mamusie listopad/grudzień 2011 cz.4

[Myszeczka86]

Napisane przez princessskaa

Na szczęście jest podwieszenie dla niemowlaka - to warunek konieczny

Hm... dałaś mi do myślenia z tym materacem...

To łóżeczko ma służyć jako zwykłe w domu, ale często będziemy jeździć do rodziców, więc przyda się właśnie model łatwy do transportu

Moja siostra ma łóżeczko turystyczne i powiem ci że ona dała jeszcze swoj materacyk bo tamto coś to szajs, ale swoje położyła i jest super. Ja tez bardzo chciałam turystyczne ale TZ mówi że mamy drewniany to nie bedziemy kombinować buuu. Dla Mnie osobiście to jest fajna sprawa z turystycznym

[glamourous]

Napisane przez Darusiaaaa

kasik ja sie nad takim zastanawialam, ale to tez sa bajery tak na prawde, i kupilam troszke inne chociaz podobne.
No ale na zdrowy rozum po jaka cholendere ta budka?;/
przewijak sie przydaje ale jesli jest solidny takj jak glam pisala.
Nie pamietam u nas cos kolo 400 zl chyba te lozeczka staly jak ogladalam.

aha i moja mala te uspokajajace wibracje przerazaly
budka niby jak malucha np latem do ogrodka wystawiasz

[Darusiaaaa]

przeciez mam wozek po jaka cholere ciagnac wyro do ogrodu;D
hehehehe

no my tez to mielismy, mala sie nie balaaleswiatelko tak napierdzielalo po oczach ze mnie bolaly a wibracja to jak z 10 telefonow obok siebie polozyc:P

[glamourous]

Napisane przez Darusiaaaa

przeciez mam wozek po jaka cholere ciagnac wyro do ogrodu;D
hehehehe

no my tez to mielismy, mala sie nie balaaleswiatelko tak napierdzielalo po oczach ze mnie bolaly a wibracja to jak z 10 telefonow obok siebie polozyc:P

a bo jak masz wieksze dziecko, takiego powiedzmy roczniaka to juz mu w wozku tak za wygodnie nie jest, w gondoli sie nie miesci, w spacerowce nogi zwisaja powiem ci ze ja prae razy mialam wyro w ogrodzie

a w wibracji dla mnie najgorszy ten dzwiek byl, nie wiem jak takie cos moze koic

[Chawa]

Na łóżeczkach turystycznych sie nie znam. A o zakupie takowego nawet nie myślę.
Ja na razie uciekam.

[elf27]

To ja na chwilkę zmienię temat
Czy macie linki na allegro do koszul do szpitala, które kupiłyście i odpowiadają Wam jakościowo?
Szukam czegoś w kolanko lub za kolanko, ale widzę one jakieś krótkie...

[kasiowa4]

Wróciłam z glukozy
Było ciężko. W smaku nie było tragedii (jak woda z dużą ilością cukru) jednak co chwilę mi się tym odbijało i podchodziło do gardła jakbym miała zaraz zwrócić. Ale dałam radę i jestem z siebie dumna
Najlepsze było jak mnie Zuzia zaczęła po tej glukozie kopać, myślałam że tam nie wysiedzę.

Teraz tylko ciekawe jak wyjdą wyniki. Na szczęście będą już po 17-tej więc za długo nie będę się stresować.

Niektóre z Was się stresują że może za dużo przytyły a ja się martwię bo przytyłam tylko 2,5 kilo od początku ciąży i wydaje mi się że to za mało Ale co poradzić jak w ogóle nie mam apetytu. Chociaż staram się jeść więcej owoców.

Ja postanowiłam że koszulę do szpitala kupię sobie w sklepie. Ostatnio chodziłam i są identyczne w sklepach co na allegro i w podobnej cenie więc wolę pooglądać i przymierzyć.

A teraz lecę robić obiad. Dziś na obiad zupka- kapuśniaczek. Już tak dawno nie jadłam że muszę zrobić.

[glamourous]

Elf mi te koszule muzzy na allegro wygladaja fajnie...i zaluje ze nie kupilam jednak tych bo cenowo wychodzi to samo co te co kupilam i nie jestem z nich zadowolona

ja widzialam jakies koszule do karmienia nawet niedrogie w textil markecie- jesli macie u siebie...ale mnie jakos nie zachwyca ten model z takimi ukosnymi cieciami zapinanymi na zatrzaski

[Myszeczka86]

Ja jedną koszule zakupiłam na targu coś takiego jak te z linku, ale nie powiem nic na jej temat bo to po praniu wszystko wyjdzie

http://moda.allegro.pl/promocja-kosz...753836066.html

[joamic1]

Napisane przez kasiowa4

Wróciłam z glukozy
Było ciężko. W smaku nie było tragedii (jak woda z dużą ilością cukru) jednak co chwilę mi się tym odbijało i podchodziło do gardła jakbym miała zaraz zwrócić. Ale dałam radę i jestem z siebie dumna
Najlepsze było jak mnie Zuzia zaczęła po tej glukozie kopać, myślałam że tam nie wysiedzę.

To super. Ja też już po. Smak nawet dobry. Co do łóżeczek turystycznych to idę dziś zobaczyć. Bo mojej koleżanki mama sprzedaję jakieś różowe. Może dużo nie będzie ode mnie chciała. Na dniach ma mi sis przywieść zabawki dla niuni

Wczoraj zrobiłam pranie dla niuni i prasowanie także zostało mi do prania kocyki i kilka zmian pościelowych. Złożyć regał i poukładać w półki

[elf27]

Macie rację, lepiej przymierzyć i kupić.

Właśnie wcinam konserwę "Przysmak wiejski" w słoiku, dobijają mnie już te moje zachciewaje

[fatal21]

Witam!
Któraś pytała o stroje dla ciężarnych. Ja kupiłam za 59zł w decathlonie

[Myszeczka86]

Napisane przez glamourous

Elf mi te koszule muzzy na allegro wygladaja fajnie...i zaluje ze nie kupilam jednak tych bo cenowo wychodzi to samo co te co kupilam i nie jestem z nich zadowolona

ja widzialam jakies koszule do karmienia nawet niedrogie w textil markecie- jesli macie u siebie...ale mnie jakos nie zachwyca ten model z takimi ukosnymi cieciami zapinanymi na zatrzaski

Ja mam jedną koszule, ale zastanawiam sie czy nie kupic sobie drugiej pizamy tzn koszulki i rybaczek ciążowych

[Anusiak 83]

Napisane przez tuszka

http://allegro.pl/baby-raj-14-el-pos...765612509.html


Piękne komplety, ale niestety rożki chyba nie są usztywniane (podobno usztywniane są lepsze)

osobiście doświadczenia nie mam, ale wiem że moja siostra wyciągała to usztywnienie

Aniolina, kasiowa4, joamic1 - nie wiem czy którejś nie pominęłam - ja też dzisiaj po glukozie cytrynkę ze sobą miałam, ale nie przekrojoną, a pani powiedziała że nie mają noża więc wypiłam bez.
Mi niedobrze zaczęło się robić zaraz przed drugim pobraniem, ale tragedii nie było

Jedyne co to lab zamiast o 8 otworzyli o 9, więc teoretycznie czekałam nie godzinę ale dwie Filip też się mocno uaktywnił po tej całej glukozie, chyba najmocniejsze jak narazie kopniaki dostałam

aha, i mnie sama wygoniła na dwór, bo po pobraniu krwi trochę słabo mi się zrobiło, przeszłam w sumie koło 500 metrów (usiadłam na ławeczce w pobliskim parku i po godzinie grzecznie wróciłam)

Napisane przez goldika

Wróciliśmy
Gin nie chcial usg robic ale z Tz go przydusilismy i zrobil i to nawet bardzo dokladne. Ale nie mierzyl niczego wiec wagi malucha nie znamy Z Malym wszystko ok. Wiecie co robil? Drapal sie do dupsku gin tak patrzy w monitor i mowi: co on wyrabia... patrzcie panstwo po tylku sie drapie
Aaa i maluch jest glowa w dol
Powiedzial, ze sporo przytylam 2,5kg w ciagu 4tyg wedlug karty od poczatku ciazy mam +7,5kg.
Teraz postanowilam ograniczyc slodycze! ktore pochlanialam kilogramami ostatnio.

Dziekuje Wam wszystkim za kciuki

I zegnam sie do wtorku jutro jade do Ojca na weekend i raczej nie bede miala dostepu do neta.
Wiec trzymajcie sie cieplutko i piszcie z umiarem

Napisane przez dygotka8

tuszka tak mi się przypomiało co mi napisałaś w poprzedniej części- świat dziecka jest na Towaroweja nie na Targowej.
kiedyś mi sie myliły te ulice,gdzie która jestm,ale teraz juz pamiętam

czyli nie tylko ja miałam ten problem

[glamourous]

Napisane przez fatal21

Witam!
Któraś pytała o stroje dla ciężarnych. Ja kupiłam za 59zł w decathlonie

tak a propos zakupow sie pochwale- ja ostatnio zaszalalam i kupilam sobie 2 sweterki- tuniki ciazowe na allegro
a wczoraj sie oprzec nie moglam, wylicytowalam ladniutka nowa bluzeczke z c&a za 6.50 ...13 zl z dostawa wiec sie czuje usprawiedliwiona

nie wiem po co mi tyle tych ciuchow ale najwyzej bede przerabiac na nieciazowe - zwezac itd

[amarantas]

Ja mam taką piżamkę do karmienia.
http://moda.allegro.pl/komplet-szlaf...767674397.html
Dałam za komplet z szlafroczkiem ok. 110 zł na targowisku, ale naprawdę jest rewelacyjna
Bardzo dobrze sprawdziła mi się jak wylądowałam w szpitalu na krzywa cukrzycową, o wiele lepiej niż jakakolwiek koszula nocna. Na pewno wykorzystam ją później w domu, bo w szpitalu po porodzie nie wiem czy bedzie wygodnie ze spodenkami. Mam tez dwie koszule nocne ciazowe, niby takie same, a jednak materiałem się różnią.Jedna kupiłam na allgro i niby 100% bawełny pisało, a strasznie sztuczny ten materiał a drugą kupiłam na zwykłym targu, gdzie sama mogłam zbadać z jakiego jest materiału i tą bardzo sobie chwalę.

[truscafka]

Kurcze, też się muszę za tymi koszulami porozglądać bo czas ucieka!!

Lecę dziewczyny do pracy! Dziś mam b. duzo pracy a plecy rwią jak cholewcia, w dodatku czuję się tak jakby mi się obniżyło podwozie..... i chodzę jak czołg.

Ale jutro już o 12 wyjeżdżam na weekend do Gołębiewskiego do Wisły!!!!! Ale się WYBYCZĘĘĘ!!!

[tuszka]

Napisane przez Darusiaaaa

joamic mnie 20m dalej nie puscili po gazete jak 1 raz bylam na glukozie.

Glam moja Oliwia wazy prawie 14 kg , i z wozkiem na 1 pietro smigac trzeba.
Mnie plecy z nia w ciazy nie bolaly, po porodzie jak mialam krzyzowe tobolnie przeszedl a teraz 1000 razy bardziej sie nasilil.

Mnie po glukozie posadziły pod gabinetem i tak siedziałam 2 h, a to mi się odbijało, a to było słabo A tym miesiącu będę miała aż 3 pobrania krwi

[QUOTE=nikaa2;28818093]a mają stelaże aluminiowe? i jaką wagę?
też zwróciłam na te wózki uwagę


ale super zakupy


to już sie sama pogubiłam czy Octenisept czy Spirytus:confus ed:

coś słyszałam, ze rożki nei powinny byĆ usztywniane, któraś z dziewczyn o tym pisała......


Czyli co osoba, to opinia.

Napisane przez elf27

SOZAA spokojnie, wiele kobiet ma obecnie problemy z niedoczynnością i rodzą zdrowe dzieciaczki. Musisz po prostu porozmawiać z lekarzem, dostaniesz odpowiednią dawkę leków i będzie dobrze. Sprawdzałaś/ leczyłaś tarczycę przed ciążą?

Mam niedoczynność tarczycy od ponad roku, z zajściem w ciążę nie miałam problemu (może dlatego, że się nie spinaliśmy ), a każdy dzień zaczynam od dawki Eutyroxu 75/100. Niestety tarczyca ostatnio dość często daje się we znaki u młodych kobieta... cóż.. nasz świat wariuje


dygotka widzisz, mnie te ulice także się mylą

[QUOTE=goldika;28813274]Wróciliśmy
Gin nie chcial usg robic ale z Tz go przydusilismy i zrobil i to nawet bardzo dokladne. Ale nie mierzyl niczego wiec wagi malucha nie znamy Z Malym wszystko ok. Wiecie co robil? Drapal sie do dupsku gin tak patrzy w monitor i mowi: co on wyrabia... patrzcie panstwo po tylku sie drapie
Aaa i maluch jest glowa w dol
Powiedzial, ze sporo przytylam 2,5kg w ciagu 4tyg wedlug karty od poczatku ciazy mam +7,5kg.
Teraz postanowilam ograniczyc slodycze! ktore pochlanialam kilogramami ostatnio.


Jestem teraz w 25 tyg i też przytyłam 7,5 kg, z tym że zjadam wszystko na co mam ochotę, 1 kg winogron to dla mnie żaden problem



A tak na zakończenie, to Witajcie Dziewczynki

[kami5]

WItam Was bardzo sennie. Kawa nic mie nie pomogła bo nadal spać mi się chce. Ja wstaję raz w nocy ok 3, czasami 2 razy. ALe jak moja córcia spi całą noc to tylko raz.

Ja idę na glukoze dopiero za ok miesciąc. Tylko że ja kupuję taki napój glukozowy ogólnie dostępny w sklepach.

U mnie cera nawet super, nawilzona, ale włosy to mi wypadają strasznie; po ciąży jak znowu mocniej będą wypadać to zrobię się łysa

Wiecie że ja mam już pępek zupełnie na wierzchu!!!. Tym razem jakoś mnie nie drażni tak jak poprzednim razem.

Dziś u mnie na obiad kopytka, nie mam pomysłów na dania. Nadal nie mogę mięsa jeść. CZy jak mi mięso i wędlina nie podchodzi to mogę nabawić się jakieś anemii?
Już w przyszłym tyg jedziemy do Pl to odpocznę z gotowaniem

[glamourous]

Napisane przez amarantas

Ja mam taką piżamkę do karmienia.
http://moda.allegro.pl/komplet-szlaf...767674397.html
Dałam za komplet z szlafroczkiem ok. 110 zł na targowisku, ale naprawdę jest rewelacyjna
Bardzo dobrze sprawdziła mi się jak wylądowałam w szpitalu na krzywa cukrzycową, o wiele lepiej niż jakakolwiek koszula nocna. Na pewno wykorzystam ją później w domu, bo w szpitalu po porodzie nie wiem czy bedzie wygodnie ze spodenkami. Mam tez dwie koszule nocne ciazowe, niby takie same, a jednak materiałem się różnią.Jedna kupiłam na allgro i niby 100% bawełny pisało, a strasznie sztuczny ten materiał a drugą kupiłam na zwykłym targu, gdzie sama mogłam zbadać z jakiego jest materiału i tą bardzo sobie chwalę.

rozwalilo mnie to zdjecie z obiema klapkami rozpietymi i opuszczonymi wyobrazcie sobie tak tztowi wyjechac w sytuacji intymnej, chyba by chlopa na kolana powalilo

Napisane przez truscafka

Kurcze, też się muszę za tymi koszulami porozglądać bo czas ucieka!!

Lecę dziewczyny do pracy! Dziś mam b. duzo pracy a plecy rwią jak cholewcia, w dodatku czuję się tak jakby mi się obniżyło podwozie..... i chodzę jak czołg.

Ale jutro już o 12 wyjeżdżam na weekend do Gołębiewskiego do Wisły!!!!! Ale się WYBYCZĘĘĘ!!!

ja bylam w golebiu w mikolajkach...mniaaaaaaaa aaaaaaaammmmmmmm to jedzonko
sniadanka i obiadki...a te desery
no i te wszelkie atrakcje basenowe itd...tylko zalowalam ze do sauny nie mige...i na lodowisko

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Kami a jak z wynikami u Ciebie? hemoglobine masz dobra? bo wiekszosc dziewczyn w ciazy ma sklonnosci do anemii, to norma ale jak nie jesz miesa to dobrze by bylo preparat zelazowy zazywac- jesli jestes w UK to serdecznie polecam SPATONE- ale brac po 2 saszetki dziennie, najlepiej z sokiem pomaranczowym mi sie po nim wyniki bardzo poprawily bo jest dobrze przyswajalne. szkoda ze w pl go nie ma

Tuszka to my rowno idziemy, u mnie tez chyba 25 tc wlasnie leci

[ania21_21]

Napisane przez kami5

WItam Was bardzo sennie. Kawa nic mie nie pomogła bo nadal spać mi się chce. Ja wstaję raz w nocy ok 3, czasami 2 razy. ALe jak moja córcia spi całą noc to tylko raz.

Ja idę na glukoze dopiero za ok miesciąc. Tylko że ja kupuję taki napój glukozowy ogólnie dostępny w sklepach.

U mnie cera nawet super, nawilzona, ale włosy to mi wypadają strasznie; po ciąży jak znowu mocniej będą wypadać to zrobię się łysa

Wiecie że ja mam już pępek zupełnie na wierzchu!!!. Tym razem jakoś mnie nie drażni tak jak poprzednim razem.

Dziś u mnie na obiad kopytka, nie mam pomysłów na dania. Nadal nie mogę mięsa jeść. CZy jak mi mięso i wędlina nie podchodzi to mogę nabawić się jakieś anemii?
Już w przyszłym tyg jedziemy do Pl to odpocznę z gotowaniem

mi dawali w szpitalu do wypicia już mieli nie musiałam kupować

[Darusiaaaa]

ja jedna tez kupie, zobacze jak bedzie w szpitalu , jak dam rade to pokarmie dopoki na spacerki nie zaczniemy wychodzic i gdzies czesciej jezdzic, jesli nie to trudno.

[glamourous]

Darusia ale naprawde karmienie piersia nie przeszkadza ani w spacerkach ani tym bardziej w wyjazdach z malutka Sonia przy cycku latalam sama z Irlandii do Pl chyba z 12 razy- plus jak jak pisalam nawet podroz praktycznie ponad 24- godzinna...
wyobrazic sobie nie moge jak w taka podroz dluga zabrac butelki, odpowiednia wode, smoczki, szczotki do mycia, sterylizatory, zapas mleka itd
a tak myk cycus na wierzchu i spokoj, zmartwienie z glowy

[kami5]

[/COLOR]Kami a jak z wynikami u Ciebie? hemoglobine masz dobra? bo wiekszosc dziewczyn w ciazy ma sklonnosci do anemii, to norma ale jak nie jesz miesa to dobrze by bylo preparat zelazowy zazywac- jesli jestes w UK to serdecznie polecam SPATONE- ale brac po 2 saszetki dziennie, najlepiej z sokiem pomaranczowym mi sie po nim wyniki bardzo poprawily bo jest dobrze przyswajalne. szkoda ze w pl go nie ma

Jak miałam robione badania na początku ciąży to wsi było ok. Teraz nie wiem. Jutro idę do lekarza bo potrzebuję papierek że mogę lecieć samolotem to się popytam, co ona na to

[glamourous]

Napisane przez kami5

Jak miałam robione badania na początku ciąży to wsi było ok. Teraz nie wiem. Jutro idę do lekarza bo potrzebuję papierek że mogę lecieć samolotem to się popytam, co ona na to

Kami w 25 tc papierka chyba nie trzeba...w wiekszosci linii dopiero od 28 tc wymagaja. a wystawiaja u was bez problemu? bo w Ie to za bardzo tych papierkow po 28 tc nie chcieli dawac

[kami5]

Napisane przez glamourous

Kami w 25 tc papierka chyba nie trzeba...w wiekszosci linii dopiero od 28 tc wymagaja. a wystawiaja u was bez problemu? bo w Ie to za bardzo tych papierkow po 28 tc nie chcieli dawac

Wiem ale jak zobaczą brzuch to nie wiem jak jak im udowodnię że to będzie 25 a nie 28tc. Jak leciałam w ciąży z Zuzią to dali bez problemu

[glamourous]

no w sumie masz racje...a karte ciazy wam w UK do reki daja? bo ja w IE czasem dostawalam do domu, a jak mialam jakies badania czy wyniki robione to zostawiali w szpitalu zeby podpiac

ale jak daja to rzeczywiscie lepiej z soba miec

[Darusiaaaa]

glam ja chyba nie jestem stworzona do karmienia cyckiem, nie kreci mnie to absolutnie, a wywalac cycka gdzie kolwiek to jakos tak nie dla mnie chyba:P

[kami5]

Kartę a właściwie teczkę to zawsze muszę mieć ze sobą jak idę na wizytę lu usg

[tuszka]

Napisane przez glamourous

Tuszka to my rowno idziemy, u mnie tez chyba 25 tc wlasnie leci

A widzisz, ciesze się, że ktoś też na przełomie miesięcy rodzi Wolałabym mieć syna spod znaku Skorpiona, ale cóż, nie mam nic do gadania

Kami - ja w zasadzie poza białym mięsem, sporadycznie salami nie jem mięsa. Od wielu wielu lat, wyniki mam dobre. Twój organizm sam najlepiej wie, czego potrzebuje, a czego nie, także nie martw się na zapas.