|
|
#271 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No, wiec i ja dolaczam do was wreszcie
|
|
|
|
|
#272 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No i wreszcie mam go na buzi.... i jak narazie nic (kupilam o,1), nie sczypie ani nic z tych rzeczy, tylko dziwnie sie czuje z takim zelem na buzi, posmarowalam tez szyje i pod oczami, coz raz sie zyje, zobaczymy co bedzie rano
|
|
|
|
|
#273 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
__________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę." |
|
|
|
|
|
#274 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A ja mam inne pytanie : w jakich objętościowo tubkach kupujecie Zorac? bo ja na piękne oczy w aptece dostałam 15 g a na ulotce jest napisane, że produkują też 30 g - nie wygłupię się jak rodzinnemu zasugeruję tą większą objętość?
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
|
|
|
|
#275 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
.
|
|
|
|
|
|
#276 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Ach, no przecież to jest takie oczywiste....(!) :/
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
|
|
|
|
#277 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
marianna dostałaś bez recepty???
Dlaczego zoracu nie można stosować w ciąży i w czasie karmienia piersią? Czy to jest związane z tym że działa on na głębsze partie skóry? Nie mam pojęcia czym załatwić moje głębsze zaskórniki , bo jeszcze karmię piersią i nic mi nie wolno
__________________
|
|
|
|
|
#278 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
![]() ale to chyba jednorazowy wybryk był ![]() jeśli chodzi o drugą część pytania z tego co mi się po głowie kołacze to retinoidy uszkadzają płód, natomiast w przypadku zewnętrznego stosowania- chyba nie dokońca zbadano jak bardzo przenikają one do organizmu płodu, jak i ile tego przenika z mlekiem matki. jedno jest pewne - szkodzą - dlatego nie wolno ich w żadnej formie przyjmować jak się jest w jakikolwiek sposób "związanym" z dzieckiem
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
|
|
|
|
|
#279 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Dzęki Marianna
Pozdrawiam
__________________
|
|
|
|
|
#280 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
__________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę." |
|
|
|
|
|
#281 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
__________________
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#282 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
a ja mam paskudny katar... a chusteczka plus wyzorackowan skóra nosa to niezbyt dobre połączenie...wyglądam więć jak Frankenstain... obłażąca płatami
wyć mi sie chce bo jeszcze dwie godziny w pracy tak bede siedziec i straszyc ludzi
|
|
|
|
|
#283 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
JA nie wyzebralam bo nie bylo nawet
|
|
|
|
|
#284 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
a ja wyżebrałam
na początek słabszy. I tu pytanie- jestem przed okresem (czytaj -> stan silnie odczuwalnej obecności pryszczowych paskudztw) i zastanawiam się czy już się dzisiaj pomaziać, czy mi ten zorac nie zaogni przypadkiem krostek (pytam, bo aha tak właśnie na mnie działają, to może retinoidy też )
|
|
|
|
|
#285 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#286 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No wiec dzisiaj rano na buzi nic
jedyny dyskomfort po nalozeniu, to to, ze czulam sie jakbym wymaziala buzie zelem do wlosow, bo nic absolutnie nic sie nie wchlonelo , no ale moze za grubo polozylam.Wiec dziewczyny doradzcie, jak czesto klasc (a chcialabym oblazic ze skory szybko i skutecznie, no ale bez podraznien), no i czy zrezygnowac z zestawu Effaclar, Skinoren i czy jakos szczegolnie nawilzac???? Guia tez mam kilka przedokresowych krostek (chyba Lysanel mi to zrobil ) i zorac nic im nie zrobil, ale chyba jednak lepiej zaczekacAcha, u mnie mozna kupic i bez recepty i opakowania 15g i 30g, ale cenowo to wychodzi na to samo. |
|
|
|
|
#287 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
agniecha, poczekaj, poczekaj
Jeśli nic Cię nie szczypie, to proponuję co drugi dzień, a w dni bez Zoracu nawilżanie. Na początek odstaw Effaclar i Skinoren, zobaczysz, miarodajny jest okres co najmniej tygodnia, żeby sprawdzić, jak naprawde reaguje skóra na Zorac.
|
|
|
|
|
#288 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
agniecha po zoracu linieja jak jaszczury nawet najwieksze nosorozce
Tak jak pisze Erato kilka aplikacji i wszystko sie wyjasni
|
|
|
|
|
#289 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Dzieki
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#290 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
|
|
|
|
|
#291 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Heh
No ale pocieszmy sie że AL też miało być rewelacją, nawet sama się nim zachłysnęłam, a okazał sie okropnym, niedobrym filtrem przez który teraz cierpię (nie tylko ja ) Nie martw się anah spróbujemy zoracu za rok.. a może dwa
__________________
|
|
|
|
|
#292 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
|
|
|
|
|
#293 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Dziś postanowiłam sobie urządzić mały hardcore
Po umyciu twarzy tonik Lysanel (szczypało , na szczęście bez buraka), potem pod gorący prysznic, po wyjściu Zorak Za godzinkę poleci kwas hialuronowy Na razie nic mnie nie szczypie, tylko szyja, a tam się nie kwasiłam. Buraka brak, ale Lysanela zaaplikowałam tylko na środkowe partie policzków i czoło. Biedny naczynkowy nos zostawiłam w spokoju
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#294 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A mnie kurczak wodny wczoraj swędziała już i twarz i szyja - strasznie
.Jakoś przetrzymałam, ale za to dziś nie obłażę wcale. Dziwne, myślałam że już trochę mam paszczę zoracowo zahartowaną. |
|
|
|
|
#295 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
no do Rossmana chwilowo nie mam dostępu.. ale na czas choroby zawiesiłam zorackowanie....na rzecz smarowania się własnej roboty mieszanką z oleju z nasion bawełny, z dzikiej róży i kwasy HA, po wczorajszej aplikacji nos juz nie jest taki czerwony i łuszczy się dużo mnie... teraz wysmarowałam się Avenka i zobaczymy jak mój nos w pracy będzie się sprawował
|
|
|
|
|
#296 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Szyja swędziała mnie tak, że miałam ochotę sie zadrapać do krwi Oczywiście nie zrobiłam tego, bo dzielna ze mnie dziewczynka Znaczną ulgę przyniosło nałozenie roztworu kwasu hialuronowego |
|
|
|
|
|
#297 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Mam to samo
Wczoraj umyłam buzię przez jakies 40 min czytałam ksiazke, potem zorac na cała twarz. Na początku nic nie swędziało. Ale oczywscie nei mogło byc tak pięknie, bo o 3 w nocy już mnie skręcało, żeby sobie twarz zadrapać przetrzymałam godzinę, bo już sie zaczęłam strasznie pocic poleciałam do łazienki i zmyłam zorac. Jaka to była ulga! Nie było zadnego buraka tylko to nieszczesne szczypanie szczegolnie w okolicach żuchwy. I łuszczenia tez nie ma... Ahhhh...nałozyłam calmę i poszłam dalej spać. Nie mam pojęcia dlaczego tak mam, w końcu zoracuję się od jakichś 3 tyg. Moze też dlatego, ze wczesniej sobie zrobiłam peeling enzymatyczny z erisa, ale on jest baaaaardzo delikatny. Podziwiam Cię Erato, ze takei eksperymenty z lysanelem robisz ![]() A HA łagodzi troche to szczypanie, czy wręcz przceciwnie? |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#298 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A mnie w dodatku szczypią filtry przy nakładaniu
, fuj.Najchętniej bym sobie darowała.
|
|
|
|
|
#299 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Mnie szczypie dzieciaczek avene, a mleczko zelowe vichy nie....
![]() I strasznie mi sie łuszczą okolice oczy, chcoiaz te omija przy nakładniu zoracu szerokim łukiem, tam smaruje sie tylko avenką własnie.... I ja sobie dzisiaj filtry daruje, bo i tak siedze w domu chora
|
|
|
|
|
#300 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Nikita-v, In_ThE_ShAdOwS coś nam się mała epidemia robi
wracajcie szybko do zdrowia
__________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę." |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:46.






.





)
jedyny dyskomfort po nalozeniu, to to, ze czulam sie jakbym wymaziala buzie zelem do wlosow, bo nic absolutnie nic sie nie wchlonelo
) i zorac nic im nie zrobil, ale chyba jednak lepiej zaczekac
Po umyciu twarzy tonik Lysanel (szczypało 
