![]() |
#271 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
W Usa to nierealne.Nie ma czegos takiego ze rodzice pomagaja.Tutaj nawet rodzic potrafi wymagac zeby syn placil mu za wynajecie jezeli mieszka u rodzica.Nie ma takiego pomagania jak w Polsce.Kazdy sobie rzepke skrobie...Nie ma sentymentow... Musze przyznac ze ten watek wjechal mi troche na ambicje i chyba zaczne studia wczesniej niz myslalam(no ale oczywiscie nie na kredyt) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#272 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2011-05-21 o 17:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#273 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Jezu, to przeze mnie?! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#274 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#275 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Na przykładzie Wrocławia tak jest. ![]() Działki na tzw. willowych osiedlach kosztują po 700 tys-1.000.000 i więcej zł(i to działeczki mlutkie).Wszędzie masz sąsiadów dookoła.Za tyle pieniędzy,to kupujesz dom gotowy/deweloperski/używany/sam budujesz pod miastem.Gotowe domy też majątek kosztują(przykład-moi znajomi sprzedali swój ,,klocek'' z lat 70-tych za ponad 5 mln zł-żadne luksusy,ale na bardzo ,,szanowanym'' osiedlu,sporo poza centrum miasta). Cytat:
Wiesz,jednego stać na nowego Lexusa, drugiego na nowego fiata Pandę.Oba to nowe auta?Nowe. ![]() ![]() Za milion zł we Wrocławiu nie kupisz takiego domu,za milion kupisz działkę a gdzie jeszcze budowa?Za tyle natomiast spokojnie kupisz coś poza miastem/na obrzeżach(ale to znowu ,,zadupia''). Cytat:
Generalizować nie ma co,oczywiście. ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#276 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
![]() Pierwsze z brzegu przykłady: http://otodom.pl/grabiszynek-blisko-...id9553563.html http://otodom.pl/dom-wroclaw-fabrycz...id9618977.html http://otodom.pl/dom-wroclaw-krzyki-...id9618349.html http://otodom.pl/dom-wroclaw-fabrycz...id9553343.html A miejscowości podmiejskie też się super rozwijają, część posiada już bezpośrednie połączenie liniami autobusów podmiejskich. Otwiera się w nich nowe przedszkola, kluby malucha, sklepy, nawet większe centra usługowe. Jak widzę ilu z moich znajomych, którzy wcale jakoś super nie zarabiają się wybudowało lub kupiło ostatnimi czasy dom/duże mieszkanie, to nie jest to jakieś bardzo trudne nawet we Wrocławiu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#277 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Wybacz,ale Grabiszynek czy Ołtaszyn to nie są żadne willowe osiedla. ![]() I te działeczki są mikroskopijne.Co to jest 400 m kw z kawałkiem?Mniejsze niż działka ogrodowa.W życiu bym tego nie kupiła. Cytat:
W miejscowościach ,,podmiejskich'' fajnie się mieszka,pod warunkiem,że nie musisz często załatwiać/pracować/uczyć się w mieście.A juz sczególnie bliżej centrum. ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#278 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Rozumiem, że masz na myśli osiedla typu to za Hallera, gdzie buduje się prawie pałace, ale to już nie jest osiedle willowe, a osiedle luksusowych rezydencji najbogatszych Wrocławian, to nie jest to samo. A co do osiedli podmiejskich, to czasem łatwiej z nich dostać się do centrum, niż z innych osiedli miasta. Z Mędłowa do okolic Grunwaldu o godzinie 12-tej jechałam 15 minut normalnym , przepisowym tempem. Jak mam z tych samych okolic Grunwaldu przejechać o tej porze np. w okolice Kozanowa, to stoję w korkach. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#279 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Dla mnie nie są to żadne renomowane i fajne osiedla,te willowe z prawdziwego zdarzenia to np.Zacisze,Zalesie,nawet Karłowice i parę innych. No,ale ja ogólnie nie cierpię Krzyków. ![]() Cytat:
Grunwald i tak jest ciut na uboczu,pojedź z tego Mędłowa na Zapolskiej załatwić sprawę w urzędzie. ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#280 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
![]() ![]() Ołtaszyn podoba mi się właśnie za to, że jest cichy, zielony, na uboczu. Niby Krzyki, ale już nie Krzyki ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Edytowane przez Impersona Czas edycji: 2011-05-21 o 21:25 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#281 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Mnie cały czas chodzi o dogodny, przede wszystkim szybki, dojazd komunikacją, a nie o przypadek, o jakim piszesz. Zresztą coś w tym musi być, bo była kampania społeczna na ten temat. Przy okazji - tramwaj mam kilkaset metrów bliżej niż najbliższe miejsce, gdzie można zaparkować samochód (o ile się uda, bo to graniczy z cudem). Jak dla mnie guzika mogłoby nie być, jeśli komuś utrudnia życie, wydawało mi się, że jest jakiś dźwięk. To już w ogóle nie na temat, ogólnie jeszcze nie ma wielu udogodnień dla niepełnosprawnych. Co do kredytów jeszcze, irytuje mnie, że moi rodzice chcieli wziąć kredyt, zupełnie się nie opłacało, bo szybko by taką kasę odłożyli, a dopłata duża, więc zaproponowałam, że pożyczę. Jeszcze połowa nie oddana, a tata już sobie kupił łódkę, właściwie to wielką łódź. Ludzie często tak robią, zamiast uporać się z poprzednimi zobowiązaniami, wolą kupić kolejną rzecz, a później kolejną, bo okazja, później nie ma kasy i olaboga co tu zrobić.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU Z góry dziękuję za pomoc. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#282 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Na Karłowicach akurat są. ![]() Nie tylko same wille.Ale jednak to bardzo fajne osiedle,''wszystko'' tam jest. Z Biskupinem nigdy nie było mi po drodze,ale sądzę,że też jest tam ok. ![]() Cytat:
![]() Jestem zmotoryzowana i dla mnie to koszmar cokolwiek tam załatwić. Zbieram się w sobie zazwyczaj cały tydzień,żeby tam jechać. ![]() No,ale komunikacją to bajka,wszędzie przystanki i autobusy w kierunki wszystkich dzielnic.Dla starszych osób to dogodna lokalizacja. Cytat:
Dokładnie tak jest.Każdy ma inne preferencje i potrzeby.Ja osobiście nie lubię Krzyków,owszem są tam ładne miejsca(zwłaszcza parki),ale to po prostu nie jest ,,moje miejsce''.Nie chciałabym tam nigdy mieszkać. ![]() Grunwald lubię,ale mieszkać bym nie chciała,kojarzy mi się za mocno z nauką. ![]() ---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ---------- Cytat:
To jest trochę dziwne,przyznam,że się z tym spotkałam w Stanach. ![]() ![]() Cytat:
Trzymam kciuki,żeby się udało. ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#283 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Ja rozumiem o czym Ty piszesz ale przyznam, że reaguję już dość nerwowo na zdziwione miny jak mówię, że mnie komunikacja miejska dobija. Albo na te kampanie 'zostaw samochód, jedź na dachu autobusu lub czekaj na następny bo się nie zmieścisz!'. Bo właśnie nie wszyscy mają tak dobrze i luźno. I dopóki nie mają to niech mnie cmokną w pompkę z tymi autobusami. Niech Hanka sobie pojeździ ze mną trochę to od razu inaczej zacznie gadać. Ja spotykam najczęściej autobusy (a tramwaje to już w ogóle prawie takie tylko) gdzie ciepły guzik jest ale informacji dźwiękowej niestety nie ma ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#284 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#285 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
zapatrzony w siebie,jest tez duzy ped za pieniadzem,praca i kasa jest b wazna...i kazdy chce mieszkac sam(bez dzieci I problemow na glowie) Dzieki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#286 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Nie uważam używanych samochodów za "te gorsze". Po prostu sądzę, że kiedy ma się do wyboru nowy i używany, w pewnych sytuacjach lepiej wybrać nowy. I wcale się nie przepłaca (tj. nie jest się frajerem) ![]() ---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ---------- Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#287 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#288 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Nie demonizujmy tej komunikacji ja do trzech 2008r. jeżdżę po Wawie głównie komunikacja i zawsze byłam bardzo zadowolona. Np jak mieszłałam na saskiej to autobusy co chwilkę no i np. na dworcu centralnym byłam w 15 - max 20 minut (błogosławione bus pasy), teraz mieszkam na bielanach mam 2 kroki do metra w w 15 jestem pod pałacem kultury +/- 2,3 minuty na dojście, dojechanie do Centralnego.
Prawdę powiedziawszy to łatwy dojazd komunikacją miejską do wszystkich interesujących mnie miejsc + do tych bardziej centrum, praca, mniej np. skarbówka, czy nawet mogących interesowań mnie potencjalnie - sensowne szkoły (bo mogę się kiedyś rozmnożyć), szpital, policja Jeśli chodzi o tłok to czasami warto wyjść z domu 5 - 10 minut wcześniej i już człowieka omija ta impreza. Ja często np. szczególnie jak wracam do domu nie wchodzę do pierwszej kolejki, a do 2 w końcu te 3 minuty mnie nie zbawią. Poza tym ja popieram komunikację miejską bo jest: - dużo taniej - można dojechać nieomal wszędzie, a w godzinach szczytu wiele szybciej szybciej niż samochodem (metro, tramwaj, autobus tam gdzie są bus pasy) - generalnie można usiąść, a jak się jedzie dalej niż 4-5 przystanków to zawsze się da usiąść - można sobie spokojnie poczytać po drodze - no i jak kogoś nie stać na samochód, ubezpieczenia, przeglądy, potencjalne remonty i paliwo nie musi brać nań kredytu ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#289 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
oki, rozumiem, że każdy ma inne doświadczenia, akurat w tych godzinach i na tych trasach na których jeżdżę jest tak jak opisuje
![]()
__________________
![]() Edytowane przez Wisienki Czas edycji: 2011-05-22 o 09:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#291 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
tez bym wolala powoli za zaoszczedzone pieniadze cos remontowac i sie urzadzac niz zapozyczac co do pogrubionego widzisz ja mam 2 rodzenstwa i niewiem jak oni to z domu wyniesli ze ciagle im kasy brakuje i ciagle pozyczaja ![]() niewiem niewiem w domu sie nie przelewalo ale kurcze ja nie pozyczam kasy za to co oni maja do dyspozycji na miesiac z zarobkow mozna by smialo cos zaoszczedzic i inaczej zyc ale coz ... kazdy rzadzi sie jak chce wiec musze powiedziec ze nie kazdy z domu wyniosl to samo oni lubia pozyczac ( i niestety juz sie przekonalam ze z oddawaniem ciezko ) a ja np . tak zrobie zeby mi starczylo wszystko zalezy od podejscia |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#292 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#293 |
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Co do nowych samochodów- zakup samochodu to jedno , ale jeszcze ubezpieczenia dochodzą. W życiu bym 10 tysięcy rocznie nie dała na ubezpieczenie
![]() Czekam, aż pociągi w Polsce zaczną jeździć chociaż tak szybko jak te Katowice/Kraków- Warszawa. Mogą być i drogie, ale niech jeżdzą szybko. A nie jak Katowice-Kraków, 60 km, 2 godziny ![]()
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#294 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
dzielnica willowa to dzielnica willowa, miejsce gdzie można kupić działkę i wybudować dom, a to, czy będzie to pałacyk z 3 wieżyczkami, czy sześcian, czy okolica jest śliczna czy taka sobie to już raczej osobne kwestie. Zakładam, że jeśli kogoś znajomi dziwią się, czemu się ktoś nie buduje, to że tego kogoś stać na budowę, nie zalozylam, żeby znajomi dziwili się, że czemu ktoś nie wyprowadza się na wieś.
![]() Cytat:
Nie uważam zakupu nowego samochodu za frajerstwo, tym bardziej, że, moim zdaniem, od pewnego pułapu cenowego (przychodów) liczy się również pewien komfort, nie wiem, jak to nazwać, poczucie, że człowieka stać na rzecz droższą i nie musi zadowalać się tańszą, i np. z tego też względu może nie nazywam kupna nowego przepłacaniem, ale jaka sama napisałaś - ocena koncowa danego zakupu (jego atrakcyjności) zależałaby od sytuacji i analizy poszczegolnych czynników. A kierowcy używanych i nowych się nie dogadają - pod tym względem - że kazdy raczej będzie uważał, że to co kupił jest dobre (lub z jakichś względów dobre, np. jesli kogoś nie stać na nowe, kupuje za tyle, ile ma, i nie musi się na ten cel zadlużyć) i dokonał mądrego zakupu. A komunikacja miejska nawet jak nie jest co 5 minut i trzeba się do niej przehasac 200 m też ma swoje zalety, to mogą być jedyne chwile w ciągu dnia kiedy można na luzie poczytać np. książkę. A w ogóle wątek o wszystkim chyba. ;-) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#295 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Naprawdę dziwne myślenie. ![]() Jak im przyjdzie mieszkać w nim jeszcze np.25 lat,to też mają nie remontować,aby przypadkiem kasy nie wtopić? Adekwatna sytuacja jest z samochodami.Każdy kupuje co mu pasuje. ![]() I niektórzy naprawdę nie patrzą na to,że po wyjechaniu z salonu auto straci 20 % na wartości. ![]() Cytat:
Chyba pod warunkiem,że ma się 80 lat,a wygląda na 100. ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#296 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
teraz wcale nie jest tak łatwo żyć na kredyt
![]() byliśmy z mężem niedawno w Agacie i chcieliśmy kupić kanapę, chcieliśmy wziąć ją na raty, nie była droga bo 1400 zł, ale skoro mogę sobie rozłożyć wydatek na kilka miesięcy to czemu nie, po co mam wykładać od razu całą kwotę niestety okazało się, że nie mamy zdolności kredytowej na tę kanapę ![]() kredyt na mieszkanie jednak dostaliśmy ![]() ![]() kredyty nie są złe, trzeba je jednak brać z głową. Ja wolę mieć na koncie więcej gotowki w razie W, a zapłatę rozłożyć na raty jeśli jest taka opcja.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#297 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 697
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#298 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#299 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
A to przepraszam. ![]() Zasugerowałam się tymi starymi meblami po babci. Cytat:
Wiadomo,że życie kosztuje. I można to odnieść do każdej dziedziny.Chcesz ładnie mieszkać,musisz mieć pieniądze.Chcesz dobrze jeść,musisz mieć pieniądze.Chcesz ładnie się ubierać,podróżować,itd. ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#300 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Dodam swoje 3 grosze, jako,ze bylam jedna z osob wypowiadajacych sie w tamtym watku o chlopaku kupujacym piersionek na kredyt. i bylam jedna z osob , ktore sie nie oburzaly,ze facet zamiast odkladac juz teraz kupuje pierscionek
Moim zdaniem do kredytu trzeba podejsc z glowa. Skoro wiem,ze mam stala prace, nie zanosi sie na zwolnienia i jestem w stanie cos splacic, to nie wiedze nic dziwnego w braniu kredytu. Sama mam oszednosci i oszczedzam na czarna godzine czy na wieksze wydatki ( typu zaliczka na mieszkanie, wesele itd). Ostatnio jednak zaplacilam karta kredytowa za kurs jezykowy. Nie chcialam wykladac calej kasy na raz ( chociaz mam tyle ) poniewaz wiem ile zajmuje odlozenie takiej sumy, a moge splacac miesiecznie w sumie nie zauwazajac tego wydatku. Zwlaszcza, ze mam karte kredytowa gdzie odsetki place dopiero po roku. A wiem,ze przz ten rok na pewno to splace. Owszem moglabym najpierw rok oszczedzac i potem pojsc do szkoly ale coz , szkoda mi marnowac czas. Za rok to mnie juz tu moze nie byc, a czego doswiadcze teraz to jest moje Tak samo jesli bilet lotniczy kosztuje mnie 200F to wole zaplacic 100 jednego miesiaca, i 100 drugiego. nic na tym nie trace. Dlatego uwazam,ze jesli kogos stac na splate kredytu to niech go bierze na co mu sie podoba. Nie kazdy musi sie z takim podejsciem zgadzac, ale to jego sprawa. Natomiast jesli ktos pracy nie ma a bierze kredyty na niepotrzebne rzeczy to wtedy rzeczywiscie jest to problem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:44.