Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

[KasiaTbg]

Ja czekam na opinie co mam robić z Exem gdzie slonecztunius, nieSmutna ? moje mądre kobitki
Bo on raz jest zbyt miły a innym razem olewa mnie na maxa a ja nie potrafię nie myśleć

[Anecia86]

Napisane przez aaa000

Ja mam dosyc swojego zwiazku z TŻ. ale to boli ze moge juz z nim nie byc i ze nikogo juz sobie nie znajde. czesto placze przez to jak mnie traktuje... to tak boli..:'(((

Przepraszam Cię aaa000, ale dla mnie to chore naprawdę. Ja też jestem w takim związku, jesteśmy obydwoje zaborczy etc..ale też całymi dniami potrafię przez niego ryczeć!!! Wczoraj pokłóciliśmy się tak, że mimo że się kochamy powiedzieliśmy sobie dość..koniec z nami i tyle...jak razem się nie da to trzeba się rozejść...op co tkwić w takim związku???!!! Jednak wczoraj coś w nas pękło i bardzo poważnie daliśmy sobie OSTATNIĄ szansę..mimo miłości wielkiej którą do niego czuję, wiem że tak trzeba..ja mam nie być taką wiedźmą a on ma przestać mnie ranić, wiem że to się nie stanie z dnia na dzień, ale jesteśmy obydwoje zdesperowani bo tak dalej być nie może i mimo wszystko nie chcemy tak żyć, bo co to za życie? Przez te kłótnie będziemy w depresji i po zawale jeszcze przed 30 a tego nikt nie chce ani JA ani ON...tak samo on był moim pierwszym chłopakiem w tych sprawach i dla mnie moje ciało jest świętością, nie zrobiłabym tego z nikim, z żadnym nawet dla miłej przygody. Wóz albo przewóz...i ja Ci radzę zrobić to samo, niech ta chora sytacja się w końcu dla Ciebie skończy, bo tak ŻYĆ NIE MOŻNA!!!!!!!!! Masz zamiar płakać przez niego całe życie tylko dlatego, że go kochasz? Na miłość boską, to ma być związek partnerski, gdzie obydwoje ludzie są szczęśliwi a nie obóz przetrwania!!!!

[fajnykasiuniek]

Napisane przez aaa000

Ja mam dosyc swojego zwiazku z TŻ. ale to boli ze moge juz z nim nie byc i ze nikogo juz sobie nie znajde. czesto placze przez to jak mnie traktuje... to tak boli..:'(((

jak to nikogo sobie nie znajdziesz??? kochana znajdziesz!!!!! tego kwiatu pół światu!!!
pomysl czy chcesz płakać przez całe życie z nim, czy wolisz przez jakiś czas byc sama i potem kogos fajnego poznać ja osobiscie jestem sama 4 miesiace i jakoś zyję! i kiedyś kogoś poznam na pewno!!! jakiś optymizm mnie dzis rozpiera

[Zuzannka]

Napisane przez KasiaTbg

Ja czekam na opinie co mam robić z Exem gdzie slonecztunius, nieSmutna ? moje mądre kobitki
Bo on raz jest zbyt miły a innym razem olewa mnie na maxa a ja nie potrafię nie myśleć

jeżeli mogę...

mam identyczną sytuację i zastanawiam sie czy nie zacząć postępować tak jak on...
rozumiesz.... Kuba Bogu tak Bóg Kubie

[fajnykasiuniek]

Napisane przez KasiaTbg

Ja czekam na opinie co mam robić z Exem gdzie slonecztunius, nieSmutna ? moje mądre kobitki
Bo on raz jest zbyt miły a innym razem olewa mnie na maxa a ja nie potrafię nie myśleć

a ja cos moge poradzić?

juz kiedyś Ci pisałam to, ale nie posłuchałaś w dupke klapsa dostaniesz! Kasia, dlaczego Ty dajesz się tak trakować! kiedy ex ma ochote i nastrój- wyciąga Cię z szafki, dobrze się razem bawicie, Ty jesteś dla niego milutka i słodziutka, a kiedy on ma zły humor albo jest Toba znudzony- chowa Cie spowrotem i ma zlewke!!!!!
no jak tak można!!!! skoro zerwał z Tobą to niech poczuje, że cos stracił, a nie!!!! przykro mi to mówić, ale tańczysz jak on ci zagra. to on ustala reguły gry a Ty się dostosowałaś ja wiem, że cały czas jest nadzieja choć mała, ale w ten sposób on do Ciebie nie wróci teraz Ty dyktuj zasady!!!
ściskam

[gosiaaakkk]

eh mija dzien po dniu noc po nocy a ja chodze jak lunatyk, nie mam do kogo sie odezwac czy wyjsc gdzies, rozerwać się, przestać myśleć a On nie odzywa sie... Czy tęskni czy myśli czy moze spedza czas z Nią... nie potrafie przestac myslec czy płakac a przez to normalnie nie funkcjonuje... ( jak mam sobie sama ze Sobą poradzić...

[coffeinka85]

Napisane przez CZekolada19

dziś mija 1rocznica od czasu jak mnie facet potraktował, bawmy się, pijmy, szalejmy!!!!!!!!!!!!!!! kocham go, a on też kocha.. ale kogo innego i za kim innym tęskni.. za swoją byłą, która była przede mną ......................... ......................... ...

;(((((((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((((((( (((((((((((((
czuję się jak lalka........ pobawić się, a potem wyrzucić.. ;(((((((
może ja nawet mam depresję, a o tym nie wiem? ..
gorzki smak miłości..
idę spać.. może to mnie jakoś uwolni od dzisiejszego dnia ;(((((((((((((((((((((((( (((((((((((

u mnie sytuacja jest bardzo podobna, on teskni z była, a ja sie zastanawiam- kim ja dla niego byłam
ja juz chyba mam depresje...
zaczęło sie od chęci wymiotowania, ciągłego płaczu, ataków kaszli, nie mogłam sie na niczym skupic, cud, ze zaliczyłam sesje...

w czwartek wracam na studia i boje sie...
swiat jest mały...boje sie ze go spotkam zupełnie pzrypadkiem...
nie wiem jak sie w takiej sytuacji zachowam...
po prostu nie wyobrazam sobie tego

[EwElI_nA]

Kasiunia on chyba za Toba teskni..tak mi się wydaje, że jest strasznie zagubiony i sam nie wie czego chce...

A co do chlopaka, który do mnie napisal to nic z tego nie bedzie, bo gadalismy i musialam zniknac nagle, wiec pozniej mu odp na zadane pytanie a on juz dwa dni nic chociaz byl dostepny...

[coffeinka85]

Napisane przez Anecia86

on był moim pierwszym chłopakiem ... itd

własnie z tego powodu mam depresje...

miałam wątpliwosci- wiec pytałam- zapewniał ze mnie kocha, i zebym soebie głupotek do głowki nie wkręcała
zapewniał, ze byłej nie chce znac, ze o niej zapomniał, ze jej nie kocha...a ze chwile smutku po ich rozstaniu znikną z czasem...

teraz nie potrafie spojrzec w lustro, nie potrafie spojrzec ludziom w oczy, kim ja dla niego byłam...?
zapewniał ze kocha...a tak naprawde oszukiwał mnie
swiadomie? czy nieswiadomie?

nie chce mi sie życ, nie mam po co, moje zycie straciło wszelką wartosc- fizyczną i psychiczną...

[KasiaTbg]

Napisane przez fajnykasiuniek

a ja cos moge poradzić?

juz kiedyś Ci pisałam to, ale nie posłuchałaś w dupke klapsa dostaniesz! Kasia, dlaczego Ty dajesz się tak trakować! kiedy ex ma ochote i nastrój- wyciąga Cię z szafki, dobrze się razem bawicie, Ty jesteś dla niego milutka i słodziutka, a kiedy on ma zły humor albo jest Toba znudzony- chowa Cie spowrotem i ma zlewke!!!!!
no jak tak można!!!! skoro zerwał z Tobą to niech poczuje, że cos stracił, a nie!!!! przykro mi to mówić, ale tańczysz jak on ci zagra. to on ustala reguły gry a Ty się dostosowałaś ja wiem, że cały czas jest nadzieja choć mała, ale w ten sposób on do Ciebie nie wróci teraz Ty dyktuj zasady!!!
ściskam

wieeeem ale to takie trudne... nie mogę się oprzec jak on jest taki miły a powiedzieć mu że się tak zachowuje czy olewać go jak będzie taki miły czy co? czy powiedzieć że wiem że sią mną bawi? bubububuuu
Wiem kurde sama na siebie zła jestem może daj mi porządnego klapsa

[KasiaTbg]

Napisane przez EwElI_nA

Kasiunia on chyba za Toba teskni..tak mi się wydaje, że jest strasznie zagubiony i sam nie wie czego chce...

A co do chlopaka, który do mnie napisal to nic z tego nie bedzie, bo gadalismy i musialam zniknac nagle, wiec pozniej mu odp na zadane pytanie a on juz dwa dni nic chociaz byl dostepny...

Ja wogóle nie wiem czego on chce..najprawdopodobniej niczego- gada ze mną jak mu się nudzi czy coś..
Hmm mialam teraz taką samą sytuację jak Ty gość sie do mnie nie odzywał przez 2-3 dni chociaż był dostępny itp... to sobie dałam spokój ale moje Ciasteczko to takie troche rozrywkowe i jak widze to on uwielbia wszystkie dziewczyny hyhy
Przepraszam że 2 posty :p

[fajnykasiuniek]

Napisane przez KasiaTbg

wieeeem ale to takie trudne... nie mogę się oprzec jak on jest taki miły a powiedzieć mu że się tak zachowuje czy olewać go jak będzie taki miły czy co? czy powiedzieć że wiem że sią mną bawi? bubububuuu
Wiem kurde sama na siebie zła jestem może daj mi porządnego klapsa

jak go bedziesz olewac to po jakims czasie, dluzszym lub krótszym, zapyta się o co chodzi. ale prościej by było prosto z mostu kiedy bedzie znowu milusi wywalic mu to prosto w twarz, ze masz dosc takiego dwulicowego zachowania. ze jest gówniarz i egoista i że juz nie bedziecie tak "blisko" sie przyjaznic.
tylko zeby nie obrocil wszystkiego przeciwko Tobie! bo widac że cwany jest. to on Cię zostawił!!!! i gdyby nie to że w jednej klasie jesteście pewnie dalej by sie nie odzywal!!!! a jak sie obrazi (a zaloże się ze tak bedzie, po tym co pisalas), po prostu bądz ponad to i mów mu spokojnie "cześć" w szkole.
powodzenia Kasia! wiem, że to trudne, jak juz kiedys pisalam Tobie, akurat w Twoją sytuacje mogę się wczuć -to wiesz czemu

[Gosiuch]

Ok, pora podjąć szczególne środki ostrożności.
Bierzcie sznur i wiążcie mi ręce, bo znowu mam ochotę do niego napisać

A przecież tyle razy się przekonałam, że to nie ma sensu...

Facet to świnia... Lalala

[moniczorek]

Dziś dołącze do Was...a wlasciwie powróce :-/
Mam wyjatkowo paskudny nastroj i mnostwo problemów na głowie.

Ja juz sie z rozstaniem prawie uporałam, mineło ponad 9 miesiecy. Coraz mniej mysle o Ex-ie ....ale doskwiera mi samotnosc i nie potrafie sie otworzyc na zadnego faceta

[coffeinka85]

Gosiuch ! <wiąże łapki Gosiucha> i gotowe
jak ze mną zrywał- poeiwdziałam mu, ze jak sie cos zmieni i jak chce pogadac- to wie gdzie mnie szukac...
to było 11 maja...

od tej pory trwa cisza...( 5 miesięcy)
wykasowałam go z nk, gg, tel...
ale wczoraj go na gg znowu wpisałam...nie wiem co sie ze mną dzieje...
ale jedno wiem- ze pierwsza nie zagadam...chcę zachowac te szczątki mojego honoru

w czwartek wracam na studia...boje sie, ze go spotkam zupełnie przypadkiem...w sklepie, na ulicy...
jak sie zachowam...??
jak on sie zachowa??????:c onfused::confus ed::c onfused:

[KasiaTbg]

fajnykasiuniek jaka Ty fajna jesteś wiem. muszę z nim pogadać..jutro tego nie zrobię bo jedziemy na wycieczkę tym razem całą klasą więc pewnie okazji nie będzie ale na nast dzień mu ni daruję i mu powiem tak o!: że wczoraj było tak fajnie. i jeżeli on chce żeby było tak, a choć raz się zachowa jak niedojrzały dziad i będzie na mnie lał to kurde wszystko jasne będzie i z mojej strony na żadne starania nie będzie mógł liczyć zresztą nie wiem co mu powiem, wyjdzie w praniu hihi
Dzisiaj byłam tu straszną egoistką bo tak tylko o sobie i wogóle wybaczcie ale rozstraja mnie jeszcze ten dupek
Kasiuńku moja Ty dziękuję że mi pomogłaś

Gosiuch- ciężko mi odradzać bo sama nie wiem co bym zrobiła ale jak sama piszesz- przekonałaś się że nie warto. Ja też się przekonałam po rozstaniu że nie wartoooo fakt, odpisywał ale tak oschle i na odwal się, że podziękowałam Trzymam kciuki żebyś dała radę bez sznura

[fajnykasiuniek]

Napisane przez KasiaTbg

fajnykasiuniek jaka Ty fajna jesteś wiem. muszę z nim pogadać..jutro tego nie zrobię bo jedziemy na wycieczkę tym razem całą klasą więc pewnie okazji nie będzie ale na nast dzień mu ni daruję i mu powiem tak o!: że wczoraj było tak fajnie. i jeżeli on chce żeby było tak, a choć raz się zachowa jak niedojrzały dziad i będzie na mnie lał to kurde wszystko jasne będzie i z mojej strony na żadne starania nie będzie mógł liczyć zresztą nie wiem co mu powiem, wyjdzie w praniu hihi
Dzisiaj byłam tu straszną egoistką bo tak tylko o sobie i wogóle wybaczcie ale rozstraja mnie jeszcze ten dupek
Kasiuńku moja Ty dziękuję że mi pomogłaś

wiem, że fajna jestem dlatego mam taki nick żartuje o czywiście!

Gosiuch nie dzwoń!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!! bo bat bedzie!!!! sama wiesz że to nic nie zmieni w jego zachowaniu, no chyba ze na gorsze ja też wczoraj chciałam napisać, ale mnie tu skutecznie co poniektore dziewczynki powstrzymały buzi buzi dla Nich

[Gosiuch]

Oj, Kochane co ja bym bez Was zrobiła
Gdyby nie Wy to marnie by ze mną było.

On dzisiaj miał pierwszy dzień w nowej pracy i tak sobie myślałam, że wypadałoby napisać, zapytać jak było. Już nawet bez wyznań i czułych słów (chociaż tak trudno się od nich odzwyczaić).
Ale wiem, że jeśli nie odpisze albo odpisze w takim "formalnym" tonie to wpadnę w dół i będziecie mi musiały liny spuszczać żebym wyszła A że z moją sprawnością fizyczną jest kiepsko, więc może lepiej od razu przynieście drabinę, bo z wchodzeniem po sznurze może być kiepsko

[CZekolada19]

Napisane przez coffeinka85

u mnie sytuacja jest bardzo podobna, on teskni z była, a ja sie zastanawiam- kim ja dla niego byłam
ja juz chyba mam depresje...
zaczęło sie od chęci wymiotowania, ciągłego płaczu, ataków kaszli, nie mogłam sie na niczym skupic, cud, ze zaliczyłam sesje...

miałam wątpliwosci- wiec pytałam- zapewniał ze mnie kocha, i zebym soebie głupotek do głowki nie wkręcała
zapewniał, ze byłej nie chce znac, ze o niej zapomniał, ze jej nie kocha...a ze chwile smutku po ich rozstaniu znikną z czasem...

teraz nie potrafie spojrzec w lustro, nie potrafie spojrzec ludziom w oczy, kim ja dla niego byłam...?
zapewniał ze kocha...a tak naprawde oszukiwał mnie
swiadomie? czy nieswiadomie?

Boże.. jakbym czytałaa o sobie ;(((
to wszystko jest cholernie chore!! ;(
mialam takie same objawy depresji.. jak Ty.. +wypadanie wlosow, ogolne pogorszenie zdrowia.. ale nie myslalam ze to depresja..
kiedyś w przypływie emocji nie moglam powstrzymac placzu.. i zaczelo mnie serce kluć, przestraszylam sie, zadzwonilam na pogotowie.. zrobili mi ekg, ale nic sie na szczescie nie dzialo.. dali mi tylko zastrzyk uspokajajacy..
nikomu nie powiedzialam, czemu nie moglam sie powstrzymac od placzu..
;(
tylko sobie zadaje pytanie.. po co mowil, ze mnie kocha?! ;(

[Gosiuch]

Napisane przez CZekolada19

Boże.. jakbym czytałaa o sobie ;(((
to wszystko jest cholernie chore!! ;(
mialam takie same objawy depresji.. jak Ty.. +wypadanie wlosow, ogolne pogorszenie zdrowia.. ale nie myslalam ze to depresja..
kiedyś w przypływie emocji nie moglam powstrzymac placzu.. i zaczelo mnie serce kluć, przestraszylam sie, zadzwonilam na pogotowie.. zrobili mi ekg, ale nic sie na szczescie nie dzialo.. dali mi tylko zastrzyk uspokajajacy..
nikomu nie powiedzialam, czemu nie moglam sie powstrzymac od placzu..
;(
tylko sobie zadaje pytanie.. po co mowil, ze mnie kocha?! ;(

Każdy mówi, że kocha... A potem nagle im to przechodzi jak katar czy kaszel

[zielona0noc]

U mnie dzisiaj znów troszkę gorzej. O exie już mniej mysle i mi mija, zraził mnie do siebie już skutecznie. Jednak myślę tak o tych studiach o wszystkim i ehh. Poza tym znam exa i wiem, że teraz jak mysli, ze ja kogooś mam, to na siłę znajdzie sobie jakaś fruzie, żeby nie być gorszym to mnie wkurzy za pewne. Ale juz ja nic na to nie poradzę, co ten gówniarz wyczynia. I pomysleć, że kiedyś był całym moim światem a teraz jest mi taki obcy, masakra..

[Zuzannka]

mój mi powiedział pod czas wakacji wspólnych że czuje się we mnie zakochany...a po powrocie do domu chyba mu sie odczuło
i wtedy z nim zerwałam znowu obojętność

[jennylo86]

Czesc Skarbeńka Kochane!!!
Ojjj cichutko tu sie robi coś
A ja właśnie sobie siedze,popijam herbatke z cytrynką i tak rozmyślam o różnych rzeczach...Ta jesień zaczęła sie naprawde okropnie!Zimno cały czas i na dodatek takie smutne i szare dni powodują,ze człowiek mało czym potrafi sie cieszyc,myśli non stop o jakiś rzeczach,150 myśli po głowie chodzi i jest mu nadzwyczajnie smutaskowo
Ehhh...brakuje lata,bardzo brakuje tych cieplusich dni,a co za tym szło - czesciej mimo wszystko na naszych buziulkach pojawial sie sliczny uśmieszek:cmo k:
Musimy dziewczynki tu wszystkie razem przetrwac,w zwartej ekipie, te chłodne i szaro-bure dni!!!Wspierac sie i poprostu razem "poprzebywac" wirtualnie Bo tutaj - to miejsce jest wyjątkowe.Zawsze było

Buziaki Słoneczka

[zielona0noc]

Napisane przez jennylo86

Czesc Skarbeńka Kochane!!!
Ojjj cichutko tu sie robi coś
A ja właśnie sobie siedze,popijam herbatke z cytrynką i tak rozmyślam o różnych rzeczach...Ta jesień zaczęła sie naprawde okropnie!Zimno cały czas i na dodatek takie smutne i szare dni powodują,ze człowiek mało czym potrafi sie cieszyc,myśli non stop o jakiś rzeczach,150 myśli po głowie chodzi i jest mu nadzwyczajnie smutaskowo
Ehhh...brakuje lata,bardzo brakuje tych cieplusich dni,a co za tym szło - czesciej mimo wszystko na naszych buziulkach pojawial sie sliczny uśmieszek:cmo k:
Musimy dziewczynki tu wszystkie razem przetrwac,w zwartej ekipie, te chłodne i szaro-bure dni!!!Wspierac sie i poprostu razem "poprzebywac" wirtualnie Bo tutaj - to miejsce jest wyjątkowe.Zawsze było

Buziaki Słoneczka

Oj tak masz absolutną rację
Chociaż u mnie dzisiaj świeci nawet słońce, ale generalnie ta jesień to zawsze chandrę przynosi. siedzimy, rozmyślamy. Lato to lato. Ehh.. jakie to niesprawiedliwe. Lato trwało nawet nie 2 miesiące a zima to zawsze pół roku a ja nienawidzę zimy. Musimy jakoś razem to przetrwac. A co tam u Was? Bo naprawdę tu cichutko

[jennylo86]

Napisane przez zielona0noc

A co tam u Was? Bo naprawdę tu cichutko

Dokładnie...Co tam u Was Laseczki???Pisac,pisac do nas

[Zuzannka]

Cześć dziewczyny

co do mnie to ja dzisiaj mam doła...i cały czas mysle o ex..

[hotties_ona]

A u mnie kurczę zastój, o Exie staram się zapominać ;p
Słonko u mnie wyszło, aż chce się żyć!

Buziaki moje laski ;*

[asica-łobuzica]

a u mnie leje, szaro buro i zimno
pogoda idealnie odzwierciedla mój nastrój

[Gosiuch]

Zabijcie mnie
Jednak do niego napisałam
I jak łatwo się domyślić nie odpisał...
No cóż, sama chciałam się dobić to mam.

Wiecie co jest najgorsze? Wszystkie plany dotyczące mojej przyszłości powiązałam z nim. To z nim miałam mieszkać, ożenić się, mieć dzieci. A teraz *uj z tego zostało.
A z innym facetem nie umiem sobie tego wyobrażać

[CZekolada19]

Napisane przez asica-łobuzica

a u mnie leje, szaro buro i zimno
pogoda idealnie odzwierciedla mój nastrój

jak wyżej