odchudzanie a problemy z tarczyca:/ - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-01-23, 12:26   #271
Marguerrite
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 18
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Jesli przeczytasz posty napisane wczesniej,na pewno znajdziesz wskazowki..Nie zadawjcie tych samych pytan po sto razy!
Pierwsza rzecz- tarczycy nie mozna zaniedbywac i olewac ja przez rok. Pocieszeniem jest to,ze jesli juz sie , metoda prob i bledow, dobierze odpowiednia dla organizmu dawke , wszytsko powinno dzialc normalnie. Kolejnym szczesciem w nieszczesciu jest to, ze zawartosc euhyroxu jest identyczna z naturalnym hormonem, czyli przy odpowiednim leczeniu mozna uwazac sie za normalnie funkcjonujaca osobe - tak mi pwoiedzial endokrynolog, bardzo dobry lekarz, ktorego dlugo szukalam. Ale wiadomo,ze anomalie moga sie zdazac..Pocieszmy sie tez tym,ze jest to bardzo czeste ostatnio schorzenie,a jakos kobiety normalnie z tym zyja,maja rodziny,rodza dzieci , pracuja itd. Trzeba tylko neistety regularnie i czesto robic badania i biegac do lekarza. /nie oszczedzac na zdrowiu- nfz neich sobie wsadzi w d swoja jalmuzne. Zlodziejska instytucja, niech bedzie przekleta.
Acha, NORMA TO NIE 4, TYLKO 3,3,WEDLUG NAJNOWSZYCH BADAN. NIE POCIESZAJCIE SIE ,ZE TSH = 5, TO NIE PROBLEM. MI TEZ JEDNA ENDOKRYNOLOG, KONOWAL, PROBOWALA WMOWIC,ZA 100ZL, ZE TO NIC,A PRAWDA JEST TAKA,ZE PRZY TAKIEJ'NORMIE' JUZ MOZNA MIEC WSZYTSKIE OBJAWY. TAK WIEC PRZEDE WSZYSTKIM ; WIEDZA,SWIADOMOSC I BRAK ZANIEDBANIA.
Marguerrite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-24, 18:46   #272
avalonka
Raczkowanie
 
Avatar avalonka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 274
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

I ja dołączam do Was, chociaż niekoniecznie to powód do radości.
Dziś wróciłam od endo (czy macie jakiś sprawdzonych ulubionych w warszawie? - PW - pliz) w sumie miła babka i dość zorientowana w temacie. wyniki mam takie:
TSH 4,313
t3 139,28
t4 18,84
anty-TPO - <10
anty-TG 22,8

dodatkowo mam problemy z hormonami męskimi - od roku lecze się na podwyższony testosteron i DHEA - biore Syndi-35, i miałam problem z hiperinsulinizmem.
Dostałam Euthyrox 75: 10 dni 37,5 potem 75.
Za 6 tygodni mam zrobić znów TSH, fT4, Kortyzol rano i wieczorem i USG i znów do niej.
Oczywiście prywatnie, ale widzę że i tak szybko działa.
Wiecie tylko co mnie wkurza? to że ja sama musialam wpaść na to że to tarczyca (ciemne kolana - szukałam na necie maści ). A mój poprzedni endo uznał tylko że jestem za gruba (przy ok 50kg nadwagi - nie jest to stwierdzenie odkrywcze) i leczył tylko testosteron...na TSH NIKT nigdy mnie nie skierował.
Babka dziś jak to usłyszała zrobiła wielkie oczy i powiedziała, spokojnie zajmiemy się wszystkim
No więc od jutra wcinam leki i zobaczymy...fajnie że nie jestem sama
avalonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 19:20   #273
podusia
Rozeznanie
 
Avatar podusia
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 780
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

ja mam niedoczynność i zapalenie tarczycy.biorę leki od sierpnia ubiegłego roku.i wiem już że będę je brała na stałe.powinnam schudnąć przynajmniej 10 kg,i jestem troche podłamana bo nie umiem zrobić nic w tym kierunku żeby chociaż 1kg mi spadło.powinnam trzymać diętę i ruszac sie wiecej.zeby jakos zaczac kupiłam stepper.ale jestem bardzo negatywnie nastawiona,ze nie dam rady,poddaje sie po 2 sniach.staram sie nie jesc slodyczy i nie jesc lakomie,bo to ma wplyw na moje tycie.bardzo chcialabym zrzucic wage,bo jest to wskazane przez lekarza,i czulabym sie lepiej-nie wchodze w polowe moich ubran ktore calkiem niedawno nosilam po wejściu po schodach jestem zmachana, moje ciało sie powieksza i tym samym zmniejsza moją samoocene która i tak jest juz niska
__________________

podusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 09:14   #274
bolek02
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Jeśli mogę to i ja się dołączę. Też mam problemy z tarczycą a raczej z dwoma guzkami, które tam się znajdują. W poniedziałek dowiedziałam się, że znów się powiększają. Od stycznia próbuję schudnąć. Ćwiczę, uważam na to co jem, piję dużo wody mineralnej (ok 2l dziennie), zażywam zelixse i nic. waga stoi a nawet chyba przybyło ze 2 lub 3 kg. Po prostu załamka bo już niewiem co robić. Narazie muszę zrobić dodatkowe badania....

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

aha zapomniałam dodać, że zażywałam już leki Euthyrox N 50 i przytyłam po nim.
bolek02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-23, 10:22   #275
lilka45
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 35
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

hej dziewczyny, dołacze sie...nie czyalam wszystkich postow jest ich zbyt duzo, ale nie znalazlam takiego aby ktos tyl przy nadczynnosci....otoz od kiedy dowiedzialam sie ze mam nadczynnosc tarczycyminęlo 5 lat, leczyłam sie i w tamtym roku w czerwcu lekarz wyslala mnie na radoijod, za niedlugo minie rok i regularne wizyty i ddawanie krwi wkoncu sie skonczy, mam nadzieje. do czego daze, bylam ta osoba ktora okrponie tyla, burza hormonoe, na poczatku leczenia przytylam 10 kilo w 2 tyg przy regularnych daniach, pozniej tylam chudlam, z 55 waze 68 i odchudzam sie...ale przy kazdym wahaniu hormonow tyje. obecnie biore letrox , wczesniej jechalam na metizolu, magnezach i takie tam, oszlo na serce etc, ale nie przywiazuje do tego wagi, uczylam sie dobrze, lekarze sie dziwili jak to mozliwe, wszystko mozna przezyc, a tm bardziej niedoczynnoc, tylko przyjmujcie leki regularnie i chodzcie na wizyty, mi z ekam nie zawsze wychodzilo, a mam okropna tarczyce, na usg wyglada jak ser z duzymi dziuram, a znacie sie juz pewnie wiec wiecie ze to bardzo zle...dziewczyny leczcie sie regularnie, a bedziecie mialywszystko za soba i nie wiezcie do konca w statyski, przepraszam ze to moze nie do tematu, ale jestem odejsciem od normy w tym przypadku, zaprzeczeniem, powodzenia...i nie przejmujcie sie tak strassznie, wszystko brzmi strasznie...ale tak naprawde takie nie jest, wiem cos o tym
lilka45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-31, 14:05   #276
agusia1308
Raczkowanie
 
Avatar agusia1308
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 49
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez lilka45 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny, dołacze sie...nie czyalam wszystkich postow jest ich zbyt duzo, ale nie znalazlam takiego aby ktos tyl przy nadczynnosci....otoz od kiedy dowiedzialam sie ze mam nadczynnosc tarczycyminęlo 5 lat, leczyłam sie i w tamtym roku w czerwcu lekarz wyslala mnie na radoijod, za niedlugo minie rok i regularne wizyty i ddawanie krwi wkoncu sie skonczy, mam nadzieje. do czego daze, bylam ta osoba ktora okrponie tyla, burza hormonoe, na poczatku leczenia przytylam 10 kilo w 2 tyg przy regularnych daniach, pozniej tylam chudlam, z 55 waze 68 i odchudzam sie...ale przy kazdym wahaniu hormonow tyje. obecnie biore letrox , wczesniej jechalam na metizolu, magnezach i takie tam, oszlo na serce etc, ale nie przywiazuje do tego wagi, uczylam sie dobrze, lekarze sie dziwili jak to mozliwe, wszystko mozna przezyc, a tm bardziej niedoczynnoc, tylko przyjmujcie leki regularnie i chodzcie na wizyty, mi z ekam nie zawsze wychodzilo, a mam okropna tarczyce, na usg wyglada jak ser z duzymi dziuram, a znacie sie juz pewnie wiec wiecie ze to bardzo zle...dziewczyny leczcie sie regularnie, a bedziecie mialywszystko za soba i nie wiezcie do konca w statyski, przepraszam ze to moze nie do tematu, ale jestem odejsciem od normy w tym przypadku, zaprzeczeniem, powodzenia...i nie przejmujcie sie tak strassznie, wszystko brzmi strasznie...ale tak naprawde takie nie jest, wiem cos o tym
Witajcie ,
na poczatku napisałas ze od kilku lat leczysz sie na nadczynnosc, jescze nie słyszałam zeby ktos brał letrox na nadczynnosc ja biore letrox na niedoczynnosc , tez mam problemy z waga , i na dodatek jestem przerazona ze nie miałam robionych takich badan
t3
t4
anty-TPO,
nty-TG
tylko samo tsh, i nie mialam robionego tez usg tarczycy, a byłam juz u kilku lekarzy i kazdy mi dobierał dawke na oko , zgadzam sie z postem wizazystki stokrotki , ze jesli sie ma dobrze dobrana dawke to sie utrzymuje odpowiednia wage , tylko lekarze niestety nie czesto ale bardzo ,bardzo czesto dobieraja dawke na oko a skutki odczuwamy my pacjęci
agusia1308 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-04, 15:32   #277
Sweetangel171
Raczkowanie
 
Avatar Sweetangel171
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 141
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

witajcie! ja tez przez ostatnie 2 lata przytyłam. brałam tabletki anty i od poł roku biorę Euthyrox 50. Od stycznia schudłam 7 kg. Teraz lekarz przepisal mi Euthyrox 75 bo niby jeszcze powinnam miec mniejsze TSH ( mam niedoczynność tarczycy) i chudne dalej mimo normalnego jedzenia... teraz przy wzroscie 176 cm waże 62 kg
Sweetangel171 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-05, 23:32   #278
aldi1174
Zadomowienie
 
Avatar aldi1174
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: gdzieś między Krakowem a W-wą
Wiadomości: 1 034
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez agusia1308 Pokaż wiadomość
Witajcie ,
na poczatku napisałas ze od kilku lat leczysz sie na nadczynnosc, jescze nie słyszałam zeby ktos brał letrox na nadczynnosc ja biore letrox na niedoczynnosc
Ponieważ lilka45 miała w zeszłym roku leczoną nadczynność jodem promieniotwórczym ( stosuje się go,jeśli leki np. Metizol czy podobne nie przynoszą efektu), to po jodoterapii jest następnie niedoczynność tarczycy, którą się leczy hormonami tarczycy-Euthyrox, Letrox. U mnie lek na szczęście zadziałał (Thyrosan) i nie ma mowy na razie o leczeniu jodem promieniotwórczym.
Odnoście wcześniejszych wypowiedzi- TSH< normy lub/i fT4, FT3> normy ZAWSZE świadczą o nadczynności tarczycy (tylko są różne jej odmiany, może to być Graves-Basedow (ja), guzek autonomiczny, faza zapalenia tarczycy). Wcale NADCZYNNOŚĆ NIE MUSI ŁĄCZYĆ SIĘ Z CHUDNIĘCIEM, ja miałam już nieoznaczalne TSH(<0.005) i wcale nie chudłam (tylko serce mi wysiadało), wagę miałam ok, natomiast, jak zaczęłam brać lek blokujący tarczycę, to metabolizm się zwolnił i przytyłam 5 kg, za to z sercem już lepiej i mogę wreszcie ćwiczyć (mam rowerek z pomiarem tętna).
aldi1174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-09, 10:44   #279
aldi1174
Zadomowienie
 
Avatar aldi1174
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: gdzieś między Krakowem a W-wą
Wiadomości: 1 034
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez Marguerrite Pokaż wiadomość
Acha, NORMA TO NIE 4, TYLKO 3,3,WEDLUG NAJNOWSZYCH BADAN. NIE POCIESZAJCIE SIE ,ZE TSH = 5, TO NIE PROBLEM. MI TEZ JEDNA ENDOKRYNOLOG, KONOWAL, PROBOWALA WMOWIC,ZA 100ZL, ZE TO NIC,A PRAWDA JEST TAKA,ZE PRZY TAKIEJ'NORMIE' JUZ MOZNA MIEC WSZYTSKIE OBJAWY. TAK WIEC PRZEDE WSZYSTKIM ; WIEDZA,SWIADOMOSC I BRAK ZANIEDBANIA.
Normy TSH są nieco różne w zależności od laboratorium ( u mnie w szpitalu np. o.4-4.0) i zanim zaczniesz kogoś wyzywać od konowałów, to może najpierw sprawdź - na forumzdrowia pl. jest norma TSH do 5.0 , w innym może być 3.3. TSH= 5 to albo górna granica albo minimalne przekroczenie normy i nie daje to wyraźnych objawów niedoczynnośći- jest to sygnał, żę należy zrobić pozostałe badania, a nie stwierdzać już groźną niedoczynność i krzyczeć na forum.
aldi1174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-10, 11:47   #280
olga1781
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 44
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez aldi1174 Pokaż wiadomość
Normy TSH są nieco różne w zależności od laboratorium ( u mnie w szpitalu np. o.4-4.0) i zanim zaczniesz kogoś wyzywać od konowałów, to może najpierw sprawdź - na forumzdrowia pl. jest norma TSH do 5.0 , w innym może być 3.3. TSH= 5 to albo górna granica albo minimalne przekroczenie normy i nie daje to wyraźnych objawów niedoczynnośći- jest to sygnał, żę należy zrobić pozostałe badania, a nie stwierdzać już groźną niedoczynność i krzyczeć na forum.
ALDI nie masz racji,ja właśnie miałam przekroczoną normę minimalnie 4.13.Jest to niedoczynnośc utajniona(w moim laboratorium normy 0.4-4.0) i biore letroks 75, więc,bez urazy ale ty wprowadzasz ludzi w błąd.Jeżeli chodzi o objawy tarczycyteż mogą być bardzo niespecyficzne .Odkąd wynaleziono badania hormonów nie leczy się objawów,w zasadzie endokrynolodzy to wiedzą.Moją niedoczynnośc potwierdziło dwóch edokrynologów,ale lekarze rodzinni nie mieli o tym pojęcia i stwierdzili ,że taki wynik to normaKażdy organizm inaczej reaguje,jeżeli jest choćby minmalne podejrzenie,że tarczyca nie funkcjonuje jak powinna, trzeba to skonsultowac to z dobrym endokrynologiem.Wiele ludzi cierpi na różne schorzenia i są one spowodowane właśnie chorobami tarczycy.Wiem coś o tym ,bo moje dolegliwości trwały latami diagnozy były różne ,ale nikt nie wpadł na to że to może tarczyca.Czasem przy objawach ,już przy wyniku 3.89 i mniejszym leczy się niedoczynność .Właśnie kilka lat wstecz miałam taki wynik i rodzinny powiedział ,że wyniki są dobre.
Endokrynolog stwierdził,że on nie wie jak głęboka jest moja niedoczynność,bo właśnie jest utajniona...... i doborem hormonów bedzie regulował na wyczucie i jak widzisz wynik nie jest tu wyrocznią.
pozdrawiam
olga1781 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-10, 13:43   #281
aldi1174
Zadomowienie
 
Avatar aldi1174
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: gdzieś między Krakowem a W-wą
Wiadomości: 1 034
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez olga1781 Pokaż wiadomość
ALDI nie masz racji,ja właśnie miałam przekroczoną normę minimalnie 4.13.Jest to niedoczynnośc utajniona(w moim laboratorium normy 0.4-4.0) i biore letroks 75, więc,bez urazy ale ty wprowadzasz ludzi w błąd.Jeżeli chodzi o objawy tarczycyteż mogą być bardzo niespecyficzne .Odkąd wynaleziono badania hormonów nie leczy się objawów,w zasadzie endokrynolodzy to wiedzą.Moją niedoczynnośc potwierdziło dwóch edokrynologów,ale lekarze rodzinni nie mieli o tym pojęcia i stwierdzili ,że taki wynik to normaKażdy organizm inaczej reaguje,jeżeli jest choćby minmalne podejrzenie,że tarczyca nie funkcjonuje jak powinna, trzeba to skonsultowac to z dobrym endokrynologiem.Wiele ludzi cierpi na różne schorzenia i są one spowodowane właśnie chorobami tarczycy.Wiem coś o tym ,bo moje dolegliwości trwały latami diagnozy były różne ,ale nikt nie wpadł na to że to może tarczyca.Czasem przy objawach ,już przy wyniku 3.89 i mniejszym leczy się niedoczynność .Właśnie kilka lat wstecz miałam taki wynik i rodzinny powiedział ,że wyniki są dobre.
Endokrynolog stwierdził,że on nie wie jak głęboka jest moja niedoczynność,bo właśnie jest utajniona...... i doborem hormonów bedzie regulował na wyczucie i jak widzisz wynik nie jest tu wyrocznią.
pozdrawiam
Chyba nie zrozumiałaś, że chodziło mi o to:
1) że są różne normy TSH a nie tylko 3.3 (sama piszesz,że u ciebie do 4).
2) TSH lekko podwyższone nie daje WYRAŹNYCH objawów (tak napisałam)niedoczynności (oczywiście mogą być jakieś niewielkie) i nie świadczy od razu o GROŹNEJ (tak napisałam) niedoczynności (chodziło mi o nie zaawansowaną, niewielką) a jest sygnałem do zrobienia innych badań(tak napisałam) czyli najpierw hormonów tarczycy i następnie:
- jeśli są obniżone- niedoczynność tarczycy, dalsza diagnostyka i leczenie w zależności od przyczyny,
- jeśli są w normie- utajona (subkliniczna)niedoczynno ść tarczycy, którą ty masz i chyba nie bardzo wiesz, o co chodzi- raz piszesz, że leczy się nie objawy a podwyższony wynik hormonu TSH a za chwilę- że leczy się objawy przy TSH w normie (3.89).
Jeśli są objawy, to oczywiście się leczy, natomiast przy braku objawów zawsze leczy się u dzieci, kobiet w ciąży i u osób z innymi poważnymi schorzeniami; u młodych, zdrowych osób endokrynolog może zalecić tylko obserwację i kontrolę badań albo leczenie, żeby zapobiec większej niedoczynności- to zależy od danego przypadku i wyników badań.
Ja miałam przez kilka lat utajoną nadczynność (TSH obniżone, fT4 w normie) i miałam tylko kontrolę badań, dopiero po bardzo silnym stresie rozwinęła się u mnie pełna nadczynność (teraz leczę).
A więc zanim zarzucisz komuś, że wprowadza ludzi w błąd i się myli, to zwróć uwagę na szczegóły wypowiedzi (te dużymi literami), bez nich sens jest inny, źle mnie zrozumiałaś.
aldi1174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-10, 14:53   #282
olga1781
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 44
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Aldi,jeżeli Cię źle zrozumiałam ,to przepraszam.Ale widzę ,że ty też mnie nie zupełnie dobrze zrozumiałaś ,jeżeli chdzi o utajnioną postać tarczcy czyli subkliniczną, to akurat w tym względzie dużo wiem.....Napisałam ,że leczy się objawy ,kiedy wynik jest prawidłowy lub lekko podwyższony oraz kiedy jest wysoki ,ale to chyba oczywiste.Ale czasem przy prawidłowym wyniku objawy są bardzo subtelne i z pozoru nie śwadczące o chorobie tarczycy, trzeba dobrego lekarza,żeby się zorientował co tak naprawdę pacjętowi dolega.Ponieważ objawy wielu chorób sa bardzo podobne,wiem cos o tym .Przez długi czas byłam leczona na różne schorzenia ,z pozoru wydawało by sie nie mające nic wspólnego z tarczycą ,a jednak.Zgadzam się z tobą ,że kiedy są wątpliwości należy zrobic dalsze badania,a co do wyników bywa i tak ,ze czasem wychodzą fałszywie dodatnie lub ujemne.Nie jest to oczywiście regułą,czyli objawy i doświadczenie lekarza sa tu nieocenione.
Pozdrawiam
olga1781 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-10, 15:43   #283
aldi1174
Zadomowienie
 
Avatar aldi1174
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: gdzieś między Krakowem a W-wą
Wiadomości: 1 034
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez olga1781 Pokaż wiadomość
Aldi,jeżeli Cię źle zrozumiałam ,to przepraszam.Ale widzę ,że ty też mnie nie zupełnie dobrze zrozumiałaś ,jeżeli chdzi o utajnioną postać tarczcy czyli subkliniczną, to akurat w tym względzie dużo wiem.....Napisałam ,że leczy się objawy ,kiedy wynik jest prawidłowy lub lekko podwyższony oraz kiedy jest wysoki ,ale to chyba oczywiste.Ale czasem przy prawidłowym wyniku objawy są bardzo subtelne i z pozoru nie śwadczące o chorobie tarczycy, trzeba dobrego lekarza,żeby się zorientował co tak naprawdę pacjętowi dolega.Ponieważ objawy wielu chorób sa bardzo podobne,wiem cos o tym .Przez długi czas byłam leczona na różne schorzenia ,z pozoru wydawało by sie nie mające nic wspólnego z tarczycą ,a jednak.Zgadzam się z tobą ,że kiedy są wątpliwości należy zrobic dalsze badania,a co do wyników bywa i tak ,ze czasem wychodzą fałszywie dodatnie lub ujemne.Nie jest to oczywiście regułą,czyli objawy i doświadczenie lekarza sa tu nieocenione.
Pozdrawiam
Co do objawów chorób tarczycy-to się zgadzam,są bardzo różne -ja miałam raczej takie wskazujące na niedoczynność (stąd poczytałam o różnych chorobach tarczycy)- a w badaniach utajoną nadczynność i guzki, dopiero, jak nadczynność się nasiliła, to się zmieniło. A z kolei moja znajoma z TSH=12 nie miała żadnych objawów niedoczynności, dobre samopoczucie, nie przybierała na wadze- tym bardziej z lekką niedoczynnością przy dobrych hormonach tarczycowych też można czuć się dobrze, albo odwrotnie (dobre samopoczucie dopiero przy TSH bliżej dolnej granicy).
Tylko czasem dziwi mnie takie przekonanie o bardzo poważnej chorobie przy naprawdę małych odchyleniach od normy (Marguerrite- z TSH=5- to nie dramatyczny wynik, żeby krzyczeć i wyzywać od konowałów) a ja już miałam nieoznaczalne TSH (ktoś napisał, że <0.05 endokrynolog zasugerował zwolnienie z pracy) i generalnie nadczynność jest trudniejsza do leczenia, leki bardziej toksyczne (w niedoczynnośći tylko uzupełnia się hormony), więc chyba powinnam się załamać kompletnie, dlatego denerwują mnie takie wypowiedzi (a nerwowość zdecydowanie rośnie w nadczynności)- więcej optymizmu w kwestii leczenia. Pozdrawiam.
aldi1174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-10, 16:45   #284
olga1781
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 44
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez aldi1174 Pokaż wiadomość
Co do objawów chorób tarczycy-to się zgadzam,są bardzo różne -ja miałam raczej takie wskazujące na niedoczynność (stąd poczytałam o różnych chorobach tarczycy)- a w badaniach utajoną nadczynność i guzki, dopiero, jak nadczynność się nasiliła, to się zmieniło. A z kolei moja znajoma z TSH=12 nie miała żadnych objawów niedoczynności, dobre samopoczucie, nie przybierała na wadze- tym bardziej z lekką niedoczynnością przy dobrych hormonach tarczycowych też można czuć się dobrze, albo odwrotnie (dobre samopoczucie dopiero przy TSH bliżej dolnej granicy).
Tylko czasem dziwi mnie takie przekonanie o bardzo poważnej chorobie przy naprawdę małych odchyleniach od normy (Marguerrite- z TSH=5- to nie dramatyczny wynik, żeby krzyczeć i wyzywać od konowałów) a ja już miałam nieoznaczalne TSH (ktoś napisał, że <0.05 endokrynolog zasugerował zwolnienie z pracy) i generalnie nadczynność jest trudniejsza do leczenia, leki bardziej toksyczne (w niedoczynnośći tylko uzupełnia się hormony), więc chyba powinnam się załamać kompletnie, dlatego denerwują mnie takie wypowiedzi (a nerwowość zdecydowanie rośnie w nadczynności)- więcej optymizmu w kwestii leczenia. Pozdrawiam.
widzisz ,nie każdy ma takie podejście do choroby jak ty, tylko pozazdrościć.Chocia ż mnie czasem ręcę opadały ,jednak na krótko, właściwie tylko na chwilę i zaraz myślałam "dam radę"choc to czasem trudne.Piszesz ,że twoja choroba jest trudniejsza w leczeniu być może, jednak pomyśl o rozległych objawach ,które nam toważyszą .Nie rozdzielałabym tej choroby na łatwiejszą i trudniejszą(chyba ,że w leczeniu)każda z tych chorób rujnuje nam organizm ,zwłaszcza kiedy była nie w porę rozpoznana.Czytałam artykuł,na temat chorób tarczycy otóż ,od kiedy wynaleziono testy tsh ,nie leczy sie objawów i to jest błąd.Na schorzenia tarczycy cierpi około 30 do 40 % populacji niezdjagnozowanej.Więc ja na tsh,patrzyłabym z wielką ostrożnością.Objawem niedoczynności mogą byc problemy gastryczne takie jak nadkwasata ,nietypowe prawda? i wiele innych....nie związanych pozornie z tarczycą.Widzisz mój wynik tsh 4.13,a postać poważna.Endokrynolog powiedział,że nie wie jak głęboka jest moja niedoczynność ,okaże sie dopiero przy dobrym samopoczuciu i odpowiedniodobranej dawce hormonów. Mam o tyle gorzej,że moj wynik nijak się ma do stanu rzeczywistego.Muszę jednak przyznać ,że trochę nie wierzyłam ,że mam choraą tarczycę (stosunkowo niewysokie tsh),ponieważ lekarz rodzinny powiedział ,ze tego się nie leczy......a edokrynolog że tak.Skoro opinia była nispójna to ja właściwie nie przykładałam się do leczenia. myślałam a może nie jestem chora. W wkońcu przerwałam leczenie na 2 tygodnie i dopiero zaczełam się źle czuć.
Napisz mi czy cierpisz na bezsenność?
pozdrawiam
olga1781 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-10, 18:33   #285
aldi1174
Zadomowienie
 
Avatar aldi1174
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: gdzieś między Krakowem a W-wą
Wiadomości: 1 034
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez olga1781 Pokaż wiadomość
widzisz ,nie każdy ma takie podejście do choroby jak ty, tylko pozazdrościć.Chocia ż mnie czasem ręcę opadały ,jednak na krótko, właściwie tylko na chwilę i zaraz myślałam "dam radę"choc to czasem trudne.Piszesz ,że twoja choroba jest trudniejsza w leczeniu być może, jednak pomyśl o rozległych objawach ,które nam toważyszą .Nie rozdzielałabym tej choroby na łatwiejszą i trudniejszą(chyba ,że w leczeniu)każda z tych chorób rujnuje nam organizm ,zwłaszcza kiedy była nie w porę rozpoznana.Czytałam artykuł,na temat chorób tarczycy otóż ,od kiedy wynaleziono testy tsh ,nie leczy sie objawów i to jest błąd.Na schorzenia tarczycy cierpi około 30 do 40 % populacji niezdjagnozowanej.Więc ja na tsh,patrzyłabym z wielką ostrożnością.Objawem niedoczynności mogą byc problemy gastryczne takie jak nadkwasata ,nietypowe prawda? i wiele innych....nie związanych pozornie z tarczycą.Widzisz mój wynik tsh 4.13,a postać poważna.Endokrynolog powiedział,że nie wie jak głęboka jest moja niedoczynność ,okaże sie dopiero przy dobrym samopoczuciu i odpowiedniodobranej dawce hormonów. Mam o tyle gorzej,że moj wynik nijak się ma do stanu rzeczywistego.Muszę jednak przyznać ,że trochę nie wierzyłam ,że mam choraą tarczycę (stosunkowo niewysokie tsh),ponieważ lekarz rodzinny powiedział ,ze tego się nie leczy......a edokrynolog że tak.Skoro opinia była nispójna to ja właściwie nie przykładałam się do leczenia. myślałam a może nie jestem chora. W wkońcu przerwałam leczenie na 2 tygodnie i dopiero zaczełam się źle czuć.
Napisz mi czy cierpisz na bezsenność?
pozdrawiam
Nadczynność jest o tyle gorsza w leczeniu, że leki są dość toksyczne dla organizmu- mogą uszkodzić szpik kostny (trzeba badać poziom krwinek), wątrobę, a jeśli nie działają, to po maksymalnie 2 latach trzeba zastosować jod promieniotwórczy- przez co najmniej rok nie można zachodzić w ciążę(ryzyko wad) a potem jest niedoczynność tarczycy, leczona już hormonami.
Nadkwasotę to raczej wiązałabym z nadczynnością, bo przy niej cały czas jest samopoczucie jak w dużym stresie (a więc i wydzielanie żołądka może się zwiększać), w nadczynności też jest przyspieszona praca jelit(biegunki- miałam) a w niedoczynności raczej zaparcia, nie słyszałam o nadkwasocie przy niedoczynności, ale jej przyczyn może być wiele.
Odnośnie bezsenności- ja brałam bardzo duże dawki leku zwalniającego rytm serca (bo miałam tętno 100-140/min) i ten lek jednocześnie bardzo mi obniżał ciśnienie, więc z tego powodu raczej miałam senność . Ale przed włączeniem leków blokujących tarczycę rzeczywiście spałam dużo mniej niż teraz (6h wystarczało, a teraz 8-9).
Z objawów nadczynności to jeszcze: uczucie ciepła/gorąca cały czas, duża nerwowość i jednocześnie osłabienie przy wysiłku fizycznym (serce jest obciążone).
Pozdrawiam.
aldi1174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-10, 21:04   #286
olga1781
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 44
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez aldi1174 Pokaż wiadomość
Nadczynność jest o tyle gorsza w leczeniu, że leki są dość toksyczne dla organizmu- mogą uszkodzić szpik kostny (trzeba badać poziom krwinek), wątrobę, a jeśli nie działają, to po maksymalnie 2 latach trzeba zastosować jod promieniotwórczy- przez co najmniej rok nie można zachodzić w ciążę(ryzyko wad) a potem jest niedoczynność tarczycy, leczona już hormonami.
Nadkwasotę to raczej wiązałabym z nadczynnością, bo przy niej cały czas jest samopoczucie jak w dużym stresie (a więc i wydzielanie żołądka może się zwiększać), w nadczynności też jest przyspieszona praca jelit(biegunki- miałam) a w niedoczynności raczej zaparcia, nie słyszałam o nadkwasocie przy niedoczynności, ale jej przyczyn może być wiele.
Odnośnie bezsenności- ja brałam bardzo duże dawki leku zwalniającego rytm serca (bo miałam tętno 100-140/min) i ten lek jednocześnie bardzo mi obniżał ciśnienie, więc z tego powodu raczej miałam senność . Ale przed włączeniem leków blokujących tarczycę rzeczywiście spałam dużo mniej niż teraz (6h wystarczało, a teraz 8-9).
Z objawów nadczynności to jeszcze: uczucie ciepła/gorąca cały czas, duża nerwowość i jednocześnie osłabienie przy wysiłku fizycznym (serce jest obciążone).
Pozdrawiam.
ojejku rzeczywiście to leczenie jest bardzo skomplikowane.Ja w zasadzie nie interesowałam się nadczynnością z prostej przyczyny ,nie dotyczy mnie ona.Ale jeżeli chodzi o objawy to mam trochę z nadczynności i z niedoczynności.
olga1781 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 13:39   #287
agusia1308
Raczkowanie
 
Avatar agusia1308
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 49
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

A ja mam problem z niedoczynnoscia przytyłam 12 kilogramów , na dodatek chce zaznaczyc ze nigdy nie nalezalam do szczupłych osoó przy wzroscie 160 wazyłam 58-60 kilogramów teraz jeszcze te 12 i wygładam jak spasiny prosiak , nic nie daje efektu zadne diety chodze na aerobik i nic! Co ide do lekarza to mowi ze duzo jem a to jest nieprawda, jestem załamana swoim wygładem Biore letrox 75 , wczesniej euthyrox ale ledwo sie doprosilam lekarza i to nie swojego rodzinnego zeby mi zmienił na letrox bo jak brałam euthyrox, to miałam takie kolatania serca ze sie dało sie normalnie funkcjonowac, cierpiałam na bezsennosc, jakiesotepienie brak energi, uczucie ze cos mi uciska gardłoi najgorsze zaparcia, kiedy zmieniłam na letrox zostały tylko czasami uscisk w gardle i zaparcia, czasem to sie czuje jak by mnie ktos napompowałTeraz po Swietach ide do nowego lekarza z nadzieja ze pomoze i wroce chociaz to mojej starej wagi
agusia1308 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 14:26   #288
kreolka61
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 87
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Dziewczyny,ja również do Was dołączę jeżeli pozwolicie.
Na samym poczatku zyczę Wam
Zdrowych,radosnych Świąt Wielkanocnych
smacznego jajka
oraz mokrego dyngusa.
Miłego spędenia czasu w gronie najblizszych
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥
Otóż ja mam stwierdzoną niedoczynnosc tarczycy i do tego masę maleńkich guzków na niej.
Od 2,5 miesiąca zazywam eutyrox 25.I tak z samego początku jak zaczęłam go zazywać to poczułam naprawdę poprawę samopoczucia.Jednakże teraz wszystkie objawy wracaja.Mam straszne zaparcia!!Poza tym w opłakanym stanie skóre,która bardzo szybko się starzeje...zrobiła się sucha,pomarszczona,ciasto wata cała w zmarszczkach,do tego tak pozbawiona barwy-blada.Stosuje masę róznych kremów,balsamów do tego pije skrzyp i łykam tabletki na poprawe sóry(ostatnio Oli-femin) ale bez zadnej poprawy.Wrecz co dnia widze,że jest gorzej.Po świętach idę na kontrolne badania Tsh oraz przeciwciała.Czy jest mozliwe,ze to co się dzieje z moim ciałem to wina małej ilości hormonów??czy jak bedę brała większą dawkę nastąpi jakaś poprawa czy juz tak zostanie i bedzie tylko gorzej??
kreolka61 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-13, 11:02   #289
aldi1174
Zadomowienie
 
Avatar aldi1174
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: gdzieś między Krakowem a W-wą
Wiadomości: 1 034
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez kreolka61 Pokaż wiadomość
Dziewczyny,ja również do Was dołączę jeżeli pozwolicie.
Na samym poczatku zyczę Wam
Zdrowych,radosnych Świąt Wielkanocnych
smacznego jajka
oraz mokrego dyngusa.
Miłego spędenia czasu w gronie najblizszych
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥
Otóż ja mam stwierdzoną niedoczynnosc tarczycy i do tego masę maleńkich guzków na niej.
Od 2,5 miesiąca zazywam eutyrox 25.I tak z samego początku jak zaczęłam go zazywać to poczułam naprawdę poprawę samopoczucia.Jednakże teraz wszystkie objawy wracaja.Mam straszne zaparcia!!Poza tym w opłakanym stanie skóre,która bardzo szybko się starzeje...zrobiła się sucha,pomarszczona,ciasto wata cała w zmarszczkach,do tego tak pozbawiona barwy-blada.Stosuje masę róznych kremów,balsamów do tego pije skrzyp i łykam tabletki na poprawe sóry(ostatnio Oli-femin) ale bez zadnej poprawy.Wrecz co dnia widze,że jest gorzej.Po świętach idę na kontrolne badania Tsh oraz przeciwciała.Czy jest mozliwe,ze to co się dzieje z moim ciałem to wina małej ilości hormonów??czy jak bedę brała większą dawkę nastąpi jakaś poprawa czy juz tak zostanie i bedzie tylko gorzej??
Dzięki za życzenia świąteczne.
W typowej niedoczynności tarczycy skóra jest blada, sucha, zimna, z nadmiernym rogowaceniem np. na łokciach- wynika to ze zmniejszonej produkcji ciepła, zmniejszonego przepływu krwi i zahamowania czynności gruczołów potowych i łojowych. Mogą też być obrzęki podskórne (piszesz, że skóra jest "ciastowata"). Zaparcia też są typowe dla niedoczynności. Tak, jak przypuszczasz, to wszystko może być związane ze zbyt małą dawką leku- Ty leczysz się jeszcze bardzo krótko, bierzesz małą dawkę hormonu, ale po zwiększeniu dawki przez lekarza (oczywiście w zależności od wyników badań, które zrobisz)- powinno być lepiej. Pozdrowienia.

Edytowane przez aldi1174
Czas edycji: 2009-04-13 o 11:07
aldi1174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-14, 14:50   #290
olga1781
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 44
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

witam
Napiszcie dziewczynki jak sobie radzicie z bezsennością?Ja zażywam Melatoninę,bo ona nie uzależnia ale czy to jest bezpieczne....? Biorę od tygodnia letrox75,a brałam 50 Może będe lepiej się czuła.Z wagą też mam problemy,choć może nie jest to otyłość,jednak chciałabym trochę mniej ważyć.Myślę ,że ja już daaawno chorowałam na niedoczynnośc ponieważ zawsze miałam problemy z nadkilogramami,a ja naprawdę nie jadłam zbyt wiele.W pracy dziewczyny zawsze się dziwiły,że tak mało jem , one by umarły z głodu tyle jedząc,a ja jeszcze miałam zapas z tłuszczu na biodrach i brzuchu
olga1781 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-20, 13:19   #291
agusia1308
Raczkowanie
 
Avatar agusia1308
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 49
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

ja cierpiałam na okropna bezsennosc przy niedoczynnosci, i miała okropne kołatania serca przy tym, zmieniłam euthyrox na letrox, niby to jest to samo ale dla mnie okazał sie lepszy i teraz skonczyły sie problemy przynajmniej ze spaniem i kołataniem.
agusia1308 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-26, 20:26   #292
aniser
Zakorzenienie
 
Avatar aniser
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 4 042
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Czy kolejna tarczycowa wizazanka moze sie do Was przylaczyc?

Kilka dni temu, po konsultacji z lekarzem,okazalo sie,ze najprawdopodobniej cierpie na niedoczynnosc spowodowana za mala tarczyca Po wykonaniu USG okazalo sie,ze ma ona objetosc 8ml, czyli jak u kilkunastoletniej dziewczynki W dodatku ferytyna przy dolnej granicy normy,wiec hormony tarczycowe,ktorych zreszta za wiele moj organizm nie produkuje za wolno "kraza"... Po wstepnych konsultacjach podejrzewa u mnie niedoczynnosc z naciekami limfatycznymi...

W poniedzialek dzownie umowic wizyte u endokrynologa,ale lekarka nastawila mnie na branie Eurythox'u...
Powiem szczerze,ze bardzo sie boje jak moj organizm zareaguje na ten lek,szczegolnie,ze obawiam sie,czy waga nie pojdzie w gore...
Szczegolnie,ze przez ostatnie 3 miesiace wrocilo wszystko co z uporem maniaka zrzucalam przez 7 miesiecy pod kontrola dietetykaa ja naprawde nie wiem czemu,bo diete jak trzymalam tak trzymam...
Doszlo do tego jeszcze wypadanie wlosow, a takze od dawien dawna typowe dla mnie chroniczne zmeczenie i sennosc (dzis o malo nie zasnelam w pracy)

Mam nadzieje,ze sledzac ten watek i wiedzac,ze inne dziewczyny tez sie borykaja z tym problemem bedzie mi latwiej i razniej
__________________
Znajdziesz mnie na instagramie:
http://instagram.com/ani_ser/
aniser jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 11:04   #293
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Witam ponownie w wątku
TSH mialam robione ponad pół roku temu i wyszlo ok. Tylko, że od prawie 4 miesięcy nie mam okresu... Nie jestem w ciązy USG jamy brzusznej i dopochwowe wyszlo ok. Schudlam troche, ale nie jakos bardzo duzo i nie gwaltownie bo w ciagu prawie 3 lat.
Morfologia oraz żelazo mam dobre...
Czy mimi tych wyników, mozliwe jest ze z hormonami cos nie tak? Troche mnie to juz niepokoi
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-06-08, 11:51   #294
Jolanta0702
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Mała miejscowość w Wielkopolsce!
Wiadomości: 2
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Karolinka86 może warto zrobić teraz TSH na własną rękę, badanie nie jest drogie, zależy od laboratorium ale ja płace 25 zł, myślę że warto sprawdzić!!
Ja ma niedoczynność tarczycy, dowiedziałam się o tym w zeszłym roku, wtedy moje TSH wynosiło 11, wypadały mi włosy, miałam suchą skórę, byłam senna i ciągle zmęczona ale najgorsze to że w ciągu 8 może 9 miesięcy przytyłam 25kg( katastrofa) zanikły mi miesiączki i wpadłam w depresje. Wizyta u endokrynologa skończyła się na zapisaniu leków wtedy jeszcze eutyrox 75 i kolejnych badaniach były to badania na przeciw ciała tarczycowe tj anty TPO i tu wynik był zły bo ponad 1000!! Po zrobieniu tych badani wróciłam do niej z wynikami, i usłyszałam takie słowa " MA PANI CHOROBĘ HASHIMOTO ALE Z TYM DA SIĘ ŻYĆ TYLKO MUSI PANI PRZESTRZEGAĆ DIETY" Zapisała leki i kazała się zgłosić na wizytę kontrolną w listopadzie a wtedy był lipiec. Do listopada gdyby nie inny lekarz z Poznania to ważyła bym ponad 100 kg. Teraz biorę eutyrox 125 na początku schudłam 3 kg w ciągu 3 miesięcy ale teraz znów przytyłam i się załamałam nie mam już sił na walkę z tą chorobą.
Mój mąż marzy o dziecku ale ja mu nie mogę go dać bo przez tarczyce jestem bez płodna!!
NIE MAM SIŁ.
Jolanta0702 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-09, 18:29   #295
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

No zobaczymy jak te badania wyjdą... Mam zalecone USG tarczycy i jakieś badanie krwi na tarczycę, bodajże T3...
Ciekawe co ze mną dalej zrobią i czy faktycznie od hormonów ten brak okresu Bo u ginekologa wszystko wyszlo dobrze...
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-09, 20:40   #296
aniser
Zakorzenienie
 
Avatar aniser
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 4 042
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Dziewcyzny,a czy ktoras z Was miala tak, ze tyla np. po euthyroxie,a po zmianie na letrox schudla, albo ewentualnie odwrotnie?

Ja od miesiaca jade na euthyroxie (1 tydzien 50, teraz 75) i nie dosc,ze mam ogromny apetyt, to mimo,ze regualnie cwicze i naprawde staram sie ograniczac waga znowu zaczyna isc w gore...tak sie zastanawiam, czy jest sens naciskac lekarke przy najblizszej wizycie na zmiane leku, czy tyko sugerowac zmiane dawki <moze wyzsza dawka skuteczniej przyspieszylaby metabolizm>?
__________________
Znajdziesz mnie na instagramie:
http://instagram.com/ani_ser/
aniser jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 10:13   #297
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Ja dostałam skierowanie na TSH i FSH
Boję się, że jesli cos będzie nie tak (a cos jest na pewno tylko szukają u mnie przyczyny) mogą mi dać leki, których skutkiem ubocznym będzie przytycie A tego bym bardzo nie chciała...
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-14, 11:32   #298
Jolanta0702
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Mała miejscowość w Wielkopolsce!
Wiadomości: 2
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Karolinko poczekaj na wyniki badań i decyzje lekarza, nie myśl teraz za dużo bo to i tak nie ma sensu. Trzeba być dobrej myśli, jeśli to tarczyca to zostanie wykryta wcześnie tak żebyś mogła z lekarzem dostosować skuteczne leczenie...
Aniser z tego co wiem to jeżeli jest dobrana odpowiednia dawka leku eutyrox to nie powinno się przybierać na wadzę, ale jeśli tak jest to poproś swojego endokrynologa żeby dał Ci przekaz na badanie krwi na przeciw ciała tarczycowe tzw anty TPO i może jeszcze kortyzol, albo powiedz mu że mimo ćwiczeń i diety nadal tyjesz i to Cię nie pokoi, jeśli zleci te badania to po nich możesz się dowiedzieć dlaczego tyjesz mimo ćwiczeń itp.
Walczcie o Siebie dopóki możecie i macie siły, abyście mogły mieć dzieci i normalnie funkcjonować. Życzę
Wam zdrówka!!
Jolanta0702 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-17, 14:46   #299
Katrina78
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 25
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Witam "tarczycowe" dziewczyny. U mnie niedoczynność tarczycy oraz zapalenie Hashimoto wykryto w sierpniu,zeszłego roku.To był czysty przypadek. Czułam się kiepsko od kilku miesięcy,może nawet roku. Byłam wiecznie zmęczona,śpiąca,zipiałam wchodząc po schodach. Ale nie przywiązywałam do tego uwagi,myślałam, żeto może jakieś zwykłe osłabienie. Dopiero kiedy zaczęłam prawie tracić przytomność, czy to w pracy, czy wracając z pracy do domu,gdzie normalnie szłam sobie 20 minut, a nagle powrót do domu graniczył niemalże z cudem.Dopiero wtedy się zaniepokoiłam i postanowiłam obadać, co jest grane.
Oczywiście zrobiłam wszystkie badania krwi,żeby wiedzieć na czym stoję. Jak już poszłam się pokłuć to postanowiłam wiedzieć wszystko. No i badania wyszły bardzo źle,jak to oznajmił lekarz,miałam złe wyniki tarczycy i podwyższony cholesterol. Skierowano mnie natychmiast na usg tarczycy.Pani oznajmiła krótko,że moja tarczyca wyglada bardzo źle,mam bardzo liczne guzy,niektóre całkiem spore i musze zrobic jask najszybciej biopsję. Tak więc wyszłam z gabinetu przerażona,następnie zaczęłam popłakiwać,na myśl o biopsji. Nie wiem czemu,ale samo słowo biopsja doprowadziło mnie do uczucia panicznego strachu. Biopsja wyszła dobrze i wtedy trafiłam do endokrynologa,rzekomo osławionego na całe województwo. Ten stwierdził,że to nie guzy tylko zwłóknienia,któe są właśnie charakterystyczne dla Hashimoto. Przepisał mi eutyrox. Jednakże po 6 mies. brania eutyroxu nie było żadnych zmia. Tak więc zmienił mi lek na letrox 25,bo mój organizm nie toleruje większych dawek. Ale mam sobie kombinować i brać jednego dnia większą dawke,a drugiego mniejszą,żeby spróbować przyzwyczaić organizm. Bo dawka 25 to stanowczo za mało.
Rezultat jest taki,że faktycznie czuje się znacznie lepiej,nie jestem juz tak zmęczona. Jedyne co nadal mnie męczy to - wieczna senność,która jest nie do opanowania. Zwykle po obiedzie,kiedy siadam sobie z córką i z kawka przed telewizorem,słyszę:Mamuś nie śpij! A ja odlatuję na siedząco,nie potrafie tego pohamować i tak jest praktycznie codziennie. A jak juz pohamuję,bo muszę,to czuje sie nie do życia. A następny mój ogromny problem to przemiana materii. Wczesniej nigdy nie miałam znią problemów.Wiem,ze to jest własnie charakterystyczne dla niedoczynności.Ale to mnie przeraża,załatwiam sie raz, ewentualnie 2 razy na tydzień. Ostatnio kupiłam tabletki na zaparcia,żeby sobie jakoś pomóc.Oczywiście przytyłam w tempie ekspresowym. A jeszcze jedno,co mnie zaciekawiło ostatnio to to,że zmieniła mi się skóra.Tzn. zawsze miałam skórę suchą,ze skłonnościami do podrażnień.Od jakiegoś czasu moja skóra się świeci,czyli zmieniła się na typ mieszany. Czy to jest charakterystyczne dla tarczycy? Czy któraś z Was to wie może?
Teraz od jakiegos czasu zmeniłam diete,zaczęłam jeść prawie same ryby na obiadki.Postanowiłam gotować niskokalorycznie,jeść jak najwięcej sałat,warzyw i piec tylko w folii,bez dodatku tłuszczu. Ponadto zaczęłam ostro ćwiczyć. Efekt jest,bo w ciągu jakiegoś miesiąca schudłam 5 kg i straciłam kilka centymetrów. Ale moja przemiana materii nic a nic się nie zmieniła. A powiem szczerze,nie jst łatwo chudnąć bez prawidłowej przemiany materii. Trzeba się ostro napocić,żeby waga choć trochę drgnęła w dół.
Także dziewczyny,nie jesteście same, wszystkie mamy przesrane przez te nasze tarczyce Głowy do góry!!Pozdrawiam
Katrina78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-17, 16:57   #300
aniser
Zakorzenienie
 
Avatar aniser
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 4 042
Dot.: odchudzanie a problemy z tarczyca:/

Cytat:
Napisane przez Jolanta0702 Pokaż wiadomość
Aniser z tego co wiem to jeżeli jest dobrana odpowiednia dawka leku eutyrox to nie powinno się przybierać na wadzę, ale jeśli tak jest to poproś swojego endokrynologa żeby dał Ci przekaz na badanie krwi na przeciw ciała tarczycowe tzw anty TPO i może jeszcze kortyzol, albo powiedz mu że mimo ćwiczeń i diety nadal tyjesz i to Cię nie pokoi, jeśli zleci te badania to po nich możesz się dowiedzieć dlaczego tyjesz mimo ćwiczeń itp.
Walczcie o Siebie dopóki możecie i macie siły, abyście mogły mieć dzieci i normalnie funkcjonować. Życzę
Wam zdrówka!!
Dziekuje za dobre rady robilam badania na przeciwciala tarcyzcowe przed poprzednia wizyta u endokrynologa, anty-TPO wogole niewykryte, a anty TP w normie, jedynie kortyzolu nie sprawdzalam...
Nie mniej zasugeruje pani doktor,ze moze przydalaby sie wieksza dawka leku, ewentualnie jakies dodatkowe badanai skoro waga ciagle probuje isc w gore
A walczyc chce i musze! choc jeszcze nie teraz to za kilka lat napewno bede chciala nosic (i donosic)didzie pod serduszkiem, a bez proby zahamowania choroby napewno mi sie to nie uda....

KATRINA78- nie wiem czy cie to pocieszy,ale wiekszosc objawow ubocznych chorej tarczycy mialam identycznych jak ty Z tego co zdazylam sie dowiedziec od dwoch lekarek to charaktersytyczna dla niedoczynnosci tarczycy jest sucha skora na nogach,lokciach czy nawet podbruzszu, oraz na niektorych partiach twarzy i sklonnosc do przetluszczania w okolicach strefy T, oraz na linii zuchwy, czy tez na dekolcie (sama niestety tak mam, mimo,ze dawno juz okres dorastania mam za soba...). Zaparcia rowniez moga byc powodowane klopotami z tarczyca...ja jeszcze jakis czas temu miewalam 2 tygodniowe klopoty z wyproznieniem i jak nie trudno sie domyslic okropne bole brzucha...nie pomagaly na to zadne naturalne sposoby <woda z cytrynna naczczo, sliwki suszone,albo woda po sliwkach>czy apteczne, np. colon c, jedyne co troche dzialalo i bylo bezpieczne dla organizamu to sypki blonnik <mozna go kupic mim, w Bomi, sklepach ze zdrowa zywnoscia oraz niektorych aptekach>. Ja go jadlam codziennie rozmieszany z jogurtem i odczuwalam spora roznice w czestotliwsoci wyprzonien. Nie mniej lekarka powiedziala mi,ze jak dluzej pobiore leki na tarcyzce i poziom hormowno sie ustabilizuje to jest tez szansa,ze i ten problem sie rozwiaze...
Co do zasypiania o kazdej proze dnia i w kazdej pozycji,coz tez to mialam-raz nawet zasnelam w pracy ale po ponad miesiacu przyjmowania lekow jest znacznie lepieju Ciebie tez to napewno sie niedlugo zmieni!
Pozostaje nam wiec tylko czekac, nie poddawac sie i dbac o siebie najlepiej jak umniemy!
A Tobie zycze duuuuuuzo wytrwalosci i jeszcze wiecej sil!
P.S. 5 kilo na minusie to super wynik!!!!
__________________
Znajdziesz mnie na instagramie:
http://instagram.com/ani_ser/
aniser jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.