Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!

[martus9191]

Napisane przez star15

A muszę się Wam pochwalić, że jutro jedziemy na wycieczkę rowerową do pobliskiego muzeum, będzie w tę i z powrotem ok.30km.
Mam nadzieję, że mi nogi nie odpadną

ja dzisiaj zrobiłam 20 to niedużo, tylko trzeba niezbyt szybko jechac Ale zaczynam już jeździc bo chce powrócic do formy gdzie robiłam 80 dziennie

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez star15

No, ale jest jeszcze takie 'wożonko po mieście', że idziesz i rozpychasz się ramionami, jakbyś jechała.


owoce, mięsko (!), warzywa.

no Junior to jest udane dziecko..

Mięska ostatni to chyba aż nadto jem, no i ryb dużo
u mnie miejskie wozonko nie wypali, nie ma gdzie

[bedeliciuos]

Napisane przez SamaraMorganx

napoleonki? ;>
Uwielbiam je

a co to?

Napisane przez star15

No, ale jest jeszcze takie 'wożonko po mieście', że idziesz i rozpychasz się ramionami, jakbyś jechała.


owoce, mięsko (!), warzywa.

no Junior to jest udane dziecko..

nie słyszałam o takim

[star15]

Napisane przez martus9191

ja dzisiaj zrobiłam 20 to niedużo, tylko trzeba niezbyt szybko jechac Ale zaczynam już jeździc bo chce powrócic do formy gdzie robiłam 80 dziennie

Mięska ostatni to chyba aż nadto jem, no i ryb dużo
u mnie miejskie wozonko nie wypali, nie ma gdzie

Ja 80 to nigdy nie robiłam, ale były czasy, kiedy po 40 bez problemu.. i też wracam do rowerowania, uwielbiam to.

Ryby łosoś wędzony?

Napisane przez bedeliciuos

nie słyszałam o takim

a widzisz, to Ty krótko żyjesz. ;*


edit: a wiecie co, dziś czytałam, że za kilkadziesiąt lat Bałtyk już nie będzie morzem, tylko jeziorem. ma tak małe zasolenie wody.. ok. 7-8 promili, podczas gdy np. Morze Północne ma 35.

[martus9191]

Napisane przez star15

Ja 80 to nigdy nie robiłam, ale były czasy, kiedy po 40 bez problemu.. i też wracam do rowerowania, uwielbiam to.

Ryby łosoś wędzony?



a widzisz, to Ty krótko żyjesz. ;*


edit: a wiecie co, dziś czytałam, że za kilkadziesiąt lat Bałtyk już nie będzie morzem, tylko jeziorem. ma tak małe zasolenie wody.. ok. 7-8 promili, podczas gdy np. Morze Północne ma 35.

80 to był średni odcinek który robiłam dziennie w tamtym roku

Własnie łososia nie lubię Ale inne ryby owszem, no i tego śmierdzącego tuńczyka dodawałabym do wszystkiego O jutro zrobię sobie jajecznicę dietetyczną z tuńczykiem

To się Żbiki zdziwią, miały jechac nad morze a tam jezioro

[star15]

Napisane przez martus9191

80 to był średni odcinek który robiłam dziennie w tamtym roku

Własnie łososia nie lubię Ale inne ryby owszem, no i tego śmierdzącego tuńczyka dodawałabym do wszystkiego O jutro zrobię sobie jajecznicę dietetyczną z tuńczykiem

To się Żbiki zdziwią, miały jechac nad morze a tam jezioro

Nieźle.

Jak można łososia nie lubić?! ;-p ojacie. Moja ukochana ryba, gdyby nie to nieszczęsne 40zł/kg, jadłabym ze 3razy dziennie. a tak to ograniczam się do 2-3 w tygodniu.
A tuńczyk też może być. w sałatkach zwłaszcza, ale na chlebie też toleruję.


ciekawe, czy się tam nie potopiły.

[bedeliciuos]

Napisane przez star15

Ja 80 to nigdy nie robiłam, ale były czasy, kiedy po 40 bez problemu.. i też wracam do rowerowania, uwielbiam to.

Ryby łosoś wędzony?



a widzisz, to Ty krótko żyjesz. ;*


edit: a wiecie co, dziś czytałam, że za kilkadziesiąt lat Bałtyk już nie będzie morzem, tylko jeziorem. ma tak małe zasolenie wody.. ok. 7-8 promili, podczas gdy np. Morze Północne ma 35.

tzn wiem ze tak sie robi, ale że to sie tak nazywa to pierwsze słysze

Napisane przez martus9191

To się Żbiki zdziwią, miały jechac nad morze a tam jezioro

wypluj to, bo za miesiąc jadę NAD MORZE

a w ogóle to jestem zmartwiona, bo mówili w tv że przez to że caly syfek z rzek z powodzi wpływa do morza, może być przez całe wakacje zakaz kąpieli, bo te epidemie różne itp

[martus9191]

Napisane przez star15

Nieźle.

Jak można łososia nie lubić?! ;-p ojacie. Moja ukochana ryba, gdyby nie to nieszczęsne 40zł/kg, jadłabym ze 3razy dziennie. a tak to ograniczam się do 2-3 w tygodniu.
A tuńczyk też może być. w sałatkach zwłaszcza, ale na chlebie też toleruję.


ciekawe, czy się tam nie potopiły.

taa niexle było, teraz po 30 bym pewnie zdychała ale już mam ofiary z którymi pojeżdżę ;D

No jakoś mi ta rybka nie pasuje:p A tuńczyka to puszkami jem Samego

Jak mają taką śliczną pogodę jak była u mnie to im jeszcze mocniej zazdroszczę Teraz juz pewnie pijane leżą i śpiewają

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez bedeliciuos

wypluj to, bo za miesiąc jadę NAD MORZE

a w ogóle to jestem zmartwiona, bo mówili w tv że przez to że caly syfek z rzek z powodzi wpływa do morza, może być przez całe wakacje zakaz kąpieli, bo te epidemie różne itp

ale to Martyna powiedziała
Ja mówiłam zawsze morze, na zalew w moim mieście

Słyszałam o tym, ale mówili dzisiaj że zamkną tylko parę kąpielisk, reszta się porozpuszcza w morzu

[bedeliciuos]

Napisane przez martus9191

taa niexle było, teraz po 30 bym pewnie zdychała ale już mam ofiary z którymi pojeżdżę ;D

No jakoś mi ta rybka nie pasuje:p A tuńczyka to puszkami jem Samego

Jak mają taką śliczną pogodę jak była u mnie to im jeszcze mocniej zazdroszczę Teraz juz pewnie pijane leżą i śpiewają

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------


ale to Martyna powiedziała
Ja mówiłam zawsze morze, na zalew w moim mieście

Słyszałam o tym, ale mówili dzisiaj że zamkną tylko parę kąpielisk, reszta się porozpuszcza w morzu

ejj, u mnie też było dzisiaj tak pięknie, a tata dziś jechał do Gdańska, o 14 był i mówi że jak tylko minął Warszawę to zaczeło lać, teraz wraca z powrotem i mówi że ciągle leje.. czyli w Gdańsku tez
pecha mają chyba..

[martus9191]

Napisane przez bedeliciuos

ejj, u mnie też było dzisiaj tak pięknie, a tata dziś jechał do Gdańska, o 14 był i mówi że jak tylko minął Warszawę to zaczeło lać, teraz wraca z powrotem i mówi że ciągle leje.. czyli w Gdańsku tez
pecha mają chyba..

e one i bez pogody sobie poradzą;D

własnie poszłam wyciągnęłam puszkę tuńczyka z lodówki

[star15]

Oo. to jak one na ten koncert pójdą?
I tak na pewno dobrze się bawią.

[martus9191]

Napisane przez star15

Oo. to jak one na ten koncert pójdą?
I tak na pewno dobrze się bawią.

zmokną troszkę najwyżej;D
a to to pewne akurat, ale zrobimy drugi zlot i bedzie jeszcze fajniej jak nas tak dużo bedzie

[BeaS]

Dobry wieczór.

Styrana wróciłam do domu. Do niedzieli. -.-
I znowu Warszawka.
Nawet się tu nie gubię. Jeżdżę cały czas samiuteńka. Bratu się nie chce pupy ruszać, a ja się uczę orientacji w przestrzeni.

Jak Wam chyba wcześniej pisałam, mieszkam ze studentami. Wczorajo-dziś impreza do 4 rano. I tak prawie codziennie. Nie uczą się ani odrobinę choć zbliża się sesja, więc widać jak wyglądają studia. Mnie się podoba.
Nie licząc tego, że nie ma co jeść, jest fajnie. Ja nie gotuje, a kanpaki się szybko nudzą, więc schudło mi się, [] bo wolałam nie zjeść nic niż zjeść enty raz kanapki.

Dziś oczywiście wyszłam z metra nie tym wyjściem, ale znalazłam drogę. Oł jea, sukces niesamowity jak na mnie.

Napisane przez blue_apple

fajny dziadzio

Ten ze środy w autobusie był dobry.
Dziewczyny, obczajcie.

Jadę sobie z Martą autobusem w środę wieczorem, za nami siedzi jakiś dziadzio i do nas zagaduje: '
D: pewnie niedługo matura, tak dziewczynki?' [zarówna Marta, jak i ja wyglądamy młodziej ].
Ja: już po maturze.
D: no to dobrze, że już po. a co studiujecie? [].
Ja: póki co nic, bo dopiero po maturze.
D: no to dobrze, że chcecie się uczyć, bo jak wielki poeta, Adam Mickiewicz kiedyś powiedział [tu jakiś cytat] albo jak Mikołaj Rej [następny cytat]
i tak zaczął cytować sławnych ludzi.
Potem mówił milionem różnych języków.
Fajny dziadzio.

[chiddy]

Napisane przez star15

edit: a wiecie co, dziś czytałam, że za kilkadziesiąt lat Bałtyk już nie będzie morzem, tylko jeziorem. ma tak małe zasolenie wody.. ok. 7-8 promili, podczas gdy np. Morze Północne ma 35.

o ja cie


Żbiki dostaną po dupie
nie dają znaku życia, że zajechały! będzie lanie







Mam dzisiaj pecha. Popsuło mi się auto ;-( Przeżyłam koszmar
Idę lulać. Rano na uczelnię. O 5.30 muszę wstać Uwielbiam jechać tramwajem 1,5 godziny


Buziaki rybaki () ;*

[BeaS]

Napisane przez star15

Oo. to jak one na ten koncert pójdą?
I tak na pewno dobrze się bawią.

Pewnie się bawią. Nawet nie chcą do mnie zadzwonić. -.-

[martus9191]

Napisane przez BeaS

Dobry wieczór.

Styrana wróciłam do domu. Do niedzieli. -.-
I znowu Warszawka.
Nawet się tu nie gubię. Jeżdżę cały czas samiuteńka. Bratu się nie chce pupy ruszać, a ja się uczę orientacji w przestrzeni.

Jak Wam chyba wcześniej pisałam, mieszkam ze studentami. Wczorajo-dziś impreza do 4 rano. I tak prawie codziennie. Nie uczą się ani odrobinę choć zbliża się sesja, więc widać jak wyglądają studia. Mnie się podoba.
Nie licząc tego, że nie ma co jeść, jest fajnie. Ja nie gotuje, a kanpaki się szybko nudzą, więc schudło mi się, [] bo wolałam nie zjeść nic niż zjeść enty raz kanapki.

Dziś oczywiście wyszłam z metra nie tym wyjściem, ale znalazłam drogę. Oł jea, sukces niesamowity jak na mnie.



Ten ze środy w autobusie był dobry.
Dziewczyny, obczajcie.

Jadę sobie z Martą autobusem w środę wieczorem, za nami siedzi jakiś dziadzio i do nas zagaduje: '
D: pewnie niedługo matura, tak dziewczynki?' [zarówna Marta, jak i ja wyglądamy młodziej ].
Ja: już po maturze.
D: no to dobrze, że już po. a co studiujecie? [].
Ja: póki co nic, bo dopiero po maturze.
D: no to dobrze, że chcecie się uczyć, bo jak wielki poeta, Adam Mickiewicz kiedyś powiedział [tu jakiś cytat] albo jak Mikołaj Rej [następny cytat]
i tak zaczął cytować sławnych ludzi.
Potem mówił milionem różnych języków.
Fajny dziadzio.

ja mam jakąś fobię przed komunikacją miejską

A dziadzio bardzo mądry przynajmniej wesoło masz

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez BeaS

Pewnie się bawią. Nawet nie chcą do mnie zadzwonić. -.-

wypięły się na nas zaspamujmy im wątek

[chiddy]

Napisane przez martus9191

wypięły się na nas zaspamujmy im wątek

ZASPAMUJMY Jestem za

[martus9191]

Napisane przez chiddy

ZASPAMUJMY Jestem za

bedą dłużej nadrabiac, niż wakacjowac nad morzem

[star15]

Napisane przez martus9191

wypięły się na nas zaspamujmy im wątek

tak!

Napisane przez BeaS

Pewnie się bawią. Nawet nie chcą do mnie zadzwonić. -.-

do mnie też by mogły. -.- tylko nie wiem, czy coś byśmy zrozumiały z tych pijackich wywodów.

Napisane przez BeaS

Dobry wieczór.

Styrana wróciłam do domu. Do niedzieli. -.-
I znowu Warszawka.
Nawet się tu nie gubię. Jeżdżę cały czas samiuteńka. Bratu się nie chce pupy ruszać, a ja się uczę orientacji w przestrzeni.

Jak Wam chyba wcześniej pisałam, mieszkam ze studentami. Wczorajo-dziś impreza do 4 rano. I tak prawie codziennie. Nie uczą się ani odrobinę choć zbliża się sesja, więc widać jak wyglądają studia. Mnie się podoba.
Nie licząc tego, że nie ma co jeść, jest fajnie. Ja nie gotuje, a kanpaki się szybko nudzą, więc schudło mi się, [] bo wolałam nie zjeść nic niż zjeść enty raz kanapki.

Dziś oczywiście wyszłam z metra nie tym wyjściem, ale znalazłam drogę. Oł jea, sukces niesamowity jak na mnie.



Ten ze środy w autobusie był dobry.
Dziewczyny, obczajcie.

Jadę sobie z Martą autobusem w środę wieczorem, za nami siedzi jakiś dziadzio i do nas zagaduje: '
D: pewnie niedługo matura, tak dziewczynki?' [zarówna Marta, jak i ja wyglądamy młodziej ].
Ja: już po maturze.
D: no to dobrze, że już po. a co studiujecie? [].
Ja: póki co nic, bo dopiero po maturze.
D: no to dobrze, że chcecie się uczyć, bo jak wielki poeta, Adam Mickiewicz kiedyś powiedział [tu jakiś cytat] albo jak Mikołaj Rej [następny cytat]
i tak zaczął cytować sławnych ludzi.
Potem mówił milionem różnych języków.
Fajny dziadzio.

Dumna jestem z Ciebie, mnie też to czeka, tzn. poruszanie się po Warszawie. Aale. Tż sprawę ogarnia, to i ja sobie poradzę.

Dziadek -
Trzeba było mu przysunąć Olgą Tokarczuk - na pewno nie zna.

[chiddy]

Napisane przez martus9191

bedą dłużej nadrabiac, niż wakacjowac nad morzem

dobrze im tak bo nas nie zabrały

[martus9191]

Napisane przez chiddy

dobrze im tak bo nas nie zabrały

własciwie to chciały my nie pojechałyśmy

[201604200942]

Napisane przez bedeliciuos

a co to?




nie słyszałam o takim

to jest właśnie z herbatnikami i masą podobną do budyniu
Pycha polecam
Nie trzeba piec, wystarczy na chwilę wsadzić do lodówki, by stwardniał i można jeść

[martus9191]

Napisane przez SamaraMorganx

to jest właśnie z herbatnikami i masą podobną do budyniu
Pycha polecam
Nie trzeba piec, wystarczy na chwilę wsadzić do lodówki, by stwardniał i można jeść

robiłam kiedys, u mnie się to pijak nazywa bo wodki sie troche leje do masy

[chiddy]

Napisane przez SamaraMorganx

to jest właśnie z herbatnikami i masą podobną do budyniu
Pycha polecam
Nie trzeba piec, wystarczy na chwilę wsadzić do lodówki, by stwardniał i można jeść

jakie pyszności, mniam

Napisane przez martus9191

własciwie to chciały my nie pojechałyśmy

ciiiiiiiiicho

nie wzięły nas i już

[martus9191]

Napisane przez chiddy

jakie pyszności, mniam



ciiiiiiiiicho

nie wzięły nas i już

nie mówcie już o słdkościach


ale to naginanie rzeczywistosci jest

[chiddy]

Napisane przez martus9191

robiłam kiedys, u mnie się to pijak nazywa bo wodki sie troche leje do masy

pijak?

przypomniała mi się właśnie nazwa ciasta "cycki murzynki" haha
to była kiedyś rewolucja cukiernicza

[martus9191]

Napisane przez chiddy

pijak?

przypomniała mi się właśnie nazwa ciasta "cycki murzynki" haha
to była kiedyś rewolucja cukiernicza

yhym, tak mam w mamy przepisach napisane

lowe cycki murzynki delicja + rodzynek

[chiddy]

Napisane przez martus9191

ale to naginanie rzeczywistosci jest

czepiasz się


wyluuuuuuzuj, jest piątek ;D

[martus9191]

Napisane przez chiddy

czepiasz się


wyluuuuuuzuj, jest piątek ;D

lubię się czepiac

piątek? dobrze wiedziec przez wakacje nie mam pojęcia jaka data i dzień tygodnia

[chiddy]

Napisane przez martus9191

yhym, tak mam w mamy przepisach napisane

lowe cycki murzynki delicja + rodzynek

muszę mamę zmolestować, żeby mi upiekła
ale pewnie powie, że mi w du.. pupę wejdzie ;D taka jest kochana


w ogóle to miałam wyjść z wizażu, wyłączyć laptoka i iść spać
ależ mi mój plan wypalił ;D

[martus9191]

Napisane przez chiddy

muszę mamę zmolestować, żeby mi upiekła
ale pewnie powie, że mi w du.. pupę wejdzie ;D taka jest kochana


w ogóle to miałam wyjść z wizażu, wyłączyć laptoka i iść spać
ależ mi mój plan wypalił ;D

moja ma dwie lewe ręce do pieczenia, więc ogólnie ciasto własnej roboty jest dwa razy do roku na święta u mnie w domu i to w dodatku od 4 lat pieczone przez moją młodsza siostrę bo ja niestety zdolności kulinarne po mamie dostałam;(

oj tam, piątek jest przecież;D