Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)

[haima]

Ja nie chcę być samotną a jestem Podobno "każda potwora znajdzie swego amatora", ale mnie nie chce się już ani szukać, ani czekać. Jakoś nikt nie chce się znaleść...

No dobra, kończe już i idę spać, bo zaraz do końca się zdołuję

Dobra noc wszystkim Puchatkom kochanym

[evilcia]

Witajcie! Poranny buziak dla wszystkich co by od rana usmiech goscil na waszych buzkach! Jest dopiero 7.23 na moim zegarku a juz upal ;/ ale nie dam sie i juz! Dzisiaj trzy kolokwia przede mna w ciagu poltorej godziny takze prosze o trzymanie kciukow, zwlaszcza, ze jeszcze nic nie umiem

Co do samotnosci.. Swego czasu bardzo mi sie podobala i wcale nie szukalam chlopaka, bo po wczesniejszych 'byciach z kims' (daje w cudzyslow, bo to wcale nie bylo to, zwykle gowniarskie chodzenie, gdzie niestety kolesie dali w dluga po jakims czasie nie mowiac nic, troche bolalo, ale w sumie nie bylo mi szkoda, bo nie byli mnie warci ) nie wyobrazalam sobie bycia z kims, widywania sie codziennie, itd. Fakt, ze nigdy nie spotkalam sie ze stwierdzeniem ze strony rodziny czy przyjaciol, ze nie zasluguje na milosc, choc podejrzewam, ze co jakis czas ktos sobie cos takiego pomyslal tylko mnie widzac (cwele jak to mawia moja kolezanka).

Dziewczyny! Kazda z nas jest warta bycia kochana i takie slowa nalezy wpuszczac jednym uchem, a wypuszczac drugim! Wiem, ze latwo sie pisze, bo sama nie umiem dac rady z docinkami, jednak to najepszy sposob. A powiem wam, ze ktoz jak nie my nadajemy sie idealnie na zone, co? Cieple, dobroduszne, wrazliwe itd. Prawdziwy skarb! Takze sciagac z buzi te smutne minki i z serducha smutek, bo nie ma po co sie smucic!

Milego dnia wszystkim zycze i duzo usmiechu!

[pkawecka]

Napisane przez haima

Wiecie co? Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i doszłam do trochę smutnych wniosków. Osoby przy kości najczęściej spotykają się z uwagami pt. "jesteś tak gruba, że nikt cię nie zechce". I tak sobie myślę czy to jedyny cel w życiu kobiety? Że jeżeli nie ma faceta to dla społeczeństwa jest niczym? No wiem, może przesadzam, ale ja jakoś na tym punkcie jestem przeczulona. Zbyt często słuszę takie uwagi od ludzi, nawet od bliskich osób Wodą na ich młyn jest jeszcze fakt, że od 4 lat jestem sama

witam babeczki!
może nie do końca sie z tym zgodzę, ale coś w tym jest.
wydaje mi się, że nie chodzi o to, że kobieta bez mężczyzny jest jakaś gorsza czy niepełna. kobieta chce mieć kogos do kochania i żeby ją też ten ktoś kochał. chce mieć rodzinę - męża i dzieci (oczywiscie są kobiety, które nie chcą mieć dzieci, ale ja zawsze uważałam i uważam, że to nie jest normalne) i jednocześnie ma smutną świadomość, że wiekszość mężczyzn zwraca baczną uwagę na powierzchowność a na wnętrze niekoniecznie. zamyka się w sobie i uniemozliwia zajrzenie wgłąb siebie tym mężczyznom, którzy są tym zainteresowani.
teraz muszę znikać, ale jeszcze tu zajrzę, także nie szaleć mi tu

[kuki9]

Napisane przez pkawecka

(oczywiscie są kobiety, które nie chcą mieć dzieci, ale ja zawsze uważałam i uważam, że to nie jest normalne)

Przepraszam a mozesz mi wytlumaczyc dlaczego to nie jest normalne?
Moze jestem mloda, glupia i niewiele wiem o zyciu ale dlaczego ja mam koniecznie urodzic dziecko?Tylko dlatego, ze mam taka mozliwosc?

[haima]

Napisane przez kuki9

Przepraszam a mozesz mi wytlumaczyc dlaczego to nie jest normalne?
Moze jestem mloda, glupia i niewiele wiem o zyciu ale dlaczego ja mam koniecznie urodzic dziecko?Tylko dlatego, ze mam taka mozliwosc?

Podłaczam się pod to pytanie Nie to, że chce wywoływać burzę w szklance wody, ale jestem ciekawa dlaczego jest to "nienormalne"?

[skimos]

Dzień dobry puchatki
No i przyjeżdża do mnie mój TŻ jutro lub pojutrze Bo nie dodałam że on jest z Bydgoszczy a ja z Elbląga :/ No ale mam nadzieję że wkrótce rozpocznę studia w Poznaniu bądź własnie Bydgoszczy.
Ooo widzę że tu nie tylko ja ukochanego w necie znalazłam (a własciwie to on mnie) Pozdro Et-ka
A co do hasła "Każda potwora znajdzie swego amatora".. troszkę w tym racji. Tylko ja bym "potwora" zmieniła na "kobieta" - wtedy to prawda. Nie ma żadnych potwor na świecie, każda kobieta jest piękna, tylko nie każda umie to piękno wyeksponować (ale wszystko w swoim czasie ).
A opowiem wam coś: w gimnazjum podkochiwałam się w pewnym chłopaku..no ale oczywiście nie odwazyłam sie nażadnen pierwszy krok. W tym czasie zaprzyjaźniłam się z innym-super kumpel, z takim to konie kraść - tak sobie myślałam. Dopóki pod koniec gimnazjum nie wyznał mi swojego uczucia... byłam w takim szoku (że ktokolwiek może cos do mnie czuć) że....nie zrobiłam nic. Odcięłam się od niego, a nawet byłam na niego zła że "zmarnował" (tak, tak wtedy myślałam) taką przyjaźń. Do tej pory go nie przeprosiłam za swoje zachowanie, bo...w sumie straciliśmy kontakt no i nie chcę rozdrapywać starych ran. W każdym razie wiem, że gdybym wtedy zrobiła COKOLWIEK, to wszystko ułożyłoby się zupełnie inaczej.... Ale wtedy nie poznałabym mojego TŻ.. Przez całe LO modliłam się o odnalezienie prawdziwej wielkiej miłości i właściwie to nie spodziewałam się że uderzy ona z tej, właściwie najmniej oczekiwanej strony. A jednak..
Dlatego uważam, że każda osoba odnajdzie swoje szczęście. I choć czasem jest cieżko na nie czekać, bo uważamy, że wyczekałyśmy już dość...to warto czekać dalej. Uwierzcie mi.

[malmac23]

evilcia trzymam kciuki Napisz jak Ci poszło
haima i kuki9 nie wiem czy to normalne czy nie, że ktoś nie chce dzieci więc się nie wypowiem. No może napiszę tyle, że chociaż mam męża to niekoniecznie myślimy juz o dzieciach. W dalszej przyszłości pewnie chcielibyśmy mieć ale narazie jest nam dobrze tak jak jest Chociaż jakby przyleciał bocian to pewnie mój mąż byłby wniebowzięty, bo ostatnio coś wspominał, że "małe różowe dzieci" są takie fajniutkie i słodziutkie Może poczuł instynkt ojcowski? W każdym razie ja narazie nie planuję bobaska
Buziaczki dla wszystkich kobitek z tego wątku

[kuki9]

Uwazam, ze mowienie o kobietach ktore nie chca miec dzieci ,ze sa dziwne jest nie na miejscu.
Kazdy robi jak uwaza.To, że jestem kobietą nie obliguje mnie do posiadania dzieci.I jesli ich nie bede chciala miec wolalabym, zeby ktos nie okreslal mnie mianem dziwnej czy nienormalnej

[skimos]

Ja myślę że nie to miała na myśli pkawecka - poczekajmy aż wróci to się wszystko wyjaśni.
Moim zdaniem...Hm.. Ja chciałabym mieć dzieci, a mój TŻ to juz w ogóle (mimo że prawdopodobnie nie jesteśmy jeszcze na nie ani troche gotowi). Na razie o tym nie myślimy poza sprzeczaniem się o imię dla dzieci (wiem wiem dziwne to i skomplikowane ale właściwie to od dzieci się zaczęło - no ale to juz inna historia). Wg mnie w życiu każdej kobiety przychodzi moment kiedy chce mieć dziecko. U niektórych szybciej, u niektórych później - często za późno. Ja tam nie uważam kobiet które nie chcą mieć dzieci za dziwne czy nienormalne-to ich świadomy wybór, jednak ciekawią mnie przyczyny ich rozumowania.. Ale oczywiście w pełni akceptuję taki wybór.

[kociaczek]

dzien dobry puchatki (znow mam zaleglosci )
widze ze wywolala sie tu mala burze na temat kobirt ktore nie chca miec dzieci...moje zdanie jest takie ze z jednej strony rozumie co ma na mysli pkawecka bo sama nie wyobrazam sobie zebym tych dzieci nie miala szczegolnie ostatnio co pisalam nawet mysle ze nie chciala ona tu nikogo obrazic ani nic takiego to sa jej takie odczucia wobec dzieci ale dowiemy sie jak napisze ....
ale z drugiej strony doklasnie rozumie cie kuki bo mialam taki moment w zyciu ze az wrecz nie moglam pojac jak mozna miec dzieci ...przeszlo mnie i teraz zaluje ze w ogole tak myslalam ale nikogo nie potepiam nikogo nie oceniam bo kazdy ma wlasne odczucia i plany na zycie ja moge jedynie dodac ze jestem tu bezstronna ...
takze dla wszystkich tutejszysz puchatkow slodkie truskawkowe caluski

a co do samotnosci ...no nikt nie chce byc samotny ...ale ja juz zreszta nie wiem co chce z jednej strony to jestem bardzo szczesliwa jak jestem teraz sama mam wolna reke i w ogole bawie sie szaleje leniuchuje i nie slucham czegos tam.....(niemile doswiadczenia za mna z facetami) ale jak mysle ze dzis do nikogo sie nie przytule jak mysle ze nikt mi nie powie ze jestem kochana i warta czegos tam i ze nie moge nikomu dzis takiego prawdziwego caluska to jest mi smutno ....wiec ja juz sama nie wiem ,....

[kuki9]

Ja rozumiem, że ktos chce miec dzieci, ma dzieci.I jako kobieta nie przecze, że być może za kilka lat odezwie się we mnie chęc posiadania dziecka.Na razie wogóle o tym nie myśle.Bo jak wiadomo dziecko jest spłodzić łatwo ale juz wychować i dać mu godne warunki do życia trudniej.
Ale jeśli ten zew się we mnie nie odezwie to nie chce byc oceniana jako jakiś ewenement i defekt

[kociaczek]

Napisane przez kuki9

Ja rozumiem, że ktos chce miec dzieci, ma dzieci.I jako kobieta nie przecze, że być może za kilka lat odezwie się we mnie chęc posiadania dziecka.Na razie wogóle o tym nie myśle.Bo jak wiadomo dziecko jest spłodzić łatwo ale juz wychować i dać mu godne warunki do życia trudniej.
Ale jeśli ten zew się we mnie nie odezwie to nie chce byc oceniana jako jakiś ewenement i defekt

ale nikt Cie kuki tak nie ocenia bynajmniej ja na pewno nie
rozumie i doceniam to ze masz wszystko odpowiednio poukladane i ze wszystko w swoim czasie i nie zlosciaj sie tu juz

[kuki9]

Wiesz ja się nie złoszcze wcale.
Tylko dziwi mnie takie podejście

[kociaczek]

Napisane przez kuki9

Wiesz ja się nie złoszcze wcale.
Tylko dziwi mnie takie podejście

to normalne ze Cie dziwi takie podejscie tak jak innych dziwi twoje to takie naturalne w zyciu
prosze sie ladnie usmiechnac abym wiedziala ze sie nie zloscisz

[kuki9]

Przyjdzie pkawecka to może to wytłumaczy
A tymczasem

[kociaczek]

Napisane przez kuki9

Przyjdzie pkawecka to może to wytłumaczy
A tymczasem

to dzieki za
poczekamy na nia i wszystkiego sie dowiemy
tymczesem

[Alithia]

Ojej ojej ojej.....Witam Moje Kochane Puchatki!!!
Człowiek zniknie na jeden dzień i się odnaleźc nei moze....ale egzamin zdałam na 5, nie to zebym się chwaliła

Od czego by tu zacząc.....Więc moze od poczatku.....

Skimos witam sie w naszym gronei i udzielaj sie jak najczęściej
W bardzo fajny spodób poznałąz swoejgo tż'ta moze i ja kogos w taki sposób poznam, bo normalne metody to w moim wykonaniu rzuty kulą w płot.... Pożyjemy zobaczymy..... Witam Cię jeszcze raz

Haima, Kociaczek ja wam mówię, prędzej czy później znajdziemy nasyzhc księciów!!!!!! A i tak bez nich jesteśmy boskie i wyjątkowe!!!! I pełnowartosciowe jak pieczywo wasa Naprawde Kobitki. Mnie najbardziej smutko jak wiem, ze nei mma sie do kogo przytulic lub komu dac buziaka.... Samotna raczej nei jestem, mam kochan przyjaciólko- siostrre, i kilka bardpz dobrych koleżanek, i kolegó z którymi konie mozna krasc. Wiem ze zawsze mnei wspierają, wierzą we mnie i wybijaja z głowy moje uknute kompleksy i wydziwiaństa z lepszym lub gorszym skutkiem ale wiem ze zawsze moge na nich liczyc.... Tylkpo trej najbliższej serduchu ososby brak....
Wiem jedno szkuanie na siłe i totlana biernosc nic nie daja wiec najlepeij wypośrodkowac..... Życ swoim zyciem, robic to na co ma sie ochote, poznawac ludzi a mam nadizeje ze mój księciulo sam się napatoczy
Pozatym nie jesteśmy samotneMamy naszą Grupę Puchatkową

A co do dzieci...Ja wiem jedno, nic na siłe, bo uwazam ze sa ludize, którzy po prostu nei powinni miec dzieci, a to czt ktoś chce czy nie...to tylko jego indywidualna sprawa i suwerenna decyzja. W końcu to jego życie a to juz nie nasza sprawa,najważniejsze zeby ta osoba była szczęśliwa, niezależnei od decyzji jaką podejmie i to nie jest normalne, cyz nienormalne....To jest tak jak np z tym , ze niektórzy lubia cebulę, a inni buty w grochy

Osobiscie to chce miec dziecko lub dzieci.....tylko materiału genetycznego jak to Kociaczek powiedziała brak i chyab na tej biotechnologi jakis odpowiedni sama sobei zrobie Ale to jeszcze troche czasu...bo teraz studia i szukanie-wyczekiwanie księciula

Aha i jeszcze cos na temat ciuchów. Ja wole takei raczej dopasowane- nie obcisłe ale dopasowane, bo nie robia ze mnie gigantycznej góry Pozatym wybieram takei które mi sie podobaja, i czasem sa jakies luźniejsze...Ale spódniczke nei nosze...Jakos sie do nich nei przekonałam...ale moz esie uda tego lata

Evilcia, Pkawecka, Kuki, Malmac, Et-ka ściskam was bardzo bardzo gorąco i buziakuje!!!: cmok: Oczywiscie Kociaczek, Haima Was równiez i dla wszytskich pozostałych Puchatków tez

A teraz ide odespac trzydniowe niespanei i kucie do dwóch egaminów....Na szczęsice zalicoznych...aby miec siłę na kucie do następnych

Trzymajcie się chłodno bo upał na dworzu.....

[haima]

Napisane przez Alithia

Życ swoim zyciem, robic to na co ma sie ochote, poznawac ludzi a mam nadizeje ze mój księciulo sam się napatoczy

Ten przepis jest albo kiepski, albo ze mną jest coś nie tak. Żyję w ten sposób od 4 lat i nic się nie zmienia Właściwie to już mi się nie chce. Nie chce mi się czekać ani szukać. Jakoś piórka mi opadły. Co raz bardziej zastanawiam się nad kotami...

[Alithia]

Napisane przez haima

Ten przepis jest albo kiepski, albo ze mną jest coś nie tak. Żyję w ten sposób od 4 lat i nic się nie zmienia Właściwie to już mi się nie chce. Nie chce mi się czekać ani szukać. Jakoś piórka mi opadły. Co raz bardziej zastanawiam się nad kotami...

Widzis z u mnie odwrotna metoda u mnie dała totalna porażkę i klapę...... Wiec chyba po porstu nei ma na to żadnej recepty...... A o opadaniu piórek to coś wiem....bo ja juz szukac nei bede...nei mam siły...i po ostatnich kilku poszukiwanaich za baerdzo potem cierpiałam....ja chyab takie typy dziwne przyciągam...a raczej wymuszam jakas litosc albo cos.... ehhhhh

A moze by tak kupic jakies lasso i ich łapac albo cos....Kurcze.....

[skimos]

Haima, Alithia : cierpliwości. Lepiej poczekac dłużej niż trafić na nieodpowiedniego co by skrzywdził tylko.

[et-ka]

zgadzam się z Skimos, mój teraźniejszy TŻ to tak naprawde pierwszy poważny facet. czekałam na niego dość długo, ale w końcu się znalazł. i już 2 lata ze mną wytrzymuje. no, prawie 2 lata

[skimos]

Ok ja też powiem. Jestem z moim TŻ od 4 miesięcy, wczesniej nie było nikogo (tzn on jest moim pierwszym chłopakiem) a w sierpniu skończę 19 lat. Czekałam trochę..i warto było
Ale ale jakie słoneczko ładne! Wystawiamy buziulki na słońce

[anamnezis]

Napisane przez Alithia

masz rację, ze my tak uwarzamy, zedopiero jak schudniemy to mamy dopiero do czegos prawo.

O to, to
Witam tak w ogóle.

[kuki9]

Ide się zaraz troche przypiec na słońce
Może coś pomoże na kiepski humor
A co do facetów hmm ja miałam tak, że im bardziej szukałam tym bardziej ich nie było.Jak stwierdzałam, ze w sumie to mi facet niepotrzebny to nagle zjawiało się 3 na raz.
A tak wogóle to najciemniej jest pod latarnia Mój obecny facet był długo, długo moim najlepszym przyjacielem.Zawsze mu sie wypłakiwałam w rękaw, znał moje problemy.Ale nigdy nie pomyślałam o nim jako o drugiej połowce.Aż tu nagle mnie olsniło i tak jestesmy razem.

[Alithia]

Napisane przez anamnezis

O to, to
Witam tak w ogóle.

witamy witamy

[Alithia]

Właśnie dlatego, z wielu powodów ja postanowiłam nie szukac, tzn nie miec na czole wypisane " szukam kogokolwiek odzaraz i już!!!"
Więc moze kiedys znajdzie się tej jedyny A jak nei to cóż....

Skimos widzisz ja mam 21 lat...i tak prtaktycznie patrzac żadnego poważnego związku na sowim kącie.... a wszyscy znajomi sparowani... i to jest jak takei ukłucie jeżozwierza....

Dziś mam straszny dzień. Chyba wogóle dziś wszystko dokucza mi bardziej niż zwykle....ehhhhhh

Kuki i ja własnei dlatego nei wierze w przyjaźń damsko - meską...bo za nia zawsze cos stoi...wiem coś o tym...


Ehhh...już nie marudze... Ide sobie gdziekolwiek....

Buziaki dla Puchatków!!!: cmok:

[kuki9]

A ja myśle, że jednak nie zawsze.No ale każdy ma inne doświadczenia
Alithia trzymaj się i nie pękaj

[mitusia]

Dzien dobry, czesc i czołem zglasza sie kolejny puchatek dopiero dzis znalazlam ten watek ale na pewno bede tu czestym gosciem....

[Alithia]

Napisane przez mitusia

Dzien dobry, czesc i czołem zglasza sie kolejny puchatek dopiero dzis znalazlam ten watek ale na pewno bede tu czestym gosciem....

Witaj Zaglądaj tu tak często jak tylko będizesz miął chęc i ochote

[anamnezis]

Swoją drogą uważam, że określenie puchatki jest słodkie
Ach jak ja kocham Kubusia Puchatka