Wrześniówki 2017 - 💗 część 7

[madzieeek]

Bez, póki co same inhalacje, jakieś dwa leki, których nazw nie pamiętam, ale mam nadzieję, że pomogą.
Najśmieszniejsze jest to, że chodził trzy dni do przedszkola od początku września, potem miał katar, więc go w domu zostawiłam na tydzień, potem pojechaliśmy na wczasy na kolejny tydzień. Po powrocie poszedł do przedszkola - znowu na trzy dni! I takie "kwiatki". Ja pytam: gdzie ta słynna odporność dzieci długo karmionych piersią...?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Madziek oj, to faktycznie. Ale kiedyś chyba tak nie chorował?

U mnie odpukać tylko 4 dni opuścił. 2 przez lekki katar i dwa bo przez jeden dzień miał gorączkę 39 stopni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

On w ogóle nie chorował! My nawet w domu nie mamy żadnych lekarstw, jakiś przeterminowany syrop na gorączkę tylko, co kupiłam po pierwszym szczepieniu i nigdy nie użyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

To że dzieci chorują, nie oznacza braku odporności. No i cały czas ją nabywaja, poprzez właśnie takie infekcje. Jak tyle siedział w domu, to nic dziwnego, ważne żeby nie rozwinęło się nic poważnego. Zdrówka.

U nas młody opuścił 4 dni że względu na katar. Antybiotyk mamy za sobą jeden, jak w tamtym roku nabawił się zapalenia ucha. Na razie odpisać nie było nic gorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Odpornosc dzieci karmionych piersia trwa tylko gdy karmisz, jak odstawisz to juz nie...

[poli230]

Mój całe szczęście też już 3 lata i bez antybiotyku. Jedynie jakieś przeziębienia miał, raz lekkie zapalenie oskrzeli, ale inhalacje dały radę. Póki co dzielnie chodzi do przedszkola

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Neocleo]

Oj, zdrówka dla Jurka

W zeszłym roku Paulinka też miała zapalenie oskrzeli, ale to w sumie było zaraz po ospie, przy bardzo obniżonej odporności. Nebulizator na szybko kupowałam, by ją wyleczyć przez weekend. Pamiętam, w piątek wieczorem byliśmy u lekarza, w sobotę zakupiliśmy sprzęt i leki (berodual, nebbud oraz mucosolvan), a w poniedziałek na kontroli okazało się, że jest już dużo lepiej i mała po tygodniu inhalacji wróciła do zdrowia.

W sumie to u nas ani razu antybiotyk nie był w natarciu. Syrop przeciwgorączkowy mam, ale jak już gorączkowały np. po szczepieniu, to za żadne skarby go nie chciały wypić
Paulinka ostatnio chciała i to w zasadzie tak sama od siebie krople do noska na katar, więc kilka razy jej zakropiłam (nasivin kids).

Moje córki 2 tyg. w sumie nie chodziły do przedszkola, przez katar.

Mała chodzi teraz nareszcie zadowolona i już nie płacze przy wybieraniu się rano.

Wczoraj jej grupa poznawała dary jesieni Mam fotki, na których siedzi grzecznie z innymi dziećmi w kółeczku Apetyt też jej dopisuje, zjada ładnie obiadki. W poniedziałek tak się zajadała zupą pomidorową, że aż trzeba było ją przebierać
Dużo nam opowiada, że np. tańczyła, słuchała nowych piosenek, czy też była na spacerze. Jest ok. Oby tylko tak dalej

Pozdrawiam

[agnieszka_kak]

A moja ma teraz pana opiekuna Pan od angielskiego okazal sie nie panem dochodzacym, tylko normalnie zatrudnionym na etat na caly dzien. Pan jest wyjatkowo atrakcyjny, bo gra na gitarze "ia ia oh" oraz prowadzi cwiczenia gimnastyczne.

[madzieeek]

Panowie zawsze są o wiele bardziej atrakcyjni dla dzieci - bo jest ich w tym środowisku baaardzo mało. U nas było podobnie z panem od angielskiego, tańców czy gimnastyki korekcyjnej - zawsze byli idolami dzieci Kiedyś też mieliśmy pana rytmika, który grał na wszystkich instrumentach świata i dzieci go uwielbiały! Tak samo zresztą jak księdza - też grał na gitarze zresztą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Chwalę się po USG. Jak narazie wszystko dobrze. Termin 1.05.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Błękitna gratulacje!

Agnieszka oj tak, panowie zawsze są fajni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Mysle, ze pani z gitara i pokazujaca aerobic takze bylaby atrakcyjna. Ale na Elizynego pana nie narzekam. Rozrusza moze bardziej te dzieci, dotychczas to moje chce sie bawic na dworze najdluzej, i na najwiekszej zjezdzalni.


Gratulacje!

[madzieeek]

Nie jest równie atrakcyjna co pan - przynajmniej w mojej placówce sprawdzone i potwierdzone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Neocleo]

Napisane przez blekitnams

Chwalę się po USG. Jak narazie wszystko dobrze. Termin 1.05.

Gratuluję

Co prawda, moja starsza córka jest z kwietnia, ale fajnie jest urodzić dziecko na wiosnę, można długo spacerować w pięknych okolicznościach budzącej się do życia przyrody I jest ciepełko dookoła

[blekitnams]

Dziękuję dziewczyny. Tak sobie trochę wymarzyłam ten poród na wiosnę, też myślę że super pogoda na pierwsze spacery z maluchem. :d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Maj jest super. Moja Maja urodzona 18 maja

Haha majowa ta moja wypowiedź 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Nastawilam dzem gruszkowy. Jest cos uspokajajacego w tym slodkim zapachu cukru i cynamonu...

[Madzialenka12344321]

Uwielbiam takie zapachy



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Madziek -moze wlasnie stad te infekcje czeste, bo wczesniej nie mial takiego kontaktu?

Dostalam ostatnio od siostry sloik takiego dzemu

U nas awaria, mamy problem i chyba potrzebe tabletki po. Kurcze jeszcze kp artura. Ehhhh. Dlatego zawsze bylam za tabletkami

[Madzialenka12344321]

Marta z tą tabletką po to szybko działaj. Wzięłaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta z tą tabletką po to szybko działaj. Wzięłaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, to bylo w nocy. Nie moge sie dodzwonic, a moj gin moge dzwonic o 15 dopiero. Za bardzo nie mam innego pomyslu.
Z jednej strony dalej kp(obawiam sie również koni3cznrj przerwy w kp), nie mialam ani jednej miesiączki od porodu, a z drugiej nie jestesmy chyba typem ktory zostawia takie sprawy losowi
Zastanawia mnie tylko jak sie po tym czuje.

[agnieszka_kak]

Sama nie bralam, ale kupowalam raz te tabletki kolezance "na zas", bo w NL byly dostepne bez recepty, w drogeriach. Mimo ze bez recepty, okazalo sie, ze nie moge kupic bez porady i pani sprzedawczyni nie skasowala produktu dopoki nie przedstawila mi dlugiej listy wskazan, przeciwskazan, skutkow ubocznych i ich prawdopodobienstwa..., generalnie zablokowalam kolejke na 10 minut.

Moge ci wiec powiedziec ze nie wiadomo, jak sie bedziesz czuc.
Jest szansa, ze w ogole nie poczujesz nic. Wieksza szansa, ze bedzie bolec brzuch, glowa, mdlosci i zawroty glowy. No i jest tez mala szansa na atrakcje typu omdlenia i krwawienia, gdzie trzeba sie zglosic do lekarza.

W Polsce recepte na takie tabletki moze wystawic kazdy lekarz, nie tylko ginekolog. Moze sprobuj do POZ?

[madzieeek]

Brałam dwa razy - nie poczułam zupełnie nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Tez brałam dwa razy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Tak, dzwonilam wlasnie do poz ale teraz odkad jest ta pandemia nie idzie sie tam dodzwonic, wykonalam 30 telefonow. Boje sie mojego samopoczucia bo jestem sama z dziecmi w domu. Z tego stresu to juz mnie podbrzusze boli caly dzien.

Kupilam testy owulacyjne chociaz, nie ma owulacji

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Wracam do tabletek. Jak juz sie dodzwonie do gin to umawiam wizyte od razu

[agnieszka_kak]

Umowilam sie na rozmowe kwalifikacyjna do pracy w Polsce 19 pazdziernika. I teraz sama nie wiem, czy ja chce wracac.

Przeraza mnie sluzba zdrowia i system edukacji. Coraz wiecej czytam, ze raptem 2 tys przypadkow covidu dziennie (gdzie we Wliszech czy Hiszpanii wykrywano w kwietniu 10-15tys dziennie w jednym regionie) sparalizowalo sluzbe zdrowia. O tym, ze nie mozna odwiedzac dzieci (!!!) w szpitalach fundujac im traume na cale zycie. O zamykanych szkolach. O strachu. O ruchu antyszczepionkowym, ktory zagniezdzil sie w Polsce wyjatkowo mocno. O lekcjach zdalnych, z ktorymi ministerstwo ani szkoly sobie nie radza.

To niby tylko rozmowa, kandydatow jest wielu, a ja sie zamartwiam...

Sent from my SM-J610FN using Tapatalk

[Madzialenka12344321]

Marta to jednak tabletki nie bierzesz?

Agnieszka na jakie stanowisko? W jakim mieście?
Kurczę, nie czytałam wcześniej, że chcesz wracać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Madzialenka nie

Agnieszka ehhh wcale sie nie dziwie, my z mezem czasem sie 'smiejemy'ze lada momwnt trzeba sprzedac dom i uciekac stad
Ja wykonalam dzis 32 polaczenia do przychodni. I kontaktu zero. Oczywiscie znajac zycie rodzinny i tak nie wypisalby mi recepty, ale gdybym poszla do niego dzis czy jutro na wieczor prywatnie to nie mialby oporow. Raz ze przyjalby oko w oko a nie telefonicznie, a dwa wyposialby co bym sobie chciala. U nas juz jest tak ze prywatnie na rodzinnego pewnie moglabym loczyc jutro bo ma tyle pacjentow, ludzie chca placic byleby osluchal dziecko a nie telefonicznie na nfz olal.
Moja babcia byla ostatnio w szpitalu to co działo sie w poczekalni to ponoc dramat. Ludzke po zawale, udarze leza kilka h na korytarzach. Nikt sie nie interesuje. W którymś momencie rodziny juz zaczely upominac sie o reakcje to wiecie co zrobili? Wygonili wszystkich czlonkow rodziny na hol, zamkneli wejście na izbe i zabarykadowali krzeslami. Dobrze ze babcia czula sie w miare i mogla sama czekac, ale mnie to przeraza.
Na system edukacji to tez bym ponarzekala. Swoja droga kuratorium oswiaty po jakis 3 tygodniach odpisal na moj email, trochę późno, ale i tak jestem w szoku ze mnie nie olali

[agnieszka_kak]

Nie szukalam pracy, oni sie ze mna sami skontaktowali, na linkedinie. Jak juz sie skontaktowali to porozmawialam przez telefon, no i efekt jest taki ze mnie umowili na kolejna rozmowe.

[Madzialenka12344321]

Marta a w jakiej sprawie to kuratorium?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz