Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[aja1]

Napisane przez diatoma

a czy jestem slepa czy meggi nadal sie nie odezwala???

Wczoraj wieczorem była.
A nie przepraszam, pisała dziś że idzie na usg i cisza na razie.

[diatoma]

bo ona sie bardzo bała bo tych wód miała za mało.

[aja1]

Hm, ale jak by szła do szpitala to chyba by dała znać??

Megi siedzi na wątku :P, bo na dole ją widzę

[iizabelaa]

a ja jestem ciekawa co u Jok3r,
bo jeszcze się nie zameldowała na nowym wątku

[aja1]

Jok3r to może szykuje wszystko, zeby mieć zapięte na ostatni guzik.

[Montii]

Napisane przez iizabelaa

Montii całkiem fajna masz tą uczelnię, tylko 3 dni zajęcia
Ja na 2 roku to miałam taki głupi plan, że w każdy dzień coś miałam, i oczywiście masa okienek

o tak
niby studia dzienne a mam w sumie mniej zajęć niż zaoczni
także to jest mega +


dobranoc uciekam spać

[megi2015]

Jestem kochane - dziękuję za troskę....

u mnie też średnie informacje. po usg okazało się że ilośc wód spadła od zeszłego tygodnia. miałam 10 cm, dziś miałam 9 cm. lekarz powiedział że nie będziemy panikować. jak będzie 8 lub niżej to będziemy się martwić. pocieszające jest jedynie to że wszystkie przepływy nadal sa ok. dzidziuś połyka, siusia itd. ogólnie z pomiarów rośnie idealnie i to mnie pociesza. jak się będzie działo coś niepokojącego mam jechać do szpitala. w środę mam wizytę u gina. mam nadzieję że będzie dobrze....chociaż nie powiem martwie się tym wszystkim. subtelle ma za dużo, ja za mało, jakby nie mogło być ok

Napisane przez szymelka

Witam.
Czy przyjmiecie mnie do siebie jeszcze? Wy już dobrze się znacie, a ja znalazłam Was dopiero niedawno i podczytywałam, a teraz na L4 mam więcej czasu to może i ja coś popiszę... U mnie już końcówka, tp 02.03, więc czekam na rozpakowanie.

witaj

Napisane przez subtelle

Cześć Dziewczyny, wróciłam właśnie z kontrolnego usg. badali mi przyrost wód.
I wróciłam załamana.
Mam skierowanie do szpitala na patologię, wód przyrosło bardzo mocno. i niestety mam już wielowodzie.
Mój lekarz prowadzący przekazał mnie innemu lekarzowi , aby kontynuował prowadzenie ciąży i dal skierowanie do na patologie.
I tam, mówi, są dwie opcje - albo zrobią amnioredukcję i będę leżeć do terminu, albo zdecydują, ze rozwiązują ciążę przed terminem.
I badają małego.
Bo niestety przez to wielowodzie zarówno ja, jak i [przede wszystkim] Mały będziemy musieli być bardzo dokładnie zbadani. Bo często wielowodzie jst skutkiem wady,albo wrodzonej u dziecka albo nabytej u matki.
Może się okazać , ze nie wykryją wady, że może moje łożysko nadprodukuje wód. ale czekać w domu na poród nie mogę, bo to zbyt ryzykowne.
więc nie urodzę w Kolejowym , jak planowałam, ale w Rudzie Śląskiej, bo tam jest najlepsza opieka neonatologiczna. a dziecko jest najwazniejsze.
Jestem załamana Dziewczyny.
Bardzo się boję o Małego. Czy jest zdrowy.
Nie umiem się uspokoić, powstrzymać łez, tak cholernie się boję....

trzymajcie kciuki, proszę.

a Dziewczynom, które mają terminy lada moment - Jok3r, BlackAngel i całej reszcie Was, życzę szczęśliwego rozwiązania.
Napiszę smska, pewnie do Eirene, jak już coś lekarze zdecydują.
Trzymajcie kciuki proszę za moje Maleństwo.

trzymaj się kochana. wiem co czujesz bo mnie może w bliskiej przyszłości czekać to samo....
jestem ciągle z tobą myślami
ja też chyba bym wolała wcześniejsze rozwiązanie ciąży - myślę że mnie to czeka....

Napisane przez gosikk_s

Megi, i jak???

dziękuję za troskę

Napisane przez kolba

Cześć Dziewczynki!!!
Oj zaczyna się tu w końcu coś dziać!! Castia dawaj dawaj, bo mi już smutno samej Trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze i poród zleci błyskawicznie skoro tak pięknie się rozwierasz - niezłe słowo swoją drogą

Subtelle ściskam mocno kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze, a w szpitalu bezpieczniej. Głowa do góry, Niutka ma rację, jeśli Dzidziuś miałby być chory, to wyszłoby to na usg. Będzie dobrze!!!

Śliczne macie brzuszki i piękne kąciki dla Maluchów!!!!

Dziękuję Wam za same pozytywne reakcje na moją Królewnę! W podziękowaniu fotki

jejku jesteście prześliczne

Napisane przez iizabelaa

Ja w końcu dostałam ta herbatkę z liści malin
I teraz sobie piję

i tak się trochę pobawiłam,
oto mój brzuchol,
ostatnie zdjęcie sprzed tygodni 35 tc

super porównanie

[aja1]

No dobra obżarłam się jak świnia winogron i idę spać
Do jutra.

[gosikk_s]

Agus, wszystkiego najlepszego dla córci

Monikal, a nie powinni Cię od razu położyć do szpitala? Czułabyś się chyba pewniej. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Kolba, zazdroszczę Ci takiego grzecznego aniołka

Izabela, fajne zestawienie, ładnie brzuszek rośnie

Megi, najważniejsze że maleństwo rośnie prawidłowo a skoro gin nie panikuje to widocznie wszystko jest pod kontrolą

[emila28101987]

Ale tu dziś wesoło

Miło sobie poprawić humor czytając Was Bo ja dziś po kłotni z Tż nie w humorze jak się kłóciliśmy to takie nerwy we mnie wstapiły że nie mogłam się uspokoić, pół dnia się we mnie trzęsło.. Nigdy aż tak nie reaguję jak się kłócimy aż byłam na siebie zła bo wiem że maluszek to odczuwa.. Powiedziałam Tż ze pewnie dzisiaj urodze przez te moje nerwy, a on że po co się aż tak denerwuje.. no ale jakos jeszcze nie urodziłam

kolba cudna jak lalunia ta Twoja córeczka pięknaaa

subtelle, monikal 3mam kciuki na pewno wszystko bedzie dobrze
megi będzie dobrze

ja piore ciuszki jasne w 60 stopniach a ciemne w 40.. dodatkowo prasowanie pozabija zarazki

Ale się przestawiłam nie śpie do 2 w nocy, a potem śpie do 12, 13. Dzisiaj mama mnie obudziła telefonem po 12

A dziś zaścieliłam sobie na łóżko ceratke i na to ręcznik hah trzeba się przygotować

[niutka1]

Napisane przez aja1

Nie, taki:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...kasztanowy.htm

Znalazłam na blogu jakieś mamuśki, ze pomaga. Zobaczymy

aha, a ja mam taki https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...wa-formula.htm

fajny jest

Napisane przez Anessa

hmmm... Ja tu tego badania iec nie bede, to pewne jak Amen w pacierzu ale jakbym miala takie badanie to mam problem, bo ja na ampicyline uczulona jestem Moze lepiej nie wiedziec...

z tego co wiem w UK ( i innych krajach też) nie stosuje sie profilaktyki antybiotykiem przeciw gbsowi, poniewaz ryzyko zachorowania noworodka jest ich zdaniem minimalne a z kolei taki antybiotyk przeciez tez nie jest obojętny

[Tity]

Napisane przez Ewelqa1985

tity ja mam zajecia do 28.05 a pozniej jeden egzamin i obrona mgr tylko nie wiem czy zdaze na przelomie czerwca/lipca jak nie to wrzesnie zostaje

To Ty już właściwie kończysz, a mi jeszcze 2 lata inżynierskich zostały....Jak na złość zrobili 4,5-letnie
Chyba już mogę się nazwać wieczną studentką

Napisane przez iizabelaa

i tak się trochę pobawiłam,
oto mój brzuchol,
ostatnie zdjęcie sprzed tygodni 35 tc

Super brzuszek

Napisane przez Kwiatecek

Dziewczyny a nakladki na piersi kupujecie? Czy to zbedne?

Ja kupiłam na wszelki wypadek, po co cierpieć w razie czego.

Napisane przez Montii

ja zrobiłam kopiec kreta i sernik na zimno z galaretką
a teraz pieką się kokosanki zapraszam

Ty to serca chyba nie masz....wiesz co.... Jadę do Ciebie

Napisane przez aja1

"Ta pani pierwsza" Ludzie się przed mną rozstąpili jak Morze Czerwone

No mi się raz zdarzyło w sklepie, chociaż się nie spodziewałam nawet, ale to było w H&M, w markecie nie uraczyłam takiego zaszczytu
Ja dziś znowu miałam spokojną noc, rano tylko troszkę bolał brzuch. Na 11 na to ktg, ciekawe jaki mi termin w końcu lekarz zaproponuje. Już bym chciała wiedzieć na czym stoję...

[subtelle]

To znów ja, wciąż w domu.

Dziękuję Wam Kochane za słowa otuchy dziś jestem nieco, nieco spokojniejsza.

nie zastaliśmy wczoraj lekarza, do którego konkretnie miałam się zgłosić, więc zdecydowałam, że przez weekend poleżę w domu, a na wtorek zapisałam się konkretnie do tego lekarza. Jesli coś by się działo- spakowałam torbę i jestem gotowa jechać. Nie wiem, na ile to mądre z mojej strony, ale jakoś tak wyobraziłam sobie, że w weekend to i tak nikt nic mi tam nie zrobi/pomoże. więc wolę poleżeć w domu niż w szpitalu.
leżę plackiem, mam nie napinać mięsni brzucha, nie schylac się, nic nie podnosić, itp.

Wiecie, przeraziłam się, bo trafiam na końcówce ciąży na nowy, nieznany grunt.
Mój gin prowadzący przekazał mnie do opieki tamtemu lekarzowi, więc od lekarza, któremu zaufałam, poznałam- trafiam do obcej osoby, którą widziałam dwa razy w życiu na usg prenatalnym...
to samo ze szpitalem, nastawiłam sie na poród w jednym- odwiedziłam oddział, poznalam położne, lekarzy- porozmawialam z anestezjologami-w ogóle znam ten szpital z porodów w rodzinie.... a teraz się okazuje, ze urodzę w Rudzie Śląskiej- o której nie mam bladego pojęcia!!!
Czy któraś z Was będzie rodziła w Klinice w Rudzie Śl? bo nie pamiętam...
jakieś opinie?

Moj gin tak zdecydował, powiedział, że priorytetem teraz jest, aby zbadać Maluszka na najlepszym sprzęcie, a tam jest taka możliwość bo jest nowiutki oddział neonatologii. w sumie miał rację... Dziecko jest najważniejsze. a nie mój komfort.
Więc pożegnaliśmy się z ginekologiem na czas ciąży i tyle go widzialam. mam przyjść z dobrymi wieściami po porodzie.

Moje AFI [ilość wód] wczoraj, w 1 dniu 36 tc wynosi 28. norma jest do 20, a od 33 tc urosło z 24. więc przyrasta bardzo mocno. brzuch mam jak balon napompowany, nadęty i twardy. i bolesny. myślałam, że skóra boli tak od kopniakow, które Mały funduje mi caluśki dzień. ale jednak nie od tego.
A przy okazji okazało się, że moje Dziecko rośnie wciąż w szalonym tempie i jest nadal starsze wagowo o 3 tyg. teraz waży 3300 gram.
więc przybiera ponad 300 gram tygodniowo i chyba nie ma zamiaru wyhamować... nawet nie chcę myślec, ile będzie ważył jesli dociągnę do terminu.

Powiem Wam, ze chyba wolałabym, by rozwiązali tę ciążę wcześniej. boję się amnioredukcji, to jednak ryzykowny zabieg. a może przy tej wadze Mały dałby sobie radę już po tej stronie brzuszka. poza tym pewnie gdybym miała amnioredukcję - musiałabym leżeć w szpitalu do porodu, a do terminu wg OM został miesiąc! Miesiąc w szpitalu??? i jeszcze 70 km od domu! Ale ja mogę sobie 'woleć'...

Mam nadzieję, ze jest tak jak mówicie, ze Mały jest zdrowy. Że skoro na dwóch prenatalnych usg, robionych na super sprzęcie nie wykryto żadnych wad- moje wielowodzie jest po prostu urodą ciąży... ale strach jest i to potworny.
i dopóki nie zobaczę Małego i nie usłyszę, że jest cały i zdrów- nie zasnę spokojnie.

Kolba- Twoja Córeczka jest przepiękna!!!! a i Ty wyglądasz fantastycznie! Piękna Młoda Mamusia ech....

Dziękuję Wam Kochane za słowa otuchy

[agaaga89]

O matulu, to już nowa część? Melduję się

W ogóle wczoraj miałam taką sytuację, że COŚ ze mnie wyszło dziwnego... taki jakby zbity kawałek galaretowaty z białym śluzem ale mały 1 x 1 cm... Trochę jestem nakręcona po tej gadce gina z czopem i nie wiem w końcu czy to była jakaś część czy nie, bo więcej się nie powtórzyło

[gosiawolna]

witam melduje sie na nowym watku ale szybko to leci milego dnia zycze. ja dzisiaj ide na roczek mojej bratanicy ale sie najem

[agaaga89]

Tutaj to już chyba zaczniemy się rozpakowywać, co?

[wanilia83]

Napisane przez aja1

Jadłam grzybki
ale nie halucynogenki

Piszesz się na czarnego konia wyścigów ?? Którego przepowiada Montii

I nie śmiać mi się, ze bus starczy bo ja mam VW ośmioosobowego mogę przyjechać

laska ty lepiej jeszcze raz sprawdź na słoiku co to za grzybki

Napisane przez Montii

ja zrobiłam kopiec kreta i sernik na zimno z galaretką
a teraz pieką się kokosanki zapraszam

zostało jeszcze trochę bo mi się czekolada skończyła a na coś słodkiego mam chętkę

Napisane przez aja1

Przeżyłam w sklepie szok. Kolejka wzdłuż wszystkich kas, bo otwarta jedna no przecież nie wystoje se myśle, turlam się do punktu obsługi niech mi liczy. W międzyczasie otworzyli kasę, no więc ja troszkę szybciej się turlam no i się 4 doturlałam, jak mi młoda nie zaskórzy w żebra, aż jęknęłam. Kasjerka mnie zobaczyła i powiedziała "Ta pani pierwsza" Ludzie się przed mną rozstąpili jak Morze Czerwone
A i tak musiałam potem siąść na ławce, bo myślałam że urodze z bólu i dzwoniłam po Tż bo do domu bym nie doszła.

mała wiedziała kiedy dać kopa mamusi

megi jak lekarz nie panikuje tzn że na razie nie jest tak źle, do środy nie daleko więc mam nadzieję że jakoś wytrzymasz będzie dobrze

subtelle trzymaj się kochana, nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu ze szpitalem czy zostałabym czy nie ale rzeczywiście w weekendy nic tam nie robią a w domu człowiek zawsze lepiej się czuje, dbaj o siebie, trzymam kciuki żeby z synkiem było wszystko ok

[iweczka]

witajcie!
ja dziś miałam okropną noc i teraz będe chodzić jak zombi
jak nie siku, to pić, albo głodna byłam, albo bioderka mnie bolały no masakra jakaś dziś była

Montii, a żeś się rozszalała wczoraj z tymi wypiekami
ten kopiec kreta to bym wsunęła

eirene, a miał być taki romantyczny wieczorek
no może jeszcze tatuś kiedyś popsuję więc mniej świecie przygotowane



[

[Anessa]

Dzien dobry mamuski!

Jak mam dzien wolny to mi sie spac nie chce Od 7 sie juz krecilam w wyrku, wiec juz wstalam, zeby TZa nie budzic.

Od wczoraj juz bez pierscionkow chodze Wolalam zdjac wszystkie choc tylko jeden bardzo uciskal. Tak jakos golo mi bez nich Chyba od 10 roku zycia nosze pierscionki i pierwszy raz moje palce sa puste... Smutno mi

Obcielam wczoraj wlosy Boszeee, jaka ulga Fryzjerki tylko sie patrzyly na moja reakcje, bo chyba norma jest wedlug nich, ze kazda ktora przychodzi obciac wlosy zaleje sie lzami albo bedzie miala wzrok mordercy Z wlosow prawie do pasa mam do ramion Ledwo kucyczek zrobie ale wlasnie o to mi chodzilo Coz za cudowne uczucie, jak lekko
TZ jeszcze nie widzial i nie wie nawet, ze bylam u fryzjera Ciekawe czy mnie wyrzuci z domu? On uwielbia jak mam dlugie wlosy
Moze nie wyrzuci Leje no i syna mu urodze, wiec chyba przeboleje

hmmm.... zjadlam juz jablko ale chyba wciagne drugie, bo glodna znow jestem

[gosiawolna]

kolba sliczna ta twoje coreczka pogratulowac tylko takiego aniolka

[Tity]

Anessa pochwal się fryzem nowym, chociażby w albumie
subtelle no to trzymaj się Faktycznie duży dzidziuś się zrobił.
Nie wiem czemu, ale jakoś się stresuję przed tym ktg... Mam nadzieję, że nie każą mi zostać w szpitalu od razu. Mam jakiś szpitalowstręt :P

[aja1]

Napisane przez agaaga89

O matulu, to już nowa część? Melduję się

W ogóle wczoraj miałam taką sytuację, że COŚ ze mnie wyszło dziwnego... taki jakby zbity kawałek galaretowaty z białym śluzem ale mały 1 x 1 cm... Trochę jestem nakręcona po tej gadce gina z czopem i nie wiem w końcu czy to była jakaś część czy nie, bo więcej się nie powtórzyło

Hehe kawałeczek po kawałku i się zbliżamy do końca
Wychodzi z opisu, ze to czop

Napisane przez wanilia83

laska ty lepiej jeszcze raz sprawdź na słoiku co to za grzybki

O w morde te grzybki to teściowa dała, sama zbierała w zamrażalce leżały

Moje dziecko mnie wykończy. Pół nocy próbowałam usnąć, drugie pół dostawałam po schabach

[Anessa]

Napisane przez Tity

Anessa pochwal się fryzem nowym, chociażby w albumie
subtelle no to trzymaj się Faktycznie duży dzidziuś się zrobił.
Nie wiem czemu, ale jakoś się stresuję przed tym ktg... Mam nadzieję, że nie każą mi zostać w szpitalu od razu. Mam jakiś szpitalowstręt :P

Eeee tam, ktg jest spoko Wez sobie ksiazke albo jakas gazetke, to czas szybciej zleci
(odezwala sie ta co w zyciu ktg nie miala)

Moze fotke strzele, ale nie obiecuje

[wanilia83]

Napisane przez aja1

O w morde te grzybki to teściowa dała, sama zbierała w zamrażalce leżały

Moje dziecko mnie wykończy. Pół nocy próbowałam usnąć, drugie pół dostawałam po schabach

Teściowa powiadasz

a moja niunia jakaś taka dziś leniwa jest, praktycznie w ogóle jej nie czuje nie lubię tak

[megi2015]

subtelle moja koleżanka rodziła w Świętochłowicach rok temu. Bardzo sobie chwaliła warunki i personel podobno super. tylko nie wiem czy w Świętochłowicach jest jedna porodówka czy więcej. ale chyba tylko jedna więc mówimy o tej samej.
mogłabyś mi dać trochę tych wód i by nam się wyrównało obydwie byłybyśmy zadowolone....
ja czekam na dalsze instrukcje lekarza do środy, ochhh dobrze że wizytę mam rano.

a wczoraj cały dzień się nie odzywałam bo najpierw trochę dobiła mnie ta informacja o spadku wód, a potem z mężem robiliśmy tiramisu - o Boże jakie to dobre wyszło - no i zostały białka jaj z których zrobiłam bezy - muszę się pochwalić bo pierwszy raz w życiu robiłam i wyszły rewelacyjne

[n.ik.a]

megi2015 a ty gdzie będziesz rodzić??? pisałam subtelle, że moja znajoma rodziła w Rudzie i jest bardzo zadowolona

dziewczynki nie wymiotuję (odpukać w niemalowane) zjadłam już pół bułeczki z masełkiem i serkiem topionym oraz dwie oponki upieczone przez moją mamę
jakbym wczoraj was czytała to bym chyba umarła. zalałabym się śliną...szczególenie te rarytasy Monti

podjeliśmy decyzję, że sprzedajemy mojego czerwonego mercedesa (seicento) i szukamy czegoś wiekszego ale dla mnie - tak żebym zmieściła się z Niunią i wózkiem zobaczymy co z tego wyjdzie

[iizabelaa]

cześć dziewczynki

ja już po porannym smarowaniu ciała (chyba zacznę się 3 razy dziennie kremować)
i po kawie.

Dzisiaj robię na obiadek Lasange i już sama nie mogę się doczekać
A wieczorem impreza rodzinna, w postaci chrzcin,
kupiła małej Maji matę edukacyjną, mam nadzieję, że prezent się spodoba, bo wiem że nie mają,
a do tego w ich kolorach czyli róż+beż
w rodzinie tz nie ma tradycji drogich prezentów,
i bardzo mi się to podoba.


Ja mam ostatnio straszne wahania nastrojów,
raz jestem pozytywnie nastawiona do wszystkiego,
a innym razem zbiera mi się na płacz, bo np. nie wygrałam aukcji na all

[anika222]

Napisane przez agaaga89

Tutaj to już chyba zaczniemy się rozpakowywać, co?

noooo mysle ze juz tak

Napisane przez Anessa

Dzien dobry mamuski!

Jak mam dzien wolny to mi sie spac nie chce Od 7 sie juz krecilam w wyrku, wiec juz wstalam, zeby TZa nie budzic.

Od wczoraj juz bez pierscionkow chodze Wolalam zdjac wszystkie choc tylko jeden bardzo uciskal. Tak jakos golo mi bez nich Chyba od 10 roku zycia nosze pierscionki i pierwszy raz moje palce sa puste... Smutno mi

Obcielam wczoraj wlosy Boszeee, jaka ulga Fryzjerki tylko sie patrzyly na moja reakcje, bo chyba norma jest wedlug nich, ze kazda ktora przychodzi obciac wlosy zaleje sie lzami albo bedzie miala wzrok mordercy Z wlosow prawie do pasa mam do ramion Ledwo kucyczek zrobie ale wlasnie o to mi chodzilo Coz za cudowne uczucie, jak lekko
TZ jeszcze nie widzial i nie wie nawet, ze bylam u fryzjera Ciekawe czy mnie wyrzuci z domu? On uwielbia jak mam dlugie wlosy
Moze nie wyrzuci Leje no i syna mu urodze, wiec chyba przeboleje

hmmm.... zjadlam juz jablko ale chyba wciagne drugie, bo glodna znow jestem

ja juz od dawna nie chodze w pierscionkach a bardzo mi tego brakuje najbardziej obrączki

Napisane przez n.ik.a

megi2015 a ty gdzie będziesz rodzić??? pisałam subtelle, że moja znajoma rodziła w Rudzie i jest bardzo zadowolona

dziewczynki nie wymiotuję (odpukać w niemalowane) zjadłam już pół bułeczki z masełkiem i serkiem topionym oraz dwie oponki upieczone przez moją mamę
jakbym wczoraj was czytała to bym chyba umarła. zalałabym się śliną...szczególenie te rarytasy Monti

podjeliśmy decyzję, że sprzedajemy mojego czerwonego mercedesa (seicento) i szukamy czegoś wiekszego ale dla mnie - tak żebym zmieściła się z Niunią i wózkiem zobaczymy co z tego wyjdzie

no to ja zaczełam wymiotowac.juz tak dawno nie wymiotowałam eh

[deneb3]

Napisane przez iizabelaa

a ja jestem ciekawa co u Jok3r,
bo jeszcze się nie zameldowała na nowym wątku

no ja też tak patrzę kiedy się pojawi i cisza... oby było ok

Napisane przez agaaga89

O matulu, to już nowa część? Melduję się

W ogóle wczoraj miałam taką sytuację, że COŚ ze mnie wyszło dziwnego... taki jakby zbity kawałek galaretowaty z białym śluzem ale mały 1 x 1 cm... Trochę jestem nakręcona po tej gadce gina z czopem i nie wiem w końcu czy to była jakaś część czy nie, bo więcej się nie powtórzyło

to może być kawałek czopa mi jakieś 2 tygodnie temu też taki kawałek odpadł
mój wyglądał jak taki glutek 2cmx0,5cm taka galaretka lekko słomkowa (ale bez śladów krwi)

poza tym dzień dobry!!
mi coś w nocy MOŻE zaczęło się dziać, plecy mnie bolały i minimalnie brzuch na dole jak na okres ale deeeelikatnie
może powoli się rozkręcam

[87czarna]

niutka Ty masz rację -te ,które najbardziej się nakręcają będą chodzic z tym brzuchem do usranej smierci,hehe

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

deneb a u mnie noce nie są najgorsze-chociaż chciałabym,żeby już cos zaczęło się dziac W nocy to tylko narzekam na ból kolana i bioder...reszta jest okej

agaaga ooooo,możliwe,że to Mr. CZOP