Trądzik zaskórnikowy. WĄTEK ZBIORCZY.

[EwelinciaD.]

Mam ogromną prośbę do wszystkich dziweczyn.Jestem totalnie zdołowana stanem mojej cery.Zawsze miałam problemy z zaskórnikami są praktycznie na większej część ci twarzy próbowałam już wiele rzeczy-oczyszczanie twarzy nie dało żadnych rezultatów gdyż za parę dni problem pojawiał się na nowo,kremy też niec nie dały Mam wrażenie,że to świństwo nic nie jest w stanie zniszczyć.Słyszałam o zabiegami kwasami np.eksfoliacia albo peelingi ziołowe ale do końca nic nie wiem o tych zabiegach i się obawiam(bo też i taką opinię słyszałam)że moja cera jest za młoda na tak silne zabiegi więc już sama nie wiem.Czytałam też dużo na temat tego cudnego kremu-brevoxyl i tak sie zastanawiam czy jest w stanie mi pomóc
Proszę o rady,jak ma sobie z tym poradzić czy jestem skazana na to do końca życia pomóżcie dziękuję za rady

[colusia]

Wiesz, jeśli masz aż tak duzy problem to chyba nie ma innego wyjścia jak 'wycieczka' do dermatologa. A może po prostu masz złą dietę? Pamiętaj, bardzo dużo czynników ma wpływ na powstawanie zaskórników, szczególnie jeśli masz młodą cerę (okres dojrzewania i te sprawy) Jest to w pewnym stopniu nieuniknione... mam podobne problemy. Peelingu na razie nie polecam, ponieważ strasznie niszczy cerę u młodych osób. Trzeba coś delikatnego i skutecznego.

[EwelinciaD.]

Najgorsze jest to,że ja chodziłam do dermatologa przez pare lat,prywatnie i jedyne co mi pomogło to zmniejszyła się znacznie ilość pryszczyków natomiast odnośnie zaskórników dowiedziałam się tylko tyle,że trzeba oczyszczać twarz a tak poza tym to,że na to nie ma rady-i to są słowa dermatologa co zdołowało mnie i zniechęciło do dalszych działań od tej pory już nie chodzę.
Pamiętam jak byłam jeszcze wcześniej u innego to mi przepisał antybiotyk(takie różowe tabletki)i byłam okropnie zdziwiona bo po nich zaczynały one znikać.Ale niestety jak tylko tabletek nie brałam to problem powracał na nowo a przecież nie mogę całe życie brać antybiotyków.Zastanawiam się czy chodzenie do sauny coś pomoże.Proszę poradzcie coś

[Smoczyca]

Nie wiem skąd ten pomysł że piling niszczy skórę? Wprost przeciwnie, jest bardzo polecany, o ile nie ma na skórze ropnych wyprysków - wtedy rezygnujemy z ziarnistego i przerzucamy się na enzymatyczny
Co do zaskórników to prawda jest taka ze walka z nimi raczej ciężka, usuwanie mechaniczne nie jest do końca dobrym rozwiązaniem - dermatolodzy zalecają złuszczanie kwasami, często przepisują jakies retinoidy (Differin czy Izotrex). Nie wiem ile masz lat bo nie wypełniłaś profilu - mozesz spróbować na własną rękę walczyć - na noc jakiś krem z kwasami, do mycia buzi jakiś żel z granulkami (pod warunkiem że nie masz ropnych wyprysków a tylko zaskórniki), można spróbować brevoxyl ale pamiętaj że to żaden cudowny lek, ma i swoje minusy, i to całkiem powazne, na pewno nie powinno się go używać non stop. Delikatny peeling i zielona glinka wskazane, jednak myślę że przy cięzkims tanie lepiej się złuszczyć w gabinecie, kosmetyczka może połączyć złuszczanie kwasami z oczyszczaniem mechanicznym i np peelingiem kawitacyjnym. Albo u lekarza, choć ostatnio nabieram coraz więcej dystansu do zabiegów przeprowadzanych przez lekarzy...

[Gonia1]

Drobcia napisał(a):
> Najgorsze jest to,że ja chodziłam do dermatologa przez pare lat,prywatnie i jedyne co mi pomogło to zmniejszyła się znacznie ilość pryszczyków natomiast odnośnie zaskórników dowiedziałam się tylko tyle,że trzeba oczyszczać twarz a tak poza tym to,że na to nie ma rady-i to są słowa dermatologa co zdołowało mnie i zniechęciło do dalszych działań od tej pory już nie chodzę.
> Pamiętam jak byłam jeszcze wcześniej u innego to mi przepisał antybiotyk(takie różowe tabletki)

Tetracyklina?

[connie]

Hej A moze effaklare K LRP by tu pomogl?

[EwelinciaD.]

Tabletki brałam parę lat temu i nazwy nie pamiętam ale jak były różowe i dość duże to napewno to.Tak wogle to ten dermatolog do którego chodziłam na początku kazał mi zrobić wszelkie badania.Chyba miał podpisaną umowę z apteką w jego budynku,gdyż przepisywał mi same francuskie kosmetyki,między innymi większość z La Roshe Posey(czy jakoś tak)czyli ten efaklare jeżeli to jest w tubie żel do mycia twarzy to też miałam i nic mi nie pomogło Aha musze wspomnieć,że miałam też Daine 35.Po tak długim czasie leczenia tymi drogimi kosmetykami doszłam do wniosku,że facet poprostu zdziera ze mnie kasę i już nigdy do niego nie poszłam.
Śmieszna natomiast była sytuacja z kosmetyczką już tego drugiego dermatologa(co za oczyszczanie brała 120-150zł)za każdym razem jak przychodziłam do dermatolog po receptę to mówiła,że konieczne oczyszczanie muszę mieć.Zbuntowana po wielu wizytach chyba u najdroższej kosmatyczki w całym województwie poszłam do normalnego gabinetu gdzie zapłaciłam 50złW tym samym dniu poszłam do dermatolog żeby wypisała mi receptę,niestety jej nie było tylko jej kosmetyczka i wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak powiedziała do mnie,że oczyszczanie by się przydało.Ja do niej,że właśnie z niego wracam-wtedy ją zatkało i nic już nie powiedziała.Po tamtym zdarzeniu się wiele nauczyłam,że lekarze i kosmetyczki to jedna wielka mafia zdzierająca z ludzi pieniądze omijam ich szerokim łukiem.

[connie]

Effaklare K, to nie jest zel do mycia twarzy. To taka emulsja miajaca bardzo delikatne dzialanie zluszczajace. Zobacz na KWC Mysle, ze ona bylaby dla Ciebie w sam raz

[EwelinciaD.]

Przejrzałam te recenzje i to faktycznie to czego ja używałam-nic mi nie pomógł Czytałam również o Vischy Normaderm-żel złuszczający do skóry z niedoskonałościami i też zdania są podzielone.Niby ma usuwać te zaskórnik a dla jednych to tylko peeling a dla innych faktycznie je usuwa jestem w kropce

[colusia]

Smoczyca>> Nie chodziło mi dosłownie o to, że peeling 'niszczy' skórę. Miałam na mysli, że może pogorszyć stan, jeżli jest nieodpowiedni *Przepraszam*. Ale uważam, że częsty peeling nie jest dobry do młodej skóry Niszczy tą 'pierwotną' warstewkę ochronną i skóra nabiera brzydkiego połysku, może nawet stać się 'lustereczkiem' jeżeli peeling jest zbyt mocny :/
Zaskórniki są zmorą niestety wszystich - nie znam ani jeden osoby która by się nie spotkała z takim problemem.
Myślę, że jedyne co na razie możesz robić to cierpliwie oczyszczać skórę. Na dzień i jak również na noc zawsze można się posmarować listkiem aloesu Usuwa podrażenienia
Szczerze mówiąc u dermatologa nigdy nie byłam, u kosmetyczki też - nie wierzę w cudowna moc tabletek i płynów. Myślę, że także stres, tryb życia i nastawienie ma duzy wpływ na stan naszej cery, który zmienia się diametralnie gdy coś jest nie tak
Pozdrawiam,
colusia

[berry]

cześć dzeiwczyny! po raz kolejny potzrbuję Waszej pomocy! Chodzi o to, że na brodzi (po bokach szczególnie) mam "ukryte" wągry. Chodzi o to, że normalnie ich nie widać, ale jak "naciągnę" trochę skórę to widać pełno czarnych kropek. Jak próbowałam je wycisnąć to taj jakby "uciekały" wgłąb i chowały się. Jejku, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi W każdym razie kiedyś w sklepach można było dostać takie specjalne plasterki np. Nivei lub Pondsa, które się naklejało (np. na nis), po jakimś czasie zrywało i te wągry zostawały na tym papierku. terz chodziłam po sklepach i dowiedziałam się że już ich nie produkują Nie wiecie może czym jeszcze takie coś można usunąć?

[mimbi]

Obawiam sie, ze takie cos mozna usunac tylko panią kosmetyczką
A z tego co pamietam, to te plasterki szczerze mowiac niewiele dawaly, u mnie przynajmniej w ogole nie bylo widac, zeby jakos pomagaly.

[berry]

ojej

[Justy]

berry napisał(a):
> na brodzi mam "ukryte" wągry.
do kosmetyczki.
> kiedyś w sklepach można było dostać takie specjalne plasterki np. Nivei lub Pondsa, które się naklejało (np. na nis), po jakimś czasie zrywało i te wągry zostawały na tym papierku. terz chodziłam po sklepach i dowiedziałam się że już ich nie produkują
te plastry pojawiły się spowrotem w ofercie Nivea- nową serię widziałam przedwczoraj w Drogerii Natura. (ale nie jest to najlepszy wynalazek)

[greeneyes]

a ile kosztuja mniej wiecej ?

[nan]

Jest jeszcze jedna rada: polubić Jeżeli nie są widoczne, to może dać im po prostu spokój? Mam niemiłe doświadczenia w usuwaniu takich niewidocznych drobiazgów, bo często w wyniku prób usunięcia, zamiast maleńkiej kropeczki wyrastał mi wielki i bardzo widoczny pryszcz.

[berry]

no dobra, wypróbuję te plasterki Nivei, a jak nie pomogą to pozostaje mi tylko zaprzyjaźnić z tymi wągierkami.. Ble!

[modlisha]

berry, jesli znajdziesz gdzies te plasterki, to prosze napisz za ile i gdzie mozna je dostac. Mi tez sie baaaaardzo przydadza.
A swoja drogą czy ktoś może wie dlaczego zostaly one wycofane z produkcji? Moze jakos szkodza?
Ja przyznam, ze wczesniej je stosowalam i bylam zadowolona.
Pozdrawiam

[berry]

do modlisha:
OK, dam znać. Ja kiedyś też stosowałam (na nos) i też ładnie mi oczyszczały, więc chciałabym spróbować teraz na brodę. Poszukam w sklapach!

[soniaaa]

Witam wszystkich mam pytanie.Czy ktoś zna metody lub kosmetyki które skutecznie usuwają wągry i zaskórniaki na twarzy.Najwięcej wagrów mam na nosie i brodzie ,wciąż je wyciskam lecz znów się pojawiają.Myśle nawet by pójśc do kosmetyczki lecz nie wiem czy taki zabieg coś pomoże na stałe je zlikwidować.Plastry na nos które usuwają wągry już testowałam , ale nie są dobre.Jakie kosmetyki przez was są sprawdzone i dobre lub wypróbowane usługi kosmetyczne.Czekam na wasze opinie.

[greeneyes]

moze brevoxyl??

[svenja]

Na stale - nie da sie. Jesli skora ma sklonnosc do zaskornikow, to tak juz zostanie. Natomiast radzilabym Ci zaprzestac wyciskania ich, najlepiej pojsc z tym do kosmetyczki.
Ja rowniez mam taki problem i planuje sprobowac terapii kwasem, teraz uzywam Effaclar K, rozjasnil mi te wredne czarne kropki, ale potrzebuje czegos silniejszego.

[Edii]

mam zamiar wypróbować oczyszczanie ultradźwiękami, choć przyznam, że nie mam wielkich i duzo zaskórników.
usunięcie ich wydaje mi się jedyna metodą pozbycia się - no bo jak? nie wyparują przecież od kremu. a effaclar K czy brevoxyl (podobno też biocodex) mogą zmniejszyć ich pojawianie się.

[kate_007]

Mam pewien problem...na czole, nosie i brodzie mam pełno małych czarnych kropeczek zwanych wągrami. Ostatnio zauważyłam że pojawiają się także na policzkach Próbowałam już naprawdę wieli preparatów i nic. Niestety musze dodać ze mam wrażliwą cere i uczelenie na większość kosmetyków. Czy znacie jakieś sposoby na pozbycie się ich? Pewnie powiecie żebym poszła do kosmetyki otóż byłam i po dwóch tygodniach to samo POMOCY !

[paliziomka]

Hej dziewczyny. Mam do was prośbę.. mam dużo wągrów na brodzie, kilka na nosie ( jednak na szczescie nie są one aż tak widoczne ) i chciałabym abyście poleciły mi jakieś fajne kosmetyki aby ich się jakoś pozbyć a co sądzicie o tych plasterkach ? skuteczne one są?? Z góry dziękuje za odpowiedzi Pozdrawiam

[bluegirl]

uu wagry to tez moja zmora, nie pomaga brevoxyl, kompletnie nie dziala Clean&Clear przeciw wagrom, lapki opadaja juz
a wiec Up

[paliziomka]

no własnie... ;( ja tez nie mam pojecia czego uzywac... wiec up up

[agateczka]

a mi pomógł zel do mycia clean&clear przeciw wągrom. zawsze cos tam mialam na nosku i brodzie a teraz nie mam nic zaznaczam ze uzywam tego żelu (a raczej kremu myjącego, bo konsystencją nie przypomina żelu i jest niewydajny ) od kąd pojawił sie na rynku.sporo juz zużyłam opakowań.czasem gdy nie wyrabialam na nowe opakowanie to uzywałam go tylko raz dziennie a drugi raz uzupełnialam jakims innym delikatnym żelikiem,np.z erisa lirene. jednak przynajmniej raz dziennie uzyłam clean&cleara i naprawde nie mam juz zadnych brzydkich kropeczek no i jeszcze raz zaznaczam ze uzywam go od daawna cierpliwości dziewczyny i powodzenia
pozdr

[Malaja]

jeju prosze o pomoc!!!generalnie dbam o cere,myję ją rano i wieczorem żelem do twarzy,potem znów tonik i krem,od czasu do czasu maseczka...mimo to na nosie nadal mam te nieznośne czarne kropki!Jak się ich skutecznie pozbyć...czasem je wyciskam ale znów się pojawiają...proszę o jakieś domowe sposoby lub skuteczne kosmetyki-bo seria Clean&clear na wągry niestety zawodzi Pozdrawiam

[blumcia]

Mam identyczny problem, również próbowałam serii Clean&Clear i również nie pomogła Staram się zawsze mieć czystą i dokładnie oczyszczoną twarz, używam żeli, maseczek, kremów, szmywtów wysuszających... ale to nie pomagada, nadal mam te cholerne czarne kropki na nosie, okropnie to wygląda, również proszę o pomoc