Włosomaniaczki na diecie

[Mirelkaaa]

ok tylko nie powiedziałas mi najwazniejszego
tą papryka jakos obgotowujesz, pieczesz jak?

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

ok tylko nie powiedziałas mi najwazniejszego
tą papryka jakos obgotowujesz, pieczesz jak?

Wiedziałam ze o czymś zapomniałam
Wsadzam taką surowa do piekarnika, na max 175'C ale ile minut to Ci nie powiem musisz patrzeć jak będzie już podpieczona, troche pomarszczona i nie za długo, bo ser będzie gumowy

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Wiedziałam ze o czymś zapomniałam
Wsadzam taką surowa do piekarnika, na max 175'C ale ile minut to Ci nie powiem musisz patrzeć jak będzie już podpieczona, troche pomarszczona i nie za długo, bo ser będzie gumowy

a ja własnie kiedys tak zrobiłam tylko z innym farszem i z tej papryki zaczęło schodzic takie jakby białe cos i w ogole była niesmaczna

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

a ja własnie kiedys tak zrobiłam tylko z innym farszem i z tej papryki zaczęło schodzic takie jakby białe cos i w ogole była niesmaczna

Z mojej nic nie schodziło i ogólnie była smaczna, a ja jestem beztalenciem kulinarnym

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Z mojej nic nie schodziło i ogólnie była smaczna, a ja jestem beztalenciem kulinarnym

a napewno jej wczesniej nie obgotowywałas ani nic?

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

a napewno jej wczesniej nie obgotowywałas ani nic?

Nie umyłam tylko


Jak tam dieta dzis? Dobrze idzie czy były jakieś grzeszki? U mnie narazie ok

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Nie umyłam tylko


Jak tam dieta dzis? Dobrze idzie czy były jakieś grzeszki? U mnie narazie ok

dobrze, ze umyłas

a dieta niebardzo
brak obiadu same węgle, malusieńko białka i gorący kubek
tak to jest z jedzeniem na szybko

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

dobrze, ze umyłas

a dieta niebardzo
brak obiadu same węgle, malusieńko białka i gorący kubek
tak to jest z jedzeniem na szybko

No trudno, zdarza się, zwłaszcza jak nie ma czasu na przygotowanie normalnych posiłków To chociaż kolacją białkową nadrób

[Mirelkaaa]

no dobra pokażę wam dzisiejszy jadłospis
śniadanie: owsianka z kupnym musli i mlekiem 2% -zalałam ją wieczorem i była zimna nawt z gorącym mlekiem (nie smakowała mi)
2śniadanie: ciemna bułka z żółłtym serem i warzywami
3śniadanie: ciemna bułka z żółłtym serem i warzywami
kolejny posiłek: trochę sałatki z fetą, kromeczka ciemngeo chlebka, jabłko
kolejny posiłek sporo musli kupnego goracy kubek z grzankami
kolacja: wiejski lekki z fistaszkami (tylko nic nie mówice, ze cały czas jem to samo na kolacje

no i trochę nadrobiłam, bo porobiłam brzuszki, hula hop i trochę rozciagania-30 min

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

no dobra pokażę wam dzisiejszy jadłospis
śniadanie: owsianka z kupnym musli i mlekiem 2% -zalałam ją wieczorem i była zimna nawt z gorącym mlekiem (nie smakowała mi)
2śniadanie: ciemna bułka z żółłtym serem i warzywami
3śniadanie: ciemna bułka z żółłtym serem i warzywami
kolejny posiłek: trochę sałatki z fetą, kromeczka ciemngeo chlebka, jabłko
kolejny posiłek sporo musli kupnego goracy kubek z grzankami
kolacja: wiejski lekki z fistaszkami (tylko nic nie mówice, ze cały czas jem to samo na kolacje

no i trochę nadrobiłam, bo porobiłam brzuszki, hula hop i trochę rozciagania-30 min

No jakby nie patrzeć to były jakieś warzywa, owoc, białko, nnkt

Ja dzisiaj chyba dobrze, pilnowałam się w miare, ale i tak wydaje mi sie, ze troche dużo zjadłam, dlatego, ze prawie cały dzien siedziałam w domu i myślałam o jedzeniu

S: owsianka z 7 łyżek płatków, 2 łyżki otrębów [mleko 3,2%] z jabłkiem i połówką jogurtu naturalnego+łyżeczka kakao
IIS:1,5 bułki z ziarnami z pasztetem sojowym, 3 plasterkami pomidora, czosnek konserwowy, owoc pomelo [takie coś jak grejfrut, tylko większe, ja zjadłam ilość odpowiadającą 1 grejfrutowi]
O: ryba w otrębach pieczona, pół woreczka kaszy, kapusta czerwona z ćwiartką jabłka
P I: wiejski light z połową pomidora, pół bułki i 2 małe kromki chleba [jako grzanki]
P II: serek homo z garstką orzechów, wiórki kokosowe [ok 2 łyżki], cynamon
K: będzie tuńczyk z puszki z pomidorem

2 podwieczorki dlatego, ze obiad był po 13, drugi podwieczorek był przed 19 a to za wcześnie na kolacje.

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

No jakby nie patrzeć to były jakieś warzywa, owoc, białko, nnkt

Ja dzisiaj chyba dobrze, pilnowałam się w miare, ale i tak wydaje mi sie, ze troche dużo zjadłam, dlatego, ze prawie cały dzien siedziałam w domu i myślałam o jedzeniu

S: owsianka z 7 łyżek płatków, 2 łyżki otrębów [mleko 3,2%] z jabłkiem i połówką jogurtu naturalnego+łyżeczka kakao
IIS:1,5 bułki z ziarnami z pasztetem sojowym, 3 plasterkami pomidora, czosnek konserwowy, owoc pomelo [takie coś jak grejfrut, tylko większe, ja zjadłam ilość odpowiadającą 1 grejfrutowi]
O: ryba w otrębach pieczona, pół woreczka kaszy, kapusta czerwona z ćwiartką jabłka
P I: wiejski light z połową pomidora, pół bułki i 2 małe kromki chleba [jako grzanki]
P II: serek homo z garstką orzechów, wiórki kokosowe [ok 2 łyżki], cynamon
K: będzie tuńczyk z puszki z pomidorem

2 podwieczorki dlatego, ze obiad był po 13, drugi podwieczorek był przed 19 a to za wcześnie na kolacje.

no było ale białko i warzywa powinny byc w kazdym posiłku i powinno sie węgle ograniczac

a serek homo jesz ten naturalny?
ja próbowałam go przełknąc kiedys i nie dałam rady


znacie jakis przepis na sałatke light bez miesa/ryb?
bo ja znam tylko warzywa z fetą

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

no było ale białko i warzywa powinny byc w kazdym posiłku i powinno sie węgle ograniczac

a serek homo jesz ten naturalny?
ja próbowałam go przełknąc kiedys i nie dałam rady


znacie jakis przepis na sałatke light bez miesa/ryb?
bo ja znam tylko warzywa z fetą

Naturalny, ale ten mój dosyc kaloryczny 114kcal/1oog, ma 7g tłuszczu i 5g węgli więc już nawet jogurt się lepiej nadaje musze poszukac jakiegoś zamiennika
Widziałam jakiś z bakaliami, ale powstrzymałam się, wypróbuj go jak już schudne[]

Ja nie znam, albo robie zawsze jakieś zwykłe z sałatą, pomidorem itd albo daje tuńczyka czy łososia. A może coś z jajkiem, ogórkiem kiszonym itd? Chociaż ostatnio zrobiłam sobie sałatke z sałaty, ogórka świeżego, fasoli i kiełków z puszki i do tego jogurt naturalny i suszone zioła. Dobre było

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Naturalny, ale ten mój dosyc kaloryczny 114kcal/1oog, ma 7g tłuszczu i 5g węgli więc już nawet jogurt się lepiej nadaje musze poszukac jakiegoś zamiennika
Widziałam jakiś z bakaliami, ale powstrzymałam się, wypróbuj go jak już schudne[]

Ja nie znam, albo robie zawsze jakieś zwykłe z sałatą, pomidorem itd albo daje tuńczyka czy łososia. A może coś z jajkiem, ogórkiem kiszonym itd? Chociaż ostatnio zrobiłam sobie sałatke z sałaty, ogórka świeżego, fasoli i kiełków z puszki i do tego jogurt naturalny i suszone zioła. Dobre było

jakos nie jestem fanką jajek w sałatkach

a takie smakowe serki homo lubię ale one nie na R

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

jakos nie jestem fanką jajek w sałatkach

a takie smakowe serki homo lubię ale one nie na R

Ja też lubie, nawet mam w domu waniliowy i ciekawe kto go zje pewnie będzie tak leżał

[Mirelkaaa]

muszę się wyspowiadac
zjadłam 2 kromki (takie al'a waza) z pasztetem sojowym i 2 chipsy

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

muszę się wyspowiadac
zjadłam 2 kromki (takie al'a waza) z pasztetem sojowym i 2 chipsy

: atyaty:
4 rzeczy - 4 baty

[niby nic]

S: owsianka [7łyżek płatków, 3 otrębów, mleko 2%], pomarańcza
SII: kanapka z białego pieczywa [nie miałam możliwosci zjesc razowego] z odrobiną masła, małym plasterkiem sera żółtego, plaster pomidora
S III: kanapka jw z pasztetem sojowym i plastrem pomidora
O: 5 kotletów sojowych, pół woreczka ryżu brązowego, fasolka szparagowa [około tyle ile sie zmieści w garsci]
P: 2 kromki razowca z pasztetem sojowym, ogórkiem kiszonym, kostka sera białego chudego
K: serek wiejski lekki, szczypiorek, pół ogórka kiszonego


Nie było idealnie ale i tak dobrze
A Wy jak tam?

[Mirelkaaa]

wczoraj cwiczen nie było

a jadlospisu nie wkleje, bo przegięłam na całej linii i to w dodatku późnym wieczorem kiedy juz nic nie powinnam jesc

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

wczoraj cwiczen nie było

a jadlospisu nie wkleje, bo przegięłam na całej linii i to w dodatku późnym wieczorem kiedy juz nic nie powinnam jesc

Czyżby impreza?

Ja mam straszną ochote na coś słodkiego, już nic nie pomaga w zmotywowaniu wczoraj jeszcze sie powstrzymałam, ale nie wiem jak to będzie dzisiaj Zresztą dzisiaj i tak zgrzesze alkoholem

A co do ćwiczeni to też nie ćwicze, juz mi sie odechciało :p jedynie co drugi dzien na brzuch i pupe

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Czyżby impreza?

Ja mam straszną ochote na coś słodkiego, już nic nie pomaga w zmotywowaniu wczoraj jeszcze sie powstrzymałam, ale nie wiem jak to będzie dzisiaj Zresztą dzisiaj i tak zgrzesze alkoholem

A co do ćwiczeni to też nie ćwicze, juz mi sie odechciało :p jedynie co drugi dzien na brzuch i pupe

impreza nie, ale chipsy i słodycze były
a jutro zgrzesze alkoholem i nie wiem jak będzie z regularnoscią posiłkow...
dzisiaj narazie w miare ok

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

impreza nie, ale chipsy i słodycze były
a jutro zgrzesze alkoholem i nie wiem jak będzie z regularnoscią posiłkow...
dzisiaj narazie w miare ok

Ja dzisiaj zjadłam kawałek ciasta ale ciesze się, bo zjadłam jeden i już więcej nie chce - lepiej tak niż żeby cały dzien za mną chodziło Ale ogólnie to trzymam diete

[Mirelkaaa]

dzisiaj tak sobie...
trochę za duzo i podwieczorek mi nie wyszedł

śniadanie: 2 bułki sojowe:
jedna z pasztetem sojowym i zielonym ogórkiem,
druga, pierwsza połówka z masłem orzechowym, druga połówka z twarożkiem domowym piątnicy i szczypiorkiem
2śniadanie: serek wiejski lekki z musli kupnym, trochę suszonej żurwawiny
trochę później jabłko
obiad: 2 papryki faszerowane ryżem brązowym, warzywami i żółtym serem
podwieczorek: 2 kromki ciemnego chlebka, jedna z masłem orzechowym, druga z pasztetem sojowym i pomidorem, jogurt naturalny z fisztaszkami, kilkoma rodzynkami i migdałami
kolacja: wiejski lekki z kilkoma fistaszkami i cynamonem


w między czasie troszkę musli i 1 chipsa

cwiczen brak, chyba, ze za cwiczenia uznamy jeżdzenie na odkurzaczu i miotle

[zosianiekowalska]

Dziewczyny, nadal zniechęcam do żółtego sera, jest tłusty i niezdrowy. Jest tyle innych fajnych rzeczy do położenia na kanapkę! Ryby wędzone lub z puszki, pieczone w domu chude mięso, pasta z białego sera i mnóstwa dodatków.

Z selerowych potraw polecam korzeniowego ugotowanego w całości - plaster może zastąpić ulubiony żółty ser. I jest świetny do sałatek.

Też nie przepadam za garami. Ale obiad dla siebie i męża (czasem dwa różne obiady) gotuję max pół godziny.
Aha i przestałam nadużywać soi - od czasu do czasu trochę tofu do sałatki i basta!
Bo wiesz niby nic ten zestaw kotlety sojowe i fasolka to nie było zbyt udane. Do sojowych mogłaś dodać surówkę np z kapusty pekińskiej, orzeszków i rodzynek namoczonych w winie, trochę soku z cytryny i sól.

[Mirelkaaa]

Napisane przez zosianiekowalska

Dziewczyny, nadal zniechęcam do żółtego sera, jest tłusty i niezdrowy. Jest tyle innych fajnych rzeczy do położenia na kanapkę! Ryby wędzone lub z puszki, pieczone w domu chude mięso, pasta z białego sera i mnóstwa dodatków.

Z selerowych potraw polecam korzeniowego ugotowanego w całości - plaster może zastąpić ulubiony żółty ser. I jest świetny do sałatek.

Też nie przepadam za garami. Ale obiad dla siebie i męża (czasem dwa różne obiady) gotuję max pół godziny.
Aha i przestałam nadużywać soi - od czasu do czasu trochę tofu do sałatki i basta!
Bo wiesz niby nic ten zestaw kotlety sojowe i fasolka to nie było zbyt udane. Do sojowych mogłaś dodać surówkę np z kapusty pekińskiej, orzeszków i rodzynek namoczonych w winie, trochę soku z cytryny i sól.

ja nie jadam ani ryb ani mięsa i lubię żółty serek nie w nadmiarze, bo nie kłade grubo tylko dilekatnie
a z soi jadam tylko pasztety, czasem cosik innego ale bardzo rzadko
no i kocham bułki sojowe

a dzisiaj tez nie wrzucę jadłospisu
był alkohol, lody, czekolada, chipsy, sporo jedzenie ogolnie

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

dzisiaj tak sobie...
trochę za duzo i podwieczorek mi nie wyszedł

śniadanie: 2 bułki sojowe:
jedna z pasztetem sojowym i zielonym ogórkiem,
druga, pierwsza połówka z masłem orzechowym, druga połówka z twarożkiem domowym piątnicy i szczypiorkiem
2śniadanie: serek wiejski lekki z musli kupnym, trochę suszonej żurwawiny
trochę później jabłko
obiad: 2 papryki faszerowane ryżem brązowym, warzywami i żółtym serem
podwieczorek: 2 kromki ciemnego chlebka, jedna z masłem orzechowym, druga z pasztetem sojowym i pomidorem, jogurt naturalny z fisztaszkami, kilkoma rodzynkami i migdałami
kolacja: wiejski lekki z kilkoma fistaszkami i cynamonem


w między czasie troszkę musli i 1 chipsa

cwiczen brak, chyba, ze za cwiczenia uznamy jeżdzenie na odkurzaczu i miotle

Czyżbyś przekonala się do żurawiny?
I jak się papryki udały?

Napisane przez zosianiekowalska

Dziewczyny, nadal zniechęcam do żółtego sera, jest tłusty i niezdrowy. Jest tyle innych fajnych rzeczy do położenia na kanapkę! Ryby wędzone lub z puszki, pieczone w domu chude mięso, pasta z białego sera i mnóstwa dodatków.

Z selerowych potraw polecam korzeniowego ugotowanego w całości - plaster może zastąpić ulubiony żółty ser. I jest świetny do sałatek.

Też nie przepadam za garami. Ale obiad dla siebie i męża (czasem dwa różne obiady) gotuję max pół godziny.
Aha i przestałam nadużywać soi - od czasu do czasu trochę tofu do sałatki i basta!
Bo wiesz niby nic ten zestaw kotlety sojowe i fasolka to nie było zbyt udane. Do sojowych mogłaś dodać surówkę np z kapusty pekińskiej, orzeszków i rodzynek namoczonych w winie, trochę soku z cytryny i sól.

Czemu zólty ser niezdrowy?

No wiem, ze za dużo strączkowych, ale to był taki obiad na szybko

Matko znowu mam dzien 'do z dietą' nawet cwiczyłam dzisiaj i to długo, ale znowu jem to czego nie powinnam

[Mirelkaaa]

dobra pomyliłam wątki, ale juz kopiuje wpis na ten

a no przekonałam się
jest ok, ale droga
ja jem takie jedno opakowanie 100g w jeden dzien

a papryki ok szczególnie z żółtym serem w srodku
tylko sama papryka twarda
wtedy chyba za długo ja piekłam, ze mi zaczęło to z niej złazić


a ja nie cwiczylam i przginam

a żółty ser nie jest niezdrowy tylko dosc tłusty i nie za bardzo na diete się nadaje...
ale biorąc pod uwagę, ze nie jadam niz ryb ani miesa to jak wrzucałam moje jadłospisy kiedys na wątek "nasze codzienne jadłospisy" to dziewczyny same radziły mi na kanapki żółty ser

[niby nic]

Ja mam taką pół kilową chyba tzn miałam, bo juz zjedzona a w Twojej też jest olej i cukier?

A mi wlasnie te papryki miękkie wyszły i jakieś słodkie

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Ja mam taką pół kilową chyba tzn miałam, bo juz zjedzona a w Twojej też jest olej i cukier?

A mi wlasnie te papryki miękkie wyszły i jakieś słodkie

tak jest cukier

[niby nic]

Napisane przez Mirelkaaa

tak jest cukier

Ale od czasu do czasu nie zaszkodzi

Ja dzisiaj w miare ok:

S: 2 bułki z ziarnem z serem białym, łyżeczka dżemu
S II: bułka z masłem, serem żółtym, ogórkiem
S III: bułka z pasztetem sojowym i ogórkiem
O: ryba pieczona z otrębami, pół woreczka ryżu, kapusta czerwona z jabłkiem i rodzynkami
P: jogurt naturalny z fistaszkami
K: będzie wiejski z pomidorem albo rzodkiewką

Wiem, ze troche monotonnie te 4 bułki i mało warzyw, ale ważne ze ilościowo nie przegłam
I zważyłam sie dzisiaj i mimo ze wczoraj sie obżarłam to było 6o,4kg a w środe 61,1kg... zawsze pół kilo mniej ;D tzn ponad pół [matematyczka od siedmiu boleści ze mnie ;p]

[Mirelkaaa]

Napisane przez niby nic

Ale od czasu do czasu nie zaszkodzi

Ja dzisiaj w miare ok:

S: 2 bułki z ziarnem z serem białym, łyżeczka dżemu
S II: bułka z masłem, serem żółtym, ogórkiem
S III: bułka z pasztetem sojowym i ogórkiem
O: ryba pieczona z otrębami, pół woreczka ryżu, kapusta czerwona z jabłkiem i rodzynkami
P: jogurt naturalny z fistaszkami
K: będzie wiejski z pomidorem albo rzodkiewką

Wiem, ze troche monotonnie te 4 bułki i mało warzyw, ale ważne ze ilościowo nie przegłam
I zważyłam sie dzisiaj i mimo ze wczoraj sie obżarłam to było 6o,4kg a w środe 61,1kg... zawsze pół kilo mniej ;D tzn ponad pół [matematyczka od siedmiu boleści ze mnie ;p]

a ja dzis tragedia
pół litra słodkiego wina i mega duzo pizzy