|
|
#271 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 253
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Nie wiem czy to, co autorka napisała jest prowokacją ale wiem, że istnieją takie kobiety. Mam taką koleżankę, której matka nienawidziła praktycznie od urodzenia. Oprócz niej ma jeszcze trójkę dzieci. ale tylko ją traktowała jak trendowatą, nie biła jej ale znęcała się słownie.
I co najgorsze nie okazywała jej żadnych uczuc jakby nie istniała. I powiem Wam to jak słuchałam jej opowiadań to łzy mi same sie do oczu cisnęły. Dla mnie to było niepojęte! Dobrze, że ma kochającego ojca i rodzeństwo, które po jej stronie stanęli i odwrócili się od tej głupiej baby. Wtedy uświadomiłam sobie, jak bardzo kocham moją Mame za to całe ciepło, które mi ofiarowała ![]() Także autorki nigdy nie zrozumiem
Edytowane przez beasz26 Czas edycji: 2011-03-01 o 00:24 |
|
|
|
|
#272 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem: Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1". http://humanitarni.pl/ |
|
|
|
|
|
#273 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 012
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
przepraszam ze sie wtrace co prawda nie czytala calosci watku , tylko pobocznie .ale to co autorka napisala przczytalam dokladnie.
troche jestem zszokowana tym co piszesz ,mimo tego ze bardzo sie staram wczuc w twoja sytuacje to nie potrafie sobie tego wyobrazic . z tego co napisalas to wnioskuje ze jestes osoba strasznie niedojrzala , oczywiscie nie ma to zwiazku z twoim wiekiem a jedynie emocjonalnym stanem . czytajac o tym jaki jest problem twoj zwiazany z dzieckiem - ze nie mozna wyjechac na spontaniczne np.wyjazdy na pustynie czy ze nie mozna sie rozwijac ,halas (!) bla bla - usmialam sie . jest mnostwo matek ktore wychowuja nie jedno a nawet kilka dzieci laczac to z praca zawodowa czy z nauka , nawet nie majac wsparcie w nikim , ty masz wspracie w tesciowej ktora ci pomaga i jeszcze narzekasz . bardzo mi szkoda twojego dziecka ze trafil na nieodpowiedzialna matke,w koncu nie jest ono niczemu winne ze tobie jednak sie odwidzialo miec dziecko . mozesz byc pewna ze zniszczylas mu psychike i ze bedzie ci to wypominac kiedy dorosnie . moze to kiepski przyklad ale ja majac kota jestem z nim tak emocjonalnie zwiazana ze stal sie wazna czescia mojego zycia , a co dopiero gdybym miala czesc mnie - czlowieka a przy okazji to co napisalas sklonilo mnie tez refleksji . kiedy matka chce sie realizowac , chce sie rozwijac spelniac marzenia a dziecko jej w tym przeszkadza to jest uwazana za wyrodnia matke , za strasznego czlowieka . dlaczego kiedy facet zostawia matke z dzieckiem , spelnia swoje marzenia to nie jest on poddany AZ takiej krytyce , bo jakiejs napewno jest , ale nieporownywalnej skali .
__________________
|
|
|
|
|
#274 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#275 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
moje refleksje
(dalej uważam to za prowo)Ja tam nie mam w planach póki co żadnych dzieci i rozumiem idealnie kobiety które również tak rozumują. Tyle, że to się nie rozbija o niechęć do posiadania dzieci a o fakt, że dziecko już na świecie jest. I trzeba coś z nim zrobić a to coś niekoniecznie musi wiązać się z miłością. Dorosły człowiek powinien wybrać dobro dziecko a dobro.. cóż, dobro nie zawsze udawana miłość, czasem to też porzucenie. To co ja potępiam to nicnierobienie, zawieszenie, tkwienie w chorym patologicznym układzie. Bo to ani niechętnej do macierzyństwa matce, ani dziecku, ani ojcu, ani opiekującej się dzieckiem teściowej absolutnie w niczym nie pomoże. I tym byłabym oburzona w takiej sytuacji - beztroską, olaniem problemu, ciągnięciem chorego układ a nie samą niechęcią do macierzyństwa. Nie chodzi o to żeby kogoś przymusić do miłości i macierzyństwa a chodzi o to żeby podjąć jakieś działania. I mnie oburza fakt, że dorosła kobieta ucieka, odcina się od sprawy zamiast wszystko raz na zawsze załatwić i podjąć jakąś decyzje. Szanuje kobiety które stać na tyle rozsądku żeby odejść wtedy kiedy czują że ich obecność tylko skrzywdzi dzieci.. ale nigdy przenigdy nie uszanuję decyzji o tym, że zostać, palcem nie kiwnąć i krzywdzić jednocześnie narzekając jakie to trudne dla dorosłego człowieka. Ja po prostu uważam, że jak się ma rozum to trzeba nim ruszyć i na coś się zdecydować.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2011-03-01 o 01:28 |
|
|
|
|
#276 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
A choroby to się leczy a nie gloryfikuje i szuka dla nich poklasku. Człowiek nie musi mieć żadnego instynktu macierzyńskiego, żeby się przywiązać do stworzenia którym przychodzi mu się opiekować. Żeby czuć się za nie odpowiedzialny, żeby zaspokajać jego potrzeby i nie mieć napaprane w głowie tak żeby oskarżać dziecko, psa czy rybki w akwarium o niepowodzenia życiowe. Czy istnieje instynkt powodujący przywiązanie i dbałość o psy, koty, konie, rybki, szczurki laboratoryjne czy paskudztwa typu hodowlane płazy i gady? Nie. A jednak człowiek dba, darzy uczuciem i ma na tyle przyzwoitości żeby w razie tragedii szukać im nowego, kochającego domu. To jest normalne, a nie jest normalne uważać, że kobieta ma moralne prawo oskarżać o całe zło w jej życiu dziecko, które samo się nie zrobiło i jeszcze uważać, że to normalne. Takie zaburzenia emocjonalne powinno się leczyć. Dla swojego własnego dobra.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#277 | |||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Oczywiście, że zmusić do kochania nie można, nikt nie oczekuje żeby rozpływała się nad dzieciakiem i cudowała nie wiadomo jak - powiedziałam jakie widzę rozwiązania. Przede wszystkich powinna wziąć teraz odpowiedzialność za to co zrobiła - powinna iść po pomoc, żeby jej pokazano co może zrobić w tej sytuacji żeby jak najmniej ucierpiało dziecko - bo to ono w tej sytuacji ma najgorzej i ono powinno być przedmiotem troski jej i specjalistów. Skoro wcześniej nie zrzekła się dziecka, tak żeby poszło do adopcji, to teraz musi sytuację ułożyć inaczej. Tym bardziej, że jej teściowa wychowała swojego syna na człowieka nie wartego uwagi - jak pisze sama autorka wątku. Jeżeli uważasz, że dla mnie ta sytuacja jest czarno biała, to bardzo się mylisz. A co do wieku - to jesteśmy pewnie w podobnym. Cytat:
Nikomu nie ma zostawiać dziecka, ma się nim zająć skoro wcześniej nie myślała o oddaniu go do adopcji. Ma iść po pomoc i wsparcie do specjalistów skoro "zwyczajni" ludzie już tak potwornie ją zawiedli. Dalej ma u nich wsparcia i rady szukać ? To już by musiała być głupsza niż przypuszaczam, że jest. O tak, czuję się po prostu świetnie, że ktoś spłodził kolejną psychiczną sierotę. Wspaniale mi jest z tą myślą. ---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ---------- Cytat:
|
|||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#278 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Nawet wcześniej niż usłyszy się płacz noworodka. ![]() Wybacz, ale chyba nie chcesz tłumaczyć niektórym bywającym tu Matkom Polkom kiedy to czuje się miłość do swojego dziecka , bo gdzies coś przeczytałaś. Oczywiście, to wszystko jest w nas wbudowane, zgadzam się. Jesli wczesniej nie pokochało sie dziecka to można nauczyć sie je kochać kiedy się urodzi i tu te hormony są wielka pomocą. Ale jeśli u kogoś hormony nie zadziałały i poźniej, znaczy, że jest no sorry, ale wadliwy, czyli chory. I to trzeba leczyć. Cytat:
To powołanie na świat stworzenia czującego, za które jesteśmy odpowiedzialni. Brak mi wyobraźni, empatii, brak mi najmniejszej cząstki współczucia dla ludzi, którzy powołuja na świat nowego człowieka i potem nie chcą dać z siebie minimum wysiłku, by tego człowieka jakoś wychować i wypuścić w świat jako jednostkę w miarę normalną. I jednocześnie nie chcą oddać tego człowieczka komus innemu na wychowanie, bo znowu no jak to oddać własne dziecko do adopcji, co ludzie powiedzą. Ludzie stuknijcie się w głowy. Dziecko to nie pomyłka, którą możemy jakoś przechować w swojej chałupie parę lat a potem wykopać. Tak jak każde żywe stworzenie dziecko tez potrzebuje uczucia. Ręka do góry, która czułaby się super świetnie, gdyby jej partner powiedział, ze jej nie kocha, ale z nią jest, bo rodzina naciskała? I że właściwie to żałuje, bo w sumie samemu żyłoby mu się dużo lepiej. Która z was powiedziałaby, że biedaczkowi hormoniki nie zadziałały i on nic na to nie poradzi? Cytat:
Matka powinna iśc do specjalisty, jesli chce jeszcze cokolwiek uratować ze swojego życia. A nawiasem mówiąc kobieta, która załozyła ten watek na załamaną nie wyglada, na ofiarę tym bardziej. Że tak powiem, histeryzujesz, chcąc w kims tutaj wzbudzić wyrzuty sumienia, że gnębi biedną kobietę. ![]() A samopoczucie po przeczytaniu takich wątków (nawet jesli są prowokacjami, zbieraniem materiałów do artykułu czy innym takim) mam bardzo słabe. Tak jak juz wczesniej pisałam, nie mogę sie doczekać wprost, kiedy znowu dorośnie następny człowiek, który może będzie popełniał przestępstwa i tłumaczył się traumatycznym dzieciństwem. Po prostu cudna perspektywa dla społeczeństwa.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2011-03-01 o 08:45 |
|||
|
|
|
|
#279 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
|
|
|
|
|
#280 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() Ale to nie zmienia faktu, że po przeczytaniu takiego wątku człowiek sobie przypomina, że są na świecie takie matki jak ta opisana w wątku i są także osoby, które bardzo szybko w imię współczucia i empatii rozgrzeszą taką matkę, poklepią po ramionku i powiedzą, nic się nie stało, to tylko hormonki nie zadziałały. A dziecko, no nic, nic, jakoś przeczekasz te pare latek, potem je szybko oddasz na przechowanie do przedszkola i żłobka a potem sobie pójdzie. I przypomnisz sobie o nim dopiero kiedy trzeba będzie ci na starośc pomagać, bo przecież ono będzie miało obowiązek ci pomóc. To nic, że nie będzie miało z czego, bo większość wypłaty pójdzie na psychologa i leczenie się z traumy dzieciństwa.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#281 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Kuźwa, no - gdyby to chodziło o osobę upośledzoną umysłowo, to bym pierwsza tu raban podniosła, że jak tak można manipulować chorym człowiekiem i namawiać na decyzje, których konsekwencji nie będzie umiała unieść. Zresztą, zeby nie było - osoby, które wiercą innym dziurę w brzuchu i wiecznie tłumaczą - nie proszone zresztą o radę - że powinni to i śmo - też potępiam. Także wiesz Elfir, to że nie ulegasz "presji" swojej matki czy tam innych osób, to nie jest jak dla mnie dowód na silny charakter (a na pewno nie tylko na to), a bardziej na to, że jesteś dorosłą, odpowiedzialną i inteligentną osobą, która sama potrafi ocenić co jest dla niej dobre, a co nie. Jak dla mnie - normalka u zdrowych na umyśle dorosłych ludzi nawet z przeciętnym IQ. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2011-03-01 o 09:31 |
|
|
|
|
|
#282 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Niewinna kobieta, której niestety nawaliły hormony. Co zrobić. W ogóle to wnoszę o uniewinnienie wszystkich kryminalistów. A nuż to skutek wadliwego działania hormonów? Ludzie nie czepiajcie się nigdy i nikogo! Większość kryminalistów to nie zegarki szwajcarskie i nie chodzą tak jak powinni. Największym paradoksem jest to, że kobiety są wiecznie nieszczęśliwe. Nieszczęśliwe, bo szczute przez rodzinę, znajomych i dla świętego spokoju rodzą biedaczki dzieci, a potem są oczywiście nieszczęśliwe, bo je muszą wychowywać. I oczywiście facet widząc taką wiecznie umęczoną i wiecznie nieszczęśliwą kobietę zostawia ją odchodząc do innej i co? Kolejny powód do tego żeby być nieszczęśliwą. Może lepiej poszukać jednak w życiu czegoś, co to szczęście przyniesie zamiast unieszczęśliwiać dodatkowo drugiego człowieka, którego w chwilach uniesień (kilku chwilach wielkiej szczęśliwości, a czasem nawet i niekoniecznie) powołuje się na świat i który potem ponosi konsekwencje tego, że pannie... cóż organizm nie działa tak, jak powinien. Cytat:
Największym objawem braku kultury i empatii jest mieć czelność powiedzieć o swoim dziecku w kategorii błędu, no ale Ty nazywasz to zwyczajnie hormonalnym defektem. |
||
|
|
|
|
#283 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
|
|
|
|
|
#284 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
O Boże, przecież było to już tu tłumaczone z fąfnaście razy. Jeżeli nawet to prowokacja, to temat w zyciu jak najbardziej realny i warto o nim podyskutować traktując ten strollowany wątek za dobry ku temu przyczynek.
|
|
|
|
|
#285 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
__________________
It's a murder fact, reality kills. Call your doctor now for your reality pills. Małe porzucone kotki szukają domu: klik! |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#286 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#287 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() chwilunia, ja mam ślub z sine przyobiecany, więc się wstrzymaj z takimi wyznaniami ![]() ![]() wiosna idzie jak nic, babki awatary masowo zmieniają
|
|
|
|
|
|
#288 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Tym bardziej, kiedy widzę jak autorka pisze, że jest nas już dużo... Zwyczajnie można ise załamać, ze dużo jest takich co to swoich dzieci nie kochają. ---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ---------- Aż jestem ciekawa, serio ![]() Jak cos znajdziecie to dajcie znać, poczytam jak wyszło. Ja to mam nawet podejrzenia, że tu sa tez klony autorki, piszą, żeby podgrzać atmosferę. Ale swoją drogą to nawet jak na prowokację niegłupi temat. Przynajmneij powazn yjakiś a nie następne rozkminki o porzuceniu.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#289 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
|
|
|
|
|
#290 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
|
|
|
|
|
#291 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
No własnie, dotkliwe porzucenie, to już nie nuda.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#292 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ---------- bez odpowiedniej emotki, to fakt, juz nie nuda, ani groteska. |
|
|
|
|
|
#293 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
|
|
|
|
|
#294 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
|
|
|
|
|
#295 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#296 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
|
|
|
|
|
#297 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Pawalają mnie na łopatki, osoby które stają w obronie biednej kobiety, która wcale nie musi kochać swojego dziecka, przecież ona też cierpi to nie jej wina, że nie czuje miłości do dziecka.
Już pomijając fakt o hormonach. Jak się bierze szczeniaka to co też hormony dbają o to żeby się nim zajmować , głaskać go, dać jeść i bać żeby czasami pod samochód nie wpadł
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#298 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Nie rozumiem jak ktokolwiek może argumentować i przekonywać, że niekochanie własnego dziecka to "nic takiego" i "tak czasem bywa". Nie, to nie jest normalne, nawet u zwierząt istnieje naturalne przywiązanie do potomstwa, a co dopiero u ludzi. Owszem, są kobiety co nie kochają dzieci, mogą ich nawet nie znosić - to niech ich kurna nie robią bo przymusu nie ma, co one jakieś ubezwłasnowolnione czy jak? Dupa nimi rządzi, że muszą? Dorosłość polega na tym, że się odpowiada za to co się robi, a w przypadku dziecka odpowiada się także za nie - jak kobieta ma z macierzyństwem problem w wyniku depresji poporodowej to niech się leczy, a jak nie chce się leczyć to niech odda dzieciaka komuś, kto się do tego nadaje i problem ma "z głowy". A że sumienie dręczy to już trudno, trzeba myśleć zanim się coś zrobi.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#299 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() co do reszty w 100% się zgadzam |
|
|
|
|
|
#300 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:24.







kiedy to czuje się miłość do swojego dziecka 







