mamuski styczniowo-lutowe 2009

[passionfruit]

Napisane przez freshona

Bożenko, gdybyśmy wiedziały, że będzie nas tak dużo, to pewnie zaproponowałybyśmy rozbicie lisy na dwa posty - osobno styczniowe, osobno lutowe. Ale przynajmniej mojego wieku nie widać

Łe tam Przynajmniej wieku nie widać
Zreszta połowa z dziewczyn z listy i tak się nie udziela

[freshona]

Napisane przez passionfruit

Łe tam Przynajmniej wieku nie widać
Zreszta połowa z dziewczyn z listy i tak się nie udziela

Wiem, że na niektórych wątkach mamusiowych dziewczyny z tego samoego powodu robiły porządki - po jakimś czasie usuwały te, które się w ogóle nie udzielały. Ale u nas nie ma chyba na razie takiej potrzeby

[passionfruit]

Napisane przez freshona

Wiem, że na niektórych wątkach mamusiowych dziewczyny z tego samoego powodu robiły porządki - po jakimś czasie usuwały te, które się w ogóle nie udzielały. Ale u nas nie ma chyba na razie takiej potrzeby

Pewnie, na razie nie ma to sensu, ale sądze że jak zaczniemy rodzić to będzie trzeba to zrobić.

[krolowaa]

a ja tak sobie mysle ,ze te ciezarne co sie tylko zapisaly a nie odzywaja sie do tej pory chyba zapomniały i watpie zeby im sie przypomnialo

[j.kwiatek]

Napisane przez krolowaa

a ja tak sobie mysle ,ze te ciezarne co sie tylko zapisaly a nie odzywaja sie do tej pory chyba zapomniały i watpie zeby im sie przypomnialo

hi hi Ja czasem zapominam, że jestem w ciąży. Dzieje się to jednak coraz rzadziej. Przeszkadza mi w tym coraz większy brzuch oraz puchnące kostki.

[buziaczekk]

Witam ja jestem z marcowek a dokladnie termin mam na 5 marca wiec moze sie załapie na luty, nic nie wiadomo, ale mam pytanko do was bo to juz pewnie za wami czyli pierwsze czucie ruchow malucha, opiszcie mi jak to sie objawia jak to czuc bo juz sama nie wiem, dzis zaczełam 19 tydzien i nie wiem czy juz czuje malucha czy jeszcze nie bo nie mogę tego jakos rozgryźc, od 3 dni najczesciej i najmocniej wieczorem (ale nie tylko) mam w brzuchu takie cos jak bulgotanie, żurowanie, napinanie, czasem taki odruch jakby ktos mi od srodka nacisnał na brzuch czy to moga byc te ruchy malucha ?

[arleta110]

Hej mamusie!!! Przepraszam, że się tak długo nie odzywałam....zaistniały pewne okoliczności, przez które nawet nie myślałam o dojściu do komputera. Mam nadzieję, że o mnie nie zapomniałyście, bo to już chyba 2-3 miesiące od kiedy tutaj byłam. Ale za to ile czasu zajęło mi nadrabianie

Bardzo się cieszę, że rośniecie Ja też się nieustannie powiększam - 27 tc i +9kg na wadze . Będę miała Patryczka, który ma już chyba 1kg. W czwartek chyba się już ustawiał do dołu główką, bo cały dzień tak się wiercił, że aż miałam dzwonić do lekarza. A jakich kształtów nabierał mój brzuch - przeróżne figury geometryczne. Na szczęście od tamtej pory jest spokojny...pewnie odpoczywa tylko w dole brzucha mnie boli....

Od dziś będę tutaj znacznie częściej!!! Buziaczki dla Was no i oczywiście dla tych, które niedawno dołączyły

[freshona]

Napisane przez buziaczekk

Witam ja jestem z marcowek a dokladnie termin mam na 5 marca wiec moze sie załapie na luty, nic nie wiadomo, ale mam pytanko do was bo to juz pewnie za wami czyli pierwsze czucie ruchow malucha, opiszcie mi jak to sie objawia jak to czuc bo juz sama nie wiem, dzis zaczełam 19 tydzien i nie wiem czy juz czuje malucha czy jeszcze nie bo nie mogę tego jakos rozgryźc, od 3 dni najczesciej i najmocniej wieczorem (ale nie tylko) mam w brzuchu takie cos jak bulgotanie, żurowanie, napinanie, czasem taki odruch jakby ktos mi od srodka nacisnał na brzuch czy to moga byc te ruchy malucha ?

Tak, to jest to Z czasem staną się bardziej intensywne i nie będziesz miała żadnych wątpliwości

[lucyAS]

Napisane przez buziaczekk

Witam ja jestem z marcowek a dokladnie termin mam na 5 marca wiec moze sie załapie na luty, nic nie wiadomo, ale mam pytanko do was bo to juz pewnie za wami czyli pierwsze czucie ruchow malucha, opiszcie mi jak to sie objawia jak to czuc bo juz sama nie wiem, dzis zaczełam 19 tydzien i nie wiem czy juz czuje malucha czy jeszcze nie bo nie mogę tego jakos rozgryźc, od 3 dni najczesciej i najmocniej wieczorem (ale nie tylko) mam w brzuchu takie cos jak bulgotanie, żurowanie, napinanie, czasem taki odruch jakby ktos mi od srodka nacisnał na brzuch czy to moga byc te ruchy malucha ?

ja pierwsze wrazeniae miałam takie - jaszczurka łazi mi po brzuchu od srodka zupełnie nie wiem skad takie skojazenie mi sie wzieło szybko zorientujesz sie ze to własnie to

i porsze nie usuwac mnie z watku , bo chociaz mało sie odzywam to czytam regularnie


mam takie pytanie - czy wy tez czujecie bardzo nisko dzidziusie? ja chwilami mam wrazeniei ze zaraz zacznie mi dołem wychodzic? czy to normalne? pierwsze ruchy czułm zdecydowanie wyzej mam takie wrzaenie ze sie odwrociło ale włanie nogani do dołu...

wiecie moze w ktorym tygodniu powinno sie odwrocic głowka do dołu?

[freshona]

Napisane przez lucyAS

mam takie pytanie - czy wy tez czujecie bardzo nisko dzidziusie? ja chwilami mam wrazeniei ze zaraz zacznie mi dołem wychodzic? czy to normalne? pierwsze ruchy czułm zdecydowanie wyzej mam takie wrzaenie ze sie odwrociło ale włanie nogani do dołu...

wiecie moze w ktorym tygodniu powinno sie odwrocic głowka do dołu?

Owszem, czasem mała kopie bardzo nisko Tłumaczę to tym, że póki jest tam jeszcze dużo miejsca, to maluch się obraca na wszelkie możliwe strony. A na obrócenie się główką do dołu ma jeszcze sporo czasu.

[mumi24]

Napisane przez arleta110

Hej mamusie!!! Przepraszam, że się tak długo nie odzywałam....zaistniały pewne okoliczności, przez które nawet nie myślałam o dojściu do komputera. Mam nadzieję, że o mnie nie zapomniałyście, bo to już chyba 2-3 miesiące od kiedy tutaj byłam. Ale za to ile czasu zajęło mi nadrabianie

Bardzo się cieszę, że rośniecie Ja też się nieustannie powiększam - 27 tc i +9kg na wadze . Będę miała Patryczka, który ma już chyba 1kg. W czwartek chyba się już ustawiał do dołu główką, bo cały dzień tak się wiercił, że aż miałam dzwonić do lekarza. A jakich kształtów nabierał mój brzuch - przeróżne figury geometryczne. Na szczęście od tamtej pory jest spokojny...pewnie odpoczywa tylko w dole brzucha mnie boli....

Od dziś będę tutaj znacznie częściej!!! Buziaczki dla Was no i oczywiście dla tych, które niedawno dołączyły

No nareszcie Już sie bałam że coś się u Was stało, na szczęście z tego co piszesz wszystko w porządku
Widzę że nasze losy wciąż podobne ten sam szpital, no i u mnie też będzie chłopaczek
pozdrawiam

[Glizda87]

Napisane przez buziaczekk

Witam ja jestem z marcowek a dokladnie termin mam na 5 marca wiec moze sie załapie na luty, nic nie wiadomo, ale mam pytanko do was bo to juz pewnie za wami czyli pierwsze czucie ruchow malucha, opiszcie mi jak to sie objawia jak to czuc bo juz sama nie wiem, dzis zaczełam 19 tydzien i nie wiem czy juz czuje malucha czy jeszcze nie bo nie mogę tego jakos rozgryźc, od 3 dni najczesciej i najmocniej wieczorem (ale nie tylko) mam w brzuchu takie cos jak bulgotanie, żurowanie, napinanie, czasem taki odruch jakby ktos mi od srodka nacisnał na brzuch czy to moga byc te ruchy malucha ?

To na pewno to napij sie wieczorem mleka z miodem i poloz plasko na plecach a poczujesz to dziwne ruchy wyrazniej i juz nie bedziesz miala zadnych watpliwosci

Napisane przez lucyAS

ja pierwsze wrazeniae miałam takie - jaszczurka łazi mi po brzuchu od srodka zupełnie nie wiem skad takie skojazenie mi sie wzieło szybko zorientujesz sie ze to własnie to

i porsze nie usuwac mnie z watku , bo chociaz mało sie odzywam to czytam regularnie


mam takie pytanie - czy wy tez czujecie bardzo nisko dzidziusie? ja chwilami mam wrazeniei ze zaraz zacznie mi dołem wychodzic? czy to normalne? pierwsze ruchy czułm zdecydowanie wyzej mam takie wrzaenie ze sie odwrociło ale włanie nogani do dołu...

wiecie moze w ktorym tygodniu powinno sie odwrocic głowka do dołu?

Ja czuje ruch na calej powieszchni brzucha czasem niziutko nad spojeniem lonowym a czasem nad pepkiem... nasze maluchy niemal codzinnie zmieniaja pozycje, miesiac temu jak bylam u gina to niunia miala glowke tuz pod moim bepkiem a pupe na dole teraz jak bylismy to glowka byla z prawej strony gleboko prawie przy moim kregoslupie a pupa z przodu po lewej... Ja nawet czasem czuje jak maluch sie przekreca i wtedy na moim brzuchu robia sie dziwne falujace pagórki

[krolowaa]

u mnie 28 tydzien na plusie 9 kg-waga z dzis.
tak patrze ,ze równo tyjemy,chyba to samo jemy.
u mnie to przez słodycze ,codziennie musze cos zjesc takie mam ciągoty
czego sie nie robi dla córeczki,widocznie potrzebuje słodkosci.
no i mniej ruchu niestety ciezko i boli brzuch jak chodze.
musze sie zmobilizowac i zamiescic foto bebzona,tak na moje oko narazie jeszcze ujdzie taki sredni.
nie wiem jak wy ale na mnie jeszcze pasuja spodnie przed ciążowe ,no tyle ze pod brzuchem je zapinam,wiec chyba w dupsko i biodra nie poszło sama nie wiem gdzie no oby dzidzia nie była kolosem,

[j.kwiatek]

Napisane przez krolowaa

u mnie 28 tydzien na plusie 9 kg-waga z dzis.
tak patrze ,ze równo tyjemy,chyba to samo jemy.
u mnie to przez słodycze ,codziennie musze cos zjesc takie mam ciągoty
czego sie nie robi dla córeczki,widocznie potrzebuje słodkosci.
no i mniej ruchu niestety ciezko i boli brzuch jak chodze.
musze sie zmobilizowac i zamiescic foto bebzona,tak na moje oko narazie jeszcze ujdzie taki sredni.
nie wiem jak wy ale na mnie jeszcze pasuja spodnie przed ciążowe ,no tyle ze pod brzuchem je zapinam,wiec chyba w dupsko i biodra nie poszło sama nie wiem gdzie no oby dzidzia nie była kolosem,

OOOOO zazdroszczę! Ja od 4 miesiąca naginam w ciążowych portkach. Bluzki tez mi się nie dopinają na barze mlecznym. Mam sześć ciuchów na krzyż, które piorę i chodze na zmianę.
Męczy Was chodzenie? Mnie dobija 10 schodów, sapie jak parowozik. A jeszcze trzy miesiące. Chyba mąż kupi taczkę

[jukol]

A ja dzis jestem zla.Tz wczoraj pochlał i co ... caly dzien bedziemy siedziec w domu bo on sie zle czuje.Ale po co mnie sluchac "nie pij wiecej bo rano bedziesz umieral" czasmi mam taka ochote palnac go w ten pusty łeb
Jeszcze za tydz dostalismy zaproszenie na panienskie i kawalerskie.Ja wroce szybko a ten znowu pochleje i jeszcze ma na noc nie wracac,tak sie umowii z kumplami.Ehhh

[buziaczekk]

Napisane przez Glizda87

To na pewno to napij sie wieczorem mleka z miodem i poloz plasko na plecach a poczujesz to dziwne ruchy wyrazniej i juz nie bedziesz miala zadnych watpliwosci



Ja czuje ruch na calej powieszchni brzucha czasem niziutko nad spojeniem lonowym a czasem nad pepkiem... nasze maluchy niemal codzinnie zmieniaja pozycje, miesiac temu jak bylam u gina to niunia miala glowke tuz pod moim bepkiem a pupe na dole teraz jak bylismy to glowka byla z prawej strony gleboko prawie przy moim kregoslupie a pupa z przodu po lewej... Ja nawet czasem czuje jak maluch sie przekreca i wtedy na moim brzuchu robia sie dziwne falujace pagórki

Hehe dobry sposob mleko z miodem o tym jeszcze nie słyszałam, słyszałam ze jak sie zje cos słodkiego to po 20 min czuc

[Glizda87]

Oj taka cisza na watku wiec chyba wszystkie odpoczywaja albo ciesza sie byc moze ostatnim takim ladnym, slonecznym dniem...

Ja ide juz spac bo chyba mnie grypka zoladkowa bierze;/ boli mnie zoladek, mdli a z zadka to mi sie normalnie leje;p i nosem juz ktorys dzien podciagam...

Dziewczyny a jak tam wasze cyce? Bo moje juz zaczynaja przeciekac troszke... Wczoraj strasznie mnie bolaly, szczegolnie sutki i tak odruchowo je troche scisnelam i cos tam zaczelo sie leciutko saczyc...

A moj brzuch zaczal zastraszajaco szybko rosnac... Latem kupilam sobie spodnie ktore maja takie zakladki w pasie bo se myslalam ze sobie je pozniej popuszcze i ponosze jeszcze jesienia, we wtorek wzielam sie za prucie tych zakladek wszystko ladnie pieknie, spodnie lezaly jak ulal i se mowie -musze je jak najczesciej teraz nosic bo za miesiac beda juz za male... A pfff za miesiac?? dzisiaj chialam je ubrac i za nic w swiecie nie moglam ich dopiac;/

[jukol]

Udalo mi sie wyciagnac Tz na spacer i niedziela nie byla taka zla teraz sie uczymy bo we wtorek zaliczamy warunek z I roku az wstyd ze dopiero teraz
Mi jeszcze z cycow nic nie cieknie oby jak najdluzej.Wogole nie wiem jak ja bede karmic skoro nienawidze jak ktos cycuchow mi dotyka Poza tym moja waga praktycznie stoi w miejscu tylko brzuch mi conieco rosnie ze pod bluza go widac chco kazdy mowi ze jak na 6 miesiac maly.
Lece sie uczyc dalej tych glupot a potem czas siasc przed Tv wkocnu zaraz "kosci" beda

[Jemiołka]

Napisane przez Glizda87

Dziewczyny a jak tam wasze cyce? Bo moje juz zaczynaja przeciekac troszke... Wczoraj strasznie mnie bolaly, szczegolnie sutki i tak odruchowo je troche scisnelam i cos tam zaczelo sie leciutko saczyc...

A moj brzuch zaczal zastraszajaco szybko rosnac... Latem kupilam sobie spodnie ktore maja takie zakladki w pasie bo se myslalam ze sobie je pozniej popuszcze i ponosze jeszcze jesienia, we wtorek wzielam sie za prucie tych zakladek wszystko ladnie pieknie, spodnie lezaly jak ulal i se mowie -musze je jak najczesciej teraz nosic bo za miesiac beda juz za male... A pfff za miesiac?? dzisiaj chialam je ubrac i za nic w swiecie nie moglam ich dopiac;/

Ja testowo przeciekać zaczęłam od 20 tygodnia, w 23 trochę się uspokoiło, teraz to tylko czasem pojedyncze krople pociekną.
Rozstępów jak na razie brak. Jeśli chodzi o wagę to tragedia+8 kg. Zaczęło się tycie na serio. Tak mniej więcej wrzucać zaczęłam po 2 kg na 3 tygodnie dobiję do 20 jak nic. Zmiana trybu życia, wiek i zrezygnowanie z regularnych treningów na rzecz lekkiej gimnsatyki niestety robi swoje Kiedy i CZY W OGÓLE (???) ja to zrzucę to naprawdę nie wiem.

Skóra naciągać się zaczęła, wiec i smarować się zaczęłam regularniej. Balsamy u mnie się nie sprawdzają, używam za to chętnie mieszanek olejów roślinnych. Rossmanowska oliwka na rozstępy mnie akurat średnio podpasowała. U mnie niestety pogarsza tylko stan skóry. Okropnie wysusza przy dłuższym stosowaniu.

Od miesiąca w domu mam szpital. Chłopcy chorują mi na zmianę, co jeden wydobrzeje, to kolejnego rozłoży na szczęście mnie się mikroby nie imają, więc skaczę koło tego całego bałaganu.
Dzidzia rośnie, wybudowała sobie z przodu mojego ciała pałac. W żadnej ciąży takiego benca nie miałam, nawet jak nosiłam bliźniaków. To, kurde, ma być Mała Królewna! zupelnie sie tym nie przejmuje Dziewczynka i rośnie Wielki Kloc. Na razie wskazań do zwolnienia nie ma, ale zaczynam powoli wysiadać kondycyjnie. Cieżko mi chodzić, ale łażę, bo przy tej liczbie obowiązków, to za bardzo nie ma jak leżeć.
pozdrawiam

[passionfruit]

W telegraficznym skrócie: jestem w pracy (ale chyba tylko dziś żeby pozamykać sprawy), spodnie przedciążowe pasują, ale mam też ciążowe (jeansowe rurki, któe są super wygodne), ruchy czuję ale nadal baaardzo leciutko, kilogramów chyba mi nie przybywa. No..może z 1.

[zasada nr 001]

Dziewczynki troche odejde od tematu wagi /bo nie mam czym sie pochwalić + 2 ale na poczatku bylo -10/. Mam pytanie odnośnie zakupów dla naszych bobaskow czy macie kokretną liste wg ktorej kupujecie. Czy na zasadzie co sie w danym momencie nawinie?

[edhel]

Napisane przez buziaczekk

Witam ja jestem z marcowek a dokladnie termin mam na 5 marca wiec moze sie załapie na luty, nic nie wiadomo, ale mam pytanko do was bo to juz pewnie za wami czyli pierwsze czucie ruchow malucha, opiszcie mi jak to sie objawia jak to czuc bo juz sama nie wiem, dzis zaczełam 19 tydzien i nie wiem czy juz czuje malucha czy jeszcze nie bo nie mogę tego jakos rozgryźc, od 3 dni najczesciej i najmocniej wieczorem (ale nie tylko) mam w brzuchu takie cos jak bulgotanie, żurowanie, napinanie, czasem taki odruch jakby ktos mi od srodka nacisnał na brzuch czy to moga byc te ruchy malucha ?

Ja czułam na początku takie ciągnięcie, niewiadomo co, też na poczatku nie byłam pewna, ale ok. 20 lub po już będzie to charakterystyczne, fajne to uczucie, razem z moim Kochaniem to poczuliśmy I raz tak na serio, tzn. ja bardziej ;p stukało do nas od środka hehe. A wczoraj to masakra, myślałam ze mi wyjdzie dołem, tak nisko kopało chyba, takie dziwne uczucie myślałam, ze juz chce sie nam pokazać ;p

Co do wagi to zważyli mnie w 12 tyg - 46.7 kg a już sie obżerałam troche(co świadomość ciąży robi z człowiekiem)a potem się martwiłam tekstami w książkach że na początku to brzucha nie widać, a ja juz w 2-3 miesiacu miałam, bo sie obżerałam chyba, ale w sumie każdemu inaczej rośnie.Takze pewnie ważyłam przed ciążą jakieś 45kg, a teraz 51.7 - wiec + 5kg w 24 tygodniu ehh

pozdrawiam!!!!

[Kasia.234]

Napisane przez zasada nr 001

Dziewczynki troche odejde od tematu wagi /bo nie mam czym sie pochwalić + 2 ale na poczatku bylo -10/. Mam pytanie odnośnie zakupów dla naszych bobaskow czy macie kokretną liste wg ktorej kupujecie. Czy na zasadzie co sie w danym momencie nawinie?

Ja kupuję co mi wpadnie w oko, ale widzę, że najwyższa pora uporządkować jakoś dotychczasowe zakupy. Dlatego postanowiłam w najbliższym czasie policzyć wszystko, zrobić listę co już mam a czego jeszcze brakuje i trzymać się jej przy dalszych zakupach. A jak będzie w praktyce, to się okaże

[Nightingle]

Widzę, że powraca temat wagi...

Coś czuję, że jestem w czołówce... + 10,5 kg a jestem w 22 tyg. Zaczynam się modlić, co by waga zatrzymała się chociaż na 20...

Co do piersi, to moje na początku się trochę powiększyły i były bolesne. Teraz już nie bolą, ale i większe jakoś się nie robią... Nic z nich nie cieknie, zresztą w pierwszej ciąży też nie przeciekałam... Znowu zaczynam się martwić, że nie będę miała wystarczająco pokarmu dla mojej dzidzi... Uff

[pani z herbata]

jukolku wiem o czym mowisz mojemu tez sie zdarza
nerwi mnie najbardziej bo po pijaku sie robi taki marudny ze zabic to malo
no niech sie nacieszy ostatnimi podrygami beztroski hehe

zasada nr 001 bodajze na stroine 61 (lub jakos tak) jest lista rzeczy potrzebnych, ja ja sobie wydrukowalam i staram sie kupowac wg niej, ostatnio wlasnie zrobilam liste czego mam i kilka gadzetow jeszcze brakuje, w tym najwiekszy zakup - lozeczko i materacyk

ja sie tak wlasnie zastanawiam, bo wiele mamus z listy w ogole sie nie udziela i nie bardzo wiem co z nimi zrobic,ale moze wlasnie poczekamy do rozpakowywania

nie wiecie moze ile stron moze miec watek i po ilu go zamykaja??

w srode zaczne 28tc i na razie +9kg kurde marze ze skonczy sie na 12-15

[passionfruit]

Napisane przez pani z herbata

ja sie tak wlasnie zastanawiam, bo wiele mamus z listy w ogole sie nie udziela i nie bardzo wiem co z nimi zrobic,ale moze wlasnie poczekamy do rozpakowywania

nie wiecie moze ile stron moze miec watek i po ilu go zamykaja??

Wątki zamykane są po przekroczeniu 5000 postów

[bezsenność]

Hej Kochane!

Dla mnie równiez niedziela była całkiem sympatyczna.
W sobote wróciłam z roboty o 2 w nocy, rano obudziłam się obolała i ąkła okropnie, ale nie poddałam się. Pożarłam wypaśne śniadanko i wyciągęłam męzola na spacer w nasze ulubione miejsce. Przepiękną żwirownię w śroku okolicznego lasu.
Po drodze zajechaliśmy do cukierni kupić 3 kawałki ciasta ( okropne ilości słodkiego pożeram, ale nie moge się powstrzymać ) zabraliśmy ze soba termos kawy i naszego psiocha. I zafundolwaliśmy sobie wspaniały, chyba 4 godzinny spacer i mały ciasteczkowy biwaczek. Widoki przepiękne- pogoda super, aż sie do domu wracać nie chciało. Poniżej wrzucam foty mojego brzuchacza- opatulonego w 2 bluzy.

Dziś zaczynam 25 tydzień. Brzuch nadal skąpy, choć juz/wreszcie widoczny.
Pojawiły mi sie piekne bruzdy rozstępowe na biodrch i cycach - dobrze że białe więc nie dają po oczach. Okropnie sie meczę wchodząc pod górę lub po schodach, ale ogólnie formę mam nadal nienajgorszą.

Tylko prześladuje mnie bardzo dziwne wrażenie- kocham własny brzuch! Dziwnie się z tym czuję- wręcz jak jakiś narcyz czy cóś. jak można pół dnia łazić po domu głaskać go, przy każbym silnym kopniaku mówic "kocham cię" i rozczulać sie na widok własnego brzucha w lusterku Co sie ze mna dzieje?

[passionfruit]

Napisane przez bezsenność

Tylko prześladuje mnie bardzo dziwne wrażenie- kocham własny brzuch! Dziwnie się z tym czuję- wręcz jak jakiś narcyz czy cóś. jak można pół dnia łazić po domu głaskać go, przy każbym silnym kopniaku mówic "kocham cię" i rozczulać sie na widok własnego brzucha w lusterku Co sie ze mna dzieje?

Ha! Mam tak samo A gdybym dosięgnęłą to bym się chyba cały czas po brzuchu całowała

[Żyrafka_81]

Witam po weekendzie W sobotę trochę poszalałam z zakupami dla malucha ale czas najwyższy bo oprócz kilku ciuszków nie mam nic...Muszę stworzyć jakąś listę i się jej trzymać, bo ciężko się oprzeć jak się widzi śliczności w sklepach.

Nightingle nie jesteś sama.
Ja w 25 tc weszłam na wagę u lekarza i przeżyłam atak serca +13 kg w tym 7 w ciągu 5 tygodni. Lekarka pocieszyła mnie tylko tym, że do 25 tc brałam spore dawki Luteiny i może mam dużo wody w organiźmie
Jak to zrobić żeby nie przekroczyć tej magicznej 20-tki? ;-)

Bezsenność śliczny brzuszek i wcale nie taki mały

[pani z herbata]

ja tez bym go ciagle buziakowala

stad wnosze ze to normalny objaw

Basiu wygladasz kwitnaco, jakie piekne okolice- zazdroszcze spacerku, ja mojego musze zaprzegiem wyciagac , najchetniej na spacery jezdzilby samochodem
oj psa bym chciala on by sie nie bronil przed chodzeniem

passionfruit dzieki, no to spox troche nam jeszce brakuje