![]() |
#271 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Ja pikole chyba odzyskuje swoje dziecko
![]() ![]() O dowody złożone papiery mój i online Julki. Uff jednak wybierzemy raczej Grecję No ale wpierw dowody w ręce. Zobaczymy maks miesiac czekania więc może jakiś fajny last się trafi w czerwcu. Dzis wreszcie mam zamiar iść do fryzjera i bardzo cieszy mnie ze odkryłam grzanie klimą u mamy w końcu nam ciepło ![]() A jak tam u was? Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ---------- Ps. Nakturka do shantala dużo oliwki + nie na sile, to ma być przyjemne dla Ciebie i malucha. Wczoraj nam przypomniała o tym fizjo właśnie, I że jak np zabiera rączki to chwile rączkę próbując na zasadzie jakby drgań, dać jej zabrać te rączkę ale nie puścić i np w przypadku ruchu ala pokrzywka omijać łokcie i kolana. Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#272 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Oliwki nie mam ale kupilam masc kminkowa na kolki i bede masowac
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#273 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Szczerze to wam powiem, że chyba odpuszczę loty samolotem, bo mam wrażenie że od szczepienia to nie moja mała
![]() Dzis tez do 13 spala jak aniołek nawet nie plakala, ale po karmieniu jakos 12 i drzemce jak się przebudziła jak zaczęła wyć myślałam że osiwieje ![]() No i już zaczęła ryczeć w foteliku i nie wiem czy to za karę tak się zachowywała żeśmy jej normalnie w kolysce spac nie dali nie wiem. W aucie usnela, ale ledwo zdążyłam wejść do dwóch sklepów zaczęła wyć, zaś tata mowi ze pojeździ w około, bo chciałam se wreszcie jakieś balerinki kupić. Jaka schiza w tym sklepie wydawało mi się chyba uszami wyobraźni że słyszę jak wyje mała (takie zakupy to nie zakupy normalnie w stresie non stop) Po czym wychodze że sklepu patrze No nie ma ich, dzwonie do taty i słyszę jak mala rozdarta na amen na drugim końcu galerii, więc prawie biegłam do nich, wzielam na apa i cisza. No to poszliśmy na apa do leroya, tam żeśmy nakarmili, bo tak wypadalo że karmienie, włożona spowrotem w pojazd, I znow bek, znow apa, znow cisza, znow wozek, znow bek, mowie No tak się nie da, wyszliśmy i cofamy się do auta ale się uspokoila w pojeździe swoim, mowie to chodźmy na chwilę do galerii, ledwo żeśmy weszli i bek, mowie nosz kurrr. Tata poszedl do piekarni po chleby, ja jeździłam obok jakos sie uspokoila, zaraz znow bek, I poczułam że kupa, no to biegiem do pokoju dziecięcego (na szczęście zestaw do przewijania non stop w torbie) przewinęłam cala radosna, wyjeżdżamy szukamy taty i znow bek. No po prostu oszalec szło, po czym wyjechali na dwór do auta dziecka nie ma nagle, w aucie usnela oczywiście chyba zmeczona też tym ryczeniem, ledwo do domu weszli, wyciągnęli z fotelika i znow bek. No co chwilę oryczana także No ja nie wiem. Może też błąd że z wygody bierzemy sam stelaż na zakupy i wpinamy fotelik, mozejedbak trzeba targać również gondole bo może zawrazliwa nagle na światło czy głośność? Nie mam pojęcia. Ale jak wcześniej w każdym sklepie można było jezdzic z nią, jak wcześniej w ogóle nie plakala, tak po prostu mowie od czasu szczepienia nie to dziecko. Nie wiem czy tak tacie nie może wybaczyć bólu szczepienia czy po prostu faza na mame, ale tata chwilami nawet jej nie nakarmi, dopiero jak ja ją wezmę to ode mnie je. Pomysłów brak dlaczego tak nagle zmieniła swoje zachowanie. Juz pomijam ze tyle nie spi, niech se nawet nie spi, ale ze spokojnego i pogodnego dziecka zamieniła się w oryczala terrorystkę. Po prostu chwilami wymiękam. Juz mowie może to te skoki, no ale pol dnia fajne pogodne dziecko a popołudniu terrorystka. I to trwa od 09.05 czyli prawie 2 tygodnie, po prostu brak pomysłu czy to nagle terrorystka będzie już zawsze czy mozeprzejsciowy stan nie wiem. Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#274 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Oska, a ona się po prostu nie nudzi? Ile tygodni już ma Jula? Z czasem do dzieci też dociera coraz więcej bodźców, może jej przeszkadzać hałas albo światła w galeriach.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#275 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
Na końcówce 9 tygodni I 5 dni. No po prostu ja nie wiem. Podejrzewałam skok,ale ta niechęć nagle do ojca mnie załamuje również. Aż mi się odechciewa następnych szczepień. Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#276 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
A dodam że próbując zapobiec milionów wkłuc naraz, wykupiłam i zdeklarowałam się szczepienie 6w1czyli de facto jedno wkłucie + pneumokoki po których spuchły nóżka i zapewne bolała ale omogl okład altacet + wziewnie na rotawirusa jednocześnie.
Nawet se nie zamierzam wyobrażać co by było gdyby miała nfzotowskie 4wklucia czy ileś tam na jednej wizycie. Kosmos ![]() I też więcej w czwartek ja woziłam wozek po galerii niż tata, a wczoraj tata przejął wozek na całą galerię prawie, ja tyle co do przewinięcia jak stał w kolejce w piekarni. I podczas przewijania była normalna jak zwykle radosna nawet mokre Chusteczki zimne jej nie przeszkadzały ale znalazłyśmy tate po chwili i już był bek. Malo tego w domu wystarczy że zniknę z radaru na 5 czy 10 minut jak nie spi to już wyje. Takze zrobić w spokoju siku czy się wykąpać to wyłącznie jak dziecko spi. Mowie ma typowo zal do taty za szczepienie na moje oko. Myśmy już zapomnielio traumie z tym związanej ale ona widocznie cały czas pamięta, tak silne emocje musiały nią targać. Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#277 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ---------- U nas ryk na poziomie porównywalnym ze szczepieniami albo gorszym był przy każdej inhalacji, jak Jurek był chory. W szpitalu to było 7-8 razy na dobę, za każdym razem pewnie koło 10 minut. Dziecku często nie podoba się już sam fakt unieruchomienia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#278 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#279 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#280 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#281 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Oska mi sie wydaje ze jesli juz to skok rozwojowy. Mysle ze taki skutek po szczepieniu nie trwal by tak dlugo. Julka tez jest juz wieksza wiec mysle ze potrzebuje wiecej okien aktywnosci niz tylko spanie i jedzenie. Zabawiacie ja jakos jak sie przebudzi?
Z Tatą to mysle ze tez nie bardzo - w sensie ten zal po szczepieniu. Mój mąż w Szpitalu tez byl na szczepieniu z mlodym a druga sprawa to od CDL dostalismy cwiczenia na wędzidelko. Nic przyjemnego dlq dziecka bo mąż wklda Alkowi palce do buzi, cwiczy język, dziąsla, naciaga policzki, głowke itp. Jest przy tym sporo placzu bo dla dziecka to srednio przyjemne ale mysle ze zalu nie ma. Robi to 4 razy dziennie. Mój mąż w sumie duzo czasu spedza z Alkiem. Z rana przed pracą kanguruje go z 1,5h po przyjeciu z pracy tez nosi go na leniwca i kanguruje z 2h. Alek najlepiej spi na jego gołej klacie. Po przyjeciu do domu tez przebieranie to jego dzialka tak samo jak kąpanie. Moze powinnas bardziej zaufac partnerowi, bo wspominalas ze niektorych czynnosci nie potrafi itp. Mój mąż tez przebiera dwa razy dluzej niz ja ale co tam ![]() No ja jestem przykladem ze w nocy mało spie. Niby Alek spi ale duzo stęka wiec ja malo spie. Karmie go 3 razy w nocy wiec po godzinie wyjate ze snu. Pozniej mi ciezko tak od razu zasnac. W dzien jak sie Alek przebudzi to tez klade go na brzuszku, zabawiam, pokazuje jakies zabawki itp i pozniej zasypia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#282 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
|
Staraczki 2022 cz. 3
Nikt nie rodzi się z umiejętnością obsługi dziecka niestety. Kiedyś były rodziny wielopokoleniowe i wielodzietne, miało się więcej do czynienia z małymi dziećmi sióstr, kuzynek, ciotek. Teraz często pierwszy noworodek trzymany na rękach to własny. Jak Oska byłaś parę dni sama w szpitalu i jesteś w domu całe dni, głównie Ty robisz przy dziecku, to nic dziwnego, że tacie gorzej idzie i nie zna knifów. Musi się nauczyć i tyle, a uczy się w praktyce.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#283 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#284 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
Jeśli chodzi o szpital I opieke szpitalna oprócz karmienia ciągłego z butli, gdzie chodziłam na tzw. Oddział noworodkowy, w zasadzie różnica była w szpitalu taka że ja karmiłam głównie rano i wieczorem a tata jak przyszedł w odwiedziny. Raz czy dwa jak mieliśmy dziecko na sali( o co też była nie mała batalia przeciez) nam pokazali jak mała przewinąć choć szczerze nawet tego nie pamiętam. Więcej wyniosłam z filmików oglądanych na szybko na yt przed porodem, jak trzymac czy przewijać prawidlowo noworodka i jak przede wszystkim obracać z pleców na brzuszek, moim zdaniem jakimś cudem właśnie najważniejsze te filmy widzieliśmy. Ale faktycznie tata traci prawie wszystko związane z dzieckiem jak w sumie po 12h go nie ma bo w pracy, a do pracy trzeba też dojechac i wrócić. Więc mimo ze był z nami praktycznie miesiac od porodu. To gdy mija drugi wychodzi na to ze nie nadąża nad umiejętnościami i czytaniem potrzeb dziecka, nawet niestety nie pomyślał że dziecko się zmienia, dojrzewa, nabywa nowe umiejętności i mu to umyka. To normalne, sama w sumie nie podeszłam do tego w ten sposób, ale moim zdaniem gdybym nie próbowała dojść co z czego wynika, I o co w sumie małej chodzi że nagle taka oryczana, do dziś bym nie wiedziała a pewnie próbowała się pogodzić z faktem że nagle dziecko inne. Ale teraz wiem że faktycznie problem w tacie, właśnie pojechaliśmy sami do castoramy zostawiając mała pod opieką mojej mamy bo wrocili rano z wakajkow. Tata z moją pomocą i wskazówkami pierwszy raz a w zasadzie dwa razy, od pamiętnych dwóch tygodni uśpił malude bo tego potrzebowała. Myśmy właśnie jechali do castoramy pogadac o podłogach co lepiej czy panele winylowe, laminowane, czy płytki czy co jeśli chodzi o domek i ogrzewanie podłogowe dosłownie gościu mega pomocny pokierowal nas idealnie wszystko wyjaśnił że zwyczajnie ja baba wszystko ogarnęłam swoim poniekąd damskim umysłem. Także No fajnie nam udało się trafić na fachowca. Ale żeśmy spędzili tam ponad 2h. W międzyczasie pisalam z mama (mowie nie dzwonie bo jak usłyszę wrzask to dostane zawału i nerwa) I okazuje się że mama dala wode jak się przebudziła, przewinęła i mała znow spi. I to jak mnie nie ma. Czyli typowo tata stanowi niestety problem. No i co mam myslec? Przecież nie zostaje z nią właściwie sam na sam i kocha ją całym sercem, typowo na moje oko niedosc ze ma zal za szczepienia nie wiem na ile ukryty na ile faktyczny, to jeszcze tata się naturalnie oddala skoro tyle go nie ma, plus na to wszystko ja zaradcza mama, która czasem przejmuje opieke i jak tata wraca by np coś zrobić szybciej. Także No całe szczęście żeśmy w czas zdali sobie z tego sprawę i zaczynam działać metoda małych kroczków, gdzie tak po prawdzie niemowlaczek i tata znow muszą się jakby poznawać na nowo i wzjamenie zdobywać swoje zaufanie. Równie dobrze mogłabym wziąć na klatę że dziecko się zmieniło i zwyczajnie maskując problem pogodzic się z tym jak jest, I np cały czas nosić, jak mi na niektórych forach w necie sugerowano, tacy specjaliści. Ale pomijam bo zwykle nauczyłam się mieć w pompie opinie innych i robic co uważam. A uważam że staram się przede wszystkim zrozumieć i dać wszystkiego od siebie na maxa swojemu dziecko, miłość, troskę. Ale też go nie psując czy krzywdząc. Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#285 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Oska ale jesli z Twoja mama zostala a widzi ja bardzo rzadko to watpie zeby to chodzilo o Tatę. Tak male dzieci potrzebuja duzo bliskosci i faktycznie mogla plakac poprostu i trzeba je nosic i przytulac. Wiem ze sa w zyciu dziecka etapy totanej mamozy ale wydaje mi sie ze nie u 9 tygodniowego dziecka. Takie male dzidzi czuje sie ogolnie bezpiecznie w ramionach rodzicow i jeszcze nie umie „ manipulowac” i wymuszac bliskosci tylko z mamą. Przynajmniej mi sie tak wydaje. Jesli by bylo tak jak mowisz to Twojej mamie tez byloby ciezko z Nią zostac.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#286 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#287 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
Już w spacerówkę ![]() Co do tego przywiązywania się to tak jak naturka napisała dziecko w tym wieku jest za małe zeby manipulować i wybierać sobie opiekuna .. aczkolwiek dzieci wyczuwają stresy,niepokój,czasem zapachy tez potrafią drażnić na tyle ze płacze bo przeszkadza ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#288 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ---------- A i oczywiście w spacerowce jest odpowiednia wkładka redukcyjna i mimo wszystko przypięta pasami ![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#289 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 741
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Kurcze taka mamoza mnie przeraża, widzę po znajomych, że bardzo różnie to jest. U niektórych dziecko wiecznie tylko uwieszone na mamie, a u innych zarówno u mamy jak i u taty dziecko czuje się ok. Myślę, że w dużej mierze to kwestia podejścia taty do maluszka i jednak od początku poświęcania mu czasu. Mam nadzieję, że tak jest, a nie że po prostu niektóre dzieci zaprogramowane na matkę są.
Szuk fal, jak samopoczucie ? Natkurka jak Twój apetyt? Zaczęłaś coś więcej jeść? Ja teraz to bym mogła jeść wszystko i cały czas, normalnie mam apetyt jak smok. Szybko Wam mijają dni z maluszkami czy raczej się ciągną? Ma któraś z Was jakieś depresyjne objawy? Ostatnio w kilku miejscach słucham czy czytam że praktycznie każdą kobietę dopada baby blues i to nieuniknione na początku. Jak w ogóle Wasze relacje z partnerami w tym pierwszym okresie po narodzinach? Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#290 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
![]() Ja praktycznie od początku tym razem wożę w spacerówce na płasko. Może idealne rozwiązanie to nie jest, ale nie mamy podwójnego wózka, a tak mogłam przynajmniej w jedną stronę iść po starszego przewieźć bobasa w wózku, potem przełożyć do chusty i wsadzić do wózka starszego. Inna sprawa, że mi dziecię w zasadzie na 3 miesiące wyrosło z gondoli ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ---------- Cytat:
Po pierwszym porodzie było gorzej, pięć dni w szpitalu po porodzie, w okresie bez odwiedzin, bardzo źle zrobiło mi na głowę. I na dodatek z dzieckiem osobno. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#291 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
U mnie nie ma jakichs depresyjnych stanow chociaz czasem nachodza mnie w ciagu dnia takie okrutne mysli ze po co mi to bylo? A za chwile chce mi sie plakac ze tak pomyslalam. Dzisiaj bylismy cos zjesc w knajpie i Alek sie przebudzil akurat jak przyszlo jedzenie. Plakal, restauracja byla glosna, siedzielismy blisko kuchni ktora byl otwarta na restauracje. Czulam sie zle, nie wiedzialam jak go ogarnac, miejsca do karmienia nie bylo wiec kucnęłam w lazience i go karmilam ale ciagle ktos pukal do drzwi. Oprocz tego bolaly mnie plecy itp. W nocy czasem tez nachodza mnie jakies dziwne mysli ale pozniej w dzien mi wszystko przechodzi.. to przychodzi tak falami. Najgorzej wtedy jak caly dzien niemal jestem w pizamie i w lozku bo mlody potrzebuje bliskosci wiec na zmiany spi i karmimy sie.
Jesli chodzi o relacje z męzem to poki co u Nas sie nawet poprawily. Mąż sie anagazuje, jest zakochany w Alku i duzo chce spedzac z Nim czasu i jakos tak milo mi sie na to patrzy. Byly dwa nocne spiecia ale juz jest okej, wszystko wyjasnione. Ja ogolnie zaproponowalam zeby maz spal na kanapie bo mamy rozkladana bo jednak w nocy cyca Alkowi nie da i bez sensu zebymy oboje nie spali bo ja sie wierce, Alek sie wierci i steka, mamy ciasno itp. W zamian za to ze maz spi wiecej i lepiej to ogarnia go przed praca ( a ja odsypiam) i po pracy. I dzieki temu nie chodze jak trup. Narazie taki uklad jest dla Nas okej, jesli sie zaczna jakies grubsze problemy to wiadomo, bedziemy sie zmieniac ale narazie nie widze opcji wykorzystania męża w nocy. Apetyt nadal mam slaby a do tego nie potrafie sie zoorganizowac. Staram sie odpowiadac na potrzeby Alka wiec duzo spi na mnie a pozniej jem sniadanie o 13… z obiadem tez jeszcze nie ogarnelam tak zeby wyszlo dobrze ale mama mnie za niedlugo poratuje wałówka. Ja na koniec ciazy tez straaasznie duzo jadlam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#292 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 448
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
A dziękuje ,jakoś się kula ![]() Wczoraj miałam męczący dzień bo brzuch w dole ćmił i w pachwinie gdzieś dokuczalo musiałam się faszerować bo ciężko było się poruszać az chodziłam jak kulawa Ale myśle ze to jelita częściowo bo w nocy od 2-3 siedziałam na tronie gdy po 3 dniach organizm przypomniał sobie o k..pie Budzę się Ok 6 gdzie ciężko jest mnie o 7 dobudzić ![]() Po pobudce lekkie mdłości ale jak się napije wody przechodzi Potem mam spadki energii bo te zatoki jeszcze męczą i coś mnie uciska przy głębszym wdechu w lewej łopatce ..kaszel który chce być ale go nie ma bo tylko drapie gardło ..ale jakoś daje radę Plamien nie ma już Bogu dzięki Dupka stosuje ![]() ![]() ![]() Na infekcje pimafucin I chyba tyle Dziś było sprawnie od rana i pogoda piękna wiec na rowerze trochę polatała z psem Ok 20km zrobione lekko ..bałam się efektów po ale jest dobrze Rower fajnie dotlenia wiec nie chce rezygnować bo mam wrażenie ze już puchne :/ Po za tym chyba git jakoś nie bardzo czuje sie w ciąży mentalnie chwilami jakby taki blok ze ale jak .. No tak ![]() No wiadomo nie mogę sie doczekać kolejnej wizyty ![]() ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ---------- Zastanawiam Się dlaczego czasem wyskakują mi emotki których wgl nie zaznaczam Jakieś czaszki czy gwiazdy :/ Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#293 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#294 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
![]() Depresja zwiazana z małą mnie tak samo totalnie ominęła, bardziej z tym że nasze relacje chwilami wisiały na włosku. Ale to całkowicie normalne z tego co obserwuje otoczenie to głównie dramaty wynikają z tego że występuje mamoza czy niechęć do taty jaka pojawiła się i u nas, lub tata w ogóle zamienią się we władcę pilota i ma jakby w nosie cala opieke nad maleństwem a mama się typowo zajeżdża. Stąd potem mamy korzystają od razu z pomoc mam itd. Serio. U nas wyszła głównie frustracja brakiem bliskości i sexu. Ale No kochamy się jednak, wiemy że to w miarę normalne i czekamy aż w końcu i sex nadejdzie i frustracja i napięcie zniknie. O jesoo co do łopatki, tak mnie napierdziela coś gdzieś w prawej łopatce ze ja nie mogę normalnie funkcjonować dodatkowo łykam znow antybiotyk na gardło i teraz nie wiem czy przypadkiem to nie przez ten antybiotyk bo wciąż mogę spać jak mała, jak jesteśmy same to chwytam każda możliwość aby spac kiedy ona spi, dzis jak padlam przed 20 tak obudzilam się przed chwilą czyli przed 1. Cieszy mnie ze mała znow ma tryb szczęśliwe dziecko bo rzuca uśmiechy na prawo i lewo co koi moja cala frustrację do taty I bol łopatki nawet ![]() Bezzebny usmiech mojej małej to dla mnie najpiękniejszy widok na świecie ![]() ![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#295 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Ja samopoczucie mam ok, ale jestem turbo zmęczona opieką nad młodą. Trafiła się wymagająca zawodniczka, ma problemy z brzuszkiem i dużą potrzebę bliskości, są dni, że jest w zasadzie nieodkładalna. Co do seksu, to nie wiem, czy to kwestia karmienia piersią, zmęczenia czy szwów i blizny, ale ciężko mi teraz wyobrazić sobie cokolwiek w tym temacie…
Fren, co u Ciebie? Jak się czujesz? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#296 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 741
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Ja sobie nadal nie bardzo potrafię wyobrazić jak wygląda taki dzień z maluchem
![]() U mnie ok, tzn. już wcale nie myślę, że zaraz będę rodzić, bóle okresowe nadal mam tylko mocniejsze ale już się do nich przyzwyczaiłam, jutro wizyta u lekarza i mega jestem ciekawa co powie na temat wagi dziecka i szyjki. Tak mi dni lecą w zasadzie nie wiadomo na czym, już jestem zmęczona ciągłym myśleniem o porodzie. Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Nad szyjką się nawet nie zastanawiaj, może być długa, zamknięta i zawinięta do kości krzyżowej, a kolejnego dnia zacząć się poród 🤣 A w drugą stronę - można i z rozwarciem kilka tygodni chodzić, chociaż to chyba powszechniejsze w kolejnych ciążach.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#298 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Fren daj znac co lekarz powie! Twoje dni zblizaja sie tuz tuz
Ja niby mam dziecko ale nadal nie umiem sobie wyobrazic jak bedzie wygladal jutrzejszy dzien.. Dzieciaki sa tak bardzo nieprzewidywalne. Jedndego dnia Alek spal 20h na dobre a drugiego jest nieodkladalny. Nie wiem czy to kwestia dzieciakow na piersi ze tak mocno sie przywiazuja do mamy ale Alek tez ciagle sie domaga zebym byla obok. W zasadzie albo ja albo mąż, ale wiadomo ze mąż pracuje. U mnie tak jak u Fare. Alek ma klopoty z brzuszkiem. Co prawda mimo problemow z brzuszkiem ladnie spal ale teraz wlasnie ciagle chce byc przy Nas. Moze to tylko taki etap? Sa dni, w wzasadzie wiekszosc ze chodze caly dzien w koszuli nocnej. Duzo godzin spedzam w lozku z Alkiem bo nie usypiamy sie inaczej, nawet na drzemki w dzien jak tylko na leżąco na lozku. Prawde powiedziawszy nie bylabym w stanie go nosic. Co do seksu to nasz zwiazek nie cierpi na jego braku. W zasadzie cala ciąże obylo sie prawie bez. Teraz ja sobie nie wyobrazam nawet ze mogloby do czegos dojsc bo jeszcze nie doszlam do siebie plus karmie piersia. Moje mysli sa teraz skupione na dziecku. Męża w sumie tez. Aczkolwiek pewnie radzi sobie inaczej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#299 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Cytat:
![]() Haha kiedy to było. Wróciliśmy do domu, o jesoo jak ja kocham swoje łóżko. Duże, wygodne aż czuje się nie swojo ![]() ![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#300 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 741
|
Dot.: Staraczki 2022 cz. 3
Hmmm to jak szyjka nie jest wyznacznikiem to już chyba zostaje mi czekać i liczyć, że mała zdecyduje się przyjść na świat jednak bez wywoływana
![]() Co do seksu to kurcze u nas w ciąży też mało ale to dlatego, że mąż jakiś nie inicjował, ja chciałam ale też nie na siłę no i tak sporadycznie coś się dzieje, a że źle się czuje ze swoją wagą i ogólnie brzuchem to ten seks też jakoś wow nie był. Brakuje mi tego co było przed ciążą i trochę mi szkoda, że po porodzie jeszcze długo się nic nie będzie działo. Pewnie mi to będzie bardziej niż mężowi przeszkadzać. A zastanawialyscie się nad formą antykoncepcji po ciąży? Ja bym nie chciała wracać do pigułek, a jednak chciałabym mieć jak największą pewność że dobrze się zabezpieczymy. Muszę pogadać z ginem o tym jeszcze. Natkurka Ty brałaś magnez do samego porodu? Mi kardiolog kazała nadal zażywać no ale nie wiem czy on jakoś tych skurczy nie wycisza mocno, badałam poziom i mam praktycznie w dolnej granicy mimo, że nadal biorę 4x100. Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:49.