![]() |
#271 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 57
|
Dot.: proszę o pomoc
Cytat:
Analogicznie: gdyby tak naprawdę kochał Ciebie, to nie byłby z tą dziewczyną. Serio nie widzisz tu przekłamania logiki? Powiedz szczerze, chcesz faceta, który gra na dwa fronty i perfidnie oszukuje i ją i Ciebie? Moją jedyną radą jest kopnięcie tego facecika w cztery litery. Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#272 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 588
|
Dot.: proszę o pomoc
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#273 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Piszesz, że jak by ją kochał, to nie spotykał by się z tobą. Hm a nie pomyślałaś, że to działa w dwie strony? jak by to ciebie kochał, to nie był by z nią....
Widzę że już dziewczyny napisały to samo.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln Edytowane przez Mija62 Czas edycji: 2014-06-22 o 01:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#274 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ja to tak standardowo - jakiś płacz, potem jakiś długi list/mai.. Zazwyczaj dzień lub dwa po rozstaniu.
Ale czy ja wiem, czy to głupie? Ja w ogóle jestem emocjonalna - płaczę często przy sytuacjach, które tego nie wymagają. Długie listy też pisać lubię ![]() Zerwanie to nie jest często łatwa rzecz (zależy od sytuacji, czy było sie na to przygotowanym), więc normalne, że trzeba jakoś wylać emocje. Pewnie, najlepiej pokazać, że samemu dobrze się radzi, ale robienie za jakiegoś twardziela ,,Rzucasz mnie? A ok, wszystko w porządku" też do mnie nie przemawia. Mimo wszystko człowiek się rozstaje z kimś ważnym, zamyka jakiś etap, jak w ogóle można przeżyć to obojętnie, nawet w sytuacji, gdy obie strony tego chcą? Nie wstydzę się tego, że w pierwszym odruchu się popłaczę, bo dla mnie to po prostu sposób na odreagowanie emocji, tak już mam i tyle. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#275 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ja przespałam się z jego kolegą, a potem tylu brzydkich słów to ode mnie nigdy nie słyszał
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#276 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2
|
zmieszany_facet
nie nie czuję do siebie obrzydzenia,ponieważ ja sie tego nie spodziewałam.Zakochałam sie i nic na to nie poradze.Jeśli chodzi o ta dziewczyne to uważam ,że tylko on jest winny,ponieważ to on ja zdradził.Gdyby ja kochal to by tego nie zrobił.Czasami tak w życiu jest.Człowiek pozna swoja miłość i tyle.ja nie czuje sie winna ponieważ jak czułam że się w nim zakochuje to odeszłam od tego chłopaka.Mam problem ponieważ wiem że jest dupkiem ale i tak go kocham,Dzisiaj się spotkaliśmy .mówił,że strasznie za mna teskni i brakuje mu mnie.Co ja mam zrobic
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#277 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 490
|
Dot.: zmieszany_facet
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#278 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 710
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ja w sumie nic głupiego nie zrobiłam po porzuceniu, bo porzucona zostałam tylko raz, jeszcze w wieku gimnazjalnym gdzie mój 'związek' trwał szalone 2 miesiące
![]() Ale miałam w życiu dwa ciekawsze przypadki ![]() Pierwszy: to ja porzuciłam, po kilku letnim związku, tyko dlatego, że facet uderzał do każdej laski przez internet ![]() W końcu powiedziałam sobie dość i chociaż lekko nie było posłałam go w diabły. On wtedy dostał szału, że stracił mnie na dobre, robił wiele głupich rzeczy: straszył mnie że się zabije bo nie może dłużej beze mnie żyć, że przeprasza mnie za wszystko ale że on dalej nie potrafi sobie poradzić z tym wszystkim i musi to zakończyć (nie muszę mówić jak zrył mnie psychicznie, bo nie był do końca mi obojętny), przychodził pod moją szkołę z kwiatami, pisał do moich koleżanek co u mnie słychać, czy z kimś się spotykam, gdy wiedział, że z kimś się umawiam - pisał na fb wiadomości temu komuś i przedstawiał mnie w bardzo złym świetle, tylko dlatego żeby ten ktoś mnie olał, szaleństwo ogółem ![]() Drugi przypadek: mój były 'przyjaciel' zakochał się we mnie, mieliśmy się trochę ku sobie, mnie okłamywał, że zerwał ze swoją dziewczyną, a tak naprawdę cały czas z nią był i jechał trochę na dwa fronty, nie mogąc się zdecydować którą wybrać. Ja odpuściłam, zerwałam znajomość, no ale gdy ta dziewczyna się o mnie dowiedziała, zaczęła wypisywać do mnie na fb strasznie wulgarne, chamskie wiadomości, wyzywając mnie o dzi**ek, szmat itd... tylko szkoda że ja byłam boga ducha winną osobą, bo nie wiedziałam, że tamten kręci nam obu w głowie - a jak się w późniejszym czasie okazało, nie tylko nam 2 ale jeszcze ok + 4 innym ![]() ![]()
__________________
Niektórzy ludzie uważają, że mogą wejść i wyjść z naszego życia. Pewnego dnia będą zaskoczeni zamkniętymi drzwiami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#279 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 39
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Dowiedziałam się o rozstaniu o 1 w nocy, po roku związku, poważnego. Facet 33 lata. Przeczytałam: Przykro mi to naprawdę nic nie da... naprawdę nie będziemy już razem. Coś się wypaliło. Przepraszam....
Napisałam parę smsów, rozmawialiśmy dwa razy (na moją prośbę) - chciałam tylko rozmowy - żeby powiedział mi w oczy, że mnie nie chce ![]() Facet 33 lata - zerwanie w stylu gimnazjalnym. Nie mam z Nim kontaktu od miesiąca - jest mi bardzo przykro ze względu na to, jak mnie potraktował. Do samego końca byliśmy ze sobą blisko, było wszystko ![]() Walczyłam do końca - nie o to, żeby nawet wrócił, ale o ROZMOWĘ..... niestety nie doczekałam się...... Wierzę w to, że będzie żałował tego kroku, nie teraz, ale kiedyś - bo jestem wartościową kobietą...... nie straciłam na poczuciu wartości przez niego, bo jestem przekonana, że to on stracił. Choć jeszcze jest mi ciężko się z tym pogodzić - bo ja KOCHAŁAM PRAWDZIWIE...... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#280 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
miałam lat 19 , zerwałam z moją pierwszą miłością M., byliśmy razem 3 lata... uznałam że nie wiem sama czy go kocham czy nie, że coś się wypaliło i chcę przerwy itp. oczywiście jak to bywa po 2/3 tygodniach pożałowałam decyzji i się zaczęło. Jak o tym myślę to mam ochotę sobie torbę na głowę założyć:P.
- oczywiście modne byly wtedy portale społecznościowe więc wrzucałam fotki z imprez, statusy na gg jaka to jestem szczęśliwa i jak sobie świetne radzę - piłam alkohol w ilościach nieprzyzwoitych :P Minął kolejny miesiąc nastał etap: o bożeeee jak ja go kocham i tęsknie za Nim aaa buuu :/ - pisanie przypadkowych smsów, niby do kolegi ale one były do Niego - hicior - podawanie się za najlepszego przyjaciela mojego który to tak strasznie nie może patrzeć na moje cierpienie że musi o tym napisać mojemu ex już wtedy Zapewniając oczywiście że zmieniłam sie i jestem jego wyśnioną dziewczyną - ustawiania smutnych statusow na gg - słuchanie dołujących piosenek że ta opisuje nasz związek - analizowanie każdego słowa i rozkładanie go na pierdyliony elementów ![]() - pisanie ze się zabiję albo sobie krzywdę zrobię i ogólnie ![]() - pisanie listów że jest miłością mojego życia :P - przypadkowe przechodzenie się koło jego domu , a było ono takie przypadkowe że to boczna uliczka z domkami jednorodzinnymi i generalnie drugi koniec miasta. - chodzenie do klubów do których lubił chodzić - z namaszczeniem traktowanie każdej pamiątki którą dostałam od Niego - wyidealizowanie jego - był chodzącym bóstwem :P:P i ideałem :P W końcu sie opamiętałam zmieniłam nr telefonu i odcięłam. Kolejne rozstanie z innym facetem było już spokojne - płakałam, ale o razu się odcięłam, ból i tęsknotę zamknęłam w serduchu i po prostu żyłam dalej , aż w końcu nadszedł czas że było mi to już wszystko jedno. Zachowałam się z klasą nic do nikogo nie gadałam ani nie komentowałam. Nie dzwoniłam, nie prosiłam, nie odbierałam telefonów od niego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#281 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 424
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
To może ja opiszę sytuację. Byłam młoda i niedoświadczona, on nie był moim facetem tylko moim kandydatem na faceta. Powiedział, że jak mu upiekę ciastka to się spotkamy i ja głupia mu upiekłam... Do spotkania i tak nie doszło
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#282 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 147
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
U mnie pierwsza, licealna miłość, rozstaliśmy się po ponad roku. To on ze mną zerwał w sposób dziecinny, bo przez smsa. Wcześniej w ogóle prawie nie pisał tłumacząc, że nie ma kasy na koncie - doładowywałam mu konto mówiąc, że znam program, który losuje dobre numery doładowań :P
Później standardowe teksty: pisałam mu, że się zabiję, że nie mam po co żyć. Później udawałam ciężką chorobę i problemy rodzinne (by wzbudzić litość). Pisałam do niego z innego numeru podając się za naszego wspólnego znajomego, z którym niby bardzo dobrze się bawię. Po niedługim czasie miał nową dziewczynę (więc wiadomo dlaczego mnie rzucił), więc trochę ją gnębiłam :P Ogólnie to było szczeniackie zachowanie, bardzo tego żałuję, ale niestety nie mogę cofnąć czasu. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#283 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ja osobiście, za cholerę nie moge siebie zrozumieć, jak głupia może być jedna dziewczyna??
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#284 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 204
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
o matko, dziewczyny,błagam o więcej
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#285 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 801
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
To był mój pierwszy chłopak i pierwsze moje rozstanie. Przyjechałam do niego, poszliśmy się przejść, poważnie pogadać, on stwierdził, że jednak do siebie nie pasujemy, ja nie zaprzeczałam. Byłam na niego ostro wkurzona, bo ostatnimi czasy mnie strasznie olewał. Ustaliliśmy razem, że to już koniec naszego związku, który trwał 1,5 roku. Jako, że kiedy jestem wściekła zawsze chce mi się ryczeć to miałam świeczki w oczach i chciałam jak najszybciej zostać sama, żeby nie ryczeć przy nim, ale on się uparł, że zaczeka ze mną na autobus, bo zawsze czekał. Próbowałam go odwieść od tego pomysłu, ale żebym przestała marudzić to stwierdził, że też nim pojedzie, bo będzie miał bliżej do domu. Jak autobus podjechał to nie wsiadł, odwróciłam się za nim i zanim drzwi się zamknęły to powiedział mi "Kocham Cię."
Był mistrzem mącenia mi w głowie, ale wiedziałam, że to i tak nic nie zmienia. Próbowałam się ogarnąć, bo to w końcu był dosyć zatłoczony autobus. Chciałam usiąść gdzieś w najciemniejszym kącie, wziąć kilka oddechów i nie robić scen, ale usłyszałam jak ktoś za plecami woła moje imię. To był jego kolega z osiedla, u którego kiedyś razem spędzaliśmy sylwestra. Pech chciał, że miejsce koło niego było wolne i gestem zachęcił mnie żebym usiadła. Po mojej minie chyba się domyślił i na pytanie czy zerwaliśmy wybuchłam głośnym na cały autobus szlochem, przytuliłam się do niego i obsmarkałam mu całą koszulkę. Wyłam niewyobrażalnie i nie potrafiłam się opanować. Tusz mi się rozmazał tak, że wyglądałam jak panda. Było mu głupio, bo ludzie się patrzyli, ale mimo wszystko starał się mnie pocieszyć... Szkoda tylko, że był z niego taki burak, że na drugi dzień opowiedział o tym chyba wszystkim napotkanym osobom, nawet swoich kumpli w klasie wypytywał czy mnie znają... Wiem, bo jednym z jego kumpli z klasy był mój obecny TŻ, który nigdy go nie znosił ![]()
__________________
You can't change what's already happened. I wish you could. But... You just can't. ♥ 09.11.2012 ♥ Edytowane przez weak Czas edycji: 2014-08-01 o 00:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#286 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
W moim przypadku podczas rozstania z exem najgorszym co robiłam było wydzwanianie do niego, ale tak naprawdę często, połączenie za połączeniem, potrafiłam całą godzinę z telefonem w ręce wybierać co minutę jego numer...
![]() ![]() ![]() ![]() Teraz mi wstyd, że tak wydzwaniałam i (znając jego podły charakter) dawałam mu tym satysfakcję ![]() Potem to role się odwróciły, miesiąc po rozstaniu i po miesiącu milczenia to on zaczął wydzwaniać, po kilkadziesiąt razy dziennie, nagrywał się na pocztę, płakał i przekonywał, że mnie kocha. Ale ja oczywiście pozostałam niewzruszona (choć bywało ciężko) i krótko potem poznałam obecnego TŻ ![]() ![]()
__________________
<3
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#287 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
oczywiście standardowe zachowania typu: sms-y, telefony (ale w granicach rozsądku w miarę akurat), alkohol w znacznych ilościach.
![]() ale w wieku 14 lat bardzo przeżyłam rozstanie (po 2 tygodniach chyba) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ale mój eks narzeczony był mistrzem: - powiedział mi, że ma HIV... ![]() ![]() ![]() - pisał smsy mojej mamie, przychodził do niej, opowiadał jej o samobójstwie, płakał jak bóbr. ![]() ![]() ![]() - standardowo jeździł u mnie pod blokiem ![]() ![]() - chcąc ratować wszystko OŚWIADCZYŁ MI SIĘ PO RAZ DRUGI... ![]() ![]() - rozmawiał z moim nowym chłopakiem... ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#288 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#289 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 476
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Pomimo ze naprawde wiele lat juz uplynelo od tych zdarzen, to nadal czuje zazenowanie...
Sytuacja byla taka, ze on niby byl z inna laska i tlumaczyl to tym, ze nie moze jej porzucic, bo za duzo jej naobiecywal, ale oczywiscie kocha tak naprawde tylko mnie ![]() I raczej nie tyle chcialam go odzyskac, co zemscic sie na nim w zwiazku z czym: - obrzucalam jego laske pogardliwymi spojrzeniami a ona biedna nie wiedziala co i jak. Znalam ja i ona zbaraniala, bo nagle przestalam odpowiadac na jej "czesc" i mrozilam ja wzrokiem ![]() ![]() - sledzilam go i spotykalam "przypadkowo" po to, zeby go szantazowac tym, ze opowiem jego ciezarnej juz wtedy zonie, ze krecil ze mna na boku. Grozilam, ze zniszcze mu zycie. - opowiadalam wszystkim jego znajomym, ze jest dupkiem (ale szczegolow nie zdradzilam, bo jednak zal mi bylo tej zony w ciazy), - chcialam go w jakis sposob publicznie upokorzyc i ciagle planowalam zemste, - tak naprawde wiedzialam, ze to dupek, ale tak ogromnie go kochalam, ze nie wiedzialam, co ja na tym swiecie bez niego poczne. Wiec cierpialam w samotnosci i kompletnie stoczylam sie psychicznie, - po ok 5 latach milczenia wpadlam na pomysl wyslania mu niby po kolezensku zyczen urodzinowych mailem. W rzeczywistosci nawet po tych latach za nim tesknilam, - na tego maila odpowiedzial dopiero... po roku... Ale wtedy to juz ja mialam go w d****e. - potem jeszcze kiedys przez przypadek sie spotkalismy i nawet fajnie sie rozmawialo (ale nie ze jakies spotkanie, moze 10 minut rozmowy to bylo w drodze do domu). Znowu napisal mi maila i znowu na niego nie odpowiedzialam. Wiec w sumie niejako wyrownalam rachunki. Ale do dzis jak sie przypadkiem spotkamy (raz na kilka lat, bo sie wyprowadzilam z tego miasta) to pozostaje niesmak i bardzo nieprzyjemne uczucie. Dlatego ostrzegam wszystkie mlode osoby - nie probojcie odzyskac bylych, nie szukajcie zemsty bo tylko sie upokorzycie i po latach bedziecie sie tego wstydzily. Edytowane przez 201703061347 Czas edycji: 2014-08-03 o 11:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#290 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Też robiłam głupoty w celu odzyskania byłego... Masakra jakaś ale na szczęście ten głupi etap życia mam za sobą
![]() Natomiast mój inny eks długo nie mógł się pozbierać po tym jak go zostawiłam. Dzwonił do mojej mamy, do mnie pisał smsy. To trwało sporo czasu, a jak zaszłam w ciążę z narzeczonym to powiedział mi że życzy mi bym poroniła... Facet dno. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#291 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 126
|
Cudny wątek
![]() ![]() ![]() No to i ja się pochwalę moimi akcjami po kilku zerwaniach.. Niestety nie są takie śmieszne jak niektóre tylko bardziej żałosne, bo dalej budzą u mnie nie smak ![]() - 1.5 miesiąca po zerwaniu i naprawdę okropnej akcji z jego strony, JA napisałam do niego piękne życzenia świąteczne ![]() ![]() - mieszkał 20 km ode mnie, ale ja niby przypadkiem jeździłam rowerem nad najbliższe jezioro w jego okolicy z koleżanką. Albo na imprezy w jego okolicy. Przez bite 6h nie potrafiłam się normalnie bawić tylko non-stop wypatrywałam, czy może akurat gdzieś jest.. - musiałam z nim zerwać z jego winy. Myślałam, że będzie o mnie walczył, przepraszał, a tu zero odzewu. No dobra, zachowałam chwilowy honor i też nic nie robiłam. 2 tyg później kompletnie nawalony zadzwonił do mnie ok 4 w nocy, był na jakiejś imprezie. Ja głupia zamiast to zignorować- odebrałam telefon i słuchałam jego żalów przeplatanych co drugie słowo z wulgaryzmami. I jeszcze się cieszyłam, że w ogóle do mnie zadzwonił, że o mnie jeszcze pamięta, że jest jakaś szansa ![]() ![]() - były narzeczony zerwał ze mną przez smsa.. bez powodu, z dnia na dzień, chociaż było wszystko dobrze.. w pierwszym momencie nieopisana wściekłość, wysłanych kilka wiązanek niczym Boguś Linda ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
"Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność."
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#292 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 67
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Niby dobrze, że wątek umarł, ale poczytałoby się. :-D
__________________
when love hurts it won't work |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#293 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#294 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Nic. Nigdy nie odstawiałam jakiś scen po rozstaniu bo to nie w moim stylu, nawet jak bardzo cierpiałam to raczej żaliłam się przyjaciółkom, ale do byłych milkłam
---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ---------- A jak ktoś kocha to rozumiem, też nie raz byłam zakochana, bywałam tez porzucona, ale nie rozumiem jakiegoś odgrywania scen czy proszenia o wybaczenie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#295 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
MÓJ ZWIĄZEK CHYBA MAŁO KTO JEST W STANIE POBIĆ :
To była moja pierwsza miłość ale byliśmy ze sobą 4 lata więc kończąc związek w sumie nie byłam już głupią nastolatką. Pierwsza- Ja zerwałam z nim i to on chciał wrócić z powrotem. - Dzwonił do mojej mamy z płaczem że on mnie tak bardzo kocha, niemal codziennie - Pisał z konta swojego brata, wypytywał co u mnie i jak sie czuje po rozstaniu, podając się za swojego brata opowiadał jak to Bartuś cierpi po rozstaniu i jak płacze - A NAJLEPSZE: Zadzwonił do mnie i do swojej matki że się idzie zabić po czym zniknął na TYDZIEŃ!! - Możecie sobie wyobrażać co ja i jego cała rodzina czuliśmy. Oczywiście ja do niego wróciłam. Dwa lata później znowu się rozstaliśmy w kłótni, myślałąm ze i tak do siebie wrócimy więc oczywiście udawałam że mi niezależy ale miałam zamiar wrócić. TYLKO że on znalazł sobie nową dziewczynę w TYDZIEŃ. I to do tego Miss Polonie- dosłowie ![]() - Byłam tak wściekła, że komentowałam jej publiczny profil, oczywiście komentując jaka to ona jest brzydka - jemu pisałam wiadomości ze jak on może być z kimś takim, ona mi do pięt nie dorasta itd - do niej wypisywałam mówiąc jaki to on jest beznadziejny i że na pewno ją zrani.- Co akurt było prawdą bo on był wyjątkowo zlym typem faceta i w końcu ją zranił - ogólnie ośmieszałąm się przed znajomymi, komentujac ich współne zdjęcia np "jeszcze tydzień temu kochałeś mnie a teraz masz inna " - Umawiałam się z jego kolegami - Celem mojego życia przez 3 miesiace było zniszczyć im życie - oglądałam po tysiąc razy wywiady z ta dziewczyna w telewizjach śniadaniowych itd, w jednym nawet opowiadała o nowym związku. Ale on po prostu śmiał mi się wtedy w twarz, obrażał mnie i to potęgowało moją "rozpacz". Do tego pochodzę z małego miasteczka, on też mimo że już w nim nie mieszkaliśmy to ja stałam się "sławna" jakp ta którą Batek Z. zostawił dla Miss Poloni i ciągle ktoś mnie o to pytał co jeszcze bardziej potęgowało moje "wariactwo" Do teraz jest mi strasznie głupio, zachowywyałam się jak wariatka i naprawde miałam problemy ze sobą wtedy, schudłam 8 kg mimo że jestem bardzo szczupła, nie mogłam w ogole funkcjonować, miałam problemy ze wszystkim. Nikt mi niestety nie pomógł wtedy ale jak to się mówi czas leczy rany i teraz się moge tylko z tego śmiać. Dodam tylko że on po 1,5 roku chciał wrócić z powrotem. Oczywiście go wyśmiałam. A teraz żyję sobie w szczęśliwym związku. Edytowane przez Oliwiabb Czas edycji: 2015-02-09 o 23:12 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#296 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
O rany, Miss Polonia to mocny kaliber
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#297 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Teraz to jest śmieszne ale wtedy nie było
![]() ![]() Naprawdę jak sobie o tym przypomnę to mam ochotę zapaść się pod ziemie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#298 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Też by mi kiedyś tak odbiło jakbym się dowiedziała o Miss Polonii, ale to dawno i nieprawda
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#299 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Może to nie była sytuacja "porzucenia", ale prawie.
Facetowi nie odpowiadało to, że kumpluję się z gejem. Stwierdził że jestem chora psychicznie skoro się z kimś takim zadaję, że jest mu za mnie wstyd i zaczął na poważnie rozważać zerwanie... Ot tak, nagle. Wpadłam w histerię, zaczęłam przepraszać (szkoda tylko, ze nie miałam za co) i obiecałam że zerwę kontakt z tym kumplem. On w końcu wielkodusznie postanowił ze mną nie zrywać... Brak słów, człowiek był młody i głupi.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#300 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Zdradzisz na priv ktora to Miss?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:39.