Czytacie SMS-y swoich TŻ ?

[vretka]

Napisane przez Funieczka

Żadna nie czyta, zadna nie przegląda. Każda taka święta i pewnie żadna po tyłku od życia nie dostała.

Nie czytam, nie przeglądam, a ze strony mężczyzn już trochę nieprzyjemności mnie spotkało. Po prostu staram się nie wrzucać wszystkich do jednego worka i nie wychodzić z założenia, że jeśli jeden facet okazał się dupkiem, cała reszta również ma coś na sumieniu.

Faceta trzeba sprawdzać i nigdy do końca nie wierzyć. Ufajcie bezgranicznie i szybko się przekonacie, że każdy mężczyzna to wykorzysta. A wy zostaniecie na lodzie. Zabeczane, zahukane z tym swoim zaufaniem, z którym nie wiadomo co wtedy zrobić...
Jeśli kogoś obraziłam, przepraszam. Nie wierzę jednak, że żadna z was jeszcze nie doszła do tego, że facetowi może się i okazuje zaufanie, ale nigdy do końca nie wierzy...

Szczerze mówiąc, dla mnie dużo bardziej naiwne od darzenia partnera zaufaniem jest zakładanie, że jak raz czy dwa przejrzy się facetowi skrzynkę odbiorczą, uchroni się przed krzywdą z jego strony. No chyba, że partner jest na tyle ograniczony, że nie potrafi usunąć smsa czy też listy połączeń

Uważam, że jeśli komuś naprawdę zależy na ukryciu czegoś, to na pewno nie będzie przechowywał dowodów go obciążających na poczcie mejlowej, skrzynce odbiorczej w telefonie czy też w archiwum gg. Ludzie naprawdę nieźle potrafią się kryć ze zdradą, więc żeby kogoś nakryć, często potrzeba naprawdę wiele zachodu. Nie widzi mi się więc popadanie w paranoje i sprawdzanie każdej dziedziny życia partnera. Może jeszcze powinnyśmy zacząć śledzić naszych TŻ, bo przecież ufać im na bank nie można?

[ewcia_k_88]

ja też nie do końca wierzę w to "nieczytanie" bo sama wiem że nieraznieopatrznie sie zajrzy...

ja czytam czasami i nic złego w tym nei ma. nei robie mu o nic wyrzutów on mi też nie... i jest nam z tym dobrze bynajmniej upewniamy sie ze jestesmy ze sobą szczerzy...

[ola_108]

On moje czyta, ale ja nie mam nic przeciwko, bo nic interesującego tam nie ma .
kiedys czytałam jego, ale juz tego nie robie, bo.... nudzą mnie .

faceci piszą takie dziwne esy 'ok' 'przyjadę' 'zaraz będę' .... bez sensu

[ewcia_k_88]

ola_108

no dokładnie! czasem przypadkiem cos tam przeczytam, ale ogólnie to nie ma sensu bo są raczej bezsensowne.... jak dla mnie
on moje czyta i nieraz mu cos nie po nosku, ale akceptuje to bo woli tak, niz bym miala je kasować...

[karolinka_87]

edit.
dziewczyny jestem zdania, ze nie należy mieć 100% zaufania.. Każdy oczywiście decyduje sam za siebie.

[ewcia_k_88]

no wlaśnie... ładna niespodziewanka :|