'Liceum witamy, dzieciństwo żegnamy' czyli rocznik '94 cz.XI

[znogamiwchmurach]

Sylwia no ale nie lubię tego jedzenia robić bo jeść bym mogła
No tak to już bywa że jak przyjaciółka się zakochuje to ta druga schodzi na dalszy plan ^^ No ale z drugiej strony chyba życzysz jej szczęścia no nie? ;>
Mari no przede wszystkim czy jest wolny

[boundlessly]

Anita fakt ;D
oczywiście, że życzę i zawsze jestem za nią, z nią.
ale fakt faktem, kiedy jego nie było to wchodziła codziennie na gg żeby pogadać
teraz wchodzi, zmieni tylko opis dotyczacy jego osoby
nie napisze, nawet mi na sms nie odp..
to mnie smuci, bo ja czaje, że ona jest szczęśliwa, ale nawet nie pomyśli,
że ja przez ostatnie dni tego uśmiechu nawet nie mam
bo mijamy sie tylko tak na korytarzach
i dzisiaj chciałam na nia poczekać, wydawało mi sie, ze mnie widziała
ale zakręciła w inna stronę... pewnie nie zauważyła..

a dobra, jestem pewnie przewrażliwiona


Mari i ja Tobie też;*
a w naszym wieku, wiec pewnie kolejny, tak jak strażak, niedorozwinięty

[LouisaHoeve]

Anita
też się cieszę ;p

Bound
ja nie umiem tak jakbym chciała, nie zaśpiewałabym solówy, byłm w grupie więc ok ;D to tak specjalnie, żeby poopuszczać lekcje xd
jak nie spróbujesz to się nie przekonasz;d
hmm czasem się cieszę, że moja przyjaciółka prawie w ogóle nie interesuje się chłopakami, co ma swoje plusy ; d A to przewrażliwienie? nie chcę krakać, ale w moim przypadku zwykle się potwierdzają podejrzenia.

Mari
nie wiem czy czuję, nie dawno go poznałam, fajny ma charakter można się pośmiać ;d


nie wiem, gadam z S tak inaczej, często są różne podteksty, tylko wydaje mi się, że on traktuje mnie jak koleżankę, z którą można poflirtować, pośmiać się.
Dziś np było małe nieporozumienie z nr i wysłał sms i podpisał:
"twój jedyny."
Albo jak spotkałam dziś go z dwoma koleżankami, to mówi do nich: " poznajcie moją nową dziewczynę"
hm. co myślicie?

[boundlessly]

Ej, niezły jest oO tylko hm.. może to robić w żartach tak po prostu
lub w żartach, ale dlatego, że mu się podobasz. nie czaję mężczyzn oO
oni mają dziwne podejścia do tych spraw

chciałabyś aby to robił tak szczerze?

ej... K mi się chyba śnił..
przestaje mi się to podobać:/
uwielbiam rihanne - only girl <3

[retrospect]

Ayeen, no to ładnie, że teraz czujesz się swobodnie. ; )
wkońcu masz z nimi spędzić 3 lata
[ w moim przypadku 4 lata ]
plus, szkooooda, że przegrali.
i nie martw się snami o K. mnie się też ostatnio
Kamil śnił i to na dodatek w tym śnie był ojcem
mojego dziecka, którego nie chciał znać.. oO

Mari, ijaa nie chciałam żeby to tak brzmiało ! ; *
ale no może tak będzie, nie?
ja tam wierze ; *

Louisa, no może oceny nie będą najgorsze.
a ja to nie mam tak, że zakolegowałam się
z jakimiś konkretnymi dziewczynami.
wiadomo, z moją Dominiką jestem od zawsze.
ale ogólnie to cała klasa trzyma się razem ; d .
jeszcze nie było żadnych sporów, dogadujemy się świetnie.
imprezy robimy jeszcze lepsze.
hahaha, alko łączy ludzi ; )

Anita, no właśnie też tak miałam..
na początku myślałam, że to same sztywniaki..
dziewczyny wyglądały mi na takie, które nigdy
w życiu nie przeklnęły.. takie no. żelazne dziewice ;d
a dopiero później się okazało jak się pomyliłam.. ; O



wiecie co ?
napisałam mu wczoraj pod wpływem alkoholu;
` i co ? dalej nie ma odwagi żeby coś wyjaśnić? `
a on odpisał tylko jedno głupie ;
` nie ma ` ; ((

[SorbetMalinowy]

Bloou jak zobaczyłam twój avatar to odrazu mi się przypomniało "jak to pękła"
znogamiwchmurach ale ona twierdzi, że skoro uczyłam sie niemieckiego 3 lata to powinnam umieć czytać
Asiunia ja jestem na profilu menedżerskim (mat-geo-ang)
Bloou u mnie w szkole jest profil lotniczy coś dla Ciebie

Czuje się jak syn marnotrwany
Co u mnie? Jeśli chodzi o nauke to nie narzekam, nawet udało mi się 6 z matmy dostać, ale z ludźmi z klasy tak średnio. Porobiły się grupki i wgl jest dziwna sytuacja z moją "przyjaciółką" z którą chodzę do tej samej klasy. Tak sztucznie zaczęła się zachowywać przy innych osobach, że poprostu znieść tego nie moge. Wczoraj jej to wygarnęłam, a ona co na to "Jak ich dobrze poznam to będę sie zachowywać naturalnie". Szczęka mi dosłownie opadła, bo ja nie rozumiem jak można udawać kogoś kim się nie jest, tylko po to, zeby Cie ktoś polubił
Kocham was dziewczyny

[Iszaa]

jestem zabieram się do nadrabiania

[boundlessly]

Klau o fest ;o sprawdzasz sny w senniku?
zostaw to... niech zyje swoim marnym zyciem,
nie daj po sobie poznac, ze Ci zalezy
Sorbet chyba zrobiłaś wszystko co mogłaś..
powiedziałaś jak to widzisz, dobrze
a co do grupek - one są wszędzie, niestety


o fest, jak zmarzłam
K mama była, bo jest nauczycielką, poznała mnie
jeeej, ciekawe czy o mnie wspominają... lubili mnie..

[retrospect]

Sorbet, to jakaś nie elo ta koleżanka.. ; O

Isza, hihi ale pisz, pisz z nami ; )

Ayeen, nie sprawdzam ale śniło mi się takie coś.
żeby byłam w ciąży z nim a on nie chciał w tym śnie
znać ani mnie ani tego dziecka.. ; O
tak, wiem.
dam rade.. ; )


ps. zaczęła się Hannah Montana ! < 3

[LouisaHoeve]

Bound
no właśnie ;d
ale chciałabym żeby co robił ?
i żeby on robił to szczerze, czy ja mam szczerze powiedzieć ;p?
on też mi się śnił! całowaliśmy się -.- ;o
też uwielbiam tą piosenkę! albo ' I need you now '

Retro
hm to ja nie znałam nikogo ((:
i u nas porobiły się grupy, ale nikt nikogo nie odrzuca
kłótni też nie było :p
a na imprezę to tylko z tymi kilkoma, z resztą jakoś nie udaje się zgadać. a kilka jest takich, które na imprezy nigdy nie chodzą. ;]
jedna jest taka co nic tylko nauka, nauka. szczerze wątpie, czy kiedyś trzymała chłopaka za rękę albo dała jakiemuś buziaka w policzek choćby ;d
proste, że % łączą ;p m.in. inaczej nie wkręcałabym na imprezy chłopaków, którzy mi się podobają xd

zirytowałabym się bardzo. odpuść.

Sorbet
skad ja to znam -.- nieinteligentnie robi.



Ja też mega zmarzłam. Okazało się, że z S mamy dwie wspólne pasje.

[Iszaa]

ej no niiieeeee zacytowałam tyle postów że masakra i sie nie zapisały wszystkie okej to z tego co pamiętam :
witam Asię [boże jakaś Ty śliczna ], Martę, Olę - Aśka jestem
coś wspominałyście o matematyce. nienawidzę tego przedmiotu, ale o dziwo mam 3 i 4 narazie. nie wiem jak to zrobiłam, bo ta baba nic nie tłumaczy i ja nic kompletnie nie kminie
zasadnicze pytanie : co to jest PP?
któraś wspominała o wagach... znam ten ból - miałam w gimnazjum... to jest kompletna tragedia, bo np spr wagi 3 był to jak sie dostało pałe to właściwie miało się trzy pały. ale na szczęście te złowrogie czasy minęły
tytuł papierosy : jestem zawodowym palaczem od 2 lat, ale w ogóle mnie to nie cieszy nie chciałabym, ale juz tyle starałam sie razy odłożyć to.. niestety. mój rekord to nie palenie przez 3 msc.
ah pytałyście sie na jakich profilach jesteście. widzę, że jako jedyna jestem na biologiczno-chemicznym przyszłam do tej szkoły z myślą, że nie zdam chemii [której nienawidziłam całym sercem] bo w gim miałam ledwo 3, a okazało się, że mamy tak wspaniałą babke która by debilowi ostatniemu nakładła do głowy i by go nauczyła
Ayeen co do Twojej sytuacji.. bardzo mi przykro z powodu Twojego ojca.. nawet nie wiem co mam powiedzieć.. chciałabym Ci jakoś pomóc musisz sie trzymać dzielnie
i też mam zamiar sie wtrynić na studniówke
a co do koleżanek... ja wychodzę z założenia, że lepiej nie ufać ludziom i się za bardzo nie przejmować ich zachowaniem. juz tyle razy zdążyłam się przejechać, ze dziękuję bardzo. ale jeśli Ci zależy na tym to może warto byłoby powiedzieć otwarcie, że jest Ci przykro, ze tak Cię potraktowała i po prostu porozmawiać o tym na spokojnie. jeśli oczywiście warto
co do ojców, mam i ogólnie rodziców - ja ze swoimi kompletnie nie rozmawiam, powiem Wam, ze jakoś szczególnie nie ubolewam. mogę liczyć na palcach u jednej ręki ile razy rozmawiałam z ojcem... kiedyś było mi przykro z tego powodu, ale teraz już to olałam, bo wiem, że nie ma po co sie niepotrzebnie zamartwiać, są ważniejsi ludzie i sprawy
Mari znam ten ból dotyczący 'bezinteresownych' przyjaciół. po prostu podziękowałam za znajomość, bo toksycznej przyjaźni nie warto tolerować. a co do 'kupy mamuta' jak nie spróbujesz to sie nie przekonasz, może tym razem będzie to przyjemna kupa mamuta która utrzyma się dłużej na Twoim bucie i sprawi, ze nie będziesz chciała jej wytrzeć [boże ale głupota mam nadzieje, ze zrozumiałaś aluzję]
znogami piąteczka ! też nienawidzę gości [tzn uściślając tych rodzinnych imprezek]
Klau ehhh myszko... musisz być teraz bardzo silna, facet jest po prostu nie warty Twojego serduszka jest tchórzem... nawet nie umie podać powodu dlaczego to zrobił, nie potrafi Ci w twarz powiedzieć, tylko patrzy ukradkiem. nie wiem co mu to daje
co do przyjaciółek mających faceta i kopiących w du.psko swoją przyjaciółke. nienawidzę tego, kompletnie nie toleruje. osobiście uważam, że przyjaźń jest ważniejsza od związków... no bo tacy faceci... oni zawsze kiedyś odchodzą. a przyjaciele są wieczni. to oni są przy nas kiedy się śmiejemy, płaczemy, czy marudzimy itd itd. czasami wolimy przyjść do przyjaciółki, zjeść tone chipsów, wypić hektolitry coli i śmiać sie na ulubionym filmie niż pojść na spacer z partnerem i trzymać się za rączki. gdy tracimy przyjaciela to tak, jakbyśmy stracili siebie.
Louisa no dziwne to troche bo albo mu się podobasz strasznie i dlatego tak mówi, albo po prostu robi sobie żarty
Sorbet ja bym sie wkurzyła strasznie... nie cierpie jak ktoś stara się być kimś innym tylko po to, żeby go lubieli ;/

a co u mnie... padam na twarz szczerze mówiąc. normalnie nie mam siły na nic. te 3 dni mnie kompletnie wykończyły. stopy po wczoraj nadal mnie bolą, bo cały dzień w 11cm szpilkach, bo był apel z okazji 11 listopada. i mi się układa powiem Wam, ale nie zapeszam. na początku jak się pojawiłam wspomniałam o tym, że odpuściłam sobie faceta dla jego dobra.. no niestety nie dałam rady. oficjalnie wytrzymałam bez niego 4 dni? ;X i napisałam... ale on się nie odzywał, nie chciał w ogóle ze mną rozmawiać, aż do ostatniego razu. widzę że cierpi, dlatego, ze tak to wszystko między nami się potoczyło... i teraz staram się to wyprostować.. nie mogę go tak zwyczajnie odpuscić. jest zbyt ważny dla mnie. jest jak takie moje wielkie słońce. jest jeszcze M. z którym spałam [proszę bez skojarzeń, spaliśmy tylko w jednym łóżku ] na wycieczce. [oczywiście dziewczynom nie wolno było spać u chłopaków, ale ja sie wkradłam spaliśmy w 11 osób na 5 łóżkach ja jako jedna dziewczyna ] no i stałam na tym apelu i on stał kawałek dalej, to sobie mysle 'a napisze mu smsa, co mi szkodzi' no i napisałam i zaczęliśmy pisać. w sumie o wszystkim, o szkole głównie, bo potem normalnie lekcje były. no a wieczorem napisał 'a czy ty wiesz, że masz śliczne oczy? ;*' a jaaaa już gwiazdki w oczach zaciech na ryju i wgl ale cofnijmy się jeszcze przed rozpoczęcie apelu na początku roku, jak przyszłam do szkoły to zwróciłam uwagę na takiego K. no i zauwazyłam ze on też sie na mnie gapi. okazało się, ze to kolega moich kumpelek z klasy. no i zaczeły się bawic w swatke ja sie czasem czułam jak kompletny debil, no ale nieważne. i wczoraj zaciągnąły mnie do niego [to dwie kumpele] ja taki dezorient wgl co tu sie dzieje, a on tak nieśmiało do mnie 'no bo słuchaj.... a co robisz 20ego?' ja takie oczy a moja kupela 'MA WOLNE!' ja w śmiech on w śmiech i mówię do niego 'no w sumie mam wolne' a on 'a czy chciałabyś pójść ze mną na impreze' ja myślałam, ze tam padne. powiedziałam mu, że się zastanowie i poszłam na apel za chwilę zbiore się i ide sie spotkać z kumplem dobra. koniec mojej litanii. matko, ale sie rozpisałam ; O szacun jak ktoś to przeczyta

[MaRaKuIa]

Bound..nie dobrze ze wciąż myslisz o K.
nie chcialabym zebys sie nim zamartwiala.
Klau...nie no spoko ;p tylko tak to wygladalo xD
zachowuje się jak dzieciak, tyle mam do powiedzenia na jego temat.
Sorbet..wow 6 z matmy ?! Dobrze
Ania..co to za wspolne pasje ? ;p
reszta

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Isza...tak tak pojelam aluzje Asiu!
szalenie sie ciesze ze Ci sie to wszystko jakos uklada

[Smarkulaa]

Haj moje ukochane aniołki ;*
Tak bardzo za wami tęsknię, ale nie mam czasu po prostu. Mam taki ogrom nauki, że szok.

Ale mam postanowienie, że będę tu zaglądac częściej bo bardzo mi was brakuje..
A teraz mam trochę więcej czasu, bo jest dlugi weekend, a po drugie od pon. ide do szpitala, więc nie muszę się uczyc na poniedzialek

[LouisaHoeve]

Mari
konie i fotografia ((:

Iszaa
jakie nadrobienie ;o
gdybym miała innego nauczyciela i w gimn i teraz, też bym pewnie mniej lubiła matmę, aż się dziwię, że tak dużo od tego zależy.
haa zobaczymy niedługo, oby tylko nie okazał się takim mega flirciarzem -.-

Smarkulaa
po co do szpitala?

[Smarkulaa]

Widziałam, ze rozmawiałyście o szkole.
No to ja jestem na społeczno-prawnym, póki co to nie narzekam. Tak w miarę jest. Mam bardzo fajną klasę. I wgl juz w polowie września zrobiliśmy sobie taka bibe, ze bajka

Co do matmy, to ja lubię, ale mam nie zbyt fajna nauczycielkę teraz. Ale poki co jest dobrze.

Co do fajek, no to palę.. Bywa no na cos przecież trzeba umrzec :P

A co do rodziców to szkoda gadac.. KATASTROFA :P


A do szpitala, tym razem na żołądek ;/

[Voici]

Czesc
mozna ?
nie bijcie....
to wszystko przez ten czas... a raczej jego brak.
Wsztstkiego Najlepszego w Nowej części ;**

[Smarkulaa]

Vo ;* a myslałam ze tylko mi brakuje czasu..

[niezniszczalna_aleks]

Louisa. Ooo tak, open'er to jest to. Chyba mamusia się zgodzi. Obiecałam, że zarobię sobie na bilet. Jednak największe marzenie to Woodstock. Ahh chciałabym się poturlać z wszystkimi w błocie i wg. xDD
Bound Hmm ogólnie to nie wiem. Marzę żeby Muse nas odwiedziło, ale wątpie w to. Byli przecież w sierpniu na Coke Live Music Festival.
Marakuia No dokładnie. Ogólnie to w moim mieście mało znam ludzi podobnych do mnie, jakoś nikt mnie nie rozumie albo oni mnie drażnią. To mnie zawsze dobijało, wbijałam sobie do głowy, że jestem mega dziwna. Ale w lo poznałam kilka dziewczyn, które są praktycznie takie same jak ja, a reszta bardzo podobna. Ta sama muzyka, styl ubierania i wg.
Just yy nie mam siły, zmęczona jestem i już mi się nie chce. No i brakuje mi czasami humoru, ale dłuuugi weekend może mnie zregeneruje. ;D
Spóźnione <przepraszam> Cali wszystkiego naj.. !. : **

[Just_Smile]

Bound - Glupio ze ta dziewczyna sie tak zachowala,
nie jest to fair ale czasem nic na to nie poradzisz -.-
Klau - No powiedzmy ze sie znajdzie, ale to chyba jeszcze
troche czasu uplynie.
Ale zeby tak sie chamsko zachowac w stosunku do Ciebie, na
prawde, nie zrozumiem ich psychiki oO
I zeby tak odpisac, bez komentarz -.-
Lou - No wlasnie ja tak chcialam, miec 2 warstwy, jedna zostawic z dlugosci a
druga z jakies 2-3 cm sciac. CZytalam ze trzeba te wlosy ktore
chcesz wycieniowac zaczesac na twarz i pozniej je sciac, ah
ja nie umiem tlumaczyc.
Mari - Mmm a jak on wyglada?
Sorbet - Gratulacje ocen, a co do twojej przyjaciolki,
moze nie jest pewna siebie i dlatego woli udawac kogos innego
zeby nie zostac odrzucona?
Isza- O mamo jaki giga mega post ;O
Czyli obecnie z dwoma krecisz czy jak?
Mily taki sms *_*
Cali - Wpadaj czesciej, napisz troche co u Ciebie,
dawno Cie nie bylo.
Czemu z rodzicami nie tak? I czemu do szpitala?
Vo - Hejo, co tam jak tam?


Jestem na siebie zla.
Gosciu ktory mi sie podobal, sie patrzal i wgl , ale z nim nie gadalam nigdy, nie wiem okazji nie bylo czy cos, nie mamy wspolnych znajomych, widuje go 2 razy w tygodniu w szkole, kurde nie wiem nawet jak mialam zakonczyc to zdanie oO
W kazdym badz razie, jestem zla bo ja nic nie robie w kierunku tej znajomosci, ostatnio go prawie wgl nie widuje, w zeszlym tygodniu
nie bylo mnie w szkole i czuje sie jak bym zaprzepascila okazje na 'cos'.
I wgl nie wiem po co ja o tym pisze ani nie wiem jaki to ma sens, bo chyba go nie ma, w kazdym badz razie, nie chce sie czuc ze mialam okazje i jej nie wykorzystalam.
Dziwa jestem, wybaczcie.

[LouisaHoeve]

Smarkulaa
Prawo? nie dla mnie ;d
u mnie z rodzicami też masakra ;p nie czuję się sama choć teraz((:
kurczę, zdrowia

Vo
pewnie, że można

Aleks
mi byłoby szkoda ciuchów xd ale zabawa musi być mega ;d
może kiedyś^^

Just
to u mnie różnica między tymi warstwami wynosiłaby ok 20 cm ;P
rozumiem, ale ja się boję xd
Skoro ty uważasz się za dziwną, to co byś o mnie pomyślała XD
A dlaczego nic nie robisz ?
To nie twoja wina przecież, że cię nie było w szkole, a on nigdzie chyba się nie wybiera, więc zawsze można zmienić podejście (:



Ale mnie dziś zatkało!
Mam takiego sąsiada(w moim wieku). Btw jest baardzo ładny, kiedyś się w nim podkochiwałam ;D.
Jak byliśmy mali dzień w dzień spędzaliśmy razem czas od rana do wieczora, mieliśmy swoje zabawy, tajemnice, zawsze razem ;D. Podczas zimy mało co spotykaliśmy się, więc kontakt się trochę urywał, ale na wiosnę tak po prostu się odnawiał. Którejś wiosny nikt nie zagadał, ani ja ani on. Nie widzieliśmy się prawie w ogóle, bo wakacje spędzałam poza domem i wyszło na to, że nawet 'cześć' sobie nie mówimy, mimo, że widzimy się w szkole. Do dziś. Idę chodnikiem, patrzę mu prosto w oczy, a on :"cześć". No mega, przytkało mnie, ale odpowiedziałam mu ) Teraz w szkole mu powiem choćby pierwsza, bo nie chce zepsuć tego.
Chciałabym jakoś to wszystko naprawić ;d Tylko jak ?

[boundlessly]

Louisa szczerze chciał aby wam się coś udało
zbliża was ku sobie ;p fotografia
może do tego sąsiada napisz? że dawno nie gadaliście i wgl
powspominacie ; )
Mid zazdroszczę nauczycielki, gdybym taką miała to bym poszła na bio-chem
hm... dzięki;* staram się, ale wszystko ma granice swojej wytrzymałości
a co do koleżanek to nie jestem z nimi aż tak blisko, trudno
pjona co do braku siły -.-'
to jest 3 chłopaków teraz? o mamo aahaha, genialna;*
tylko hm... co teraz zrobisz?
wgl szacun za takiego poste, jeje
Mari no tak... ale nie jest tak, że za nim płaczę, już nie
ale najzwyczajniej mi przykro, że to wszystko tak przepaściłam..
jak tam? ; *
Cali nie tylko Tobie czasu brakuje, zapewniam
fajnie, że Ty i Vo jesteście.
no i zdrowia!
Aleks szkoda, że nie wiesz... ja i tak pewnie nie pojadę wiec luz ;-d
a Muse to w zasadzie 2 piosenki kojarze, ktore mi sie podobaja
Just no dokładnie;]
a moze usmiechnij sie do niego? jak bedzie odwzajemniał to powiedz''czesc''
i moze nastepnym razem jakos na siebie traficie i pogadacie?
próbuj;*


byłam u brata na ur
taaaaaaaaaaaaka jestem zmęczona :C
jutro halpin... szczerze mówiąc nie chce iść z ewsonem
w zasadzie nie odzywała się jeszcze a propos tego
a wczoraj jej napisałam, że jest to nie odp
pójdę z kimś innym, jestem zła

[Iszaa]

Napisane przez Smarkulaa

Bywa no na cos przecież trzeba umrzec :P

Cali ! ahhh kocham Cię za to zdanie[oczywiście nie tylko za to ], ja zawsze tak gadam jak ktoś mi mówi, że mam nie palić
współczuje tego szpilata
Just na razie z żadnym, ale obydwu na oku mam. a trzeci jest moim marzeniem, oczkiem w głowie i wgl wgl ale jest nieosiągalny [i tak wiem ze mnie kocha xDD] tylko sie zastanawiam, ze gorzej będzie jak przyjdzie mi wybrać pomiędzy nimi ; O i znam to uczucie 'zaprzepaszczenia' to ono popchnęło mnie do powrócenia do tej bliższej znajomości z Ł. i powiem Ci, że nie żałuje. mimo tego, ze wiem, że to może się dla niego źle skończyć. Ty też powinnaś coś zrobić aby potem nie żałować. weź poślij mu w szkole taki mega wielki uśmiech na przerwie. a np na drugi dzień podejdź i poproś o kalkulator potrzebny na chemię [u mnie z M. to podziałało bo po tej wycieczce jakoś tak sie speszyliśmy i ja właśnie nie miałam kalkulatora i poszłam do jego matfizu i on akurat go miał i mi dał *_* ] takie niby banalne, ale zawsze coś
Vo ! co u Ciebie?
Louisa wiesz co ja bym zrobiła? kupiłabym torbe żarcia, poszłabym do niego zapukała i jakby otworzył to bym powiedziała że przyszłam powspominać stare dobre czasy a jak nie chcesz tak na jana sie wciskać to po prostu napisz na gg czy by nie chciał sie spotkać

[MaRaKuIa]

Ania..tak podejrzewalam ze konie, ale nie wiedzialam co drugie
hmm..moze po prostu zapytaj co u niego slychac a dalej pewnie się rozkreci....
Vo,Cali..milo Was widziec!
Just...jak mu się tak dokladnie przyjrzę to Ci go opisze ;D
sprobuj, jeśli Tobie się uda zagadac, to może i ja wezme przykład z Ciebie i zagadam do tego przystojnego ;p
Bound..okej, ostatnio staram się niczym nie przejmowac, zreszta nie ma na co tak strasznie narzekac
a u Ciebie co tam ?
Denerwuje mnie gdy ktos nie pisze, a przypomni sobie wtedy jak mu cos trzeba, ale może z Ewsonem tak nie jest ..
reszta

[Voici]

Cześć dziewczyny czesc
Kochane Moje <333
u mnie ? w miare dobrze. ostatnio znów mam doła z powodu mojego wygladu. yhh...
ale nie bede pisac o sobie po mi głupio.
ide spac bo jutro do szkoły ;/
odezwie sie na weekendzie.

[niezniszczalna_aleks]

Louisa ajj tam ciuchy, na ubrania to ja wtedy wg bym nie zwracała uwagi. xD .. Powiedz mu pierwsza. Naprawicie jakoś tą swoją znajomość. Ja mam jednego kolegę z którym gadałam codziennie w wakacje i wg, a teraz nic. Cicho. I jakoś żadne z nas nie może się zebrać żeby napisać.
Bound Ja uwielbiam Muse. Jak się okazało, że nie mogę jechać w sierpniu na ich koncert to załamana byłam po prostu. ^^
Vo masz być uśmiechnięta !. I koniecznie się odezwij. ; D

[asiunia19021]

aleks Ja byłam na woodstocku w tym roku i było rewelacyjnie W błotku się wytaplałam po wszystkie czasy, byłam poobijana we wszystkich możliwych miejscach i naoglądałam się tylu gołych facetów, że wystarczy mi do końca życia No ale ogólnie bardzo polecam. Pojechałam tam z moim tatą, bo samej to by mnie nie puścili, ale na szczęście widziałam go tylko z rana jak wychodziłam i z rana jak wracałam No nawet tacie się na tyle spodobało, że zapowiedział, że w przyszłym roku jedziemy całą rodziną

[boundlessly]

Asiu fajnego masz tatę ;-)
i zazdroszczę, że mogłaś tam być.
Vo jesteś piękna i nie przejmuj się, jeżeli ktoś mówi inaczej.
Mari no to się cieszę;*
no, mnie też to denerwuje.. ale dzisiaj z rana mi napisała
że nie ma neta i samochód jej rodzicom się popsuł. wierzę jej.
myślisz, aby coś kombinować z tym facetem?
u mnie? spoooczi, też nie ma na co narzekać
Mid z tą torbą żarcia to dobry pomysł ahah z kalkulatorem też
specjalistka jesteś


ej, dlaczego nam faceci są aż tak potrzebni? ;<

[wobbly]

bound to co to za przyjaciółka ta Ewka ?
jeśli jest Twoją przyjaciółką to może nie tyle co powinnaś być najważniejsza na świecie etc,
bo wiadomo jak to jest jak związek etc..
ale z przyjaźni nie można rezygnować dla faceta. -.-
dla nowych przyjaciół i czucia się fajnym też nie..
ee tam, tylko czasem są potrzebni.

Louisa głupie komentarze takie tego kolesia; o

Klau o, przyznał się, że jest pieprzonym tchórzem, to dobrze
tak jak Sylwia mówi.. zostaw to.

Cali

just to może zrób jednak coś w tym kierunku ;*

OLA! ;******

jaaa.. wczoraj było tak świetnie. że normalnie szok.
i z resztą dzisiaj też będzie.

MIŁEGO WEEKENDU ! ;**

[boundlessly]

Wob też tak myślę... ale juz się wyjaśniło

o, o o ! opowiedz coś!
no i wzajemnie;*

[znogamiwchmurach]

Chce was tylko przywitać i życzyć miłego długiego łikendu
Ja wybywam bedę wieczorkiem i wtedy nadrobię. Trzymajcie się ;*