![]() |
#271 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: GLIWICE
Wiadomości: 241
|
Dot.: cesarskie cięcie
I mój synek przyszedł na świat przez cc.
Do ostatniego tygodnia ciąży myślałam, że będę rodzić naturalnie. ![]() ![]() Nie spodziewałam się, że tak szybko mnie położą na stół, ale cc zaplanowali na 14. Wszystkie przygotowania do operacji przebiegły sprawnie i tylko zakładanie cewnika nie wspominam miło, choć położna zrobiła to szybko i tak zabolało. Pani anestezjolog wkłuła się co prawda nie za pierwszym razem ale za trzecim, ale nie było to jakieś traumatyczne przeżycie...... O 14:20 mój synuś już był na świecie ![]() Po wszystkim leżałam plackiem do godz. 12 następnego dnia i nie powiem bolało mnie jak cholera ale szybko dostałam środki uśmierzające ból i dało się wytrzymać. Dzień po cesarce sama wziełam prysznic i wstałam dwa razy. A potem to już poszło, sama się pięłam do wstawania i szybko zaczęłam chodzić. Wypisana zostałam na piątą dobę po cc. Ze szpitala wyszłam o własnych siłach i w sumie od razu miałam siły na zajmowanie się dzieckiem. Następnym razem też poproszę cc bo minęło już dwa i pół miesiąca i nawet nie czuje, że mnie kroili. Natomiast moja przyjaciółka po cc przez dwa tyg. nie mogła się wyprostować ani nic dźwigać. Naprawdę nie wiem od czego to zależy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#272 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: cesarskie cięcie
Cytat:
Znam kobiety , ktore chcialy rodzic naturalnie a tu zawod , musi byc cesarka. No i zgroza , obrazone na caly swiat i wszystkich w okolo , nic pozytywnego na jej temat , wszystko bolalo , pewnie nawet naklejanie plastra ![]() Jesli kobieta natomiast chcialaby uniknac bolu porodowego i miec cesarke , mowa o tych na zyczenie to ja dobrze zniesie , bo wie , ze ma co chciala a mysli , ze mogloby byc gorzej. Ja mialam cesarke na zyczenie. Nigdy inna opcja nie wchodzila w gre. Po dokladnej rozmowie z anestezjologiem wybralam narkoze ogolna . Nie pamietam nic , nie czulam nic. Pierwszy widok : maz z synkiem na rekach. Bol rany to juz inna sprawa. Jednak dalo sie lezec spokojnie i nic nie czuc. Bardzo szybko doszlam do siebie i nawet pomagalam sie pakowac kobietom po sn , ktore wracaly juz do domu. Gdybym miala byc drugi raz w ciazy to na wstepie spytam lekarza o to czy moge miec druga cesarke. I tak podsumowujac , do dnia dzisiejszego najwiecej krytyki i problemu z tym , ze nie rodzilam normalnie maja z tym inne babki po sn, szkoda tylko , ze nie wiedza , ze ja mam gdzies ich poglady . Moje dziecko sie od innych niczym nie rozni a w jaki sposob przyszlo na swiat to moja sprawa . ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#273 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: cesarskie cięcie
Xenia, sporo od nastawienia zależy - nawet wówczas, gdy cc jest niespodziewana. Ja miałam, po czym marzyłam tylko, żeby wyjść do domu, bo chciałam się rozruszać - byłam przekonana, że jeśli będę miała możliwość ruchu w domu, szybko dojdę do siebie. I faktycznie, tydzień w domu wystarczył, bym już wstawała, siadała, kładła się bez bólu, ruszała normalnie (choć nieco wolniej, niż zwykle). Wiedziałam, że tym szybciej się rana zagoi, im szybciej jej pomogę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#274 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: cesarskie cięcie
Dzis mija 3 tydzien od cc a mnie w dalszym ciagu boli cewka moczowa i brzuch przy siusianiu, zglaszalam te dolegliwosci kazdego dnia w szpitalu. Lekarz stwierdzil, ze to normalne i ma prawo bolec. Od dwoch tygodni nic sie nie zmienilo (tydzien bylam w szpitalu).
Czy Wy tez czujecie bol i dyskomfort?? W poniedzialek ide do gina :/ zobaczymy co powie.
__________________
![]() ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgekp8qz8sz.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#275 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: cesarskie cięcie
Nie. A może jakieś zakażenie masz bakteryjne?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#276 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: cesarskie cięcie
Cytat:
Mnie nic nie bolało po usunięciu cewnika. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#277 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: cesarskie cięcie
Dzieki babki za odpowiedz, pewnie nie obedzie sie bez antybiotyku :/, a co wtedy z karmieniem
![]()
__________________
![]() ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgekp8qz8sz.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#278 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: cesarskie cięcie
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#279 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: cesarskie cięcie
niekoniecznie anty musi być, czasem tylko furagin dają
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#280 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: cesarskie cięcie
Cytat:
Mnie nic nie piekło, choć mnie straszono, że tak będzie. ![]() ---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ---------- Pewnie dostaniesz amoksycylinę, albo inny który można brać karmiąc. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#281 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: cesarskie cięcie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#282 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
|
Dot.: cesarskie cięcie
U mnie synek przyszedl na swiat przez CC
Mialam rodzic naturalnie w wodzie a wyszlo inaczej po 13 godzinach porodu naturalnego musiano ratowac nas , przyczyna byla hipertonia Szok dla mnie bo marzylam o SN i nie bralam pod uwage CC Szybko sie pozbieralam i doszlam do siebie ale niestety gdzies w glowie utkwilo i skonczylo sie depresja poporodowa Drugie dziecko udalo mi sie urodzic SN |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#283 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: cesarskie cięcie
u mnie wskazaniem do cc był brak postępu w pierwszym okresie porodu oraz niewłaściwe ułożenie główki dziecka. Po 5 godzinach akcji lekarz podjął decyzję o cc, dostałam znieczulenie w kręgosłup, niestety nie zadziałało tak jak powinno, być może dlatego że mam duże skrzywienie kęgosłupa nie wiem, ale jak zaczęli mnie ciąć zaczęłam krzyczeć z bólu. Od tego momentu już nie nie pamiętam, bo podali mi narkozę.
dziecko przystawione miałam do piersi od razu, I nie wiedziałam co mnie tak ciągnie za cycka ![]() ![]() bolał mnie brzuch już kilka godzin po cięciu, było do zniesienia ale położna dała mi przeciwbólowy. Ogólnie u mnie ból brzucha do zniesienia. wyciągnięcie szwów to był ułamek sekundy, jedno pociągnięcie, blizna jest ładna i nie za duża, także tu od strony brzucha to nie narzekam. wyszłyśmy dopiero po tygodniu, bo miałam straszny ból głowy. Wcześniej dziewczyna jakaś pisała że położne jej wmawiały że to od podnoszenia, ale lekarz powiedział mi że takie powikłanie po prostu spotyka jedną na kilkanaście kobiet. Ale paracetamol w ruch i można przeżyć. no i plus taki, że z seksem nie ma problemu, nie mam żadnej blokady psychicznej, bo myślę że po SN na pewno bym miała. następnym razem chyba bym też chciała cc. ale już od razu w narkozie... dziewczyny, nie ma się co bać, u każdego jest inaczej, ja nikogo cc nie straszę bo u mnie było super po cc, i dzieckiem zajmowałam się prawie od razu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
|
Dot.: cesarskie cięcie
Witam, bardzo się cieszę, że znalazłam ten wątek.
Jestem w 35 tygodniu i od miesiąca wiem, że będę mieć cc ze względu na rozrzedzona siatkówkę oczu. Wcześniej przez całą ciążę nastawiałam się na sn, wręcz marzyłam o nim, dlatego wskazanie do cc było dla mnie ogromnym rozczarowaniem. Powoli oswajam się z tym, że muszę być pocięta, jednak nie mogę zdecydować się na szpital (mój gin nie pracuje w żadnym z łódzkich szpitali, więc mam wybrać sobie sama). I tu pytanie do dziewczyn z ŁODZI - gdzie w naszym mieście najlepiej mieć planowane cc? Xandra78, wiem, że Ty rodziłaś w Łodzi przez cc. Czy mogłabyś mi napisać coś więcej - w którym szpitalu/szpitalach i jakie są Twoje ogólne wrażenia? Najbardziej skłaniam się ku Madurowiczowi, ale wciąż nie jestem pewna. A czas ucieka ![]() ![]()
__________________
RAZEM OD 5.03.2000. ![]() Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista... wie, co to za otwór ![]() TYMEK - 26.11.2010 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#285 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: cesarskie cięcie
Kretencja, poczytaj moją odp tutaj,bo już trochę napisałąm nt szpitali w Łodzi:https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=444443&page=12
A co moge dodać? Ja na początku wybrałam Madurowicza-na podst.opisów na różnych forach itp,ale akurat wtedy był zamknięty,więc ... Matka Polka jest ok,ale to ogromny szpital i tam jest bardzo dużo porodów dziennie i cesarek też (po prostu taki tam ruch), więc chyba pielęgniarki nie opiekuja się tak idealnie kobietami po cięciu - z racji ich liczby,no i sa przemieszane z kobietami po sn.W Rydygierze (zaznaczam,że to było 10 lat temu,nie wiem,jak to teraz jest) była specjalna sala "po-cięciowa" i tam pilęgniarki częściej przychodziły i pomagały. Ja na planowaną cesarkę nie wybierałabym chyba tak szczegółowo szpitala, bo PO porodzie,to chyba wszędzie jest podobnie-czyli nie ma tak,żeby kobieta była naprawdę zadowolona z opieki na 100%. Chyba wybrałabym po prostu ten szpital, który jest najbliżej.Ja do CZMP mam baaaardzo daleko i z tego powodu tż nie siedział u mnie długo i reszta najbliższej rodzinki(oprócz taty) w ogóle nie przyjechała do mnie,bo za daleko mieli. A nie powiem-bardzo potrzebowałam pomocy. Nie wiem,czy cos pomogłam-jak coś, to pytaj. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#286 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
|
Dot.: cesarskie cięcie
Xandra, dzięki
![]() ![]() ![]() W Matce Polce leżałam dwa razy na chir.gin. i niezbyt dobrze wspominam. Pielęgniarki spoko, ale już lekarze... porażka. Nie można było dosłownie żadnych informacji z nich wydobyć, nieuprzejmi, mało zainteresowani... Rydygiera skreślam od razu. Po pierwsze mam do niego najgorszy dojazd (a mąż będzie do mnie tramwajem dojeżdżał), a po drugie na SR mówili, że neonatolog tamtejszy zabrania karmić pocesarkowe dzieci cyckiem. Czyli przez cały pobyt w szpitalu po porodzie dziecko jest karmione sztucznie. Dla mnie odpada... Ty miałaś cięcia planowane czy awaryjne? Gdzieś mi to umknęło.
__________________
RAZEM OD 5.03.2000. ![]() Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista... wie, co to za otwór ![]() TYMEK - 26.11.2010 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#287 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: cesarskie cięcie
A, właśnie uświadomiłam sobie jeden minus cc
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#288 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
|
Dot.: cesarskie cięcie
Nawet mi nie mówicie o niejedzeniu
![]() ![]()
__________________
RAZEM OD 5.03.2000. ![]() Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista... wie, co to za otwór ![]() TYMEK - 26.11.2010 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#289 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: cesarskie cięcie
No ja dostałam glukozę przed cc, bo lecialam na pysk już, no i zaraz po również. Ale skoro masz hipo stwierdzoną, to pewnie też inaczej będzie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
|
Dot.: cesarskie cięcie
No, mam nadzieję, że mi dadzą glukozę jeszcze wieczorem, przed cesarką następnego dnia (jeśli będzie tak na spokojnie, bo generalnie terminu mi nie wyznaczyli, mam się stawić parę dni przed terminem z OM lub jak się będzie coś działo
![]() ![]() ![]()
__________________
RAZEM OD 5.03.2000. ![]() Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista... wie, co to za otwór ![]() TYMEK - 26.11.2010 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#291 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: cesarskie cięcie
A dlaczego nie mozna bylo jesc?
Mialam cesarke o 8 godzinie a poznym popoludniem pielegniarki przyniosly mi juz obiad , jakies lekkostrawne papry. Nastepnego dnia juz normalnie i tak do konca. Przed cesarka kazano mi wypic lek , ktory powoduje, ze po obudzeniu nie czuje sie mdlosci i skutkow ubocznych narkozy. Faktycznie , naczytalam sie sporo jak to niedobrze , mdli itp a u mnie nic. Zupelnie nic. Cewnik tzn. koncowke posmarowala jakims znieczulaczem , juz nawet nie pamietam dokladnie ale tez go nie czulam, spytalam kiedy koniec a ona juz dawno go zalozyla. Dzieci cesarkowe byly przystawiane do piersi ,kiedy to bylo mozliwe. Ja karmilam butelka i tak zostalo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#292 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: cesarskie cięcie
ja też jadłam normalnie po cc.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#293 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: cesarskie cięcie
Kretencja, dziwne,że w Rydygierze karmia sztucznie po cc-może to plotka jednak? To szpital, który ma certyfikat "przyjazny dziecku" i tam szczególny nacisk kładą właśnie na naturalne karmienie...
Ja też na pocz.ciąży leżałam w CZMP na chir.gin.-pilęgniarki tam superowe faktycznie,a lekarze-młodsi w porządku,ale ten ordynator (u nich to chyba się nazywa kierownik kliniki) to faktycznie z pacjenatmi rzadko rozmawia... Jak byłam na poporodowym,to tam pilęgniarki były gorsze,fajne były tylko te babeczki "od dzieci", no ale można przezyć.Lekarze za to sa super! ![]() Ja po cc (o północy)nie jadłam cała nast. dobę i dopiero na drugi dzień dostałam obiad,ale taki gotowany(czyli bleee ![]() Wszystkie kobitki, które miały poród wspomagany medycznie (oksy), miały byc na czczo, mówili,że to na wypadek nagłej cc (np przy narkozie treść żołądka może spowodowac uduszenie). Ja po cc miałam ogromne problemy z trawieniem,miałam wrażenie,że jelota mi poprzestawiali, bo np. wędrówka gazów była dla mnie tak bolesna,że az oddech wstrzymywałam albo podskakiwałam-takie mocne ukłucia np. w boku. Chyba dlatego trzeba się do jedzenia powoli przyzwyczajać??Tak mi się wydaje... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
|
Dot.: cesarskie cięcie
Xandra, na pewno nie plotka, niestety. Wiem to od kobiety, która tam pracuje jako doradca laktacyjny. Podobno podają tam po porodzie formę heparyny, w której na ulotce jest napisane, że podczas karmienia nie można jej stosować. No ich neonatolog, jakiś formalista widocznie, postanowił trzymać się ulotki (aby chronić własne dupsko zapewne), mimo że teoretycznie nie ma dowodów na to, że heparyna w jakikolwiek sposób szkodzi karmionym dzieciom. Tak nam tłumaczyła ta babeczka z Rydygiera...
A ja się dowiedziałam wczoraj w Madurowiczu (kobitka mi przez telefon powiedziała), że mam się stawić kilka dni przed terminem jak nic się nie będzie działo albo po prostu jak się zacznie wcześniej to już z akcją porodową. Takie to będzie "planowane" cc ![]() A na którym bloku w CZPM miałaś to cc? Bo tam są trzy chyba...
__________________
RAZEM OD 5.03.2000. ![]() Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista... wie, co to za otwór ![]() TYMEK - 26.11.2010 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#295 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: cesarskie cięcie
Co do jedzenia po cc to ja dostałam dopiero na 5 dobę "normalne" jedzenie, w dniu, kiedy nas wypuszczali, a tak tylko kleik ryżowy na wodzie i suchary, woda... CC miałam o 22.38 i do rana nic nie mogłam się napić nawet, zwilżane miałam tylko usta. Pierwszy dzień chyba przez kroplówkę jeszcze coś mi podawali, nie pamiętam dokładnie bo to 5,5 roku temu było, drugie dziecko rok temu rodziłam już siłami natury
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#296 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: cesarskie cięcie
Pić mogłam, wodę mineralną niegazowaną, nawet kazali.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#297 |
Raczkowanie
|
Dot.: cesarskie cięcie
Że też wcześniej tu nie trafiłam
![]() Wątek założony w dniu, w którym ja ze swoją maleńką córeczką wyszłam ze szpitala. Malutka urodziła się 1.07.2008 przez cc. Poród był mocno przedwczesny, bo termin miałyśmy na 24.08. Przez nas (albo dla nas) zdjęli z łóżka operacyjnego pacjentkę, która była już przygotowana do cięcia. Jakiś lekarz na korytarzu skomentował naszą sytuację "trzeba chociaż matkę próbować ratować". Podczas operacji byłam cały czas przytomna - nie można mnie intubować ze względu na astmę oskrzelową. Córeczka po wyjęciu z mojego brzuszka była maleńka (1980 gr i 45 cm) i płakała tak cichutko, że ledwo było ją słychać. Widziałam ją tylko przez chwilkę i nie przywożono mi jej do karmienia, tak jak innym mamom, ponieważ leżała w cieplarce. Miałam silną motywację, żeby szybo zacząć się ruszać. Jak tylko pozwolono mi wstać z łóżka czyli o14.00 dzień po cesarce, popędziłam (ślimaczym tempem) do Malutkiej. Chodziłam bardzo dużo, bo chciałam jak najwięcej czasu spędzać przy córeczce. Najgorsze było wstawanie i kładzenie się - wtedy brzuch naprawdę mocno bolał. I pierwsza wizyta w toalecie - prawdziwy koszmar. Poza tym naprawdę nie mam na co narzekać. Bardzo pomocny okazał się kawałek bandaża, który jedna z położnych przywiązała mi do ramy łóżka w nogach. Podciągałam się na nim przy wstawaniu i było naprawdę lżej. Nie pamiętam dokładnie, jak długo bolał mnie brzuch, ale w dniu powrotu do domu, czyli 17.07 nie odczuwałam już praktycznie żadnych niedogodności związanych z cesarką. Normalnie chodziłam, normalnie siadałam i wstawałam. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#298 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: cesarskie cięcie
Cytat:
A jak z depilacją woskiem po cc? Widziałam, że poziome cięcie jets dość nisko, często na poziomie owłosienia łonowego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#299 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: cesarskie cięcie
Wiesz co, moja blizna jest praktycznie niewyczuwalna (nawet ostatnio gin w szoku był, bo jej nie zauważył
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#300 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: cesarskie cięcie
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36139421]Wiesz co, moja blizna jest praktycznie niewyczuwalna (nawet ostatnio gin w szoku był, bo jej nie zauważył
![]() ![]() Mnie bardziej chodziło po jakim czasie można męczyć to miejsce depilacją ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:28.