Placent Hair Liquid - cudowny środek na nowe włoski

[WinlyEm]

Napisane przez 100mil

Tak naprawde to byłbym pewny gdzybym poznał skład związków i substancji substancji w ampułce placenty, jakby ktoś miał to prosze o zamieszczenie.

składy były już podawane w tym wątku

[calioppe**]

Napisane przez fairy_m

Dziewczyny,po ilu ampulkach lub opakowaniach placenty zauwazylyscie nowe wloski??

To sprawa indywidualna, osobiście w połowie kuracji miałam już trawkę włosów, u innych trzeba poczekać dłużej.

Napisane przez Sun kisses

Witam. Po przeczytaniu całego wątku również postanowiłam spróbować Placenty i od razu zamówiłam 2 opakowania za 35 zł . Mam jednak pytanie odnośnie stosowania jej z innymi kosmetykami. Teraz myję włosy szamponem Midollo oraz stosuję maseczkę z tej samej firmy (5 min tylko na włosy potem zmywam). Po każdym myciu głowy nakładam maseczkę drożdzową (głównie na włosy przez 40 min potem spłukuje) oraz stosuję płukankę z pokrzywy (wcieram w skórę głowy i nie spłukuje jej). Zastanawiam się czy nadal mogę stosować te maseczki, jeśli na końcu całego "rytuału" będę nakładać jeszcze ampułkę Placenty, której nie zmywam i zostawiam do wyschnięcia włosów ?.

po każdym myciu maseczkę z drożdży? huh podziwiam Niestety będziesz musiała z czegoś częściowo zrezygnować i np ograniczyć maseczkę z drożdży oraz wcierke z pokrzywy tak aby znalazły się też dni/mycia kiedy będziesz wcierała TYLKO placentę, nic poza tym. Co do maseczki Midollo możesz stosować równo z placentą ale nie wcieraj tej maseczki w skórę głowy

[100mil]

Napisane przez WinlyEm

składy były już podawane w tym wątku

Tak były ale nie wszystkich typów placent moja np różnie sie składem od tej na stronie 3 przez użytkownika Sylvi_86 w znaczący sposób:
aqua, placental protein, poly 1,1dimethylpiperydinyum-3,5-diylmethylene chloride, polyquaternium-6, polyquaternium-11, capsicin frutescens(kapsaicyna-wzmaga transport składników aktywnych/penetracje), propylene glycol(nawilżacz, utrwalacz), citric acid, polysorbate 20, linalool, hexyl cinnamaldeide, parfum, 2-propanol, benzyl nicotinate(poprawia ukrwienie skóry) ethoxydiglycol, imidazolidinyl urea,benzalkonium chloride, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazolinone

[Kaśka:):):):)]

Dziewczyny a mobłyscie opisac masaz głowy jakis stosujecie w trakcie wcierania? Ja juz uzywam 2 opakowanie i nic:/ ale ja nie myje dziennie włosów wiec wcieram w suche myslicie ze t tez ma jakies znaczenie?

[100mil]

Masaż głowy:
1. Rozchylasz palce u dłoni
2. Przykładasz je do głowy tak aby: kciuki były na końcu może dalej twoich brwi(w takich dołeczkach na czaszce), pozostałe cztery tak jakbyś chciała rozłupać swoją głowę rękoma żeby każdy palec miał swoje oddzielne miejsce, a palce serdeczne masowały zakola i grzywkę.
3. Jak już przyłożysz palce w odpowiednich miejscach zacznij nimi kolistymi ruchami przesuwać skóre głowy, ale NIE PALCE!!!! PALCE MAJĄ BYĆ CIAGLĘ W TYM SAMYM MIEJSCU-NIE TRZEĆ!!!!!
4. Jeszcze lepsze efekty otrzymasz gdy pochylisz głowę nad wanną np. i bedziesz wykonywała masaż

Ja osobiście wykonuję taki masaż i mam nadzieje że ty Kaśka jak inni z tej instrukcji skorzystają.

POZDRAWIAM

[WinlyEm]

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=4709

[fairy_m]

Ja troszke moze ostudze entuzjazm ad placenty...Otoz od czasu stosowania zaczely wypadac mi wlosy,nie garsciami wiec nie ma tragedii,ae przed terapia nie wypadaly wcale.Teraz podczas czesania na grzebieniu kilka zostaje,troche to dziwne bo pisalyscie ze placenta hamuje wypadanie,mi chodzilo o szybszy porost wloskow,i to zauwazylamna linii czola widze sterczace radarki i nowe szpiczaste wloski.Moze to wypadanie jest efektem wypychania nowych?Jak myslicie .Jestem w polowie placenty.troche sie boje uzywac jej nadal.

[calioppe**]

Napisane przez fairy_m

Ja troszke moze ostudze entuzjazm ad placenty...Otoz od czasu stosowania zaczely wypadac mi wlosy,nie garsciami wiec nie ma tragedii,ae przed terapia nie wypadaly wcale.Teraz podczas czesania na grzebieniu kilka zostaje,troche to dziwne bo pisalyscie ze placenta hamuje wypadanie,mi chodzilo o szybszy porost wloskow,i to zauwazylamna linii czola widze sterczace radarki i nowe szpiczaste wloski.Moze to wypadanie jest efektem wypychania nowych?Jak myslicie .Jestem w polowie placenty.troche sie boje uzywac jej nadal.

Fairy, to możliwe, że nowe włosy wypychają stare które i tak by wypadły aczkolwiek żadnej z tutejszych użytkowniczek placenty tak się nie stało. Po drugie jak już było pisane w tym wątku nie można łączyć wypadania włosów z jedną przyczyną- placentą. Na wypadanie wpływa mnóstwo ale to mnóstwo różnych czynników, może nieprawidłowo się odżywiasz, ostatnio miałaś trochę stresu, a może porostu masz okres (jaki miewa każdy z nas) że włosy bardziej wypadają, a takie czynniki już trudno placencie przezwyciężyć.
Po trzecie to, że wyrosły ci nowe włoski powinno zapalić twój entuzjazm do placenty, a nie go ostudzać, bo przecież głównie dla tego stosujemy ten specyfik.
Moja droga stosuj dalej i skończ spokojnie kurację.

[fairy_m]

Tak wlasnie zamierzam zrobicDzisiaj nastepna ampulka zostala wtartaMam nadzieje ze to okres przejsciowy,bo faktycznie troche stresow ostatnio mialam...

[kejti1987]

Witajcie,

Mam pytanie o skład produktu. Bo troszkę mnie zastanawia, że ten produkt jest dostępny tylko na allegro i tak naprawdę to nie znam żadnej opinii dermatologa. Kto wie, czy długofalowo to nie jest szkodliwe?

[muammamija]

Nie jest dostepne tylko w internecie, mozna to kupic rowniez w sklepach fryzjerskich, a skoro zostalo dopuszczone do obrotu w polsce tzn ze zostalo przebadane jako tako ale zostalo

[gwiazdka1888]

uzyłam 3 ampułki i narazie nie widze rezulatatów a włoaski neistety wypadaja no cóż czekam cierpliwie i mam nadzieje..

[kejti1987]

A czy jest ktoś, kto zupełnie zakończył kurację? I może powiedzieć, co się teraz dzieje z włoskami?

[WinlyEm]

a ja chciałam jeszcze zapytać czy wcieracie codziennie? bo ja wcieram co drugi/trzeci dzień, po myciu włosów. dopatrzyłam się teraz w opisie produktu że na początku kuracji trzeba wcierać codziennie.... więc jak wcieracie? jeśli codziennie, a nie po myciu, to wtedy na suche włoski?

[agnieska]

Napisane przez muammamija

Jest tez napisane zeby zuzyc ampulke do max.15 minut po jej otwarciu bo skladniki się ulatniaja szybko i plyn staje się bezuzyteczny.

Dziwi mnie to ponieważ każdy z przytaczanych w tym wątku składów miał po kilka konserwantów

[calioppe**]

Napisane przez gwiazdka1888

uzyłam 3 ampułki i narazie nie widze rezulatatów a włoaski neistety wypadaja no cóż czekam cierpliwie i mam nadzieje..

czekaj cierpliwie, 3 ampułki to jeszcze bardzo malutko

Napisane przez kejti1987

A czy jest ktoś, kto zupełnie zakończył kurację? I może powiedzieć, co się teraz dzieje z włoskami?

Używam placenty baaaaardzo długo, zakończyłam kurację pierwszą, póżniej stosowałam ampułki 1-2 razy w tygodniu przez dłuższy czas, następnie przestałam zupełnie ją stosować aby dać włosom odpocząć. Przez ten czas nic się nie działo niepokojącego, włosy jak nie wypadały tak nie wypadały nadal, błyszczały i układały się tak samo. Ale mi zawsze mało więc znowu zaczęłam intensywną kurację i jestem w połowie pierwszego opakowania.
Myślę że po zakonczeniu kuracji nie ma się czego obawiać, przecież nowe włosy ktore dopiero co wyrosły, zaraz nie wypadną dlatego że danego środka już się nie używa

Napisane przez WinlyEm

a ja chciałam jeszcze zapytać czy wcieracie codziennie? bo ja wcieram co drugi/trzeci dzień, po myciu włosów. dopatrzyłam się teraz w opisie produktu że na początku kuracji trzeba wcierać codziennie.... więc jak wcieracie? jeśli codziennie, a nie po myciu, to wtedy na suche włoski?

Ja szczerze mówiąc stosuję różnie, dawniej bardzo często wcierałam codziennie, teraz stosuję naprzemiennie ze szpikiem więc wcieram co drugi dzień choć głowę myję codziennie. Jeśli chcesz wcierać codziennie - musisz myć głowę codziennie, nie wciera się w suche nie myte włosy.

Napisane przez agnieska

Dziwi mnie to ponieważ każdy z przytaczanych w tym wątku składów miał po kilka konserwantów

czyżby chwyt producenta ?

[agnieska]

Napisane przez calioppe**

czyżby chwyt producenta ?

Albo polskiego dystrybutora nie znam wprawdzie właściwości placenty, ale jest ona w ciemnym szkle, w każdej ampułce jest mała ilość płynu wystarczająca na zazwyczaj jedno użycie... Dla porównania krem Avene bez konserwantów sprzedawany w małych tubkach trzeba zużyć w ciągu 2-3 dni.

[doruś]

moja placenta jest spora i napisane jest na niej by używać 1 na tydzień ale ja wcieram co drugie mycie czyli co 2-3 dni. Powolutku trawniczek widać i włosy się lepiej układają a jestem pod koniec pierwszej paczki a mam jeszcze drugą

[balitagscarlet]

Dziewczyny może głupie pytanie, ale w tej placencie są jakieś hormony? Ja mam tą MIL-MIL i tam coś jest napisane na opakowaniu po włosku estrogeni, gestageni czy coś takiego Patrzyłam na opis na All Placenty HP to tam piszą, że ona nie zawiera hormonów męskich ani żeńskich, no ale czy tak samo jest z tą MIL-MIL? Może któraś zna włoski żeby przetłumaczyć to co tam jest napisane? O różnych wcierkach do włosów z hormonami słyszałam same złe rzeczy no i to napewno nie jest obojętne jeśli np. może wchłaniać się przez skórę do organizmu itd. Oświećcie mnie w tym pliss bo zużyłam jak narazie tylko 1 ampułkę i boję się stosować dalej

[calioppe**]

Napisane przez balitagscarlet

Dziewczyny może głupie pytanie, ale w tej placencie są jakieś hormony? Ja mam tą MIL-MIL i tam coś jest napisane na opakowaniu po włosku estrogeni, gestageni czy coś takiego Patrzyłam na opis na All Placenty HP to tam piszą, że ona nie zawiera hormonów męskich ani żeńskich, no ale czy tak samo jest z tą MIL-MIL? Może któraś zna włoski żeby przetłumaczyć to co tam jest napisane? O różnych wcierkach do włosów z hormonami słyszałam same złe rzeczy no i to napewno nie jest obojętne jeśli np. może wchłaniać się przez skórę do organizmu itd. Oświećcie mnie w tym pliss bo zużyłam jak narazie tylko 1 ampułkę i boję się stosować dalej

spokojnie, skład placenty Mil Mil był analizowany w osobnym wątku temu poświęconym i nie ma słowa o hormonach, poza tym wszystkie użytkowniczki tej placenty jeszcze żyjemy i mamy się dobrze

edit:
właśnie sprawdziłam dokładnie - na opakowaniu pisze "EKSTRAKT Z PLACENTY POZBAWIONY ESTROGENÓW I GESTAGENÓW"

doruś - cieszę się, że i wasza placenta za 27zł okazała się skuteczna

[muammamija]

Calioppe a gdzie jest ten watek o skladach? Mnie sie wlasnie skonczyla placenta i nie wiem jaka zamowic, wiec chetnie poddalabym oba sklady do porownania komus kompetentnemu...

[calioppe**]

Napisane przez muammamija

Calioppe a gdzie jest ten watek o skladach? Mnie sie wlasnie skonczyla placenta i nie wiem jaka zamowic, wiec chetnie poddalabym oba sklady do porownania komus kompetentnemu...

podforum pielęgnacja włosów (tutaj gdzie nasz watek o placencie) tytuł bodajże składy kosmetyków do włosów bez tajemnic. Poszukaj, wiem że byly analizowane dwie placenty z tego co pamiętam okazały się bardzo podobne, różniły się chyba obecnością alkohol denat który może powodować wysuszanie, o czym była juz z resztą mowa w tym wątku.

[balitagscarlet]

Napisane przez calioppe**

spokojnie, skład placenty Mil Mil był analizowany w osobnym wątku temu poświęconym i nie ma słowa o hormonach, poza tym wszystkie użytkowniczki tej placenty jeszcze żyjemy i mamy się dobrze

edit:
właśnie sprawdziłam dokładnie - na opakowaniu pisze "EKSTRAKT Z PLACENTY POZBAWIONY ESTROGENÓW I GESTAGENÓW"

doruś - cieszę się, że i wasza placenta za 27zł okazała się skuteczna

To dobrze, bo troche szczerze mówiąc się przestraszyłam W końcu to łożysko itd, a o hormonach w różnych wcierkach już się za dużo osłuchałam.
Teraz mogę używać z czystym sumieniem

[gwiazdka1888]

ja ponawiam swoje pytanie, bo nie znalazłam na nie konkretnej odpowiedzi: nie wiecie czy można używac i placenty i waxa ( polskiego do suchych i zniszczonych włosów)
używam najpierw waxa ( pół godziny trzymam na włosach) pozniej spłukuje i wcieram placente. Nie wiem czy można tak robic? bo włosy mi nadal wypadają, zużyłam 5 ampułki. wiem, że to jeszcze za mało żeby ocenic efekty

[calioppe**]

Napisane przez gwiazdka1888

ja ponawiam swoje pytanie, bo nie znalazłam na nie konkretnej odpowiedzi: nie wiecie czy można używac i placenty i waxa ( polskiego do suchych i zniszczonych włosów)
używam najpierw waxa ( pół godziny trzymam na włosach) pozniej spłukuje i wcieram placente. Nie wiem czy można tak robic? bo włosy mi nadal wypadają, zużyłam 5 ampułki. wiem, że to jeszcze za mało żeby ocenic efekty

było już o tym pisane, na przykładzie innych odzywek/wcierek
Jeśli stosujesz waxa tylko na włosy, nie wcierasz go w skórę głowy możesz stosować równocześnie z placentą. Jeśli wcierasz najpierw waxa w skorę głowy, później w placentę może (aczkolwiek nie musi) się to "pogryźć" i placenta moze nie działać jak trzeba
A druga sprawa to oczywiście to, że 5 ampułek to bardzo mało. Stosuj dalej, ale lepiej nie mieszaj dwóch preparatów na skórze głowy na raz.

[doruś]

Calioppe** ja też się ciesze ze tańsza działa

gwiazdka1888 tak jak napisała już Calioppe** jeżeli nie nakładasz waxa na skórę głowy to możesz spokojnie używać placenty zresztą możesz używać też i innych masek i odrzywek byle tylko nie nakładać na skórę głowy

[KittyKati]

Napisane przez calioppe**

było już o tym pisane, na przykładzie innych odzywek/wcierek
Jeśli stosujesz waxa tylko na włosy, nie wcierasz go w skórę głowy możesz stosować równocześnie z placentą. Jeśli wcierasz najpierw waxa w skorę głowy, później w placentę może (aczkolwiek nie musi) się to "pogryźć" i placenta moze nie działać jak trzeba
A druga sprawa to oczywiście to, że 5 ampułek to bardzo mało. Stosuj dalej, ale lepiej nie mieszaj dwóch preparatów na skórze głowy na raz.

hmmm..wiec z tego chyba wynika ze bede musiala odstawic szampon Alpecin c1 ktory ostatnio zaczelam stosowac .Dziala on troche inaczej niz zwykle szampony bo bezposrednio na skore glowy ,trzeba go zostawic 2 min na glowie i podobno dziala przez caly czas a nie tylko wtedy gdy jest w kontakcie ze skora glowy...no wiec skoro stosuje placente to te dwa preparaty moga sie ze soba ''pogryzc'' ? Na razie uzylam owego szamponu dwa razy i wlosy byly calkiem ladne ,natomiast zadnego cudu w kwestii wypadania nie dokonal...zreszta niestety musze powiedziec ze w chwili obecnej wloski wypadaja mi jeszcze bardziej niz wczesniej choc nadal stosuje te same metody co wczesniej i nadal tak samo czesto..moze to wina stresu ktory w tej chwili towarzyszy mi w pracy ale niestety na to nie mam zadnego wplywu zamierzam nadal stosowac placente mimo iz nie pomaga mi na wypadanie..zostalo mi jeszcze 6 ampulek w drugim opakowaniu ...zamowilam dwa kolejne i zamierzam sie podzielic z mama jesli bedzie chciala ...zobacze,moze po jakims czasie beda jakies efekty...
gratuluje wam wszystkim ,ktorym placenta pomogla ,mam nadzieje ze nie jestem takim beznadziejnym przypadkiem i ze kiedys tez zobacze u siebie wyrazna poprawe..myslalam tez o tym zeby sprobowac placenty innego producenta ale nie wiem czy to ma sens ..

[calioppe**]

Napisane przez KittyKati

hmmm..wiec z tego chyba wynika ze bede musiala odstawic szampon Alpecin c1 ktory ostatnio zaczelam stosowac .Dziala on troche inaczej niz zwykle szampony bo bezposrednio na skore glowy ,trzeba go zostawic 2 min na glowie i podobno dziala przez caly czas a nie tylko wtedy gdy jest w kontakcie ze skora glowy...no wiec skoro stosuje placente to te dwa preparaty moga sie ze soba ''pogryzc'' ? Na razie uzylam owego szamponu dwa razy i wlosy byly calkiem ladne ,natomiast zadnego cudu w kwestii wypadania nie dokonal...zreszta niestety musze powiedziec ze w chwili obecnej wloski wypadaja mi jeszcze bardziej niz wczesniej choc nadal stosuje te same metody co wczesniej i nadal tak samo czesto..moze to wina stresu ktory w tej chwili towarzyszy mi w pracy ale niestety na to nie mam zadnego wplywu zamierzam nadal stosowac placente mimo iz nie pomaga mi na wypadanie..zostalo mi jeszcze 6 ampulek w drugim opakowaniu ...zamowilam dwa kolejne i zamierzam sie podzielic z mama jesli bedzie chciala ...zobacze,moze po jakims czasie beda jakies efekty...
gratuluje wam wszystkim ,ktorym placenta pomogla ,mam nadzieje ze nie jestem takim beznadziejnym przypadkiem i ze kiedys tez zobacze u siebie wyrazna poprawe..myslalam tez o tym zeby sprobowac placenty innego producenta ale nie wiem czy to ma sens ..

Tak, koniecznie odstaw szampon, może to być przyczyna niepełnego działania placenty. Mam nadzieję, ze twoja główka poprostu potrzebuje więcej czasu, żeby były efekty Której placenty używasz ? Mil Mil z tego co pamiętam

[betig1975]

Zużyłam 1,5 opakowania placenty (tej tańszej), wcieram co 3 dni. Włosy mniej wypadają (to co wypada to norma). Rosną nowe włoski, tylko , że używam też waxa, łykam vitapli. Kupiłam niedawno serię seboradin z czarną rzepą - szampon i lotion. Jak nie wcieram placenty, to lotion seboradin. Efekty kuracji już widać - włosy zagęszczają się. Ale pewnie końcowy efekt będzie za kilka m-cy, jak te krótkie włoski urosną.

[KittyKati]

Napisane przez calioppe**

Tak, koniecznie odstaw szampon, może to być przyczyna niepełnego działania placenty. Mam nadzieję, ze twoja główka poprostu potrzebuje więcej czasu, żeby były efekty Której placenty używasz ? Mil Mil z tego co pamiętam

tak,uzywam Mil Mil i co ciekawe ,ogolny stan wlosow jest OK (pomijajac rozdwojone konce ale to juz inna sprawa - zapewne prostownica i suszarka robia swoje ) ,sa puszyste i lepiej sie ukladaja ,mniej takze przetluszczaja..tylko wypadaja nadal okrutnie ..co do odrostu nowych wloskow to nie bardzo jestem w stanie to ''zmierzyc'' ktore wlosy odrosly po placencie a ktore byly juz wczesniej ale mam takie fajne ''palemki'' na przedzialkach z odrostow i nad czolem oraz na skroniach i bardzo fajnie ...tylko to wypadanie..niechby juz wypadaly ale nie w takiej ilosci ...ostatnio bylo ich blisko 300 to sie zalamalam lekko
dzis kupilam sobie na probe waxa w saszetce tzn ten do wypadajacych i ten do suchych i zniszczonych..uzyje i zobacze co bedzie..ale naloze tylko na wlosy ,jak piszecie, zeby nie kolidowal z placenta a szampon odstawie na razie -zainteresowala sie nim rodzinka wiec marnowac sie nie bedzie