2024-06-16, 16:52
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-06
Wiadomości: 1
|
Cykliczny problem włosowy
Hej. Chciałabym opisać mój problem z włosami, który pojawia się u mnie co jakiś czas (około 4/5 razy w roku).
Mam włosy cienkie, srednioporowate, szybko przetłuszczające się , z bardzo odrośniętym ombre. Głównie są one gładkie i błyszczące, proste, sypkie i odpowiednio dociążone. Suszę je lekko podeschnięte na obrotowej suszarko szczotce. Ogólnie mówiąc można uznać, że wyglądają dobrze.
Niestety raz na jakiś czas tak po prostu po umyciu włosy nagle nie wiedzieć czemu stają się ekstremalnie cienkie, "fruwające" (nie można ich niczym dociążyć) , sianowate, suche jak wiór a na dodatek po umyciu wyglądają na nieświeże. Nie mam pojęcia od czego to zależy i jest to w moim przypadku trochę jak loteria i nigdy nie wiem kiedy staną się kapryśne i z w miarę ładnych włosów mam na głowie siano i kitkę o połowę mniejszą na objętości. Przez okres około 2/3 tygodni nic im nie pomaga i są właśnie takie beznadziejne. Przylizane i strasznie niesforne. Myślałam, że to może przez twardość wody , ale nawet po szamponie chelatującym średnio widać poprawę. Generalnie muszę czekać na dzień, aż w końcu im się odwidzi i wrócą do poprzedniego stanu. Wtedy już podczas mycia czuję, że jest ich jakby więcej, są gładsze i dopiero wtedy wiem, że problem minął. Ale tylko na jakiś czas. Bo po paru miesiącach sytuacja znów się powtarza. Nie wiem jak sobie z tym poradzić , czy któraś z Was ma może podobnie z włosami ?
|
|
|