Studentki filologii polskiej, angielskiej i wszystkich innych filologii - łączmy się!

[cannelle89]

Napisane przez ratta

No to fajny plan, ja mam zajęte wszystkie dni, a niektóre od rana do nocy...
Na I roku miałam codziennie troje ćwiczeń plus WF i wykłady.
E tam, czytanie... Jakby co, to mam przykładowy test z lektur, ale chyba na wydziałowym chomiku też jest.

To niezle Nie wiem czemu tak wyglada moj plan. Nie jest w nim uwzgledniony wf, ani jezyk obcy- chociaz slyszalam, ze na pierwszym roku nie ma zajec z jezykow obcych. Jakies to wszystko dziwne

Napisane przez sasetka316

Studentka I roku Filologii Polskiej

Ooo a na jakiej uczelni?

[sasetka316]

Akademia Pedagogiczna... jest może ktoś jeszcze?

[cannelle89]

Napisane przez sasetka316

Akademia Pedagogiczna... jest może ktoś jeszcze?

Ja UW, ale ten sam kierunek i rowniez pierwszy rok- wiec bedziemy mogly sie wspierac Filologia polska ma okreslony program nauczania (tak jak i pozostale kierunki), wiec nie powinna sie znacznie roznic na poszczegolnych uczelniach (moze sie myle).

[sasetka316]

Napisane przez cannelle89

Ja UW, ale ten sam kierunek i rowniez pierwszy rok- wiec bedziemy mogly sie wspierac Filologia polska ma okreslony program nauczania (tak jak i pozostale kierunki), wiec nie powinna sie znacznie roznic na poszczegolnych uczelniach (moze sie myle).

Bardzo się cieszę, że jest tu ktoś znajomy myślę, że nie wiele będą się różnić... chyba, że inne specjalizacje

[cannelle89]

Napisane przez sasetka316

Bardzo się cieszę, że jest tu ktoś znajomy myślę, że nie wiele będą się różnić... chyba, że inne specjalizacje

Na pierwszym roku nie mam zadnej specjalizacji- u mnie specjalizacje wybiera sie na drugim roku. Juz wyzej pisalam, ze planuje wygrac "filologie dla mediow", (jak sie uda) rownolegle z edytorska-wydawnicza.

[ratta]

Napisane przez cannelle89

To niezle Nie wiem czemu tak wyglada moj plan. Nie jest w nim uwzgledniony wf, ani jezyk obcy- chociaz slyszalam, ze na pierwszym roku nie ma zajec z jezykow obcych. Jakies to wszystko dziwne

No nie ma języka na I roku, na II i III jest, chociaż tak naprawdę to może być i na I chyba Ale ja robiłam zgodnie z planem, już zdałam egzamin, dzięki bogu ;p łacina jest przecudowna, haha (powodzenia - chyba, że miałaś w szkole ) WF lepiej zrobić jak najszybciej, chociaż chyba teraz nie ma wyboru, skoro studia są w trybie 3+2.

Napisane przez helva

polecam f-t, polecam, najfajniejszy kierunek pod słońcem, a mówi się, że ta warszawska ma najlepszy poziom tureckiego

Kusisz mnie, ale to właściwie ostatni rok kiedy mogę... i tak bym miała 9 lat studiowania A to pewnie kierunek z cyklu pożeracze czasu, a kiedyś pracę wypadałoby zacząć. Muszę się poważnie zastanowić...

[helva]

zawsze możesz zrobić tylko licencjat.. no i zawsze możesz zrezygnować, jakby co.. ja polecam a jutro egzamin z historii Turcji

[ratta]

helva - masz rację... no i zawsze mogę się nie dostać

Powodzenia, brzmi przyjemnie

[sasetka316]

U mnie specjalizacje wybiera się po I semestrze

[szczypka27]

Dziewczyny a jak jest z pracą po filologii angielskiej? Jesteście/macie zamiar byc nauczycielkami?

[kociekotka2]

Witam studentki wszelkich filologii
2 tygodnie temu zaczęłam studiować filologie polską i już mam ochotę zrezygnować
Gramatyka opisowa wydaje mi się w porządku, ale zmora jest teoria literatury i filozofia -ma ktoś podobnie???

a może sa jakies studentki UZ?

[Futbolowa]

Filozofia to pikuś. Poczekaj na historię lit. staropolskiej i poetykę

[sasetka316]

Napisane przez Futbolowa

Filozofia to pikuś. Poczekaj na historię lit. staropolskiej i poetykę

Właśnie.... ja teraz załamuje się staropolkę ale wytrzymam

[kociekotka2]

nie straszcie
ja już teraz jestem załamana tą filologią, a studiuje od 2 tyg.

[sasetka316]

Ja jestem zadowolona tylko mnie ta staropolka przeraza. Ale uwazam ze wszystko da sie przejsc odpowiednie podejscie, troche pracy i bedzie ok

[kociekotka2]

ech mam nadzieję że i ja dam radę

a może jakieś realne propozycje tego, co można robić po edytorstwie? kusi mnie ta specjalność (bo nauczycielstwo w moim wypadku chyba odpada -nie mam podejścia do dzieci ), a w sumie nawet sie nie zastanawialam, czy ma to jakąś przyszłość

[sasetka316]

Przyszłość jest, ale ja myślę, że raczej w dużych miastach ja jeszcze nie wiem jaka specjalnośc

[kociekotka2]

Napisane przez sasetka316

Przyszłość jest, ale ja myślę, że raczej w dużych miastach ja jeszcze nie wiem jaka specjalnośc

ups! to mam problem nie mieszkam w duzym miescie ahhh coś się moze wynajdzie

ja na początku tez się wahałam, a potem oprzytomniałam i myślę "dziewczyno! nad czym Ty sie zastanawiasz?! nie masz kontaktu z dziecmi, nie masz podejścia, cierpliwości i w ogóle widzisz w dzieciach małe potwory" no i będę panią edytorką-redaktorką

[sasetka316]

ja raczej podejście do dziecie mam myślę, że stanie na specjalności nauczycielsko-logopedycznej a potem dorobie podyplomowo dziennikarstwo

[kathy8998]

hej dziewczynki
jestem w tym temacie nowa, od października studiuję sobie filologię polską...
jak wrażenia?
Bo moje trochę mieszane. Najbardziej lubię gramatykę opisową, zmorą jest łacina- ach ta gramatyka i poetyka- taaa, co autor miał na myśli.
tak w ogóle to jak jest u Was z zajęciami? ja mam tylko 2 wykłady tygodniowo, reszta to ćwiczenia, czyli walka o przetrwanie... wszystko opracowujemy sami, a na ćwiczeniach nas z tego odpytują. wyjątkiem jest łacina i garmatyka. na razie ciężko, zobaczymy co dalej...

[kociekotka2]

u mnie są 3 wykłady w tygodniu do tego mam wf i informatyke :P no i cwiczenia of course
jak dla mnie masakra jest filozofia i teoria lit... gramatyka ujdzie w tłumie, łacina też. Poetyki nawet nie mam na razie a opracowywac trzeba u mnie wszystko w domu przed zajęciami! oprócz łaciny i angielskiego.
Powoli się w końcu przyzwyczajam do studiowania

[justyna_dt]

Dziewczyny, wszystko jest do przejścia, naprawdę nie ma się co załamywać. Staropolska jest obszerna i wymaga sporej wiedzy, ale jeżeli się dobrze zahaczycie w jednym miejscu, to potem będzie z górki. Osobiście polecam podręcznik A. Borowskiego "Literatura staropolska i oświecenie". Zdawałam egzamin ze staropolskiej właśnie u niego, a w podręczniku zawiera wszystkie potrzebne informacje. Jest przejrzyście napisany, omawia potrzebne zagadnienia w sposób wystarczający. Moja rada: z każdej epoki znajdźcie jakąś "perełkę", jak Wam nie będzie szło na egzaminie, to zawsze jakoś można do tego nawiązać i oczarować egzaminatora
Teoria literatury z poetyką ogólnie nie należą do najprzyjemniejszych, ale idzie przebrnąć. Ja się nie przykładałam, ale zaliczenia miałam na dobre oceny
Łacina - najlepiej uczyć się jej na zasadzie ZZZ - zakuć, zaliczyć, zapomnieć raczej się później nie przyda, a po roku łaciny już będziecie w miarę kojarzyć tytuły w tym języku. Tylko początek jest tak przerażający. No, i III deklinacja :P
Gramatyka opisowa - przykładać się od początku. Niewielki brak może Was położyć, a jak będziecie sobie na gorąco wszystko opracowywać, to samo się zacznie układać w spójną całość. I na egzaminie wszystko wyda się proste
kociekotka2 - edytorstwo to przyszłościowy, poszukiwany i bardzo dobrze opłacany fach. Fakt, najlepiej jest w dużym mieście, ale jak się wkręcisz w dobrą pracę, to potem możesz pracować, gdzie chcesz (zazwyczaj zgadzają się na pracę, że tam powiem, mailową )

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam

Pozdrawiam,
studentka III roku FP

[Rybulka]

No to dziewczynki, zglasza się studentka V roku filologii polskiej
Ja to sie dopiero moge powymądrzać
Wszystko, co najgorsze juz za mną, chyba, że pod uwage brać obrone pracy magisterskiej
Ja studiowałam w systemie 2-stopniowym, także mam juz za soba obrone pracy licencjackiej.
Teraz ostro trzeba sie brać za magisterkę.

kociekotko2, ja jestem właśnie na edytorstwie . Kiedys marzyłam o zawodzie nauczyciela, ale jakos mi przeszło i jestem zadowolona . Chyba mamy większe sznse na znalezienie pracy

Jeśli chodzi o poszczególne przedmioty... Staropolka była dla mnie prawdziwą zmorą, zreszta tak jak romantyzm i oświecenie . Potem z literaturą było coraz lepiej. Dla mnie im nowsza, tym lepsza

Receptę na łacinę podała bardzo dobrą justyna_dt. Z egzaminu mam 5, ale wierzcie mi, że juz po kilku dniach nic nie pamiętałam .
Gramatyka od samego początku była jednym z moich ulubionych przedmiotów, więc raczej nie miałam z tym problemów, ale wiem, że dla wielu to prawdziwa zmora .

Zreszta, tak jak wszędzie, wiele zalezy od wykładającego .
Z poetyki opisowej miałam np. prawdziwego zrzędę, który gadał na zajęciach o wszystkim, tylko nie o poetyce... Efektem było to, że wielu z nas miało problem z zaliczeniem, a trzeba było napisać interpretację i analizę jednego wiersza, narzuconego przez prowadzącego.
Za to potem była poetyka historyczna i świetny wykładowca, na którego zajęcia biegłam z zapałem i zero problemu z zaliczeniem testu, bo aż chciało się uczyć

Teorię i metodologię badań literackich zdawałam na 3 roku i to był prawdziwy horror... Sam egzamin wspominam bardzo dobrze, bo skusiłam się na termin zerowy, ale nerwy przed i ten materiał...

Teraz jestem bardzo rozczarowana, że na uzupełniających mieliśmy kilka tych samych egzaminów, co na licencjacie i nikt nas nie rozumiał, gdy chcieliśmy przepisac oceny

Oprócz kończenia polonistyki, jestem tez na podyplomówce z bibliotekoznawstwa .

[kociekotka2]

Cześć dziewczyny
Mam do was dziś pewne pytanie i w sumie prośbę.
Pytanie: Czy macie wymóg studiowania na nauczycielstwie innego kierunku??? U mnie podobno jest historia (co mnie osobiście przeraża) i się zastanawiam, czy to jest dobrowolne, czy może to absolutny przymus...

Prośba: poszukuję książki na historie filozofii Puszko i Misia (tomu II). Chodzi mi o skany kilku stron -mianowicie Kanta. Nigdzie nie mogę tego znaleźć więc gdyby ktoś posiadał i miał możliwość zeskanowania byłabym bardzo bardzo wdzięczna. Jak coś to proszę o kontakt

[justyna_dt]

kociekotko - co do drugiego pytania, to od razu mówię, że, niestety, nie pomogę, bo nie posiadam. Ale co do drugiego kierunku...
U mnie na uczelni właśnie przetoczyła się batalia w sprawie 2 kierunku. Ja jestem na studiach dwukierunkowych - polsko-angielskich. Problem w tym, że z angielskiego nie mam nic, a przynajmniej do niedawna takie były widoki na przyszłość. Obecnie ustawowo mam nadane uprawnienia do nauczania z drugiego przedmiotu, co dokumpentuję swoim dyplomem.
Podobnie ustawowo jest wymóg studiowania drugiego kierunku, aby uzyskać specjalność nauczycielską. Jeśli chcesz (lub ktokolwiek z Was by sobie życzył), to mogę Wam zeskanować tę ustawę oraz wszelkie pisma/przykłady jakie posiadam (jestem w prezydium Rady Uczelnianej, więc siłą rzeczy przez moje ręce przechodzą takie papiery). Daj tylko znać, wczytasz się w to i będziesz już dokładnie wiedziała, co i jak

[kociekotka2]

Ooo... Bardzo chętnie to przejrzę (wyslę Ci mojego maila prywatną wiadomością)
Kurcze, u mnie jest ta h istoria nieszczęsna, a ja tak nie lubie tego przedmiotu... Pozostaje mi tylko modlić się by zmienili go na jakiś inny... a jak nie to "odbębnić"...

a jeszcze jedno: czy na uczelni mogą przeprowadzić rozmowy kwalifikacyjne i zabronić mi studiować nauczycielstwo, gdybym wg. ich nie wypadła dobrze??? Został u mnie przekroczony limit -i chodzą słuchy o rozmowie mogą mi odmówić nauczycielstwa? oczywiście pytam czysto teoretycznie i jak w ogóle taka rozmowa może wyglądać?

w ogóle miałam robić edytorstwo, a wybrałam nauczycielstwo -ja to numerantka jestem

[justyna_dt]

Też nie cierpię historii, ale doświadczenia ponad II lat już na FP mi mówią, że da się przez to przejść (przerabiałam trzy historie: Polski, Anglii i USA, z każdej egzamin; obecnie studiuję też politologię, po prostu historia z filologii mi pokazała, że nie taki diabeł straszny... chociaż robi się nieciekawie, ale ciągle mam nadzieję ).
Nie sądzę, żeby przeprowadzili takie rozmowy, zwłaszcza teraz, październik dawno za nami, a zbliża się sesja. Podejrzewam, że prędzej zrobią Wam większy przesiew i więcej ludzi niż zwykle poleci na egzaminach. Chyba, że dopiero będziecie wybierać specjalizację, to mogą przyjąć jakieś kryterium i może być to rozmowa. Wtedy pewnie pytania z zakresu metodyki nauczania, ale jeśli jesteś na I roku, to nie wiedza teoretyczna, tylko pewnie będą pytać, jak np. zachowałabyś się w konkretnej sytuacji, Twój pomysł na lekcję itp.
W razie pytań z metodyki (ogólnie też) służę pomocą, w tym semestrze mam z niej egzamin, a za mną już dwie praktyki nauczycielskie naprawdę fajna rzecz.

P.S. Kociekotko, odebrałam maila. Zapisy prześlę Ci jutro, jak odbiorę dokumenty z biura

[kociekotka2]

No ja jestem na pierwszym roku, specjalizacja już wybrana, ale zaczynamy przedmioty od II semestru. Zrobili u nas tak, że było 30 miejsc na nauczycielstwo i 49 na edytorstwo. I jak ruszyła w poniedziałek rejestracja to we wtorek nauczycielstwa juz nie było. Ja zaklepałam sobie, ale teraz wiele osób chodzi wyjatkowo zniesmaczonych tym, ze chcieli nauczycielstwo a nie zdazyli sie zalogować. Czyli ogólnie uniwerek przewidział za mało miejsc... I teraz chodzą plotki -jedna, że zrobią rozmowe, a inna, że będa umożliwiać przeniesienia. Przeraża mnie ciut ta rozmowa (i mam nadzieję, że to tylko plotka) I myślę, że nie powinni takiego czegoś robić... Bo to trochę niesprawiedliwe dla studentów, żeby zmuszać ich do jakiejkolwiek specjalności...

[justyna_dt]

A, to nie sądzę żeby coś takiego zrobili
Kociekotko, przepraszam Cię ogromnie, ale ustawy dostarczę Ci dopiero w poniedziałek, bo nie widziałam się dziś z moimi, a jutro jedziemy na wybory do parlamentu

[kathy8998]

hmmm... kociekotko, u mnie też tak jest, że są limity na dane specjalizacje i np na komunikację publiczną przewidziane jest 50, wiadomo już, że będzie więcej chętnych i PRAWDOPODOBNIE będzimy mieli konkurs, tzn.
albo test
albo własna twórczość
albo rozmowa kwalifikacyjna
albo !!! konkurs na podstawie świadectw, dyplomów itp z liceum, co jest wg mnie niedorzeczne.
trochę się boję takiej sytuacji, więc mozliwe, ze u Ciebie również coś takiego zrobią...

A ja mam inne pytanie: czy na pierwszym roku jest egzamin w sesji w semestrze zimowym?
bo jedni mowia ze tak, wykladowcy, ze nie, a konkretne osoby tj. profesorowie nie wiedza...
w siatce godzin wyczytalam, ze egzamin mam tylko z literatury i gramatyki opisowej, jednak w nawiasie napisane jest (2)- czyli chyba po drugim semestrze, tak?
jak myślicie?

Przepraszam za słowotok i brak polskich liter