Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-11-16, 11:01   #541
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

cos cicho tu dzisiaj, wiec ja cos skrobne.
Cwiczylysmy disiaj troszke mówienie, Julia chyba sporo mowi, tworzy zdania typu "mama daj am" i mowi np. "co to?" albo "dzie jeśt" czyli gdzie jest, na zwierzatka najczesciej mowi tak, jak one robia czyli np. kura to "koko", aha, i kazdy murzyn to "tata"

Edytowane przez ~refleksyjna
Czas edycji: 2008-11-17 o 11:41
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 14:18   #542
Anndraa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

U nas ze smokiem też ciężko, ale troche na moje życzenie, w ciągu dnia go nie chce, lub biorę na spacer, by nic na dworzu nie jadł i nie nałykał sie powietrza zimnego. Ale usypiam ze smokiem, nieraz go sam odrzuca, ale robie to z wygodnictwa trochę bo nie mam siły na długie usypianie, ale w nocy potem wyjmuje z buzi i kładę na poduszkę.

Noce płaczliwe bo górny kiłek wyłazi i jakas 5 górna.

A pogoda dziś mrożna i aż się nie chce na dwór iść, ale spacer zaliczyć trzeba. Więc w ramach rozrywki poszliśmy na godzinkę do babci i teraz mały śpi.
__________________
KUBUŚ

ALBUM
Anndraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 19:58   #543
mimi764
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Jak ja Wam zazdroszcze rodziny w poblizu.
My sami jestesmy do trzech dni (i nocy).
Olivierowi wrocil apetyt! Jak ja sie ciesze bo juz powaznie zaczynalam sie martwic.
Kolezanka byla na kontroli syna - urodzony 3 dni po Olivierze i sparawdzali czy umie kopac pilke i co robi z wieza z klockow. U nas w tej samej przychodni wizyta zuoelnie inaczej przebiegala.
A propo klockow, ukladaja wasze dzieci wieze z klockow? Olivier najwyzej z 3 ale generalnie klocki malo go interesuja.
Wredna baba w przychodni (chyba lekarka) powiedzila kolezance ze ma mowic do syna po holendersku bo jak ten pojdzie do szkoly to nie bedzie znal jezyka, albo aby jeszcze lepiej dala go juz do zlobka/przedszkola w tym samym celu! No kurde niechby tylko mnie cos takiego powiedziala!
mimi764 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 20:46   #544
pyciaczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Złożyłam dzisiaj podanie do żłobka i jest szansa że Laurę przyjmą. W sumie to moja mama chodziła do kierowniczki i tak długo ją męczyła aż ta się w końcu zgodziła. Całe szczęście bo czas nagli. Mam tylko nadzieję że dobrze się tam zaaklimatyzuje, myślę że nie powinno być problemu, nie boi się ludzi, zostaje sama z kimś kogo nie zna, uwielbia zabawy z dziećmi, więc żłobek powinien jej się podobać.

U nas smok w czasie dnia nie jest potrzebny (chyba że znajdzie, to wtedy wkłada do buzi), przy zasypianiu jest niestety niezbędny.

Ledwo Laura wyszła z choroby, już przyplątała się następna. Ma tak potworny katar że nie może zupełnie oddychać, dusi się, dopiero przed chwilą zasnęła, a usypiałam ją całe 53 minuty.

Joasiu, a te nudności to nie czasem...?

Laury nie mierzyłam, ale ostatnio spotkałam się z kuzynem i jego synkiem, dwa miesiące młodszym od Laury i Olek jest od niej pół głowy niższy. Nieznajomi dają zwykle Laurze 2-2,5 roku, więc chyba jest dość duża.

Karina, łóżko z Ikei, już wcześciej o nim pisałam. Były jeszcze czarne. Laura jakoś, z trudem w nim zasypia i czasami przesypia całe noce, a czasami przychodzi w nocy do mnie.

Buena, Laura raczej nie gryzła, może kiedyś kilka razy. Niedawno mnie ugryzła ale w zabawie, jak ją łaskotałam.
__________________
Laurka

album
pyciaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 22:17   #545
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Od 2 dni chciałabym napisać post ale nie mam kiedy. Maja zasypia ok 22 a ja padam razem z nią, jutro kiedy pojedzie do dziadków obiecuję się "wypisać". Nowe zdjęcia na Picasie.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 22:41   #546
beauty
Raczkowanie
 
Avatar beauty
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Mimi, coś mi się zdaje że znam twoją koleżankę tyle że wirtualnie
Jak byłam z Szymkiem na wizycie, to też miał budować wieże z klocków , ale nie kazali mi mówić do niego po holendersku . Tamta baba jakaś nawiedzona była i tyle.

Karina ja w Holandii sobie żyję

W sobotę złożyliśmy małemu łóżeczko, rozstawiliśmy mu "dorosłe " łóżko i od tamtego czsu czyli juz trzecia noc mamy swoje łoże tylko dla siebie Bałam sie że mały nie bedzie chciał spać sam, a tu taka miła niespodzianka, szkoda tylko że nie mamy możliwości wyprowadzenia małego do innego pokoju.
__________________
album
beauty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-17, 23:26   #547
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

ja.tylko.na.chwilę.
O,spacja.nie.działa.
My.już.po.weselu.
Była.na.nim.dziewczynka.w .wieku.Tonki,ale.o.pół.gł owy.wyższa.i.pewnie.dwa.r azy.cięższa.
Za.to.dużo.brzydsza.Ogląd ając.zdjęcia.naszych.dzie ciaków,myślałam.że wszystkie.dzieciaki.są.ła dne
Już.nie.wiem,co.z.tym.kom pem.Z.monitorem.mieliśmy. problem-nie.dochodziło.zasilanie.
Wszystko.się.psuje.
W.sobote.ktoś.nam.spuścił .powietrze.z.koła,dziś.te ż.wentyl.był.odkręcony,al e.jeszcze.nie.zeszło.
Dziś.dodatkowo.ktoś.o.90s topni.przekręcił.lusterko .boczne.I.w.sobotę,i.dziś .zaparkowałam.w.tym.samym .miejscu.
Komuś.się.pewnie.to.nie spodobało. Ale przecież nie ma wyznaczonych miejsc.
(jakoś spację naprawiłam, ale nie będę już tych wcześniejszych kropek zmieniać)

Co do gryzienia, to Tonka mnie kilka razy ugryzła. Ostatnio dzisiaj. Ale zaraz przeprasza. Z tym, że nie widzę, żeby robiła to złośliwie.

A, osoby z nowej rodziny mojej siostry pytały, czy Tonka mówi czasem TAK. A co? Czemu ma robić coś, co chcą jakieś obce osoby

Tosiulka rozszlochała się dziś wieczorem, bo podczas czytania książeczki rozerwała stronę. Nie wiem, czy nie powinnam była tego zbagatelizować, bo nie spodziewałam się aż takiej reakcji. Ale z drugiej strony, może w przyszłości będzie bardziej uważna.

U nas też pryplątał się lekki katar. Mam nadzieję, że wkrótce przejdzie, nie zamieniając się w nic poważniejszego. Ale współczuję Laurce

a jeszcze co do grzeczności,niegrzecznośc i. Tonka jak jest wyspana, to jest bardzo grzeczna, często zajmie się sama sobą, tylko niekoniecznie lubi być jak "tresowany piesek", czego oczekują pewni ludzie. za to jak jest śpiąca, to wstępuje w nią wulkan energii i rozrabia, ile tylko wlezie. Najlepiej smakuje zakazane. I jeśli wypoczęta by posłuchała, że czegoś tam nie wolno, to śpiąca będzie psocić jeszcze więcej, gdy się krzyknie, że nie można. dzisiaj myłyśmy na sali podłogę, to przybiegła moczyć ręce. Jak nie wolno, to głębiej je włożyła. Zdjęłam swetr, założyłam kurtkę, to jak tylko na chwilę spuściłam ją z oczu, natychmiast zamoczyła rękaw. Więc już jej nie męczyłam dłużej, tylko do samochodu i do rodziców zawiozłam ją spać. Nawet nie zdążyłam jej zdjąć mokrej bluzki, bo w samochodzie zasnęła (całej jazdy max 5 min.) tylko włożyłam suchą ścierkę między rękę a mokry rękaw. Mam nadzieję, że nic jej nie będzie.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-18, 15:07   #548
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

My też powoli zbieramy się do kupna Mai nowego łóżka, myślę że do świąt nam się uda. Dziś pipka dostała od nas tę dużą ciężarówkę Wadera z Biedronki, bardzo się jej podoba. Oprócz wożenia klocków i lalki, sama próbowała na niej jeździć siedząc.

Ostatnio jestem zawalona pracą od rana do wieczora, nie mam kiedy napisać coś sensownego. Dziś jeszcze kończyłam pisać pracę licencjacką, miałam korki, mieć będę korki, na koniec idę z Mają kupić jej kolejne kozaki, 22 są trochę za małe na grube, frotowe rajstopy.

Samych korków mam w tym tygodniu tyle, że idzie się pokroić a jestem sama w domu. Biedna Maja głównie rezyduje u babci, do tego wychodzi jej ostatnia trójka więc zasypiam w ciągu dnia na siedząco, w nocy ciągle się budzi.

Dzisiejszej nocy była ta sama śpiewka więc chciałam dać jej Nuforen. Niestety spała ze mną a lek był w jej pokoju. Za każdym razem kiedy się budziła musiałam ją usypiać, również po uśpieniu za każdym razem chciałam po niego iść. Niestety cały czas zasypiałam zanim zasnęła młoda, co wiązało się niemożnością pójścia do jej pokoju po lekarstwo, perpetuum mobile normalnie. Kiedy koło 4 w końcu udało mi się nie zasnąć to Majka tak przysneła, że nie musiałam jej już dawać tego cholernego Nurofenu. No ale o 6 trzeba było jak zwykle wstać do roboty.

Zaczynam mieć trudności z wysławianiem się bo ledwo żyję, dziś zapominałam totalnie prostych słów i to tylko po polsku.

Co do wykonywania poleceń to Majka celuje w olewaniu tego co mówię ja czy tatuś. Jeżeli nie chce słyszeć, że ma oddać długopis to nie słyszy i kropka, robi swoje nie patrząc na tego, kto do niej mówi. Dziadek znów się pytał, czy ona ma problemy ze słuchem. Tylko czemu melodię ze "Świnki Peppy" słyszy nawet, gdy jest bardzo cicha.

Mańka umie budować wieże, najczęściej układa je z kubeczków Fishera (najwięcej było 6 lub 7 elementów, klocków lub kubków). Niestety jest bardzo niecierpliwa, po jednym razie z reguły je rozwala i nie chce układać kolejnej. A już na pewno nie ułożyłaby jej gdyby kazała jej to zrobić jakaś lekarka w przychodni jak u was Mimi i Beauty.

Zmykam, oczy mi się kleją, muszę wypić mocną kawę przed kolejnym maturzystą/tką.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-18, 15:54   #549
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Pierwsze słyszę o układaniu jakieś wieży z klocków tez mi coś. Marcel celuje w burzeniu wieży z kloców, czy to też sie zalicza do prawidłowego rozwoju?

Dzisiaj kilka razy w nocy wstawał. Dosłownie. Budzę się, otwieram oczy a tu w łóżeczku stoi neptyk zupełnie nie czający o co chodzi, więc go kładę, przykrywam, on natychmiast zasypia. I taka sytuacja 3 czy 4 razy w ciągu jednej nocy. O co kaman?

Co do Marcela, to WSZYSCY mówią, że ma diabliki w oczach i wszyscy pytają, czy on zawsze jest taki wesoły?
A jakas pani w Biedronce mówiła do niego jak do dziewczynki, jakaś dziwna, pierwszy raz zdarzyła się taka sytuacja, bo po Marcelu widac od razu że to chłopak

ALARM!!!!!!
zaginął Dziadzio, zaniepokojony Marcel prosi o pomoc w odnalezieniu, przewidziana wysoka nagroda!!!

p.s. mowa oczywiście o dziadziu z traktora

Edytowane przez bebe97
Czas edycji: 2008-11-18 o 17:46
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-18, 20:58   #550
Anndraa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

a ja włąśnie wcinam śledzie w śmietanie i popijam coolerem

Usypiałam Kube od 8 i nic, poddałam się i poszedł tata,wypił już 3 butle picia,już mu oczy opadaja i zaraz znowu się kreci. Sama mamochotę zasnąć, a tu jeszcze pewnie w nocy trzeba z parę razy wstać.

Pogoda paskudna, mroźno że hej,a teraz pada grad.

Wielkie są te ciezarowki w biedronce,,też chciałąm kubie kupicć ale ma tyle, że ma dość,za to spodobało mi się tam co innego, ale bedzie dopiero za kilkanaście dni. tutaj
__________________
KUBUŚ

ALBUM
Anndraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-19, 10:34   #551
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Byłam dziś na ciuchach i kupiłam sobie śliczną sweterkową, ciemnozieloną tunikę, drugą jasnofioletową, butelkowy szalik do wczoraj-przysłanej-z-allegro śliwkowej płaszczo-kurtki. Majce jeszcze fioletową, polarową sukienkę. Pochwaliłam się i spadam, Anecie zaraz wysyłam PW odnośnie forum.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-19, 13:41   #552
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

u super popgoda ,slonko swieci ale mimo to dzis sie nie wyrobilam isc z mala na spacer ,za dużo mam do zrobienia w domu a jeszcze muszę wcześniej wychodzić 3 dni w tyg do pracy, a w piatek to juz wcale okazuje się że musze zostawić z kims malą aby zdążyć i tu problemu nie ma bo miałabym z kim tylko że wiem że ona zabeczy sie przez te 30 min do przyjazdu P. i co mam zrobić ,jestem w kropce nawet P zaczął sie przejmować ....spróbowałybyście z góry wiedząć ze dziecko bedzie płakać ,jejku w sumie kiedys i tak nadejdzie moment przedzkola wiec moze czym predzej przyzwyczai sie do zostawania z kims innym niz rodzice tym lepiej ,tylko teraz mam ja zostawic pod opieke z mezem znajomej z ktora wlasnie pracuje w ich domu z ich dziecmi ,a ich synek potrafi strasznie wrzeszczec i amelka sie go boi i co mam zrobic ,nie wiem ...

a to kilka fotek mojego psotnika
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg amelka.jpg (103,5 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg amcia.jpg (113,2 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ide na spacerek.jpg (79,4 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg tygrysek.jpg (109,7 KB, 14 załadowań)

Edytowane przez karinaaa
Czas edycji: 2008-11-19 o 13:47
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-19, 14:29   #553
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Dziewczyny, nadal nie mogę wejść na forum (nie mówiąc nawet o czytaniu czy pisaniu). Po wpisaniu adresu strony pojawia mi się komunikat:
W Firefoksie wyskakuje mi:
Cytat:
Forbidden

You don't have permission to access / on this server.
a w IE:
Cytat:
Nie masz uprawnień do oglądania tej strony
Możesz nie mieć uprawnień, aby przeglądać ten katalog lub tę stronę przy użyciu podanych poświadczeń.

--------------------------------------------------------------------------------

Jeśli sądzisz, że przeglądanie tego katalogu lub strony powinno być możliwe, spróbuj skontaktować się z witryną sieci Web używając dowolnego z adresów e-mail lub numerów telefonu, które mogą być podane na stronie głównej www.[adres znany zainteresowanym]

Możesz kliknąć Wyszukaj, aby poszukać informacji w Internecie.


Błąd HTTP 403 - Dostęp zabroniony
Internet Explorer
Przeinstalowałam system. Sformatowałam wcześniej partycję, ale wraz nie mam dostępu do forum. Ani przez Mozillę, ani przez IE. Z innymi stronami nie mam problemu. Gosia sprawdziła jako administrator i u niej wszystko gra.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-19, 14:52   #554
Aatena
Zadomowienie
 
Avatar Aatena
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Przepraszam, że nie dopisuję do poprzedniej wiadomości, ale to inny temat

Dzisiaj byłyśmy u kardiologa. Pani osłuchała serduszko, mówi, że są wyraźne szmery, ale wg niej to czynnościowe (co to znaczy?) i raczej poważnej wady serca nie ma. Na odczepnego dała skierowanie na echo serca - za miesiąc.

A jutro idziemy na szczepienie (o ile pani doktor stwierdzi, że katar nie przeszkadza). Chyba bardzo dużo dzieci choruje, bo zwykle trzeba było na wizytę zapisywać się dwa tygodnie wcześniej, a tu wizyta za dwa, ale dni od zapisu.

Bebe, u nas Dziadzia nie zauważyłam, ale jak go spotkam, to wskażę mu drogę do domu

Karinaaa, Amelka tak wyrosła, że ledwie ją poznałam. To już bardzo duża panna. A jakie ma długie włosy.
A co do zostawiania z kimś, to chyba najtrudniejszy jest moment wyjścia. Potem opiekun(ka) może już dziecko zagadać, coś pokazać, czymś zaciekawić.

Co do słuchu, to też przez krótką chwilę miałam wątpliwości, czy na pewno słyszy, ale to jak Gosia stwierdziła - słyszy to, co chce usłyszeć.

Za to zastanawiam się, czy nie ma jakichś chwilowych problemów z pamięcią. Czasami zdarza się, że zapomina, jak jakaś prosta rzecz się nazywa, taka, którą wiele razy nazywała, wskazywała, a tu nagle zastanawia się, co to jest. Ale wiele rzeczy pamięta nawet po kilku tygodniach niewspominania. Więc sama nie wiem, jak to z tą pamięcią.

Klocki bardzo rzadko układa. Mamy lego duplo baby i właśnie wczoraj jej je wyciągnęłam z pudła. Układała wieże przez kilka minut. Dziś też na chwilę wyciągnęła, ale podejrzewam, że znowu rzuci je na kilka dni.
Aatena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-19, 18:54   #555
pelsonik
Raczkowanie
 
Avatar pelsonik
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Szmery czynnościowe ma każdy. U dzieci często sa związane z nierównomiernym rośnięciem ciała a mięsnia sercowego. Jest to normalne. Tylko na ucho nie da się rozpoznać czy szmery sa czynnościowe czy jest to wada. Jedyne badanie to echo własnie. Warto je zrobić.
My przerabialiśmy szmery u Adama w wieku 4 lat - to też taki wiek, kiedy się pojawiają te czynnościowe.

U nas dużo gadania. Amelia śmieszne rzeczy opowiada. Wczoraj amelia śpiewała jadą jada misie, smieją im sie pysie. Dzidek pyta się amelki:
- Amelka a ty gdzie masz pysia?
Amelia popatrzyła na niego dziwnym wzrokiem (czyt. jak na idiotę) i mówi:
- Meja pisia nie ma. Mejka cipe. Adam pisia ma!.
Dzidka zamurowało
Mnie też.
Piosenka jest śpiewana codziennie ale nie spodziewałam się takiej interpretacji

Majka to już dziewczynka na całego. Zanika w niej dzidziuś na rzecz dziewczynki. Fajna niunia.
__________________
PSZCZOŁA

Edytowane przez pelsonik
Czas edycji: 2008-11-19 o 18:55
pelsonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-19, 20:04   #556
Anndraa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Cytat:
Napisane przez pelsonik Pokaż wiadomość
- Meja pisia nie ma. Mejka cipe. Adam pisia ma!.
Rozbawiło mnie to bardzo.

A tak z drugiej strony to moj Kuba nie buduje takich zdan,duzo gada ale po swojemu. No i jak uwielbia skakać i biegac po poduchach, to hit nr 1 z zabaw dla niego.

Cytat:
Napisane przez Aatena Pokaż wiadomość
A co do zostawiania z kimś, to chyba najtrudniejszy jest moment wyjścia. Potem opiekun(ka) może już dziecko zagadać, coś pokazać, czymś zaciekawić.
Też mi się tak wydaje, Kuba histeryzuje jak wychodzimy lub jak wychodza goscie z dziecmi. Dlatgeo mi go zal jak mam go zostawic i prawie zawsze stoje pare sekund przy drzwiach,dla uspokojenia nerwow.

Amelka rzeczywiście wyrosła i ile ma zabawek
__________________
KUBUŚ

ALBUM
Anndraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-19, 20:41   #557
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Cytat:
Napisane przez pelsonik Pokaż wiadomość
U nas dużo gadania. Amelia śmieszne rzeczy opowiada. Wczoraj amelia śpiewała jadą jada misie, smieją im sie pysie. Dzidek pyta się amelki:
- Amelka a ty gdzie masz pysia?
Amelia popatrzyła na niego dziwnym wzrokiem (czyt. jak na idiotę) i mówi:
- Meja pisia nie ma. Mejka cipe. Adam pisia ma!.
Dzidka zamurowało
Mnie też.
Piosenka jest śpiewana codziennie ale nie spodziewałam się takiej interpretacji


U nas nieustanne poszukiwania Dziadzia. Przepadł dziad jeden no. Dom jest przetrzepany. Przychodzi mi do głowy, że Marcel albo go wyrzucił do śmieci, albo spłukał w ubikacji albo go zeżarł pies. Innej opcji nie ma.

Artur ściągnął zgadywanki z MiniMini. Wczoraj bawiliśmy się w odgadywanie odgłosów zwierząt. Marcel dumny niesłychanie wykrzykiwał: pies, kotek, kura, krowa... aż nagle zaryczał lew. I w jednej chwili moje odważne dziecko dosłownie się do mnie PRZYKLEIŁO. A potem tak śmiesznie zerkał spod oka nie odwracając główki wtulonej w mojego cyca.
Dzisiaj w czasie wieczornej toalety tylko wspomniałam o lwie a on w jednej sekundzie siedział mi na kolanach. Hm, Marcel sie czegoś boi... niesłychane

Mąż na treningu siatkówki sie poci, a ja tu już drugi litrowy imbryk czerwonej herbaty chłeptam. W lodówce mam tylko jednego carlsberga, więc muszę go oszczędzać
Od piątku do niedzieli jestem słomianą wdową. Mąz mnie opuszcza na rzecz szkolenia z pracy (czytaj weekendowego pijaństwa)
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-19, 22:06   #558
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Aneta delikatnie napomkneła wam, że nie może się dostać na 2 forum i raczej już się nie dostanie. Czekamy na sugestie co zrobić.

Znów nic nie napiszę ale naprawdę miałam ciężki dzień, jak zwykle zasnełąm z Mają tylko tatuś obudził mnie właśnie smsem. Ide spać dalej, jestem nieżywa, dobranoc.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 12:02   #559
mimi764
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Amelia piekne zdania mowi! Olivier laczy 2 wyrazy, czasami np. polski z holenderskiem. Czuje ze przyda mu sie bardzo ten wyjazd do Polski, podlapie pare nowych slowek i sie oslucha bardziej.
Wczoraj bylam z nim na silowni, zostawilam go na dole w przedszkolu, on jak tylko zobaczyl zabawki: ruszyl do przodu nawet sie nie obejrzal czy jestem! Posiedzilam jednak 15 min. i poszlam, opiekunki go zabawialy (co jais czas podgladalam), pozniej chwalily ze taki kontaktowy. Ale bylam dumna, wiem jednak ze to zalezy od jego humoru i czasmi jest tak ze sie super bawi a czasmi chce tylko do mamy i nawet najlepsze zabawki go nie zainteresuja.

Beauty, jaki ten swiat maly. Tej kolezanki dziecko jest cudownym dzieckiem, nikt mu nie daje mniej niz 2 lata bo jest tak bardzo rozwiniety!
mimi764 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-20, 15:45   #560
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Julka tez ma szmery czynnosciowe, lekarka nie skierowala nas na badania a tylko kazala obserwowac bicie serca na kolejnych wizytach. My tez mamy szczepionke na zaraz do odbebnienia, mam nadzieje ze sie jutro wybiore.

Bebe mysle ze musisz wystosowac jakis opis Dziadzia, chociaz cechy charakterystyczne, jakiej jest budowy ciała itp.

no i jestem w szoku, moja kochana słodka córeczka nauczyła sie symulowac ze ją coś boli, dotyka sie w jakies miejsce i mówi "AŁ", np. gdy upadnie na kolanko to potrafi przyjsc za pól godziny i trzymajac sie za kolanko powiedziec: "AŁ! AŁ! O PA PA!!" (O PA PA robi jak co upusic, cos spadnie albo gdy sie przewroci)

Edytowane przez ~refleksyjna
Czas edycji: 2008-11-20 o 15:50
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 17:13   #561
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Anka widze niezłą fotkę w avatarku,jakas sesyjka była czy cos?

Amelka jak sie uderzy to zawsze udaje ze bylo mocno abym leciala ja przytulac i calowac hihi poza tym doskonale zna wszystkie nazwy rzeczy ktore nas otaczaja ,mowie dzis do P -czy bedzie mial czas , a Amelka obok od razu pokazuje na zegar ,tak samo z ubieraniem sie zawsze przynosi mi moje ubrania dla P jego a dla sibie swoje,

musze ja wlasnie obudzic bo trzeba zabrac mojego P z pracy i ja zaraz do pracy

Andra a no troche sie tego nazbieralo ale akurat na zdjeciach widac balagan ,ktory jest po 2 min od sprzatniecia i no wlasnie wasze maluszki tez tak balagania?
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 18:55   #562
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

tiaa sesyjka kolega z zespołu z ktorym mam grac prosil mnie o jakies fotki mnie na strone www jego zespołu, ale te fotki sa tak nieprofesjonalne ze wstyd ich zamieszczac :/ zaraz ide spróbowac zrobic sobie zdjecie portetowe.

Julka strasznie rozwala zabawki, ale chyba kazde albo wiekszosc dzieci tak robi.

Edytowane przez ~refleksyjna
Czas edycji: 2008-11-20 o 20:32
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 21:13   #563
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Właśnie opijamy naszą 12 rocznicę bycia razem. Ło matko, kto by pomyślał?!

Parę razy Kaję usypiał tata, ale teraz znów muszę to robić ja, bo się buntuje i tylko co chwilę: mama, mama albo cos inego gada, wierci się i muszę przychodzić ja.
W nocy jak się obudzi, to resztę nocy śpi z nami. Jakoś jestem tak nieprzytomna, że nie mam ochoty się podnosić i ją usypiać w łóżeczku. Może odsypiam całe 1,5 roku? Pewnie potem będę żałować, że mi się nie chciało, a może nie będzie tak źle?

Aniu awaterk był świetny, wyglądał, jak profesjonalny.

Co robicie na sylwestra??
Jak będzie miał kto zostać z Kają (czytaj babcia) to gdzieś pójdziemy, ale nie wiemy co gdzie i jak.
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 21:31   #564
Anndraa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Ania już zmieniła fotke ale zdążyłam wcześniej zobaczyć, i też miałam napisać że fajnai taka prowokująca z dzieckiem na kolanach wyglądasz zupelnie inaczej,jak mama,a niejakwtedy jak pewna siebie atrakcyjna i seksowna kobieta.

Kuba też rozwala niestety prawie cały dzień bałagan, a ja sprzątam bo nie można przejść nieraz,i to w każdym pokoju no i w kuchni.

Gratulacje buena że wytrzymałaśz chłopem tyle czasu
__________________
KUBUŚ

ALBUM
Anndraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 21:38   #565
joasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 472
GG do joasia
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Buena gratulacje w wytrwaniu i życzę dalszej wspólnej drogi my 12 rocznice będziemy obchodzić w maju.

Amelka rozwaliła mnie tym tekstem, uśmiałam się nieźle

Ania ta fotka w avatarku fajna był, czemu zmieniłaś??

Karina Amelka fajna dziewczynka i faktycznie wyrosła.

Kuba też cały czas jak się nawet lekko uderzy to krzyczy ała i chce żeby podmuchać i pocałować. Wczoraj pierwszy raz potwierdził że mnie kocha, za każdym razem jak pytałam czy kochasz mamę to przekornie mówił NIE a wczoraj w końcu powiedział TAK, super się poczułam, kocham go bardzo

Kubie tez wykryli jakieś szmery i również do obserwacji.

Buena mój też się budzi w nocy i biorę go do nas do łóżka z własnej wygody ale przecież nie będzie całe życie z nami spał

My na razie mamy dwa miejsca do wyboru na sylwestra tylko że z wyjazdem poza miasto jedno 50 km a drugie 170 km i jeszcze nie wiemy co robić, dziadkowie jak coś to posiedzą

Na razie na pewniaka to idziemy do restauracji na Andrzejki się pobawić
joasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 22:07   #566
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Mnie sie nigdzie nie chce iść na sylwestra. Mąz mówi, że robi się ze mnie imprezowy dzik

Przed chwilą znalazł się Dziadzio. Przez dwa dni siedział dobrze ukryty w piżamie Artura. Teraz właśnie pakuję męża na jutrzejszy wyjazd (chlip, chlip) i tak oto wykryłam kryjówkę gadzielca, za którym tak tęskni mój syn. Marcel śpi i o tym nie wie, ale jaka będzie radość rano, kiedy pierwsze po obudzeniu kroki skieruje jak zwykle do traktora

Jutro przyjeżdża do mnie mama i zostaje na weekend, bo ciężko by mi było samej z Marcelem i Reksiem. Mamy w planie zrobić gołąbki, nagadać się wreszcie i pewnie coś tam mi w domu pozmienia, jak zwykle, poprzesadza kwiatki albo cuś
Powyrzucaliśmy z lodówki jakieś dziwne rzeczy które kiedy były żywnością, a dzisiaj mogłyby chodzić bo będzie inspekcja, dlaczego to nie zjedzone, a tamto spleśniało a ja zawsze tłumaczę rodzicom, żeby tak mi nie napychali tej lodówki, bo kto to zje...

Nie widziałam Ani na tym świetnym nowym zdjęciu. Anka, pokaż je chociaż w swoim prywatnym albumie!!

rany jak późno, spadam spać
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 11:17   #567
mimi764
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Hmm, u nas nic o szmerach nie mowili bo nawet go nie osluchali ostatnim razem. Chyba sie przejede w Polsce znim do pediatry.

Na sylwestra raczej nigdzie nie idziemy, nie mamy nikogo do opieki nad Olivierem, w Polsce nie mozemy zostac tak dlugo bo 2 podpisujemy akt notarialny i dostajemy klucze do domu. Moze do Antwerpii sie wybierzemy na ten dzien/noc jezeli brat meza nadal bedzie w Stanach to bysmy mieli darmowy nocleg.

Mamy potworna pogode dzisiaj, wieje (lodowaty wiatr) ze az ciezko isc z wozkiem i teraz jeszcze pada deszcz. Bylismy na chwile w sklepie ale skostnialam i szybko wrocilismy. Reszte dnia spedzimy w domu.

Wczoraj bylam u fryzjera, obciecie jak zwykle takie samo, ale co widze ze na przedzie takie male wloski nie zostaly pofarbowane! No kurcze, zaplacilam kupe kasy i bym chciala wygladac jak czlowiek a nie z blond przeswitami. Jutro maz do niej idzie z Olivierem, juz za pozno aby umowic sie do kogos innego co mozna to jedynie odwolac wizyte. Nad tym pomysle po dzemce.
mimi764 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 11:41   #568
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

Adam w sylwka pracuje więc sama się nigdzie nie wybiorę, za to jest w święta w domu. Dla nas tak jest nawet lepiej.

Ciągle mam masę pracy, a jak nie pracuję to śpię.

Mańka wczoraj zrobiła mi numer roku, po raz pierwszy w życiu. Mianowicie nasrała do wanny podczas kąpieli i to niewąsko. Akurat rozmawiałam z Adamem przez telefon a ona sobie jak zwykle przelewała wodę, spojrzałam czy nie wylewa jej za wannę a tam wielkie, śmierdzące szambo. Szybko ją wyjęłam, no to jeszcze nawaliła na podłogę. Musiało ją ostro przycisnąć, nigdy wcześniej mnie tak nie pokarała. Sprzątanie po tym wszystkim nie należało do przyjemności, dziś muszę jeszcze wyparzyć zabawki do kąpieli albo porządnie je wyszorować.

Maja nadal powtarza 5 wyrazów na krzyż, bredzi coś tam po swojemu. Ciężko mi jest sobie wyobrazić jak to jest mieć w miarę komunikatywne dziecko.

Teraz napiszę coś za Anetę bo widzę, że nie załapałyście o co chodzi. Otóż nie ma i nie będzie miała dostępu do 2go forum, nie możemy dojść dlaczego, dzieje się to od czasu, kiedy posypał się jej komp. Pytanie brzmi czy zakładamy nowe i kto to zrobi, bo ja nie mam na to czasu.

Edit: No i oczywiście moje dziecko, które miało dostać tylko łóżeczko od Mikołaja, otrzyma też konia na biegunach i samochodzik do odpychania się. Wczoraj w Smyku wypróbowała obydwie zabawki i obie się jej baaardzo podobały.

Edytowane przez gosik79
Czas edycji: 2008-11-21 o 11:42
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 15:14   #569
~refleksyjna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 1 299
GG do ~refleksyjna
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

powariowalyscie dziewczyny jak to zdjecie wyglada na profesjonalne to ja jestem zakonnicą nie za bardzo tam wedlug mnie wyszlam ( ja tak mam ze wszystkim, szklanka jest zawsze do połowy pusta) ale ok, pokaze (w albumie) i od razu odpowiadam na pytanie :siedze na starym stoliku pod tv
Anddra wiesz, ja zauwazylam dopiero teraz, po robieniu sobie tych zdjec, ze jak pozuje sama, bez dziecka, to robie miny jak na rozkladówke Z Jula wygladam, calkiem inaczej

Amelia Kariny rzeczywiscie juz taka niedzidziowata jest, mała dziewczynka

buena GRATULACJE!! i zazdroszcze bardzo :/

Dobrze ze sie Dziadzio znalazl, bo dzisiaj widzialam jak ten durny kogut mojej babci nosil jakas figurke w dziobie, uff jednak to nie dziadzio

Ja tam zawsze sama farbuje sobie wlosy, fryzjer kojarzy mi sie ze stresem, jestem klientka z najgorszych koszmarow fryzjera jestem bardzo wymagajaca i co rusz o cos upominam, zwracam wciaz uwage hehe, taka podla jestem. Kiedys poszlam po dekoloryzacji wlosow na odzywienie w salonie, i dziewczyna ktora nakladala mi na wlosy preparat wciaz krzyczala do innych pracownikow "jakie ona ma zniszczone wlosy!! rany!! jak wata!! no patrzcie! jak wata!!" i tak dobre pol godziny, w koncu nie wytrzymalam jak zaczela mi rozczesywac wlosy i szarpała ze az bolało, wyrwalam jej grzebien i powiedzialam ze sama to zrobie, ona sie chyba troszke przestraszyla bo sie zamknela.

Edytowane przez ~refleksyjna
Czas edycji: 2008-11-21 o 16:13
~refleksyjna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 16:10   #570
mimi764
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II

OOOO 12 lat razem, gartulacje dla Was!!!!
mimi764 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-24 14:27:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:23.