Tabletki a libido

[Katia25]

qurcze sama nie wiem czemu tak sie dzieje bardzo kocham swojego meza ale jak on ma ochote to ja ciagle mu odmawiam,a przeciez jak juz sie kochamy to jest cudownie...nie wiem co robic

[*majka*]

Napisane przez dzastina/25

Z libido nie wiem bo pisalam ze mam ciche dni z tz no i okres to tak nie bardzo sytuacja sprzyja zeby to sprawdzac, ale wczoraj naprzyklad jak sie klad spac to milam ochote go zaatakowac ale on sie wielce nie odzywa to ok niech sie boczy az blad zrozumie a jak mi sie skonczy okres to i tak go dopadne nawet jak sie bedzie nieodzywal.

Hihi,no prosze,jak masz ochote sie rzucic na TZ,to chyba wszystko podarza w dobrym kierunku ...

[Superflyy]

No witajcie dziewczynki, tak czytam ten watek i mowie sobie, ze tez cos powiem. Otoz jak rozpoczelam swoje wspolzycie seksualne to odrazu z tabletkami Minulet. Na poczatku bylo fajnie, wiadomo, fascynacja itd. Ale pozniej moje libido spadlo do zera. Przestalam miec ochote na sex. Wszystko mnie zawsze bolalo, obcieralo, bylo podraznione, zero nawilzania. Po okolo 3 latach (teraz juz nie pamietam dokladnie ile je bralam) odstawilam je na dobre. Myslalam ze wroci ochota na sex itd. Ale niestety, bylo tak samo, moze nawet gorzej. Wiem, ze sprawialam wielka przykrosc wtedy jeszcze mojemu chlopakowi a teraz juz mezowi. Kochalismy sie okolo co 3 dni i dla mnie moglby sex nie istniec, ale on zawsze ma ochote 24h na dobe. Nigdy tez sie nie mastrbowalam, bo nie czulam takiej potrzeby.
Teraz od okolo roku jest lepiej, ale to i tak nie jest to. Cialgle czekam na ataki naglej ochoty.
Ale uwaga, chyba znalazlam rozwiazanie: poszlam do lekaza z problemem tradziku i dostalam antybiotyk w postaci tabletek hormonalnych. Biore je dopiero 3 dni i mam ogromna ochote na sex! Ciagle chodze podexcytowana i mysle tylko o tym, a nawet zaczelam "poznawac sama siebie". Byc moze poprostu brakuje mi jakiegos hormonu ktory jest akurat w tych tabletkach zawarty? Wiem, ze nie bede ich brala caly czas, tylko do wyczerpania opakowania, ale narazie ciesze sie tym co mam!!!

[Ray]

dziewczyny ja moge napsiac cos co odkrylam nie wiem czy wam to pomoze mi pomoglo bardzo uprawianie sportu nie wiem czy cos w tym jest ale od 3 tyg chodze 3 razy w tyg na basen plus biegam mniej jem bardziej lekkie rzeczxy i czuje sie lzajsza i mam opchote na sex... fajnie czuje sie mam lepsza kondycje i moge sie wyginac jak chce hehe a kiedys to mi sie nie chcialo starac w lozku i przez to chyba robie to co lubie i sie nakrecam i mam ohcote nie meczac sie przy tym tak bardzo jak kiedys polecam spropobjcie jakis basen czy cos moze tez wam to pomoze nie zaszkodzi na pewno mi to pomaga odstresowana sie tez przy tym czuje jak sobie poplywam mniej na glowie a bardziej mysle o przyjemnosciach polecam polecam

[dzastina/25]

Sport pomaga ale ja to taki leniuszek jestem ze hoho , nie przepadam za cwiczeniami za to biore te nowe tabletki i jest lepiej ostatni weekend caly w lozku bylo super a teraz tez jakos tak lepiej nie mam juz takiej niecheci, moze sie poprawi, tylko jeden problem mam lekkie brunatne brudzenia mam nadzieje ze przejdzie przy 2 lub 3 opakowaniu.

[rudzitsu]

Witam!
Kilka dni temu wpadłam na ten wątek i pomyślałam, że opowiem jak to jest u mnie i może pomogę
Od 2 lat biorę tabletki i na poczatku z libido wszystko było dobrze. Jednakże w ostatnich tygodniach-miesiącach zauważyłam zmianę. Myślałam, że przyczyna tkwi w psychice (stres, dołek psychiczny itp.). Oglądając tv natrafiłam na program, w którym jakaś pani dietetyk mówiła, że za popęd seksualny odpowiedzialny jest poziom cynku w organiźmie i że osoby, które jedzą, np. truskawki czy pestki dyni (podobno najwięcej mają owoce morza) są bardziej aktywni-seksualnie oczywicie.
Pomyślałam co mi szkodzi spróbować i zaopatrzyłam się w worek pestek. Niestety szybko z nich zrezygnowałam, bo mój żołądek niezbyt je tolerował
Kupiłam więc w aptece cynk 10mg (normadzienna to ok.15mg) i łykałam jedną dziennie.
Po tygodniu rzuciłam się na swojego chłopaka... Ledwo mnie dotknął, a ja już pływałam z rozkoszy. Potem było przez jakiś czas dobrze, choć już nie tak spektakularnie i pomyślałam, że może moje problemy jednak były związane z psychiką, a cynk podziałał jak placebo. Opakowanie się skończyło i kupiłam drugie, ale z zawartościa 3mg, przez co brałam nieregularnie różne dawki (chciałam rozłożyć te 10mg na cały dzień, co się nie sprawdziło) albo wcale. I moje libido zaczęło spadać...
Dlatego teraz zaopatrzyłam sie w Salfazin(25mg aż sto tabletek za 23zł-można je przekroić na pół-taniej nie dostaniecie) i mam nadzieję, że efekt będzie podobny do tego początkowego.
Kobitki spróbujcie!!! Może podziała.
Pozdrawiam!

[Weronisia]

rudzitsu dzieki za rade. Na pewno wyprobuje ten zynk

dzastina uzbroj sie w cierpliwosc. Bierzesz dopiero 1 opakowanie, wiec moga sie teraz dziac rozne nieprzyjemne rzeczy w Twoim organizmie. Poczekaj do 4 listka. Wtedy bedzie wiadomo na 100% czy sa dobre dla Ciebie czy nie.


Ja w poniedzialek ide do mojego gina, bo juz mam dosc mojego libido, a wlasciwie jego braku. Dodatkowo dzis z nudow przeczytalam ulotke i tam pisze, ze osoby z wysokim cholesterolem musza koniecznie powiadomic gina. Tak samo jak ma sie jakies nieuzasadnione swedzenie calego ciala. No i ból oczu, pieczenie, przewlekłe zapalenie spojówek.

Ja nie dosc ze nie mam libida, bo spadlo ponizej 0, to swedzi mnie od paru miesiecy cale cialo, mimo ze nie mam alergii, ani bąbli.
Oczy mam ciągle podpuchnięte, zaczerwienione, swędzące. Myślałam, że to głównie wina pracy w nocy. Ale teraz pracuję w dzień, w nocy sypiam normalnie, a wyglądam tak jakbym co wieczór ostro imprezowała
Tydzień temu badalam krew i mam bardzo wysoki cholesterol, mimo że od wielu lat prowadzę dietę niskotłuszczową.

Może się okaże, że za to wszystko winne są pigułki. Tak bardzo chciałabym zmienić na 3-fazowe, ale nie odważe się, bo na pewno przytyję.

[rudzitsu]

Napisane przez Weronisia

rudzitsu dzieki za rade. Na pewno wyprobuje ten zynk

Nie ma sprawy

[Weronisia]

Wiecie co? Nie wytrzymalam i pojechalam dzis do szpitala.
I cale szczescie.
Okazuje sie, ze ja nie mam grzyba tylko rozlegla infekcje drog moczowych i zapalenie pochwy. Oczywiscie bakterie tak sie rozwydrzyly, ze musze je potraktowac doustnie antybiotykiem, no i dopochwowo.

Lekarz mi powiedzial, ze gdybym mniej pila, to mialabym juz zapalenie nerek (a to mialam juz w pazdzierniku).


Bylam w aptece wykupic lekarstwa, ale o zynku oczywiscie zapomnialam. Z reszta teraz musze lykac leki, wiec z cynkiem poczekam.

[Sunny Tiger]

Czytam ten watek z niegasnacym zainteresowaniem od jakiegos czasu bo ten problem niestety mnie rowniez dotyczy. Biore pigulki od 2,5 roku, najpierw bylo Novynette, pozniej Regulon, Rigevidon i w koncu od roku biore Harmonet. Na poczatku problemow z libido nie mialam zadnych, zaczelo sie cos dziac gdy zaczelam brac Harmonet, a od kilku miesiecy to po prostu jest tragicznie Na dodatek od jakiegos miesiaca czy dwoch mam straszne mdlosci Dodam, ze w przypadku poprzednich tabletek bylo tak samo i dlatego poprosilam gina o przepisanie innych, z tym ze takie objawy pojawily sie po 3-4 miesiacach, a nie po roku... 2 tygodnie temu nie wytrzymalam i poszlam do lekarza z prosba o ponowna zmiane. Poskarzylam sie na mdlosci, na co stwierdzil ze po takiej ilosci zmian byc moze jest cos nie w porzadku z watroba i zlecil mi wykonanie proby watrobowej. Jesli sie okaze ze jest cos nie tak to nici z tabletek Pozostana tylko plastry. Mam badanie w poniedzialek, a w czwartek wracam do gina z wynikami, ciekawe co powie... Na libido narazie nic mi nie poradzil ale postanowilam pomoc sobie sama Wyczytałam w Waszych wczesniejszych postach o Vameii i postanowilam zainwestowac w szczescie moje i mojego TZ Biore juz ponad dwa tygodnie i z utesknieniem czekam na rezulaty. 3majcie kciuki

[Weronisia]

Sunny Tiger trzymam kciuki za Ciebie.
Jak tylko zauwazysz efekty, to koniecznie napisz, to i ja sie zaopatrze. Bo ja w sierpniu do Polski to sobie kupie

No a ja mam libido 0, tym bardziej, ze choruje i biore antybiotyk, a mojego TZ az skreca tak wysokie ma libido

[*majka*]

A ja pozwole sobie taki maly off topic zrobic...

Weronisia i Dzastina,robimy spotkanie emigrantek w Düsseldorfie,wpadniecie?T ylko nie ma jeszcze konkretnej daty,najlepiej tu zajrzec: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=123836

Pozdrawiam serdecznie

[Sunny Tiger]

Dziewczyny, pozwoliłam sobie odświeżyć, bo musze koniecznie donieść że Vamea działa Wcześniej miałam ochotke raz na tydzień najwyżej A teraz ....

[*majka*]

Sunny Tiger wspaniale wiesci
Jak dlugo bierzesz juz Vamee,ze efekty takie widoczne?

[Sunny Tiger]

Przepraszam za późną odpowiedź!
Efekty zaczęły być widoczne po około trzech- czterech tygodniach, teraz biorę już drugie opakowanie i błogi stan się utrzymuje Szczerze polecam

[reśka]

Szukałam coś na temat niskiego libido i trafiłam tutaj. Widze ze nie tylko ja mam taki problem. Napisze troche o sobie. Na początku brałam pigułki przez 4 lata chyba ze 4 rodzaje bo też czesto zmieniała, a to żle sie czulam a to niskie libido a to jeszcze coś innego. Po tym okresie moj gin powiedzial ze jak jeszcze nie rodzilam to lepiej zebym odstawila. Po odstawieniu zaczelam plamic prawie non stop, zadne leki nie pomagaly. Wreszcie wyladowałam w szpitalu na badaniach i wyszlo ze mam PCO i musialam wrocic do pigulek z czego wcale sie nie ciesze. W tym momencie seks moglby dla mnie nie istniec, to jest straszne, prawie kazdy stosunek konczy sie placzem bo mnie boli. Lekarz powiedzial ze moge miec słabe nawilzenie, dal jakis zel ale to nie pomaga po 2-3 ruchach ja nie wytrzymuje z bolu . Naprawde mam juz dosyc. Byłam juz chyba u 10 ginów ale jak narazie zaden mi nie dal złotego srodka. Najchetniej bym odstawila piguły bo jak ich nie bralam to nawet bylo troche lepiej ale moj endokrynolog poinformowal mnie ze bede je brala prawdopodobnie dopoki nie przestane miesiaczkowac z przerwami na dzieci.
W sierpniu ide znow na wizyte bede go meczyc o cos innego. Mam nadzieje ze cos wykombinuje, bo moj zwiazek lezy na krawedzi i niestety moze niedlugo spasc

Troszke sie wygadalam bo zabardzo nie mam komu to chociaz wam

[karoska]

Biorę tabletki od ok. 4 lat... brałam Novynette, Harmonet, Yasmin, Cilest... Najlepiej z nich tolerowalam Cilest, i o ile nie mialam przy nich takich skutków ubocznych jak przy pozostalych- np. dretwienia nóg, rozdrażnienia itp. to przy Cilescie libido mi spadło praktycznie do zera..
niecaly miesiac temu lekarz zmienil mi tabletki z Cilestu naTriquilar- jestem w trakcie konczenia pierwszego opakowania i czuję że libido wraca mi do normy, mam coraz wiekszą ochote na sex- w sumie nawet mój TZ jest w szoku..

mam takie dni ze moge plakac bez powodu na zawolanie

tak gdzies do polowy opakowania czułam sie podobnie- łapałam jakies dziwne doły, ciągle mi się chcialo płakać... teraz już jest dobrze, ale zobaczę jak bedzie przy drugim opakowaniu..

[*majka*]

Napisane przez Sunny Tiger

Przepraszam za późną odpowiedź!
Efekty zaczęły być widoczne po około trzech- czterech tygodniach, teraz biorę już drugie opakowanie i błogi stan się utrzymuje Szczerze polecam

Nic nie szkodzi
Teraz musze jakos zdobyc te tabletki,a TZ bedzie w siodmym niebie

[Weronisia]

O! TO i ja muszę je kupic i to koniecznie, bo mój mąż powiedziała, że 'jakaś popsuta' jestem więc chętnie się naprawię. Jadę niedługo do Polski to sobie pewnie kupię.

[Sunny Tiger]

Majka i Weronisia! na stronie http://www.apteka.tona.pl/ można zamówić Vamee za 75 zł + jedno opakowanie gratis Z tym że dostawa za granicę kosztuje 60zł z tego co czytałam

[paula78]

no ok ale ile na tym mozna ujechac? cale zycie?

[*majka*]

Hmmm,droga troche ta przesylka za 60 zl mialabym juz prawie nastepne opakowanie...
Na ile starcza jeden sloiczek?Pewnie na miesiac

Weronisia,nie wybierasz sie czasami do apteki
Pytam,bo z moim niemieckim nie dogadam sie,a pewnie jest w Niemczech tez jakis srodek na zerowe libido i nie trzebaby bylo sprowadzac z Polski

[side85]

a ja zaobserwowałam dziwną rzecz..libido spadło mi przy pierwszym opakowaniu Mikrogynonu (miałam zawsze zbyt wysokie węc to mnie ucieszyło) po czym przy drugim i trzecim skoczyło gwałtownie do góry i tak się utrzymuje...i bardzo mi z tym dobrze...

[Sunny Tiger]

Napisane przez *majka*

Hmmm,droga troche ta przesylka za 60 zl mialabym juz prawie nastepne opakowanie...
Na ile starcza jeden sloiczek?Pewnie na miesiac

Pierwszy na jeden miesiąc, następny już na 3

[*majka*]

Napisane przez Sunny Tiger

Pierwszy na jeden miesiąc, następny już na 3

Czyli zmniejsza sie dawke przyjmowanych tabletek?

[elsi]

Napisane przez paula78

no ok ale ile na tym mozna ujechac? cale zycie?

Ano właśnie, dobre pytanie
Ja byłam w podobnej sytuacji jak większość bohaterek wątku. Mam za sobą prawie 10 lat brania tabletek. Większość czasu Cilestu. Był tez Microgynon ale po nim w ciągu 3 dni przestałam się mieścić w ciuchy a PMS miałam 31 dni na miesiąc (nawet luty). Stosowałam tez chwile Triregol (trójfazówki) a ostatnio Yasmine. Przez długi okres czasu sadziłam, ze spadek libido to wynik stresującej pracy. Bo muszę przyznać, że należę do osób o bardzo dużym temperamencie intymnym. Ale na wszelki wypadek zmieniłam tabletki. Niestety pomimo wykosztowywania się na Yasmine nie zmieniło się nic. Przez ponad pół roku prawie się nie kochaliśmy z moim TŻ. Chylę czoła, że zniósł to tak dzielnie, bo początki naszego związku wyglądały inaczej. I mogło to pognębić nie tylko mnie, ale i jego. W końcu zdecydowaliśmy razem, że odstawiam tabletki. Nie zmieniliśmy tej decyzji pomimo pęknięcia gumy w 14 dniu cyklu ( nie tylko ze swego doświadczenia nie polecam Dziurexów ). Od czasu odstawienie tabletek jest tylko lepiej. Czasem spędzamy całe dnie na miłości. Czuję się piękniejsza i seksowniejsza Pomimo olbrzymiej satysfakcji, jaką nam obojgu sprawia sex, przełamujemy tabu, eksperymentujemy. Bo mamy ochotę. Oboje Nie przeszkadzają nam w tym nawet prezerwatywy, których ja praktycznie nie tolerowałam. Poradziliśmy sobie i z tym problemem.
Z innych skutków ubocznych: minęły uporczywe migreny i napady depresji.
Osobiście przechodząc przez całe piekło związane z obniżeniem libido, nie zdecydowałam się iść Waszą drogą. Sztucznie podwyższanie, sztucznie obniżonego popędu? Bałam sie rozregulowania organizmu. Bałam się, że po menopauzie już mi nie pomoże i moje życie intymne umrze śmiercią naturalną. Jeśli tabletki w taki sposób ingerują w działanie naszych organizmów, po prostu trzeba je odstawić (przynajmniej na jakiś czas). W naturze nic nie ginie. Wiem, co mówię, bo jestem biologiem.

[Sunny Tiger]

Napisane przez *majka*

Czyli zmniejsza sie dawke przyjmowanych tabletek?

Zmniejsza się, ale poprawka : pierwsze opakowanie na miesiąc, drugie na dwa! Przez pierwszy miesiąc bierze sie 2Xdziennie po 3, a później dla podtrzymania efektu 3 tabletki dziennie. Przepraszam za pomyłkę

[Maripossa]

Witam... nie przeczytalam calego watku, tylko poczatek, bo zwyczajnie nie mam czasu szukac an tylu str. tego co mnie interesuje a moze pojawi sie tu akurat ktos kto bedzie mogl odpowiedziec...
Otoz biore pigulki niecale 3 lata, nigdy nie mialam z ich powodu zadnych problemow, skutkow ubocznych itd... nagle od 3 miesiecy moj poziom libido okrooopnie spadl myslalam, ze jest to zwiazane z zakazeniem (mialam wirusa), ale jak sie wyleczylam to nie wrociło to do normy...Sama juz nie wiem co o tym sadzic a moj chlopak tym bardziej ... Czy to możliwe ze po tak dlugim czasie brania tabletek teraz spada libido??

[Weronisia]

Napisane przez Maripossa

Czy to możliwe ze po tak dlugim czasie brania tabletek teraz spada libido??

Jak najbardziej winne mogą byc pigułki. To że bierzesz je 3 lata niczego nie zmienia. Libido nie spada z dnia na dzień, ale właśnie po jakimś czasie. U jednaych po paru miesiącach, a innych po paru latach. No a są takie szczęściary, którym libido wzrasta.

Napisane przez *majka*

Weronisia,nie wybierasz sie czasami do apteki
Pytam,bo z moim niemieckim nie dogadam sie,a pewnie jest w Niemczech tez jakis srodek na zerowe libido i nie trzebaby bylo sprowadzac z Polski

W aptece jestem prawie codziennie, ale głupio mi się pytac o środek na libido

A znalazłam już coś w aptece internetowej i na Ebayu 1, 2, 3.


Jeśli nic z tego nie wybierzesz, to ja jadę 31 lipca do Polski i mogę Ci kupic. Jak będę stąd Ci wysyłac to będzie taniej niż 60 zł

[Maripossa]

Dzieki Weronisia za odpowiedz
Czy w takim razie ktoras z was stosowala Vamee?? ciekawa jestem czy to działa...