Maturzystki zdające BIOLOGIĘ 2011

[baboo]

Jigoku, zostań moim nauczycielem.

na co stawiacie na tegorocznej maturze? przeanalizowałam arkusze z poprzednich lat i doszłam do wniosku, że może być sporo człowieka (w tamtym roku nie było go chyba w ogóle), nie spodziewam się ewolucjonizmu, troszkę fizjologii roślin, jak zwykle umiarkowanie dużo genetyki, sporo ekologii, mało chemii. tak sobie wymyśliłam.

[Eroll]

Ja powiem co bym chciała Nie pogardziłabym ekologią, roślinkami, niektórymi układami człowieka, kilka krzyżówek genetycznych też się może pojawić.
Nie chcę natomiast metabolizmu, zwierzątek i teorii z genetyki.

Jak ja analizowałam matury, to naprawdę jest coś z tego, że co dwa lata jest łatwiejsza/trudniejsza i my powinniśmy trafić na tą łatwiejszą

[Jigoku]

Według niektórych ostatnia matura była łatwa Dla mnie niektóre zadania były łatwe, ale np. to z myszami
Metabolizm jest często, więc obstawiam, że i tym razem będzie, ekologia zawsze jest, więc będzie i tym razem. Ewolucjonizm to taki głupi dział, modle się żeby nie było antropogenezy, bo chyba nigdy nie zapamiętam kolejności przodków człowieka. I nie chciałabym dużo roślin. Pewnie z chorób człowieka coś będzie, może jakiś pasożyt. Ciekawa jestem czy będzie podobna do ej próbnej z CKE czy łatwiejsza/trudniejsza.

I niestety matura z bio idzie w stronę chemii. Oby tylko teraz tak nie było, bo z chemii to ja jestem totalnym beztalenciem

[Eroll]

Ostatnia matura miała zabójczy klucz. Moja nauczycielka biologii jest egzaminatorką i właśnie mówiła, że często uczniowie w niektórych zadaniach pisali dobrą odpowiedź, wiedzieli o co w nim chodzi, ale nie mogli ich uznać, bo brakowało jakiś tam wymaganych słów.
Rozwiązywałam sobie tę maturę wczoraj, ale zrobiłam sobie też 2009 i ta była dla mnie chyba najłatwiejsza ze wszystkich dotąd.
Tam nie było żadnego zadania z myszami

Chemia na maturze mi nie przeszkadza, jak dla mnie mogłaby być zamiast tych niefajnych zwierzątek

Jigoku, a masz może gdzieś próbną maturę z cke, albo jakiś link do niej?

[Jigoku]

To nie wiem, gdzie były te myszy Chodzi mi oto zadanie z białkiem ^^

Z CKE mam gdzieś na mailu, musiałabym sprawdzić.

[wink737]

W tym roku cke poznański wypuścił maturę. O tu
http://poznan.naszemiasto.pl/artykul...edzi,id,t.html

o ile o tą chodzi

[pingwinek=]]

Napisane przez Eroll

Ja powiem co bym chciała Nie pogardziłabym ekologią, roślinkami, niektórymi układami człowieka, kilka krzyżówek genetycznych też się może pojawić.
Nie chcę natomiast metabolizmu, zwierzątek i teorii z genetyki.

Jak ja analizowałam matury, to naprawdę jest coś z tego, że co dwa lata jest łatwiejsza/trudniejsza i my powinniśmy trafić na tą łatwiejszą

AMEN AMEN AMEN.

Dawno mnie tu nie bylo dziewczyny, Jigoku pamietasz mnie jeszcze ??
Niestety ale mialam za ..dol w szkole, zreszta ten watek .. czasami sprawia ze bardziej sie denerwuje

Napisane przez baboo

Jigoku, zostań moim nauczycielem.

na co stawiacie na tegorocznej maturze? przeanalizowałam arkusze z poprzednich lat i doszłam do wniosku, że może być sporo człowieka (w tamtym roku nie było go chyba w ogóle), nie spodziewam się ewolucjonizmu, troszkę fizjologii roślin, jak zwykle umiarkowanie dużo genetyki, sporo ekologii, mało chemii. tak sobie wymyśliłam.

wlasnie takie fragmenty mnie denerwuja!!
blagam tylko nie czlowiek..

w ogole zabralam sie za te matury.. i Bogu dziekuje ze zdaje rozszezenie.. bo arkusze rozszezone sa dla mnie prostsze niz podstawowe!!
czy tylko mi sie tak wydaje czy tak naprawde jest?

i ktos nawet pisal tu o tym co mi bardzo sie spodobalo :
"Jeśli tak, to wiesz, że znaczna część to jest odgórne rozumienie o co w tym chodzi. Schematy, wykresy, teksty źródłowe. Rozszerzona matura z biologii tylko w jakiś 5% wymaga typowo wykutej wiedzy. Jeżeli powtarzasz, orientujesz się o co w danych pojęciach chodzi, to się nie martw, bo czytając zadanie spokojnie zorientujesz się o co chodzi i czego od Ciebie wymagają"





------------------------------------
o nie! wlasnie przejrzalam mature roz z 2008. i byla trudna.. a z 2009 i 2010 latwiejsza :| czy to znaczy ze my bedziemy mieli znow trudna ?! mamusiu..

[Jigoku]

Pamiętam, pamiętam, a jak

Niektórzy mówią, ze w 2008 matura była najtrudniejsza jak dotąd, mnie tam ona całkiem podeszła. Natomiast ta z 2010 nie podeszła mi w ogóle, więc to chyba nie chodzi o to czy łatwa czy trudno tylko o to, kto się w czym dobrze czuje. Dla mnie jak będzie dużo roślin i genetyki mikro to masakra, a ktoś może tu uwielbiać i dla niego będzie super.

[baboo]

np. ja mogę mieć dużo roślin i za to podziękuję.

poza tym, na dwoje babka wróżyła. każdy mówi co innego, koncepcje są różne. wiemy mniej więcej, co powinno być na pewno (dużo metabolizmu - to są jakby podstawy i do człowieka, i do roślinek, ekologia i genetyka).
Pingwinku, nie złość się na mnie.
widzisz, Jigoku, mi też ta matura z 2008 (i 2009) podpasowała, była taka... konkretna, przeczytałaś polecenie i wiedziałaś, czego od ciebie chcą. a ta ubiegłoroczna? jak dla mnie zgaduj-zgadula, 'czy na pewno o to im chodzi?', itd. ale co kto lubi.

[Eroll]

Napisane przez Jigoku

To nie wiem, gdzie były te myszy Chodzi mi oto zadanie z białkiem ^^

A to! Pamiętam jak w pierwszej klasie mieliśmy całą chemię poświęconą temu białku, bo akurat wtedy ci panowie dostali nobla za to odkrycie.

Napisane przez wink737

W tym roku cke poznański wypuścił maturę. O tu
http://poznan.naszemiasto.pl/artykul...edzi,id,t.html

o ile o tą chodzi

Dziękuję

Napisane przez pingwinek=]

w ogole zabralam sie za te matury.. i Bogu dziekuje ze zdaje rozszezenie.. bo arkusze rozszezone sa dla mnie prostsze niz podstawowe!!
czy tylko mi sie tak wydaje czy tak naprawde jest?

Tak, tak, tak! Arkusze podstawowe to typowa wiedza wyryta na pamięć. A rozszerzone pytania są na myślenie. Cieszę się, ze zdaję rozszerzenie.

Napisane przez pingwinek=]

i ktos nawet pisal tu o tym co mi bardzo sie spodobalo :
"Jeśli tak, to wiesz, że znaczna część to jest odgórne rozumienie o co w tym chodzi. Schematy, wykresy, teksty źródłowe. Rozszerzona matura z biologii tylko w jakiś 5% wymaga typowo wykutej wiedzy. Jeżeli powtarzasz, orientujesz się o co w danych pojęciach chodzi, to się nie martw, bo czytając zadanie spokojnie zorientujesz się o co chodzi i czego od Ciebie wymagają"

Właśnie, że na maturze z biologii może się zdarzyć wszystko i nie ma nad czym tu gdybać. Biologia jest potężna, wiadomości jest dużo i to na ile procent ją napiszemy, to loteria. Bo wiadomo, że w jednym czujemy się lepsze, a w innym trochę słabsze. To nie jest chemia, czy matematyka, gdzie co roku powtarzają się praktycznie te same zadania.

[Jigoku]

Ile dziennie się uczycie mniej więcej?

Ja bym wolała podstawę zdawać.. Przynajmniej bym wiedziała, że wyryję to zdam dobrze, a tu mogę się obryć jak dziki osioł i napisać słabo, bo nie wymyślę czegoś tam.

[Eroll]

Ja nigdy nie uczyłam się na godziny. Raz mogłam siedzieć parę godzin, a raz w ogóle. Teraz na przykład już jakiś tydzień nie zaglądałam do biologii. Zrobiłam sobie wolne

A ja się cieszę, bo wiem, że wiedzy mam mało, za mało na maturę, a tu może mi się poszczęści i coś wykombinuję

[Jigoku]

Powtórzyłam całe zwierzaki, uff. Najgorsze, że na pytania z Witowskiego umiem odpowiedzieć, ale jak mam wymienić poszczególne elementy krążenia u ryb to już kiepsko idzie.

[baboo]

ze zwierząt umiem całkiem dobrze bezkręgowce, ryby (bo mam swoje) i ptaki (bo mam swoje), a reszta to tam...
nie ryjcie jak dzikie osły, w niektórych rzeczach wystarczy się orientować. spotkałyście się kiedyś z zadaniem maturalnym: wymień, wypisz albo scharakteryzuj? nie. podstawy wiedzy mamy, uczyłyśmy się uczciwie od jakiegoś czasu, teraz trzeba się zrelaksować, wyspać i być dobrej myśli, o.

[Jigoku]

Napisane przez baboo

ze zwierząt umiem całkiem dobrze bezkręgowce, ryby (bo mam swoje) i ptaki (bo mam swoje), a reszta to tam...
nie ryjcie jak dzikie osły, w niektórych rzeczach wystarczy się orientować. spotkałyście się kiedyś z zadaniem maturalnym: wymień, wypisz albo scharakteryzuj? nie. podstawy wiedzy mamy, uczyłyśmy się uczciwie od jakiegoś czasu, teraz trzeba się zrelaksować, wyspać i być dobrej myśli, o.

No nie, ale było co sprawia/pozawala, że..., na podstawie budowy napisz...
Ciągle znajduję coś nowego do nauki, z każdą powtórką odkrywam, co o czym nie miałam zielonego pojęcia, a jest np. w moich notatkach.

[pingwinek=]]

wiecie co ja lubie w tych maturach xD? ze podaja przy kazdym zadaniu liczbe punktow mozliwych do zdobycia :P
i to jest w zakresie od 1 do 3 pkt ( ktos widzial wiecej?) i czesto mam sytuacje ze jest zad trudne ktorego nie potrafie zrobic a obok niego drugie dla mnie latwe a obydwa sa za 1 pkt :P i wtedy mowie sobie.. ee za 1 pkt... :P i troche stresu ze mnie ulatuje ;p

[baboo]

mi też się podoba to, że podają liczbę punktów do zdobycia. ale nawet nie chodzi o to, że 'eee, tylko dwa punkty', ale wskazują mniej więcej jak należy sformułować wypowiedź i ewentualnie jak jest punktowane, można się tak pi razy drzwi orientować w swoim wyniku. to jest dobre.
ech, mam jazdę, nie chce mi się. najchętniej to bym się zaszyła w domu do tego maja.

[Eroll]

O tak, te punkciki w nawiasach są bardzo pomocne
Mi też się nie chce, ale siedzieć w domu. Ostatnio robię wszystko, żeby było mnie jak najmniej w domu i omijam szerokim łukiem książki. Ale mam ambitne plany za jakąś godzinę zabrać się za streszczenia lektur.
Dziewczyny, macie już zrobione prezentacje na ustny polski?

[Katalonkaaa]

Ja z kolei wolę zadania typowo na wiedzę tak jak Jigoku. Nie lubię wymyślania - zwłaszcza hipotez :/ Ostatnio jestem spokojniejsza bo uznałam że medycyna nie jest dla mnie i chcę iść na farmację- jakoś dało mi to odprężenie i dziwną wewnętrzną radość Mój spokój jest zmącony jedynie przez prezentację na polski a w zasadzie jej brak mam przeczytane wszystkie książki ale nie umiem zacząć tego pisać

[baboo]

temat prezentacji omijam. jak ktoś mnie o to pyta, robię się nerwowa.

[Eroll]

Czyli nie jestem w tym sama Do prezentacji biorę się 19 kwietnia, czyli po maturze z chemii i będę miała aż 5 dni na przygotowanie jej.

[Jigoku]

Ja jestem na humanie (wiem, wiem ), a polski to mój ukochany przedmiot, więc prezentacja leży zakurzona od 1 klasy

Dzisiaj robiłam replikację, translacje i transkrypcję i myślałam, ze mózg mi wyparuje

[baboo]

mi mózg parował dzisiaj przy mutacjach. jakoś nie mogę tego ogarnąć całościowo.

[Jigoku]

Napisane przez baboo

mi mózg parował dzisiaj przy mutacjach. jakoś nie mogę tego ogarnąć całościowo.

Ja mutacje lubię, ale jakieś polimerazy, lipazy itd., masakra.

[baboo]

myślę, że jakbyśmy mogły napisać maturę z biologii razem, to wynik byłby genialny. (mogę robić zadania z roślinek, biosyntezę białka lubię bardzo, ale mutacje w takim razie zostaną dla Ciebie.)

[Eroll]

A ja sobie czytam zwierzątka - tak przyjemnie dziś jest

[withi_as]

O, wpadłam na idealny dla mnie temat. Można się dołączyć ;> ?

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez Jigoku

Ja jestem na humanie (wiem, wiem ), a polski to mój ukochany przedmiot, więc prezentacja leży zakurzona od 1 klasy

Dzisiaj robiłam replikację, translacje i transkrypcję i myślałam, ze mózg mi wyparuje

Human wita humana *.*

[Eroll]

O, wpadłam na idealny dla mnie temat. Można się dołączyć ;> ?

Oczywiście

Powtórzyłam w 3 dni całą pierwsza klasę. I co, nie da się? Da się! Więc nie rozumiem tego szału na uczenie się kilka miesięcy przed maturą

[withi_as]

Ok, super ; )

Pierwsza klasa jest cudowna. Uwielbiam zwierzaki, no, rośliny mniej, ale mimo wszystko ; - )

[baboo]

ja się uczyłam genetyki całe 3 dni i mi wystarczyło, żeby znośnie opanować materiał. da się? da się. dlatego śmieję się z opinii tych, którzy mówią, że 'na dwa tygodnie przed maturą już nie ma co się uczyć'. ta, dobre sobie.