Świnki Morskie cz. II

[klada]

moje nie sa zbyt sliskie, ale chyba poloze na nie mate lazienkowa.

wsiowy gupek: gratuluje! A co do przeniesienia ich do klatki, to zgadzam sie z motylkiem

[wsiowy_gupek]

Napisane przez motylek1007

gratuluje

masz dziewczyny czy chlopaki?

ja moje dalam od razu do klatki i zakopaly sie w sianku (domku nie mialy wtedy)i tak sobie obserwowaly, Radze je przeniesc bo karton moze zamoknac od siusiow a w nocy moga miec rozne pomysly

na panelach moze byc slisko, wiec moze wlozysz jakis polar na wierzch?

Mam chopaków. Bezowo białego peruwianka i czekoladowego texela
Peruwianek jest starszy i myslałam że będzie bardziej równoważony a tu szaleje jak głupi. Młody jest spokojny chodzi wącha grucha i niemiłosiernie się do starszego tuli. A ten starszy to jakiś szatan!! Połozyłam im ogórka najdelikatniej jak umiałam a on wpadł w szał! Nie wiem czy to stres(długa podróż) czy taki już jest ale normalne aż boje się go dotknąć bo jeszcze mi na zawał padnie..:/ Za to młodszy jak tylko wlozylam delikatnie reke z tym ogórkiem powoli żeby ch nie wystarszyć to podbiegł i jadł jak jeszcze ten ogórek był w ręce, myslałam że będzie na odwrót
Postaram się je przełozyć dziś, ale dam im jeszcze chwile odsapnąć..
A i mam pytanie...Jesli świnki sa z hodowli i mają nadane już imiona to czy ja moge je zmienić? tzn wołać na nie inaczej? Bo mi one jakos wogóle nie pasują(imiona)

[motylek1007]

Napisane przez wsiowy_gupek

A i mam pytanie...Jesli świnki sa z hodowli i mają nadane już imiona to czy ja moge je zmienić? tzn wołać na nie inaczej? Bo mi one jakos wogóle nie pasują(imiona)

oczywiscie ze je mozesz nazwac po swojemu

czekamy na fotki

[wsiowy_gupek]

klada dzieki
Czekam właśnie na aparat od TŻa.. Jesli chcecie moje maleństwa zobaczyć to wkleje wieczorem fotki..

A pozatym to wczoraj poszłam z listą rzeczy jakie świnka jeśc może(chyba nawet znalazłam ją w poparzednim wątku na wizażu) i wykupiłam pół sklepu warzywnego i prawie wszystko po 2 sztuki, ale dziwnie na mnie sklepowa patrzyła...

[patrycja350]

Zrobiłam mojemu maluchowi fotki
P1010020.jpgP1010015.jpgP1000903.jpgP1000904.jpg

[motylek1007]

Patrycja zamierzasz zmienic diete swinkom czy tak juz je karmic?

[patrycja350]

Napisane przez motylek1007

Patrycja zamierzasz zmienic diete swinkom czy tak juz je karmic?

Tzn co masz na mysli??

[motylek1007]

nie wiem co to niezrozumiałego....no ale tak wprost czy nadal zamierzasz swinki karmic jogurtem?

[patrycja350]

Nie karmie świnek jogurtem,jedzą normalnie ziarenka,zieleninę itp.... A to że Pieszczoch trochę tam polizał tego jogurtu to nic mu się nie stanie...

[motylek1007]

Napisane przez patrycja350

Nie karmie świnek jogurtem,jedzą normalnie ziarenka,zieleninę itp.... A to że Pieszczoch trochę tam polizał tego jogurtu to nic mu się nie stanie...

brawo, dalej z takim podejściem
mozesz jeszcze dac mu czekolade i chipsa, przeciez jak malo zje nic mu nie bedzie nie?


nigdy nie zrozumiem takiej lekkomyslnosci

[jenifer198]

zgadzam się z motylkiem, skoro im nie wolno i jogurt może zaszkodzić to po co kusić los?? taka przyjemność smakowa jej nie potrzebna, dla niej smakołyki to warzywa, liście itp
a Dyzia mi wczoraj znów na ręce weszła dziś jej chyba zdjęć porobię aktualnych i potem tu wkleję

[motylek1007]

to czekamy na nowe zdjecia

[wsiowy_gupek]

Hej dziewczyny Moje chłopaki już w klatce od wczoraj..
Czemu tak jest że jeden ciągle siedzi w miejscu albo w sianie zakopany albo w kącie i wychdzi tylko CZASEM coś zjeść, a jak tylko widzi moja reke gdzieś w klatce z jedzeniem to ucieka jak głupi. Za ten młodszy łazi ciągle po całej klatce, je, jak widzi moja reke w klatce to od razu biegnie bo wie że jedzenie i czeka albo nie czeka i zaczyna już z reki podgryzać(staram się jedzenie kłaść delikatnie i powoli bo jak nie to ten starszy wpada w szał) i ogólnie jest pełen życia i ciekawy..Myślałam że będzie na odwrót bo ponoć ten starszy miał być dominujący..czy tak ma być? A i jeszcze jedno czy to normalne że ten mały się ciagle przytula wchodzi na głowe starszemu albo kładzie się całkiem na jego plecach i zasypia A tamten wogóle nie zwraca na to uwagi!!
Aaa i jak ta mate ułożyć? Jak przyciąć? Czy ma mieć wiymiary identyczne jak kuweta w klatce czy troche większe?
Zdjecia dam wieczor albo jutro bo TŻ zapomniał kabla..

[motylek1007]

Napisane przez wsiowy_gupek

Aaa i jak ta mate ułożyć? Jak przyciąć? Czy ma mieć wiymiary identyczne jak kuweta w klatce czy troche większe?

początkowo docinalam, teraz załuje bo jak jest wieksza mozesz zahaczyc ją o kuwete i swinki sie nie podkopia juz...wiec jak juz teraz kupuje to nie docinam, bo to praktyczniejsze.

Zachowanie twoich swinek jest normalne. U moich jest 9 m-cy róznicy i starszy na poczatku u mnie tez ignorowal malego, nawet przytulic sie nie dal a maly latal i piszczal za nim. Za to młodszy szybciej sie przenonal do mnie niz starszy, któremu zajelo to pare miesiecy

[wsiowy_gupek]

No własnie młodszy juz dziś siedział mi na kolanach chwile i nie wyglądał na wystarszonego, jadł sobie z ręki i wogóle, a tamten to taki dzik jak już mówiłam..Nawet się popatrzeć nie można na neigo bo do razu zastyga bez ruchu..Nie wiem miał trudne dzieciństwo cyz jak..
A co do tej maty raz jeszcze.. To czy ona ma być każdy bok mniej więcej z 5 cm dłuższy?

[motylek1007]

ile ma starszy? zachowuje sie on jak moj Bibi i z nim bedzie trudniej go oswoic

moja mata siega az poza kuwete, nic nie docinam
http://images34.fotosik.pl/115/9ce40956e750f90e.jpg

mniej wiecej mam takiej długosci jak dry bed na zdjeciu i tak ja zamocowalam, nie mam zdjec samej maty, wiec takie pogladowe musi wystarczyc Tobie

[wsiowy_gupek]

aa tak czyli żeby sięgała za wysokość kuwety z ktrótszych boków a z dłuższych w miare równo? Dobzre zobaczyłam?
Starszy Blondasek(chwilowe imie, ale jakoś nic innego mi do niego nie pasuje) jest z lutego, a młodszy Pumba z lipca..Pani z hodowli mówiła że Blondas jest spokojny bardzo. Może taki już ma charakter?

[motylek1007]

zobaczysz jak maly dorosnie to sie wtedy wyklauje wszystko, bo u mnie niby starszy jest strasznym dominatorem, nawet pogryzl inna swinke i poszedl na sprzedaz....a u mnie oaza spokoju...i na poczatku on rzadzil a maly mu podlegal, pozniej zaczal sie okres dojrzewanie i maly chcial przejąc wladze no i przejal ale ciezkoo bylo.
Dlatego mam napieta syt w klatce i staram sie ja zminimalowac.

Jak Ci sie nie podkopuja mozesz maty dociac na wymiar kuwety, sama zobaczysz co u Ciebie lepiej zadziala

[jenifer198]

no u mnie się np. Dyzia wogóle nie podkopuje mata jej nie interesuje

[wsiowy_gupek]

Mam nadzieje że moje też nie będą...
Dziś im ją zamontuje wieczór Na razie słodko śpią przytulone..
Mysle że już dzis wieczór jak będe tą mate zakładać puszcze je żeby sobie pochodziły, ale na razie tylko po pokoju moim.. Moge już?

[motylek1007]

ja bym na razie ich nie wypuszczala. Dla nich za duzy szok ostatnich dni i jeszcze do klatki sie nie przystosowaly a wypuszczenie moze sie skonczyc próbą wchodzenia do klatki (bo tylko to znaja) lub ucieczka gdzies daleko w pokoju a Ty bedziesz musiala je gonic i łapac = stes.

dawaj w koncu te fotki

[wsiowy_gupek]

No to najwyżej poczekam..Boże ten Blondas to tak szaleje że polowa trocin ejst na dywanie..
A fotki wkleje jak TŻ przyjdzie z aparatem i kablem
Zobaczycie jakie słooodkie są

[wsiowy_gupek]

A co zonacza jak świntuchy tak gruchają?


A oto fotki
Na pierwszych trzech mały Pumba,
na następnych dwóch moje dzieci razem

[wsiowy_gupek]

i na ostatnich trzech Blondasek
Na razie fotki kiepskiej jakości, bo nie chciałam ich bardzo Blondaska wystarszyć aparatem, a Pumba jakiś pod wieczór się zorbił śpiący, ale jak tlyko się troche bardziej oswoją zrobie lepsze..
No ale chyba coś widać..Czyż nie są słodkie?

[motylek1007]

Napisane przez wsiowy_gupek

A co zonacza jak świntuchy tak gruchają?

ustalaja hierarchię.

słodkie swinki, widac po wlosie, ze Blondas starszy
mnie do szału doprowadziłyby trociny

[wsiowy_gupek]

No właśnie mnie też doprowadząją, tym bardziej, że walają się po całym pokoju...Staram się zamieść co jakiś czas, ale jak Blondas wpadnie w szał to znowu jest to samo

Świnki jak piją z poidełka to je gryzą czy moje maluchy po prosut nie potrafią z niego korzystać?

[motylek1007]

to juz nie takie maluchy

a u hodowczyni jakie mialy poidlo? bo stawiam ze kulkowe.
Jak ja jeszcze mialam to kulkowe to Bibi wlasnie tak pil ze je gryzl lub na chama wciskal cale sobie do gardla.
Widzialam ze go do wnerwia ze tak malo leci i przeszlam na automatyczne gdzie szybciej woda leci

[wsiowy_gupek]

A nie wiem nawet jakie miały w hodowli, musze zapytać, ale ja kupiłam niby automatyczne..
Pumba to wogóle nawet do niego nie podchodzi, a Blondas co jakiś czas podchodz,i pogryzie je i chwile i idzie dalej jeść
Na szczęście troche się już uspokoił i nie szaleje przy każdym moim ruchu w pokoju

[motylek1007]

Napisane przez wsiowy_gupek

A nie wiem nawet jakie miały w hodowli, musze zapytać, ale ja kupiłam niby automatyczne..

jesli masz z taka rurką metalową gdzie w srodku jest kulka to jest kulkowe

[wsiowy_gupek]

Hmm sama nie wiem czy to można nazwać kulką...

http://www.krakvet.pl/ferplast-pojni...ml-p-8790.html Oo..to jest to chyba..