dziennikarz i szara myszka...

[izus19]

czesc,
nie wiem czy dobre forum i czy powinnam załozyc watek ale meczy mnie pewna sytuacja. Otóz pewnego dnia zadzwonil moj kolega i spytał czy moglabym udzielić wywiadu jakiemus dziennikarzowi-stwierdziłam ze nie ma problemu i może na mnie liczyc. Nastepnego dnia zadzwonił umówiony dziennikarz- jakie bylo moje zdziwienie gdy po kilku pytaniach zaczelismy rozmawiac o rzeczach zupelnie nie zwiazanych z biezacym artykulem. Rozmowa byla mila i zabawna-i to mialbyc koniec- mial mi tylko jeszcze zadzwonic kiedy artykul się ukaze. Jakie bylo moje zdziwienie gdy nastepnego dnia w skrzynce mailowej dostałam od niego wiadmosc. Jakoś potem odrazu przeskoczylismy na gg, ukazal sie artykul-spotkalismy się- i od tego czasu rozmawiamy jesli mamy wolne chwile (oboje jestesmy zapracowani). Dla mnie sytuacja dosc dziwna, spytałam go wprost czy z kazdym swoim bohaterem artykulu rozmawia prywatnie-jakie bylo moje zdziwienie gdy odpowiedział ze dla mnie po raz pierwszy złamał ta zasadę. Nasze rozmowy sa zwyczajne ale kazde z nas do nich ciagnie czasem smsujemy, rzadziej dzwonimy, on stara się naklonic mnie na spotkanie (jak mowi czuje ze na jednym anoi dwoch sie nie skonczy) ale mam dylemat. czy powinnam? niby jest fajny i swietnie sie nam rozmawia, ale ja szara mała myszka która nie doszła do niczego w zyciu ma np stanac u jego boku na jaskis waznych galach z ktorych pisze np. artykuly- jest dla mnie to dosc niezreczne bo czuje ze te drzwi nie sa dla mnie otwarte. Niby jest fajnie-mowi ze mu się podoba moj styl, ze zauroczylam go swoja inteligencja i podejsciem do zycia. Ale czy powinnismy się spotkac prywatnie albo gdzies na jakiejs gali? prosze, doradzcie

[Hultaj]

Chcesz to się spotykaj, ale dziewczyno, on Cię zarywa, niekoniecznie po to, aby Cię zabierac na gale...U noł łot Aj min?

[HollyG]

Kochana, po pierwsze polskie dziennikarstwo to nie gale nagród pulizzera tylko najczęscie dziennikarstwo lokalne a co najwyzej tygodniki. Na boga, a Ty myśłisz, ze kim są żony dziennikarzy? gwiazdami filmowymi. podobasz mu ise, on Tobie to o co chodzi? Masz rozterki jak nastolatka a zdajesz isę być dorosła kobietą. Uciekniesz przed być może wsaniałym uczuciem, bo na gale się boisz z nim pójśc? Wybacz kochana, ale ot bez sensu. Wyluzuj i jesli facet CI sie podoba to myśl tylk o tym. Na czym polega twoje "szaromyszostwo" jeśli można iwedzieć? ja dopiero zaczęłam studia, ale nie czuję się że jestem nikim - dążę do swoich celów i staram ise je osiągać to sprawia, że jestem wartosciowym człowiekiem i za takiego cche być postrzegana. Popracuj nad samooceną i powodzenia
Poza tym dziennikarstwo to zawód jak każdy inny - pracuje czasami w radio i znam pare takich osób - to normalni ludzie z dziećmi i małżonkami wykonującymi zwykłe zawody Chciałabym mieć taki problem... po co sama sobie stwarzasz takowe problemy? wszystko jest w najlepszym porządku

[PomylonaKsiezniczka]

.

[PomylonaKsiezniczka]

Napisane przez izus19

czesc,
nie wiem czy dobre forum i czy powinnam załozyc watek ale meczy mnie pewna sytuacja. Otóz pewnego dnia zadzwonil moj kolega i spytał czy moglabym udzielić wywiadu jakiemus dziennikarzowi-stwierdziłam ze nie ma problemu i może na mnie liczyc. Nastepnego dnia zadzwonił umówiony dziennikarz- jakie bylo moje zdziwienie gdy po kilku pytaniach zaczelismy rozmawiac o rzeczach zupelnie nie zwiazanych z biezacym artykulem. Rozmowa byla mila i zabawna-i to mialbyc koniec- mial mi tylko jeszcze zadzwonic kiedy artykul się ukaze. Jakie bylo moje zdziwienie gdy nastepnego dnia w skrzynce mailowej dostałam od niego wiadmosc. Jakoś potem odrazu przeskoczylismy na gg, ukazal sie artykul-spotkalismy się- i od tego czasu rozmawiamy jesli mamy wolne chwile (oboje jestesmy zapracowani). Dla mnie sytuacja dosc dziwna, spytałam go wprost czy z kazdym swoim bohaterem artykulu rozmawia prywatnie-jakie bylo moje zdziwienie gdy odpowiedział ze dla mnie po raz pierwszy złamał ta zasadę. Nasze rozmowy sa zwyczajne ale kazde z nas do nich ciagnie czasem smsujemy, rzadziej dzwonimy, on stara się naklonic mnie na spotkanie (jak mowi czuje ze na jednym anoi dwoch sie nie skonczy) ale mam dylemat. czy powinnam? niby jest fajny i swietnie sie nam rozmawia, ale ja szara mała myszka która nie doszła do niczego w zyciu ma np stanac u jego boku na jaskis waznych galach z ktorych pisze np. artykuly- jest dla mnie to dosc niezreczne bo czuje ze te drzwi nie sa dla mnie otwarte. Niby jest fajnie-mowi ze mu się podoba moj styl, ze zauroczylam go swoja inteligencja i podejsciem do zycia. Ale czy powinnismy się spotkac prywatnie albo gdzies na jakiejs gali? prosze, doradzcie

A czemu Ty od razu wymyslasz sobie problemy, co??
Jak Ci sie facet podoba, dobrze Ci sie rozmawia to czemu masz nie spotkac sie z nim?
Od jednego spotkania nic sie nie stanie, nie musicie sie nastawiac od razu na nie wiadomo co...
Moze na razie nei ma co wybiegac mysla w przyszlosc, pisac o galach itp., bo wazne jest na poczatku to czy na pewno dobrze sie dogdacie, czy jakies zauroczenie zostanie podtrzymane itd. Pozniej sie bedziesz martwic
Ja rozumiem,z e to moze przerazac, ale pomysl na czym Ci zalezy...
Jesli on Cie nie interesuje za bardzo to faktycznie odpusc, bo nie warto brnac w cos czego sie nie chce. Ale jesli Ci zalezy to PROBUJ... Wiecej wiary w siebie.
POWODZENIA

[Hultaj]

W szaromyszostwo się nie wtrącam, ale naprawdę, proponuję najmniej się zamartwiać tymi galami.

A tak btw - do czego, bedącego czymś, doszedł ten światowy dziennikarz? Do robienia wywiadów z szarymi myszencjami..?

[koKOro]

co masz na myśli pisząc o sobie szara myszka? nie masz żadnych zainteresowań, ubierasz się w długie, porozciągane swetry, nie ma o czym z Tobą rozmawiać, nie masz znajomych.Napisz swoją charakterystykę, zobaczysz, że to nie tak, że masz dużo do zaoferowania. Poza tym moim zdaniem trochę wyolbrzymiasz sprawę, wyobrażasz sobie gale, najpierw oswoi się z nim, zawsze możesz powiedzieć o swoich obawach itp. Spróbować możesz. Moim zdaniem lekka krzywda dla tego faceta, chciałby mieć partnerke ale pozycja je odstrasza nie trzeba dorównywać facetowi, nawet to pociagające, że do czegoś doszedł. Spójrz na z tej strony, że On pewnie nie zna Wizażu, a Ty znasz, więc możecie się dopełniać

[HollyG]

Napisane przez Hultaj

W szaromyszostwo się nie wtrącam, ale naprawdę, proponuję najmniej się zamartwiać tymi galami.

A tak btw - do czego, bedącego czymś, doszedł ten światowy dziennikarz? Do robienia wywiadów z szarymi myszencjami..?

No właśnie Skąd to postrzeganie dziennikarzy polskich za VIPów??

[dzustam]

Najpierw sprawdź, czy będzie chciał Ci pomóc 20 kilogramów ziemniaków wtaszczyć na górę. Potem myśl o galach

Więcej wiary w siebie, chyba, że on rzeczywiście urodził się dziennkarzem

[201804200947]

Dziennikarze to też ludzie

[izus19]

ja pracowalam rpzez rok w podonym dziennikarstwie jak on i tak jakos sceptycznie do tego podchodze.
Dlaczego pisze o galach bo to byl drugi telefon jego do mnie czy chcialabym mu towarzysz na jakiejs gali odnosnie nagrod biznesu (gdzie mysmy wogle sie nei znali mi to zaproponowal co mnie bardzo ale to bardzo zdziwilo), waham sie bo problem jest w sumie gdzie indziej, jedna z was napisala ze uciekam przed uczuciem- ja mam wrazenie ze on chce sie mna pobawic i zostawic ale juz sama nie wiem co sadzic niby wszystko fajne, jestem studentka on jest 6 lat starszy-wiec niby powazni z nas ludzie, ale u mnie jest ktos komu jestem oddana chociaz wiem ze nigdy nie bedziemy razem.
wg mnie ja jestem przecietna szara myszka, moze wygralam jakas tam olimpiade ale czy to zmienia moja pozycje?

[HollyG]

A nie masz planów, marzen itd? Mdli mniej ka dziewczyny stawiaja się niżej od facetów, bo on juz cos osiągnął, a ty co? niemota? nie, wartościowa kobieta i tak masz sie samą pojmowac!! Gale biznesu to nie rozdanie oskarów, idizesz, ogladasz jak ktos dostaje nagrode, a potem wcinasz koreczki i jedziesz do domu - bez przesady. Uwierz kobieto w siebie, bo aż żal czytac, zen owoczesna kobieta sądzi zen ie jest warta faceta. no chyba, ze czujesz, ze chce CIę wykorzystac to daj mu pstryczka w dziennikarski nochalek.

[izus19]

mam swoje plany marzenia, ale wyobrazam sobie ze wbijam się w jakas kiecke i ide innych podziwiac, fakt faktem oboje jestesmy strasznie ambitni i pracowici, chcielibysmy sie przescignac w osiagnieciach, tak mi sie wydaje.
Ja nigdy nie chcialabym byc tylko ozdoba faceta ale kobieta spelniajaca sie zawodowo i prywatnie

[HollyG]

Napisane przez izus19

mam swoje plany marzenia, ale wyobrazam sobie ze wbijam się w jakas kiecke i ide innych podziwiac, fakt faktem oboje jestesmy strasznie ambitni i pracowici, chcielibysmy sie przescignac w osiagnieciach, tak mi sie wydaje.
Ja nigdy nie chcialabym byc tylko ozdoba faceta ale kobieta spelniajaca sie zawodowo i prywatnie

bycie osobą towarzyszącą nie jest równoznaczne z byciem ozdobą!! Nie pomyślałaś, że on chce tam mieć kogos z kim moze normalnie pogadać pośród obcych, wystrojonych, nieznających się prawie ludzi?

[izus19]

ale my tez jestesmy z soba obcy tak naprawde, wogle dla mnie dziwna rzecza jest fakt ze mozna sie zauroczyc inteligencja;/

[Charmain]

A czym wg Ciebie można jedynie zauroczyć ?

[HollyG]

Napisane przez izus19

ale my tez jestesmy z soba obcy tak naprawde, wogle dla mnie dziwna rzecza jest fakt ze mozna sie zauroczyc inteligencja;/

ja aktualnie jestem prawie zakochana w inteligencji serio...

[izus19]

Napisane przez Charmain

A czym wg Ciebie można jedynie zauroczyć ?

co masz na mysli uzywajac jedynie?

[dzustam]

Napisane przez izus19

mam swoje plany marzenia, ale wyobrazam sobie ze wbijam się w jakas kiecke i ide innych podziwiac, fakt faktem oboje jestesmy strasznie ambitni i pracowici, chcielibysmy sie przescignac w osiagnieciach, tak mi sie wydaje.
Ja nigdy nie chcialabym byc tylko ozdoba faceta ale kobieta spelniajaca sie zawodowo i prywatnie

Słuchaj zawsze możesz potraktować taką galę jako możliwość nawiązania kontaktów - zwykły networking.

Z postów raczej nie wychyla się izus, która dąży do bycia kobietą spełniającą się, tylko izus, która uważa samą siebie za szarą myszę, a jego za Dziennikarza. No i co, że jest dziennkiarzem? Spójrz na to tak - on jest człowiekiem i Ty nim jesteś.

[HollyG]

Napisane przez izus19

co masz na mysli uzywajac jedynie?

no a jesli nie inteligencja i urokiem osobistym (co czesto idzie w parze) to czym? Zauroczenie urodą zwiastuje związek krótkodystansowy

[Charmain]

Napisane przez HollyG

no a jesli nie inteligencja i urokiem osobistym (co czesto idzie w parze) to czym? Zauroczenie urodą zwiastuje związek krótkodystansowy

Właśnie to.

[Arethaf]

Pewnie.
To może być początek świetnej znajomości.
Gale nie są najważniejsze. Zresztą myślisz, że na nich lansują się same gwiazdy?
Poza tym nie na tym związek polega- przecież nie będziesz z nim tylko dla tego chadzania po imprezach :P

[Hvid]

HollyG ma racje . Co prawda nie bylam nigdy na takiej gali jako osoba towarzyszaca, zawsze z racji wykonywanej pracy, ale tak wlasnie czesto jest. Tlum obcych, wystrojonych ludzi, zdawkowa wymiana uprzejmosci, czasem bardzo sztywna atmosfera, czasem nie. Niekiedy jest tak nudno, ze czlowiek az marzy o tym, aby sie juz to wszystko skonczylo Przepraszam, ale nie wyolbrzymiajmy sytuacji. Nie pisze tego po to, zeby Cie urazic.

Nie wiem, jakie intencje ma ten dziennikarz. To, ze jest dziennikarzem, o niczym nie swiadczy. Glowa do gory

[izus19]

moze faktycznie nie doceniam siebie
nigdy nie mialam oporow przy spotykaniu sie czy poznawaniu nowych ale tutaj ja truchleje jak mamy sie spotkac, albo glos mi sie zalamuje jak mamy pogadac, boje się ze skoro podobno spodobala mu sie moja inteligencja a podczas normalnej rozmowy palne jakas gafe to bedzie koniec czegokolwiek co jest (chociaz sama nie wiem co to jest). A jesli chce mnie potraktowac jak jakas maskotke albo dziewcyzne do wynajecia?

[ushia]

no tak, a na wreczaniu nagrod biznesowych to ufoludki sa?
trzeba bylo sc, zobaczylabys jakie "buraki" czasami robia sa vipow
szczerze to nie rozumiem twoich dylematow - nie zaproponowal zebyscie poszli do lozka, tylko na impreze
jak uznasz ze chce sie tylko pobawic to go splawisz
jak wdziejesz kiecke i jak ktos ladnie napisal "powcinasz koreczki" to nie staniesz sie panienka do towarzystwa

poza tym zdecyduj sie - jestes szara myszka czy kobieta ktora chce sie spelniac itp itd???

czasami mysle, ze gdyby ludzie sami sobie problemow nie szukali, zylibysmy w raju

[HollyG]

Z ta dziewczyną to przywaliłaś... przecież facet zaprasza Cię na wyjście a nie na seks!! pza tym może tak CI się głos łamie, bo facet CI sie podoba?? A dziennikarze to nie półbogowie i gafy w codziennej rozmowie mogą jedynie rozluźnic atmosfere ( ol ile podejdziesz do teg ona luzie) ale po co w ogóle zakładać, ze strzelisz gafę??

[izus19]

ja juz sama nie wiem co robic, spotkac na dluzej prywatnie mielimy sie dawno ale ze bylam chora grzecznie czekal, teraz znowu prosi o spotkanie

[Charmain]

Spotkajcie się, idźcie na kawe/ na obiad, przecież na galę nie idziecie odrazu- zwykłe spotkanie.

[ushia]

no to spotkaj sie, zawsze moze to byc pierwszi i ostatni raz, przeciez slubu nikt ci nie kaze brac

[izus19]

moze macie racje ze powinnam sie spotkac, mam nadzieje ze nie palne zadnego glupstwa na tej kolacji jak bede miala jakies watpliwosci to bede pisac lub jak sytuacja sie rozwinie