Sklep Naturalne Piękno

[Shazney]

A ja polecam jeszcze łagodny żel myjący do twarzy. Dodaję do niego 2 krople olejku herbacianego i taka mieszanka świetnie działa na moją kapryśną skórę.

[ultrafiolet88]

nom maslo shea NPowe jest z tymi grudkami ciezkie w uzyciu

[Pampelina]

lele, ultrafiolet88, mysha25xx - dzięki za opinie , wyprobuję i sie okaże . Maslo shea i z olejem jojoba super do rąk i do ust ( oby do buzi też - jest w składzie mojego physiogelu, to może będzie służyło mi na buzię).
Nie zawsze naturalna pielęgnacja jest taka przyjazna- wszystko zależy od indywidualnych cech cery. ( Ja na wychwalany żel hialuronowy z BU zareagowałam swędzeniem i nie mijającym mrowieniem- ale to pewnie reakcja na konserwant).
Mother of pearl przede mną - na razie grzecznie stoi na półeczce. Mam nadzieje że sprawdzi sie jako delikatny peeling ( bo tego bardzo potrzebuję).

[katty86]

Napisane przez lele

no wlasnie pierwszy raz chyba po uzyciu naturalnych kosmetykow, zaczely mi wyskakiwac na buzi gule, ale to indywidualna sprawa w sumie. ogolnie mam cere bardzo sucha

Dzięki za wyjaśnienie.Ja używałam masła shea całą tą zimę do twarzy do ochrony przed mrozem,tyle że mam z mazideł(przez większą część zimy czyste masło,bez domieszek).Z tym że u mnie to różnie czasem wydaje mi się,że super,a czasem z tą moją skórą to usiąść i płakać.
No i fakt,że w tym roku moja twarz ucierpiała i nie wiem czy to przez masło shea czy kwestia ostrej zimy.
Obecnie,ponieważ jest już cieplej,mieszam masło shea z olejami,wychodzi całkiem przyjemne mazidło,nie jest twarde,taki cięższy krem.Robię co jakiś czas porcję.Jak dla mnie przyjemniejsze w stosowaniu i na działanie raczej nie narzekam.Zwłaszcza,że poza humektanem nie mogę trafić na dobre kremidło które mnie nie podrażnia i które nie ogołoci mi portfela do reszty.

[lele]

ja polecam samemu krecic- dlugo stsowalam baze z np, ale teraz wole z zsk. w sumie najlepsza opcja, bo mozna wysmarowac cialo ( robie i na cialo i na twarz, dwie wersje sobie krece) i nic sie nie lepi, nie trzeba czekac, by sie ubrac

ta baza z np tez nie byla zla, ma specyficzny zapach. kremy wychodza takie piankowe z niej.

ostatnio takze mieszam sobie kwas hialuronowy i d-pantenol, polecam skora jest nawilzona, ladnie sie wchlania, napina

[ultrafiolet88]

Napisane przez lele

ja polecam samemu krecic- dlugo stsowalam baze z np, ale teraz wole z zsk. w sumie najlepsza opcja, bo mozna wysmarowac cialo ( robie i na cialo i na twarz, dwie wersje sobie krece) i nic sie nie lepi, nie trzeba czekac, by sie ubrac

ta baza z np tez nie byla zla, ma specyficzny zapach. kremy wychodza takie piankowe z niej.

ostatnio takze mieszam sobie kwas hialuronowy i d-pantenol, polecam skora jest nawilzona, ladnie sie wchlania, napina

ale to chyba bardzo duzo Ci schodzi tej bazy nie?

[lele]

mieszam ja z olejami i w sumie wychodzi sporo, do tej zsk dodaje sie jeszcze hydrolatu/ wody, wiec wychodzi duzo kremu. 8,90 za 100 ml w np- to ponad 100 ml w cenie troceh ponad 10 zl ( zaleznie od dodatkow), co nie jest duzo.

[ultrafiolet88]

Napisane przez lele

mieszam ja z olejami i w sumie wychodzi sporo, do tej zsk dodaje sie jeszcze hydrolatu/ wody, wiec wychodzi duzo kremu. 8,90 za 100 ml w np- to ponad 100 ml w cenie troceh ponad 10 zl ( zaleznie od dodatkow), co nie jest duzo.

no w sumie tak, pamietam ze kupowalam zskowa za cos ok 8zl tylko 30ml wiec to malutko jak na cialo ale ta npowa juz sie bardziej oplaca plus dodatki to moze byc calkiem fajnie

[katty86]

Napisane przez lele

ja polecam samemu krecic- dlugo stsowalam baze z np, ale teraz wole z zsk. w sumie najlepsza opcja, bo mozna wysmarowac cialo ( robie i na cialo i na twarz, dwie wersje sobie krece) i nic sie nie lepi, nie trzeba czekac, by sie ubrac

ta baza z np tez nie byla zla, ma specyficzny zapach. kremy wychodza takie piankowe z niej.

ostatnio takze mieszam sobie kwas hialuronowy i d-pantenol, polecam skora jest nawilzona, ladnie sie wchlania, napina

Próbowałam kręcić na bazie z ZSK,ale kremy na tej bazie mnie podrażniają.I akurat na mnie się lepi.Od jakiegoś czasu nawet żel hialuronowy(miałam z mazideł ostatnio,wcześniej BU,ale to w sumie jest taki sam konserwant) też robił mi krzywdę więc musiałam odstawić.
Pantenol też mi chyba nie służy,choć może za jakiś czas dam mu jeszcze szanse,może to nie była jego wina.
Kupiłam ostatnio krem babydream do cery wrażliwej.To ten z cynkiem jest ok,ale ten bez cynku też mnie podrażnia.
Szczerze mówiąc to mam już dość eksperymentów,bo zamiast się poprawiać jest coraz gorzej.Zostanie humektan(mimo parabenów) i będę go wzbogacać olejami .

A tak w ogóle to przepraszam za offtopa.

[lele]

to moze czyste oleje? z bawelny wchlania sie do prawie matu, podobnie jak sezamowy.
ewentualny nadmiar zawsze mzona odcisnac w chusteczke

[katty86]

Napisane przez lele

to moze czyste oleje? z bawelny wchlania sie do prawie matu, podobnie jak sezamowy.
ewentualny nadmiar zawsze mzona odcisnac w chusteczke

Rozumiem,że to do mnie?Próbowałam z czystymi olejami,ale mam takie coś,że na wierzchu jest warstwa tłuszczu,a w środku skóra odwodniona.
Jak nakładam olej na mokro to lepiej,ale też nie mogę tak na codzień,tylko raz na jakiś czas,bo policzki robią się przesuszone i czerwone . Przetestowałam wszystko co mogłam i najlepiej jest tak jak robię teraz,tzn. rano mój miks(masło shea plus oleje) a wieczorem humektan plus parę kropli maceratu z kasztanowca.
Naprawdę niepotrzebnie się martwicie i trudzicie udzielaniem rad.

[Chaigata]

a ktoś stosował ten olejek do czerwonych włosów? coś jak amla, tylko dla innych kolorów.

[juliee]

czy któraś z Was stosowała może luksusowe serum? wzięłam je ostatnio wraz z kremem kolagenowym, maseczkami peel off, mydłem z glinką i paroma innymi drobiazgami, ale póki co wykańczam mazidłowe serum z kwasem ferulowym i jakoś tak podchodzę do niego jak pies do jeża. choć opis na stronie bardzo zachęcający. próbowałyście może? dodatkowo poprosiłam o olej z czarnuszki i jest fantastyczny

[jennifer2006]

Co masz na myśli pisząc, że olej z czarnuszki jest fantastyczny, bo też poprosiłam o jego próbke, ale jeszcze mi nie wysłali?

[juliee]

Napisane przez jennifer2006

Co masz na myśli pisząc, że olej z czarnuszki jest fantastyczny, bo też poprosiłam o jego próbke, ale jeszcze mi nie wysłali?

stosowany solo (+HA) wchłania się do matu, pięknie wygładza, po chwili bez problemu można nałożyć minerały (mam tłustą cerę). ale najbardziej lubię wzbogacać nim moją wieczorną mieszankę olejową - przeważnie orzech włoski, czarna porzeczka, czarna malina, ewentualnie kropla skwalanu - same działają bdb, ale po dodaniu czarnuszki widzę rano zdecydowaną różnicę w kolorycie i wygładzeniu skóry. na temat działania długofalowego jeszcze trudno mi się wypowiedzieć, ale przedwczoraj coś usiłowało mi się wykluć na brodzie, a po nocy z czarnuszką rano praktycznie nie było po tym śladu. po samych w/w olejach nie zauważyłam takiego działania. więc fantastyczna na pewno kupię duże opakowanie.

[Plurabellle]

Napisane przez lele

to moze czyste oleje? z bawelny wchlania sie do prawie matu, podobnie jak sezamowy.
ewentualny nadmiar zawsze mzona odcisnac w chusteczke

Poszukalam tych olejów na stronie NP, ale ich nie widzę. Gdzie można je dostać?

Napisane przez juliee

stosowany solo (+HA) wchłania się do matu, pięknie wygładza, po chwili bez problemu można nałożyć minerały (mam tłustą cerę). ale najbardziej lubię wzbogacać nim moją wieczorną mieszankę olejową - przeważnie orzech włoski, czarna porzeczka, czarna malina, ewentualnie kropla skwalanu - same działają bdb, ale po dodaniu czarnuszki widzę rano zdecydowaną różnicę w kolorycie i wygładzeniu skóry. na temat działania długofalowego jeszcze trudno mi się wypowiedzieć, ale przedwczoraj coś usiłowało mi się wykluć na brodzie, a po nocy z czarnuszką rano praktycznie nie było po tym śladu. po samych w/w olejach nie zauważyłam takiego działania. więc fantastyczna na pewno kupię duże opakowanie.

Mogłabyś napisać na czym polega ta różica w kolorycie?

Robię zamówienie w NP, właśnie i sama nie wiem, jaką próbkę wziąć - jak awsze interesuje mnie więcej rzeczy niz zdołałabym zużyć ;P

Ta czarnuszka mnie kusi. Awokado też kusiło, ale ktos napisał, że zapach jest gorszy niż neem, a dla mnie neem jest nie do przejścia...

[Shazney]

Wielki minus za kontaktowość, a raczej jej brak. Jakiś czas temu wysłałam zapytanie dotyczące przedmiotu i jak do tej pory nie otrzymałam odpowiedzi. Lipa...

[juliee]

Olej z bawełny jest na mazidłach.

Różnica w kolorycie? Jest jednolity po prostu, twarz jest jasna i gładka, a po trzydziestce różnie z tym bywa rano

Ostatnio jakąś godzinę po wieczornym nałożeniu olejków odciskam nadmiar w chusteczkę i dodaję jeszcze puder perłowy. Podpatrzyłam to na którymś z portali mineralnych. Wydaje mi się, że po czymś takim rano jest jeszcze lepiej

[honey1012]

Czesc dziewczyny
Kompletuje zamowienie i chcialabym opini zanim zamowie o:
-olejku amla
-ekstrakt gotu kola
-ekstrakt z ruszczyku

Pozatym jakie polecacie oleje i masełka z tego sklepu?
Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc

[Shazney]

honey1012, jeśli chodzi o masła, to miałam:
1) malinowe - zapach bardzo słodki, bardzo intensywny, z czasem również bardzo męczący. Dobre właściwości pielęgnacyjne, niestety długo się wchłania, skóra jest lepiąca.
2) waniliowe - zapach mdły, nie przypomina tradycyjnej wanilii (przynajmniej mój nos jej nie wyczuwa). Wygładza, bardziej natłuszcza niż nawilża.
3) z jojobą i nutą zapachową mleko i miód - zapach mdły, duszący... Nawet nie próbowałam się nim smarować.
4) kakowe - pachnie mi... białą czekoladą . Smarowałam się nim przed ekspozycją na słońce, w efekcie czego mogłam podziwiać pomarańczową opaleniznę. Tak - byłam pomarańczowa! Niestety, nie sprawdziło się jako zwykły kosmetyk do pielęgnacji skóry.

Za to polecam krem z masłem kakaowym, shea i olejem jojoba. Świetnie nawilża, wygładza i zmiękcza. Poprawia koloryt skóry. Krem nie wchłania się całkowicie, pozostawia lekki film, jednak nie jest on ciężki czy nieprzyjemny.


Jeśli chodzi o oleje z NP, to używałam tylko oleju arbuzowego, sezamowego i herbacianego. Do gustu przypadł mi tylko arbuzowy. Jest lekki, szybko się wchłania, nie zapycha.

[honey1012]

Napisane przez Shazney

honey1012, jeśli chodzi o masła, to miałam:
1) malinowe - zapach bardzo słodki, bardzo intensywny, z czasem również bardzo męczący. Dobre właściwości pielęgnacyjne, niestety długo się wchłania, skóra jest lepiąca.
2) waniliowe - zapach mdły, nie przypomina tradycyjnej wanilii (przynajmniej mój nos jej nie wyczuwa). Wygładza, bardziej natłuszcza niż nawilża.
3) z jojobą i nutą zapachową mleko i miód - zapach mdły, duszący... Nawet nie próbowałam się nim smarować.
4) kakowe - pachnie mi... białą czekoladą . Smarowałam się nim przed ekspozycją na słońce, w efekcie czego mogłam podziwiać pomarańczową opaleniznę. Tak - byłam pomarańczowa! Niestety, nie sprawdziło się jako zwykły kosmetyk do pielęgnacji skóry.

Za to polecam krem z masłem kakaowym, shea i olejem jojoba. Świetnie nawilża, wygładza i zmiękcza. Poprawia koloryt skóry. Krem nie wchłania się całkowicie, pozostawia lekki film, jednak nie jest on ciężki czy nieprzyjemny.


Jeśli chodzi o oleje z NP, to używałam tylko oleju arbuzowego, sezamowego i herbacianego. Do gustu przypadł mi tylko arbuzowy. Jest lekki, szybko się wchłania, nie zapycha.

Dziekuje za odp

[mysha25xx]

Honey-ja miałam masło malinowe i pomarańczowe. Malina jest faktycznie mocna i słodka, początkowo byłam zachwycona, potem zaczęłam mieć dość, więc używałam od czasu do czasu. Pomarańczowe ma świeżo-słodki zapach pomarańczy, dla mnie super, bo łatwo się smaruje i dobrze wchłania-polecam. Olej miałam arbuzowy-bez zapachu, bardzo lekki, ale z moją skórą twarzy nic nie zrobił, tylko jako prosty natłuszczacz-nawilżacz., używałam do kręcenia różnych smarowideł. Olej (nie macerat!) z zielonej herbaty ma ładny świeży i delikatny zapach, lekki, ładnie się wchłania, ale ze wzgl. na skład zdecydowanie do cery suchej.

[Ghost19]

Odkopuję, bo mam parę pytań

1. Czy ktoś stosował masełko czekoladowe i czy faktycznie pachnie czekoladą?

2. Miałyście ekstrakt z lukrecji i/lub oczar na etanolu? Czy działał na niespodzianki?

3. Czy długo trzeba zazwyczaj czekać gdy jakiś produkt jest niedostępny? Chciałam zamówić osławiony zel pod oczy z ogórkiem

4. Czy koszt przesyłki powyżej 100g to aż 21 zł czy mi na oczy padło?

Przepraszać za lawinę pytań, ale jestem pod wrażeniem sklepu i dobrych opinii o nim
Jak mogłam go wcześniej nie zauważyć. Żałuję, że jestem uczulona na perłe takie komplementy tu lecą pod jej adresem a mi puder perłowy z BU zafundował kaszkę na twarzy przez ponad tydzień
Zazdroszczę wam

[Olencjaaa]

1. pachnie czekoladą z nutą maliny
bardzo przyjemne

3. jeśli chodzi o ten żel pod oczy to z pierwszego opakowania byłam bardzo zadowolona, drugie już różniło się konsystencją, kolorem, zapachem i podejrzewam, że składem
zaczęło mnie piec po nałożeniu, ściągać skórę i okropnie wysuszać
zawiodłam się bardzo i nie mam zamiaru już więcej wyrzucać pieniędzy na ten krem

a tymczasem ratuje się pod oczyma masłem shea z jojobą o zapachu kokosu świetnie nawilża i wygładza skórę
póki co zostanę przy nim zanim nie znajdę jakiegoś kremu

[mysha25xx]

Miałam żel pod oczy (zamawiałam tak ok. czerwca ub. roku) i był OK, ale szczerze mówiąc to efekty porównywalne z żelem świetlikowym Flos Lek.

[Ghost19]

Bardzo dziękuje za odpowiedzi
a powiecie mi coś o lukrecji i maseczce z wit C?
Podobno maseczka całkiem przyjemna. Czy pomogła komuś na przebarwienia pozapalne?

[Natalia 1]

Napisane przez Ghost19

Bardzo dziękuje za odpowiedzi
a powiecie mi coś o lukrecji i maseczce z wit C?
Podobno maseczka całkiem przyjemna. Czy pomogła komuś na przebarwienia pozapalne?

lukrecja ma specyficzny zapach , ja go nie lubie , dziala tak uspokająco- rozjasniająco .Natomiast maseczka z acerolą , bo chyba o tą pytasz , jest miła , przyjemna , nawilża , rozjasnia . Kupilam całe całe pudło , chetnie się na coś wymienie , bo to za dużo dla mnie . Lukrecji nie używam , też chetnie bym się wymieniła .
Gdyby ktoś był chętny , to prosze o PW

[Ghost19]

Napisane przez Natalia 1

lukrecja ma specyficzny zapach , ja go nie lubie , dziala tak uspokająco- rozjasniająco .Natomiast maseczka z acerolą , bo chyba o tą pytasz , jest miła , przyjemna , nawilża , rozjasnia . Kupilam całe całe pudło , chetnie się na coś wymienie , bo to za dużo dla mnie . Lukrecji nie używam , też chetnie bym się wymieniła .
Gdyby ktoś był chętny , to prosze o PW

Napisałam PW Jak coś znajdziesz odpisz w wątku.
Chodziło mi dokładnie o tę maseczkę

[Shazney]

Napisane przez Ghost19

Odkopuję, bo mam parę pytań

1. Czy ktoś stosował masełko czekoladowe i czy faktycznie pachnie czekoladą?

2. Miałyście ekstrakt z lukrecji i/lub oczar na etanolu? Czy działał na niespodzianki?

3. Czy długo trzeba zazwyczaj czekać gdy jakiś produkt jest niedostępny? Chciałam zamówić osławiony zel pod oczy z ogórkiem

4. Czy koszt przesyłki powyżej 100g to aż 21 zł czy mi na oczy padło?

Przepraszać za lawinę pytań, ale jestem pod wrażeniem sklepu i dobrych opinii o nim
Jak mogłam go wcześniej nie zauważyć. Żałuję, że jestem uczulona na perłe takie komplementy tu lecą pod jej adresem a mi puder perłowy z BU zafundował kaszkę na twarzy przez ponad tydzień
Zazdroszczę wam

Ja na glinkę Ghassoul czekam 4 czy 5 tydzień... .

[pati23]

Napisane przez Shazney

Ja na glinkę Ghassoul czekam 4 czy 5 tydzień... .

Kurcze chciałam wczoraj zrobić zamówienie a tu nie ma ani popiołu, ani mother of pearl ani żelu pod oczy Miałam się właśnie pytać jak szybko uzupełniają zapasy. To mnie nie pocieszyłaś