|
|
#271 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 807
|
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być
Wybaczcie tak dluga przerwę w pisaniu w tym wątku, ale dużo kosztowało mnie powracanie do niego - bo niestety zapisałam w nim niemile wspomnienia.
Wciąż jestem z TŻtem. Na pytanie czy to co sie stalo między nami umocniło nasz związek odpowiedzieć nie potrafię - niewątpliwie dużo zmieniło. Otworzyło nam oczy na pewne sprawy i dzieki temu staramy się w większym stopniu dbać o tą drugą osobę i jej potrzeby, ale też pilnując się by nie popaść w pewną natarczywość i zaborczość wobec drugiej osoby. Ale powiem Wam, że życie po zdradzie nie jest łatwe. Od wydarzeń między mną a TŻtem minęlo już pół roku, a wiele rzeczy wydaje sie być bardzo świeżych. Czasem mam wrażenie, że stąpamy po cienkim lodzie w pewnych kwestiach, a to wymaga pewnej kontroli, choćby wypowidanych słów.
__________________
Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40598071 Zapraszam do wymiany! |
|
|
|
|
#272 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#273 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być
Wiesz a moze sprobuj zeby on powalczyl o Ciebie, niech on pozabiega, zamilknij na jakis czas, nie dawaj mu do zrozumienia ze boli CIe to az tak wiem ze to bardzo trudne ale faceci lubia zdobywac kobiety, lubia o nie sie starac i wtedy sa najcudowniejsi, moze to cos zmieni... Mysle ze to z tym ultimatum nie do konca dobry pomysl, choc moze postawi sprawe jasno i wszystko bedzie zrozumiale i wyklarowane dla Ciebie i dla niego
__________________
Chuudne 97--->90---> 85--->79--->75 --->69-->67-->65-->63!!! Dbam o wlosy: Nie prostuje 15.07.2011 ![]() Olej kokosowy 25.07.2011 |
|
|
|
|
#274 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 807
|
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być
natusia167 zapraszam do przeczytania całego wątku
__________________
Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40598071 Zapraszam do wymiany! |
|
|
|
|
#275 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 564
|
Dot.: Mój TŻ zastanawia sie czy chce ze mna być
Nie mogę, no po prostu nie mogę.
Przepraszam, że to napiszę ale jesteś niemiłosiernie głupia kobieto! Prawdopodobnie nie bo taka jesteś ale dlatego, że wszystkie takie bywamy i ty w tym momencie swojego życia taka właśnie jesteś. "Nie ma innego końca niż koniec" a za chwilę chcesz budowac związek z kimś, kogo może i kochasz ale w kim nie jesteś zakochana. Kogoś kto cię zdradził, kto nie walczył, nie przeprosił wystarczająco. Kogoś kto nie jest wart tego co z nim przeszłaś. Tak okropnie mi przykro bo pochłonęłam ten związek w jeden dzień i mam dosc! Mam dosc lasek, które robią to co Ty! Sama mydlisz sobie swoje piękne oczki mimo, że w głębi siebie doskonale wiesz czego ci trzeba (i nie, nie jest to obecny tż!!!). Wszystkie, może z nielicznymi wyjątkami to sobie robimy. Tak wiemy, że robimy źle, intuicja mówi nam, że robimy źle, wszyscy dookoła mówią nam, że robimy źle ale mimo to uparcie realizujemy ten romantyczny modelik miłości. Nie tylko przegapiłaś pana zagranicznego, który ma to czego oczekujesz. Może jemu przejdzie po kilku miesiącach, może jest taki cudny i szarmancki tylko dlatego, że się stara. Ale nawet jeśli tak by było - przegapiasz samą siebie. Zagłuszasz siebie. Twoje posty to jak walka "powinnam" z "wiem co robic ale się tego boję". Jak mało mamy siły w takich sytuacjach. Jak strasznie faceci są dla nas ważni, nawet kiedy są naprawdę nieciekawi. Kobiety, których mąż pije i bije też trwają w związkach, mimo, że partner jest przyczyną samych nieszczęśc bo "dzieci musza miec ojca" albo "co za baba bez chłopa". Tak mocno ci kibicowałam i miałam nadzieję przeczytac, że wygrasz. Że to co czujesz i wiesz będzie ci wskazywało drogę, że jednak to co napisała Szugarbejp nie jest prawdą. Wiesz jak kończy się ta bajka dziewczyno? Mam wiele przyjaciółek, które są z facetami, którzy ich nie szanują. Pornografia zamiast seksu ze swoją dziewczyną, drobne skoki w bok, brak partnerstwa, brak zaangażowania, pan i władca w połączeniu z piotrusiem panem! I wszystkie one mówią "musi byc koniec, to już koniec, kopnę go w d..." i trwają. A wiesz co potem? To ci powiem co potem. Moja matka zrobiła tak samo jak ty. Wybaczyłą raz. Potem drugi, na trzeci przymknęła oko, były dzieci, dom, ogródek, wczasy. Po ponad 30 latach małżeństwa moja matka się rozwodzi. Bez własnej kasy, bez mieszkania, bez niczego. Straciła 30 lat przy facecie, który starał się tylko kiedy puknął inną, który był dobrym ojcem, ale słabym mężem, który nie potrafiłz nią rozmawiac ani jej przytulic. I nie napisałam, że jesteś głupia dlatego, że chcę cię ponizyc albo marzę o BANie. Napisałam to, bo ja też robiłam tak jak ty, bo znam multum kobiet, które pakują się w to g.... bo widzę jak nas to niszczy. I to, że ty przegrywasz jest ciosem dla mnie samej. Pokazuje mi jak słabe jesteśmy, ile znosimy w jakimś sztucznym bohaterstwie i poczuciu, że stara miłosc poniewaz wiązała nas przez 5 lat ma nas wiązac przez kolejne 20 lat. Jest mi okropnie przykro! Jednocześnie wiele postów składa tu do kupy. Pokazuje, że potrafimy byc silne, zadbac o swoje interesy - rady dotyczące mieszkania, stanowczości to dobre rady. Gdybym była w Twojej sytuacji uczepiłabym się tych użytkowniczek i brała siłę, którą dają. Nie chcę cię oceniac bo przechodziłąm podobne sytuacje i czasem trzeba czekac aż wszystko wypali się samo. Szkoda tylko, że marnujesz teraz swoje życie. Z tym TŻ nigdy nie będzie dobrze. Możesz najwyżej się sprawnie okłamywac i odsunac swoje potrzeby na dalszy plan. Wiesz już to wszystko. Na co czekasz? Czemu to sobie robisz? |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:17.







--->69-->67-->65-->63!!! 

