Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV

[barwa]

no Iwka, już nie sama, możesz pisać

[Xantia]

Napisane przez iwka2002

winkO z Bordo proszę.tymczasem spadam, bo Artur coś musi pozalatwiać .PA!

Proszę bardzo, masz na drogę

EDIT: Barwa, Tobie też nalewam, i dorzuciłam kostki lodu, mogą być??

[barwa]

Madzia - czas pokaże czy już ja też się zastanawiam która z Was pierwsza oznajmi, że jest w ciąży

chyba jakiś prezent będziemy musiały JEJ ufundować, my wizażowe ciotki!!!!

[Patrilla]

chyba jakiś prezent będziemy musiały JEJ ufundować, my wizażowe ciotki!!!!

oj takkkk!!
"niestety" Poli po czopku i okładach lepiej i nadal bryka przy Linkin Park

My po spacerze i zakupach. Ta moja cwaniara czaruje sprzedawczynie we wszystkich sklepach. Robi minki uśmiecha się, gada po swojemu, skaczą przy niej niemal wszystkie, a w domu takie numery potrafi odegrać, NO!! Charakterek to ona bęzie miała...

Kurka Iwka przestań .... mamy z Polą identycznie i zawsze mówimy, że to mały "dr jackyl i mr hide"

[barwa]

Xantia - dzięi za winko z lodem, sięgam właśnie po kieliszek:ehe m: a Ty pewnie już butelkę całą wypiłąś, co?

[Xantia]

Napisane przez barwa

Xantia - dzięi za winko z lodem, sięgam właśnie po kieliszek:ehe m: a Ty pewnie już butelkę całą wypiłąś, co?

Nie, nie!! Czekam na Was! Sprzątam mieszkanko, przygotowuję obiadek na jutro i takie tam. Ale mam już dno w kieliszku. Polać po jeszcze jednym takim samym?

[Patrilla]

hehe a my z małżem siadamy do wiskacza

[barwa]

no to alkoholizacja w pełni, już nic nie piszę, bo mi się literki mieszają

[Xantia]

mi tesz siem litreki mieszajom jusz i idem spać

[Anula123]

Napisane przez ajanna

Anula, to pewnie szmery wzrostowe. dobrzy kardiolodzy są też podobno w IMiDz - ja byłam tam z Igorkiem, bo szmery wykryli mu zaraz po urodzeniu, jeszcze w szpitalu. ale zapisywałam się na msc-u przy okazji innej wizyty, więc nie wiem, czy można tel.

Napisane przez Kancia

Anula Adrianowi wykryli szmerki jakos miesiac po urodzeniu okazuję się, ze on ma tzw strunę rzekomą to takie coś w serduszku co powoduje szmery a w niczym nie przeszkadza tzn serce działa normalnie. Cała reszta jest w porządku Uprzedzono nas, ze jesli bedzie go badał jakis pediatra to moze nam zasygnalizowac te szmery więc mamy sie nie przestarszac ( jak garamatycznie )

Napisane przez izuniak

Anula - moja Jagoda też ma taką strunę jak Adrian od Kanci To ponoć dość częste zjawisko, ot taka budowa serca. Będzie OK

Dzięki za informacje

Napisane przez evemamaoliwki

a to kilka fotek z wypadu:

Super

Napisane przez minia99

A może któraś z Was została milionerką padły 4 szóstki...
Ja milionerką nie zostałam więc wracam do pracy. Miłego dzionka

No ja niestety też nie

Napisane przez Patrilla

ja nawet nie grałam ...
ale dzis mieliśmy noc masakraaaaaa Pola miała bardzo wysoka gorączkę (nurofen słabo działał) cały czas jęczała przez sen o ile spała wstałyśmy o 4 (poszłam spać o 12) teraz małą śpi mi głowa pęka ciekawe od czego ta wyskoa gorączka jeszcze się nie martwię tylko jak zawsze moje szczęscie ja musze do pracy a małej się coś przytrafia

Mam nadzieję, że to nic poważnego

Napisane przez juleczka1980

Wczoraj byłam trochę zalatana, więc nie miałam za bardzo czasu na pisanie.
Dziękuję wam wszystkim bardzo za rady odnośnie spania. Postanowiłam kłaść Matiego tak jak dotychczas na 1. drzemkę ok 11, ale budzić go po 1,5 godziny i na drugą drzemkę ok 15:30 i też godzinka tylko. Wczoraj tak zrobiłam i wieczorem o 21 Mati sam zaczął trzeć oczka i nawet nie miał siły kaszki jeść i o 21:40 już spał.

Brawo

Napisane przez iwka2002

EDIT: właśnie mi przypomniała moja Mama dzwoniąc z życzeniami, że mamy dzisiaj 3 rocznicę ślubu. Ciekawe czy TŻ pamięta, no ja zapomniałam na śmierć to on też ma prawo.

Najlepsze życzenia

Napisane przez Madzia:))

U nas wszystko raczej dobrze. Mati CHODZI, co ja pisze ZASUWA jak mały MOToREK Jest nieziemsko szybki. ta jego dzikota wiaze sie z guzami i upadkami. W poniedziałek rozciął sobie powiekę i nos , Boże jakiego miałąm stresa jak leciałam do niego a on nie mógł otworzyc oczka, normalnie myslałąm ze padnę.Ale ma troche sińców no i strukpki. Ale oko zostało.
PO za tym ma juz 13 kg i 8 ząbków, mówi: mama, tata, gdzie, ide, niuniu,
Nie przeczytałam postó wiec ciezko mi odniesc sie do Waszych wpisów, ale teraz siadam i czytam jak Mati mi da i bedzie spał

to na te wszystkie guzy

Napisane przez Xantia

mi tesz siem litreki mieszajom jusz i idem spać

A ja się jeszcze trzymam

Nie wyrobiłam się dziś z pojechaniem do CZD, ale dzwoniłam do mojej ciotki, która tam pracuje i powiedziała że postara się Klaudię jutro zapisać.

Po południu sprzątałam seicento i porobiłam mu zdjęcia. Może go wkońcu na gratkę wstawię?

[minisia]

Piszę w sprawie spotkania - mam wolną sobotę 9-go, więc możemy się spotkać - co Wy na to

lea obiecuję, że wpadnę, ale jeszcze nie wiem kiedy Mam wolne 6-go, ale mam ten dzień już zajęty. Potem mam wolne 9-go, więc jeśli spotkanie nie wypali to może w ten dzień przyjadę Dogadamy się jeszcze

[kropka241]

wita szatynka wieczorowa pora.. wchodze na wizaz a tu dziewczyny sie alkoholizuja.. ja dzis kupilam martini bianko wiec wasze zdrowie

Minisiu ja tez mam wolne 9go

[Xantia]

Jak tam się czujecie pijaczki po wczorajszym??

Ja fantastycznie

Znów jestem w pracy oczywiście, ale wcześniej się urywam, bo muszę dokupić szatkę i świecę. Heh.

Oj, właśnie czytam ten artykuł, jakie życie jest okrutne
http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obc...bor_Julii.html

[barwa]

Hej! ja też wspaniale, głowa nie boli, a humor dobry, choc przeczytałam Xantia ten artykuł i mnie trafiło - z jednej strony współczucie i obawa przed tym, by potępiać, bo przecież nie byłam w takiej sytuacji i mogłabym ocenić tylko w teorii, co bym zrobiła, ale to ciągle tylko teoria. Więc raz jeszcze - życie jest okrutne. I może to też nie na miejscu, ale doceniam w takich chwilach to co mam, to, że Tymek jest zdrowy

[iwka2002]

Witajcie!

To pobalowałyśmy wczoraj, no ja po tym "bordowym" winku odjechałam, a tu słyszę, że jeszcze martini i whisky poszło. Ładnie, ładnie- matki dzieciom.

Pogoda jeszcze ładna, ale oczywiście po niedzieli- jak zaczynamy wyjazdy urlopowe ma się spsuć.

Co do okrutnego życia na forum GW Karmienie piersią jest wątek "Pomóżcie ojcu" /patrilla wie o czym piszę/- życie jest też niesprawiedliwie.

[Patrilla]

Co do okrutnego życia na forum GW Karmienie piersią jest wątek "Pomóżcie ojcu" /patrilla wie o czym piszę/- życie jest też niesprawiedliwie.

to dopiero jest dramat właśnie ma znów gęsią skórkę jak sobie przypomnę

Pola dziś rano nawet za niską temperaturę miała kurka co sie dzieje - mam tysiące hipotez, ale na razie nie panikuję ...

alkoholizacja przebiegła pomyślnie

[iwka2002]

ale ma niską bo jej zbiłaś tę temp. czy po prostu nie gorączkuje? A może ta 3dniówka to 2 dni u Poli byłą, a u mojej Werki prawie 5 - dla równowagi

[minia99]

Moja Olivka wczoraj wieczorem miała 39 , jak zwykle, po wątku nawet gorączka chodzi hurtem . Dałam jej nurofen na sen, przespała spokojnie cała noc, ran jak wychodziłam do pracy to jeszcze spała, a teraz jest ok . Oby to bylo tylko na te ostatnie zęby.
Kurcze, że ja tez wczoraj wieczorem nie miałam czasu na wizaż , miałam taka ochote na jakies winko .

Napisane przez izuniak

Miniu- -dzięki za 60% dobrego humoru. ZadziałałoPom imo, że miliony tez nie moje Ależ się uwzięłaś na Caritas Tyle robią dobrego...ponoć.

Izuniak polecam się na przyszłość. Hhihi uwzięłam się bo ja wredna baba jestem . A tak poważnie, to ja nie neguję, że robią dużo dobrego, to chwaliłam, pisałam bardziej o organizacji, kasie, itp. a tutaj oj kiepściutko wyszło... A Dyrektor nie przyjmuje krytyki no i było starcie

Napisane przez iwka2002

miniu- ale Wam sie ta Olivka udała, toć to ideał nie dziecko

Tez tak sobie myślę, i napewno nie ma tego po rodzicach. Bo nasi rodzice, to dostali od nas w kość, oj dostali

Napisane przez minisia

Piszę w sprawie spotkania - mam wolną sobotę 9-go, więc możemy się spotkać - co Wy na to
lea obiecuję, że wpadnę, ale jeszcze nie wiem kiedy Mam wolne 6-go, ale mam ten dzień już zajęty. Potem mam wolne 9-go, więc jeśli spotkanie nie wypali to może w ten dzień przyjadę Dogadamy się jeszcze

minisiu u mnie 9 odpada, i tak się chyba rozdwoję, bo mam spotkanie klasowe i urodziny bratowej . Więc spotykajcie się bez nas bo chyba nigdy nie zgramy się wszystkie, pracujące mamy

[Patrilla]

Tez tak sobie myślę, i napewno nie ma tego po rodzicach. Bo nasi rodzice, to dostali od nas w kość, oj dostali

moze to naprzemiennie Piotr i ja podobno byliśmy aniołami nie dziećmi jaka jest POla same wiecie

ale ma niską bo jej zbiłaś tę temp. czy po prostu nie gorączkuje? A może ta 3dniówka to 2 dni u Poli byłą, a u mojej Werki prawie 5 - dla równowagi

jak nie będzie wysypki znaczy że zęby ale jeszcze coś jest ... przez dwa dni jadłam ser żółty, ale karmie ja tylko 2/3 razy czy mogłabym aż tak gwałtownie zaragowac chyba by miała raczje inne objawy - sama juz nie wiem

[iwka2002]

Napisane przez Patrilla

jak nie będzie wysypki znaczy że zęby ale jeszcze coś jest ... przez dwa dni jadłam ser żółty, ale karmie ja tylko 2/3 razy czy mogłabym aż tak gwałtownie zaragowac chyba by miała raczje inne objawy - sama juz nie wiem

chyba raczej żołądkowo - trawienno- - skórne, no nie?


Włączyłam Werci płytkę Angielski w domu dla dzieci przedszkolnych i nawet jej pasi.

miniu- buziak dla Olivki

[Patrilla]

Włączyłam Werci płytkę Angielski w domu dla dzieci przedszkolnych i nawet jej pasi.

mała poliglotka Pola kocha muzykę jak chcę ją uspokoić włączam jej ukochaną z american beauty
ide poczytać

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez barwa

Madzia - czas pokaże czy już ja też się zastanawiam która z Was pierwsza oznajmi, że jest w ciąży

chyba jakiś prezent będziemy musiały JEJ ufundować, my wizażowe ciotki!!!!

a jaki? to może się skuszę??

Napisane przez minisia

Piszę w sprawie spotkania - mam wolną sobotę 9-go, więc możemy się spotkać - co Wy na to

lea obiecuję, że wpadnę, ale jeszcze nie wiem kiedy Mam wolne 6-go, ale mam ten dzień już zajęty. Potem mam wolne 9-go, więc jeśli spotkanie nie wypali to może w ten dzień przyjadę Dogadamy się jeszcze

Napisane przez kropka241

Minisiu ja tez mam wolne 9go

Napisane przez minia99

minisiu u mnie 9 odpada, i tak się chyba rozdwoję, bo mam spotkanie klasowe i urodziny bratowej . Więc spotykajcie się bez nas bo chyba nigdy nie zgramy się wszystkie, pracujące mamy

dla mnie 9-ty jest OK. cieszę się minisiu i kropka, że Wam też pasuje. Ale spotkanie bez mini ?? jakoś tak... a innej wolnej soboty w sierpniu nie masz minisiu?? może jednak uda nam się zgrać w komplecie?
No i oczywiście czekam na Wasze odwiedziny u mnie.

A jak pozostałe dziewczyny? które soboty sierpniowe Wam pasują?? katia, olunek, izuniak, ... i cała reszta... chętna na spotkanie.

Napisane przez iwka2002

Włączyłam Werci płytkę Angielski w domu dla dzieci przedszkolnych i nawet jej pasi.

iwka, weź Ty nie szalej, dziecka od młodu nauka nie dręcz.

Przesyłam buziole dla polo i Olivki, niechże wreszcie temperatury się unormują.

Od jutra mam przydział na nowego pracownika pomocniczego. Póki co dowiedziałam się, że to dziewczyna, lat 20, pyskata i przemądrzała.
Cholercia... to zupełnie jak ja... jak my się dogadamy??

[Xantia]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8417836]Od jutra mam przydział na nowego pracownika pomocniczego. Póki co dowiedziałam się, że to dziewczyna, lat 20, pyskata i przemądrzała.
Cholercia... to zupełnie jak ja... jak my się dogadamy??[/quote]

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

a teraz pytanie dla mamuś, które mają synów.

czy "majstrowałyście " przy siusiokach Waszych pociech?
Maks od urodzenia codziennie miał odciągany napletek, tak długo, aż wreszcie miał tak fajnie, wyglądało jak trąbka słonika. No i przestaliśmy to robić.
Wczoraj po kąpieli TŻ chciał mu znowu "obadać" tego siusioka i okazało się, że nie idzie. wcale się dziurka nie pokazuje, normalnie ma siusiok "w szpic", nie można się "dostać" do środka, a już było tak fajnie.
czy to znaczy, że mu to z powrotem się cofnęło, zarosło, czy jak...?
czy jak znów mu zacznę systematycznie to robić, to będzie miał fajną trąbkę czy lepiej nie ruszać i poczekać co samo się z tym będzie dalej robić...

boję się, żeby nie było konieczne jakieś nacinanie.
Kumpela- matka dóch synów- żadnemu z nich nic z siusiokiem nie robiła, i obaj mieli potem coś nacinane..
Z kolei moja przyjaciółka z Hiszpanii nic nie robiła swojemu synkowi, tam jej lekarka powiedziała, że w żadnym wypadku siusioka nie ruszac, no i jest ok..
i co tu myśleć/...??

Xantia, Ty mi się tutaj nie "hihaj", mój obecny pracownik pomocniczy, to taki uległy, posłuszny, małomówny chłopak. Tak się z nim fajnie ugadałam, że przychodził do pracy nawet wtedy, gdy miał mieć wolne i tym sposobem mogłam codziennie do domu o 18:00 uciekać.

[Xantia]

Nooo, może wywołam burzę (mam nadzieję, że jednak nie ), ale ja gdybym miała syna, to bym go obrzezała.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Xantia, każdy ma swoją opinię na każdy temat, więc nie mam zamiaru się wykłócać na temat obrzezania, napisz tylko, dlaczego byś się na to obrzezanie zdecydowała?

[Xantia]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8418461]Xantia, każdy ma swoją opinię na każdy temat, więc nie mam zamiaru się wykłócać na temat obrzezania, napisz tylko, dlaczego byś się na to obrzezanie zdecydowała?[/quote]

Ze względów higienicznych

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

przyjęłam do wiadomości.
jak zwykle cisza w eterze.

więc wkleję trochę mojego urwiska.

[juleczka1980]

Hej Mamuśki!

Lea, super foteczki Maksa .
Odnośnie siusiaka - nasza pediatra powiedziała, że do 2 r.ż. mamy nic z siusiakiem nie robić , ona go sprawdza co którąś tam kontrol. Więc ja od początku nic nie majstruję przy sprzęcie mojego synalka .

Dzisiaj na 18 przychodzi nowa niania do Matiego, żeby na razie pogadać i ustalić pewne sprawy. Trzymajcie więc proszę kciuki, żeby nam się ona spodobała i żeby Mati zrobił dobre wrażenie . Dam znać potem co i jak.

[izuniak]

Lea - może narodzi się jakaś nowa przyjaźń z nowym pracownikiem pomocniczym Swoją drogą, to nieźle wykorzystywałaś tego chłopaczka
A co do "siusioka"- dlatego cieszę się, że mam dziewczynki. Wiem, jestem okrutna...
Spotkanie 9-tego mi pasuje, 11-tego jedziemy na Słowację aż do 21-ego

Xantia - burzy raczej nie będzie Nic co ludzkie, nie jest nam obce

U nas dzisiaj dzień ogórkowy Zrobiłam kiszone, korniszony a wieczorkiem jeszcze dwie sałatki do słoików mam w planie. Jagoda już drugi dzień z dziadkami u znajomych, którzy mają wnuczkę w jej wieku. Ponoć bawi się świetnie: konie, jezioro i te sprawy

Kilka zdjątek mojej biedronki:
1,2- buszuję w pokoju siostry jak jej nie ma
3- robię z mamą ogórki