Pogaduchy dla początkującyh wizażanek... O wszystkim ;) Gadka szmatka ;)

[cocoa_butter]

Napisane przez agnes188

ja wlasnie wrocilam z spotkania o prace no i maja oddzwonic.cos czuje ze pojde na staz a nie do pracy ale szczegol(

Ale staz tez dobry... nie martw sie, przynajmniej jakos działasz, ja siedze z dupa w domu;]

[evela28]

haha moja dupa też siedzi w domu ale ja już tak nie chcę

[charlottenland]

gosspiGirl, a co to za dieta w Twoim podpisie?

Tez sie ciesze, ze mam prace, tylko czemu tak ciezko???

Ajajaj, zmykam stad, wizaz naprawde uzaleznia, zaniedbuje obowiazki

Do pozniej

[cocoa_butter]

Napisane przez evela28

haha moja dupa też siedzi w domu ale ja już tak nie chcę

hehe ale ty jestes kobieta pracujaca w domu chyba tak?
Ja tez bym chciala jakas prace, ale to jest tak ze niby chce a nie chce... eh... chyba po 12 czerwca sie na serio porozgladam, moze wezma mnie na zrywanie truskawek;d;d?

[evela28]

no tak ja kura domowa teraz to mam dużo roboty ogród dom dzieci ale zimą to wariuję a ty przy truskawkach to się opalisz i najesz

[cocoa_butter]

Napisane przez evela28

no tak ja kura domowa teraz to mam dużo roboty ogród dom dzieci ale zimą to wariuję a ty przy truskawkach to się opalisz i najesz

Fajnie miec ogród... ak mysle, ja sie kisze w mieszkaniu;] Wierze, ze wariujesz, a w jakim wieku te dzieci? Fajnie chodzic do pracy jesli sprawia to radosc, a chyba w twoim wypadku nie jest to koniecznosc i mozesz sobie pozwolic na luksus siedzenia w domu ale jak potrzebujesz pracy, to szukaj, ja tez mysle, ze nie chcialabym tylko w domu siedziec i dlatego chce byc nauczycialka wfu- duzo wolnego, praca niezbyt ciezka, ale jednak jest gdzie isc i z kim pogadac

[evela28]

konieczne to narazie siedzenie w domu bo nie mam komu powierzyć dzieci a z pracą to u nas kiepsko mieszkam na wsi dzieci mają 6 i 3 lata

teraz spadam bo ryż już wstawiłam ale trzeba dokończyć surówkę i kotleciki

[slonko8918]

Ale naprodukowałyście tych postów, że hoho Nie było mnie bo pracowałam 2 dni !!!! Zrezygnowałam, bo szef traktuje ludzi jak popychadła, muszą mu sprzątać pokoje, mimoże byłam zatrudniona jako kelnerka. Za nadgodziny nie płaci, miałam pracować jako kelnerka, a pracowałam jako sprzataczka, ciastkarka i kelnerka w jednym za marne 850zł. Dalej szukam czegoś ;( Byłam w urzędzie, ale nie mają ciekawych ofert pracy ;( Cóż trzeba czekać...

[veronicas15]

Ale lecicie z tymi postami ;]
A tak w ogóle to cześć

[mrrrLady]

Dziewczyny frytki pierwsza klasa Zaraz lecę po drugą porcję

[slonko8918]

Smacznego mrrrLady

[evela28]

ale jaja obrałam se jabłuszko ostatnie na surówkę i lece luknąć na wasze pogaduszki wracam do kuchni a tu jabłka nie ma dziewczyny mi porwały to wszystko przez ten komputer i przez was lecę do kuchni bo mi kotleciki znikną

[agnes188]

a ja chc3e frytek mrrrLady daj troche
ehh ide sobie zapalic i czekam na tel moze dostane ta prace)mam wielka nadzieje

[OOlciaa]

zazdroszcze tych frytek, ja nie moge dietkuje sobie zlekka
a ogolnie to sie dzisja wlasnie przed chwila okropnie wkurzylam
a jak wam mija dzien ??

[veronicas15]

A co się stało?

[GosspiGirl]

Napisane przez charlottenland

gosspiGirl, a co to za dieta w Twoim podpisie?

To skrót od "Mniej żrec, więcej ruchu" .
Staram się ją stosowac, choc czasem trudno.

[OOlciaa]

w sobote napisalam do mojej (jak mi sie wtedy wydawalo) przyjaciolki co robimy wieczorem, a ona na to ze przychodzi do niej chlopak i ze kolezanka jaks tam bo wyjezdza na dlugo i sie beda zegnac, no wiec ok, niech sie zegnaja a tu zagladam na strone internetowa miejscowego clubu a tam jej zdjecia jak sie w najlepsze bawi z calkiem inna kolezanka i bez chlopaka, mogla mi odrazu powiedziec a nie mnie klamala.

[mrrrLady]

Napisane przez slonko8918

Smacznego mrrrLady

Dziękuję, dziękuję

Napisane przez agnes188

a ja chc3e frytek mrrrLady daj troche
ehh ide sobie zapalic i czekam na tel moze dostane ta prace)mam wielka nadzieje

Ja już podczas jedzenia sobie myślę, jak przyjemnie będzie sobie zapalić po jedzonku A frytki? Proszę, częstuj się, tyle ich zrobiłam, że sama ich w życiu nie zjem... (albo zjem, ale przez tydzień nie będę mogła wstać z krzesła)

Napisane przez OOlciaa

zazdroszcze tych frytek, ja nie moge dietkuje sobie zlekka
a ogolnie to sie dzisja wlasnie przed chwila okropnie wkurzylam
a jak wam mija dzien ??

Ja też ciągle sobie mówię, że przejdę na dietę, ale widać jak mi wychodzi

[GosspiGirl]

Ja też ciągle sobie mówię, że przejdę na dietę, ale widać jak mi wychodzi

Mi brakuje motywacji do odchuudzania, może dlatego tak ciężko mi to idzie.
Z jednej strony bardzo bym chciała schudnąc, ale z drugiej mówie sobie po co...
Strasznie mnie to denerwuje. Albo, że: a to dzisiaj sobie jeszcze zjem kolacje, ale od jutra juz sie odchudzam. No i tak zawsze przekładam.

[OOlciaa]

Ja też ciągle sobie mówię, że przejdę na dietę, ale widać jak mi wychodzi [/quote]

ja tam zadnej konkretnej diety nie mam poprostu jem mniej, o stalych godzinach i nie obzeram sie na noc +cwieczenia kiedys napewno dasz rade i sprobujesz

[GosspiGirl]

ja tam zadnej konkretnej diety nie mam poprostu jem mniej, o stalych godzinach i nie obzeram sie na noc +cwieczenia kiedys napewno dasz rade i sprobujesz

Może dam rade. W sumie to wiem, że dam rade - kiedyś. Tylko musze sie zmotywowac. Musze sobie chyba wydrukowac zdjecie jakies przepieknej babki.

A ile juz udało ci się schudnąc?

[mrrrLady]

Napisane przez OOlciaa

ja tam zadnej konkretnej diety nie mam poprostu jem mniej, o stalych godzinach i nie obzeram sie na noc +cwieczenia kiedys napewno dasz rade i sprobujesz

Też w to wierzę

Napisane przez GosspiGirl

Mi brakuje motywacji do odchuudzania, może dlatego tak ciężko mi to idzie.
Z jednej strony bardzo bym chciała schudnąc, ale z drugiej mówie sobie po co...
Strasznie mnie to denerwuje. Albo, że: a to dzisiaj sobie jeszcze zjem kolacje, ale od jutra juz sie odchudzam. No i tak zawsze przekładam.

Mi nie chodzi o samo schudnięcie, tylko chcę zlikwidować boczki no i brzuch, bo mi się ostatnio trochę wysadził

[slonko8918]

a ja nie muszę się odchudzać Mam 170cm wzrostu i ważę 53kg, więc by się przydało przytyć troszkę Chudzina jestem

[OOlciaa]

[A ile juz udało ci się schudnąc?[/quote]


dopiero zaczelam od powniedzialku wiec okaze sie w niedziele jak mi idzie. bo bede sie wazyc mam nadzieje ze zobacze 59

[mrrrLady]

Napisane przez slonko8918

a ja nie muszę się odchudzać Mam 170cm wzrostu i ważę 53kg, więc by się przydało przytyć troszkę Chudzina jestem

Chudzinka, chudzinka Ja mam dokładnie 168 cm wzrostu, a ważę 58 kg. Chciałabym te 4-5 kg w dół, no i te boczki z brzuchem...

[GosspiGirl]

Oj, zazdroszcze Wam.

Właśnie sobie obliczyłam że mam 59 dni do wyjazdu. W sumie to dużo czasu. Może uda mi się zrzucic pare kg?

[slonko8918]

Ja chciałabym warzyć tak z 56kg góra 57 starczyłoby mi Przy takiej wadze bym chociaż normalnie wyglądała, w sumie to nie narzekam, bo nigdy nie byłam na diecie a figurę nadrabiam piersiami bo mam spore jak na osobę taką szczuplutką I najważniejsz jem to na co mam ochotę i nie muszę się ograniczać

[mrrrLady]

Napisane przez GosspiGirl

Oj, zazdroszcze Wam.

Właśnie sobie obliczyłam że mam 59 dni do wyjazdu. W sumie to dużo czasu. Może uda mi się zrzucic pare kg?

Na pewno, tylko wszystko z głową

Napisane przez slonko8918

Ja chciałabym warzyć tak z 56kg góra 57 starczyłoby mi Przy takiej wadze bym chociaż normalnie wyglądała, w sumie to nie narzekam, bo nigdy nie byłam na diecie a figurę nadrabiam piersiami bo mam spore jak na osobę taką szczuplutką I najważniejsz jem to na co mam ochotę i nie muszę się ograniczać

To ja Ci zazdroszczę, bo moje to raczej zbyt pokaźne nie są. Ale mam to gdzieś - małe cycki też mogą być sexi

[OOlciaa]

Napisane przez GosspiGirl

Oj, zazdroszcze Wam.

Właśnie sobie obliczyłam że mam 59 dni do wyjazdu. W sumie to dużo czasu. Może uda mi się zrzucic pare kg?

mi to wyjazdu zostalo tylko 27 nie wiem dlaczego tak pozno sie obudzilam i nie wiem czy zdaze cos z siebie zrzucic

[slonko8918]

Napisane przez mrrrLady

Na pewno, tylko wszystko z głową



To ja Ci zazdroszczę, bo moje to raczej zbyt pokaźne nie są. Ale mam to gdzieś - małe cycki też mogą być sexi

Jasne, że tak Czasem też bym chciała mieć mniejsze, ale i tak je lubię Nie ma czego zazdrościć