2024-04-17, 11:58 | #91 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 355
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Facet wygląda/wyglądał na typowego narcyza i tosyka, tacy celują w kobiety które łatwo moga urobić i nimi dyrygować. Ogólnie dużo energii włożyłaś w bronienie typa. Podczas gdy 1. Nikt nie podnosił postulatu, że jeśli partner jest zamożniejszy, musi współspacza traktować jak sponsoretkę. Zapewniać torebki diora, apartament 2poziomowy za free i np. pare tyś kieszonkowego. Chodziło o to, że on rozpieszcza siebie bezproblemowo, a nawet nie interesowało go bezpieczeństwo własnej dziewczyny. Parafrazując Seksmisję, na bankiecie życia on pałaszował torty, bomboniery i kawiory a ona kanapki z pasztetem bo na tyle było ją stać. Jemu to w niczym nie przeszkadzało. 2. Nie chce mi się szukać cytatu, ale ludzie którzy funkcjonują za małe kwoty np. okolice minimalnej nie jezdża na wakacje i nie stołują się w knajpach nad daniami po 120 zł od porcji za osobę, tylko jak już pójdą sobie to na kebsa za 30 zeta. Nie chodzą po serwisach rowerowych tylko proszą o pomoc kumpla albo sami wymieniają wadliwą część.W dużym uogólnieniu. Jak na coś się zdecydujesz to licząc z tym, że na coś innego braknie. 3. Jak najbardziej w związki wchodzi się dla korzyści. By nie być samotnym i dlatego że żyjąc razem powinno być łatwiej. Łatwiej jest gdy partner wstawi pranie, podskoczy do apteki i nie musisz sam płacić wszystkich rachunków. Życie z ołówkiem w ręku, oglądanie każdej złotówki na 3 razy jest męczące i facet nie potrafił dziewczynie chociaż trochę ulżyć by jej życie było nieco trochę lepsze. Moje, twoje, oni są parą, byli razem. To co dla niej stanowi znaczny procent środków dla niego to jakieś mało zauwazalne grosze. I tylko z tego powodu jego wsadzanie dzioba do jej portfela by jeszcze jej wyżyłować te śmieszne dla niego stawki jest żenadą level master. |
|||
2024-04-17, 13:32 | #92 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Doskonale rozumiem, że partner powinien partycypować w domowych obowiązkach (pomoc niematerialna), rozumiem że w trudnych chwilach (choroba, wypadek, ciąża/macierzyństwo, utrata pracy itd.) ciężar utrzymania jest przesunięty na drugą osobę, ale serio facet i związek nie jest od tego, żeby zdrowej, mającej dwie ręce i nogi kobiecie dokładać finansowo, żeby sprawić jej przyjemność albo pozwolić żyć na poziomie na jaki jej zwyczajnie nie stać. Jak się okazało po późniejszych wpisach w tym związku było wiele innych problemów, nie tylko finansowych, i podejście gościa do pieniędzy było tylko jednym z problemów. Podejrzewam, że nazwanie go sknerą przez Autorkę było wyrazem ostatecznej frustracji, bo nie dogadywali się na wielu innych polach. Przyznaję że dziwiły mnie wpisy Autorki jak on chłodno reagował na jej wyrzuty o skąpstwo, podejrzewam że po obu stronach było tam już mocne zniechęcenie. Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2024-04-17 o 13:34 |
||||
2024-04-17, 13:46 | #93 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Bo byłam młoda, naiwna i głupia. Zastraszona. To było toksyczne, bo już nie wspomnę jak byłam traktowana, gnębiona psychicznie. Ale tego już nie zmienię co było. Dało mi to porządną lekcję tego jak chcę być traktowana. |
|
2024-04-17, 21:57 | #94 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 336
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Cieszę się, że się z tego układu uwolniłaś i dbasz o siebie |
|
2024-04-17, 22:12 | #95 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Albo taką naiwną, która się da wykorzystywać, albo na swoim poziomie dochodów, która nie zauważy, co z niego za człowiek. Może też się zmieni, jak się naprawdę zakocha w kobiecie, która się nie da, niewykluczone. Ale na chwilę obecną facet to nieudacznik jeśli chodzi o bycie materiałem na partnera. Może na innych polach życia odnosi wiele sukcesów, no tego nie wiem.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2024-04-18, 03:12 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 238
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
|
2024-04-18, 06:56 | #97 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 862
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Cytat:
Dobrze, że nie było żadnych droższych prezentów ze strony tego faceta, to chociaż nie musi ich teraz odbierać Taki motyw był chyba w wątku o najbardziej skąpych facetach. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. - Dossie Easton Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. Edytowane przez ColourTheSmallOne Czas edycji: 2024-04-18 o 06:51 |
|||
2024-04-18, 08:47 | #98 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 355
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Bardzo uderza za to, że za normalną uznajesz ''jego'' perspektywę w rodzaju ''dziś ty zapłaciłaś 250 zeta, jutro ja 70, to oj tam oj tam, no żyćko, tak wyszło że panu wskazało mniej''. Za to jej podejście ''ok serwisujesz swój rower, serwisuj też mój bo ci korona królewska od tego z głowy nie spadnie, od tych gunwianych 100 zł'', to już rozszczeniowa pasożyciara. Jak już chcemy być tacy sprawiedliwi wyszło im razem 320 zł, więc po śniadaniu powinien jej od razu oddać 9 dych. Kto na kim żeruje. Nie mówiąc już o tym że dla niej stówa to niech będzie np. 1/20 budżetu na zycie, a dla niego 1/200. O wsadzaniu dzioba w cudzy portfel pisałam w tym kontekście, że on dobrze wie jakimi środkami dysponuje jego dziewczyna. I branie pieniędzy od kogoś kto ma ich tyle co nic (dużo mniej) a w sytuacji gdy dla ciebie te kwoty są wręcz groszowe jest cholernie słabe. Jeśli chodzi o Twoją szyderę, jest zbędna. Ona sobie poradzi i bez jego kanapy za 9k, i bez mieszkania z ratą kredytu 6k i tego luks roweru wypieszczonego jego. Niepotrzebnie wkręcasz ludziom że powinni siedzieć z wrzodami na 4 w lęku że sobie nie dadzą rady. Pętla poniewierki. Po 2 przejrzyj allegro bo fajny nowy rower z przerzutkami znajdziesz i za tysiaka jak już pan chciałby choć w minimum być hojny. To że on lubi wystawne zycie i zalezy mu na drogich gadżetach nie oznacza, że pomiędzy luksiurnymi torebkami do skajowej tanioszki nic pośredniego nie ma. Straszny masz spin o to, że w związkach ludzie dzielą się zasobami. Normalnie jakbyś się bała że jakiś chłopak przyjdzie do ciebie i na wejściu masz mu zapisać mieszkanie. On nie jest singlem a w kółko tak go przedstawiasz. Jako singiel wiele rzeczy robisz wyłącznie jak tobie się podoba. W związkach jak nie umiesz dać czegoś od siebie, tu akurat mówimy o sprawach czysto materialnych, to bardzo szybko przestajesz być ciekawy na rynku matrymonialnym. I nie chodzi wcale stricte o kasę ale jeśli mam być w związku i nie odczuwać różnicy a nawet jak tu padają przykłady jeszcze się stresować w imię romantycznych sniadanek, wakajek i wydawania na żarcie więcej niż się przejada, to po chust. Jasne, wszystko się zaczyna od ustaleń, podejścia do hajsu i nie trzeba było czekać 3 lat by pojąć że mają rozbieżne oczekiwania. Ale to, że w przyrodzie nie brak związków gdzie ludzie rozliczają do grosza każdy paragon i wypitą herbatę, nie oznacza, że ktoś inny nie może tego uznawać za patologię. No niestety nie wszystko co w życiu robisz się podoba innym i bierzesz to na klatę, że jeden będzie zachwycony tym jak ścibiolisz te swoje złotówy i nie popuścisz ni skrawka. A ktoś inny uzna cię dosłownie za dupka i człowieka nie do wspólnego życia. Ludzie potrafią lepiej traktowac własne psy czy koty, którym kupują fafuśne przekąski, zabawki i wdzianka, niż ten typ własną dziewczynę. Jak tobie pasuje takie sobiepanskie skrobanie rzepki mając partnera, to na zdrowie. Dla mnie jego zachowanie to ewidentny przykład że nie można na niego liczyć, że ci nie pomoże, nie wesprze, a jak dziewczyna będzie w życiu pod kreską, bo będzie miała gorsze zdrowie czy tylko urodzi dziecko, zostanie z tym sama. Nie marnowałabym na tego typa więcej czasu poza poznaniem się, wypakowanie szydła z wora i nara. A najlepsze było to, że jak mu w sumie powiedziała co jej nie pasuje, czyli użyła magicznego narzędzia rozmowa, to typ się obraził że są wobec niego oczekiwania w związku. Cała reszta że mu się nawet nie chce chaty ogarnąć i jedzie na jej robocie to już XD. Jeszcze żeby ją chociaż faktycznie obsypywał sianem i dziewczyna miała wrażenie, że no dobra, palcem nie kiwnie, ale rzuca tymi prezentami, jakoś tam jej to rewanżuje że zrobił z niej swoją gosposię, no niech mu będzie. Przynajmniej sie o standard życia nie martwi. A tu zero, robota w domu tylko jej, myslenie o finansach tylko jej i jeszcze nazywając to po imieniu bezczelny jesteś. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2024-04-18 o 08:48 |
|
2024-04-18, 09:21 | #99 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 18
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Tak jak ktos tutaj wspomnial o psie to w naszym zwiazku faktycznie tak bylo, ze pies jadl karme za 400zl miesiecznie, a ja nie moglam sie doprosic o glupiego kwiatka i czesto nawet na rozne okazje np dzien kobiet ich nie dostawalam.
|
2024-04-18, 09:40 | #100 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tak jak już podkreślałam odróżniam wsparcie finansowe w związku i dzielenie obowiązków od oczekiwania różnych przysług. Na studiach zarabiałam tyle co Autorka (praca weekendowa), w związku były podobne drobne gesty (gotowanie, kawa, lody, wyjazdy), ale do głowy nie przyszłaby mi postawa, że jeśli partner zarabia więcej to powinien mi "sprawiać przyjemność" ponosząc większe wydatki albo opłacać rzeczy które jestem w stanie przy drobnym wysiłku ogarnąć sama, np. serwis rowerowy. Skoro w związku były spory o kasę, duża dysproporcja zarobków i zarzuty o skąpstwo, to czy dziwnym jest, że facet niechętnie podchodził do tematu ślubu czy dziecka? Jeśli zgodnie z mentalnością Autorki wydatki miałyby być głównie po jego stronie, bo przecież "stać go na to"? Podsumowując, mam spin o to, że z tego wątku wynika, że w związkach to facet ma dzielić się zasobami z kobietą, bo jeśli tego nie robi albo wydaje je na swoje przyjemności to jest parszywym skąpcem. Pisałam już: wyobraź sobie sytuację odwrotną gdzie to kobieta zarabia znacznie więcej, a facet nazywa ją sknerą bo woli wydawać pieniądze jak chce zamiast fundować mu wyjazdy i życie ponad jego poziom. Też doradzałabyś, że on ma rację czy kazałabyś zagonić roszczeniowego typa do roboty? Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2024-04-18 o 09:42 |
|||
2024-04-18, 10:26 | #101 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 862
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Kisić, kisić piniądz, nawet na własne dziecko szkoda hajsu Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. - Dossie Easton Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. Edytowane przez ColourTheSmallOne Czas edycji: 2024-04-18 o 10:20 |
|||
2024-04-18, 11:02 | #102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 325
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
No ja jestem w podobnej sytuacji, chociaż odwrotnej - związek nieformalny, zarabiam kilka razy więcej od partnera i on mieszka w moim domu.
Dokłada mi się do rachunków, ale nie partycypuje w koszcie mojego kredytu hipotecznego. Za wakacje raczej płacę ja, w sensie za nocleg albo wycieczkę, on ma kasę na bieżące wydatki. Kolacje raz ja, raz on, chociaż częściej ja, ale my nie wychodzimy raczej często i w moim miasteczku kolacja dla 2 osób kosztuje maks 150 zł z napojami. Nie chciałabym żeby facet dokładał mi się do kredytu, bo dom jest mój i chcę żeby tak zostało. Więc dokłada się do rachunków. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, że ja miałabym się dokładać do jego wydatków na codzienne przyjemności, albo miałabym mu kupować nie wiadomo jakie drogie prezenty, od niego też tego nie wymagam. Podsumowując - facet (ex) autorki zachowuje się niefajnie, w żaden sposób nie traktował ich związku poważnie i ja na jej miejscu bym odeszła, także dobrze, że się już rozstali |
2024-04-18, 11:55 | #103 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Więc naprawdę nie rozumiem, dlaczego takie podejście faceta jest nazywane skąpstwem, a typ w ogóle mieszany z błotem. I naleganie Autorki w takiej sytuacji na ślub/dziecko, wyprowadzanie się bo chce się mieć dziecko też mogło być dla niego niepokojące. W sensie, można mieć jakieś ogólne plany, ale raczej najpierw myśli się o skończeniu studiów, osiągnięciu samodzielności finansowej a potem zaręczyny, ślub i dzieci, wszystko po kolei. Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2024-04-18 o 12:06 |
|||
2024-04-18, 12:40 | #104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 325
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Poza tym w moim związku od początku było jasne, że ani ślubu ani dzieci nie będzie, więc nigdy nie było nadziei na wspólny budżet. |
|
2024-04-18, 12:57 | #105 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 862
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Czego tu nie rozumieć. Cóż, ręce opadają Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. - Dossie Easton Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2024-04-18, 13:02 | #106 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Facet święty nie był, choć przyznaję bez bicia że udzielam się tutaj bo nie rozumiem robienia z niego całkowitego potwora przy jednoczesnym klepaniu Autorki po plecach. To, że jasno określiliście że nie będzie ślubu ani dzieci, też jest dość ważne. Jeśli Autorce na tym zależało i naciskała na jego określenie się przy swoich zarobkach poniżej minimalnej oraz nazwaniu faceta skąpcem i wzajemnym szarpaniu się o kasę to nie dziwię się że brał to z dystansem oraz unikał deklaracji.
Sama nie wpadłabym na to żeby wypominać komuś dokładanie się do rzeczy którą kupiłam do własnego mieszkania, więc to potępiłam. Ale nie wpadłabym na to, że ktoś może mieć mi za złe, że skoro jeżdżę z rowerem do serwisu to powinnam postawić to drugiej osobie. Zwłaszcza jeśli zaproponowałabym, że sama pomogę z rowerem jeśli umiem to zrobić. Dlatego tutaj nie widzę nic niezwykłego w postawie faceta Autorki. Jeśli wydatki dzielone są po równo, to rachunek na 250 zł powinien iść na pół. Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2024-04-18 o 13:13 |
2024-04-18, 14:47 | #107 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 355
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Właśnie sedno w pierwszym zdaniu. Dla Ciebie związek to ja, dla mnie my. Dla mnie to logiczne, że jeśli mam samochód to nie mam obowiązku wszędzie wozić niezmotoryzowanego partnera. Ale jednocześnie żeby nie skazywać go na codzienne poranne dymanie na autobus myślę o tym, jak mu pomóc - zrobić prawko, ogarnąć jakieś auto, czy raz-2 x w tyg podwieźć by było mu lżej plus nie robie afery jak chce żeby go zabrać w sobotę w nocy od kumpla. A nie wuj mnie to obchodzi. Jak zabraknie samochodów na swiecie to wtedy cię łaskawie podwiozę, ale pamiętaj raz w miesiącu to maks, i doceń to. XDZnaj łaskę pana. XD |
|
2024-04-18, 16:05 | #108 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2024-04-18 o 16:20 |
|
2024-04-18, 17:25 | #109 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 355
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Po pierwsze jak Twojemu facetowi zacina się zamek w drzwiach to mu nie proponujesz że w ramach pomocy podsadzisz go ilekroć go zobaczysz żeby mógł wchodzić oknem. Ani nie układasz pod tym oknem stosu czegoś by miał po czym wchodzic. Także tyle w temacie nazywania bzdur chęcią pomocy. Po 2 wystarczyło powiedzieć że nie wiesz jak się jeździ na rowerze i nie wiesz tym samym dlaczego przepuszczający/ spadający łańcuch jest tak bardzo zły. Po 3 powyższe stawia pod mocnym znakiem zapytania sens jakiejkolwiek wymiany komentarzy w tym temacie, takie głupoty już tworzysz że idzie wymięc
---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ---------- Ale masz rację laska zamiast fundować zamożnemu pasożytowi jedzonko po 120 zyli za michę powinna sobie kupić dobry łańcuch. Na pewno serwis rowerowy wychodzi taniej niż choćby jeden implant w miejsce wybitego zęba ---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ---------- Przestałam zresztą wierzyć że bronisz zachowań tego typa na serio, mu swoimi argumentami nie pomagasz (: Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2024-04-18 o 17:17 |
2024-04-19, 10:09 | #110 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Jak zepsuje się łańcuch, to kupujesz szybko nowy i wymieniasz sama, w serwisie lub prosisz o to kogoś obeznanego. Dla własnego bezpieczeństwa, nie czekasz aż dojdzie do wypadku albo Twój facet ma o tym pomyśleć. Wkleić Ci link ile kosztują łańcuchy rowerowe na Allegro? Za kilkadziesiąt złotych jesteś w stanie to ogarnąć, tak się tutaj burzysz o tego faceta ale sama robisz z Autorki totalną biedaczkę i pasożyta skoro nie może tego ogarnąć i jeszcze ma pretensje do faceta że to on powinien pomyśleć. To jak jest w związku i mało zarabia ma już nie ponosić żadnych kosztów, wszystko powinien załatwiać i fundować facet? Cytat:
Też myślę że nie zrozumiemy się. Jakikolwiek argument podam, Ty uważasz postawę faceta za najgorszą plus zaczynają się jakieś prywatne podjazdy, a ja nie mam czasu ani ochoty na jakieś pyskówki z randomami z netu. Ty masz swoje zdanie, ja swoje, każda napisała co miała napisać, trzymaj się i do zobaczenia w innych wątkach. Może tam będziemy mieć bardziej zbliżone poglądy. |
||
2024-04-19, 11:40 | #111 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 355
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Nie robię z niej totalnej biedaczki, tylko jak już powiedziałam wcześniej - wszystko w związku można sprowadzić do wykonywania samodzielnie. Nikt nie musi z myślą o tobie gotować wspólnych dan, robić wspólnych zakupów, prania czy sprzątać mieszkania. Żebyście np. mieli więcej czasu (taka jest m.in. zaleta dzielenia się obowiązkami). Podsumowałam jedynie, że taki bezużyteczny partner nie byłby dla mnie wart uwagi, bo po kij miałby mi się nierób plątać po domu i zalegać na kanapie jak posąg. Nie jestem aż tak zdesperowana na seksy by hodować trutnia, nie mówiąc już o tym że internet (żeby tylko) jest pełen facetów gotowych sypiać z kobietami za free ile razy zechce. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2024-04-19 o 11:42 |
|
2024-04-20, 01:01 | #112 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2024-04-26, 20:36 | #113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 436
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
"Płacić czynsz chłopakowi mają 1200 zł na utrzymanie ? Wyższy poziom desperacji
To nie żaden twój facet tylko znalazł sobie naiwniaczke która płaci mu czynsz i jeszcze ogarnia funcje domowe sprzątaczki kucharki i zaspokajarki Dla niego układzik idealny zgadzam się z powyższą wypowiedzią Twój były to potworny skapiec w stosunku do Ciebie, aczkolwiek nie musi taki być w stosunku do innych( innej, twojej ewentualnej następczyni?) Gdyby zależało mu na Tobie, na twoim bezpieczeństwie to ten nieszczęsny rower zamieniłby na nowy, ewentualnie porządnie naprawił jeśli się kogoś kocha to by mu się nieba przychyliło, a nie wypominało jakies głupoty myślę, że byłaś dla niego jakimś planem b, nie wiązal z tobą planów na przyszłość świetnie, że nie marnujesz już na niego więcej czasu |
2024-04-28, 10:10 | #114 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 311
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
|
|
2024-05-14, 15:02 | #115 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-05
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 5
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Edit: Doczytałam, że się rozstaliście. Przykro mi. Kompromisy są ważne w związkach, ale kurczę, nie w sprawach podstawowych typu ślub/dzieci/wiara itd... Życzę Ci dużo siły w odnalezieniu siebie w nowej sytuacji
__________________
Marta. Psycholożka, terapeutka i trenerka Technik Wolności Emocjonalnej Pasjonatka szerzenia świadomości i rozwoju. Nałogowa rozkminiaczka Edytowane przez anatomiaswiadomosci Czas edycji: 2024-05-14 o 15:10 Powód: Dopisek |
|
2024-05-22, 01:33 | #116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Czy moj facet jest skapy?
Cytat:
Nie miałaś prawa mieć pretensji ,że kupuje sobie drogie gadżety za swoje zarobione pieniądze a Tobie nie , ale zaproponowanie ci sfinansowania serwisu roweru , tym bardziej ,że razem jeździcie na wycieczki byłoby czymś naturalnym w dobrym związku, również pokrycie większej części kosztów wspólnego weekendu przynajmniej póki nie pracujesz. Doczytałam , że się rozstaliście , i dobrze , to raczej nie był materiał na męża .
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie . Edytowane przez ROZ-ter-KA Czas edycji: 2024-05-22 o 01:38 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:00.