|
|
#271 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 26
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dosłownie przez 2h testowałam perfumy Jimmy Choo i jak tylko to zrobiłam, pomyślałam o tym wątku - byłam strasznie ciekawa Waszych opinii na temat tego zapachu. I widzę porównania do Coco Mademoiselle, Flowerbomb... Mnie z kolei Jimmy Choo do złudzenia przypomina All About Eve Joop! Chociaż AAE używałam chyba 10 lat temu, także nos i pamięć mogą mnie troszkę zawodzić
|
|
|
|
#272 |
|
Perfume Lover
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Boadicea The Victorious:
Intense- Rozwodniony jasmin, tuberoza na mojej skorze ledwo wyczuwalna, Seductive- delikatne ziolka, najmniej mroczna paczula jaka do tej pory poznalam. Exotic- mialo byc na orientalna nute, ale ponownie nie powalilo. Delikatne kwiaty, gdzies w tle snuje sie kadzidelko i tyle Nie wiem czemu, byc moze to cala otoczka marketingowa, ale spodziewalam sie jakiejs tajemnicy w tych zapachach, powiewu ziol ewentualnie zielska. Trwalosc slaba, sila tez. Pewnie mialam pecha, ale te zapachy, ktore testowalam byly zbyt jasne i nowoczesne w stosunku do tego jak sie je opisuje. Jedyne co mi sie spodobalo to flakony. Ormond Jayne Orris Noir- w opisie irys, na mnie jakies blizej nieokreslone drewienko z cytrusami dajacymi po nosie. Isfarkand- przy pierwszym wachnieciu, tez cytrusy, ale juz bardziej akceptowalne. Pewnie to sprawa pieprzu, cedru i wetiweru, ktore po kilku minutach wyszly na wierzch i nadaly zapachowi glebi. John Galliano Parles-moi d'Amour- owocowe kwiatki sratki, ale z tak urocza skapana w jagodach roza, ze az zapragnelam flachy. Trwaly, intensywny i dosc zaskakujacy. Creed in White- ujarzmiony jasmin, nudna magnolia. rozwodnione, slodkie, ludziowe.
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka ![]() WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992 |
|
|
|
#273 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cartier – De lune: Piękny zapach. Dawno nie wąchałam czegoś co tak by mnie oczarowało. Subtelny, nie jest drapieżny. Trzyma się skóry. To taka puchowo- aksamitna miękkość połączona z kwasowością cytryny w tle, co nadaje charakterku i zapach nie jest mdły.” Cartier de Lune to nowa oda do natury , zapach inspirowany kwiatowym ogrodem w świetle księżyca i obietnica wytchnienia.” Zgadzam się w 100% z tymi słowami. Dzika róża, konwalia, jagody jałowca… to wszystko tworzy dość oryginalną kompozycję. Porównałabym go do Essence Rodrigueza, ale tylko przez ten charakterystyczną kwaśność. Zapachy mimo wszystko baaardzo się od siebie różnią. Nie wiem czy zdecydowałabym się na flakonik, ale próbką bym nie pogardziła, być może dogłębniejsze testy przekonałyby mnie do tego cacuszka zapachowego.
Balenciaga – Paris: czuć go z odległości 50cm. Dla mnie to przyjemny płyn do płukania ubrań czy odświeżacz do powietrza, po którym czujemy się lepiej i wprawia on w pozytywny nastrój. Pachnieć czymś takim? Sama nie wiem. Ale nie przekonują mnie te perfumy. Początkowo bardzo słodkie, niewinne, dziewczęce, pudrowe, by z czasem stać się starszą bardziej oziębłą wersją samych siebie. pieprz, zielone nuty fiołki, nuty kwiatowe… to połączenie do mnie nie przemawia. Zbyt duży kontrast bym mogła się w nich czuć dobrze
__________________
Kto powiedział, że muszę być taka jak inni? Indywidualność jest piękna. Oszczędzam na PERFUMY!!
|
|
|
|
#274 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Paco Rabanne One Million
Za słodki, zbyt owocowy, zbyt damski, mdły... Dusząca i powodująca ból głowy i katar słodycz. Nie są w ogóle ciekawe, słodycz i nic więcej, żadnego pazurka. Jak to ma być zapach dla mężczyzny to dziękuję, ale nie kupuję tego. Zapach jest absolutnie bardziej damski, na kobiecie jeszcze zniósł bym go, ale na sobie nie mogę. W dodatku jest tak popularny (pewnie połowa ludzi używa podróbek), że z samego tego powodu nie chciałbym mieć tych perfum. Niektórzy używają tego śmierdziucha latem nie skąpiąc psików, aż się udusić można. Dla mnie 2 małe psiki to za dużo, godzinę wytrzymałem w nadziei, że coś się zmieni w zapachu, zmiana niewielka, więc musiałem zmyć to paskudztwo. Nie wiem jak z trwałością i nie jestem ciekaw. Jedynie flaszka jest fajna, nawet bardzo i to chyba przez nią głównie (i kampanię reklamową) jest ta "perfuma" taka popularna. |
|
|
|
#275 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#276 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#277 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Teraz bedzie wysyp nowosci, ale ja i tak nie poluje na nic, no, moze jestem ciekawa jedynej nowosci Chloe Rose edition A tak poza tym trzymam sie niszowcow i "staroci". A propos Douglasa - teraz usilnie promuja tam Toma Forda
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#278 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Majda Bekkali Song for Elle -Na początku eksplozja kwiatu pomarańczy ,wyczuwam sorbet morelowy z delikatnym pudrem i odrobiną róży-bardzo podobny do Classique edt J.P Gaultier.Z każdą chwilą zapach zmienia się jak w kalejdoskopie by za chwilę były wyczuwalne nuty zwierzęce zmieszane z delikatnym akcentem kadzidlanym.Na końcu osiada pudrowym obłokiem z akcentem cedru.Zapach bogaty w doznania ,warty testów
Amouage Gold-Dla znawczyń aldehydów ,które są niezdecydowane co kupić czy Chanel5 czy Arpege .To dosyć ciekawa mieszanka ,bogata ...to jakby oglądać złocony Meczet albo inne Sanktuarium.Jest tu przepych i trochę snobizmu.Są aldehydy ,ale nie ma nuty brudnej ,za co chwalę to sobie.Ani kadzidła ani kwiatów nie wyczuwam.Wszystko idealnie zmiksowane.Amouage Dia-Elegancki ,dzienny,nieinwazyjny.Lek ko pudrowy ,rzekłabym higieniczny,czuć czystość ale bez cytrusów.Mydlany ,tu wyczuwam białe kwiaty.Dla mnie idealny Amouage Ubar-Tu czujemy orient,rodem z Indii ,wciąż dominuje taka Angelowa nuta,która mnie troszkę intryguje.Trwałość powalająca.Na kurtce już tak z tydzień sobie siedzi.Ciekawy i warty testów Bond nr9 Little Italy-tu cytrusy ,limonki i inne kwaski .Wytrawny ,idealny na lato.W końcowej nucie wyczuwam białe piżmo ,całkiem ciekawe połączenie
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium] Dafi {*} 22.06.2011 godz 20. Na zawsze zostaniesz w moim sercu Jodzi {*} 31.08.2013 Skarbeczku jesteś już w ptasim raju |
|
|
|
#279 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Po Twoim opisie widze, ze wlasnie takiego zapachu sie spodziewalam. Nie sa to moje klimaty i bardzo dobrze, bo musialabym przez rok odkladac kase na flaszke
|
|
|
|
|
#280 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Ja osobiście jeszcze jej nie testowałam ,ale niebawem zamówię również i tą próbkę .
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium] Dafi {*} 22.06.2011 godz 20. Na zawsze zostaniesz w moim sercu Jodzi {*} 31.08.2013 Skarbeczku jesteś już w ptasim raju Edytowane przez prowokatorka Czas edycji: 2011-02-17 o 17:21 Powód: błąd nazwy perfum |
|
|
|
|
#281 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Teraz umrę w posusze Amouage Dia, pewnie byłoby moim kolejnym hitem, w missali widzę ze cena taka w miarę (tzn ogólnie tragiczna) ale pojemność zapachu jest duża 100 ml i balsam do ciała 300 ml
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
|
|
|
#282 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Mnie najpierw do bólu podobały się Gold dopiero kiedy poznałam Dia ,przejrzałam na oczy
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium] Dafi {*} 22.06.2011 godz 20. Na zawsze zostaniesz w moim sercu Jodzi {*} 31.08.2013 Skarbeczku jesteś już w ptasim raju |
|
|
|
|
#283 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
|
|
#284 |
|
Mother of Cats
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 815
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
A przypadkiem "Songe for Her" i "Songe pour Elle" to nie jest jedno i to samo?
Jeno pierwsze nazwane z angielska, a drugie z francuska...
|
|
|
|
#285 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Brawo za opis
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium] Dafi {*} 22.06.2011 godz 20. Na zawsze zostaniesz w moim sercu Jodzi {*} 31.08.2013 Skarbeczku jesteś już w ptasim raju |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#286 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Blachownia/Warszawa
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#287 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Własnie tego zapachu jeszcze nie testowałam. Dziękuję
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium] Dafi {*} 22.06.2011 godz 20. Na zawsze zostaniesz w moim sercu Jodzi {*} 31.08.2013 Skarbeczku jesteś już w ptasim raju |
|
|
|
|
#288 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
dzięki uprzejmości kochanych wizażanek miałam okazję do testów
Le Labo Oud 27 - bardzo pozytywne zaskoczył mnie fakt, że nie czuję agaru nic a nic! dla mnie to brat bliźniak Palisandra CdG (ile się nagłowiłam żeby wymyślić skąd ja go znam) początek jednakowy terpentynowo-woskowo-drzewny ale koniec zupełnie inny - palisander się wysładza a oud kwaśnieje... lubię tę firmę, bo dostaje się zupełnie co innego niż się człowiek spodziewa![]() Tesori Hibiskus i Różowy Pieprz on również mnie zaskoczył, początek to Lolita wyraźnie czuję bluszcz i lukrecję, (za to wcale nie wyodrębniam nut zawartych w nazwie ) zapach się zmienia i pod koniec wybrzmiewa kwiatowym obliczem Dzinga - nad nim też się mocno namyślałam co mi przypomina, ale tak - to Dzing! - bez fizjologii i skóry
Edytowane przez kriss_de_valnor Czas edycji: 2011-02-17 o 17:40 |
|
|
|
#289 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Wczoraj dotarły zamówione w ciemno zapachy z pedet.pl. I tak:
Edytowane przez agnieszka1970 Czas edycji: 2011-02-17 o 18:52 |
|
|
|
#290 |
|
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Fajnie powiedziane ![]() Byłam w weekend i był Tom Ford For Man, Extreme i Grey Vetiver - wszystko na jedno kopyto i w dodatku... paskudne. Różnią się tylko niuansami Jil Sander Style Pastels Soft Yellow - nijaki słodko mdły Lalique Fleur de Cristalle - zimnokwiatowy, konwaliowy głównie Cartier de Lune - kombinacja bergamotki i frezji, kojarzy mi się z J.Lo Still
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
|
|
|
#291 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Ja czekam na Incense Oud Kiliana
|
|
|
|
#292 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: tam gdzie praca, pasja i przyszłość
Wiadomości: 8 388
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Ja ostatnio testowałam najnowszą Lacoste Joy of pink i aż ciary mnie przeszyły, bo taki kwaśny greifrut.
Przypomina mi bardzo YSL baby doll, więc Lacoste nic nowego nie wymyśliła.
__________________
Miłośniczka kosmetyków naturalnych i nietestowanych na zwierzętach Jestem Naturalna Dusza Podróże Duszy Wybierz Zielone z CCL |
|
|
|
#293 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
ale teraz raz sobie psiknęłam, aaaach...., jakbym miała luźnego tysiaka na perfumy (bardzo śmieszne ) to bym właśnie je kupiła |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#294 |
|
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
__________________
|
|
|
|
#295 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#296 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#297 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Fakt faktem to zapach przepiękny ,a mydełka jak pięknie pachną
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium] Dafi {*} 22.06.2011 godz 20. Na zawsze zostaniesz w moim sercu Jodzi {*} 31.08.2013 Skarbeczku jesteś już w ptasim raju |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#298 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#299 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Bondy:
Scent of Peace - nazwa całkiem słuszna. Zapach delikatny, lekko swieży, chemiczno-proszkowy, pościelowy w otwarciu. Czuję tu miks lilii z konwalią, ale taki perfumeryjny, niezbyt odwołujący się do natury. Potem robi się cieplej i nieco mniej przestrzennie, ale nadal na swój sposób świeżo. Nie dzieje się tu nic specjalnie ciekawego, ale całość przyjemna. Nuits de Noho - otwiera się dość męsko, ostro-zielono, z bergamotą i czymś w rodzaju mandarynki, ale takiej niedojrzałej. Zaraz pojawia się jaśmin, dużo jaśminu, takiego jak w Nuit Noire Mona di Orio, dlatego od razu skojarzyłam te dwa zapachy. Podobieństwo utrzymuje się, kiedy Nuits de Noho się ociepli, z tym że jest słodszy przez wanilię i bogatszy o wyraźniejszy paczulowy akcent. Poza Bondami były też Fleurs D'Ombre, Rose - ładne, nawet bardzo. Taki kwiatowo-rabarbarowy miks, na wiosnę jak znalazł. W otwarciu świeższy, nieco kwaskowy, właśnie przez rabarbar, potem robi się łagodniejszy, na pierwszym planie delikatna róża, owocowy niuans w tle. Szkoda, że taki niemrawy i średnio trwały... |
|
|
|
#300 |
|
Nocna Straż
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Mur
Wiadomości: 3 860
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
A ja ostatnio przetestowałam nową wersję Opium EDT YSL i muszę swierdzić, że znowu ta firma strzeliła sobie w stopę. To nowe Opium dla mnie to popłuczyny zaledwie po starej wersji. Do starego przebogatego Opium podchodziłam przez całe lata i choć doceniałam, nie byłam go w stanie nosić. Nowe Opium odwrotnie - nosić jestem w stanie, ale nie ma to sensu bo zapach nijaki cichutko dymi i szybko gaśnie na mnie...
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:24.






Oszczędzam na PERFUMY!!
.To dosyć ciekawa mieszanka ,bogata ...to jakby oglądać złocony Meczet albo inne Sanktuarium.Jest tu przepych i trochę snobizmu.Są aldehydy ,ale nie ma nuty brudnej ,za co chwalę to sobie.Ani kadzidła ani kwiatów nie wyczuwam.Wszystko idealnie zmiksowane.


wyraźnie czuję bluszcz i lukrecję, (za to wcale nie wyodrębniam nut zawartych w nazwie

