Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

[killerzin]

Napisane przez syskaa90

Oblałam. Po zaliczonych testach wchodzę do poczekalni, chcę fajkę odpalac a z głośników: Pani S. proszona do egzaminu... Od razu trzęsawa i łzy w oczach. Miałam miłego starszego pana Jerzego G. Zrobiłam łuk na polsprzegle. Raz zrobiłam ale poprawiłam, i za drugim razem zrobiłam - ciesze sie ze udało sie, a on wsadł do pandy i powiedział ze nie zaliczyłam, nie wiedziałam co jest 5 a on, ze ZATRZYMAŁAM SIĘ. Nie wiedyaam o tzm, ale skoro on tak powiedyia, to najwidicyniej prawda.. Zaproponował mi wyjezd na miasto, byłam cała roztrzęsiona ale chciałam. Spytał czy dam radę, bo wiedził w jakim jestem stanie. Ale ja chciałam, górka bez zarzutu, wyjechałam na miasto (pochwalił mnie, bo musiałam raz hamowac). Na koniec powiedział, ze mogłabym zdac ten egzamin. Całą droge płakałam, a on do mnie, ze za emocjonalnie do tego podchodzę, i że za bardzo sie stresuje. Rozmawiałam z nim o tym, ze na różnych forach piszą różne rzeczy, on sie spytał co, a ja tam mu powiedziałam. Mówił ze dużo rzeczy jest wyssanycj z palca i nie ma co sie strsowac. Pytał się skąd jestem i z jakiej szkoły. Na końcu pożegnałam się i wyszłam z Pandy... Największa porażka w moim życiu...

NO NIE syska nie załamuj się - wiesz co masz poprawić, i to zrobisz. a jeśli sam egzaminator Ci powiedział, że zdałabyś na mieście - to nie jest żadna porażka.
Jak wyglądał ten Jerzy G? Dziś się dowiedziałam od koleżanki, że ten 'mój' to Jerzy D. ale nie jestem 100% pewna.
No i poza tym pojeździłaś sobie ejszcze trochę, kolejny krok do sukcesu

[pitahaya]

Papryka gratuluje serdecznie!!!!!!!

[mary_alice_young]

nie zdalam jak zwykle
po co ja sie wogole zapisywalam na te prawko, tylko sie przez to z wszystkimi poklocilam..
nie chce juz wiecej zdawac

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez mary_alice_young

nie zdalam jak zwykle
po co ja sie wogole zapisywalam na te prawko, tylko sie przez to z wszystkimi poklocilam..
nie chce juz wiecej zdawac

mary_alice_young przykro mi bardzo .

Możesz napisać coś więcej co się stało?
Tak czy inaczej dzisiaj trochę ochłoń, a później zastanów się na spokojnie.
Nie ma sensu tego przerywać skoro już rozpoczęłaś.
Spróbuj się zmobilizować jeszcze raz, zapisać sie na egzamin i powalczyć.
Później trudniej będzie Ci się znów zebrać żeby kontynuować robienie prawka.
Lepiej od razu, do skutku.

Trzymaj się

[Audrey Hepburn]

Napisane przez mary_alice_young

nie zdalam jak zwykle
po co ja sie wogole zapisywalam na te prawko, tylko sie przez to z wszystkimi poklocilam..
nie chce juz wiecej zdawac

ooo nie!! tylko nie takie podejscie!!
nie Twoja wina ze nie zdalas!! zlosliwosc ludzi i przypadkow
kolejnym razem napewno sie uda

[killerzin]

Napisane przez mary_alice_young

nie zdalam jak zwykle
po co ja sie wogole zapisywalam na te prawko, tylko sie przez to z wszystkimi poklocilam..
nie chce juz wiecej zdawac

to najgorsze co możesz teraz zrobić. zainwestowałaś w to tyle pieniędzy i chcesz by się zmarnowały?
Nie podawaj się! Nigdy nie wiesz, co będzie następnym razem - może akurat wtedy będzie twój moment? Co byś pomyślała, gdybyś rzuciała kurs, a własnie następnym razem byś zdała.
Nie marw się Pomyśl, że kiedyś na pewno się uda, a najgorszą drogą jest wycofanie się wtedy, kiedy tak naprawdę jesteś już najbliżej...

[cyanide sun]

Napisane przez killerzin

to najgorsze co możesz teraz zrobić. zainwestowałaś w to tyle pieniędzy i chcesz by się zmarnowały?
Nie podawaj się! Nigdy nie wiesz, co będzie następnym razem - może akurat wtedy będzie twój moment? Co byś pomyślała, gdybyś rzuciała kurs, a własnie następnym razem byś zdała.
Nie marw się Pomyśl, że kiedyś na pewno się uda, a najgorszą drogą jest wycofanie się wtedy, kiedy tak naprawdę jesteś już najbliżej...

zgadszam sie. teraz nie wolno juz rezygnowac.

a tak swoja droga ja na egzaminie najbardziej boje sie luku

[syskaa90]

Napisane przez killerzin

NO NIE syska nie załamuj się - wiesz co masz poprawić, i to zrobisz. a jeśli sam egzaminator Ci powiedział, że zdałabyś na mieście - to nie jest żadna porażka.
Jak wyglądał ten Jerzy G? Dziś się dowiedziałam od koleżanki, że ten 'mój' to Jerzy D. ale nie jestem 100% pewna.
No i poza tym pojeździłaś sobie ejszcze trochę, kolejny krok do sukcesu

Mirosław Grudz(..)k - myslę, ze dałabym radę zdac u niego, gdyby nie to... Starszy Pan. Szczerze, to nawet nie pamiętam jak wyglądam, praktycznie całą drogę płakałam, więc nawet mu się dokładnie nie przyjrzałam.

Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa. To naprawdę pomaga.

[aniulkaa88]

Napisane przez Audrey Hepburn

o faajnie
gdzie zdajesz i o ktorej??

Zdaje w Lublinie...o godz 12.30
A Ty o ktorej ruszasz?

Napisane przez syskaa90

Ale dla mnie to było niewyobrażalne! Jak wsiadłam za kółko to cała się trzęsłam. Nie mogłam się ogarnąc. nie wiedziałam w goóle co się dzieje.

Ja wlasnie czuje, ze ze mna bedzie tak samo tez za bardzo podchodze do tego emocjonalnie Ale nie martw sie stalo sie i sie nie odstanie. Nie wolno sie poddawac tylko probowac dalej!

[losux]

syskaa nie martw sie, ja swój drugi egzamin oblałam na łuku, choć na 1 egzaminie zrobiłam idealnie.
mary_alice nie łam się, ochłoniesz i znow bedziesz miec zapal do walki ja niedlugo zdaje 4 raz tez pare razy mialam chwile zwatpienia

[pawil18]

Słuchajcie , dzisiaj nasza koleżanka Sugar ma urodziny



Choć nie mogę Cię dziś uścisnąć osobiście, wyznam tu wszystko jasno i kwieciście. Gdy znajomi i rodzina będą tłoczyć się z kwiatami, ja połączę się z Tobą tymi oto życzeniami: niech się spełni, co wyśnione, niech nastanie spokój ducha. Miej przez lata niezliczone, uśmiech od ucha do ucha

Wszystkiego najlepszego!

[m_martka]

Napisane przez mary_alice_young

nie zdalam jak zwykle
po co ja sie wogole zapisywalam na te prawko, tylko sie przez to z wszystkimi poklocilam..
nie chce juz wiecej zdawac

po pierwsze bardzo mi przykro ze ci się nie udało
Ale kochana wiem dokładnie co teraz czujesz, ja po pierwszym oblanym egzaminie nie chciałam już się zapisywać na następny, byłam zła na wszystko i na wszystkich, i nie poszłam się zapisać ale zapisał mnie TŻ, cały dzień miałam zły humor i płakałam dlatego ze nie zdałam na czymś co doskonale potrafiłam, po drugiej negatywnej probie już nie płakałam ale byłam zła ze się przyczepił o pierdołę, i tez miałam chwile zwątpienia kiedy nie chciałam już zdawać, ale tak jak piszą dziewczyny włożyłaś w to dużo pieniędzy, czasu i swoich nerwów nie warto teraz przerywać tego co zaczęłaś nie możesz się poddać z powodu porażki, nie teraz to następnym razem ale na pewno zdasz, ja będę trzymała za ciebie kciuki i wspierała jak tylko mogę(i pewnie nie tylko ja) Teraz musisz ochłonąć i zrobić coś co sprawia ci przyjemność


syskaa90 następnym razem będzie lepiej

Sugar wszystkiego najlepszego

[Audrey Hepburn]

Napisane przez aniulkaa88

Zdaje w Lublinie...o godz 12.30
A Ty o ktorej ruszasz?

ja o 8.00;p

[mary_alice_young]

dzięki wszystkim za słowa wsparcia na prawde podbudowalyscie mnie
nie zrezygnuje, zreszta zgodnie z moim podpisem tylko kurcze tak mnie to wkurza... bo wiem ze potrafie jezdzic, ostatnie jazdy mi wychodzą praktycznie idealnie, a nie umiem zdać glupiego egazminu :/ to chyba przez stres bo na kazdym egzaminie stresuje sie duzo bardziej niz na poprzednim...

[aniulkaa88]

Napisane przez Audrey Hepburn

ja o 8.00;p

a masz teoretyczny w ten sam dzien, co praktyczny? czy mialas oddzielnie teoretyczny?

[syskaa90]

Co ja mam zrobic..? Czuje się jak śmiec.. Jest mi zimno, boli mnie głowa i nie mam już siły płakac. Spac też mi się nie chce, mimo, ze jestem zmęczona na maksa..

[Audrey Hepburn]

Napisane przez aniulkaa88

a masz teoretyczny w ten sam dzien, co praktyczny? czy mialas oddzielnie teoretyczny?

ja chcialam oba razem wiec najpierw teoria a pozniej praktyka :/

[AgiGagi]

Napisane przez syskaa90

Co ja mam zrobic..? Czuje się jak śmiec.. Jest mi zimno, boli mnie głowa i nie mam już siły płakac. Spac też mi się nie chce, mimo, ze jestem zmęczona na maksa..

Nie smuć się tak też mi się nie udało...ale bardzo chce mieć prawko i się jak na razie nie poddam.na poprawę humoru proponuję:1.gorącą kąpiel a po 2.może jakiś twój ulubiony film(tylko nie płaczliwy)

[aniulkaa88]

Napisane przez Audrey Hepburn

ja chcialam oba razem wiec najpierw teoria a pozniej praktyka :/

mam tak samo zobaczymy, co z tego wyjdzie... ja to mam wątpliwości z godz jak będę tam długo czekać to wyjadę w korki. Z jednej strony tak chciałam, bo więcej czasu zejdzie mi na staniu na światłach niż na jeździe ale z drugiej strony będzie mnóstwo samochodów, a tu wiadomo ze łatwiej popełnić głupi błąd

[killerzin]

Napisane przez syskaa90

Co ja mam zrobic..? Czuje się jak śmiec.. Jest mi zimno, boli mnie głowa i nie mam już siły płakac. Spac też mi się nie chce, mimo, ze jestem zmęczona na maksa..

kochana daj spokój, to nie jest tego warte nie płacz, tylko przemyśl na spokojnie co sie stało, że łuk nie wyszedł. Jeżeli zauwazysz ten bład, poprawisz go, zdasz i już po kłopocie!
a czekolada była?

[syskaa90]

Napisane przez AgiGagi

Nie smuć się tak też mi się nie udało...ale bardzo chce mieć prawko i się jak na razie nie poddam.na poprawę humoru proponuję:1.gorącą kąpiel a po 2.może jakiś twój ulubiony film(tylko nie płaczliwy)

Ja nie muszę miec filmu zeby płakac. A podczas kąpieli też będę ryczec.. I ciągle tylko myślę o tym, jak egzaminator mi powiedział : Jak się pani domyśla, zakończyła pani egzamin z wynikiem negatywnym... Wystarczy że sobie pomyślę o tym i od razu płaczę... Boże...

A co do czekolady: dzisiaj nie mogłam nic przełknąc. Wczoraj zjadłam trochę obiadu... A łuk nie wyszedł, bo dałam ciała na całej linii. Na placu łuk robiłam na dwójce. A na egzaminie...

[papryka85]

dobra, najpierw nadrabiam zaległości:

Napisane przez Magietka

papryka85 12:30 startujesz to wybralysmy sobie te same godzinki czyli tak ok 14-15 powinnas wyjechac na miasto
Dzis mam od 14 jazdy to moze Cie spotkam na drodze
ale musze wam sie wyzalic wczorajsza godzinka jazdy byla fatalna nie wiem co sie stalo ale okropny ruch byl i czulam sie jak sierotka za kierownica pod koniec bylo juz lepiej ale jazda dobiegala konca obym dzis nie popelnila szereg bledow bo inaczej we wtorek bedzie klapa

no to możliwe, że gdzieś się spotkałyśmy np na Mogilskim
co do jazdy-ja 3-4 godziny przed egzaminem jeździałm jak łamaga, więc nie sugeruj się tym jak Ci idzie

Napisane przez pawil18

Heh takim tokiem to niedługo się spotkamy a może zaprosimy do znajomych na Nk

why not?

Napisane przez killerzin

ZDAŁAM! za pierwszym razem!
boże rozpłakałm się jak małe dziecko

od początku miałam problemy z kursam, ale finał... warto żyć dla takich chwil

DOKŁADNIE!!! a ja też się rozbeczałam, ale dopiero jak odeszłam od auta, ale teraz jak tylko przypominam sobie uśmiech egzaminatora, słowa "wynik pozytywny, gratuluję" i uścisk ręki, to beczę

Napisane przez pawil18

Ciekawe jak tam Papryka , coś długo nie pisze-to pewnie dobry znak

taaak, tym razem był to dobry znak...

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9366316]
Też mam nadzieję że to dobry znak że Papryka jeszcze nie pisze
A piesi niestety są strasznie bezmyślni, mnie by w ubiegłą sobotę dziewczyna wprost pod koła weszła (bo zupełnie nie patrzyła na drogę, tylko na komórkę/do torebki) - wcale nie jechałam szybko 30-40 km/h, hamowałam, ale nie było szans, bo byłam zbyt blisko w momencie jak ona weszła ...
Na szczęście ona zrobiła ten krok w tył i wróciła tam gdzie powinna stać...
No i na szczęście wchodziła z lewej strony ...
[/quote]
taaaak, nadzieja się spełniła
a pieszych to WYSTRZELAĆ!!! Moje zdanie jest niezmienne

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9366401]Papryka też dziś świętuje!!!! [/quote]
aaa byłaś szybsza od chłopaków
na serio to jechałam z tym smsem "zdaaaaałaaaam!!!" alfabetycznie, więc smsy doszły w takiej kolejności jak pisaliście na forum-Dusia, Max, Pawil

Napisane przez maxymilian

Papryka też zdała !!!!!!!!!!!!!!

Właśnie dostałem od Niej sms-a.

no właśnie...

Napisane przez pawil18

Dobra passa się zaczęła!!!!!!!!!!!!

PAPRYKA ZDAŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Właśnie otrzymałem smsa. Ale jest dumny z naszej Papryczki Pisała mi przed południem że jest załamana i że czuję się fatalnie, to jednak prawda że jazda egzaminacyjna zawsze wychodzi najlepiej

no właśnie... dziękuję, że mnie wsparłeś przed egzaminem

Napisane przez Impersona

JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAACIE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

Papryko, czad, ale się cieszę Nooo, wiedziałam, że dziś się uda
Czekam niecierpliwie na relację

jasne, że czad

Napisane przez pawil18

Papryka kazała przekazać ,że dziękuję wszystkim za 3manie kciuków~~!!!

tak dokładnie prosiłam przekazać

Napisane przez sugar_kitty

Papryka! Gratuluję i dziękuję za miły prezent przedurodzinowy

no kochana niech Ci gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie

Napisane przez IR1988

killerzin, papryka gratuluje dziewczyny zdolniachy z Was

dziękujemy

Napisane przez freedka

BRAWO papryka ! Gratuluję!

Napisane przez panna kinia

ojeje to także gratuluje jakiś dzisiaj dobry dzień dla zdających.

Napisane przez aaneczka

HURAAAAAAAAAAAAAAA . Ależ się cieszę . Gratuluję .

Napisane przez goska87

Gratuluję

Papryka Wreszcie Dziewczyny witamy w gronie kierowców

Napisane przez martini.

Papryka, przyznaj się, wystraszyłaś się mnie cooo

Ło matko!!!!! Tak się cieszę
Cały dzień o Tobie myślałam, a teraz, jak czytałam te wiadomości, to mi serce biło tak, jakby to mój egzamin był! Ale bym Cię wyściskała Co czynię wirtualnie Normalnie Morda mi się cieszy

no pewnie, że się wystraszyłam
dziękuję za uściski-normalnie aż poczułam

Napisane przez aniulek87

killerzin i Papryka Gratuluje fajnie sie czyta takie wątki...

Napisane przez krowa118

Dziewczyny bardzo się ciesze i gratuluje Wam bardzo.

Napisane przez annasuwalska

Wspaniały dzień!!!!!!
Dziewczyny, serdecznie gratuluję, cieszę się,że dołączyłyście do grona kierowców i stres związany z egzaminami macie już za sobą.

Wyobrażam sobie, jak bardzo jesteście szczęśliwe.

noooo raz jeszcze wszystkim dzięęęęęękujęęęę

Napisane przez maxymilian

Papryka - przecież miała być tłusta relacja...?????

no i tłuściutka relacja jest, a Ciebie nie ma!!!

Napisane przez m_martka

papryka85 killerzin serdecznie gratuluje i jednocześnie w pozytywny sposób zazdroszczę ze macie to już za sobą, mam nadzieje ze przełamałyście te zła passe i od tej pory bedzie nas wiecej zdawac zebysmy mogli juz ten watek opuscic(czego nie mamy zamiaru robic)

Napisane przez losux

Gratuluję dziewczyny)

jak wyżej-dziękuję

Napisane przez kesly1

Ale Ty jesteś wredna

ooo tu też mi bardzo miło

Napisane przez annasuwalska

Papryka, Twoja opowieść zaczęła się bardzo ciekawie.
Bardzo współczuję z powodu zdarzenia, którego byłaś świadkiem w drodze na egzamin.
Takie sytuacje bardzo mnie przerażają.
Chyba mam jakąś fobię na tym tle.

no ja chyba też

Napisane przez mary_alice_young

Papryka - gratuluje!!!!

Napisane przez kesly1

Wiem, ile to wszytsko "nerwów" kosztuje, a jeszcze te wszystkie dzisiejsze zdarzenia, na pewno nie pomogły opanować Ci stresu, a wręcz przeciwnie - dostarczyły Ci go ;/
Zdać za 2gim razem to na prawdę powód do dumy
Zdaje sobie również sprawę z tego, że jeszcze to do Ciebie nie dochodzi...

no dziś rano obudziłam się już parę minut przed 5 i pierwsze moje myśli "proszę, żeby to nie był sen!!!"

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9372212]Początek rzeczywiście nie nastrajał optymistycznie, takie przeżycia w drodze na egzamin i w czasie jazdy . Nie dziwie sie wcale że byłaś tak zdenerwowana przed południem.
[/quote]
no niestety...

Napisane przez Magietka

papryka85 haha jak sie ciesze ze udalo Ci sie normalnie szok caly dzien denerwowalam sie jakby to byl moj egzamin GRATULUJE!!!

A mozesz mi napisac mniej wiecej o ktorej wyjechalas na miasto pytam sie bo ja tez mam na 12:30 egzamin i chcialabym przewidziec mniej wiecej godzinke jesli zdam wogole plac Troche mnie przerazilo ze zabral Cie bardziej w strone centrum Krk niz po N-Hucie ach ale musisz sie niewyobrazalnie cieszyc i czuc ulge widzisz za tamtym razem gdyby nie ta ulewa zdalabys za pierwszym razem

Ja też nie byłam szczęśliwa, że pojechaliśmy do centrum, ale jak widać MOŻNA TAM ZDAĆ jeździłam między 14 a 15

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9372300]
papryka jak widzę dawkuje emocje
Dobrze że tak z zaskoczenia miałaś ten egzamin, bo nie zdążyłaś się dodatkowo zdenerwować.[/quote]
no właśnie w poczekalni byłam spokojna, ale w aucie i tak się zeschizowałam...a za pierwszym razem było odwrotnie...

Napisane przez kesly1

ALe miałaś "przeboje" na egzaminie" heh
Przynajmniej teraz mozesz śmiało powiedzieć, że egzamnatorzy nie oblewają za nic!! Trzeba zrobić błąd znacznie większy, niż "złe wyjechane z parkingu"
Ale super na prawdę się cieszę, i jeszcze raz gratuluję.
To wrażenia dzisiaj masz niesamowite

ja to wszędzie muszę mieć przeboje

Napisane przez goska87

Uff dotrwałam do końca.
Jeszcze raz GRATULUJĘ!

dzielna byłaś

Napisane przez margo80

brawo kobietki!! tak miało właśnie być!
GRATULUJĘ!!

papryczko - wiedziałam, że się uda zdradź nam - jadłaś snickersa?

miałam bąbloladę, ale stwierdziłam, że jak tylko zatopię w niej moje zadrutowane zęby, to zaraz na pewno mnie wylosują, przyjdzie pan, a ja nawet pół uśmiechu nie zapodam, bo będę miała czekoladowe rusztowanie wolałam nie ryzykować

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9373629]papryka wrażeń nie brakowało w czasie tego egzaminu.
Ale stworzyłaś relację (do tej pory chyba ja najbardziej się rozpisałam z relacją, ale Ty mnie pobiłaś zdecydowanie ).
Oczywiście że zdałaś zasłużenie - ja też miałam pojedyncze błędy w czasie egzaminu i zdałam (też zasłużenie, bo też nie stworzyłam zagrożenia).

Teraz juz możesz się cieszyć, ale tak w pełni dotrze to do Ciebie pewnie jak już odbierzesz prawko.[/quote]
i wsiądę do auta bez "L"...

Napisane przez LustForLife

O wchodze na chwile a tu taka radosna wiadomość. Gratulacje papryka . Mam nadzieje, że teraz Twoje szczescie pprzejdzie na mnie

na kogoś musi, nie może się przecież zmarnować

Napisane przez sugar_kitty

papryka no to niezłe miałaś przygody zdałaś jak najbardziej zasłużenie, błędy się nie powtórzyły pomimo stresu a o to właśnie chodzi.
podziwiam, bo gdy jeździłam z tatą po Krakowie, to niezła plątanina tam jest, dlatego przed Krakowem zawsze się z tatą zamieniałam i on jechał

no Kraków to gąszcz

Napisane przez strawberka

gratuluję papryczko

Napisane przez cyanide sun

papryka gratuluje!!!! i zazdroszcze...

Napisane przez pitahaya

Papryka gratuluje serdecznie!!!!!!!

Napisane przez m_martka

papryko czytając twoja relacje czułam się jakbym razem z tobą przezywała ten egzamin Jeszcze raz bardzo ci gratuluje pozytywnego wyniku.

raz jeszcze dziękuję

Napisane przez losux

No Papryko, wrażenia to miałaś Ale już niedługo plastik w kieszeni i pierwsze jazdy bez L na dachu

i to jeszcze maluchem!!!

Napisane przez panna kinia

dokładnie miałm coś takiego napisać. Nigdy tutaj nie czytałam tak obszernej i najładowanej emocjami recenzji, ale to tylko potrwierdza fakt jak bardzo cieszysz się z sukcesu. Jeszcze raz z całego serca gratuluje

ehhh magiczne słowa. Ile taki egzamiator i jedno zdanie mogądać człowiekowi tyyle radości.

no widziałam, że ten mój egzaminator też się cieszył, jak usłyszał moje już niemal płaczliwe "dziękuję"

ehh no za chwilę odpowiem na resztę, bo nie wydalam...

[killerzin]

Napisane przez syskaa90

A co do czekolady: dzisiaj nie mogłam nic przełknąc. Wczoraj zjadłam trochę obiadu... A łuk nie wyszedł, bo dałam ciała na całej linii. Na placu łuk robiłam na dwójce. A na egzaminie...

mówiłam abyś wzięła czekoladę i wmusiła ją w siebie! uspokoiłabyś się troszeczkę, bo dużo magnezu ma.
na dwójce? co to za dziwactwo? wydawało mi się, ze łuk powinno się robić jak najwolniej i bez gazu, by panować nad każdym skrętem. Zawsze tak robiłaś?

[syskaa90]

Napisane przez killerzin

mówiłam abyś wzięła czekoladę i wmusiła ją w siebie! uspokoiłabyś się troszeczkę, bo dużo magnezu ma.
na dwójce? co to za dziwactwo? wydawało mi się, ze łuk powinno się robić jak najwolniej i bez gazu, by panować nad każdym skrętem. Zawsze tak robiłaś?

Ale to już z nudów. Jak po raz 30-któryś raz łuk robiłam, ale nawet na 2 mi wychodził, a do tyłu na gazie. A co jakiś czas - no to czuje się jak na egzaminie - i ładnie powoli, naklejka Pandy idealnie na słupku i dzisiaj na egzaminie też miałam naklejkę idealnie na słupku, a powiedział mi że się zatrzymałam. Właśnie hyba za wolno to zrobiłąm... A co do czekolady, to isę zobaczy

PS. A chłopcy od nas z grupy, to na 3 nawet wbijali.

[killerzin]

Napisane przez syskaa90

Ale to już z nudów. Jak po raz 30-któryś raz łuk robiłam, ale nawet na 2 mi wychodził, a do tyłu na gazie. A co jakiś czas - no to czuje się jak na egzaminie - i ładnie powoli, naklejka Pandy idealnie na słupku i dzisiaj na egzaminie też miałam naklejkę idealnie na słupku, a powiedział mi że się zatrzymałam. Właśnie hyba za wolno to zrobiłąm... A co do czekolady, to isę zobaczy

PS. A chłopcy od nas z grupy, to na 3 nawet wbijali.

o rany! na trójce?!

własnie, to też zalezy od egzaminatora - dla jednego ciągle jedziesz, inny uzna że już 'stoisz'. biedna, chyba nie miałaś szczęścia do faceta

[aaneczka]

Papryka ależ Ty masz dar opisywania , książki powinnaś pisać- jakby co, to ja kupię na pewno . Normalnie cieszę się z Twojego zdanego egzaminu i uśmiecham do monitora, aż mąż mi co chwilę zagląda, co ja robię, że tak się szczerzę . Jeszcze raz gratuluję .

Napisane przez m_martka

Ja myślałam ze nie będę się już tym egzaminem stresować ale czym bliżej tej daty to więcej o tym myślę.

To tak jak ja .

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9371466]
A tak w ogóle to przekroczyliśmy dziś już 4000 postów - jeszcze tylko 1000 i będzie IV część wątku [/quote]

To będzie już mój trzeci wątek bez prawka . Pewnie w 10 części ja nadal będę czekać na TEN dzień...

Napisane przez losux

Gratuluję dziewczyny) za 1000 postow 4 czesc?? o nieeeee to mi tylko uzmyslawia jak dlugo wleke to prawko...od drugiej...kurs zaczelam w lutym a tu dalej nic!

Ja też zaczęłam w lutym- dokładnie 9-tego.

Napisane przez syskaa90

Oblałam.

Przykro mi

Napisane przez syskaa90

Wiecie co? Przed egzaminem uważałam, że tylko totalny tępak nie zda łuku. Bo jak można to zrobic!! Łuk!! takie proste!! Ale teraz juz wiem...

Hmm... trochę mnie zamurowało, jak przeczytałam to stwierdzenie, bo ja mój trzeci egzamin oblałam na łuku...

Napisane przez mary_alice_young

nie zdalam jak zwykle
po co ja sie wogole zapisywalam na te prawko, tylko sie przez to z wszystkimi poklocilam..
nie chce juz wiecej zdawac

Napisane przez pawil18

Słuchajcie , dzisiaj nasza koleżanka Sugar ma urodziny

Wszystkiego najlepszego .

Napisane przez mary_alice_young

dzięki wszystkim za słowa wsparcia na prawde podbudowalyscie mnie
nie zrezygnuje, zreszta zgodnie z moim podpisem tylko kurcze tak mnie to wkurza... bo wiem ze potrafie jezdzic, ostatnie jazdy mi wychodzą praktycznie idealnie, a nie umiem zdać glupiego egazminu :/ to chyba przez stres bo na kazdym egzaminie stresuje sie duzo bardziej niz na poprzednim...

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez pawil18

Słuchajcie , dzisiaj nasza koleżanka Sugar ma urodziny

sugar wszystkiego najlepszego

Napisane przez aaneczka

To będzie już mój trzeci wątek bez prawka . Pewnie w 10 części ja nadal będę czekać na TEN dzień...

Ja też zaczęłam w lutym- dokładnie 9-tego.

aaneczka przecież zdajesz już niedługo - skąd ten pesymizm?

Masz szansę zdać jeszcze w tej części wątku - tego się trzymaj .
Mam nadzieję że do przyszłej części przejdziesz już jako kierowca

hmm... właściwie jeśli jako kierowca - to przejedziesz do kolejnej części .



Ja kurs zaczynałam we wrześniu, a teraz zbliża się rocznica mojej pierwszej jazdy po ulicach z L-ką na dachu - dokładnie 26.10 .

[pawil18]

Napisane przez papryka85

why not?

hehe


Poza tym nie musisz dziękować To była dla mnie przyjemność....a poza tym to chyba najdłuższy post w historii tego wątku!!

[aaneczka]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9381754]
aaneczka przecież zdajesz już niedługo - skąd ten pesymizm?

Masz szansę zdać jeszcze w tej części wątku - tego się trzymaj .
Mam nadzieję że do przyszłej części przejdziesz już jako kierowca

hmm... właściwie jeśli jako kierowca - to przejedziesz do kolejnej części .



Ja kurs zaczynałam we wrześniu, a teraz zbliża się rocznica mojej pierwszej jazdy po ulicach z L-ką na dachu - dokładnie 26.10 .[/quote]

Mój pesymizm jest wprost proporcjonalny (chyba... albo odwrotnie proporcjonalny... yyyyy... już sama nie wiem, jak jest prawidłowo) do zbliżającego się egzaminu. Im bliżej, tym większy... Ale to chyba jak u większości osób.

Zdaję w czwartek- jutro mam ostatnią jazdę.

[maxymilian]

Papryka, wpadłem jedynie na chwilę - jeszcze raz serdecznie gratuluję!!!!! Zresztą Ty to wiesz....

Napisane przez syskaa90

Oblałam. Na końcu pożegnałam się i wyszłam z Pandy... Największa porażka w moim życiu...

Napisane przez syskaa90

Wiecie co? Przed egzaminem uważałam, że tylko totalny tępak nie zda łuku. Bo jak można to zrobic!! Łuk!! takie proste!! Ale teraz juz wiem...

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9376945]Hmm... to ładne miałaś zdanie (między innymi o mnie ) - ja też oblałam na łuku pierwsze podejście ...
Nerwy odgrywają swoją rolę w czasie egzaminu, szczególnie jeśli chodzi o plac, stąd aż tyle osób tam oblewa.[/quote]

Napisane przez IR1988

Ooo Kochana takimi slowami moglas urazic wiele osob. Ja sie za tepaka nie uwazam, a za pierwszym razem tez nie zdlalam na luku, wlasnie na tym prosciutkim luku...

No chyba przesadziłaś...

Chociaż gorsze może być tylko to, że są inni, którzy nie zdawali (jeszcze) egzaminu a uważają tak samo...