![]() |
#271 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Ciekawe jak tam test Aranki?
Elu diagnozy były rózne, bez żadnej konkretnej, czyli nadelastyczność stawów, wytarta chrząstka, stany zapalne niewiadomego pochodzenia, po reumatyzm, wg tego lekarza stan zapalny robi się z niczego, po prostu nagle się robi i już, kazał mi łykać leki przeciwzapalne do końca życia - tak na zaś, wię po prostu dałam sobie spokój Aranko widzę że z dziewczynami macie w domu bardzo wesoło ![]() Rzabbo to dziewczyny maja frajdę ze śniegiem, widzę że dla anglików taka zima to prawidziwa katastrofa ![]() Sohf jestem pod wrażeniem że Kuba wytrwał te 2 min :EEK!: |
![]() ![]() |
![]() |
#272 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
I po teście...Laura wyła na klamce a ja twaro odpisywałam. Mam 10/10 czyli maks hihihi. Wycie dziecka mnie chyba zmotywowało!
Co do kary "kąt"... Laura dziś ją dostała (pozazdrościłam Kubusiowi...) a ja...piekłam ciasto i z 2minut wyszło 10 a ja mam w kącie obskrobaną farbę....I mam nauczkę - nie stawiać dziecka do kąta. Wychodzi, że do garażu ją wystawić jest najbezpieczniej...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#273 | |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Cytat:
![]() nikt nie ma opon zimowych ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#274 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Żabo a glukozamina nie pomaga ci? moj mąż się kuruje takimi specyfikami po artroskopi kolana
Aranko, super akcja z tym testem ![]() ![]() Jasio 2 min tez wytrzyma, ja go sadzam na dywanowym kwiatku i nie pozwalam nic dotykać. Choć ostatnio sporadycznie to robię bo spływa to po nim jak woda. Jak jzu słow i sił mi brak to idzie na karę. Dużo lepsze efekty daje podejście do niego i mówienie drukowanymi literami albo odciągniecie za rękę od tego co źle robi. Tyle ze nie zawsze jest to możliwe i fizycznie i psychicznie. Aranko, do garażu?? Chyba do pustego ![]() ![]() Edytowane przez 1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 Czas edycji: 2009-02-02 o 21:36 |
![]() ![]() |
![]() |
#275 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
A czy Kasia to nas nie kocha nie lubi....
Miałam napisać i zapomniałam - Kamilka - cudna ta Twoja Antonia...te oczki jak węgielki! Śliczna kobietka z niej wyrośnie. A u dziadków to mieliście widzę bardzo wesoło!!!! Rzabba - wypatrzyłam w kotłowni, że mamy jakiś system 3 fitrów - wygląają identycznie jak na linku od ciebie. Muszę spytać TŻ czy to to samo...ale mimo to woda szału nie robi albo ja taka maruda jestem...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#276 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Aranko te fitlry moga byc rozne (odzelaziacze, zmiekczacze, filtry mechaniczne o roznej dokladnosci filtracji) jesli sa na caly dom to pewnie nie sa jakies bardzo dokladne bo wtedy spada cisnienie
|
![]() ![]() |
![]() |
#277 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Elu - jak widać moje dziecko wszelkie kary potrafi obrócić w dobrą zabawę...Tłumaczenie to Laura ma gdzieś..ucieka, wykręca się. Widzę, że wie, że coś źle zrobiła ale za chiny ludowe słuchać mojego nawet krótkiego monologu nie zamierza...A z Jasiem to może świetnie by się bawili....
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#278 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
hehe, Aranko ty to faktycznie masz diabełka małego
![]() ![]() ![]() zabko mnie się tez kolana po ciąży popsuły. za duże obciążenie czy co. pod koniec ciąży to w ogóle uklęknąć nie mogłam, teraz mi przeszło troche, ale jak mam je dłużej zgięte to też bolą. ogólnie stepy i inne takie u mnie odpadają, jak coś to chodzę na PBU czy jakies takie inne podobne. a Kuba dziś znów zaliczyl kąt. ale u niego to na razie działa. nie mam pojęcia czemu ale działa ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#279 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Aranko gratuluję testu, a Laura to niezła łobuziara, chyba nadrabia za siebie i za Laurę
![]() Elu przez kilka m-cy łykałam arthroblock (czy jak się to pisze), ogólnie ostatnio nie narzekam, jest w miarę dobrze, wiem, czego raczej unikać i jak nie przeciążać ![]() jak Asia coś zbroi to działa narazie kontakt oko-oko przytrzymanie za ręce i wytłumaczenie ![]() Nie tylko Kasia i Malgo i Anita, Schatzsi... Edytowane przez zaba21_22 Czas edycji: 2009-02-03 o 10:06 |
![]() ![]() |
![]() |
#280 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
do ciemnej komory
![]() ![]() Super pomysł. ![]() Cytat:
Maks spi, Jasio rozkłada sokowirówkę... Dzis sie wyspałam. Zauwazyłam, ze jak Maks wyjdzie na spacer to lepiej spi w nocy, a wczoraj zanim połozylam sie spać wetknełam mu do dzioba jeszcze butlę ![]() Aranko, a co tam za ciacho ukręciłaś?? Za mną znow coś drożdzowego chodzi ![]() Edytowane przez 1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 Czas edycji: 2009-02-03 o 10:53 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#281 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Co gotujecie na obiad? Bo mi juz się pomysły wyczerpały
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#282 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
o fibian, to tak jak mi
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 232
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
kapuśniak z feste ukiszonej kapusty -właśnie jem ....mniam.mniam..
![]() ![]()
__________________
Dzieci to największy skarb w życiu ,tylko czasami trochę za cięzki ![]() Edytowane przez sebkowa mama Czas edycji: 2009-02-03 o 12:36 |
![]() ![]() |
![]() |
#284 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Kapuśniak dobry, ale Anielka nie zje
Zapiekanka z ziemniaków albo z makaronu - może macie jakieś pomysły?
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#285 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Muszle tacos z sosem miesnym
![]()
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Było smaszno, a jaszmije smukwijne 10 PŻ
Świdrokrętnie na zegwniku wężały, Peliczaple stały smutcholijne I zbłąkinie rykoświstąkały. Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2009-02-03 o 12:53 |
![]() ![]() |
![]() |
#286 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
No no , nieźle wygląda. To gotowiec, czy sama robiłas? Na ostro??
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#287 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
te muszelki kupuje ale sos sama robie, bo jestesmy uczuleni na rozne E i wszystko robie sama
![]() na ostro ![]() ![]() - na wielka patelnie zmielona wolowina i troche podsmazam - dorzucam pokrojone cebule (2-3) i wyciskam przez praske pol glowki czosnku, rozne pieprze (w tym ziolowy Prymatu ), ostra papryke - sol i czasem bulion warzywny - 2 puszki krojonych pomidorow - 2-3 garsci ziol ''wloskich'' (oregano, majeranek, tymianek, bazylia itp czasem roznia sie troche miedzy zestawami) - jesli trzeba dolewam troche wrzatku - wrzucam puszke kukurydzy - kroje w kostke 3-4 papryki roznych kolorach - na koniec papryczka chili lub dwie i ten sosik laduje do taco shells
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Było smaszno, a jaszmije smukwijne 10 PŻ
Świdrokrętnie na zegwniku wężały, Peliczaple stały smutcholijne I zbłąkinie rykoświstąkały. Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2009-02-03 o 13:23 |
![]() ![]() |
![]() |
#288 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Rzabbo gratuluje zimy
![]() Salatki, warzywka ja daje najczesciej buraczki i czerwna kapuste, Antonia uwielbia (bo slodkawe w smaku). Warzywa kupuje w Lidl'u i Aldi (bo tam jak podaja testy warzywa maja najmiejsze stezenia srodkow ochrony roslin, oprocz tego kupuje sezonowo). Czego teraz nie kupuje, choc Antonia uwielbia to pomidory, smakuja jak papier. Czesto daje jej tez papryke, bardzo lubi kazdy kolor. A ogorki to prawdziwy miod dla jej podniebienia, je w kazdej postaci. Kary ja najczesciej chowam jej na jakis czas jej ulubione zabawki (jesli sie popisuje i probuje cos niszczyc), albo jesli kara jest np. za ryk bez powodu to sadzam ja na kanapie. Jesli wrzesczy, bo sie uprze na cos, tym bardziej tego nie dostaje, przychodzi wtedy do mie z tekstem: Antonia juz nie placze, daj mi... Obiad u mnie dzisiaj niedzielnie, rosol z makaronem. Jutro czasne pewnie jakas rybe i ryz. Yaira caluski dla Was, bidulki z tym szpitalem i choroba. Corka kolezanki, o ktorej pisalam, ze miala taka wysoka goraczke juz 5ty dzien w szpitalu - zapalenie pluc. Tak ja leczyla ta jej lekarka, ze ja do takiego stanu doprowadzila. Z tego co wiem, beda ja zaskarzac. |
![]() ![]() |
![]() |
#289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Z zapiekanek makaronowych u nas króluje zapiekanka szpinakowa - pychota! Tylko trochę czasochłonna jak na zwkła zapiekankę...
trzeba mieć: - szpinak mrożony najlepiej rozdrobniony z Horteksu czy z Tesco - masełka trochę - czosnku z główkę całą - kostkę grzybową Knorr - sera zółtego do starcia - 1L mleka - jakiś boczke albo nawet schabik jak ktoś chce tyci miąska w tym mieć - 1 cebula - 3-4 łyżki mąki - makaron świderki (najlepsza mi wychodzi z Lubelli) - 1 jajko, sól, pieprz W jednym garnuszku szpinak odparowywujemy, potem dodajemy rozgniecione ze 2 ząbki czosnku, łyżkę masła. Jak całkowicie szpinak odparuje to dosajemy rozbełtane jajko i mieszamy ze szpiankiem aż się zetnie. W drugim garnku-wiekszym roztapiamy ze 3 łyżki masła, potem dodajemy mąkę i szybko mieszamy - zrobią się grudki ale to nic , zalewamy mlekiem ze szklanką. Dodajemy zmiażdżonego czosnku, soli, i czego tam chcemy do smaku ale dużo czosnku to tu podstawa. Potem wrzucamy pół kostki grzybowej Knorr. Na patelni podsmażamy zdrobno posiekaną cebulkę i miąsko z czosnkiem posiekanym. Do tego na koniec dorzucamy pozostałą połówkę kostki grzybowej. Do "mlecznego" gara dolewamy mleka a w tym szpinakowym często mieszamy aby się nie przypaliło. Potem szpiank dorzucamy do mlecznego gara i dodajemy jak trzeba mleka. Niech się razem podgotują leciutko z 15-20 minut. W międzyczasie gotujemy pczkę makaronu świderki. Piekarnik włączamy aby się nagrzał do 180'. Makaron odcedzamy. Ja przerzucam go potem do dużej miski, do tego wlewam ten sos szpiankowy, dorzucam miąsko z cebulką z patelni, dosypuję startego sera, mieszam i przerzucam do żaroodpornego sporego naczynia. Potem wstawić do piekarnika, po 10 minut zdjąć przykrywkę i tak podpiekać z 10 minut i podawać. Co do obiadów prostych to bardzo lubię Łopatkę po kawalersku - przepis znalazłam przez google nie wiedząc co zrobić z kawałem łopatki...Często też robię coś a'la chilli con carne. DO tego ziemniczaki albo kusk kus. Fibian...surówki u mnie albo typowe z marchewką i jabłkiem. SŁoikowe mamy - czerwone buraczki z papryką, czerwona kapustka na ciepło albo kupione "gotowce". U mnie prym wiodą wszelki "Surówki od Sznura" - taka firma... Z sałatek ostatnio prym wiedzie taka z tortellini, mandarynką, porem... Co do ciasta to piekłam ze śliwkami bo miałam w zamrażalniku połówki. Muszę obczaić co to za Szarlotka z Samuśkich Tater...brzmi tajemniczo i ciekawie. Ruskie...kupuję w Lidlu. TŻ nawet myśli, ze sama się poświecam i robię hihihi
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() Edytowane przez Aranka Czas edycji: 2009-02-03 o 13:53 |
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#290 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
A u mnie dzisiaj bigos, ale ze słodkiej kapusty bo taki zdecydowanie bardziej lubię. Ja już też nie mam pomyłów na obiady a co gorsza chęci do gotowania, chyba zimowa niemoc mnie dopadła.
![]() Wiki buraczki wypluwa, marchewkę lubi a ogórki kiszone mogłaby jesć na okragło i same ![]() Aranko, nie mogę znaleźć tej łopatki po kawalersku a zaciekawiła mnie. Możesz coś w skrócie napisac?
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" Edytowane przez maszka66 Czas edycji: 2009-02-03 o 14:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#291 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Aranko - dzięki za przepis, chociaż jak go teraz przeczytalam to jak jakieś sztuczki magiczne. Ale pewnie jak bedę robić to bedzie proste - a to mięso to surowe na patelni smazymy? W kawalkach czy mielone?
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#292 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Cytat:
Maszko po rodzicach działkowych, ekologicznych pomidorkach to mi usta puchły lekko i język... Ja jestem z tych co lubi bigosy na kwaśno, zupy "kwasówki" czyli na kwasie z kapusty kiszonej, ostro przyprawione pieprzowe zupy grzybowe, pikantne chilli con carne ogółem to co mocno przyprawione, wyraziste w smaku. Laura też ma takie przyzwyczajenia. Uwielbia oprócz tego latać jak królik z liściem kapysty i go wcinać, ogórek zielony to ulubione "dochlebowe" warzywko. Marchewka średnio jej podchodzi. No i jabłka - je na potęgę i to ze skórką bo bez się brzydzi brać w palce. Kupiłam taki zmyślny przyrząd do cięcia jabłek na kołyski wycinając przy okazji środek to kołyski zje ale...skórka musi być! A ostatni świr ma na...coca-colę. Jak widzi to wyje "daj kole daj" i jak mały żebrzący rumun ciągle "daj daj daj" aż nerwy biorą... Fibian - przepis tylko tak groźnie wygląda. Ja pierwszy raz jak to robiłam to gadałam "jakie to skomplikowane" ale nic mylnego. Ja miesko daję np. schabik w drobną kostkę, albo chudszy boczek w mini kosteczkę. Z mielonym jeszcze nie robiłam ale pewnie też można. Mięsko oczywiście podsmażone.
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() Edytowane przez Aranka Czas edycji: 2009-02-03 o 13:51 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#293 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Maszko - tu jest w przpisie schab ale ja dawałam łopatkę ;-). Robiłam na użej blasze do ciasta i wsunęłam do piekarnika
http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=499
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Maszko - tu jest w przpisie schab ale ja dawałam łopatkę ;-). Robiłam na dużej blasze do ciasta i wsunęłam do piekarnika
http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=499
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#295 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
u nas rosołek
![]() jutro gulasz w srode pulpeciki czwartek pyzy z miesem hihi a ruskie z lidla sa super Yz tez myslal ze sama robilam bo takie ladne sa..
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
U nas obiad gotuję na dwa dni. Nie mam ochoty aby życie upłynęło mi na staniu przy garach. Nie dość, że sprzątam cały dom od A do Z od podłóg po sufity, wyprowadzam psa, karmię oba zwierza + resztę rodziny, opieram, prasuję, kąpię dzieci, jeżdżę z Julią 2 x w tygodniu na zajęcia w MDK co zajmuje nam łącznie ok. 3 godzin, robię wszystkie opłaty i zakupy (no wyjątki typu kupienie wody, chleba przez TŻ), palę w kominku jak TŻ nie ma a nawet rozpalam piec nie mówiąc o dorzucaniu....TŻ ma ze mną za dobrze!!!! Na doatek studiuję i pracuję pomagając prowadzić biuro rachunkowe znajomej. Chciałabym dodatkowo pójść do pracy na cały etat- może 3/4 jak rodzice z nami zamieszkają ale gdzie na to znjadę czas? Niby mogłabym nie iść bo dorabiam nie najgorzej ale chciałabym "iść między ludzi", robić dodatkowo to co teraz kończę czyli audyt wewnętrzny w księgowości...Ale jak pomyślę, że mama będzie nam gotować i bawić Laurę + Julkę i cały nasz zwierzyniec to sama nie wiem...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#297 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Kapuśniaczku zjadłabym ale nie jestem pewna swojej kondycji zdrowotnej po nim
![]() ![]() Do Lidla miałam i tak iśc więc kupię te pierogi skoro polecacie ![]() Ja tez stram sie gotować na kilka dni, ale oststnia sobota był pracochłonna i weny na gotowanie mi brakło, wiec teraz kombinuję. Jutro zrobie ryz z jabłkami, w czwartek moze te zapiekankę ziemniaczaną... Fibian, przejrzałam kilka przepisów i przeważnie jest: ugotowane ziemniaki pokroić, cebule podsmażyc dodać pieczrki, układać warstwami, mozna dodać czerwoną paprykę, kukurydze, brokuła, gotowane jajka. Smietane wymieszac z jajkiem i przyprawami, zalać wszystko i piec, posypac zóltym serem i zapiec znów. Znalazłam jeszcze wersje z kurczakiem zamiast pieczarek, pewnie mozna tez z bekonem, parówkami... aa jeszcze przypomniało mi się...jesli ktos lubi schabik wlasnej roboty bez konserwantów i E to polecam gotowany z majonezem. Palce lizać, nie jest twardy jak pieczony. Edytowane przez 1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 Czas edycji: 2009-02-03 o 20:24 |
![]() ![]() |
![]() |
#298 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
ale się tu pysznie zrobiło... mniam, mniam...
Rzabba zrobiła mi smaka na te muszle u nas była dzisiaj zupa śmieciowa i placuszki z jabłkami Elu czasami działa to na momencik, a czasami na dlużej, to w sumie też zależy od dnia |
![]() ![]() |
![]() |
#299 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Do poczytania miedzy gotowaniem a praniem tudzież ogarnianiem swoich potrzeb
![]() http://www.babyboom.pl/dzieci_1_2/ro..._dwulatka.html http://www.babyboom.pl/dzieci_1_2/wy..._dwulatek.html Miałyscie w rękach? : http://allegro.pl/item536180867_zesz...o_dziecka.html http://allegro.pl/item528164946_grat...e_zadania.html http://allegro.pl/item526397436_slon...nakl_nowa.html |
![]() ![]() |
![]() |
#300 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Witam witam. Miałam małą przerwę spowodowaną wizytą kuzynki z synem. Było fajnieeeee. W końcu połaziłam trochę po Wawie. Zdjęcia z serii "spacerkiem po Warszawie poniżej". Olaf zachwycił się zmianą warty
![]() Do wszytskich tematów się nie odniosę ale najważniejsze: Maszko gratuluje wygranej batalii z ohydną bakterią! Teraz już nic nie może stanąć Wam na przeszkodzie! Fibian Wam również za wygraną z mięczakiem! Super fotki z nart!Anielka ma powalający uśmiech. Sohf kąt widze działa.....ja odsyłam Olafka do swojego pokoju. Idzie z płaczem, po 4 sekundach pobytu wraca i się przytula. Działa podobnie jak u Zaby albo na dłużej albo na krócej. U nas żadne tłumaczenia nie zdają egzaminu niestety, mogę sobie gadać a on swoje. Yaira zdrowia życze. Jak to się stało że trafiłyście do szpitala? Leczenie widzę nie poskutkowało..... Obiadki....ja mam ogromny problem w tym temacie. Zawsze mam zupe poniez tylko pod tą postacią Olaf zjada warzywa. Teraz króluje krupnik i wszelkie mrożone. Tzn gotuje rosół i na nim mrożone zupy w stylu kalafiorowa i inne. Dokładam mięska i co tam mam z rosołu. Drugie dania to zazwyczaj pulpety, mielone, piersi z kurczaka, wszelkie pieczyste (karkówka, schab) albo na słodko w stylu placuszki, naleśniki. Olaf uwielbia czysty rosół z makaronikiem albo lanymi kluseczkami i pomidorową. Ale wtedy na drugie danie coś konkretnego zawsze mamy. Musze spróbować tego ryżu z jabłkami. Gotuję więcej niż na dwa dni...tzn jeśli się da to zamrażam. Jeszcze chciałam o złościach Olafka (zdarzają się o dziwo coraz rzadziej). My rwiemy gazety....przy sprzątaniu i wyrzucani do kosza skrawków Olaf jest już mega zadowolony. W niedzielę byliśmy w kinie na Madakaskarze. Uśmiałam się ![]() Edytowane przez malgogaj Czas edycji: 2009-02-04 o 07:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:00.