Tajlandia

[edekm1967]

Ok - mapka będzie wkrótce - właśnie nad nią pracuję - co do kosztów to wyszło mi ok. 13 500 - 14 000 zł / 3 osoby / 18 dni pobytu - jest to super całkowity koszt ( przeloty, wizy, szczepienia, ubezpieczenie, noclegi, wejściówki, Czeska winietka z miesięcznym zapasem czekolady studenckiej - mniam, mniam ). Kambodża jest przyjemnie tania - Tajlandia trochę droższa - ale wydatek dla singla /- elki lub pary nie jest taki duży moim zdaniem jak na takie wakacje. I nie słuchajcie głupot, że w Tajlandi jest syf - osoba, która to napisała albo jest internetowym trolem albo pierwszy raz była za granicą. Pozdrawiam !!!!.

[Dorotii83]

Ja lecę 24 października na 3 tygodnie również po trasie Tajlandia i Kambodża. Już nie mogę się doczekać! Pakowanie już zaczęłam!

Z przyjaciółką planujemy zabrać stare ciuchy w plecak i codziennie zostawiać kolejne ubrania by robić miejsce na zakupy w Bangkoku w ostatnich 2-3 dniach

[painka]

.

[Ashlee_]

ubrania w kambodzy sa super!

[dorka1980]

Napisane przez Dorotii83

Ja lecę 24 października na 3 tygodnie również po trasie Tajlandia i Kambodża. Już nie mogę się doczekać! Pakowanie już zaczęłam!

Liczę na duży wpis z trasą, kosztami, uwagami i zakupami

[jaszczka]

Cześć

czy ktoś ma doświadczenia z Tajlandią i małym dzieckiem?
wybieramy się w styczniu, na 16-18 dni, synek będzie miał wtedy dokładnie półtora roku, a ja będę w 4/5 miesiącu ciąży

chcemy lecieć na Koh Samui, tak troszkę na uboczu, nie na głównej plaży, żeby uniknąć nadmiernych tłumów i sexturystyki że tak się wyrażę "in your face"

może się ktoś wypowiedzieć w tej kwestii? jak z jedzeniem dla malucha? czy zdarza się że w restauracjach mają wysokie krzesła dla dzieci?

będę wdzięczna za każdą poradę

[painka]

.

[dorka1980]

Napisane przez jaszczka

a ja będę w 4/5 miesiącu ciąży

yyyy? w taką smażalnie z brzuszkiem

[jaszczka]

Napisane przez painka

Z takim maluszkiem w takie upały...? Oj ja bym się nie zdecydowała...
Ja jako dorosła osoba ledwo je znosiłam, już o poparzeniach i udarach nie wspomnę.

(przepraszam, ale nie mam dzieci i nawet nie zwracałam uwagi na to jak jest z jedzeniem, co do krzeseł to w hotelach może i są - na mieście to wątpię)

ja też miałam dużo wątpliwości, ale teraz już "po ptokach" bilety zakupione, lecimy na 20 dni...
wiem, że będzie gorąco, dlatego nie nastawiamy się na jakieś super aktywne zwiedzanie i podróżowanie... mimo że bardzo bym chciała zobaczyć Bangkok i inne rejony Tajlandii to ze względu na malucha będziemy stacjonarni, no i planujemy spacerki rano i potem po południu, żeby ominąć najgorętszą porę dnia...
z poza tym leci z nami moja mama, więc jakby co to któreś z nas lub babcia będzie z maluchem w cieniu/hotelu/basenie a reszta upoluje coś na obiad czy owoce...
myślę że damy radę


naprawdę nikt nie podróżował z dzieckiem?
bo jak byłam jakiś czas temu w Malezji to w powrotnym samolocie (uciekł nam ten do Londynu i lecieliśmy przez Amsterdam) było sporo par z maluszkami, a jedni mieli takie może cztero-, pięciomiesięczne niemowlę

Dorka - wiem, że to nie to samo, ale w poprzedniej ciąży szalałam na Teneryfie przez 2 tygodnie, też było po 30 stopni oprócz tego, że zwiedziłam chyba wszystkie toalety na wyspie było ok
oprócz mdłości, które mam nadzieję wreszcie sobie pójdą, czuję się świetnie!

[dorka1980]

czyli jedziecie na tzw. pobytówkę, pomijając temperaturę to chyba pobyt nie będzie się różnił od kazdego innego kurortu turystycznego w takim klimacie, więc jedzenie dla dziecka też będzie w ofercie hotelu

chyba chciałaś napisać, że w grudniu się wybieracie a nie w styczniu

[jaszczka]

Napisane przez dorka1980

czyli jedziecie na tzw. pobytówkę, pomijając temperaturę to chyba pobyt nie będzie się różnił od kazdego innego kurortu turystycznego w takim klimacie, więc jedzenie dla dziecka też będzie w ofercie hotelu

chyba chciałaś napisać, że w grudniu się wybieracie a nie w styczniu

lecimy w połowie stycznia, na 20 dni, czyli zahaczymy o początek lutego, z tego co widziałam na necie to max temperatura w lutym to 30 stopni, styczeń tylko 29 dziewczyny którym ciąża przypada na polskie lato (jeśli jest ładne) mają podobne warunki klimatyczne, tak samo dzieci - jakoś przeżywają wakacje... myślę, że nie będzie tak źle

jeść na pewno nie będziemy w hotelu bo jest drogo i mdło (doświadczenia z Malezji), na szczęście maluch już teraz wcina wszystko to co my, tylko mniej doprawione, więc nie powinno być problemu - akurat o wyżywienie najmniej się martwię.. interesowała mnie bardziej organizacja: właśnie jakieś wysokie krzesełka czy cuś (nie jest to konieczne, ale ułatwiłoby życie), no i ewentualnie jakieś porady praktyczne, a na razie muszę się tłumaczyć z decyzji o wyjeździe w tropiki z dzieckiem i brzuchem hihihi

[Malgos_12]

Cześć,
Jestem nowa na tym wątku, ale zaczęłam się interesować Tajlandią, gdyż chcę obrać ją jako mój cel na podróż poślubną. Rozważam termin między wrześniem, a listopadem i teraz muszę się zdecydować w jaką część Tajlandii pojechać. Na pewno będziemy chcieli trochę pozwiedzać, jednak parę dni na leżakowanie na plaży też przeznaczymy. Czy ktoś kto ten kraj już odwiedził, mógłby mi doradzić który termin będzie najlepszy i w jakie rejony wtedy jechać??

Jaszczka dziwię Ci się, że wybierasz się w taką podróż, nie dość, że z maluszkiem to jeszcze z drugim w drodze. Max 30 stopni to temperatura średnia, poza tym wilgotność jest zupełnie inna niż w PL. I takie pytanie co jeśli poczujesz się gorzej, bo w końcu może to być dość duży szok dla organizmu, bo nie dość, że dłuuuuga podróż to jeszcze całkowicie inny klimat. Oczywiście, mam nadzieję, że będziesz czuła się dobrze i wrócicie zadowoleni z wycieczki.

[jaszczka]

ok rozumiem, że na tym forum Tajlandia jest zarezerwowana dla singli z plecakiem ewentualnie jako podróż poślubna

powtórzę się: nie przyszłam tu aby ktoś osądzał moją decyzję o wyjeździe, przyszłam po kilka praktycznych porad od osób które były w Tajlandii i tyle...

klimat tropikalny znam z Malezji i wiem jakie są odczucia, jest dużo przyjemniej niż np w Egipcie w sierpniu, gdzie w nocy temperatura spada do 36-38 stopni i jest okropnie :/
wiem, że będzie ok

nie męczę nikogo więcej
wpadnę powiedzieć jak było jak już wrócimy, to może moje spostrzeżenia przydadzą się komuś, kto ma dzieci i z ich powodu nie chciałby przekreślać sobie marzeń o wyprawie do Tajlandii

Malgos - stać się coś może wszędzie (tfu tfu), nie będę z tego powodu siedzieć w domu przez całe 9 miesięcy... poza tym przed wylotem będę miała wizytę w szpitalu, gdzie mnie przebadają i dadzą zgodę na wyjazd (jak nie dadzą to nie polecę i tyle, nie jestem kamikadze)

pozdrawiam sympatycznych forumowiczów

[Malgos_12]

Jaszczka ja absolutnie nie uważam, że masz siedzieć 9 miesięcy w domu... to nie o to chodzi i nie o tym mowa była...

[jaszczka]

Malgos no wiem, troszkę przekolorowałam
ale serio weszłam na to forum z niewinnym zapytaniem, a póki co to wszyscy mi obrzydzają ten wyjazd :/
na szczęście w akcie desperacji trafiłam na parę innych stronek i okazuje się, że jednak latają ludzie z dziećmi, ba! nawet w ciąży latają! i nic się nie dzieje! i mają fajne wakacje, i to nawet nie takie stacjonarne jak ja planuję, ale takie ze zwiedzaniem i wogóle
pozdrawiam!

[Malgos_12]

Jaszczka bo widzę, że ty też w Irlandii jesteś jakimi liniami lecicie? czy może z biurem?? i lecicie z Dublina czy z innego miejsca?

[jaszczka]

Ano z Irlandii
Lecimy Etihad Airways z Dublina do BKK przez Abu Dhabi i potem z BKK na Koh Samui już jakąś inną linią lokalną...
Zapłaciliśmy 2750 euro na 3 osoby + niemowlę (na osobę wychodziło chyba 877e z haczykiem) - cały lot z dub na wyspę bookowany przez Etihad...
Można było taniej, ale ja chciałam z Dublina ze względu na małego (i tak musimy dojechać jakoś te 200km do lotniska) i chciałam dobre linie lotnicze, żeby z synkiem i brzuszkiem w miarę wygodnie przetrwać długi lot
Hotele zaklepałam oddzielnie przez booking . com - jako że lecimy na 20 nocy to 10 spędzimy w jednym hotelu, a potem 10 w innym, w innej części wyspy - będziemy stacjonarni, ale zobaczymy trochę więcej

Mam nadzieję że się trochę przydałam
A wy kiedy planujecie lecieć?

[Malgos_12]

Właśnie przeglądałam wiele ofert i zastanawiam się nad Koh Samui we wrześniu, lub w listopadzie na Phuket. Czekam jeszcze na przewodniki Lonley Planet (kupiłam 2 za około 3 euro wtedy zdecydujemy. Jak na razie najtaniej wychodzą mi loty Emirates, w sumie przez Cassidy Travel tez mi wychodziło coś koło 1600 euro w obie strony na dwie osoby z tym, że na listopad jeszcze nie mogę sprawdzić cen. Zastanawiam się czy nie polecieć do BKK tam spędzić 2 dni a potem już coś znaleźć na miejscu i wtedy dalej w drogę. Też wolę z Dublina bo mam na lotnisko jakieś 20 min poza tym to i tak długa podróż, ja niestety będę ograniczona urlopem więc chyba nie będę kombinowała, bo nie chcę spędzić w samolocie więcej niż tam na miejscu
A możesz mi napisać jakie hotele wybrałaś?? Tak chciałabym orientacyjnie wiedzieć...

[jaszczka]

Pewnie
Pierwszy hotel (klik) jest bardzo budżetowy, ale ma super opinie na TripAdvisor dwusypialniowa opcja z której korzystamy ma ponad 50 metrów kwardatowych, jest czyściutko, miło i prawie przy samej plaży

drugie 10 dni spędzimy w wynajętej willi (klik) w spokojniejszej części wyspy, będzie bardziej luksusowo, cichutko, blisko do plaży Bo Phut i w miarę blisko do plaży Mae Nam - która jest rekomendowana jako idealna dla rodzin z dziećmi

[Malgos_12]

To jak już cię tak męczę to jeszcze mi powiedz jak wychodzi to cenowo? rozumiem, że zakwaterowanie cały czas jest na Koh Samui?

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Ceny są niesamowite, a hotele super, jak dla mnie. Ważne żeby człowiek miał gdzie się przespać, toaletę miał w pokoju i żeby było w miarę czysto. Poza tym my wiele czasu jednak będziemy spędzać poza hotelem...

[jaszczka]

Tak, będziemy cały czas na Koh Samui, ze względu na dziecko był nacisk na oddzielne sypialnie i living room (były np super tanie chatki na samiutkiej plaży, ale cała chatka=jedna izba + maleńka łazienka), bo jak on pójdzie spać, to już byśmy nawet nie pogadali za bardzo, a tak się zamknie drzwi i będzie ok

Hmmm cenowo to tak jak pisałam:
przelot - 2750e
I hotel - niecałe 400e za 10 dni
II hotel - 1000e za 10 dni
to wszystko rozbijamy na 3 dorosłych (za młodego płacimy tylko 115e za przeloty, za hotele nic )

[Malgos_12]

Przeglądałam oferty właśnie ... nawet sobie nie zdawałam sprawy, że tam tak tanio jest kiedyś zastanawiałam się, żeby pojechać z biurem, ale teraz upewniłam się, że sama coś znajdę dzięki za info, bardzo się przydały. Będę oczekiwała zdjęć
a właśnie gdzie kupowaliście ubezpieczenie? pytam ciebie bo jesteś w IE to orientujesz się w tutejszych firmach ubezp.

[jaszczka]

Fajnie że się przydałam
jest naprawdę tanio nie opłaca się wogóle przez żadne biura! choć wiem, że jeszcze parę lat temu było jeszcze taniej...

co do ubezpieczenia, to przyznam się, że jeszcze nie mam muszę się popytać po podróżujących znajomych, gdzie najlepiej, bo sama nie wiem... ale jak coś wyhaczę to dam znać

[Malgos_12]

ja się zastanawiam nad avivą bo mam auto u nich ubezpieczone, więc może byłaby jakaś zniżka, zresztą VHI i Aviva niby najlepsze....

[lady22nn]

Dziewczyny ja wrocilam z Tajlandii jakies 2 tyg temu i tak jak kolezanka mow nie ma sensu martwic sie hotelami wszystko mozna zabookowac bezposrednio na miejscu .My np na Koh Samui nocowalismy w 2 miejscach w tym jednym tylko na noc bo nie za bardzo odpowiadaly mi warunki.Bylo czysto i z air con ale w oknie szparka na palce a komary straszne jak wiadomo.Plus jak zobaczylam ze mi jaszczura wlazla do pokoju to nasialam paniki ze nie zasne.Drugiego dnia przeszlismy sie plaza ogladajac hotele ktore sa jeden obok drugiego i znalezlismy raj za grosze.Ceny sa naprawde bajeczne.

[Malgos_12]

Lady22nn a możesz powiedzieć jak z pogodą na koh samui? ziwedzaliscie jeszcze jakies inne zakątki tajlandii? i jeśli możesz podaj namiar na ten drugi hotel...

[lady22nn]

Zaczelismy od Phuket ale ominelismy szerokil lukiem ze wzgledu na komercje i opinie znajomych,ze nie ma sensu spedzac tam czasu,wiec teoretycznie bylismy tam kilka godzin.Potem promem na Ko Phi Phi ,tam spedzilismy 3 dni,nastepnie Koh Lanta,potem Krabi pozniej autobusem caly dzionek do Surat Thani a z tamtad na Koh Samui. Miejsce nazywa sie Kings Gardens sa to bungalow nad morzem z czysciutka piekna plaza.Nie korzystalismy z restauracji bo nie byla za ciekawa niestety ale tak czy inaczej codziennie wychodzilismy

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Napisane przez Malgos_12

Lady22nn a możesz powiedzieć jak z pogodą na koh samui? ziwedzaliscie jeszcze jakies inne zakątki tajlandii? i jeśli możesz podaj namiar na ten drugi hotel... pozdrawiam

Pogode mielismy przepiekna przez wiekszasc pobytu dopiero ostatnie 2-3 dni z deszczami.

[Malgos_12]

a jakiego rodzaju to deszcze były? Ciągłe czy chwilowe?? Przepraszam że wypytuje, ale to niby na Koh Samui pora deszczowa, więc dlatego drążę temat, bo właśnie zastanawiam się czy jechać na Samui czy do Phuket... a i widzę, że z UK jesteś jakimi liniami leciałaś??

[lady22nn]

Napisane przez Malgos_12

a jakiego rodzaju to deszcze były? Ciągłe czy chwilowe?? Przepraszam że wypytuje, ale to niby na Koh Samui pora deszczowa, więc dlatego drążę temat, bo właśnie zastanawiam się czy jechać na Samui czy do Phuket... a i widzę, że z UK jesteś jakimi liniami leciałaś??

Tak to pora deszczowa tylko ,ze my tam bylismy w okolicach 10 listopada wiec z czasem bedzie coraz lepiej.Deszcze byly przerozne jednego dnia lalo non stop jak z cebra drugiego na przemian ze sloncem.Nie mozna ustalic.My lecielismy Air Malesia do Kuala Lumpur i potem przesiadka do Phuket.Bardzo jestesmy zadowoleni z obslugi w samolocie i calej podrozy.Bilety wyniosly nas 650 funtow od osoby.Takze nie najgorzej.

[Malgos_12]

Przepraszam, że tak Cię męczę tymi pytaniami a w Phuket czy na Phi Phi też padało?? Bo właśnie niby Koh Samui to pora deszczowa a Phuket to początek sezonu pory suchej... ale pewnie zawsze troszkę może popadać...