Mamy LIPCOWE 2019- świeże II kreseczki

[milllusia88]

ja dostałam zdj z usg moich dwóch kropków <3 nawet nie musiałam prosić

Rodzicom powiem dopiero po następnej wizycie tj za 3 tyg jeśli wszystko będzie ok. Jedynie w pracy wiedzą i przyjaciele jakoś nie umiałam się powstrzymać z tymi nowinami że bedą bliźniaki

Jakoś nie mam jakiś objawów typowo ciążowych typu mdłości. Senna jestem tylko Czasem brzuch lekko pobolewa i nic. 5t6d dopiero

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Ja się boję powiedzieć wszystkim bo trójką dzieci to już wiecie, patologia jak niektórzy myślą tak czy siak planujemy na razie powiedzieć tylko bratu męża, on nikomu nie rozgada.
Nadal utrzymuje mi się stan "kac" więc to chyba mdłości, ale lekkie, na żadne jedzenie nie mam ochoty, może tylko na obiadek. Jem raczej z rozsądku, ale też nie jakieś wielkie ilości w porównaniu sprzed ciąży. A to nowość bo obie wcześniejsze przechodziłam niemal identycznie i nie miałam żadnych objawów na początku. A tutaj brak apetytu i ten "kac"...
Nie wiem, może jak będę już miała zdjęcie USG z kropkiem to może zacznę się cieszyć. Na razie dół konkretny, chociaż wiem po sobie że może być jeszcze gorzej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[kevschaa]

Napisane przez milllusia88

ja dostałam zdj z usg moich dwóch kropków <3 nawet nie musiałam prosić

Rodzicom powiem dopiero po następnej wizycie tj za 3 tyg jeśli wszystko będzie ok. Jedynie w pracy wiedzą i przyjaciele jakoś nie umiałam się powstrzymać z tymi nowinami że bedą bliźniaki

Jakoś nie mam jakiś objawów typowo ciążowych typu mdłości. Senna jestem tylko Czasem brzuch lekko pobolewa i nic. 5t6d dopiero

Pokaż zdjęcie ! Ładną niespodziankę będą mieli rodzice, że od razu zostaną dziadkami dwójki szkrabów

Obyś się uchowała przed objawami, bo wszędzie gdzie czytałam pisali, że w ciąży bliźniaczej wszystko jest bardziej nasilone

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8609215 5]Ja się boję powiedzieć wszystkim bo trójką dzieci to już wiecie, patologia jak niektórzy myślą tak czy siak planujemy na razie powiedzieć tylko bratu męża, on nikomu nie rozgada.
Nadal utrzymuje mi się stan "kac" więc to chyba mdłości, ale lekkie, na żadne jedzenie nie mam ochoty, może tylko na obiadek. Jem raczej z rozsądku, ale też nie jakieś wielkie ilości w porównaniu sprzed ciąży. A to nowość bo obie wcześniejsze przechodziłam niemal identycznie i nie miałam żadnych objawów na początku. A tutaj brak apetytu i ten "kac"...
Nie wiem, może jak będę już miała zdjęcie
USG z kropkiem to może zacznę się cieszyć. Na razie dół konkretny, chociaż wiem po sobie że może być jeszcze gorzej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Fajnie duża rodzina
Też jestem raczej w dołku, na nic nie mam ochoty i w sumie nie czuję takiej radości jaką myślałam że będę miała

[mala_biegaczka]

Ja zawsze dostawałam zdjęcia

Mnie dziś boli podbrzusze jak na okres znowu, ale tak nieprzyjemnie, tak, że się martwię... Byle do wizyty wytrzymać jakoś i się dowiem, co tam się dzieje Cokolwiek to ma być, chcę wiedzieć.
Też rano było mi hiper niedobrze - myślałam, że zaliczę pierwsze wymioty w mojej ciążowej historii, ale nie. Trochę mnie osłabiło jedynie.
Zapomniałam euthyroxu dziś wziąć, eh.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Myślę że radość w końcu się pojawi, głowa do góry. Jednak wiadomość o ciąży zawsze jest szokiem, czy to była zaplanowana czy nie. I potrzeba po prostu czasu na oswojenie się z tą myślą.

Ja chyba za 2 tygodnie pójdę, gdzieś 20.11 mój ginekolog nie jest oblegany za bardzo i mogę się dostać z marszu - uroki małych miast.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[MissCath]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8609226 6]Myślę że radość w końcu się pojawi, głowa do góry. Jednak wiadomość o ciąży zawsze jest szokiem, czy to była zaplanowana czy nie. I potrzeba po prostu czasu na oswojenie się z tą myślą.

Ja chyba za 2 tygodnie pójdę, gdzieś 20.11 mój ginekolog nie jest oblegany za bardzo i mogę się dostać z marszu - uroki małych miast.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]U mnie też moja mogłaby mnie wziąć z marszu, ale pewnie ustawiła mi taki termin ze względu na to, że dzień wcześniej mam endokrynologa.

I zgadzam się, my też planowaliśmy, ale i tak to jest szok, choć połączony z radością. Myślę, że do mojego męża jeszcze nie do końca to dociera, że będzie tata, ale chyba faceci to inaczej odczuwają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Napisane przez MissCath

U mnie też moja mogłaby mnie wziąć z marszu, ale pewnie ustawiła mi taki termin ze względu na to, że dzień wcześniej mam endokrynologa.

I zgadzam się, my też planowaliśmy, ale i tak to jest szok, choć połączony z radością. Myślę, że do mojego męża jeszcze nie do końca to dociera, że będzie tata, ale chyba faceci to inaczej odczuwają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo. Domyślam się też, że trochę zszokowany, bo mieliśmy sobie dać 3 cykle, na luzie (i było na luzie), a tu zaskoczyło od razu znowu. Ostatnio dopiero mu się oczy zaświeciły, jak powiedziałam, że może zobaczę serduszko na tej wizycie dziś. Nawet wspomniał o imieniu dla dziewczynki, które mu się podoba - ja od lat mówiłam, że córka będzie Hanka - długo zanim jeszcze to imię zrobiło się takie popularne, a on wyskoczył z Zuzką W sumie ładnie do nazwiska by pasowało też. Nie wiem dlaczego, ale wszyscy mi wmawiają, że tym razem będzie dziewuszka A ja nie wyobrażam sobie siebie w roli matki dziewczynki W wieku dojrzewania sie pozabijamy

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Możliwe że faceci inaczej to przeżywają i tak naprawdę dopiero po porodzie jest to dla nich realne. My jednak mamy więcej czasu na wsłuchanie i zapoznanie się z dzieckiem bo to w nas ono siedzi od początku do konca. I oni tego aż tak nie przeżywają.

O co chodzi z tym TSH w ciąży? Jeśli TSH jest za wysokie to grozi coś ciąży z tego tytułu?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8609233 4]Możliwe że faceci inaczej to przeżywają i tak naprawdę dopiero po porodzie jest to dla nich realne. My jednak mamy więcej czasu na wsłuchanie i zapoznanie się z dzieckiem bo to w nas ono siedzi od początku do konca. I oni tego aż tak nie przeżywają.

O co chodzi z tym TSH w ciąży? Jeśli TSH jest za wysokie to grozi coś ciąży z tego tytułu?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

No można nawet poronić. W 1. trymestrze zarodek, apotem płód czerpie hormony od matki. W 2. trymestrze dopiero ma swoja tarczycę, która częsciowo już mu zapewnia hormony, ale nadal trzeba pilnować. U kobiety w 1. trymestrze TSH powinno być poniżej 2, a w 2. i 3. chyba 2,5.
Przy wysokim TSH można też mieć problemy z zajściem w ciąże.

Jednak z tymi poziomami to nie jest tak, że jak na jednym badaniu komuś wyjdzie THS = 5 to już się coś złęgo stanie. Oczywiście trzeba wdrożyć leki, ale to też nie jest tak, że TSH zmienia się z dnia na dzien. Dlatego też zaleca się badania dopiero 2-3 tygodnie od zmiany dawki, a najlepiej raz na miesiac.
Trzeba to kontrolować na pewno i tyle.

[milllusia88]

narazie niewiele widać na usg bo wiadomo sprzęt i ciąża 5t

[mala_biegaczka]

A jeszcze z tym TSH - w ciązy trzeba patrzeć na Ft4 i dobrze, jak jest wyżej gornej granicy normy. Znam przypadki, gdzie lekarze przy FT4 na odpowiednim poziomie, a TSH za wysokim nie zalecali zmieniac dawki i bylo ok. To FT4 jest tak naprawde potrzebne dziecku i jego zapas powinien byc ok.

[kevschaa]

millusia widać dwa bąbelki Ciekawe czy to chłopiec i dziewczynka czy jaką konfigurację stworzą

[milllusia88]

Napisane przez kevschaa

millusia widać dwa bąbelki Ciekawe czy to chłopiec i dziewczynka czy jaką konfigurację stworzą

przeczucie mam że będzie parka heh. Syna jednego już mam przydałaby się chociaż jedna córeczka

[klamerka1987]

Cześć dziewczyny,
Chomikowa- są laboratoria które są czynne też w niedziele

Ja wczoraj zaczęłam 7 tydzień. Jestem wykończona tymi wymiotami... ból piersi, zmęczenie itd to tylko maleńki dodatek do całodziennych mdłości i wymiotów po kilkanaście razy dziennie. Nie potrafię się niczym cieszyć przez to. Pojutrze wizyta.
Za kilka dni lecimy też na długo wyczekiwane wakacje a ja najchętniej zostałabym w domu

[milllusia88]

Napisane przez klamerka1987

Cześć dziewczyny,
Chomikowa- są laboratoria które są czynne też w niedziele

Ja wczoraj zaczęłam 7 tydzień. Jestem wykończona tymi wymiotami... ból piersi, zmęczenie itd to tylko maleńki dodatek do całodziennych mdłości i wymiotów po kilkanaście razy dziennie. Nie potrafię się niczym cieszyć przez to. Pojutrze wizyta.
Za kilka dni lecimy też na długo wyczekiwane wakacje a ja najchętniej zostałabym w domu

powiedz mi długo już masz te mdłości itp czy teraz dopiero jakoś? Ja jutro bede miała 6tc dokładnie i nie mam mdłości tylko zawroty głowy i myślę kiedy się zacznie bo wszyscy straszą że przy blizniakach są gorsze objawy a ja puki co ból piersi i senność i te zawroty czuje sie jak pijana heh

[mala_biegaczka]

Napisane przez klamerka1987

Cześć dziewczyny,
Chomikowa- są laboratoria które są czynne też w niedziele

Ja wczoraj zaczęłam 7 tydzień. Jestem wykończona tymi wymiotami... ból piersi, zmęczenie itd to tylko maleńki dodatek do całodziennych mdłości i wymiotów po kilkanaście razy dziennie. Nie potrafię się niczym cieszyć przez to. Pojutrze wizyta.
Za kilka dni lecimy też na długo wyczekiwane wakacje a ja najchętniej zostałabym w domu

Współczuję
Mnie od 3 dni męczą mdłości. Nie wymiotuję, ale dzisiaj rano myślałam, że jest blisko - koniec koncow zakrecilo mi sie w glowie strasznie:/ Jedyny sposób na nie, to jeść coś non stop, ale w taki sposób, to skonczylabym tę ciążę z trzycyfrowawagą chyba :P

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez milllusia88

powiedz mi długo już masz te mdłości itp czy teraz dopiero jakoś? Ja jutro bede miała 6tc dokładnie i nie mam mdłości tylko zawroty głowy i myślę kiedy się zacznie bo wszyscy straszą że przy blizniakach są gorsze objawy a ja puki co ból piersi i senność i te zawroty czuje sie jak pijana heh

Prawda taka, że wcale możech ich nie odczuwać, nawet przy trojaczkach. Każdy organizm może inaczej reagować na duże ilości hcg To też Twoja kolejna ciąża a podobno w kolejnych mozna mniejsze mdłości odczuwać. Aczkolwie to jest ruletka

[kevschaa]

To ja aż takich mdłości na szczęście nie mam, mdli mnie, apetytu nie mam, ale o dziwo jak zaczynam jeść to mdłości chwilowo znikają.
Ale jakaś taka apatyczna i bez życia się czuję, po pracy najchętniej bym siedziała pod kocem i się nie ruszała. No i w sumie to robię.
W dodatku mam jakieś dziwne odpały i wyżywam się facecie. Wczoraj zrobiłam mu awanturę, że chce mnie przeziębić i otruć bo otworzył okna jak brałam prysznic Stwierdziłam że powinien przewidzieć, że będę miała ochotę na ciepłe mieszkanie jak wyjdę spod prysznica. No i nie powinien wietrzyć jak na dworze tyle smogu

Jedyne co mi nadal dobrze wychodzi to spanie. Jakbym miała w pracy leżankę to chyba bym z niej nie schodziła

[klamerka1987]

Napisane przez milllusia88

powiedz mi długo już masz te mdłości itp czy teraz dopiero jakoś? Ja jutro bede miała 6tc dokładnie i nie mam mdłości tylko zawroty głowy i myślę kiedy się zacznie bo wszyscy straszą że przy blizniakach są gorsze objawy a ja puki co ból piersi i senność i te zawroty czuje sie jak pijana heh

Dokładnie dziś mam 10 dzień wymiotów (a dziś 6+1)

[mala_biegaczka]

Przełozyli mi wizytę na sobotę :/

[MissCath]

Napisane przez mala_biegaczka

No można nawet poronić. W 1. trymestrze zarodek, apotem płód czerpie hormony od matki. W 2. trymestrze dopiero ma swoja tarczycę, która częsciowo już mu zapewnia hormony, ale nadal trzeba pilnować. U kobiety w 1. trymestrze TSH powinno być poniżej 2, a w 2. i 3. chyba 2,5.
Przy wysokim TSH można też mieć problemy z zajściem w ciąże.

Jednak z tymi poziomami to nie jest tak, że jak na jednym badaniu komuś wyjdzie THS = 5 to już się coś złęgo stanie. Oczywiście trzeba wdrożyć leki, ale to też nie jest tak, że TSH zmienia się z dnia na dzien. Dlatego też zaleca się badania dopiero 2-3 tygodnie od zmiany dawki, a najlepiej raz na miesiac.
Trzeba to kontrolować na pewno i tyle.

Mój endokrynolog mówił, że w przypadku niedoczynności i ciąży trzeba badać poziom TSH co 6 tygodni i wtedy korygować dawkę. Jeśli brało się leki przed ciążą - nie przerywać w żadnym wypadku. Generalnie tarczyca ma wpływ na wiele rzeczy w naszym organizmie, też i na płodność. Ja przy wysokim TSH miałam problemy z miesiączkami, dopiero po kilku miesiącach brania leków to się unormowało wszystko, więc wtedy zaczęliśmy dopiero starania (no i dopiero jak dostałam umowę na czas nieokreślony).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

A ja to nie wiem w ogóle, co to są wymioty i mdłości w ciąży. Dlatego też się zastanawiam, czy aby na pewno wszystko jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fae2ed4f50bdf12eb08e85755bfb87aa00ff6c30_6771e2892266b]

Ja po wizycie. Na razie tylko sam pęcherzyk, niby 6 tydzień ale mam zrobić jutro i w poniedziałek badanie bthcg i w czwartek kolejna wizyta

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Napisane przez MissCath

Mój endokrynolog mówił, że w przypadku niedoczynności i ciąży trzeba badać poziom TSH co 6 tygodni i wtedy korygować dawkę. Jeśli brało się leki przed ciążą - nie przerywać w żadnym wypadku. Generalnie tarczyca ma wpływ na wiele rzeczy w naszym organizmie, też i na płodność. Ja przy wysokim TSH miałam problemy z miesiączkami, dopiero po kilku miesiącach brania leków to się unormowało wszystko, więc wtedy zaczęliśmy dopiero starania (no i dopiero jak dostałam umowę na czas nieokreślony).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

A ja to nie wiem w ogóle, co to są wymioty i mdłości w ciąży. Dlatego też się zastanawiam, czy aby na pewno wszystko jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znam ciąże kompletnie bezobjawowe więc spróbuj być dobrej myśli

[1=fae2ed4f50bdf12eb08e857 55bfb87aa00ff6c30_6771e28 92266b;86093092]Ja po wizycie. Na razie tylko sam pęcherzyk, niby 6 tydzień ale mam zrobić jutro i w poniedziałek badanie bthcg i w czwartek kolejna wizyta

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Pecherzyk w tym momencie jest ok. Oby za tydzien byl juz zarodek i serduszko

[MissCath]

Mam wizytę za tydzień, wg kalendarza na razie jestem w piątym tygodniu ciąży, czy możliwe, że coś już będzie widać? Bete powtórzę w sobotę, razem z innymi badaniami do endokrynologa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez MissCath

Mój endokrynolog mówił, że w przypadku niedoczynności i ciąży trzeba badać poziom TSH co 6 tygodni i wtedy korygować dawkę. Jeśli brało się leki przed ciążą - nie przerywać w żadnym wypadku. Generalnie tarczyca ma wpływ na wiele rzeczy w naszym organizmie, też i na płodność. Ja przy wysokim TSH miałam problemy z miesiączkami, dopiero po kilku miesiącach brania leków to się unormowało wszystko, więc wtedy zaczęliśmy dopiero starania (no i dopiero jak dostałam umowę na czas nieokreślony).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

A ja to nie wiem w ogóle, co to są wymioty i mdłości w ciąży. Dlatego też się zastanawiam, czy aby na pewno wszystko jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale objawy jak mdłości i wymioty nie są wyznacznikiem zdrowej ciąży

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[milllusia88]

[1=fae2ed4f50bdf12eb08e857 55bfb87aa00ff6c30_6771e28 92266b;86093092]Ja po wizycie. Na razie tylko sam pęcherzyk, niby 6 tydzień ale mam zrobić jutro i w poniedziałek badanie bthcg i w czwartek kolejna wizyta

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

może owulacja była później głowa do góry

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez MissCath

Mam wizytę za tydzień, wg kalendarza na razie jestem w piątym tygodniu ciąży, czy możliwe, że coś już będzie widać? Bete powtórzę w sobotę, razem z innymi badaniami do endokrynologa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jak czytałaś wyżej ja byłam na usg w 5t4d i były dwa pęcherzyki z echem zarodka narazie bez serca bo wcześnie wiec jak najbardziej już coś powinno widac

[MissCath]

Napisane przez milllusia88

może owulacja była później głowa do góry

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------



jak czytałaś wyżej ja byłam na usg w 5t4d i były dwa pęcherzyki z echem zarodka narazie bez serca bo wcześnie wiec jak najbardziej już coś powinno widac

Widziałam zdjęcie mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marynia991]

Hej.
Patulinaa myślę że sam prcherzyk jest ok jak na razie, głowa do góry
Co do radości partnerów, to mój mąż w pierwszej ciąży mój mąż długo nie czuł jakoś tego wszystkiego. Uczestniczył w całej ciąży, chodził do gin ze mną, ale tak naprawdę miłość pojawiła się dopiero jak się córka urodziła i ją zobaczył to wtedy się rozpłakał. A jak wrocilysmy do domu to płakał jak bóbr ze szczęścia. Sam później mówił ze on miłość dopiero poczuł jak ją zobaczył. Teraz też jakoś nie czuje tego a tym bardziej że pierwsza wizyta dopiero przed nami i ja tą jego postawe jak najbardziej rozumiem bo faceci tacy są poprostu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Zaczęłam plamić na brązowo, niby normą ale się wystraszyłam i poszłam do gina. Za bardzo nie widział tam nic, mówi że za wczesnie. I mam przyjść 14.11 na kolejne USG. Przepisał luteinę 2x dziennie

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8609784 2]Zaczęłam plamić na brązowo, niby normą ale się wystraszyłam i poszłam do gina. Za bardzo nie widział tam nic, mówi że za wczesnie. I mam przyjść 14.11 na kolejne USG. Przepisał luteinę 2x dziennie

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Dobrze, że poszłaś do lekarza. Oby wszystko było dobrze

[fae2ed4f50bdf12eb08e85755bfb87aa00ff6c30_6771e2892266b]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8609784 2]Zaczęłam plamić na brązowo, niby normą ale się wystraszyłam i poszłam do gina. Za bardzo nie widział tam nic, mówi że za wczesnie. I mam przyjść 14.11 na kolejne USG. Przepisał luteinę 2x dziennie

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Kciuki by wszystko było ok

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka