metamorfoza do nowego roku 2011

[sylllvia89]

ide pobiegac

[Kahve19]

Napisane przez ewcia392

sztanga 30 kg , ale będę trzymała kciuki

nie no, 30kg to ja narazie podnosic nie bede, stopniowo bede zwiekszac obciazenie.
Chyba bym sie przekrecila na poczatku niz to podniosła

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez sylllvia89

ide pobiegac

mam nadzieje ze zjadlas pozywne sniadanie i nie idziesz biegac z pustym żołądkiem

[orchideaQ]

dzien dobry
widze wszystkie kobitki ładnie dietkują,tylko pogratulowac!

[Amelia_bm]

Napisane przez justynan01

musze cos wymyslić żeby zaczac sie jakos wymigiwać .... hymm

powiedz że lekarz Ci zabronił, bo to Ci rozregulowuje hormony

Napisane przez Kahve19

Dzwigać to narazie dzwigam ( jesli mozna tak powiedziec w ogole ) 5kg na nogi,robie wykroki i przysiady,nie jakas duza liczbe powtorzen, 25 na jedna i druga noge wykrokow i po 20 przysiadow.
Probowalam cwiczyc rece z 5kg ( cw zaczerpniete z 8min arms,ale nie ma szans zebym tak machala 5kg,wiec macham 1kg )
Wiec stwierdzilam ze lepiej mi bedzie jak kupie sztange,nawet mi to bedzie lepiej w dloniach trzymac. Tylko nie wiem na czym bede cwiczyc,na dywanie? chyba ze przyniose sobie ławeczke do brzuszkow i na tym? sama nie wiem.
A sprzet podoba mi sie taki,
http://allegro.pl/sztanga-zestaw-pro...187861700.html

Spokojnie, progresja przyjdzie z czasem
Właśnie nie wiem, może są gdzieś jakieś maty dostępne, żeby podłogi nie poobijać Na ławeczce bym się bała, chyba że ktoś by był dla asekuracji.
Groźnie ta sztanga wygląda jak na 30 kg mi się marzy taka z żeliwnymi talerzami, tylko cholera drogie to, ale wtedy więcej wejdzie.

Napisane przez Kahve19

Mam wrazenie ze te moje 5kg nic mi nie daje,dlatego chce robic cos wiecej ,bo nawet nie wiem czy te moje wykroki i przysiady z 5kg mozna nazwac silowymi.

Marzy mi sie piękne twarde zbite ciałko,nawet nie zalezy mi na utracie kg co na wlasnie lekko zarysowanych miesniach. No , a że troszke fatu mam,na udach , brzuch,boczki to trzeba troche popracowac.
Narazie jestem przeziebiona,wlasnie pije aspiryne ,wiec mam czas obmyslec plan cwiczen
Dzis nie bede sie wysilac,zrobie tylko absy,zalicze twister i moze pobawie sie z moimi hantelkami.
Nie znosze nic nie robic

Ehh, musze wyzdrowiec,taka piekna pogoda, chce isc na rower a nie gnic w domu pod kocem

Można, można, spokojnie rób tyle na ile masz siły. Na początku często wystarczy obciążenie własnego ciała. Ja np. przysiad spokojnie robię z obciążeniem, ale bułgarski już bez, bo to na jednej nodze więc wystarczą mi moje balerony jako obciążenie. Ale ćwiczę dopiero drugi tydzień więc wszytsko przede mną.
Może spróbuj trochę poćwiczyć z bilansem na zero? Kiedyś jak "robiłam masę" nie liczyłam kalorii czy było 0 czy na +, ale bardzo miło to wspominam. Po jakimś miesiącu były pierwsze efekty - delikatna rekompozycja ciała, czułam się bardziej foremna i taka właśnie zbita ale czemu ja głupia przestałam A jak nie masz dużo tłuszczu to potem mogłabyś zrobić delikatną redukcję. O tyle było by lepiej, że po takim cyklu podkręciłabyś trochę metabolizm.

Ależ się rozmarzyłam, ja chcę maaasęęę

[sylllvia89]

tak juz po sniadaniu
bieganiu
prysznicu

teraz jem loda
sorbet wiec nie krzyczcie

[Amelia_bm]

Napisane przez Kahve19

nie no, 30kg to ja narazie podnosic nie bede, stopniowo bede zwiekszac obciazenie.
Chyba bym sie przekrecila na poczatku niz to podniosła

hehe może dlatego to mi się mało wydało, bo tyle brałam na klatę na wf w liceum

[kokainowa_kate]

Khave19. Nie wiem skąd te spostrzeżenia, że to dieta dla leniwych, Wszytsko zależy od człowieka. Znam kilka osób na Dukanie i zapewniem Cię, że leniwi w stosunku do cwiczeń nie są.

Opinia taka może krążyc, bo jest to dieta, która została stworzona (i bardzo dużo takich ludzi z niej korzysta) dla otyłych. Jak wiadomo tacy mogą miec problem z cwiczeniami.

Ale, żeby tak od razu uogólniac?

[sylllvia89]

Napisane przez Amelia_bm

hehe może dlatego to mi się mało wydało, bo tyle brałam na klatę na wf w liceum

loooo
ale ty kobietko masz sile

[Amelia_bm]

Napisane przez sylllvia89

loooo
ale ty kobietko masz sile

ale przez to czuję się na tym forum jak jakiś zboczniec


edit. idę na śniadanko i do książek, bądźcie grzeczne, bo jak ciotka amelia wróci to będziecie się spowiadać

[sylllvia89]

Napisane przez Amelia_bm

ale przez to czuję się na tym forum jak jakiś zboczniec

oj tam

lepiej z toba nie zadzierac
dobrze ze mamy ciebie na forum jak ktos bedzie niegrzeczny to wiesz

[Amelia_bm]

Napisane przez sylllvia89

oj tam

lepiej z toba nie zadzierac
dobrze ze mamy ciebie na forum jak ktos bedzie niegrzeczny to wiesz

Ja jestem łagodna jak ten baranek

to honey wszystkich biczuje

[honeyasik86]

dzień doberek kobitki!! Co niektóre z Was maja jeszcze wakacje i mogłyby pospać dłużej korzystając z ostatnich dni wolności szkoda, że te czasy tak dawno już za mną znalazłam chwilę, żeby do Was zajrzeć i widzę że nie próżnujecie hehe. Ja po wczorajszym bieganiu czuje sie jak nowo narodzona, no może prócz łydek, które troche bolą, ale co tam

Amelia_bm A jaaaak Ja tu jestem od batów to która coś przeskrobała? kłaść dupeczki na ławeczkę, będzie manto

[sylllvia89]

Napisane przez honeyasik86

dzień doberek kobitki!! Co niektóre z Was maja jeszcze wakacje i mogłyby pospać dłużej korzystając z ostatnich dni wolności szkoda, że te czasy tak dawno już za mną znalazłam chwilę, żeby do Was zajrzeć i widzę że nie próżnujecie hehe. Ja po wczorajszym bieganiu czuje sie jak nowo narodzona, no może prócz łydek, które troche bolą, ale co tam

Amelia_bm A jaaaak Ja tu jestem od batów to która coś przeskrobała? kłaść dupeczki na ławeczkę, będzie manto : bacik:

mam wakacje do pazdziernia wiec nie takie ostatnie dni

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez Amelia_bm

Ja jestem łagodna jak ten baranek

to honey wszystkich biczuje

cicha woda brzegi rwie

[honeyasik86]

Napisane przez sylllvia89

mam wakacje do pazdziernia wiec nie takie ostatnie dni

Ahhh jakie to były piekne czasy te studia... naprawdę.. teraz już rozumiem, czemu wszyscy mówią, że najpiękniejszy okres to lata studiów

[janewyclif]

Napisane przez honeyasik86

Ahhh jakie to były piekne czasy te studia... naprawdę.. teraz już rozumiem, czemu wszyscy mówią, że najpiękniejszy okres to lata studiów

ja mam wrazenie ze na 3 roku bedzie najprzyjemniej juzzz wyobrazam sobie te cotygodniowe imprezkii:jup i: bez tłuszczyku na brzuchu
a wiecie, te sztangi tez mi zawrocily w glowie.po wczorajszym aerobicuu chce wiecej! hm co do cwiczen na podlodze, mysle ze dobry bylby step. na zajeciach wlasnie cwiczymy na stepie.nastomiast fajne i tanie maty znajdziecie w decathlonie

uff jestem po 2 sniadaniu: pyszna buleczka wiejska (ciemna z ziarnami) z serkiem wiejskim szyneczka i pomidorkiem +kawa

honey widze ze bedziesz trzymac rygor;D bij ile wlezie :P szczegolnie mnie;D troche motywacji nie zaszkodzi;P

[Kahve19]

Napisane przez Amelia_bm

p

Spokojnie, progresja przyjdzie z czasem
Właśnie nie wiem, może są gdzieś jakieś maty dostępne, żeby podłogi nie poobijać Na ławeczce bym się bała, chyba że ktoś by był dla asekuracji.
Groźnie ta sztanga wygląda jak na 30 kg mi się marzy taka z żeliwnymi talerzami, tylko cholera drogie to, ale wtedy więcej wejdzie.



Można, można, spokojnie rób tyle na ile masz siły. Na początku często wystarczy obciążenie własnego ciała. Ja np. przysiad spokojnie robię z obciążeniem, ale bułgarski już bez, bo to na jednej nodze więc wystarczą mi moje balerony jako obciążenie. Ale ćwiczę dopiero drugi tydzień więc wszytsko przede mną.
Może spróbuj trochę poćwiczyć z bilansem na zero? Kiedyś jak "robiłam masę" nie liczyłam kalorii czy było 0 czy na +, ale bardzo miło to wspominam. Po jakimś miesiącu były pierwsze efekty - delikatna rekompozycja ciała, czułam się bardziej foremna i taka właśnie zbita ale czemu ja głupia przestałam A jak nie masz dużo tłuszczu to potem mogłabyś zrobić delikatną redukcję. O tyle było by lepiej, że po takim cyklu podkręciłabyś trochę metabolizm.

Ależ się rozmarzyłam, ja chcę maaasęęę

Wiesz moj problem polega na tym że ja mam chyba spowolniony metabolizm i nie wiem ile powinnam jesc kcal zeby byc y z bilansem na zero(spowolniony przez kiedys anoreksje,potem jedzenie kompulsywne,teraz jadlam 1450 kcal ale bez wliczania warzyw wiec troche wiecej,potem mialam tydzien resetu i teraz jem 1500 kcal.
Nie bardzo wiem jak rozhulac metabolizm. Moze wlasnie tym bilansem na zero,no ale nie wiem ile to u mnie jest na zero

I w ogole musze jesc wiecej nnkt, bo licho z tym u mnie,a to tłuszcze pomagają nam chudnąć

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez kokainowa_kate

Khave19. Nie wiem skąd te spostrzeżenia, że to dieta dla leniwych, Wszytsko zależy od człowieka. Znam kilka osób na Dukanie i zapewniem Cię, że leniwi w stosunku do cwiczeń nie są.

Opinia taka może krążyc, bo jest to dieta, która została stworzona (i bardzo dużo takich ludzi z niej korzysta) dla otyłych. Jak wiadomo tacy mogą miec problem z cwiczeniami.

Ale, żeby tak od razu uogólniac?

Mowie ze to moje zdanie,ze dieta dukana jest dla leniwcow,i mam prawo miec takie zdanie Bo pewnie, Lepiej wcinac samo bialko przekladane z warzywami niz wziasc sie za porzadne 10 PZ z cwiczeniami. Znam kilka osob na dukanie i powiem Ci ze sily to oni nie maja na cwiczenia,bo z czego?z chlebka otrebowego czy serka wiejskiego?
A poza tym jakos nie umiem sobie wyobrazic ze ktos do konca zycia bedzie na tej diecie, na tym sposobie odzywiania bo przeciez dieta to zmiana nawykow na cale zycie.
Poza tym tłuszcze są niezbędne do chudnięcia,a tam chyba ich nie ma,prawda? Zakwaszanie organizmu, obciążanie nerek też nie jest kuszącą perspektywą. Zdrowa dieta to nie jest.Jestem przeciwniczka takich diet i zdania nie zmienie.
Ale jak komuś z tym dobrze, to nie moja broszka.
Ja wole chudnąć zdrowo,powoli i na stałe.

[ewcia392]

dziewczyny co polecacie na obiad do ryżu ? bo dzis musze wczesniej przygotować ale nie mam pomysłu. myslalm o warzywkach do tego z " sosem pomidorowym"

[honeyasik86]

nastomiast fajne i tanie maty znajdziecie w decathlonie

Popieram ja tam kupiłam fajny sprzęt do robienia brzuszków i jestem nim oczarowana

uff jestem po 2 sniadaniu: pyszna buleczka wiejska (ciemna z ziarnami) z serkiem wiejskim szyneczka i pomidorkiem +kawa

Bardzo zdrowo

honey widze ze bedziesz trzymac rygor;D bij ile wlezie :P szczegolnie mnie;D troche motywacji nie zaszkodzi;P

Kochana możecie mnie nazywać: egzekutor albo kat bijatyk Wiecie, że nawet nie przypuszczałam, że takie forum tak bardzo może człowieka zmobilizować. Bo człowiek przeczyta, że jedna poskakakała na skakance, druga na roweryku, trzecia coś tam i myśli: to ja jestem taki leń? nie mogę być gorsza! Tak właśnie było z moim bieganiem. Czasami sie nie chce, ale jak wczoraj pojechałam do olimpu i zobaczyłam piękną czarną sukienke rozmar 34 myślę przymierze a co i tak bedzie za mała, ale to była ,,sukienka prawdy"!! wlazłam w nią, ale do połowy plecków się zapieła. Popatrzłam na siebie w lustro i powiedziałam: Będziesz laską, ale musisz ćwiczyć!! U mnie najgorszy jest brzuszek, chciałabym żeby był płaski, ale niestety daleko mi do tego.... Ale daaam radę!! dlatego polecam Wam taki sposób dziewczynki! Wybieracie w sklepie jakąś rzecz, która jest dla Was przepiękna iiiii mierzycie!! ja nawet zrobiłam tak, że kupiłam sobie!! spodnie!! wiem wariatka jestem ale wiecie jaka teraz motywacja, że nie mogę przytyć tylko muszę chudnąć?? Maasaaakra Ależ się żem rozpisałaaaa

[Kahve19]

Napisane przez ewcia392

dziewczyny co polecacie na obiad do ryżu ? bo dzis musze wczesniej przygotować ale nie mam pomysłu. myslalm o warzywkach do tego z " sosem pomidorowym"

indyka, kurczaka, musisz miec bialko w kazdym posilku

ja mam dzis szaszłyki,piers u kury i warzywka, po pol papryki,cebule,pieczarki nabilam na patyczki do szaszłyków i sobie zrobie na grillu. Jak to dobrze ze mi Mamcia kupiła grilla elektrycznego

[honeyasik86]

Napisane przez Kahve19

indyka, kurczaka, musisz miec bialko w kazdym posilku

ja mam dzis szaszłyki,piers u kury i warzywka, po pol papryki,cebule,pieczarki nabilam na patyczki do szaszłyków i sobie zrobie na grillu. Jak to dobrze ze mi Mamcia kupiła grilla elektrycznego

Kochaaaana Mamcia

[amelka99]

Napisane przez Kahve19

dieta dukana ma wiele wad, poza tym kiedys przeczytalam,ze to dieta dla leniwców którym nie chce sie ćwiczyc i zgadzam sie z tym niestety.
JA bym nikomu nie poleciła diety dukana.
10 PZ , aeroby , siłowe- tak

na mnie na dieta za dobrze nie działa...niesamowicie powolnie chudłam, co się przyczyniało do spadku motywacji, nie miałam już później co jeść ( ile można jeść jajka,twaróg i kurczaka?) i chociaż brzuch był płaski, to jednak to za malo żebym mogła wytrzymać. Ale ja mam strasznie spowolniony metabolizm ( podobnie jak Ty, przez anoreksję, potem wydziwianie z jedzeniem ) dlatego może mi tak źle szło. Marzy mi się schudnięcie w zdrowy sposób...

Napisane przez sylllvia89

ide pobiegac

ja teraz! pogoda idealna na długie dystanse

musze na bieżąco tu wchodzić, bo za dużo potem mam do nadrobienia

[janewyclif]

Napisane przez honeyasik86

Popieram ja tam kupiłam fajny sprzęt do robienia brzuszków i jestem nim oczarowana



Bardzo zdrowo



Kochana możecie mnie nazywać: egzekutor albo kat bijatyk Wiecie, że nawet nie przypuszczałam, że takie forum tak bardzo może człowieka zmobilizować. Bo człowiek przeczyta, że jedna poskakakała na skakance, druga na roweryku, trzecia coś tam i myśli: to ja jestem taki leń? nie mogę być gorsza! Tak właśnie było z moim bieganiem. Czasami sie nie chce, ale jak wczoraj pojechałam do olimpu i zobaczyłam piękną czarną sukienke rozmar 34 myślę przymierze a co i tak bedzie za mała, ale to była ,,sukienka prawdy"!! wlazłam w nią, ale do połowy plecków się zapieła. Popatrzłam na siebie w lustro i powiedziałam: Będziesz laską, ale musisz ćwiczyć!! U mnie najgorszy jest brzuszek, chciałabym żeby był płaski, ale niestety daleko mi do tego.... Ale daaam radę!! dlatego polecam Wam taki sposób dziewczynki! Wybieracie w sklepie jakąś rzecz, która jest dla Was przepiękna iiiii mierzycie!! ja nawet zrobiłam tak, że kupiłam sobie!! spodnie!! wiem wariatka jestem ale wiecie jaka teraz motywacja, że nie mogę przytyć tylko muszę chudnąć?? Maasaaakra Ależ się żem rozpisałaaaa

i bardzo dobrze kochana zrobilas ze spodniami;D moja motywacja jest pieknaa czarna sukkieneczka bawelniana z hm .kurka kupialm rozmiar 36;P jest tak sexownaa idealna na imprezki ;D pod koniec wrzesnia brzuszek musi byc plaski;D

dzis bede zmuszona zadbac o ruch sama;p bo na aerobic sie nie wybieram.dopiero jutro tbcc ;D pewnie pokusze sie o beieganie;D

[Kahve19]

Napisane przez honeyasik86

Kochaaaana Mamcia

Oj tak, bardzo kochana
A za 2 tyg mam dostac crosstrainera!!! Juz nie moge sie doczekac:love :

[kokainowa_kate]

Oczywiście, każdy ma prawo miec własne zdanie, ja też przedstawiam swoje. Ja łącze (jak i wiele innych osób) 'wcinanie samego bialka przekladanego warzywami' z cwiczeniami i uważam, że leniwą nazwac mnie nie można. I zapewniam Cię, że z chlebka otrębowego można czerpac energię - w końcu to same węglowodany .

Jest kilka diet zmieniających nawyki do końca życia, w tym ta. Uważam, że normalne odżywianie, takie jak sprzed diety i jeden białkowy dzień w tygodniu to nic trudnego do zmiany w swoich nawykach żywieniowych.

Co do tłuszczy - niekoniecznie. Ta dieta akurat opiera się na białkach i to dzięki nim chudniesz. Aby strawić białko, organizm potrzebuje znacznie więcej czasu niż na węglowodany czy tłuszcze. Białka dostarczają mniej kalorii niż tłuszcze i nasycają na dłużej niż węglowodany.


Zakwaszanie organizmu, obciążanie nerek masz rację - to nie jest kuszącą perspektywa. Ale jeśli ktoś zaleca nakazów doktorka, do niczego takiego dojsc nie może ;].

Zdrowa dieta - hmm. Tu masz rację, nie dostarcza się wszytskich odpowiednich składników, ale to staram się nadrobic suplementami. Jednak miej na uwadzę, że owych składników nie dostarcza się tylko przez pierwsze dwie fazy. To nie jest na tyle długi okres czasu, by wyzbyc się z organizmu zapasów witamin.

I na pewno jest to dieta na której chudnie się powoli i na stałe.

Ale powiem Ci, że na początku też nie byłam do tego przekonana, ale moja mama miała wielu pacjentów na tej diecie, którzy byli podobno bardzo zadowoleni, bardzo poprawiła im się cera, odzyskali witalnosc i chęci do życia.




A tak poza tym jak przeczytałam co sobie robisz na obiad to mi ślinka pociekła

[honeyasik86]

Napisane przez kokainowa_kate

Oczywiście, każdy ma prawo miec własne zdanie, ja też przedstawiam swoje. Ja łącze (jak i wiele innych osób) 'wcinanie samego bialka przekladanego warzywami' z cwiczeniami i uważam, że leniwą nazwac mnie nie można. I zapewniam Cię, że z chlebka otrębowego można czerpac energię - w końcu to same węglowodany .

Jest kilka diet zmieniających nawyki do końca życia, w tym ta. Uważam, że normalne odżywianie, takie jak sprzed diety i jeden białkowy dzień w tygodniu to nic trudnego do zmiany w swoich nawykach żywieniowych.

Co do tłuszczy - niekoniecznie. Ta dieta akurat opiera się na białkach i to dzięki nim chudniesz. Aby strawić białko, organizm potrzebuje znacznie więcej czasu niż na węglowodany czy tłuszcze. Białka dostarczają mniej kalorii niż tłuszcze i nasycają na dłużej niż węglowodany.


Zakwaszanie organizmu, obciążanie nerek masz rację - to nie jest kuszącą perspektywa. Ale jeśli ktoś zaleca nakazów doktorka, do niczego takiego dojsc nie może ;].

Zdrowa dieta - hmm. Tu masz rację, nie dostarcza się wszytskich odpowiednich składników, ale to staram się nadrobic suplementami. Jednak miej na uwadzę, że owych składników nie dostarcza się tylko przez perwsze dwie fazy. To nie jest na tyle długi okres czasu, by wyzbyc się z organizmu zapasów witamin.

I na pewno jest to dieta na której chudnie się powoli i na stałe.

Ale powiem Ci, że na początku też nie byłam do tego przekonana, moja mama miała wielu pacjentów na tej diecie, którzy byli podobno bardzo zadowoleni, bardzo poprawiła im się cera, odzyskali witalnosc i chęci do życia.




A tak poza tym jak przeczytałam co sobie robisz na obiad to mi ślinka pociekła

Ja się z Tobą całkowicie zgadzam dzięki temu, że jem te otręby moja cera poprawiła mi się nieziemsko. zawsze miałam pryszcze, jakieś zaczerwienienia, no niewiadomo co na tej buzi, a teraz jest piękna nie mam pryszczy i nie boję się wyjść bez make up, jak kiedyś żeby kogoś swoimi krostami nie wystraszyć

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez janewyclif

i bardzo dobrze kochana zrobilas ze spodniami;D moja motywacja jest pieknaa czarna sukkieneczka bawelniana z hm .kurka kupialm rozmiar 36;P jest tak sexownaa idealna na imprezki ;D pod koniec wrzesnia brzuszek musi byc plaski;D

dzis bede zmuszona zadbac o ruch sama;p bo na aerobic sie nie wybieram.dopiero jutro tbcc ;D pewnie pokusze sie o beieganie;D

Wiem kochanaa chyba nawet jaka Idź idź kochana, ja właśnie zrobiłam serie brzuszków na moim urządzonku Będziemy piękne!! WSZYSTKIE!! i KAŻDA Z OSOBNO!!

[orchideaQ]

witam,widze ze o Dukanie rozmawiacie... ja byłam 2 tyg, chyba 6 dni I fazy,reszte drugiej,schudłam ok 3kg.. ale... zaczęłam dietke w czasie sesji,wykonczyła moja psychikę,a poza tym urodziłam się z wysokim poziomem białek we krwi,ze skazą białkową,i nadal poziom białek mam wysoki,ale jednak sie zdecydowalam.. niesttey, dostałam wysypki na ciele,zle sie czułam,mimo tego,ze nie grzeszyłam.. no niesttey u mnie sie nie sprawdziła :/
ale znajoma juz schudła 15 kg i bardzo sobie chwali,dlatego myslę,ze to kwestia organizmu..
teraz chudne na mż-wr, choc wczesniej i tak nie jadłam duzo,ale wazne,sa spadki na wadze

[honeyasik86]

Napisane przez orchideaQ

witam,widze ze o Dukanie rozmawiacie... ja byłam 2 tyg, chyba 6 dni I fazy,reszte drugiej,schudłam ok 3kg.. ale... zaczęłam dietke w czasie sesji,wykonczyła moja psychikę,a poza tym urodziłam się z wysokim poziomem białek we krwi,ze skazą białkową,i nadal poziom białek mam wysoki,ale jednak sie zdecydowalam.. niesttey, dostałam wysypki na ciele,zle sie czułam,mimo tego,ze nie grzeszyłam.. no niesttey u mnie sie nie sprawdziła :/
ale znajoma juz schudła 15 kg i bardzo sobie chwali,dlatego myslę,ze to kwestia organizmu..
teraz chudne na mż-wr, choc wczesniej i tak nie jadłam duzo,ale wazne,sa spadki na wadze

Ta dieta ma zwolenników jak i zagorzałych przeciwnyków i tu nikomu nie dogonisz moim zdaniem. Wszędzie są plusy i minusy. Ważne, by wszystko zrobić z głową! Jak ktoś się źle czuje na jakiejś diecie to musowo zaprzestać! Zdrowie ważniejsze. Ja sobie jeszcze podukam, ale to nie jest tak, że trzymam się wzorowo Dukana grzesze jak jestem w domku u rodziców, albo na weekendzie jakieś piwko czy coś. Ale teraz dołączyłam ruch i myślę, że stopniowo będę przechodziła na diete MŻ, ale jeszcze tak z 3 kg mi spadnie i wtedy :P

[kokainowa_kate]

Napisane przez honeyasik86

Ta dieta ma zwolenników jak i zagorzałych przeciwnyków i tu nikomu nie dogonisz moim zdaniem. Wszędzie są plusy i minusy. Ważne, by wszystko zrobić z głową! Jak ktoś się źle czuje na jakiejś diecie to musowo zaprzestać! Zdrowie ważniejsze. Ja sobie jeszcze podukam, ale to nie jest tak, że trzymam się wzorowo Dukana grzesze jak jestem w domku u rodziców, albo na weekendzie jakieś piwko czy coś. Ale teraz dołączyłam ruch i myślę, że stopniowo będę przechodziła na diete MŻ, ale jeszcze tak z 3 kg mi spadnie i wtedy :P

ale ja widzę u Ciebie śliczne spadeczki! od kiedy dukasz? ile trwała uderzeniówka?

a ja się właśnie muszę pochwalic, że już 10 dzień i ani razu się nie złamałam!

[orchideaQ]

Napisane przez honeyasik86

Ta dieta ma zwolenników jak i zagorzałych przeciwnyków i tu nikomu nie dogonisz moim zdaniem. Wszędzie są plusy i minusy. Ważne, by wszystko zrobić z głową! Jak ktoś się źle czuje na jakiejś diecie to musowo zaprzestać! Zdrowie ważniejsze. Ja sobie jeszcze podukam, ale to nie jest tak, że trzymam się wzorowo Dukana grzesze jak jestem w domku u rodziców, albo na weekendzie jakieś piwko czy coś. Ale teraz dołączyłam ruch i myślę, że stopniowo będę przechodziła na diete MŻ, ale jeszcze tak z 3 kg mi spadnie i wtedy :P

no jasne,jak komus pasuje to czemu nie
ja po prostu odpadlam,no ale nawyki zywieniowe zmieniam u siebie i wprowadzam różne dukanowe przepisy itp.,wiec i tak jem białka,ale nie wpływają one na mnie źle jesli oprócz tego jem cos innego

mmmm... piwko piszesz... ja nie pamietam kiedy ostatnio piłam,tak sie zawzięłam...

[honeyasik86]

Napisane przez kokainowa_kate

ale ja widzę u Ciebie śliczne spadeczki! od kiedy dukasz? ile trwała uderzeniówka?

a ja się właśnie muszę pochwalic, że już 10 dzień i ani razu się nie złamałam!

Kochana od marca bodajże 21, przez miesiąc nic nie zgrzeszyłam, a potem grzeszyłam że tak powiem co miesiąc bo to wesela, bo to wyjście... ale naprawdę wszystko jest dla ludzi Na poczatku wielkie wyrzuty sumienia, bo tyle się człowiek trzyma i bachhh grzeszy! Ale jak to pisze dukan: zgrzeszyłaś? No i co z tego!! Dłuższy spacer, ćwiczenia i dalej dukać Mądry facet Uderzeniówkę miałam 5 dni, potem system 4/3 i nie zmieniałam go ani razu, ładnie na nim leci waga. No i na weekend ma sie warzywka a wiadomo, że w tygodniu łatwiej być na PP niż na PW ;-)

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez orchideaQ

no jasne,jak komus pasuje to czemu nie
ja po prostu odpadlam,no ale nawyki zywieniowe zmieniam u siebie i wprowadzam różne dukanowe przepisy itp.,wiec i tak jem białka,ale nie wpływają one na mnie źle jesli oprócz tego jem cos innego

mmmm... piwko piszesz... ja nie pamietam kiedy ostatnio piłam,tak sie zawzięłam...

no właśnie kochana ja też do tego będę się przymierzała wiesz co piwa nie lubię wcale, ale raz wypiłam z trudem a tak to lampke wina Ogólnie nie lubię alkoholu, doskonale się potrafię bawić i bez niego tylko mnie za dewotkę jakąś nie bierzcie hehe co innego lodyyyyy dam się pokroić za nie...