Dzieciaczki styczeń 06

[jastin83]

Napisane przez płatek1

MartusiaJ uroczy jest Twój synek buziaczki dla niego.

Dziewczyny może Wy mi pomożecie od kilku dni mój 2,5 miesięczny synek po prawie każdym karmieniu ulewa . Ja karmie tylko piersią i wcześniej nie mieliśmy takich problemów . Wiem, że u noworodków jest to normalne, ale czy u starszych dzieci też?

Płatku mojej znajomej synek który jest dokłdanie z 16 stycznia do tej pory ulewa cały czas,ona go nawet samego w łóżeczku nie chce zostawiac bo on potrafi zjeść(też piersią karmi go) i dopiero po godzinie sie ulać.Z tego co wiem to byli z nim u lekarza bo podejrzewali ze mały może być alergikiem,ale okazało sie ze ( nie wiem jak to fachowo sie nazywa)ze malutkiemu poprostu żołądeczek się nie zamyka jak zje i dlatego,ale lekarz powiedzial ze może tak być jeszcze jakiś czas a później sie unormuje wszystko nie wiem tylko czy przypisywał coś małemu ale wsumie to okazało się ze to nic groźnego więc chyba nic mu nie podają.

[MartusiaJ]

Płatku
http://www.happymum.pl/forum/pok_wpi...m=959&str_nr=1
tu jest link na temat debridatu z innego forum

[płatek1]

Uspokoiłaś mnie Alien, dziękuje za odpowiedź . Może i brak witamin, ostatnio jestem jakaś osłabiona i zganiam to na pogode, ja mam niskie ciśnienie, a kawy przecież więcej jak jedną to nie mogę . Musze powiedzieć o tym dla pani doktor zobaczymy co zaradzi .

[Alien]

A i jeszcze mi sie coś przypomniało MartusiuJ jak ostatnio byłam z Wiką w przychodni i ją wazylam to przez ostatnie dwa tygodnie przybrała 150 g i pytałam się pani doktor to mi powiedziała, ze ja coś wymyslam, że jak dziecko przybiera to sie nie ma czym martwić, że przeciez te 150 g przybrała a nie straciła i że dzieci od około 5 miesiąca mogą przybierać od 300 do 500 g i jak głodne nie leżą to jest wszystko dobrze.
A widzisz ten twoj lekarz z tego co napisałaś wynika, że uważa, że to mało.
A zresztą nie nalezy zapominać, że dziecko to nie robot i ma czasami wahania co do przyrostu wagi, raz mniej a w nastepnym miesiącu czy za dwa moze byc wiecej na wadze . Mi sie wydaje, że jak dzidzia przybiera czy mniej czy wiecej ale prawidłowo i nie ma gwałtownego i długiego spadku czy nieprzybierania na wadze to wszystko jest w jak najpeszym porzadku

A na ulewanie to mi pediatra przepisała Nutriton, podaje sie go chyba na łyżeczce przed karmieniem ale powiedziała, że jak nie bedzie potrzeby to zębym go nie uzywała wiec kupiłam i nie uzyłam. opakowanie stoi nieotwarte i sie przewraca.

[jastin83]

MartusiaJ mi ten DEBRIDAT przepisał lekarz też jak Wikunia miała problemy z kupkami,i tez kazal podawać po jednym centymetrze ale ja do tego kupiłam strzykawke małą bo ta miarka to jakaś nie bardzo była

[Alien]

Napisane przez jastin83

Aha i pytanko...kobietki ile podajecie swoim pocieszkom soczku i ile razy dziennie,ja podaje tak po południu tylko raz i to sa dwie stołowe łyżeczki,jak myślicie moge zwiększyć ilość soczku i czy moge np. dać małej dwa razy dziennie????Ja to pojęcia nie mam,bo tylko ten cycuś,nic więcej oprócz cycka i tego soczku jej nie podaje,a że Wikuni soczek smakuje to pytam.
Pozdrawiam
Martusia,Kubuś to mały przystojniaczek widze rośnie

Ja wiedzy tez na temat zróznicowanego karmienia nie mam, ale napisze to co wiem
Jastin skoro Wikunii soczek smakuje to możesz jej zwiększyć narazie do np. 20 ml lub 30 ml. Wydaje mi sie, że raz dziennie wystarczy.
I pamiętaj nie trzymaj sie jednego smaku bo małej może się znudzić, stopniowo i powolutku (bo po co sie spieszyc jak sie karmi piersią) wprowadzaj nowe smaki zaczynając od 1,2 łyżeczek i zwiekszając do wiecej
Ja wyczytałam że półroczne dziecko może pić około 50-70ml soczku, chociaz wiadomo, ze to zalezy od dzidzia, bo moja to nie lubi soczkow.

[MartusiaJ]

Alienku dzięki za informację , no widzisz czyli jak przybiera to jest OK czyli co lekarz to inna opinia... ale idąc za Twoją radą nie dokarmiam, jem urozmaicone psiłki i musi być dobrze, Kubuś to nie osesek ostatecznie wyglada dość pucułowato, jak widać na załączonych obrazkach
co do tego debridatu jeszcze, to jak tak jak Alien też wykupiłam, użylam parę razy i juz stoi zapomniany, ale w domu warto mieć coś w zanadrzu na "czarną godzinę".

[MartusiaJ]

Jastin czyli DEBRIDATto taki wszechstronny lek, bo i na kupki i na ulewanie i czytałam, że nawet na kolki, aczkolwiek kolek Kubuś nie miał więc nie ręczę za działanie jego w tej materii

[MartusiaJ]

Napisane przez Alien

Ja wyczytałam że półroczne dziecko może pić około 50-70ml soczku, chociaz wiadomo, ze to zalezy od dzidzia, bo moja to nie lubi soczkow.

Alienku mój Kuba też nie znosi wprost smaku soczku jablkowego, bo taki na razie probowałam podawać, aczkolwiek bez powodzeina większego, bo więcej mu się wylało bokami ust niż polknął

[płatek1]

Dziękuje dziewczyny za informacje życze miłego popołudnia .

[humbak]

Alien moja mama tez mówi że siedze i siedze i nic nie robie .

Jastin, chodzi Ci prawdopodobnie o refluks, masz racje, ja też mam taką znajomą dziewczynkę z takim problemem żołądkowym.
Ale Płatku, moja mała też ulewa. Są takie dni, że ulewa strasznie, a są takie, że nawet jej się nie odbije nie mówiąc o ulewaniu, nie wiem od czego to zależy. I zauważyłam właśnie, że bardziej ulewa się jej po piersi, po sztucznym mleku to bardzo bardzo rzadko.

Dziewczyny, ja już pisałam wcześniej, że nie stosuje żadnej diety dla matek karmiących. Jem wszystko, treściwie, na brak apetytu nigdy nie narzekałam, zupy też jem. Jak wczoraj odciągałam to nawet mąż zauważył, że pokarm wodnisty jest. I teraz sobie uświadomiłam, jaka ze mnie sirota, trzeba było ten odciągnięty pokarm wlać do butelki i podać małej, a ja wszystko wylewałam . Naprawde niedorobiona jakaś jestem czy co? Chyba musze sama przed sobą złożyć samokrytyke .

[Alien]

Napisane przez MartusiaJ

Alienkumój Kuba też nie znosi wprost smaku soczku jablkowego, bo tkai na razie probowałam podawać, aczkolwiek bez powodzeina większego, bo więcej mu się wylało bokami ust niż polknął

Martuniu nie chce cie straszyc i mam nadzieje, ze Kubuiowi jakiś smaczek soczku posmakuje bo Wiktoria i za jabłkowym nie przepada i za jabłkowo-marchwiowym tez i ostatnio jej dałam jabłkowo-winogorowy i ten to juz całkiem jej nie smakuje. Herbatek nie nie zdierży a szkoda, bo ma problem z kupkami wiec by sie jej troche pic przydało ale co ja poradze, przeciez jej nie zmusze.

A co do Kubusia to ja mysle, że zobaczysz na nastepenej wizycie, przy wazeniu. Jesli okazałoby sie, ze mało przybrał to wtedy dokarmiaj. A teraz nie masz co sie martwic na zapas, bo widac, że z Kubusia ładny chłopczyk rośnie

Uciekam do obowiązków, a czego wy mnie dziewczyny nie wyganiacie ?? Przeciez mówiłam

[Nel70]

Płatku 1 moja Amelka ulewała do 3 miesiąca,także Twoja niuńka również wyrośnie. Dzisiaj Amelka spróbowała zupkę jarzynową,ale jej nie podchodzi i pluła. Za to deserek jabłuszko Gerbera uwielbia,dzisiaj zjadła 3 łyżeczki , a potem była kupcia. Dzisiaj dostałam próbki kaszek Nestle,czy któraś z was podaje je swoim pociechom,jezeli tak to jaki smak.
Alienku nie martw się,ja dzisiaj po wypadzie do Świnoujscia mam kupę prania, a następnie bedzie prasowanie,tak już jest w domu jest pełno pracy. W czwartek mamy 3 szczepienie i ważenie także dam Wam znać wymiary laseczki Ameleczki.

[iwonamysza]

Katesiu Twoja Agatka zjada podobnie jak moja Kasia, tylko moj łobuz z reguły je rzadziej, ale za to troszke więcej bo po 180 ml. Czyli 3 razy dziennie mleko, raz zupkę i na noc kaszke. Po zupce dostaje soczek albo naprzemiennie deserek, bo na poczatku dawałam jej jedno i drugie, a z reguły obydwie rzeczy mają w sobie jabłko i Kasia za czesto robiła kupke. Wiec teraz jak nie pije soczku po zupce tylko herbatke, to za jakis czas dam jej pół deserku, ale szczerze mówiac za nimi nie przepada. Woli jednak soki.
Mała znowu dostała katarku w sobotę, bo na imprezie było goraco, potem wyszlismy na dwor i kilka minut spedzilismy na dworzu i mimo ze byla ubrana i bylo w miare cieplo, to chyba znowu ją przewiało. Ale dzis znowu jest lepiej.

[Alien]

No nie a ja znowu tutaj, dziewczyny zapędzcie mnie do roboty domowej

Jastin83 dobrze, że z bioderkami Wiktorki juz jest wszystko ok ale tak jak powiedział lekarz zawdzięczasz to sobie, swoim staraniom i dbałością

Humbak a jak zdrówko Lilianki ? bo miałaś iść na wizyte ale strajk był, wiec wizyta juz sie odbyła czy jeszcze przed wami ?

MartusiuJ troche sie przestraszylam jak przeczytałam, że postepujesz wedle moich rad bo ja jestem taka młoda mało doświadczona mamusia, wiec nie zawsze moge miec racje.

Moni@ kiedyś pisałaś, że nie możesz kupić czapeczki na Szymonka, udał się znaleźć taką odpowiednią ?

Iwonamysza byłaś na weselu u znajomych ?

Nel70 i dla Amelci moja Wika tez jeszcze przed 3 szczepieniem jest.

Katesia myslimy o tobie i Agaci

[MartusiaJ]

Alienku pewnie, że postepuję wedle Twoich rad bo mądrze piszesz kobito, no i poparłaś to slowami swojego lekarza a jak widzą wszyscy Kubus wychudzony nie jest i nie wyglada na gasnacego w oczach z gło du
ja też nic nie robię cały dzień, małż w pracy, ja rano pakuję Kube do wózka i w drogę!! do rodzicow i zasiadam przed kom pem a konkretnie przed wizażem a i dziadkowie sie cieszą, że mają wnuka i mogą go pobawić wracam zaraz do domku, szykuję cos malżowi na obiadokolację , troszkę ogarniam cha łupe i cała uśmiech nięta jak przystalo na wzorową gospodynie witam mężulka w drzwiach jakby nigdy nic...

[Meme]

normalnie wzór matki/żony itp.....ja chyba tez tak zaczne

Marta, Kubus jest rewelacyjny, po prostu opad raczek, a jaki ogromny! Cos ten twój lekarz ci sciemnia, Kubus na głodnge na pewno nie wyglada!
Bardzo dorodnego Mężczyznę wydałąś na ten śwait! I za to ci chwała!

[MartusiaJ]

jeszcze jedno kobitki tzn. Alien i Jastin i humbaczek czyli te które piersia swą karmią czy macie już okres że tak się zapytam prosto z mostu? bo wiecie, ja nie mam i właśnie tak sobie myślę, że jakbym nieopatrznie zaszła w ciążę (odpukać) to nawet bym nie iweidzał no bo i skąd?? okresu brak itp.
kiedy Kubuś miał niecałe 3 miesiące dostałam coś na kształt i podobienstwo okresu ale trwało to tylko 2 dni i więcej sie nie pojawiło a może nie pojawiło się bo w międzyczasie zaszlam w ciążę?????!!!! :
ale tkaie coś to chyba normalne w czasie karmienia? tzn że brak okresu to wiem, ale nieregularne miesiączki też wchodzą w grę?muszę chyba wybrać się fo gina...
i jeszcze jedno: macie też coś tkaiego jak niechęć do zapachów , których używałyscie będąc w ciąży? bo ja niestety mam... muszę na nowo kompletować toaletkę w sferze [perfumy, bo tamtych ciążowych nie znoszę...
ale sie uzewnętrzniłam

[MartusiaJ]

Napisane przez Meme

normalnie wzór matki/żony itp.....ja chyba tez tak zaczne

Marta, Kubus jest rewelacyjny, po prostu opad raczek, a jaki ogromny! Cos ten twój lekarz ci sciemnia, Kubus na głodnge na pewno nie wyglada!
Bardzo dorodnego Mężczyznę wydałąś na ten śwait! I za to ci chwała!

Wzorowe matki i żony *harujace non stop, wypruwajace sobie flaki łączmy sie!!!
*- harujace na wizażu (przyp.autora)

[jastin83]

Martusia rozbrajasz mnie normalnie
A co do okresu to u mnie tez brak ,no i jak karmie to pewnie szybko sie nie pojawi,a najgorsze to to ze jak byłam u gina i chciałam jakies tabletki to mi powiedział ze w życiu nic mi nie przepisze bo karmie i ze mąż ma się zabezpieczać jak nie chce mieć narazie drugiego dzidziusia no i tak to z tym zabezpieczaniam jest ze sie nie zdziwie jak sie okaze ze Wikunia bedzie miala niedlugo rodzeństwo
A co do przykładnej żony to je tez sie biore zazwyczaj do roboty godz. przed przyjściem mężulka,o właśnie on juz za 40 min. bedzie a ja jeszcze nic nie zrobiłam,spadam dziewczynki,pa kochane

[MartusiaJ]

mam tak samo Jastin godzinkę przed jego przyjściem cos zrobie zazwyczaj
u mnie z zabezpieczaniem to samo... tzn staramy się wspierać przemysł gumowy, ale z różnym skutkiem
ja też spadam, papa

[Moni@]

Napisane przez iwonamysza

No rzeczywiscie pogoda się poprawiła, ale jest dosyc wietrznie i jeszcze troche boje sie wyjsc z mała na spacer. Mam nadzieje, ze jutro też bedzie łądnie i impreza nam się uda.
Wklejam zdjęcia mojej łobuziary, bo już dawno tego nie robiłam.
Buziaczki dla wszystkich, a teraz spadam robic sie na bóstwo na jutrzejsze przyjecie. dla wszystkich!

BOMBOWA KASIA

[Nel70]

Napisane przez MartusiaJ

Wzorowe matki i żony *harujace non stop, wypruwajace sobie flaki łączmy sie!!!
*- harujace na wizażu (przyp.autora)

Martusia yes,yes Niezła z Ciebie ,że tak powiem super kobitke,potrafisz mnie rozbawić,że
Iwonka jaką dajesz Kasi kaszkę na noc chodzi mi o firmę i smak.Czy Kasia po niej przesypia cała noc i czy dajesz jej w butelce. Moja Amelka od 2 tygodni nie je piersi,także nie wiem zbytnio czym ją karmić. Na razie daję jej mleko zagęszczone i wypija po 120 ml,ale w nocy budzi się 2 razy.
Alienku a coś Ty się wzięłaś tak za porządki czżbyś szykowała chałupkę na nasze spotkanie he,he.............
Buziaczki od Amelki dla Kubusia i Szymonka(panowie na początku) , a następnie dla 2 Wikusi, Agatki,Kasi .
Kometa czemu milczysz?

[Alien]

Napisane przez Nel70

Alienku a coś Ty się wzięłaś tak za porządki czżbyś szykowała chałupkę na nasze spotkanie he,he.............
Buziaczki od Amelki dla Kubusia i Szymonka(panowie na początku) , a następnie dla 2 Wikusi, Agatki,Kasi .
Kometa czemu milczysz?

Nel z chęcią do mnie wpadajcie wszystkie i tak całe dnie siedze sama w domu z Wikunia tylko, wiec razem to nam bedzie razniej, wtedy to się wesołe przedszkole zrobi

Dziewczyny lutowo-marcowe mamusie juz sie szykują na spotkanie a my co ? mamy być gorsze ? no zapodajcie jakies propozycje na temat naszego spotkanka

[Moni@]

Zaczne od tego ze od poltora dnia polaczyc sie z wizazem nie idzie..chyba cos u mnie sie dzieje na serwerze, bo lipa normalnie..Ale juz odpisuje

Co do czapeczki Alienku to mama mi kupila bez miary, wziela rozm. 47 i jest za duza ale ją wszylam i jakos pasuje..i dalej Szymus ma jedna czapke, bo z tamtej (o rozm 42 juz wyrosł) hihi....

Katesiu co do jedzenia to moj Szymus zjada tak: zaczne od godz 20.00 bo tu je bankowo
20.00 - kaszka jabłkowa 180ml
3.00 - mleczko 150ml
7.00-8.00 kaszka bananowa 150-180ml (zalezy od dnia)
12.00 zupka albo danie warzywne - słoiczek 150ml
15.00 - deserek pół słoiczka
17.00 - mleko 150ml
20.00 powtorka

miedzy godzinami pije soczki, herbatki albo bobofruty..
Nie je punktualnie o tych dzinach +/- 15min...

Wczoraj kupilam sokowirowke i bede mu robila sama soki, jest juz mloda marchewka, wiem ze najpierw lyzeczke soku marchewkowego, i stopniowo zwiekszac, by nie przedobrzyc

[Joasiaa]

Poczytuje Was i szpieguje mam nadzieje że mnie nie zlinczujecie. Zeby się wkupic to Was wymacam. Z sympatii i dlatego że jesteśmy na forum po sąsiedzku.
To ja w porównaniu z Wami wydałam na świat głodomora moja Julka wypija 180 a nawet 210ml mleka już nie wiem jak ją karmić żeby glodna nie była.

[Meme]

no to ja też po sąsiedzku....

ja już od 2-3 tyg. nie karmie, a okresu, jak nie było tak nie ma...hmm?Wsperamy również pzremysł lateksowy, jak Marta z Lubym, ale też różnie nam to wychodzi, juz sie zaczełam zastanawiać czy przypadkiem Filip nie beie miał rodeństwa...mozliwe jest zebym miała2x owulację bez okresu? Bo jakieś 2tyg, wystapiłu o mnie takie plamienie, jak pzry owulacju czasem ale już myslałam, ze to okres,...niestety skończył się na nastepny dzień...jakies rady? Zachowam sie teraz jak Pliznoł:"Please no, please no, please no.."

[Joasiaa]

Napisane przez Meme

Zachowam sie teraz jak Pliznoł:"Please no, please no, please no.."

ja to z Ciebie nie moge, jesteś lepsza niz prozac.

[KATESIA]

Moniu to widze ze Szymus je podobnie d oAgaci-bo ja tez wprowadziłam deserek-i tylko troszke iinne godziny, ale ilosciowo to bardzo podobnie.


Widze ze coraz bardziej łączymy sie z mamami lutowymi , pomyslec ze jeszcze tak niedawno prawie wojna wybuchła .


Dziweuszki to jak tam z praca ? wraca jeszcze któras? bomacierzynskie sie pewnie juz konczą....
IwonkaMyszka chyba juz wróciła.....ciekawe jak tam ze złobkiem?


śle buziaczki dla dzieciaczkó i mam

ps.ale gonicie-nie nadązam czytac ,ale niedługo urlop to nadgonię...

[Mariqa]

Katesia, ty ranny ptaszku , daj znać, kiedy urlopujesz, to zrobimy zlocik