Zmiana nawyków żywieniowych !

[eyeska]

Hm, ja to dzisiaj porażka, zapomniałam o diecie ;d
CandyGirl5- tak świetnie Ci idzie, zdradź mi o jakich godzinach jesz posiłki i oczywiście czy powiedziałaś koleżankom o odchudzaniu

[katiennn]

hej dziewczynki!
u mnie święta to jakaś porażka... grzeszki, grzeszki i jeszcze raz grzeszki... ale nie załamuje się tym, od jutra ruszam z nową siłą fajnie, że jesteście tutaj, będziemy się wspierać wzajemnie i motywować
eyeska, candygirl - jakie macie motywacje? tak dla siebie? dla niego? :p czy coś innego?
misia - jak idzie?

mam pytanie, czy któraś z was je owsianke? jeśli tak to z czego?

[eyeska]

katiennn - ja motywuję się się tym że jak schudnę znajdę jakiegoś fajnego chłopaka ;D I wgl będę nosiła obcisłe rurki, fajne bluzki i super bikini na wakacjach ;D
O, to skoro jesteś , powiedz mi o jakich porach jesz posiłki, bo kompletnie nie wiem jak to rozplanować, jeśli możesz
A, i też myślałam o owsiance : robi się to tak, że płatki owsiane gotujemy z mlekiem, na oko, tyle ile zjemy, tak wyczytałam w internecie ;D
I czytałam wątki innych dziewczyn, one tam szamią na śniadanie prawie ciągle owsiankę ;D

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

A, i nigdy czegoś takiego nie jadłam, nie wiem czy dobre

[ggabi11143]

czesc dziewczyny, u mnie dzisiaj tylko trzy posiłki i ok 750 kcal (wow)
byłam na spacerze dzisiaj ( ponad godzine ) i spaliłam ok. 260 kcal

co do posiłków , ja jem różnie,co 3-4 godziny, w zależności o której wstane . np . sniadanie -9 , 2 sniadanie - 12 ,obiad - 15 ,itp,itd

a co tam u was?

co sądzicie o tym,żeby napoczątek chodzic na sam basen i tam robić jakies ćwiczenia przez siebie wymyślone? ( nie umiem pływać)
byłam wiele razy z koleżankom - fajna sprawa powiem wam

[katiennn]

eyeska - teraz jestem dopiero ja też nigdy nie jadłam owsianki, ale mam zamiar zacząć, muszę się zaopatrzyć jutro w potrzebne produkty
nie jestem wysoka, ale jak już schudnę kupię sobie też rurki i wysokie buty i będę udawać że mam długie chude giry
gabi - ja byłam dzisiaj na basenie kiedyś chodziłam na aerobik w wodzie, super sprawa, jak masz możliwość to się zapisz nie trzeba umieć pływać, to tylko ćwiczenia!
a jeśli chodzi o moje posiłki, nie zawsze moje, ale takie jakie powinny być to tak co 3 godziny, 5 posiłków dziennie, wszystko zależy czy to taki dzień w którym ide do szkoły, czy w domu jestem, jak długo śpie itp.

[ggabi11143]

katien- a ty pływałas czy tylko ćwiczyłas?
zliczyłaś dzisiaj kalorie?

[katiennn]

gabi - nie, nie liczyłam, ale dużo ich było... od jutra biorę się porządnie za siebie
tylko pływałam

jak idzie dziewczynki?

[eyeska]

A to że jednego dnia jesz np. o 9.00 śniadanie , a drugiego o 6.45 jest nie ważne? ;D Tylko ważne jest to żeby były odstępy 2-3 godziny? ;D
Pytam bo nie wiem do końca
Ee tam, nie ważne czy jesteście wysokie czy nie, jak schudniecie będziecie boskie ;D
A ja wczoraj wieczorem poćwiczyłam i założyłam sobie taki zeszyt, na 90 dni (od 1 stycznia do 28 marca-a 29 akurat mam urodziny ;d) na każdej stronie narysowałam tabelkę i podpisałam dzień, a z tyły rozplanowałam ćwiczenia, np.1.01 ćwiczę : A6W, ABT i ćwiczenia na uda i pośladki (muszę znaleźć je jeszcze na necie ;D) a od 1.03 zacznę biegać ;D
Ja właściwie nie bardzo lubię ćwiczenia w wodzie i sam basen, ale pochwalam pomysł, dziewczyny, słyszałam że to dużo daje

[ggabi11143]

yeska- tez prowadze taki zeszyt , tylko ze na jednej stronie jest mój jadłospis na dzien, a na drugim ćwiczenia .
a co u was ogólnie? co jadłyście na śniadanko? ja to co wczoraj : jogurt gratka + 2 kromki wasy z masłem ( 155 kcal ) .

[eyeska]

dwie nieduże kromki białego pieczywa z masłem i dżemem, (nie miałam czarnego ) , narazie nie zapisuję tego wszystkiego, od 1.01 zaczynam, a narazie piszę sobie rozkład powtórzeń A6W z neta i zaraz spiszę sobie ćwiczenia ATB.

[katiennn]

eyeska - a na czym tak w skrócie polegają te ćwiczenia atb?

[eyeska]

tam jest chyba z siedem ćwiczeń (link :http://www.schudnijmy.pl/cwiczenia/P...zen/treningabt) , może osiem
Ps. Sorry za błąd, to są ćwiczenia ABT a nie ATB

[misia_026]

Hej dziewczynki Przepraszam was, że się tyle czasu nie odzywałam ale... to długa historia, zanudziła bym was Świąt też nie przetrwałam, co było do przewidzenia ...i tak jak myślałam pociągnęło falę następnych grzeszków aż do dziś. No i co ja mam z sobą zrobić? Wagę omijam szerokim łukiem znowu.
Ale jak już udało mi się tu wpaść i poczytac co piszecie to motywacja wzrosła tak że od jutra walcze dalej, wyłączając sylwestra-bo co do tego dnia się nawet nie łudzę, jak tylko napiję się alkoholu-mój apetyt wzrasta.
Ale cieszę się, że wy idziecie dalej do przodu-czy z grzeszkami czy też bez, nie ważne, ważne żeby się nie poddawać prawda?
Nowy rok zaczniemy już bez grzeszków
Buziaki moje dziewczynki Obiecuję ,że postaram się wpadać częściej choć wierzcie mi że nie zawsze mogę choć bardzo chcę
Słodziutkich snów wam życzę Dobranoc

[CandyGirl5]

Hej, dawno mnie nie bylo...wczoraj "TROCHE" zapomnialam o diecie...zjadlam z 5 kawalkow czekalady! Nie wiem co mnie napadlo...ale i tak...schudlam 0,8kg!!!Jupi! Nawet nie wiecie jak sie ciesze Przed chwilka sie zwazylam Jeszcze 2 tygodnie i bedzie super. Tylko potem te wracanie do normalnego jedzenia i stopniowe zwiekszanie kcal... O nieee....Ale nic wazne ze schudlam. Moze to tylko woda ale i tak sie ciesze eyeska: jem co 2-3 godziny, nie jem o okreslonych porach, bo jednego dnia wstane o 10, drugiego o 8 wiec to by nie mialo sensu. Jezeli bede juz chodzila do sql to co innego, przynajmniej sniadanie bedzie mniej wiecej o tej samej porze A6w tez dobrze idzie Nie moge sie doczekac dnia kiedy waga pokaze 49kg A jak tam u Was???

[eyeska]

Misia, nie ty jedna walczysz z grzeszkami
Ja od 1.01 zaczynam pełną parą, mam już każdy dzień do 28 marca rozpisany jak ćwiczę,w moim zeszycie zapisałam sobie jeszcze moje postanowienia noworoczne, i wymyśliłam sobie wieczorem coś dziwnego :
A mianowicie: to co każe nam zjeść coś kalorycznego / nie ćwiczyć nazywa się Małpa ( można to nazwać inaczej , jak się chce.) Mianowicie Małpa do gruba idiotka siedząca w naszym mózgu, która chce żebyśmy były taką jak ona. Wiem, głupia bajeczka, ale mi to pomaga, jak chcę zjeść coś słodkiego to myślę " Pewnie Małpa mi to mówi, żebym nie zmieściła się w drzwiach" i nie ruszam tego Albo ćwiczę na złość jej ;D I wyobrażam sobie jak drze ryja żebym tego nie robiła, a ja i tak ćwiczę
Dosyć dziwne, ale ja się tej bajki zamierzam trzymać do 18 marca, czyli dzień przed moimi urodzinami Moje postanowienie noworoczne to schudnąć. I schudnę na moje urodziny (za 3 miesiące) i to będzie prezent, chyba najpiękniejszy

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

do 28 marca, sry za błąd ;D

[ggabi11143]

a jak planujecie przetrwać sylwestra? gdzieś idziecie?

[eyeska]

Moja znajoma chce żebym do niej przyszła na noc, tyle że u niej będzie ful jedzenie, chipsy, ciastka - poradzicie jak się wykręcić? Chcę pójść spać o 24 i rano wstać wyspana(bo zaczynam dietę ) a nie wrócić do domu o 9.00 rano i pójść spać na pół dnia.. Siedzę w domu, bez dwóch zdań, za rok pójdę na jakąś bibkę w super obcisłej mini albo sukience ;D

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

A co wy robicie na sylwka ?

[ggabi11143]

Napisane przez eyeska

Moja znajoma chce żebym do niej przyszła na noc, tyle że u niej będzie ful jedzenie, chipsy, ciastka - poradzicie jak się wykręcić? Chcę pójść spać o 24 i rano wstać wyspana(bo zaczynam dietę ) a nie wrócić do domu o 9.00 rano i pójść spać na pół dnia.. Siedzę w domu, bez dwóch zdań, za rok pójdę na jakąś bibkę w super obcisłej mini albo sukience ;D

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

A co wy robicie na sylwka ?

ale chcesz iść czy nie? da sie cos zrobić

[eyeska]

Wiesz, nie bardzo chcę, bo będzie ful żarcia, a ja nie jestem jeszcze na tym etapie, żebym powiedziała całkowicie nie, a nie chcę się napychać pustymi kaloriami, bo to w sumie już będzie 1 stycznia, a ja od 1 stycznia muszę być wzorowa

[ggabi11143]

to powiedz ze ci cos wypadło, ze rodzina cie zaprosiła w ostatniej chwili i niechcesz im odmawiac. a jaką diete zamierzasz stosować?

[katiennn]

eyeska - przestań, idź! dieta nie może Ci stanąć na drodze, Sylwester jest raz w roku! nie zjedz kolacji i ruszaj! po 22 chociaż już nie jedz nic, a 1 stycznia to wiadomo - wzorowe jesteśmy

[ggabi11143]

ja właśnie zjadłam banana na 2 śniadanie, zaraz wezme sobie jeszcze pomarańcze . dziewczyny na innym forum mówiły że to źle jak wczoraj zjadłam 600 kcal ..... więc spóbuje jeść więcej ..... a co u was?jak wam idzie ze słodyczami? mi super dzisiaj 3 dzień będzie bez słodyczy .... wczoraj o 23 byłam tak głodna ze chodziłam z kuchni do pokoju i tak w kółko.... zaglądałam do lodówki i wychodziłam....hehe . mama powiedziała zeby sobie ukroiła sernika bo jeszcze został ze świąt..... juz kroje...wkładam na talerzyk.....ale mówie stop i odkładam ... dla mnie to sukces !!! taka mała rzecz a tak cieszy....a co u was?

edit. ale sie rozpisałam hehe

[eyeska]

Ok, pójdę, zjem ze dwa ciastka i powiem że nażarłam się już jak świnia w domu z bratem ;D W sumie.. Zobaczę, może zostanę w domu, mi to na rękę najbardziej jest.
Gabi - żadną z kartki, tylko będę wymyślała do 1200 kcal, bo boję się że na mniejszej może mi się okres zatrzymać albo coś. A, i raz na 2 tygodnie w czwartek mam możliwość grzeszka do 100 kcal
I znalazłam przed chwilą jakieś ćwiczenia na płaski brzuch, a komentarze pod spodem są takie jakby to było zbawienie świata ;D
http://www.youtube.com/watch?v=wlKN64Vg2T4

znaczy, zdania są podzielone, ale 3/4 jest zadowolonych, która chce niech korzysta


dałam inny link do tego samego, bo coś tamten źle się wczytuje .

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez ggabi11143

ja właśnie zjadłam banana na 2 śniadanie, zaraz wezme sobie jeszcze pomarańcze . dziewczyny na innym forum mówiły że to źle jak wczoraj zjadłam 600 kcal ..... więc spóbuje jeść więcej ..... a co u was?jak wam idzie ze słodyczami? mi super dzisiaj 3 dzień będzie bez słodyczy .... wczoraj o 23 byłam tak głodna ze chodziłam z kuchni do pokoju i tak w kółko.... zaglądałam do lodówki i wychodziłam....hehe . mama powiedziała zeby sobie ukroiła sernika bo jeszcze został ze świąt..... juz kroje...wkładam na talerzyk.....ale mówie stop i odkładam ... dla mnie to sukces !!! taka mała rzecz a tak cieszy....a co u was?

edit. ale sie rozpisałam hehe

podziwiam Cię, że dałaś radę odłożyć, ja właśnie podobnie ćwiczę silną wolę

[katiennn]

hej dziewczynki jak wam idzie? u mnie znowu dzisiaj bez grzeszków się nie obeszło... eh :/ ciężko ciężko, tyle żarcia w domu po tych świętach :p też mam super plany na nowy rok, na styczeń i w ogóle, oby to wypaliło! musicie mnie wspierać
eyeska - i co w końcu z sylwestrem?
gabi , misia, candygirl - jakie macie plany?

[CandyGirl5]

Nie wiem co sie ze mna dzieje... znow zezarlam prawie cala czekolade. Moze dlatego ze mam okres i nie moge sie opanowac Dobra w tym roku juz sobie odpuszcze. Nie bede sie obzerac ale nie bede tez sie odchudzac. Bede za to robila 8 min abs i 8 min legs. I raczej od nowego roku tez nie bede sie odchudzac. Bo stwierdzilam ze nie jestem wcale gruba. Dzis stanelam przed lustrem i pomyslalam: " wcale nie jestem gruba, mam niezla figurke, zebym wazyla 80 kg to moglabym sie odchudzac, a tak to nie mam na co narzekac, jest naprawde OK". Postanowilam ze bede ciezko cwiczyla, a nie katowala sie dietami. Pozatym dzieki cwiczeniom bede miala lepsza kondycje. Kiedys w wakacje jadlam lody i slodycze i jadlam co mi pod reke podlecialo i wazylam 54kg. Pojezdzialm z siostra cioteczna na rowerze codziennie przez 2 tygodnie i nadal jadlam tak jak wczesniej i schudlam do 52kg. I co najfajniejsze ta waga nadal sie utrzymuje i w dodatku te -0.8kg dzieki diecie Zeby tego nie zniszczyc bede cwiczyla i pila duzo wody i ogolnie postaram sie zmienic swoje nawyki zywieniowe Zreszta ten watek w sumie jest wlasnie o tym a nie o odchudzaniu No wiec od dzis zaczynam 8 min abs i 8 min legs a czasem dodatkowo pare brzuszkow jak bede miala ochote Pozdrawiam Was kochane i dzieki za wsparcie jeszcze gdy bylam na "diecie" szczegolnie dzieki wielkie dla eyeski Bede tu nadal zagladala i zdawala relacje jak mi ida cwiczenia. Mam nadzieje ze wreszcie osiagniecie swoja wymarzona wage A wlasnie jak Wam idzie??

[katiennn]

candygirl - odwiedzaj nas mimo wszystko
kurde dziewczyny, co z wami? gabi, eyeska, MISIA! gdzie jesteście?

[CandyGirl5]

katiennn- na pewno będę tutaj często zaglądała, żeby zobaczyć jakie postępy zrobiłyście

[ggabi11143]

katien - jestem jestem. pisze rzadko bo nie mam zbytnio czasu. dzisiaj zaczęłam kopenhaską( troche zmodyfikowaną ) . na śniadanko wypiłam herbate i 1,5 kromki wasy .

kiedy masz zamiar się ważyć? ustalamy termin ?

u mnie wczoraj kilka grzeszków..... nawieczór zjadłam kawałek sernika i kilka kostek czekolady . a co u was?

[katiennn]

candygirl5 - mam nadzieje, że bedziesz miała co czytać
gabi - nie polecam kopenhaskiej, bo po tym jojo murowane... przynajmniej u mnie było :p ja się ważę 1 stycznia, żeby zobaczyć czy chociaż będzie tyle samo co przed świętami.. bo grzeszę i grzeszę.... ale od 1 obiecuje wieeelką poprawe!

[ggabi11143]

halo halo dziewczyny !!!!!!! czyżby wątek upada ? co się z wami dzieje?

edit . katien - mam pytanie - zaczełaś jeść po diecie normalnie czy jak ? bo przy normalnym jedzeniu jojo murowane, z diety trzeba powoli wychodzić, czyli jak dziennie w kopenhaskiej jest 600 kcal to po diecie trzeba zwiększać co np 2 dni o 100 kcal