Składnik, którego nienawidzę w perfumach

[Lavender kiss]

Truskawka Za słodka

[Ewa_Ch]

Napisane przez Lavender kiss

Truskawka Za słodka

taaak i porzeczka- fu.

[Kota]

Nie lubię truskawek w żadnej wersji i za bardzo przypraw. Nienawidzę to za wiele powiedziane, ale zdecydowanie nie przepadam.
Cynamonek, szafran... oj, nie.
Wanilię za to przetrawiłam i w niektórych wersjach polubiłam.

Też wyszło mi spożywczo, więc dodam, że melona też nie za bardzo, to już wolę ogórasa.

[Opersia]

Cynamonu, wanilii i nut pudrowych. Ble, mdli mnie od nich.

[jowisz]

owoców leśnych nie lubię.
i owoców,które kwaśne są na skórze

[Pin up girl]

Nut warzywnych. I słonych. Niektórych przypraw. Melon. Kawior. Goździk w niektórych ujęciach, podobnie paczula i anyż. Lukrecja.

[AniaM69]

Kwiat pomarańczy mnie odstręcza.

[papug]

ogór, tudzież melon;> fujam na ozonowe zapachy

[Keket]

- ogóry (dzisiaj w pracy wyczułam na koleżance ogóra, okazało się, że pachniała zielonym jabłuszkiem DKNY)
- czekolada, normalnie zbiera mnie na tak samo karmel
- jabłko
- melon
- ananas
- ozon

[gibikrudawy]

cedr, choc to tez zależy od całości kompozycji
i słodkie, lepkie, landrynkowate owoce,

[Daffodilka]

Poza jaśminem wszystkie kwiaty

[Trzy_Ryby]

Zwykle bardzo nie lubię aldehydów choć są perfumy, które uwielbiam a które mają je w składzie.
Podobnie rzecz się ma z ylang-ylang.
Ogólnie rzecz ujmując nie lubię składników owocowych choć i tutaj są wyjątki (na przykład niedojrzała brzoskwinia z Mitsouko). Melony, arbuzy, ogórki i jabłka uwielbiam jako pokarm i ich zapach cenię sobie gdy unosi się z nad talerza a nie z flakonu. W ogóle jakoś nie przepadam za nutami jadalnymi. I większością kwiatowych. Nie cierpię wszystkiego tego co mydli się lub kwasi na skórze.
Nie znoszę (aż do odruchu womitalnego) anyżu i białego pieprzu.

[gryx82]

Nie znoszę wszystkiego, co "robi szypr", czyli przykładowo, połączenia zielska z goździkiem korzennym i mchem dębowym Podobnie civet/cybet, który rozwija się na mnie w kierunku urynalnym Nadmiar korzennych przypraw i przytłaczająca paczula również niemile widziane, jak i zioła sałatkowe typu estragon, kolendra i bazylia, szczególnie w połączeniu z konwalią, geranium i lawendą Ylang-ylang wraz z gałką muszkatołową dopełniają obrazu zniszczenia

[marialisa]

A jak anyż, B jak bergamotka...
Godździk (w Słoniku Kenzo wdziera mi się w nozdrza jak świder), cynamon, kardamon i kurkuma w dużej ilości, czyli typowe "hiduskie" zapachy.
Aldehydów nie lubię bardzo, mydlanych zapachów takoż, konwalii i lilii!!! nie cierpię.

[Emiks]

Najbardziej przerażają mnie w perfumach ogórasy, pleśniejące truskawki, róża i kokos oraz przesadziste wonie apteczno - zielarskie

Nie zaskarbią też mojej sympatii zapachy kwiatowe, świeże, szczególnie te, przeładowane syntetycznymi cytrusami rodem z kuchennych i łazienkowych detergentów, oraz zapachy morskie

[Mendosita]

Moim anty-składnikiem jest kamfora. I mięta/eukaliptus. Ble

[prowokatorka]

Takim anty to będzie korzeń irysa ,wyczuwam wtedy nadgniłe zielsko

[klotylda14]

Cynamon, jeśli wysuwa sie na pierwsze miejsce,
czekolada,
róża, tak jak cynamon,
jabłka, no, to tyle.

[rousse]

Wiele jest składników , za którymi nie przepadam, ale zdarza się, że jakiś zapach mimo ich obecności mi się podoba... a nawet one w nim mi się podobają , choć nie zawsze i niekoniecznie na mnie...
Ale raczej na pewno nie lubię i nigdy nie polubię :
-aldehydów,
-warzyw ( ogórki, pomidory),
-mięty/kamfory - lubię, ale chyba nie w perfumach

[Kayako]

Irys. Miód. Goździk.

[nina732]

Nie przepadam za wszelkimi warzywami , szczególnie nie cierpię ogórków, poza tym nie trawię porzeczek, grejpfruta, konwalii, ozonu i zielska w zbyt dużej ilosci

[dzika truskawa]

Napisane przez Kayako

Irys. Miód. Goździk.

Kurczę, wyobraziłam sobie perfumy z tych składników i zrobiłam

Ja mam raczej składniki, które mnie nie lubią, miód i figa często wypadają nazbyt fizjologicznie... I szafran jakoś nie bardzo.

[rousse]

Napisane przez Kayako

Irys. Miód. Goździk.

przypomniałam sobie, ze posiadam w barku nalewkę miodowo-cynamonowo-imbirową...

[Kayako]

Napisane przez dzika truskawa

Kurczę, wyobraziłam sobie perfumy z tych składników i zrobiłam

Napisane przez rousse

przypomniałam sobie, ze posiadam w barku nalewkę miodowo-cynamonowo-imbirową...

Załamałyście mnie

Imbir wielbię (w męskich ). Cynamon też (w damskich ).

[Małgosia791]

Nie cierpię lilii, szyprów, miodu i składników jadalnych, np czekolady, bitej śmietany, cukierków, likieru, a także nut "leśnych": mchy, drewno. No i w wielu przypadkach nienawidzę róży i wanilii, chociaż zależy w jakim połączeniu, ale jeśli wanilia lub róża dominują zapach jest dla mnie nie do noszenia, np wszystkie zapachu typu Vanilla cośtam i np różane Stelle.

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

ogór vel melon vel subtelna morska bryza

Odgrzebałam i nic się nie zmieniło. Dziś dodałabym cynamon(Organza Indecence, niestety nie podzielam ogólnej sympatii) i kokos (również jako składnik nieobecny, a jednak obecny, czyli Crystal Noir ), omijam szerokim łukiem również warzywa typu Ogródki. Przekonałam się też, że nie toleruję fiołków w dużej ilości, działają na mnie migrenogennie- ale nienawiść to za dużo powiedziane.

[hey]

W pierwszej kolejności nieznosze nut jadalnych "słodyczowych", słodkich alkoholi, wanilii, kandyzowanych owoców; o ile czekolada pachnąca czekoladą czy marcepan marcepanem itp. wywołują u mnie przypieszone bicie serca i niekontrolowany ślinotok, o tyle kiedy widze lub czuje takie nuty w perfumach mdli mnie natychmiast. Nie toleruje też paczuli w połączenie z czekoladowymi nutami
Kolejna trauma to nuty owocowe (oprócz cytrusów i wedzonej śliwy) - im bardziej słodkie i lepkie i syntetyczne tym gorzej - jakieś truskawy (bez obrazy dla dzikiej), wisienki, jabłuszka, morele ...okropieństwo
Cynamon w połaczeniu z innymi ciężkimi, słodkimi nutami. Taki słodki, zamulający, świdrujący w nosie jak różowa Orbit bleee
Nie lubie tez większości nut kwiatowych (oprócz fiołka, irysa, lawendy i paru innych), ale tu przynajmniej jest to czysto estetyczna kwestia, z reguły żadnych odruchów fizjologicznych one nie powodują.

[andzelika666]

imbir
orchidea
ogórki
i wszelakie kwaśne nuty

[silkmoon]

Nie znalazłam takiego wątku, więc zakładam

Nie znoszę goździków (tych nasionek) - z moich doświadczeń nawet najmniejsza ilość goździków w perfumach wybija się za bardzo na mojej skórze ;( (albo mój węch jest zbyt wyczulony). W efekcie jak użyję Serge Noir SL czy 888 CdG to czuję się jak chodząca marynata do mięsa.

[mariamarysienka]

Irys i cynamon Po prostu nienawidzę, nienawidzę