Maturzystki 2007 :D cz. III

[Atoska]

Napisane przez martina@

Kochana, komu by sie chcialo

ja jestem na Miedzynarodowych Stosunkach Gospodarczych na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu studia dzienne, mieszkanie w akademiku

czyli żyć nie umierać? hehehe
gratulacje

[hamster_killer]

Witaj Atoska!
A ja idę spąc

[Atoska]

Hamster

ja tez uciekam spać.


Mam nadzieje ze ktos z AGH sie zgłosi

[mi.a]

Atoska witamy spowrotem!!!
moja koleżanka idzie na AGH ale na informatykę niestety...

[cmoksia]

Warszawianki moje kochane znowu mam do Was sprawę jak można się najszybciej lub/i najtaniej dostać z Żupniczej do Arkadii? bo jak zaczelam szukac na stronie to zgłupiałam

[mi.a]

ja niestety nie pomogę Dario (jak zdrabniają Twoje imie swoją drogą?:P), moze za pare miesięcy
a w ogole to chyba muszę dać takie ogłoszenie jak Ty...bo nie mam gdize mieszkać przez dwa tygodnie, a nie jestem pewna czy chcę mieszkać w tym czasie z TŻtem (i czy bedzie do tej pory moim TŻ:/)...

[sylweczenka]

juz chyba po moim zwiazku...ja sie zakochalam...normalniesie zakochalam...i to jest calkowiecie inaczej niz jak bylo z TZetem...

[sylweczenka]

jestem gotowa rzucic wszystko w cholere i pojechac..tam przeprowadzic sie..zamieszakc z nim..ehh...dlaczgo tak sie dzieje...a spotkam sie z nim kolo polowy pazdiernika...

[agatkaz88]

Napisane przez cmoksia

Warszawianki moje kochane znowu mam do Was sprawę jak można się najszybciej lub/i najtaniej dostać z Żupniczej do Arkadii? bo jak zaczelam szukac na stronie to zgłupiałam

a gdzie jest Żupnicza ? są tam jakies tramwaje ? metro ?

sylweczenka: a powiedziałaś swojemu tż o tym ? i jestes pewna, ze tamten Twoje uczucia odwzajemni

[sylweczenka]

nic nie mowilam, nie wiem co ronic, mam metlik w glowie,, poki co nic nie ronie, poczekamaz sie spotkam z tamtm, bo szkdoa byt bylo gdyby okazalo sie ze to tylkop chiwloe, chocaiz watpie..

[mi.a]

oj Sylweczenko...
skąd Ty taką miłość przywiozłaś??

[sylweczenka]

z mazur...

[mi.a]

Napisane przez sylweczenka

z mazur...

Sylweczenko moze to tylko wakacyjne zauroczenie i niewarto na jego rzecz rezygnować z udanego związku ? choć tak na prawdę nie wiem jak to u Ciebie było...ale trzymaj sie

[sylweczenka]

jak to bylo...pojechalam na wesele na mazury...i on byl kamerrzysta na nim...i ja pojechalam do domu i nie moglam o nim zapomniec...zdobylam do niego maila, potem gg, pod pteresktem byle jaki napiasalm do niego i sie zaczelo...ale to mzoe tylko przez gg i sms....nie wiem ale czuej jakbym znala do 100 lat......

[Kajeczka]

atooooska.... Czy;i, że spotykamy się w Kraku?

Petit, chyba hiszpański

[cmoksia]

Napisane przez mi.a

ja niestety nie pomogę Dario (jak zdrabniają Twoje imie swoją drogą?:P), moze za pare miesięcy
a w ogole to chyba muszę dać takie ogłoszenie jak Ty...bo nie mam gdize mieszkać przez dwa tygodnie, a nie jestem pewna czy chcę mieszkać w tym czasie z TŻtem (i czy bedzie do tej pory moim TŻ:/)...

za kilka miesięcy to ja sama może się zorientuję, narazie zielona jestem

Napisane przez agatkaz88

a gdzie jest Żupnicza ? są tam jakies tramwaje ? metro ?

praga południe, baaardzo blisko wschodniego.
niby na stronie ztm znalazło jakieś 2 przystanki na Żupniczej, ale ja się zgubiłam w tym wszystkim, bo jak sobie wyznaczyłam trasę, którą mi miało pokazać to już Żupnicza przepadła, było wszystko inne i zgłupiałam
to tutaj http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&...57&Submit.y=10

[martina@]

Anetko (moge zdrabniać?), dziękuję, już odpisuję

witam Was w ten pięky słoneczny dzień

powoli zaczynam szykowac sie do wyprowadzki, chociaz to dopiero za 11 dni ale zapisuje co musze kupic, mam wrazenie ze za duzo rzeczy chce wziac

wczoraj rozmawialam z rodzicami o kasie, mam pytanie natury intymnej - ile dostaniecie od rodzicow na studia - chodzi mi o wszystko - mieszkanie, jedzonko i ew oplata za szkole i jakas kasa na przyjemnosci

[Atoska]

Napisane przez Kajeczka

atooooska.... Czy;i, że spotykamy się w Kraku?

Petit, chyba hiszpański

Słonko jestes na zaocznej socjologi??

[kleiner-Igel]

A ja właśnie się dowiedziałam, że nie mogę mieć na studiach jenocześnie niemca i angielskiego... I teraz nei wiem co wybrać, angielski, który bardziej mi się przyda, czy niemiecki, który uwielbiam i dobrze znam... Za to jako drugi język mam do wyboru: francuski, włoski albo rosyjski, haha, chyba rosyjski wezmę...

martin@ ja biorę pożyczkę studencką i to mam na utrzymanie, ale dostanę ja dopiero w grudniu, do tego czasu mam uzbierane około 4000, ale nie chcę wydawać wszystkiego, tylko zachować, jkaby ta pożyczka była za mała. A mama będzie mi dawać ile będzie mogła, pewnie nie więcej niż 150-200 zł... No ale myślę, że jakoś się utrzymam, będę musiała rezygnować z wieeelu rzeczy, ael trudno - najważniejsze są studia ;] No i na pewno mój Mietek mi bedzie pomagał, już mi nawet Pure Woman obiecał, bo jak popsikałam się testerem, to normalnie szalał

[sylweczenka]

a Ty martyna? o ja to duzo...z racj ize wawa ***ana taka droga..

[martina@]

kleiner-Igel - a jak wyglada ta pozyczka studencka?

a Mietek to TŻ?

[martina@]

Napisane przez sylweczenka

a Ty martyna? o ja to duzo...z racj ize wawa ***ana taka droga..

wlaśnie dlatego pytam
u mnie wszystko ulozylo sie fajnie, bo narazie bede mieszkac w akademiku, ktory wiadomo - jest tani mam dwa rodzaje do wybory, pokoj za 281zl lub za 341zl i w tym jest doslownie WSZYSTKO (łącznie z Internetem)

mam w pokoju lodowke, wiec spokojnie moge trzymac jedzonko

w każdym razie od rodziców mam obiecane 800zł miesięcznie, czyli na życie zostaje mi okolo 450zł sądzę, że spokojnie za to przeżyję, bo dojeżdżać na uczelnię nie muszę do domu też planuję jeździć rzadko (raz na msc)

od dziadków dostanę 200 lub 300 zł miesięcznie, tak więc sumując będę miała 650 - 750 zl na miesiac co moim zdaniem nie jest zle nawet czesc planuje odlozyc na jakis szczytny cel (wyjazd do stanow), poza tym planuje isc do pracy na pol lub ćwierć etatu, to też będzie dodatkowa kasa, ale mam ja na co wydac bo chce sie na taniec zapisac (licze ze to koszt okolo 100zl miesiecznie) i jak czas pozwoli na jezyk portugalski

a pytam, bo chce sie zorientowac jak to u innych wyglada

[sylweczenka]

ja to dostaje 1600 od rodzicow...take licze ze 800 zł oplaty, do teog bilet miesieczny, perwnie jakies ksiazki?? a tak to zycie, ale planuuje odlozyc na komputer i tez chce na kurs tanca/.//

[karolinaa]

cześć
odrazu zacznę że mam do was prośbę , co myślicie o tym . Ja wysłałam do nich email , i odpisali żebym przysłała swoje CV a oni odeślą je dalej , do koordynatora czy jakos tak :
http://www.personnelsolutions.pl/ind...120&Itemid=194

[kleiner-Igel]

martin@ no to tak podobnie jak ja, też jest duża różnica dzie się studiuje, bo w Warszawie przezyć za 800 zł jest chyba niemożliwe, a we Wrocławiu jesli ma się anie mieszkanie to nawet za 500 można

Ja też jedzenie będę brała z domu, ale raaczej dlatego, że naprawdę nie lubię i nie mam czasu jeść na mieście (jem, jednocześnie robiąc sto innych rzeczy, a tak musiałabym jechać, jeść, wracać - za dużo czasu), nie lubię gotować, a tak to leczo ze słoika, ryż, albo mrożonki z Biedronki i obiad jest Najwięcej mi pewnie na zakupy pójdzie... Bo własnie koło mojego bloku buduje się ogromne centrum handlowe A wiadomo że nic tak nie uspokaja jak nowy błyszczyk hehe

Zaczęłam mówić na Tżta Mieciu po naszym wypadzie do Pragi, bo jego znajomi z uczelni tak mówia na niego Hehhe Ale będęmusiała się hamować

Pożyczkę dostajesz 600 zł lub jesli chcesz i wnioskujesz to tylko 450, ja biorę 600, dopiero jak będę miała indeks to złoże wniosek. Można się o nią ubiegać jesli dochód na osobę nie przekracza 1600 zł. Jak skończysz studia z magistrem to procent jest bardzo niski. Trochę się wahałam, bo od razu kończysz studia i masz 30 000 długu, ale na zaczęcie spłaty masz 2 lata

[martina@]

oczywiście nie porównuję życia we Wroclawiu do zycia w Warszawie
apropo Krakowa - kolega jest na AGH i dostaje też 800zl miesiecznie

nie wiem, czy to ile dostaje to duzo czy malo. Mam jeszcze siostre, ktora w tym roku ma maturę - to tez wiaze sie z wydatkami, poza tym ona raczej pojdzie na studia prywatne, takze za rok dopiero rodzice beda mieli problem... W kazdym razie obie planujemy pojechac do pracy w wakacje, Klaudia zeby zarobic na czesne, a ja - zeby troche odciazyc rodzicow, albo chociaz nie brac od nich kasy np na komputer czy inne tego typu.

Malo jem, wiec kasy na jedzenie duzo nie pojdzie, teraz nie moge pic alkoholu wiec na tym tez zaoszczedze za to wstyd sie przyznac ogromne pieniadze wydaje na ciuchy i kosmetyki... zobaczymy, jakos to bedzie

klener - wiec ogolem bedziesz miala kasy cos tak jak ja?

[kleiner-Igel]

martina mniej więcej tyle samo, to też zaależy od miesiąca, ale podobnie

A czemu siostra od razu chce iśc na prywatne?

A ja nie myślę o tym czy to duzo czy mało, musi mi starczyć Też ograniczę wydatki na ciuchy i kosmetyki, imprezki też, bo i tak na pierwszym roku najwazniejsza będzie nauka... A c do alkoholu to mam domowe winko

[martina@]

Napisane przez kleiner-Igel

martina mniej więcej tyle samo, to też zaależy od miesiąca, ale podobnie

A czemu siostra od razu chce iśc na prywatne?

A ja nie myślę o tym czy to duzo czy mało, musi mi starczyć Też ograniczę wydatki na ciuchy i kosmetyki, imprezki też, bo i tak na pierwszym roku najwazniejsza będzie nauka... A c do alkoholu to mam domowe winko

ma średnie wyniki w nauce (3-4,czasem 5), a poza tym narazie jedyny kierunek który ją interesuje to kosmetologia, a to są tak czy siak studia prywatne


co do alkoholu, jak juz bede mogla pic, to mieszkam blisko Czech

Stroh 80% i jazda czeski film

[karolinaa]

ja tak nieśmiało przypomnę o sobie , co myślicie o wątku wcześniej .

[kleiner-Igel]

Jak Ty masz fajnie z tymi Czechami... Ajjj ja tam tak Kozla polubiłam... Musze Cię odwiedzić

A kosmetologia nieprywatna jest w Nysie chyba (łatwo się bardzo dostać), też w Toruniu na pewno... Tak czy siak kosmetyczka w rodzinie to faaaaajna sprawa Tak samao jak fryzjerka