Pogaduchy wesołych au pair'ek!

[paradiso]

Mycha,a moge zadac niedyskretne pytanie,ile zarabiasz?

[ruciakks1]

o matko, chyba zaraz zadzwoni. zabijcie mnie. nigdy przez telefon nie rozmawialam,
oprocz jak musialam, gdy H dzwonil raz.

aaaa

[paradiso]

Ruciak,ale kto zadzwoni?Jakaś chetna rodzinka?

[ruciakks1]

a wlasnie , bo jak sie patrzy , ile my zarabiamy, to zaaaaal

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

rodzinka z 2-letnim chlopcem.
i kobieta mi napisala,ze dzwonila, ale nie mogla sie dodzwonic,
to ja jej odpisalam moj nr telefonu jeszcze raz (po co?!)
i czekam.
gdzies w Anglii.
ma napisane : small town

[paradiso]

A tak a propos,to z tego co przegladałam oferty,to w Warszawie niańka może zarobic ok.1500-2000 za jednego bachora,8-10 godzin dziennie.Wiec jak kompletnie nic nie znajde za granica,to chyba po powrocie z Tunezji zaczne tutaj szukać.Przynajmniej sie czyms zajmę,bo taka nuda jest straszna!

[mychamycha]

Napisane przez paradiso

Mycha,a moge zadac niedyskretne pytanie,ile zarabiasz?

Najnizsza stawka - 260 Eu

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

A w ogóle to niańki muszą się jakoś intensywnie bawić z dziećmi, czy wystarczy, że jakiś dorosły, który uważa na dziecko, będzie w domu?

[paradiso]

Miesięcznie?!Ej,to naprawde mało...

Z tego,co czytałam w ogłoszeniach,to masz po prostu zająć dziecko,rysować,czytać,ch odzic na spacery...Tak jak au pair

[mychamycha]

Napisane przez paradiso

Miesięcznie?!Ej,to naprawde mało...

dobijaj mnie bardziej
miesięcznie. Ale nawet jak szukałam rodziny to tylko jedna oferowała 300 eu a pozostałe zawsze 260.

[paradiso]

Nie no,przepraszamPo prostu ja w zeszlym roku zarabiałam 500,za 3 dzieci,za dwójke proponowali koło 350-400.

[mychamycha]

Kurde ja chyba wywieszę ogłoszenie na słupie, albo w pobliskim sklepie (tam jest taka tablica na ogłoszenia) i się ogłoszę, że coś komuś wypucuję, albo dziecko przypilnuję

A w ogóle to boli mnie ząb, jak nim coś ugryzę, co znaczy, że mam w nim dziurę :/ Muszę powiedziec hostce, całe szczęście jest dentystką

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez paradiso

Nie no,przepraszamPo prostu ja w zeszlym roku zarabiałam 500,za 3 dzieci,za dwójke proponowali koło 350-400.

EURO?!
Właściwie to jako tako na warunki nie powinnam narzekać, bo opłacili mi 300 Eu kursu, no i mam obok, w drugim pokoju, drugą au pair. Więc jakby się wyrównywało z kiepską kasą, bo warunki pozostałe są niezłe, no ale jak pomyślę, ile to ja wydaję, jak chcę pojechać do TŻ... 14 Eu tam i spowrotem, i jak np. trzy razy w miesiącu (bo tylko weekendy pasują) to już 42 A gdzie oszczędzanie

[paradiso]

tak,euroAle pewnie czytałas moja historie,wiec wiesz,lepiej mniej zarabiac i pracowac w wymiarze mniejszym niz 14 godzin na dobe...

[mychamycha]

Napisane przez paradiso

tak,euroAle pewnie czytałas moja historie,wiec wiesz,lepiej mniej zarabiac i pracowac w wymiarze mniejszym niz 14 godzin na dobe...

no to fakt, ja w umowie mam 5 godz dziennie, 6 razy w tyg, ale faktycznie są to 4 godz pięć razy w tyg i 3 godz w sobotę.
No ale kasy mało, trzymać kciukasy, ze w końcu coś znajdę.

A czytałyście o sile podświadomości? Chyba zacznę jakieś odpowiedni afirmacje przed snem i praca sama do mnie przyjdzie.

[ruciakks1]

sluchajcie, dostalam maila z tego aupairukwork, zeby napisac referencje.
pomoglaby mi ktoras z was? tam trzeba tylko tabelki wypelnic.
nie mam nikogo, kogo moge prosic o pomoc ;/

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

albo nie, dziewczyny, nie.
ta agencja to w ostatecznosci.
pozostane na stronkach

[la_porte]

300 euro miesiecznie to nie jest źle ;> skoro wyżywienie i mieszkanie jest zapewnione, to przecież wszystko można odłożyć. za 3 miesiące to ok 3500zł, kupa kasy [jak dla mnie]. chciałabym tyle zarabiać.

[ruciakks1]

o ludzie, znalazlam rodzinke z Patch Barracks, 15 min ode mnie tam.

laboga:

[adka0401]

Napisane przez paradiso

A tak a propos,to z tego co przegladałam oferty,to w Warszawie niańka może zarobic ok.1500-2000 za jednego bachora,8-10 godzin dziennie.Wiec jak kompletnie nic nie znajde za granica,to chyba po powrocie z Tunezji zaczne tutaj szukać.Przynajmniej sie czyms zajmę,bo taka nuda jest straszna!

sorry, ale dziewczyna ktora chce byc au pair nie powinna nazywac dzieci bachorami ... tak to troche razi w oczy ... Jesli nie lubisz dzieci zawsze mozesz pracowac w sklepie , barze itp .. Bo dzieci bywaja ciezkie

[ruciakks1]

adka- nazywanie dzieciaka bachorem jest zartobliwe. nie musi byc obrazliwe zawsze
a paradiso na pewno nie chciala napisac obrazliwie

[la_porte]

Napisane przez ruciakks1

o ludzie, znalazlam rodzinke z Patch Barracks, 15 min ode mnie tam.

laboga:

Ty to masz szczęście, ciągle znajdujesz ciekawe rodzinki :P

a co do tego, że chcesz jeszcze jeden rok nie studiować, to nie znaczy, że słania się przed Tobą czarna przyszlość. nawet jak nie zrobisz magistra czy licencjata, to przecież znasz świetnie jezyki [po tylu wyjazdach na pewno!], za granicą latwiej rozkręcić wlasny biznes, trzeba mieć pomysł! albo znajdziesz bogatego męża. nie musi koniecznie być miliarderem :p Polki są 'cenione' za granicą

[2018070520180950]

Dam wam na pw maila i profil tej rodziny jak będę w domu bo teraz kończę zajęcia dopiero idę po zapas tigera bo zadała tyle że nie będę chyba się kłaść spać bo gramatyka..

[roux666]

hehe ja sie z adka zgodze :P
dla mnie "bachor" to tez nieładne okreslenie :P

[ruciakks1]

Kacha- matko, ciagle tego Tigera? Nie mozna tak

la porte- wiem, wiem, ale to przez gadanie innych ludzi.
dostalam od rodzinki oferte 30 min od Paryza.
A najbardziej to bym chciala poznac zolnierza (serio)

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

ale zolnierz do mnie napisal z uk.
z air force.
szczena opada. ;d

[2018070520180950]

wyslalam namiary :d

wiecie ja wiem ze nie mozna ale dzis nam np powiedziala ze na jutrzejsze zalicznei jesczez to to to to .... to to to ekstra

nie oplaca sie spac klasc dzis bede czuwac :/

[Black Cashmere]

Kacha, współczuję Ci bardzo, wykończysz się biedna.
Przez ostatnie miesiące pracowałam w firmie rodziców czasem i po 16h dziennie (niestety braki kadrowe), więc wiem, że takie niespanie, zero odpoczynku może się na Tobie ciężko odbić ;\ Wyjazd i odcięcie się od tego na pewno Ci pomoże, tak myślę

[ruciakks1]

o umre.
ja sie pytam zolnierza, bo dzis darmowy czat bez premium, co najwazniejsze dla niego w zyciu.
a on : Jezus.
nie smieje sie,
ale balabym sie np. byc z takim bardzo gorliwym katolikiem

[2018070520180950]

pocieszam sie ze jescze 6 tyg tylko meczarni i kucia i bede happy znow jak kiedys ach.

niech juz Tanya dzwoni chce byc pewna
a w nast tyg zadzwoni tak mowila

[mychamycha]

Kurcze, a mi brakuje tej zabawy, jaką jest szukanie rodziny Przeglądanie ofert, porównywanie: O ci mają fajniejszy dom, ci są sympatyczniejsi, tu mam większe kieszonkowe itp. I potem mailowanie itp. Zwłaszcza, jak się nawiązało fajny kontakt z jakąś rodzinką, to każdy mail w jakiś sposób cieszył. Dlatego od czasu do czasu zaglądam sobie na aupair-world, tak, zeby sobie popatrzeć.

[ruciakks1]

kacha, a tanya ci kupuje bilet?

[2018070520180950]

rucia tak.
glupio bylo mi sie pytac czy kupi pamietacie?
a ona napisala potem sama

Honey, that's fine! You just let us know when you can come and how long for. We're thrilled to have you back.
Willow will really shock you- she's a big girl now full of Attitude!!
Just let me know when to get your plane ticket for. Xox TSent from my BlackBerry® wireless device

[ruciakks1]

kurcze. zeby kazda z nas tak miala,ze tak chetnie pomagaja z biletem.

a wiecie co, ja mysle,ze sie mnie boja troche rodzinki,
bo juz w pierwszym mailu teraz zadaje pytania o wsyzstko, o kurs, kieszonkowe, bilety


przestraszyli sie pewnie

[2018070520180950]

ja w pierwszym to zawsze pisze to co w profilu w sumie:d jak odpisza to ja pyt