Panny Młode 2010 cz. II

[metkaa]

niezły pomysł

[Juniora]

Napisane przez lain

mam niemozliwego TZa... wlasnie wyszedl z pracy i zadzwonil radosnie oznajmujac, ze on juz sie nie moze doczekac i najlepiej zebysmy poszli sobie juz dzis kupic prezenty na Mikolaja

słodkie

[BlackAngel]

Napisane przez lain

mam niemozliwego TZa... wlasnie wyszedl z pracy i zadzwonil radosnie oznajmujac, ze on juz sie nie moze doczekac i najlepiej zebysmy poszli sobie juz dzis kupic prezenty na Mikolaja
a na moje pytanie co bedziemy robic w Mikolaja jak juz dzis damy sobie prezenty, stwierdzil, ze pojdziemy na piwo

wspaniały tż, pomysłowy
widać nastrój mu dopisuje.. chyba że on taki na codzień..

[lain]

Napisane przez BlackAngel

wspaniały tż, pomysłowy
widać nastrój mu dopisuje.. chyba że on taki na codzień..

on tak ma na codzien
szczegolnie od miesiaca mu sie nasililo... zmiana pracy dziala na niego uskrzydlajaco

[tancerka212]

Ha ha ha Lain niezłego masz faceta mój tż wczoraj doszedł do wniosku że musimy miec szybko swój dom... ale ja mu mówię że jeszcze nie mamy pieniędzy, na to on na to że ja mu będę podawać cegły a on będzie murował to będzie szybciej
my nie kupujemy sobie nic na mikołaja- tak jakos kiedys sobie ustalilismy ale moze to dlatego ze kiedys jak bylismy bardzo mlodzi to nie mielismy kasy no i pomysłów bo ileż mozna sobie kupowac zachowawcze prezenty typu świecznik z mikołajem hehehe teraz w sumie moglibysmy zmienić tą tradycję ale moze po ślubie bo teraz ju nic nie chce zmieniac bo tak mi dobrze

o ile się nie mylę to od dzisiaj mam juz wolne i jutro chyb jadę do domku i do mojego tżta a to oznacza ze przyjade dopiero w poniedzialak a to oznacza ze zanim was nadrobię to padne przed kompem hehe


a teraz sprawy jakie mi się przypomnialy...
ja mieszkam w bloku i klatki nie mam zamiaru przystrajac ale może jakis malutki stroiczek z kwiatów na drzwi poleci sąsiadów mam przemiłych wiec nie obawiam sie ich ze beda na mnie patrzec jak wychodzę bo naprawdę ich lubię i niech patrzą!

ale ciekawi mnie raczej sprawa BŁOGOSŁAWIEŃSTWA
otóż nigdy na zywo przy tym nie bylam i nie za bardzo wiem jak to wygląda. widzialam na kasecie ze para młoda klęka i mama coś tam przemawia i potem po kolei rodzice dają jej do pocałowania krzyżyk ale nie wiem jak to w realu wygląda itp...p jakies kropidełko i swięcona woda są???????? widzialam ze czasem ludzie gałązką jakąś święcą?????????? ale gałązką czego??????????? wexcie mi opowiedzcie jak to wyglada????

[lain]

siostra TZa miala od ksiedza cala ksiazeczke o tym jak ma wygladac blogoslawienstwa, co mowic itp.

u mnie blogoslawienstwa nie bedzie. nie podoba mi sie to, a w przypadku moich rodzicow blogoslawienie krzyzykiem i paprotka to bylby jakis teatrzyk... ja bym sie dziwnie czula, a oni tym bardziej.

wole zeby przy skladaniu zyczen powiedzieli nam cos od serca i to w zupelnosci wystarczy.


ja mam jeszcze tylko jutro jedne cwiczenia i do poniedzialku laba

[madziulka_]

Co do przystrajania to ja mieszkam w domku i co do bramy to hmm tak delikatnie(ale bez baloników!) jakimś tiulem( w kolorze wystroju sali weselnej, dodatków itp.) i z dwie kokardki może dam Często też widziałam tablice z hasłem: Witamy Pana młodego i gości Jegp, ale mi się to nie podoba

A tren lub mega długaśny welon muszę mieć i finito! Jeśli potrenujemy jego podpinanie z pomocnikami to damy dziewczynki radę

A Ja Was nie widziałam w avatarku dzisiaj w ciągu dnia

[kaska87]

boże pół dnia i 2 strony,
witaj Metkaa witam Cię bardziej niż inne wizażanki bo ślubujesz w te dzień co ja a już myslałam, że jestem sama

a co do sukni to ja poszłam pani zapytała kiedy slub to ja mówie, że kwiecień a nie pytała, który rok też możecie tak zrobić

[BlackAngel]

Napisane przez kaska87

boże pół dnia i 2 strony,
witaj Metka:j upi: witam Cię bardziej niż inne wizażanki bo ślubujesz w te dzień co ja a już myslałam, że jestem sama

Kasiu, my się rozkręcamy )

[kaska87]

Napisane przez BlackAngel

Kasiu, my się rozkręcamy )

a ja mam jutro na 8:00

[Juniora]

Napisane przez tancerka212

ale ciekawi mnie raczej sprawa BŁOGOSŁAWIEŃSTWA
otóż nigdy na zywo przy tym nie bylam i nie za bardzo wiem jak to wygląda. widzialam na kasecie ze para młoda klęka i mama coś tam przemawia i potem po kolei rodzice dają jej do pocałowania krzyżyk ale nie wiem jak to w realu wygląda itp...p jakies kropidełko i swięcona woda są???????? widzialam ze czasem ludzie gałązką jakąś święcą?????????? ale gałązką czego??????????? wexcie mi opowiedzcie jak to wyglada????

dopisuje się
też jestem ciekawa jak to wygląda

[kaska87]

ja nie chce błogosławieństwa bo dla mnie to jakies takie obciachowe

[tancerka212]

Widzisz Kaśka wczoraj sie martwiłaś ze bedziesz sama i chcialas date zmieniac a tu proszę juz jestescie 3!!! nieźle

ja będę unikać długiego trenu i welonu jak tylko sie da.. no chyba ze w salonie przed lustrem stwierdzę że bosko wyglądam ale ni chce miec trenu... ostatnio na slubach wszystkie panny młode maja treny i potem się tylko z nimi szamoczą.. w Kościele jednak trzeba się poruszyć, wyjść do przysięgi, po mszy pójść na boczny ołtarz się pomodlic a potem zawrócic i powiem wam jak sie napatrzylam jak te dziewczyny się wygramolic nie mogą i pan młody łącznie ze starsza muszą potem jej pomagac i tak skaczą za kazdym razem jak panna mloda wstanie a potem siądzie i od nowa poprawianie... mówie wam zmeczylam sie patrzeniem na to a co dopiero mowic posiadaniem czegos takiego.. z resztą na wesele to się podpina a mi się strasznie nie podoba jak ten upiety tren przy tyłku wisi... albo kaczy kuper albo inne wydziwienie... a jak suknia cala jest normalna to się prezentuje caly czas bardzo dobrze po prostu po kilku ostatnich weselach stwierdzam ze tren i dlugi welon są bez sensu.. nawet panny młode mówily ze męczące to jest bo się ruszyc nie mozna... odpina sie czasem jak sie zaszaleje w tancu, ciągnie się, jeszcze pół biedy jak duzy Kościół ale w małym to naprawdę się ruszyc nie mozna samemu bez pomocy.. ja dziekuje.. ja chce sie dobrz bawic i swobodnie a nie myslec o tym czy przy nastepnym kroku się wywale i potłuke czy nie...

u mnie błogosławienstwo jakies króciutkie na pewno będzie... mi się wydaje to mile i u mnie na pewno nie bedzie wyglądac jak przedstawienie tylko jak błogosławienstwo rodziców

[BlackAngel]

Napisane przez kaska87

a ja mam jutro na 8:00

spokojnie będzie dobrze..

z tego co ja pamiętam przy błogosławieństach młodzi i rodzice już popłakują sobie ze wzruszenia..

[angluka]

ja wróciłam zakupóww pokoju juz nastrój na Hallowen mam popcorn kupiony jeszcze jakies dobre horrory musimy jutro wypożyczyć i robimy sobie z TŻ noc hallowen ogladajac horror za horrorem do późnych godzin

[szana]

Napisane przez tancerka212

Widzisz Kaśka wczoraj sie martwiłaś ze bedziesz sama i chcialas date zmieniac a tu proszę juz jestescie 3!!! nieźle

ja będę unikać długiego trenu i welonu jak tylko sie da.. no chyba ze w salonie przed lustrem stwierdzę że bosko wyglądam ale ni chce miec trenu... ostatnio na slubach wszystkie panny młode maja treny i potem się tylko z nimi szamoczą.. w Kościele jednak trzeba się poruszyć, wyjść do przysięgi, po mszy pójść na boczny ołtarz się pomodlic a potem zawrócic i powiem wam jak sie napatrzylam jak te dziewczyny się wygramolic nie mogą i pan młody łącznie ze starsza muszą potem jej pomagac i tak skaczą za kazdym razem jak panna mloda wstanie a potem siądzie i od nowa poprawianie... mówie wam zmeczylam sie patrzeniem na to a co dopiero mowic posiadaniem czegos takiego.. z resztą na wesele to się podpina a mi się strasznie nie podoba jak ten upiety tren przy tyłku wisi... albo kaczy kuper albo inne wydziwienie... a jak suknia cala jest normalna to się prezentuje caly czas bardzo dobrze po prostu po kilku ostatnich weselach stwierdzam ze tren i dlugi welon są bez sensu.. nawet panny młode mówily ze męczące to jest bo się ruszyc nie mozna... odpina sie czasem jak sie zaszaleje w tancu, ciągnie się, jeszcze pół biedy jak duzy Kościół ale w małym to naprawdę się ruszyc nie mozna samemu bez pomocy.. ja dziekuje.. ja chce sie dobrz bawic i swobodnie a nie myslec o tym czy przy nastepnym kroku się wywale i potłuke czy nie...

u mnie błogosławienstwo jakies króciutkie na pewno będzie... mi się wydaje to mile i u mnie na pewno nie bedzie wyglądac jak przedstawienie tylko jak błogosławienstwo rodziców

u mnie też będzie błogosławieństwo króciutkie i uważam,że to cudowne ,że rodzice dają błogosławieństwo na nową drogę życia dla swoich dzieci

[lusmarija]

spuścić Was z oka i juz się rozkręcają, a niech tak Wam prąd wyłączą na chwile zartuję oczywiście

hm...kusry przedmałżeńskie w mojej parafii są tylko dwa razy w roku a że nie mamy ich z Tż to pójdziemy na jesieni 2009 tylko najgorsza ta poradnia, moja koleżanka trafiła na tak niekompetentną osobę że całą zapłakana wyszła stamtąd otóż szanowna Pani znająca się na życiu powiedziała jej i Tż że do siebie kompletnie nie pasuja bo ona ma wyższe wykształcenie a on jest po zawodówce i kompletnie nie będa mieli nic wspolnego ze sobą...dodam że przed ślubem byli ze sobą 8 lat a teraz mają już śliczną córeczkę paranoja!!

przystrajanie bramy, mieszkam w domku posiadam bramę więc najprawdopodobniej coś wymyślę żeby jakoś ją przyozdobic

Błogosławieństwo byłam raz świadkiem rodzice młodych dali do ucałowania krzyżyk pokropili wodą święconą powiedzieli kilka słów i tyle a u mnie zapewne skończy się to jednym wielkim płaczem z moją mamą na czelę a ja pewnie zaraz za nia

sukienki kusi mnie żeby iść poprzymierzać ale jeszcze się powstrzymam troszkę bo już widzę minę Pani ekspedientki

a długi welon MUSZĘ mieć obowiązkowo nie ważne czy się mu coś stanie MUSZĘ MUSZĘ MUSZĘ...no chyba że do 2010 coś mi się odmieni

witam nowe PM

a juz tak na sam koniec dodam, że miałam z Tżcikiem jechać do kina i ooooooooo coś mu się ze sprzęgłem stało buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu a niedawno odebrała samochód od mechanika bo siostra mu skasowała:rolle yes: ale ogólnie to siosrta Tż jest suuuuuper dziewczyna

to chyba na tyle

[angluka]

u mnie będzie błogosławieństwo ale tylko sami nasi rodzice i my, poprostu powiedza nam cos od serca

uciekam bo zaraz TŻ przyjedzie z pracy wejdze jeszcze wieczorkiem poczytac co naskrobałyscie Kochane PM

[kaska87]

a ja chce aby TZ mnie dopiero w kościele zobaczył

[lain]

Napisane przez szana

u mnie też będzie błogosławieństwo króciutkie i uważam,że to cudowne ,że rodzice dają błogosławieństwo na nową drogę życia dla swoich dzieci

oczywiscie, ze cudowne, ale uwazam, ze lepiej gdy jest to blogoslwienstwo wypowiedziane wlasnymi slowami, z serca, a nie wyczytana regulka z jakiejs koscielnej ksiazeczki.

[lusmarija]

Napisane przez kaska87

a ja chce aby TZ mnie dopiero w kościele zobaczył

Kasiu tylko niech nie zemdleje z wrażenia jak Cię zobaczy, taką piękną

[kaska87]

Napisane przez lusmarija

Kasiu tylko niech nie zemdleje z wrażenia jak Cię zobaczy, taką piękną

jak ja się zobaczyłam to mało się nie poryczałam i nawet moje kompleksy znikneły mam nadziję, że mu się spodoba

[BlackAngel]

Napisane przez kaska87

jak ja się zobaczyłam to mało się nie poryczałam i nawet moje kompleksy znikneły mam nadziję, że mu się spodoba

no skoro Ty na swój widok prawie płakałaś to on Ci tam zemdleję

[kaska87]

Napisane przez BlackAngel

no skoro Ty na swój widok prawie płakałaś to on Ci tam zemdleję

tak, koleżanka też miała łzy w oczach

aha! i podobno nie każdemu łądnie w bieli mi sie wydaje, że biel dla mnie jest idealna na szczęście bo nie chciałam jakieś sukni ecru

[metkaa]

bardzo dziekuje za miłe przyjecie,
mowiac o długich welonach i sukniach z trenami wyraziłam tylko swoje zdanie kazda zrobi jak bedzie uwazała ja bym sie po prostu meczyła,
u mnie błogosławienstwo tez musi byc, nigdy nie spotkałam sie z tym zeby rodzice czytali tekst błogosławienstwa z jakiejs ksiazeczki czy czegokolwiek po prostu wypowiadaja cos od siebie, na stole jest woda swiecona gałazka szparagusu (tak sie chyba popularnie mowi) i krzyzyk rodzice podchodza maczaja gałaze w wodzie błogosławia młodych i daja do ucałowania krzyz, tak przynajmniej wyglada błogosławienstwo w moich stronach,

[lusmarija]

a ja siebie właśnie nie widzę w białej tylko taka bardzo delikatna ecru ale zobaczymy jak poprzymierzam

Napisane przez metkaa

u mnie błogosławienstwo tez musi byc, nigdy nie spotkałam sie z tym zeby rodzice czytali tekst błogosławienstwa z jakiejs ksiazeczki czy czegokolwiek po prostu wypowiadaja cos od siebie, na stole jest woda swiecona gałazka szparagusu (tak sie chyba popularnie mowi) i krzyzyk rodzice podchodza maczaja gałaze w wodzie błogosławia młodych i daja do ucałowania krzyz, tak przynajmniej wyglada błogosławienstwo w moich stronach,

u mnie jest dokładnie tak samo tylko nie wiedziałam że ta gałązka się tak nazywa

[onaella]

a ja chcę mieć błogosławieństwo od rodziców, dla mnie to jest naprawdę bardzo bardzo ważne i nie wyobrazam sobie rozpoczęcia nowej drogi zycia bez tego

Napisane przez tancerka212

ale ciekawi mnie raczej sprawa BŁOGOSŁAWIEŃSTWA
otóż nigdy na zywo przy tym nie bylam i nie za bardzo wiem jak to wygląda. widzialam na kasecie ze para młoda klęka i mama coś tam przemawia i potem po kolei rodzice dają jej do pocałowania krzyżyk ale nie wiem jak to w realu wygląda itp...p jakies kropidełko i swięcona woda są???????? widzialam ze czasem ludzie gałązką jakąś święcą?????????? ale gałązką czego??????????? wexcie mi opowiedzcie jak to wyglada????

moim zdaniem jest to indywidualna sprawa i błogosławieństwo z regułki to takie sztuczne mi sie wydaje. U mnie będzie to "zwykłe" słowo od rodziców, znak krzyza na czole i pewnie symboliczny buziak i tyle. Napewno nie będę klękała, nie chcę też aby rodzice podchodzili do mnie z krzyzem czy wodą święconą

Napisane przez szana

u mnie też będzie błogosławieństwo króciutkie i uważam,że to cudowne ,że rodzice dają błogosławieństwo na nową drogę życia dla swoich dzieci

podpisuję się obiema łapkami pod tym

[kaska87]

a czy któraś z Was zapuszcza włosy? bo ja miałam teraz fryzurę taka krótką-aktualnie mam do ramion
po co ja głupia się ściełam miałam do łopatek! a teraz muszę zapuszczać
taka mam teraz:

[lusmarija]

Napisane przez kaska87

a czy któraś z Was zapuszcza włosy? bo ja miałam teraz fryzurę taka krótką-aktualnie mam do ramion
po co ja głupia się ściełam miałam do łopatek! a teraz muszę zapuszczać
taka mam teraz:

mnie kusi żeby tak ściąć włosy ale znowu na ślub chciałabym mieć długie bo chce je delikatnie podpiąć a reszta rozpuszczone a jak obetne to raczej nici z tego będą, choć sciąć muszę obowiązkowo chociażby trochę żeby były zdrowsze ale jeszcze nie wiem czy zdecyduje się na tak drastyczną zmianę, zobaczę za półtora miesiąca jak pójdę do fryzjera na kolorek

[tancerka212]

ja uwielbiam biały kolor i połowa moich bluzek jest biała i bardzo mi w nich ładnie więc mam nadzieję że iw sukni slubnej bedzie mi ładnie białej ale nie jestem zamknięta na propozycje innych kolorków a raczej odcieni np ecri-tez bardzo łądny ale do mojej bladej karnacji moze nieciekawie wyglądac...

a co to ten szparagus? to sie gdzies kupuje??

u mnie błogoslawienstwo na pewno nie bedzie z kartki!! no ludzie!! rodzice mówią coś od serca i to jest bardzo miłe tylko boję się że mama i teściowa zaczną chlipać a ja razem z nimi