A kto studiuje prawo? - ZBIORCZY

[123asia]

Cześć dziewczyny. Czy macie jakieś informacje dotyczące studiów dziennych na Un. Warszawskim? Nie chodzi mi o rekrutacje, bo wiem na czym ona polega, tylko generalnie o zajęcia, ilość nauki, atmosferę na roku A i na którym roku odbywają się praktyki?

[madame_butterfly]

Studia dzienne, a raczej stacjonarne niczym się od niestacjonarnych nie różnią (wspólne zajęcia). Zajęć na 1. roku jest b.mało, zwłaszcza w porównaniu do prawa na innych uczelniach. Czy są fajne i ciekawe to zależy od ćwiczeniowców - trzeba mieć farta albo podpytać starsze roczniki. Jest duży wybór zajęć dodatkowych, a zaletą studiowania na WPiA UW jest możliwość ustalenia sobie samemu planu. Co do atmosfery to trudno powiedzieć. Są różni ludzie - i tacy nastawieni na karierę(od pierwszych zajęć w garniakach...), i tacy bardziej imprezowi itd Wydział jest duży, na roku ponad 1000 osób i każde zajęcia ma się z inną grupą, więc nie jest łatwo się jakoś dobrze poznać, no ale zawsze się paru znajomych znajdzie. Praktyki jak sama sobie zorganizujesz to na dowolnym roku Ci zaliczą, z uczelni od IV. Ja teraz jestem w trakcie pierwszej sesji, czyli dopiero od kilku msc-y studiuję, ale generalnie polecam

[123asia]

Aha a jezeli chodzi o dobór zajęc dodatkowych-To czy są jakieś plusy tych zajęc,znaczy czy są w jakimś indeksie, czy ktoś Was z nich rozlicza? I jeżeli nie zdecydujesz się na nie to są tego konsekwencje?
Jezeli chodzi o plan to ustalasz go przed 1 października?Można go potem zmienić(wiesz w związku z pracą, itd.)? Z góry dzieki za informacje

[ZAQOCHANA]

Dziewczyny, jest tu ktos kto studiuje prawo zaocznie na UAMie? Lub ktos kto sie wybiera tam? Potrzebuje kilku informacji ,a cos nie moge znalezc ich na stronie UAM...

[twizzy]

witam!dołączam do wątku studiujących prawo i życzę powodzenia na egzaminach!

[madame_butterfly]

Tak, są w indeksie, dostajesz z nich ocenę, która liczy się do średniej. Na UW tak jak wszędzie w Polsce obowiązuje system punktów ECTS. Na rok musisz ich mieć 60, a tyle z przedmiotów obowiązkowych nie uzbierasz, więc trzeba zaliczyć jakieś dodatkowe żeby się zgadzało. Plan układasz sobie przed rozpoczęciem semestru, ale potem go już nie możesz zmienić. A zapomniałam dodać system działa na zasadzie kto pierwszy ten lepszy, więc jak w ciągu kilku sekund nie zarejestrujesz się do odpowiedniej grupy to wszystkie miejsca mogą być zajęte i musisz sobie wymyślić jakąś inną opcję.

[wiedzma83]

witam,moi drodzy !
Jak kształtują się zarobki prokuratorów po aplikacji??

znam kilka osób które szczęsliwie ukończyły aplikację i będa teraz tzw.asesorami ,jak to wygląda finansowo? ile potem zarabia przeciętny prokurator w Polsce??

też myslę o tym..pozdrawiam

[szugarbejb]

Napisane przez wiedzma83

witam,moi drodzy !
Jak kształtują się zarobki prokuratorów po aplikacji??

Zależy jaka prokuratura, bo najwięcej zarabia się w apelacyjnej. Na początek ok. 4500 pensji zasadniczej plus ew premie.

[wiedzma83]

a jak zarabia sie w okręgowej i rejonowej ?

bardzo dziękuję za odpowiedz

[Inzzie]

Witajcie przyszłe i już obecne prawniczki!

Przez długi czas chciałam iść na prawo, ale w końcu zniechęcona opiniami o środowisku prawniczym poszłam na inny kierunek. Męczy mnie jednak cały czas to prawo i chcę zacząć je studiować od nowego roku akademickiego jako drugi kierunek.

Obecnie mieszkam we Wrocławiu. Słyszałam, że rynek pracy dla prawników najkorzystniej wygląda w Warszawie i tam najlepiej ten kierunek studiować. Podobno najłatwiej jest tam załapać się na praktyki w kancelarii, a później znaleźć miejsce, gdzie będziemy odbywać aplikację. Zgadzacie się z tą opinią? Czy uważacie, że w innych miastach (głównie chodzi mi o Wrocław) wcale nie jest o pracę trudniej?

Gdyby znalazły się tu studentki bądź absolwentki prawa na UWr, to chętnie zapoznam się z Waszymi spostrzeżeniami na temat studiów i uczelni

[Wenja]

jak wam idzie na prawie? ciezko jest?

[oliwka__]

Napisane przez ZAQOCHANA

Dziewczyny, jest tu ktos kto studiuje prawo zaocznie na UAMie? Lub ktos kto sie wybiera tam? Potrzebuje kilku informacji ,a cos nie moge znalezc ich na stronie UAM...

ZAQOCHANA ja kończyłam prawo na UAM w tym troku więc jakie masz pytania? chętnie odpowiem

[AmericanGirl]

Napisane przez Inzzie

Witajcie przyszłe i już obecne prawniczki!

Przez długi czas chciałam iść na prawo, ale w końcu zniechęcona opiniami o środowisku prawniczym poszłam na inny kierunek. Męczy mnie jednak cały czas to prawo i chcę zacząć je studiować od nowego roku akademickiego jako drugi kierunek.

Obecnie mieszkam we Wrocławiu. Słyszałam, że rynek pracy dla prawników najkorzystniej wygląda w Warszawie i tam najlepiej ten kierunek studiować. Podobno najłatwiej jest tam załapać się na praktyki w kancelarii, a później znaleźć miejsce, gdzie będziemy odbywać aplikację. Zgadzacie się z tą opinią? Czy uważacie, że w innych miastach (głównie chodzi mi o Wrocław) wcale nie jest o pracę trudniej?

Gdyby znalazły się tu studentki bądź absolwentki prawa na UWr, to chętnie zapoznam się z Waszymi spostrzeżeniami na temat studiów i uczelni

Wiadomo , że w warszawie ma sie większe sanse , bo tam jest zdecydowanie więcej kancelarii . Aczkolwiek konkurencja tez większa .

Napisane przez Wenja

jak wam idzie na prawie? ciezko jest?

Lekko nie jest acz przyjemnie

[goraca_czekolada]

ja studiuję prawo

miło i przyjemnie..
polecam ten kierunek.
logika prawnicza- owszem, trudna a reszta przedmiotów to rzeczy do wykucia, nic więcej.

[AmericanGirl]

Napisane przez goraca_czekolada

ja studiuję prawo

miło i przyjemnie..
polecam ten kierunek.
logika prawnicza- owszem, trudna a reszta przedmiotów to rzeczy do wykucia, nic więcej.

zależy dla kogo - jak dla mnie przyjemna - są trudniejsze przedmioty

[izabelami]

Napisane przez wiedzma83

witam,moi drodzy !
Jak kształtują się zarobki prokuratorów po aplikacji??

znam kilka osób które szczęsliwie ukończyły aplikację i będa teraz tzw.asesorami ,jak to wygląda finansowo? ile potem zarabia przeciętny prokurator w Polsce??

też myslę o tym..pozdrawiam

asesor - ok. 1300zl brutto.

aż wstyd żeby tak kształtowały się zarobki kogoś, kto ciężko pracował na zdobytą wiedzę.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez goraca_czekolada

ja studiuję prawo

miło i przyjemnie..
polecam ten kierunek.
logika prawnicza- owszem, trudna a reszta przedmiotów to rzeczy do wykucia, nic więcej.

Przedmioty do wykucia.
Ja się zupełnie nie zgodzę. Bo o ile owszem, jest gro przedmiotów które wykuć trzeba, to jednak te stricte prawnicze wliczając w to prawo cywilne.. idąc przez KRO(kodeks rodzinny i opiekuńczy), prawo karne..
może prócz administracyjnego(choć to też dyskusyjne) są przedmiotami które trzeba zrozumieć.

Nic nikomu nie da wykucie regułki czym jest obrona konieczna, czy literalna znajomość konkretnych artykułów jeśli nie będzie rozumiał na czym się opierają, dla czego się stosuje takie a nie inne..

dlatego na studiach powinno być więcej praktyki, kazusów, a mniej teorii. bo teorię i tak połowa zapomina zaraz po zdaniu egzaminu na aplikację.. a praktyka uczy logicznego myślenia, wykorzystywania przepisów w sposób adekwatny do oczekiwanego rezultatu, etc.

I niech was Bóg broni (tak ku podkreśleniu doniosłości) - aby któraś musiała kiedykolwiek korzystać z rad adwokata który tylko 'wykuł' na pamięć

pozdrawiam i zaznaczam, że nie chciałam nikogo urazić

[goraca_czekolada]

chodziło mi o hiperbolizowanie i wynoszenie na ołtarze prawa- jako wielce prestiżowego kierunku..

jeśli potrafisz logicznie myśleć- to już przesłanka do tego, że się nadajesz.

jasne, prócz wiedzy teoretycznej potrzeba i praktyki i sprytu i zapewne jeszcze kilku cech, które pozwolą na godne reprezentowanie tego zawodu..

moim zdaniem prawo nie jest Bóg wie jak ciężkim kierunkiem, potrzeba tu dyscyplicy, samozaparcia a nie np. ścisłego umysłu.. ja podziwiam tych, którzy zdecydowali się robić doktorat z fizyki.. podobnie z kierunkami artystycznymi- tu potrzeba także talentu..

oczywiście, że podczas studiowania prawa wiele rzeczy trzeba zrozumieć a nie tylko wykuć na pamięć ale jak już wspomniałam- nie róbmy z ludzi studiujących prawo wielkich myślicieli posiadających ogromną wiedzę..
czasem znajdą się i tacy, którzy wiedzy podstawowej w niektórych dziedzinach nie posiadają..

[izabelami]

Nie zrozumiałyśmy się i stąd pewnie nieporozumienie..

ja nigdy nie twierdziłam, że osoby studiujące prawo to geniusze.. - jak wyżej - jasne, że można wykuć i zdać, baa. można nawet zdać aplikację

tylko nie oszukujmy się, kiepski wówczas adwokat..

I z całym przekonaniem wielki szacunek dla umysłów ścisłych studiujących fizykę, matematykę, biotechnologię.. ja zawszę podziwiałam I byłam zła na siebie kiedy na wykładach na sgh'u nie rozumiałam nic z tego co mówi kobieta od statystyki.. ale imponowała mi tym, że sama to rozumie ;-))

Btw. ponoć badania dowodzą, że najlepszymi prawnikami są dobrzy matematycy. Chyba szybka analiza faktów zwyciężyła..

Co do wszystkich kierunków plastycznych, oczywiście nawet nie komentuje bo zazdrość mnie zżera, że malując pieska dzieci pytają czy to hipopotam ciociu ;-)

No i lekarze.. mimo ogromnej odpowiedzialności, zawsze chciałam być lekarzem..

Miłego dnia, idę właśnie do tych nudnych kodeksów.. ;-))

[Kapust]

Cześć Nie będę zakładała nowego wątku, mam nadzieję, że dziewczyny obyte w temacie prawniczym tu mi pomogą
Pytanie bardzo ogólne najpierw - czy po prawie, można wybrać studia podyplomowe nie związane z prawem? (mam na myśli osobę, która nie wybiera się na aplikację). Następnie - jeśli muszą być z dziedziny prawa - co najlepiej jest sobie "dobrać"[jaką podyplomówkę]? Wiem, jest tego mnóstwo, ale czy jakaś kombinacja jest szczególnie przez Was polecana?

[szugarbejb]

Napisane przez Kapust

CPytanie bardzo ogólne najpierw - czy po prawie, można wybrać studia podyplomowe nie związane z prawem? (mam na myśli osobę, która nie wybiera się na aplikację).

Tak, możesz pójść na jakiekolwiek studia podyplomowe jakie sobie wymarzysz.

[dzikerka]

Ja studiuję i Prawo i Administrację.

Przejrzałam wypowiedzi poprzedniczek, z grubsza, i nie zgodzę sie co do opinii jednej z nich, że "administracja to słabe studia".

Po pierwsze primo skąd te sądy, skoro się nie studiowało administracji hm?
Po drugie secundo, można powiedzieć, ze po adm. idziesz od razu do pracy a po prawie zazwyczaj:dzień dobry aplikacjo"
Po trzecie tercio, od człowieka zależy jak do nauki się przykłada.

Uwazam, ze są prawnicy którzy olewają sobie wszystko i jakoś przechodzą, tak samo na adm, jednak są studenci którzy naprawde przykładają się do rzeczy. Tylko, że tak się utarło, że adm. to luz. Wcale nie i ja jestem tego dobrym przykładem chyba.

Teraz pewnie ktoś sobie myśli po co mi te dwa kierunki? Administracje kończę, a prawo-> czysto hobbystycznie, co by swoją wiedzę zwiększyć.

Bardzo wielu moich znajomych po adm. pracuje w NIK-U, US, na różnych państwowych posadkach, zatem, moi drodzy, to, ze ktoś studiuje prawo, wcale nie znaczy że wie więcej niż administratywista, oceniać się powinno po zakończeniu studiów.

Kolejną kwestią jest to, ze Prawników się traktuje troszkę inaczej na wydziałach, Elita. Ale zapytajcie niejednego prowadzącego osobiście, a podejrzewam, ze się zdziwicie co do opinii

[AmericanGirl]

Napisane przez dzikerka

Ja studiuję i Prawo i Administrację.

Przejrzałam wypowiedzi poprzedniczek, z grubsza, i nie zgodzę sie co do opinii jednej z nich, że "administracja to słabe studia".

Po pierwsze primo skąd te sądy, skoro się nie studiowało administracji hm?
Po drugie secundo, można powiedzieć, ze po adm. idziesz od razu do pracy a po prawie zazwyczaj:dzień dobry aplikacjo"
Po trzecie tercio, od człowieka zależy jak do nauki się przykłada.

Uwazam, ze są prawnicy którzy olewają sobie wszystko i jakoś przechodzą, tak samo na adm, jednak są studenci którzy naprawde przykładają się do rzeczy. Tylko, że tak się utarło, że adm. to luz. Wcale nie i ja jestem tego dobrym przykładem chyba.

Teraz pewnie ktoś sobie myśli po co mi te dwa kierunki? Administracje kończę, a prawo-> czysto hobbystycznie, co by swoją wiedzę zwiększyć.

Bardzo wielu moich znajomych po adm. pracuje w NIK-U, US, na różnych państwowych posadkach, zatem, moi drodzy, to, ze ktoś studiuje prawo, wcale nie znaczy że wie więcej niż administratywista, oceniać się powinno po zakończeniu studiów.

Kolejną kwestią jest to, ze Prawników się traktuje troszkę inaczej na wydziałach, Elita. Ale zapytajcie niejednego prowadzącego osobiście, a podejrzewam, ze się zdziwicie co do opinii

Można skończyć prawo i być słabym . Można skończyć administrację i być w tym świetnym . Jak ze wszystkimi kierunkami . Po prawie również można iść od razu do pracy i nie jest tak , że zazwyczaj:dzień dobry aplikacjo , bo zazwyczaj na aplikację dostaje się mniejsza część studntów . Czy kierunek jest łatwy czy trudny to jedynie zależy od osoby , która go studiuje . Również myslałam o polaczeniu tych dwoch kierunków ale wydało mi się takie masło maslane

[dzikerka]

cóż mogę doradzić.... uważam, że fajnym połączeniem jest administracja/Prawo z bankowością lub filologią

kwestia tego co chcesz robić w życiu

pozdrawiam

[AmericanGirl]

Już nie mam zamiaru łączyć , jedynie zrobie podyplomówkę , otwieram firmę wiec nie mialabym czasu Ale zgadzam się , połaczenie z filologią to fajne rozwiązanie - ja niestety na moją wymarzoną się niedostanę , a drugiej wymarzonej nie ma na UG

[honey1989]

Hejooo Ja jestem w trakcie licencjatu z resocjalizacji i tak właśnie zastanawiam się czy po licencjacie zacząć prawo.? czy to ma jakiś sens zaczynać inne studia hmm zawsze marzyłam żeby pójść na prawo, ale ostatecznie po liceum zrezygnowałam i poszłam na pedagogike resocjalizacyjną teraz troszku żałuje, że niezdecydowałam się od razu na prawo...Może mi ktoś poradzi w tej sprawie? za każdą podpowiedź bede wdzięczna buźka.!

[dzikerka]

Zależy tak naprawde, do czego Ci te prawo jest potrzebne, bo jeśli chcesz pracować w systemie więziennictwa, to myślę, że to co studiujesz starczy, natomiast jesli chcesz już mieć większą wiedzę odnośnie prawa, ok studiuj prawo, choć tak naprawde zagadnienia dotyczące wieziennictwa (stricte) sa na 5 roku a mianowicie prawo karne wykonawcze., także najpierw moze upatrz sobie cel, czyli skutek

Ważnie by umieć się odnajdować w tym wszystkim
Pozdrawiam

[KOCI]

Dziewczyny mam pytanie tak poza tematem rozmowy- czy zna może któraś z was prawnika w Warszawie ktory nie bierze opłat za pierwsza poradę?
A może któras z was pracuje w kancelarii badz mogłaby mi udzielic porady?

[Olatek]

Witam wizażanki Dopiero zaczełam nauke w lo, ale juz zastanawiam sie nad studiami a szczegolnie nad prawem. Kierunek na jakim jestem spokojnie umozliwia zdanie rozszerzonej matury z historii i j. polskiego. Zastanawim sie jednak jak jest z łaciną ? slyszalam, ze jesli w lo zaliczy sie ten przedmiot na 5 to jest sie zwolnionym z niego na studiach. I ta aplikacja... staralam się poczytac o tym , ale żadnych konkretnych wniosków nie spotkalam. Od czego zalezy 'dostanie się ' na aplikacje ? [ oprócz zdania egzaminu ]
Będę wdzięczna za wszelkie informacje
Pozdrawiam.

[SailorMoon]

Olatek, warto juz w LO zastanawiac sie, co chcesz robic w zyciu, bo to bardzo wazne decyzje Z przepisywaniem ocen jest roznie i to zalezy od uczelni, niektorzy nie robia problemu, niektorzy przepisuja jedynie oceny akademickie, inni tylko oceny uzyskane rok wstecz, kolejni nie przepisuja wcale.. Ponadto, na niektorych uczelniach przedmiot nazywa sie "lacinska terminologia prawnicza" i tutaj raczej bylby problem z przepisaniem, bo w lo na pewno nie ucza az tylu paremii i innych zwrotow prawniczych.

[Olatek]

dzieki za tak szybką odpowiedz ) hmm po prostu stoje przed wyborem przeniesienia sie na łacine a zostaniu na fr ktorego sie ucze juz 1 semestr, ale skoro mowisz ze na studiach i tak trzeba sie uczyc łaciny to chyba zostane na francuskim )
p.s. : wstępnie rozważałam warszawe ale wiadomo ze to bardzo wstępne plany..