No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

[Świniaczek]

Napisane przez tewa1259

ja kupiłam dziś też kurtkę, na spodnie i buty jeszcze nie nazbierałam i oczywiście jest za duża!!!!!! tzn. już udało mi się ją sprzedać ale nie wiem jak ja sobie dobiorę kurtałkę, faceci jakoś nie mają z tym problemów ale dla babeczek jest strasznie mały wybór

Wybuchłam śmiechem jak przeczytałam pierwsze zdanie Skąd ja to znam

[tewa1259]

bo ja jestem po prostu niewymiarowa, no i chyba mam jakiegoś garba na plecach bo jakoś to wdzianko dziwnie na mnie leżało <olaboga>
ale udało mi się okabacić znajomemu dziewczynie i na nią jak ulał... w przeciwieństwie do mnie

a na spodnie i buciki przyszykowałam nawet 'słoiczek' skarbonkę, ale jak było w nim pusto tak i jest hehehe

[justyna_dt]

Hmm... dziewczyny, ale Wy kupujecie na Allegro? Bo jeśli nie, to dziwi mnie trochę to, że wchodzicie w posiadanie za dużych kurtek. Ja przyznam, że byłam kilku sklepach, ale kurtkę mierzyłam tylko u nas w Kawasaki i od razu mi rozmiar podszedł, jedna była wręcz za mała (a ja mam przeciętnie rozmiar S). Pasowała na mnie zarówno S jak i XS (w zależności, czy chciałam luźniejszą, czy dopasowaną), a i wybór firm, krojów i rozmiarów był bardzo duży. Z butami też problemu nie mam, mierzyłam swój rozmiar + 1 i były idealne. Teraz tylko mieć na to kasę... :-P

Jestem na etapie batalii z mamą o kupno motoru. Batalia polega na tym, że ona się nie zgadza, żebym wzięła kredyt. Nie dokłada mi ani grosza, kredyt bierze dla mnie na siebie mój brat, a ja go będę normalnie spłacać (z obecnej pracy mam na styk na ratę miesięczną w rozłożeniu na 3 lata, muszę znaleźć robotę na pełen etat). Po prostu się uparła i tyle. Nienawidzę jak mi ktoś staje na drodze do spełnienia marzeń. Zwłaszcza jesli to własna matka :/
No i zrezygnowałam z nowego Ninja. Koleżanka mnie przekonała, że szybko będę chciała większy i mi się nie opłaca kupować nowego. To znalazłam sobie ten: http://moto-raj.otomoto.pl/kawasaki-...-M1170014.html wiele się nie różni (tylko detale, najbardziej mnie drażnią światła, wolałabym takie jak w 250 R, ale może uda mi się wymienić owiewkę z reflektorem) jest niedaleko, więc w weekend pewnie go obejrzę, może się przejadę (już będę umiała ), jak wszystko dobrze pójdzie, to w przyszłym tygodniu stanie w moim garażu!

EDIT: tewa - to Ty w avatarze? Jeśli tak, to Ty prześliczna jesteś! Niejeden za taką motocyklistką się będzie oglądał

[tewa1259]

ja biorę tylko i wyłącznie pod uwagę allegro, w sklepach za te same kurtki zapłacisz dobre pare stówek więcej, więc jeśli już to możńa pójśc do sklepu przymierzyć i kupić ten sam model, ja kupiłam podobny i nietstety nie pasował

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

teraz jestem ja no to już nie będą się oglądać :p

[justyna_dt]

Cóż, jak patrzę na te, co mi się podobają, to w sumie taniej mi wychodzi w sklepie
BTW. dobry pomysł z tą skarbonką, też muszę założyć

EDIT: Będą, będą, kobieto... zarzucisz włosem, wypasik dlatego zapuszczam

[tewa1259]

'Nienawidzę jak mi ktoś staje na drodze do spełnienia marzeń. Zwłaszcza jesli to własna matka :/'

może mama się najzwyczajniej w swiecie o Ciebie boi... może nie chce dokładać ręki do tego interesu i ma nadzieję że Ci się odechce :p

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

a jeszcze mam pytanko... pisałaś że koleżanka Ci odradziła bo będziesz chciała zaraz 'większy' mam nadzieje ze nie mówiłaś o mocy, tylko o wielkości motocykla... jeśli to Twój pierwszy sprzęt, radzę wziąć ze stosunkowo małą mocą, kusi oj kusi przycisnąć a jak w manetce nie ma więcej to i bezpieczniej się jedzie

[justyna_dt]

Napisane przez tewa1259

'Nienawidzę jak mi ktoś staje na drodze do spełnienia marzeń. Zwłaszcza jesli to własna matka :/'

może mama się najzwyczajniej w swiecie o Ciebie boi... może nie chce dokładać ręki do tego interesu i ma nadzieję że Ci się odechce :p

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

a jeszcze mam pytanko... pisałaś że koleżanka Ci odradziła bo będziesz chciała zaraz 'większy' mam nadzieje ze nie mówiłaś o mocy, tylko o wielkości motocykla... jeśli to Twój pierwszy sprzęt, radzę wziąć ze stosunkowo małą mocą, kusi oj kusi przycisnąć a jak w manetce nie ma więcej to i bezpieczniej się jedzie

Oj, ja wiem, że mama się o mnie boi i nigdy w to nie wątpiłam. Ale inna sprawa też, że: to byłby tylko mój motor, a ona nie lubi jak jestem zbyt samodzielna (korzysta, bo za niedługo już nie będziemy razem mieszkać), poza tym chce mi za wszelką cenę udowodnić, że się porywam z motyką na słońce, bo prędzej czy później ona i tak będzie musiała dołożyć do tego motoru (to nie tak, że nie mamy kasy - po prostu, dla zasady mi wytyka, tak było jak dostałam samochód, dlatego motor ma być tylko mój).
Mówiłam o mocy i pojemności. Nie będę szaleć nie wiadomo jakim, bo jestem za lekka i na razie to nawet nie ma co marzyć, że będę w stanie podołać ale na początek kupuję sobie niewielki - 250 cm3. To dobry motor i dla mnie na początek w sam raz - na 250 się zdaje egzamin tylko, że na chopperze. Ale nie wątpię w to, że po czasie będę chciała, powiedzmy, 500 lub 600 cm3 (zresztą już rozważam, ale to czysta hipoteza, bo przez najbliższe miesiące nie będę gotowa na to). Tak samo było z samochodem - na początku mi było super, że takie przyspieszenie, że mogę docisnąć, ale teraz chętnie bym sobie załatwiła większy silniczek

[tewa1259]

wszystko przyjdzie z czasem, szczególnie mowa tu o mocy, najpierw naucz się jeżdzić pewnie i bardzo dobrze na mniejszej mocy, potem stopniowo przechodz do większej - chociaż jak patrze jak faceci jeżdzą to powątpiewam po co ta większa moc jest wymyślona, chyba tylko dla 'dawców' ;/ no ale niektórzy mają głowy na karku (tak jak my ) i jeżdzimy ostrożnie :p


noo mama uparta ale takie są nasze mamuśki
ja miałam to szczęście że motocykl kupiłam sobie z moim TZ, więc zawsze to było lżej no i mamcia nie miała nic do gadania bo została postawiona przed faktem dokonanym

[justyna_dt]

Napisane przez tewa1259

wszystko przyjdzie z czasem, szczególnie mowa tu o mocy, najpierw naucz się jeżdzić pewnie i bardzo dobrze na mniejszej mocy, potem stopniowo przechodz do większej - chociaż jak patrze jak faceci jeżdzą to powątpiewam po co ta większa moc jest wymyślona, chyba tylko dla 'dawców' ;/ no ale niektórzy mają głowy na karku (tak jak my ) i jeżdzimy ostrożnie :p


noo mama uparta ale takie są nasze mamuśki
ja miałam to szczęście że motocykl kupiłam sobie z moim TZ, więc zawsze to było lżej no i mamcia nie miała nic do gadania bo została postawiona przed faktem dokonanym

Żeby stopniowo przechodzić to wiem, dlatego właśnie na początek kupuję niewielki motor. Ale przejechałabym się kiedyś takim dużym chociaż sama sobie takiego o poj. np. 1000 cm3 nie kupię, bo ja jestem piratem drogowym, więc nie ma co losu prowokować No dobra, może już nie jestem, ale czasem lubię przycisnąć.

Ależ ja Ci zazdroszczę tego motorka a to co sobie zakupiliście?

[tewa1259]

z ciężko zarobionych pieniędzy, zroszonych potem ciężkiej pracy wreszcie uzbierane na HONDĘ CBR 600rr

moje cudko śliczne

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

jak znajdę fotkę to wrzucę

[justyna_dt]

O ja Cię kręcę!!! i ja tu jakąś biedną 250-ką się chwalę... cudo! Też sobie kiedyś taką kupię

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Spoko, wyczaiłam jak wygląda chyba, że masz fotę tej swojej, to szukaj koniecznie!

[tewa1259]

noo musiałam odłożyć na nią 'trochę' moich wypłat nawet nie pytaj ile mnie to kosztowało ale zacisnełam pasa i nie wydałam kasiuty, co w moim przypadku graniczy z CUDEM!

[tewa1259]

oto ja w akcji

[justyna_dt]

O tak, wiem coś o wydawaniu kasy a ile sobie latek liczy to śliczności? I ile za nią daliście, jeśli można wiedzieć?

Ja się cieszę, bo to moje małe to to 170 kg około waży, a teraz się uczę na takim ponad 200 kg, to mi potem łatwiej będzie

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Ożesz Ty... babo pięknie się prezentujesz, a sprzętu to Ci wrednie będę zazdrościć cały czas

[tewa1259]

no właśnie, będzie Ci o wiele łatwiej - bo własnie chodzi o to żeby utrzymać równowagę a mi się kiedyś ta cbka500 przewróciła na boczek hehehehe ale mój TZ okazał się prawdziwym mężczyzną i podbiegł i najpierw zapytał sie mnie czy mi się nic nie stało, nie na odwrót heheheh




---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

[Świniaczek]

CB500 faktycznie trochę waży, moja pierwsza jazda po odbiorze prawka odbyła się na niej Śmiechowo było, odrobinę sina noga, pisałam na poprzedniej stronie chyba W życiu bym nie pomyślała, że CBR jest lżejsza

Co do stroju, buty przymierzałam w sklepie i zamówiłam na all, chwilowo taką bardziej prowizorkę (Probiker Active), coś porządnego kiedyś tam . Rękawice mam od października, spodnie kupiłam na motobazarze za 80 zł , Probiker Summer bodajże, ale ochraniacze musiałam sobie dokupić bo one nie mają. Kask kupiłam w zeszłym roku z mamą na pół (tak nie do końca na pół, bo ona dała 2/3 a ja 1/3 ), żeby miała jaki założyć w razie jakby ojciec pożyczył od kogoś z nas motor i chciał się przejechać, kominiarka żeby nie wiało na szyjkę też już jest (za 2 euro ), pas nerkowy w planach (eh te moje wiecznie zimne plecy ), a kurtki... Kurtek nie skomentuję
Mam za krótki tułów na jakąkolwiek, "spadochron" mi się w każdej robi i tyle

[dodek89]

Napisane przez Świniaczek

"Mam na sprzedaż nową kurtkę, bo do Niemczech nie wzięłam mózgu"

niezłe

Napisane przez justyna_dt

Urodziłam się 10 maja, a Ty?

11maj
Fajnie się złożyło

Napisane przez moniczorek

Nie...ledwie w piatek wrocilam do domku z tymi obtartymi stopami i juz mi sie nigdzie nie chcialo ruszac.Pilam w domu

hehe, osz Ty pijaczynko Słyszałam, że było 8 osób i że było miło. Następnym razem lecimy?

Tewa, świetne zdjęcie Też chcę takie


A ja Kochane, tak jak wcześniej pisałam, rozglądam się za Aprilią RS 125. TŻ powiedział, że wariatka jestem i mi nie pozwoli na początek na czymś mocniejszym latać Sezon pojeżdżę, a na następny już coś mocniejszego W zależności jak będę jeździć, dobiorę motocykl.

[moniczorek]

Napisane przez Świniaczek

A czemuż to obtartymi?

Bo sobie kupilam nowe skorzane butki, sliczne....ale zrobily mi rany na paluchach i piecie az do miesa... i do dzisiaj mi sie goja :-/
P.S. nie mialam na mysli obuwia motocyklowego

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez dodek89

hehe, osz Ty pijaczynko Słyszałam, że było 8 osób i że było miło. Następnym razem lecimy?

Pewnie,że lecimy :P

[tewa1259]

bardzo dobre rady powyżej, chociaż nie zgodzę się jeślichodzi o horneta, nie pamiętam dokładnie jaki to model ale jakiś nowszy i jest naprawdę przyjemny, niski i dość lekki, jak dla mnie to rewelacyjnie się na nim siedziało i jeśli będę miała okazję to wymienię sobie na pewno na takiego hornecika, jest wręcz stworzony dla kobiet

[Świniaczek]

Dodek, o ile się nie mylę, to kumpel ma taką aprilkę na sprzedaż Spytam brata czy to coś warte jeśli jesteś zainteresowana (chodzi mi o to, czy ten konkretny egzemplarz coś warty ).
Jej, my wszystkie z maja, ja 5.05

[tewa1259]

miałam urodzić się w maju, więc to prawie tak jak z maja hehehe

[Ines-ka]

Ooo nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę. Nie dam rady pogodzić dwóch dość rozrzutnych finansowo marzeń w jeden rok. Na dniach kupuję aparat, później jeszcze drugi obiektyw, w wakacje chciałabym pojechać min. na Openera i nawet na prawko nie wystarczy już w tym roku...
Ale co się odwlecze to nie uciecze. Po maturze za rok zdam kat. A i może przez wakacje uda się zarobić na jakieś porządne 2 kółka. Również celuję w 250cm na pierwszy motor.

Tewa, super wyglądasz. Motor to dopiero atrybut kobiecości.

[tewa1259]

aa dziękować, dziękować

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

a 250tka to idealny strzał jak na pierwszy motór

[dodek89]

Napisane przez Świniaczek

Dodek, o ile się nie mylę, to kumpel ma taką aprilkę na sprzedaż Spytam brata czy to coś warte jeśli jesteś zainteresowana (chodzi mi o to, czy ten konkretny egzemplarz coś warty ).
Jej, my wszystkie z maja, ja 5.05

Napisane przez tewa1259

a ja z czerwca ale miałam urodzić się w maju, więc to prawie tak jak z maja hehehe

Moniczorek też jakoś na dniach miała urodzinki

[moniczorek]

Dokładnie...jestem stara od dwoch dni

[justyna_dt]

Napisane przez tewa1259

no właśnie, będzie Ci o wiele łatwiej - bo własnie chodzi o to żeby utrzymać równowagę a mi się kiedyś ta cbka500 przewróciła na boczek hehehehe ale mój TZ okazał się prawdziwym mężczyzną i podbiegł i najpierw zapytał sie mnie czy mi się nic nie stało, nie na odwrót heheheh


a za cbr troche daliśmy... 21tys., jest z 2006r

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

no i mój TZ uczy mnie bardzo rozważnie jeździć, zresztą sam powinien być wzorem dla wszystkich motocyklistów

Kurczę, kiedy ja zarobię na taki motor...

Napisane przez Świniaczek

CB500 faktycznie trochę waży, moja pierwsza jazda po odbiorze prawka odbyła się na niej Śmiechowo było, odrobinę sina noga, pisałam na poprzedniej stronie chyba W życiu bym nie pomyślała, że CBR jest lżejsza

Co do stroju, buty przymierzałam w sklepie i zamówiłam na all, chwilowo taką bardziej prowizorkę (Probiker Active), coś porządnego kiedyś tam . Rękawice mam od października, spodnie kupiłam na motobazarze za 80 zł , Probiker Summer bodajże, ale ochraniacze musiałam sobie dokupić bo one nie mają. Kask kupiłam w zeszłym roku z mamą na pół (tak nie do końca na pół, bo ona dała 2/3 a ja 1/3 ), żeby miała jaki założyć w razie jakby ojciec pożyczył od kogoś z nas motor i chciał się przejechać, kominiarka żeby nie wiało na szyjkę też już jest (za 2 euro ), pas nerkowy w planach (eh te moje wiecznie zimne plecy ), a kurtki... Kurtek nie skomentuję
Mam za krótki tułów na jakąkolwiek, "spadochron" mi się w każdej robi i tyle

O rany... ja się zastanawiam, kiedy mnie chociaż na kask stać będzie na razie awantura dalej o kredyt.
Moja koleżanka znalazła używaną odzież motocyklową u nas jest fajna kurtka, ale M, a w tym to ja tonę

Napisane przez dodek89

11maj
Fajnie się złożyło

A ja Kochane, tak jak wcześniej pisałam, rozglądam się za Aprilią RS 125. TŻ powiedział, że wariatka jestem i mi nie pozwoli na początek na czymś mocniejszym latać Sezon pojeżdżę, a na następny już coś mocniejszego W zależności jak będę jeździć, dobiorę motocykl.

Napisane przez tewa1259

a ja z czerwca ale miałam urodzić się w maju, więc to prawie tak jak z maja hehehe

Napisane przez moniczorek

Dokładnie...jestem stara od dwoch dni

To my może takie zamiłowane, bo jesteśmy urodzone w sezonie?
dodek - też mi się jedna 125 podoba, ale boję się, że będzie dla mnie za słaba
Za to dzwoniłam dzisiaj do gościa od tego Ninja, co znalazłam. W weekend jadę oglądać motor i jak się sytuacja w domu uspokoi, to może już go będę mogła wziąć

[Świniaczek]

Właśnie wróciłam motorem od mechanika Kurtki jednak nie sprzedaję, jakby mi nie odstawała w plecach jak stoję to niewygodnie by mi się w niej jechało, za mocno by na plecach obciskała, a tak jest idealnie Nawet jej nie zwężam Teraz to dopiero się ze mnie śmieją w domu :P. Ogólnie jestem zachwycona, nie liczę faktu, że dwa pierwsze ruszenia musiałam pomnożyć razy dwa, bo mi gasło dziadostwo, ale to wyczuję i styknie, nie jest pod tym względem tak dobrze jak w samochodzie, motorem jak się doda za dużo gazu to zarzuci, a samochód tylko zawyje Trochę praktyki i będzie gites Jeszcze mi zaczęło padać w połowie drogi

[tewa1259]

heheeh Swiniaczku szalejesz pełną parą trochę praktyki i będziesz jeździła z zamkniętymi oczkami

[dodek89]

Napisane przez moniczorek

Dokładnie...jestem stara od dwoch dni

Jaka Ty stara jesteś ?! Nie żartuj

justyna_dt, a nie wolałabyś kupić czegoś tańszego na pierwszy motor? Zauważ, że będziesz chciała po jakimś czasie wsiąść na coś mocniejszego ... a to będzie się wiązało ze sprzedażą 250.
Dlatego ja mam na oku tą RS 125 bo:
- po pierwsze, całą - jeżdżącą i wyglądającą można kupić za ok 4 000 (od 1995 do 1999 roku)
- po drugie taka RS osiąga prędkość do ok 160 km/h - czyli wcale nie mało jak na taki silniczek,
- po trzecie wydaje mi się, że większych kłopotów ze sprzedażą nie ma - co w przypadku Ninji ciężko mi określić bo trochę trzeba za niego dać.

Zresztą RS 250 też są
Niżej załączyłam zdjęcia RS 125 z modelu od 1995 do 1999

[moniczorek]

Dodek .... ten motor dość wyglada...ale bardzo mi sie jego dzwiek nie podoba...taka kosiarka :P
Mojego ex kolega miał i zawsze sie z niego smialam.