Jesienne Mamy 2007 cz. II

[sylwia-zuza]

Napisane przez myycha

hmmm.. raz dobrze, raz zle... wlasciwie to czesciej zle. on sie stara ale dla mnie jest juz za pozno...

ale dalej planujecie wyjazd do niemiec?

joli moze podawaj jej probiotyk?

[myycha]

Napisane przez sylwia-zuza

ale dalej planujecie wyjazd do niemiec?

alez skad! powiedzialam muze nigdzie nie wyjezdzam... no wiec on postanowil zostac w polsce

[motylek78]

bozze trafia mnie....wyszla tesciowa z Maxem na pole i ten po chwili zacza plakac w wozku i ona go chyc na rece i sobie spaceruje na rekachpotem gowniarz nie chce byc w wozku skoro moze na raczkach u babci. Wylecialam z domu jak oparzona i ja opieprzylam porzadnie. Bo jak ja mam potem chodzic z nim gdziekolwiek jak on w wozku nie chce siedziec bo sie nauczy na rece i wozek bedzie" bllleeee".Tyle zdrowia mnie to wszystko kosztuje, ze juz 2 raz dostalam @ w tym miesiacuNajgorsze jest to ze moj maz nie powie swojej mamusi co i jak ma postepowac . Chyba sie boi a ta jak zwykle robi po swojemu bo mnie nie slucha i lekcewazy.Ja chce juz byc jak najdalej stad wtedy top i tesciowa bedzie super.

[myycha]

Napisane przez motylek78

bozze trafia mnie....wyszla tesciowa z Maxem na pole i ten po chwili zacza plakac w wozku i ona go chyc na rece i sobie spaceruje na rekachpotem gowniarz nie chce byc w wozku skoro moze na raczkach u babci. Wylecialam z domu jak oparzona i ja opieprzylam porzadnie. Bo jak ja mam potem chodzic z nim gdziekolwiek jak on w wozku nie chce siedziec bo sie nauczy na rece i wozek bedzie" bllleeee".Tyle zdrowia mnie to wszystko kosztuje, ze juz 2 raz dostalam @ w tym miesiacuNajgorsze jest to ze moj maz nie powie swojej mamusi co i jak ma postepowac . Chyba sie boi a ta jak zwykle robi po swojemu bo mnie nie slucha i lekcewazy.Ja chce juz byc jak najdalej stad wtedy top i tesciowa bedzie super.

wspolczuje!! ja tez mialam ostatnio przeboje z tesciowa... pojechalismy do niej, bo 5 tyg nie widziala malej, pojechalismy... a ta zadzwonila po swoja coreczke zeby przyszla... a coreczki synek ma ospe!! myslalam ze mnie tam rozniesie! zapakowalam mala w samochod i do domu. no jakby mi ten maly zarazil to moje dziecko to bym chyba komus leb ukrecila:/

[sylwia-zuza]

ja nie ma problemow na spacerku (odpukac) wychodzimy, a on zaraz zasypia, mycha a moze tesciowa zapomniala sie?

[myycha]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6726304]mycha: chyba zartujesz z ta tesciowa zaprasza roznosiciela zarazkow choroby zakaznej tego nawet bezmyslnoscia nazwac nie mozna, glupota czy co dobrze zrobilas, ze wyszlas, ja pewnie juz dluuuugo bym tam nie wrocila [/quote]
ale wyobraz sobie ze moj mezulek juz chce do niej jechac znowu... powiedzialam ze nie i koniec. dobrze ze to ja mam ostatnie zdanie jesli chodzi o mala.

[sylwia-zuza]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6726426] [/QUOTE]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa łłłłłłłłłłłłłłłłłł aaaaa za co?

[motylek78]

Lea ja ciebie dokladnie rozumiem bo moj Max tez za wozkiem specjalnie nie przepada ale juz go powoli przyzwyczajam i wczoraj spedzilismy 1 godzinke rano na spacerku potem 2 h popoludniu i obylo sie bez wyciagania. Pokazywalam mu zdzblo trawy, grzechotke .Potem podnioslam oparcie bardziej do pionu zeby sobie dobrze poogladal i sie uspokoil i juz byl grzeczny. Czasem tez go wyciagam z wozka i sobie siadamy na hustawce lub na lawce ale bez bujania na rekach i telepania a moja tesciowa ma ten nawyk ze jak wezmie na rece to od razu musi byc bujanie i spiewanie raczej jeczenie koscielnych piesni.Jest dpiero 13.45 a ja nie mam juz sil na dalsza czesc dnia a co dopiero noc. Jutro wraca maz to troche mi pomoze.

Mycha wspolczuje znam ten typ moja to jak maly mial 12 dni przyszla chora do nas i go zarazila.Brak slow. Dobrze zrobilas ja bym nie wytrzymala i jeszcze cos dodala slownie bo juz taka nerwowa jestem

[berbeaa]

A moja teściowa to ostatnio mnie rozwaliła tekstem nagraj mi jakiś smieszny filmik z Weroniczką to wieczór bedę miała zajety i podczas oglądania pazokcie mi wyschną No to co ja mówię jej od tygodnia- że aparatu w domu nie mam! Zepsuta damka...

[sylwia-zuza]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6726761] Moze jeszcze Weronike za klauna przebierzcie, zeby smieszniej bylo
A swoja droga to czy my tez takie bedziemy [/QUOTE]

obawiam sie,ze tak ...

[berbeaa]

Lea nie bądź taka dla Weroniczki

[biankaaa]

Ja obiecuje tu i teraz ze nie bede kupowac swoim wnukom obciachowych ubranek, nie bede mowic ze wiem lepiej bo wychowalam dziecko i bede wyrozumiala, niewtracajaca sie, cierpliwa i hojna tesciowa taki mam plan hehe

[sylwia-zuza]

dziewczyny,nie wiem co sie dzieje.......
obudzilam sie w nocy ze strasznymi mdlosciami (ostatnio mialam tekie pod koniec 3 mieciaca ciazy) zrobilam mocna miete - posiedzialam sobie w lazience(oba pokoje zajete, a nie chcialam budzic chlopakow) obejrzalam katalog KDC, wypilam i przeszlo. A teraz znowu mnie mdli.......czy to moze byc od zelaza?

[biankaaa]

sylwia, mysle ze to moze byc od zelaza. Bedac w ciazy mialam spora anemie i lykalam duze ilosci zelaza i nie najlepiej sie po nim czulam, juz nie mowiac o zaparciach:/ poki co bierze go w takiej il w jakiej musisz ale staraj sie dostarczac go tez w jedzeniu [ buraczki, watrobka] to unikniesz tych nieprzyjemnosci
Co to jest KDC?

[sylwia-zuza]

bianko http://www.kdc.pl/

[biankaaa]

tez sobie obejrze

sylwia - w pierwszej kolejnosci mialam zasugerowac ze moze w ciazy jestes ale postanowilam cie nie dobijac

[sylwia-zuza]

Napisane przez biankaaa

tez sobie obejrze

sylwia - w pierwszej kolejnosci mialam zasugerowac ze moze w ciazy jestes ale postanowilam cie nie dobijac

ja wole ogladac w wersji papierowej, a zamawiam przez neta

co do ciazy to po pierwsze mam spirale, a po drugie wczoraj skonczyl mi sie okres

[biankaaa]

chodzi o oparcie w spacerowce??? u nas jest płynne

[demonik]

Witajcie!

U nas nocka dobra, Jaś zasnął wczoraj dość szybko, o 20:30, wstał o 8:30, w nocy karmiłam go dwa razy.
Byliśmy na krótkim spacerze, jest ciepło, ale bardzo wietrznie. W dodatku od południa wiszą ciemne chmury, zwiastujące deszcz.
Trzeci dzień diety, myślę bez przerwy o słodyczach. Nie jest lekko.

Napisane przez joli31

fotki i druga przewrotka Pucki.

Bystra dziewczynka, gratuluję Agatce sprytu!

Napisane przez sylwia-zuza

a odnosnie paczek- dostalyscie wyprawki w szpitalu?

Tylko na zajęciach w szkole rodzenia, dostałam wówczas całą reklamówkę różnych produktów Hipp: napoje, jedzenie, kosmetyki, miseczkę z łyżeczką (są u teściów).
Później położna podczas wizyty patronażowej dała mi próbki produktów Nivea.

W szpitalu nie wypełniałam żadnych ankiet.

Napisane przez sylwia-zuza

dziewczyny,nie wiem co sie dzieje.......
obudzilam sie w nocy ze strasznymi mdlosciami (ostatnio mialam tekie pod koniec 3 mieciaca ciazy) zrobilam mocna miete - posiedzialam sobie w lazience(oba pokoje zajete, a nie chcialam budzic chlopakow) obejrzalam katalog KDC, wypilam i przeszlo. A teraz znowu mnie mdli.......czy to moze byc od zelaza?

Nigdy nie brałam żelaza, bo nie miałam anemii, choć często mnie o to podejrzewano ze względu na bladość skóry .

Muszę zrobić sobie morfologię .

Napisane przez edytkap

Jutro wracam do pracy:boż.....spraw żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce

Współczuję Ci . A Martusia z czasem polubi babcię i przyzwyczai się do niej .

Napisane przez poissonivy

A my jutro na 3 dawkę wzwB.

Trzymam kciuki!
My wybieramy się na to szczepienie dopiero w marcu.

Napisane przez maatra

Demoniku,pojechalam dzis do sklepu i mysle sobie zrobie jedna z salatek,ktorych jeszcze nie probowalam i tak o to wrocilam ze sklepu z 2,3 skladnikami na kazda salatke,ale wszedzie brakuje mi czegos
musialm to jakos pomieszac,ale ogolnie nie o to mi chodzilo ;/ mam w domu salaty rozne,gruszki,ser brie,ser kozi,papryke,tunczyka,ana nasa,czerwona cebulke,ogorki,pomidory.. .grrrr

Maatra, u mnie w sklepach nie kupiłabym nawet takich produktów. Chleb, mleko, jajka, masło . Zakupy robi mój mąż, ma nieźle zaopatrzony sklep i targ niedaleko pracy.

Napisane przez maatra

a teraz z innej beczki.ja wiem,ze to kazdego indywidualna sprawa,ale czy mialyscie kamerzyste na weselu? ja jakos nie moge sie przekonac do tego pomyslu,zdecydowanie wole zdjecia.

Miałam i nie żałuję, choć także wolę zdjęcia.
Mamy dość krótki film, niecałe 2 godziny. Jedyne, czego na nim brakuje, to kazanie, które skierowane było wyłącznie do nas. Ślubu udzielali nam dwaj księża, jeden z nich jest bliskim krewnym mojej cioci, zna mnie od 17 lat, Michała też poznał przed naszym ślubem i wygłosił nam piękne, wzruszające kazanie. Żałuję, że nie zostało uwiecznione.

Napisane przez motylek78

Wczoraj za towarzyszke spacerow mialam 10 letnia dziewczynke moja sasiadke. jej mama jest policjantka a ona chyba zostanie detektywem zna wszystkie blokowe plotki...tyle co sie nasluchalam to sama przez rok bym nie wykabinowala

Fajna mała .

Napisane przez berbeaa

Co godzinę przez całą noc wstawałam przystawiałam dopiersi a córcia usypiała, odkładałam ją do łóżeczka a po 40-50 min. kwękanie i znów.... Jestem zmęczona, senna i zalamana bo jak pomyślę że miałabym iśc po takiej nocy do pracy to strach mnie ogarnia.

Trzymaj się Berbeo i regeneruj siły!

Napisane przez pysiamn

P.S. Kilka Kubusiowych foteczek

Słodki! Ma uroczego irokezika .

Napisane przez sylwia-zuza

jestesmy po laryngologu -wszystko ok

Cieszę się .

Napisane przez maatra

noc mielismy ciezka,ale oplacilo sie.... ZĄBEK na dole sobie rosnie

Gratuluję kolejnemu zębatemu! .

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6724925]Zglaszam naduzycie slowa: placz, ale synonimy mi do glowy nie przychodza, moze ryk, wycie...[/QUOTE]

Lea, rozbrajasz mnie .
Przepraszam, że się śmieję, ale nie mogłam się powstrzymać .

Napisane przez myycha

bryyy
ja jak zwykle na chwile i w skrocie co u mnie zabkow brak nadia je wszystko co jej dobuzi wloze, ostatnio nawet miala smaka na sznurek przy mojej bluzie a tak na powaznie to juz zjada duuuuzo, wszystkie dozwolone zupki wszystkie owoce oprocz jagod.... takze z karmieniem problemu nie ma, najgorsze jest to ze wieczorem nie chce jesc kaszki z lyzeczki i musze dawac jej z butli, a co za tym idzie, jest ona nie tak gesta jak bym chciala. a mam pytanie-kiedy sie glowka zamyka?

Cześć Myycha! Dawno nie zaglądałaś...
Koniecznie pochwal się zdjęciami Nadii i uściskaj ją od cioteczek .

Napisane przez myycha

hmmm.. raz dobrze, raz zle... wlasciwie to czesciej zle. on sie stara ale dla mnie jest juz za pozno...

A może warto spróbować jeszcze raz?...
Kiedyś, gdy sama przeżywałam rozterki, znalazłam mnóstwo fajnych cytatów, wklejam trzy z nich:

"Jeśli mądra kobieta chce pozostać w związku, bo uważa, że warto i że mężczyzna jest wart zachodu, musi użyć swojej mocy, aby cofnąć się do początku. Tylko wtedy możesz osiągnąć sukces, jeśli uda ci się wrócić do rodzaju stosunków z okresu początkowego, kiedy to on niewiele dla ciebie znaczył i szczęśliwie obywałaś się bez niego."

"Osobą numer jeden w twoim życiu powinnaś być ty sama. Poczesne miejsce należy się również tym, którzy zapracowali sobie na ten status: rodzinę, dzieci, przyjaciół, karierę zawodową, kota, psa i inne osoby lub rzeczy, które w twoim życiu odgrywają znaczącą rolę.
Nie czyń jednak mężczyzny ważniejszym niż wszystkich pozostałych i nigdy, absolutnie nigdy, nie czyń go ważniejszym od siebie."

MĘŻCZYŹNI, KTÓRZY NIE POTRAFIĄ KOCHAĆ - Steven Carter i Julia Sokol

"Jeśli osoba, którą kochasz nie satysfakcjonuje Cię pod takimi względami, które są dla Ciebie bardzo ważne, to po prostu przestaje się ją kochać. Jeśli związek z tą osobą nie daje Ci satysfakcji lub przyjemności miłość umiera. I na odwrót. Im bardziej ktoś zaspokaja Twoje głębokie pragnienia i potrzeby, tym bardziej będziesz skłonny go kochać".

JAK KOCHAĆ I BYĆ KOCHANYM - Paul Hauck

Napisane przez joli31

dziś stwierdziłam, że Pucka nie robiła kupki 2 tygodnie Poczułam się jak wyrodna matka. telefon do przychodni, lekarka ma urlop, to zadzwoniłam na domowy ( bezczelna jestem?!!!). Pani doktor zaleciła czopek glicerynowy i duphalac dopóki wypróżnianie się nie unormuje.
Po aplikacji czopka pół godzinki i zrobiła kupke. Bez wysiłku, normalną jak zawsze. fakt,dużo jej było, nawet na spodnie mi przeciekła, ale nic nadzwyczajnego.

Joli, gdy Jaś pije tylko mleko z piersi, to też rzadko robi kupkę. To normalne, tzw. trawienie bezresztkowe. Jednakże wiem, że gdy sprawa się przeciąga, to boli go brzuszek. Lekarz w takich sytuacjach również zalecił czopek i Lakcid. Sylwia mi napisała, że lepszy jest Lacidofil – to probiotyki, przywracające naturalną równowagę flory jelitowej.
Ostatnio Jaś nie robił kupki przez 7 dni, więc dałam mu rano czopek. Nic. Masowałam brzuszek, dałam mu troszkę przegotowanej wody (soku jabłkowego nie cierpi) – nic. Następnego dnia rano podałam kolejny czopek i dopiero po 3 godzinach nastąpiło wypróżnienie. Normalne, jeśli chodzi o wygląd i objętość .

Napisane przez myycha

wspolczuje!! ja tez mialam ostatnio przeboje z tesciowa... pojechalismy do niej, bo 5 tyg nie widziala malej, pojechalismy... a ta zadzwonila po swoja coreczke zeby przyszla... a coreczki synek ma ospe!! myslalam ze mnie tam rozniesie! zapakowalam mala w samochod i do domu. no jakby mi ten maly zarazil to moje dziecko to bym chyba komus leb ukrecila:/

Teściowa trochę nierozważnie się zachowała... Oby Nadia się nie zaraziła.
Córeczka naszych znajomych, 3 tyg. młodsza od Jasia, przeszła miesiąc temu ospę. Również zaraziła się od dziecka w wieku przedszkolnym. Krostki pojawiły się po dwóch tygodniach, tyle średnio trwa okres wylęgania choroby, choć czasem przedłuża się do 21 dni.

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6727504]Pytanie: ile macie w wozkach stopni rozkladania?? Ja szukam z 5 ale malo takich jest, ten co mam teraz ma 3 i wiem, ze to jest do [/QUOTE]

Nie mam pojęcia . Nasza spacerówka wciąż jest na strychu, chyba trzeba ją stamtąd wyciągnąć i przyjrzeć się dokładnie przyszłej Jaśkowej karecie .

[motylek78]

Spacerek skonczyl sie tak ze tesciowa zrezygnowana iz nie moze wziasc Maxa na rece przyszla do domu i nie chciala juz wychodzic. Pokazalam jej jak Max sie ladnie sam bawi w lozeczku i ze nie jest konieczne caly dzien noszenie na rekach. Ja oczywiscie troche go nosze ale bez przesady. Troche na macie, troche w lozeczku, na bujaczku, krzeselku i tak nam dzien zleci . On swietnie sie sam soba potrafi zajac i tylko od czasu do czasu cos nowego mu podsune zeby sie nie znudzil.
Zal mi sie jej zrobilo troche bo widziala jak Maxa potrafie uspokoic w kilka sekund bez bujania a ona przeciez chciala dobrze.

Lea tez bym sobie tak ja wyobrazala ale ona ubiera sie dosc nowoczesnie. Zadana elegancja lubi styl sportowy i ciagle chodzi w spodniach. Z tym kosciolem to jakas choroba. Normalnie zwarjowala. Siedzi na lawce i odmawia rozance. Nawet jak cos robi w domu to sie bez przerwy modli. Ja rozumiem ze mozna byc religijnym ale ona to chyba jest bardziej niz sam ksiadz...Fakt duzo dobrego robi dla kosciola. Szkoda tylko ze nie widzi rzeczy ktore by mogly pomoc na serio innym. np dla mnie bezsensowne jest siedzenie na lawce w kosciele i stukanie 1000 pacierza gdy mozna pomoc w stolowce gotowac zupe dla bezdomnych lub segregowac rzeczy dla PCK.
Mhh ciekawe jaka ja bede tesciowa. Mam wielka nadzieje,ze idealna
Zawsze marzylam ze bede miala fajny kontakt z tesciowa a tu klops...wiem ze ona chce dobrze dla nas wszystkich ale szkoda ze tylko po swojemu.
Moj model wozka ma 5 stopniowe rozkladanie opacia. Szkoda ze Max jeszcze tego nie docenil.

Berbeaa ty to masz cierpliwosc..tesciowa to chyba rozum postradala . Jak che sie posmiac to moze kup jej bilet do cyrku. I jeszcze ten tekst z paznokciami...no nie

[poissonivy]

Napisane przez sylwia-zuza

obawiam sie,ze tak ...

Sylwia nie bądź zła dla Olci

Napisane przez sylwia-zuza

dziewczyny,nie wiem co sie dzieje.......
obudzilam sie w nocy ze strasznymi mdlosciami (ostatnio mialam tekie pod koniec 3 mieciaca ciazy) zrobilam mocna miete - posiedzialam sobie w lazience(oba pokoje zajete, a nie chcialam budzic chlopakow) obejrzalam katalog KDC, wypilam i przeszlo. A teraz znowu mnie mdli.......czy to moze byc od zelaza?

Napisane przez sylwia-zuza

co do ciazy to po pierwsze mam spirale, a po drugie wczoraj skonczyl mi sie okres

Ani jedno, ani drugie nie wyklucza ciąży .

Ja swojej Olci powtarzam, że jak nie będzie jeść innych rzeczy niż cyc, to się wkurzę i namówię tatę na zrobienie konkurencji .
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6727504]Pytanie: ile macie w wozkach stopni rozkladania?? Ja szukam z 5 ale malo takich jest, ten co mam teraz ma 3 i wiem, ze to jest do [/quote]
U mnie w Graco też płynne.

[maatra]

Demoniku mi tez brakuje slodyczy,a tak w ogole to zauwazylam ze jestem uzalezniona od serow. dla mnie mieso mogloby nie istniec.dokupilam dzis sobie avokado,pestki z dyni i slonecznika zjadlam na obiad tyle salatki,ze chyba pekne
ja mieszkam w duzym turystycznym miescie.czasami wolalabym sie przeniesc gdzies na ubocze.

oj Sylwia Sylwia,moze Macius bedzie mial rodzenstwo ;>

ja znow skladam zazalenie na moja spacerowke, nie da sie jej prowadzic jedna reka !!!! to przednie kolo swiruje!!! bedac w parku poogladalam sobie troszke wozeczkow i juz wiem jaki pojazd kupie na nastepny raz
http://www.bugaboo.com/
Pan,ktory prowadzil ten wozek uzywal jednej reki i te koleczka tak zwinnie jezdzily.ja uzywam jedej lapki,bo albo cos jem,albo pije kawe...chyba sie napalilam na ten wozek

Blagam o wiecej opowiesci o tesciowych, bo u mnie nic sie nie dzieje
chyba ze ... wysylanie nam wciaz sms-ow,kto ma imieniny,urodziny,dziecko urodzil,zeby zlozyc im gratulacje,lub zyczenia.zawsze dolacza nr tel danej osoby.


w zwiazku z Waszymi opiniami,chyba zdecyduje sie na kamerzyste.ja moze i nie lubie filmow,ale Simon i tatus z przyjemnoscia obejrza to jeszcze raz

[sylwia-zuza]

ja Wam dam rodzenstwo

[myycha]

hyhyhy sylwia bedzie znowu mama ... a tak powaznie to nie uwazacie to bylaby naprawde tragedia?

demonik dzieki za te cytaty

[Kancia]

przepraszam, ze sie wcinam
Poissy apropos Twojej Olci znalazłam artykuł o jedzonku może się przyda

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...as=2&startsz=x

[poissonivy]

Napisane przez sylwia-zuza

ja Wam dam rodzenstwo

No Sylwia mogłabyś wątek mamuś listopadowych założyć, chyba jeszcze takiego nie ma

Napisane przez Kancia

przepraszam, ze sie wcinam
Poissy apropos Twojej Olci znalazłam artykuł o jedzonku może się przyda

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...as=2&startsz=x

Wcinaj się, wcinaj
Kancia dziękuję bardzo za linka czyli próbować, próbować, próbować...

[joli31]

Witam, juz jestesmy.Dostałam dzis paczkę z Hippa . Jest słoiczek, dynia z ziemiaczkami i kaszka jabłko-brzoskwinia. A i łyżeczka. Pucka dostała do łapki, to nie chciała puścić. Chyba już ma ochotę na używanie jej do jedzenia.
Do niedawna ciągle narzekałam na teściową. Teraz nie wiem co się stało. Ja sobie odpuściłam, czy teściowa. jakoś relacje się poprawiły. Jakby bardziej liczy się z moim zdaniem, bardziej szanuje naszą prywatność. Tfu, żeby nie zapeszyć, oby tak zostało. Wiadomo, raczej będę chciała zachować dystans, ale życzliwe stosunki jak najbardziej pożądane.
Po usg. Wkur... mnie.Najpierw mamrotali pod nosem, że lepiej widać.
ja" to już jest dobrze?"
ortopeda : "stosuje panie pieluchowanie"
ja zaskoczona " nie"
ortopeda " to proszę jeszcze zakładać 2 pieluszki, za miesiąc kontrola" i wyszedł z gabinetu. Ubieram Agatkę i pytam tej pielegniarki, to co nadal źle widać, a ona na to , że dobrze widać, jest poprawa. Czego poprawa, skoro z badania wizualnego i rtg wyszło dobrze. Jutro idę do pediatry skonsultować dietę moja i Pucki to porosze o namiary na prywatne usg bioderek. Bo debilkę ze mnie robią. To jest dobzre, ale żle widać, taraz jest poprawa, bo dobrze widać, że się poprawiło... Brak słów.... Ide kąpać moją dzielną córeczkę. Tylko troszkę płakała.

[dorka19801]

witam!

kubuś słodziutki jak zawsze oczywiście.

joli31- ja miałam podobnie ale staram się nie zamartwiać. 20 marca mam 3 usg- bo tez niby dobrze ale jeszcze kontrola. tylko jak teraz cos bedzie nie tak to chyba tez zrobie prywatnie.

poissonivy- oczywiście że próbowac. moje dziecko nie chce banana a ja ja zakilka dni przekonam że chce.

motylek78- ja zaciskam czasami zęby że nie wyjść na zołzę ale mój tz jest super i on krzyczy na mamę .

No i ja się pocieszam tym że jak tz będzie w wojsku to teściową będę rzadko widywać. bo ja tam nie bedę jeździć bo 1. wracam do pracy no i bedę baaardzo zajeta
2.za daleko a zostaje mi tylko mpk i jak sama tak daleko z wózkiem
3. nie lubie tam jeździc i już
4. a jej tak ciężko tu przyjechać

no to moze wnuczki nawet 9 miesiecy nie widzieć.

a unas dzisiaj tak sobie. w nocy obudziła sie 2 razy i myślałam ze posteka i usnie ale niestety musiałam do niej wstac bo nie dało rady tak przymarudzała.2 łuki picia i śpioch. o 6.20 karmienie a o 7 musiałam wstać bo byłam u ginekologa.

No i napiszę wam bo to tez jedno z moich ostatnich zmartwień a nie pisałam wczesniej bo nie lubie się użalać a tu widzę wszystko na raz.
Otórz od jakiegos czasu kiepsko sie czuje. mam dziwne bóle brzucha, jakies pieczenie. Myślałam ze to moze wrzody bo juz dawno powinnam zrobić gastroskopię ale wole nie. no ale to chyba nie to bo leci ze mnie jakaś dziwna maż coś w podobie@ ale to nie to bo od dawna biore tabletki. przez kilka dni był spokój ale wszystko znowu wróciło. rozmawiała z siostra i powidziała że to moze macica po porodzie sie oczyszcza jeszcze to trochę przestałam się martwić.No i dzisiaj byłam u lekarza. zlecił cytologię i badania krwi no i oczywiscie zbadał. Powiedział że to nie macica sie oczyszcza bo pod tym względem wszystko po porodzie jest ok i ze moż eto od tabletek ale dziwne bo ja je biore juz od bardzo dawna.No i w piatek idę na pobranie krwi a wizytę mam dopier 20 marca.

może nie pisałabym wam o tym wcale a tak mi się z Sylwia skojarzyło. i Pomyślałam sobie że moze jestem w ciąży. Niby nie powinnam ale różnie bywa.No i powiedziałam o tym tż i kocham go najbardziej na swiecie. oczywiscie był zaskoczony ale nawet sie ucieszył i stwierdził że fajnie mielibyśmy juz z głowy-2 od razu. oczywiście powiedziałam że to tylko moja sugestia bo nie wiem co to jest bo czasem mi niedobrze i kreci mi się w głowie.bardzo sie ucieszył no i zobzaczymy co z tego wyniknie. ja wolałabym nie no ale jak będzie to widocznie tak nam pisane.

[poissonivy]

Napisane przez joli31

(...)Czego poprawa, skoro z badania wizualnego i rtg wyszło dobrze. Jutro idę do pediatry skonsultować dietę moja i Pucki to porosze o namiary na prywatne usg bioderek. Bo debilkę ze mnie robią. To jest dobzre, ale żle widać, taraz jest poprawa, bo dobrze widać, że się poprawiło... Brak słów.... Ide kąpać moją dzielną córeczkę. Tylko troszkę płakała.

Koniecznie Jolu idź i skonsultuj bioderka. Całuski dla dzielnej Pucki

Napisane przez dorka19801

może nie pisałabym wam o tym wcale a tak mi się z Sylwia skojarzyło. i Pomyślałam sobie że moze jestem w ciąży. Niby nie powinnam ale różnie bywa.No i powiedziałam o tym tż i kocham go najbardziej na swiecie. oczywiscie był zaskoczony ale nawet sie ucieszył i stwierdził że fajnie mielibyśmy juz z głowy-2 od razu. oczywiście powiedziałam że to tylko moja sugestia bo nie wiem co to jest bo czasem mi niedobrze i kreci mi się w głowie.bardzo sie ucieszył no i zobzaczymy co z tego wyniknie. ja wolałabym nie no ale jak będzie to widocznie tak nam pisane.

Ale by się porobiło z odchowalni do poczekalni

[motylek78]

Dziewczyny powiadacie ,ze szykuje nam sie nowy watek w poczekalni
My z mezem jak do tej pory bez zabezpieczen...ale moje libido od porodu jest prawie rowne 0 wiec obawy nie ma. Obawiam sie a raczej jestem pewna ,ze Max bedzie jedynakiem. Chociaz ciaze znosilam super to macierzynstwo wykancza mnie psychicznie i fizycznie. A jak by sie trafilo 2 takie zywiolowe dziecko to bym musiala jakies tabletki na przyspieszenie brac.
Poki co zeby nas nie kusilo mamy zamiar posprzedawac i porozdawac co poniektore rzeczy po Maxie.

Ide upiec sobie pizze mrozonana nic wiecej silowo mnie dzis nie stac.

Dorka a nawet jak bys byla w ciazy to ty dasz rade bo z tego co czytam w twoich wypowiedziach to ty jestes twarda dziewczyna . Czasem az zazdroszce bo ja to marudnik okropny jestem i ciagle sie uzalam.

Joli jak ja "lubie" takich konkretnych lekarzy. Moze wizyta u prywatnego lekarza da wam jednoznaczna odpowiedz.
Tez sobie zycze aby moje stosunki z tesciowa nie byly takie lodowate.

Ivus z tym jedzonkiem to jest tak jak pisza. Probowac i nie ma sily predzej czy pozniej zje.np dzis Max zjadl deserek a wczoraj nie chcial.