Nasze kochane pierwiosnki 2008

[majula]

Napisane przez kasia_sloneczko

Vea Aleksa werandowałam jak miał 10 dni i tylko przez 2 dni. Potem na krótki spacerek. Zaczęłam od pół godziny. Wczoraj bylismy na 1,5 godziny.
Mały coraz lepiej śpi w nocy za to w dzień wymaga ode mnie dużo czasu. Dobrze że tatuś lubi go nosić bo mały lubi mu zasypiać na rękach. U mnie jak jest to tylko cycka woła.


A wit. K to żeby nie było krwawień wewnętrznych bo ponoć wystepują u noworodków.

u mnie jest tak samo u mnie cyc a u tatusia sen , a wnocy spi nawe nawet raz na jakis czas sie budzi na cycu jak go weranuduje a na spacer w niedziele

[kasiapop]

Napisane przez marcelina73

KASIAPOP - witamy na odchowalni
Widzę, że też się wymęczyłaś przed tą cesarką. Mnie kazali wstać i iść pod prysznic koło 13 chyba, a cc poprzedniego dnia o 22 - też było strasznie.
Odpoczywaj (jeśli się da).
Jestem ciekawa jak mówicie do swojej córeczki - to znaczy Antonina czy jakoś zdrabniacie? Moja babcia tak miała imię i mam do tego imienia szczególny sentyment.
I czekamy na zdjęcia!
.

Z tego wszystkiego zapomniałam dodać, że nastąpiła zmiana imienia Maja(to j€ż chyba trzecia na wątku) Łucja. Antonina strasznie mi się podoba, ale moja koleżanka w pracy ma psa - Tosia się nazywa a zdrobnienie od Antoniny to właśnie może być Tosia i to mnie powstrzymało. Ja osobiście jestem przeciwna nadawaniu zwierzętom imion ludzkich, ale każdy ma inne zdanie i robi jak uważa.

Moja Majka raz ma gorsze dni raz lepsze, wczoraj była grzeczniutka za to dwa razy tak się zwymiotowała, że musiałyśmy się przebieraćobie.
Dziś jest bardziej niespokojna, może dlatego, że wczoraj zjadłam pierogi z serem dołożyłam jeszcze szynkę babuni i sok jabłkowy-oczywiście nie wszystko na raz i mam efekty od 7-ej rano do 13 nie spała tylko były taaaaakie pruki i kupki, że hoho

Noce są w miarę, budzi się dwa, trzy razy i co najważniejsze prawie nie płacze (na razie). Wczoraj skończyłyśmy tydzień. Zjęcia wkleję troszkę później, jak tatko wróci z pracki

[kasiapop]

A oto nasza Majeczka

[gosiaczek071]

kasiupop fajna twoja niunia, taka pulchna...moja to chuderlak, kurczaczek taki ale nie umiem zdjec dodac...poprobuje potem

TESO ja tez daje wit.E i to 3 krople...to chyba na ta zoltaczke bo Hania tez ma...ale dzis juz ostatni raz dawalam (lacznie 6 dni bylo) juz skonczylam naswietlanie lampali, skorke ma ladna tylko bioalka w oczkach takie cytrynowe...

sluchajcie ja mam pytanko odnosnie zmieniania pieluszek. bo Hania robi zcasem takiego psikusa, ze jak jej sciagne brudna pieluche, podloze czysta swieza to ona zaraz w nia nasika, nie zdaze nawet zapiac, podkladam jej nowa a tu znow nasika... i sie zastanawiam czy jest sens po kazdym malym siczku zmieniac... nie to ze jej zaluje pieluch ale... no chcialbym wiedziec co myslicie o tym? no i jakies podraznienie jej sie zrobilo w pachwince... i pepek nie chce odpasc

[madabell]

Treść usunięta

[gosiaczek071]

no nie umiem zalaczyc fotek, tylko tak misie udalo ze na glownym jest jej fotka

[susola]

Dziewczyny pisalam juz na mamusiach i teraz mam chwilke zeby i tu napisac
w sobote o 10.05 przyszedl na swiat nasz synek Bartus- 57cm, 3900g i 10 pkt.
Mam takie pytanie co do dokarmiana modyfikowanym mlekiem- czy jak go bede w nocy dawac butle to czy on nie zapomni jak jesc z cyca- choc i z tym mam problemy. Chyba mnie jakas depresja poporodowa dopada-wydaje mi sie ze jestem zla matka bo nie potrafie synka dokarmic- je po 5-10 min pozniej spi z godz i znow placz za chwile bo glodny. Juz ledwie z mezem chodzimy ale on ma cierpliwosc mnie wszystko zlosci, zaraz placze. Mam nadz ze to przejsciowe...

[gosiaczek071]

Napisane przez susola

Dziewczyny pisalam juz na mamusiach i teraz mam chwilke zeby i tu napisac
w sobote o 10.05 przyszedl na swiat nasz synek Bartus- 57cm, 3900g i 10 pkt.
Mam takie pytanie co do dokarmiana modyfikowanym mlekiem- czy jak go bede w nocy dawac butle to czy on nie zapomni jak jesc z cyca- choc i z tym mam problemy. Chyba mnie jakas depresja poporodowa dopada-wydaje mi sie ze jestem zla matka bo nie potrafie synka dokarmic- je po 5-10 min pozniej spi z godz i znow placz za chwile bo glodny. Juz ledwie z mezem chodzimy ale on ma cierpliwosc mnie wszystko zlosci, zaraz placze. Mam nadz ze to przejsciowe...

susola ja mialam to samo. w szpitalu no nocach ryczalam ze nie moge nakarmic malej, jak w pokojju (5 os.) wszytskie dziewczyny karmily w nocy, a moja plakala z glodujak probowalam, w koncu musialam jej dac butelke i czulam sie okropnie... ryczalam potem tez w dzien jak tylko nam nie szklo i w domu, ze co za matka ze mnie ze wlasnego dziecka nie umiem nakarmic. Kupilam kapturki i karmie teraz przez nie i nie ma problemyu, a na pozcatku Hania tez jadla tak malo bo mialam malo mleka, potem przyszedl nawal i musialm sciagac i teraz jest ok, chociaz ona je co 2 godz i mi sie wydaje ze sie nie najada... nie martw sie napewno sobie poradzisz, najl;epeij nie dawaj mu butelki z modyfikowanycm tylko odciagnij swoje i mu dawaj. W ktorej dobie jest Bartus? bo mi w szpitalu opiwedzieli ze zaczyanmy 1 dnia od 10 ml i z kazda doba o 10 wiecej, ja ja karmilam tak do 6 dioby (czyli mojego mleka sciagnietego dostawala 60 ml) a potem juz cycka przez kapturek

[madabell]

Treść usunięta

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Dziewczyny, jak zrobić żeby mały spał w swoim łóżeczku ???
Jak tylko go odkładam od razu ryk, a jak go kładę gdzie indziej, np. na kanapę lub na naszym łóżku, to smacznie śpi.
Od dwóch dni śpi w nocy z nami w łóżku, a nie chcielibyśmy tego!!!
Co robić?

[gosiaczek071]

moze zmien wystroj lozeczka, albo ulozenie go w pokoju, nr przesun w inne miejsce...nie wiem...moze ma materacyk nie taki...albo zabawki mu nie odpowiadaja..... mojej Hani wszystko jedno gdzie spi, ale do naszego lozka jej nie biore.

PEPUSZEK ODPADL dzis przy kapaniu... heh mam nadzieje ze sie nie bedzie babrać, jutro pediatra oceni

[gosiaczek071]

ciekwe czysie udalo dac zdjecie?

[gosiaczek071]

to jeszcze ze szpitala, jak miala 2 dni

[marcelina73]

Dziewczyny - śliczne te Wasze dzieciaczki

Co do spania dziecka osobno, to ja nie doradzę, jak wiecie
Pewnie trzeba próbować, próbować, próbować ...

susola - to na prawdę zupełnie normalne, że maleństwo je co chwilę a wręcz wisi przy cycku non stop. TAK MA BYć Wkrótce Ty będziesz miała dużo pokarmu, dziecko będzie ssało efektywniej i dłużej, będzie miało dłuższe przerwy Na bank! Będzie dobrze
Czy nie odzwyczai się od piersi przez jedno karmienie butelką - nie wiadomo - rożnie to jest z dziećmi. Jedne jedzą i z butli i z piersi, inne nie. Miej jednak na uwadze, że nocny pokarm kobiecy jest szczególnie treściwy i odżywczy.
vea - jw. Dziecko dłużej śpi po butli po dłużej trawi mleko sztuczne niż mamine. A kupki przy karmieniu piersią mogą być przy każdym karmieniu - i to jest ok O tym nieprzyswajaniu laktozy pediatra Wam powiedział?

gosiaczek - używasz pieluch jednorazowych czy tetrowych? Jeśli tetrowych - musisz zmienić, a jeśli pampersow itp, to absolutnie nie musisz ich zmieniać po takim jednym siku.

KASIAPOP - moja Milenka też ma na drugie Maja.
Też mnie śmieszy nadawanie zwierzętom ludzkich imion. U mnie na osiedlu są dwa pieski - Ola i Kacper. I jak tu teraz nadać dzieciom takie imiona.

Ja z jakichś 15 kg spadłam z połowę.

Nasza miała z 10 dni jak ją zaczęliśmy werandować, teraz co dzień długi spacerek albo i dwa.

[gosiaczek071]

Napisane przez marcelina73

Dziewczyny - śliczne te Wasze dzieciaczki

gosiaczek - używasz pieluch jednorazowych czy tetrowych? Jeśli tetrowych - musisz zmienić, a jeśli pampersow itp, to absolutnie nie musisz ich zmieniać po takim jednym siku..

ja uzywam pampersów.Jakos nie odwazylabym sie dawac dziecku tetry... no to sprobuje ja przetrzymacv z siku, tylko ze czytalam ze w polaczeniu z kupka po pewnym czasei wytwarza sie amoniak ktory wlasnie podraznia skore... nie wiem no bo jak tak dalej pojdzie to naprawde nie wyrobie finansowo a jak poznac ze pieluchy sa za mele? bo ja mam teraz pampers new born 1 ale mam tez w domu new born 2 a taki sam przedzial wagowy jest i sie zastanawiam...jeszcze jej tych 2 nie mierzylam...

a co do chudniecia, top ja nawet nie wie bo nie mam wagi, nie mam sie gdzie zwazyc ale ciekawa jestem a z drugiej story boje sie rozczarowania, bo podejrzewam ze "7" jest z przodu...

a pijecie moze ta herbatke z HIPP dla karmiacych? bo sie zastanawiam jak dlugo ja mozna pic.........?

[majula]

Napisane przez gosiaczek071

ja uzywam pampersów.Jakos nie odwazylabym sie dawac dziecku tetry... no to sprobuje ja przetrzymacv z siku, tylko ze czytalam ze w polaczeniu z kupka po pewnym czasei wytwarza sie amoniak ktory wlasnie podraznia skore... nie wiem no bo jak tak dalej pojdzie to naprawde nie wyrobie finansowo a jak poznac ze pieluchy sa za mele? bo ja mam teraz pampers new born 1 ale mam tez w domu new born 2 a taki sam przedzial wagowy jest i sie zastanawiam...jeszcze jej tych 2 nie mierzylam...

a co do chudniecia, top ja nawet nie wie bo nie mam wagi, nie mam sie gdzie zwazyc ale ciekawa jestem a z drugiej story boje sie rozczarowania, bo podejrzewam ze "7" jest z przodu...

a pijecie moze ta herbatke z HIPP dla karmiacych? bo sie zastanawiam jak dlugo ja mozna pic.........?

ja pije od tyg i efekty nawet sa a ajk dlugo hmm nie wiem ale kolezanka ma 3 miesieczna coreczke i nadal pije

[marcelina73]

gosiaczek - dlatego po każdej kupce trzeba dziecko absolutnie przewinąć, ale nie po siku - po to m.in. wymyślili pampersy, aby nie trzeba było przewijać po każdym sikaniu.
Ja przy pierwszym dziecku używałam tylko jednorazowych - zmieniałam po każdej kupce a po siku jak widziałam, że są zasikane i dziecko nie miało nigdy żadnych odparzeń. No - jak by zmieniać po każdym sikaniu to faktycznie człowiek by zbankrutował.
Ale w sumie właśnie się zastanawiałam, czy dziewczyny używają tetrowych czy dzieci tak często w nocy kupki robią czy je przewijają po każdym sikaniu - bo pisały o nocnym przewijaniu

Te 1 to są chyba 2-5 kg a 2 - 3-6 KG, przynajmniej ja mam takie.
Za małe są jak są optycznie za małe oraz np. jak zauważysz, że się bardzo "wrzynają" w ciałko - odciskają.

Ja tą herbatkę piłam po porodzie aż mi się pokarm pojawił - ze dwie doby bardzo intensywnie. Teraz nie mam potrzeby.

[kasia_sloneczko]

Susola-nie martw się, mój synek też wisiał cały czas na cycku. Wiem że to pzrykro słuchać jak dziecko płacze, wydaje się wtedy że że jest się złą matką. Aleks mi tak wył w szpitalu. Też nie umiałam go przystawić. Dopiero jedna położna mi pomogła, a w domu już było dobrze bo niej się stresowałam. Postaraj się wyciszyć to zobaczysz że będzie lepiej. Nerewy zaraz się na dziecku odbijają.

[kasia_sloneczko]

No i lepiej w nocy dać swojego pokarmu z butelki.Mój mały dostaje z butelki mleko z witaminkami (taka odrobine) a i tak woli cycka. A jak masz obawy to zawsze mozesz podac mu mleko ze strzykawki, na pewno nie bedzie wolal jej od piersi
I nie poddawaj się z tym karmieniem-z kazdym dniem jest coraz lepiej. Ja sobie tłumaczę ze Aleks je mało a często bo ma mały brzuszek i szybko mu się trawi, a poza tym meczy sie ciagnieciem cyca wiec musi sobie duzo odpoczywac miedzy jednym lykiem a drugim

[Nadin]

cześć
Dawno nie pisałam bo nie miałam głowy ani nerwów, najpierw mały miał bardzo wysoką bilirubinę nie przybierał na wadze, musiałam go odstawić od piersi i karmić sztucznym mleczkiem, bo w pokarmie kobiety jest enzym który uniemożliwia zmniejszenie bilirubiny. Potem ciężko mi było wrócić do karmienia, mały dalej jest dokarmiany butelką. Teraz mój starszy synek ma zapalenie oskrzeli i boimy się czy dzidzuś od niego nie podłapał żadnego bakcyla.

Gratuluję wszystkim mamusią

[kasia_sloneczko]

To współczuję Nadin. Myśmy też oboje byli chorzy i chodziliśmy po domu w maskach chirurgicznych. Widać pomogło bo Aleks się nie zaraził. No ale z tym karmieniem to szkoda żeby na sztucznym został, zawsze to mamine lepsze.Może jeszcze się uda.
Aeksander dziś dostał do łapki gryzaczka. Chwycił mocno i nie puszczał. Wiem że to odruch taki ale dumna byłam jak widziałam że tego gryzaka do buzi usiłuje włożyć i macha nim sobie.
Tak w ogóle to ja nie wiem kiedy wy macie czas na wizaz, bo ja korzystam z neta jak karmie Aleksa-mam syna na cycku a laptopa na kolanach i jedna reka stukam. Inaczej nie miałabym czasu wcale. A tak przynajmniej mi nie nudno jak się mały do cysia przypnie

[majula]

Napisane przez kasia_sloneczko

To współczuję Nadin. Myśmy też oboje byli chorzy i chodziliśmy po domu w maskach chirurgicznych. Widać pomogło bo Aleks się nie zaraził. No ale z tym karmieniem to szkoda żeby na sztucznym został, zawsze to mamine lepsze.Może jeszcze się uda.
Aeksander dziś dostał do łapki gryzaczka. Chwycił mocno i nie puszczał. Wiem że to odruch taki ale dumna byłam jak widziałam że tego gryzaka do buzi usiłuje włożyć i macha nim sobie.
Tak w ogóle to ja nie wiem kiedy wy macie czas na wizaz, bo ja korzystam z neta jak karmie Aleksa-mam syna na cycku a laptopa na kolanach i jedna reka stukam. Inaczej nie miałabym czasu wcale. A tak przynajmniej mi nie nudno jak się mały do cysia przypnie

no ja karmie juz coraz rzadziej bo zastosowalam smoczka
ja na wizaz ma cza sja kmaly spi lub maz sie nim zajmuje ogolnie dosc malo

[gosiaczek071]

dziewczyny a jak dajecie ta wita K?? bo jest strzykawka tam w srodku, znaczy taki dozowniczk, na opakowaniu jest napisane zeby mieszac z melkiem wlasnym i podac, a moja pediatra nic nie mowila takiego. NIe mozna bezposrednio do buzi wkropic?? bio od dzis mam Hani dawac. Poza tym ladnie przytyla do 3110 za to moja waga nieciekawa, waze 76,5 a przed ciaza bylo 63...moj ambitny plan to sopasc do 60 albo i 58 ale nie okrelsilam do kiedy. Jak zruzce to bedzie fajnie dzis idziemy na pierwszy spacer. Powiedziala ze mozemy chodzic pol godz

[Nadin]

gosiaczek 2 razy dziennie wkraplam wit k pipetką do buzi po 0,5- tyle co jest zaznaczone na miarce

[dominikowa]

ja witamine k , za porada ray mieszam na łyżeczce z miom mlekiem i daje małej.

[gosiaczek071]

a to mo0ze byc zwykla lyzeczka, srebrna czy mu si byc plastikowa dla dzieci?

musze sie wam pochwalic- karmilam dzis bez osonlek i dalo rade jestem zadowolona

a i mam pytanko: wiecie moze czy mozna stosowac kosmetyki wyszczuplajace w trakcie karmienia piersia? bo maz mi kupil (kochany) serum wyszczuplajace do ud, posladkow, brzuszka i krem ujedrniajacy na cycki. z tym na cycki to wiem ze trzeba uwazac, zeby sie na sutki nie dostal, no ale tamte mozna?

[Nadin]

Ja używam kosmetyki wyszczuplające i dokarmiam małego piersią

[adatka]

mamy nową mamusie

fredziunia urodziła dzis o 1:10 sn synka Marko 50 cm i 3695g Jest bardzo szczesliwa. Pozdrawia wszystkich

[madabell]

Treść usunięta

[madabell]

Treść usunięta