'Hej, za rok matura...' czyli Matura '13

[olasia99]

U mnie połowinki 4 i 5 nie wiem, jak dam radę, a sukienkę mam jedną
A 29 chciałabym iść do kina na noc horrorów, z tym że 30 jest impreza w klubie i gdybym miała kasę, to spoko, tylko że nie mam i nie wiem, gdzie isc

Cocos, co chcesz w życiu robić? Fajnie, że masz dobre oceny, ale dla mnie to dziwne byc najlepszym ze wszystkiego. Wolę skupić sie na moich pięciu przedmiotach maturalnych, a z reszty niepotrzebnych miec 2-3 niż tyrać za dwóch na przedmioty, które nie są mi potrzebne.

[Cytrynowa_trawa]

Zgadzam się z Olasia, ja też wolę tylko sie przykładać do maturalnych. Ja bym wybrała imprezę na twoim miejscu.

Ostatnio na chemii (bo prawie 90% klasy miało jedynki) pytamy: Kiedy możemy poprawić oceny z tej kartkówki? Pan z szyderczym uśmieszkiem: W sierpniu.

Strasznie wcześnie macie te półmetki... u mnie dopiero w grudniu.

[Gruffi]

Napisane przez Cocos_

5,21

O kurcze Gratki

Napisane przez Amy4594

wow, brawo.
nigdy takiej nie miałam, za leniwa jestem.

Ja też Moja era czerwonych pasków zakończyła się w 3 gimnazjum teraz chodząc do technikum i mając 21 przedmiotów nie jest łatwo wyrobić na pasek

Napisane przez olasia99

Cocos, co chcesz w życiu robić? Fajnie, że masz dobre oceny, ale dla mnie to dziwne byc najlepszym ze wszystkiego. Wolę skupić sie na moich pięciu przedmiotach maturalnych, a z reszty niepotrzebnych miec 2-3 niż tyrać za dwóch na przedmioty, które nie są mi potrzebne.

To jest dobre, ale wtedy gdy ma się sprecyzowane plany Gorzej, gdy się właśnie nie wie jeszcze w jakim kierunku dalej chciałoby się iść.

[olasia99]

tylko miesiąc różnicy Ja tam wolę teraz niż później trząść się z zimna w rajstopach

Ale ogólnie miałam jazdę z tymi połowinkami.
Moja rygorystyczna wychowawczyni stwierdziła, że połowinki są be, na zebraniu nagadała rodzicom jakichś pierdół, choć sama mówiła, że my sami to organizujemy. No i mówiła rodzicom, że lokal to jakaś speluna, powiedziała, że nie będzie tam ochrony, że nie będzie nikogo z dorosłych i o ile miało iść 400 osób, po zebraniach miało iść 200 Na szczeście moja klasa jakos sie nie wykruszyła, bo idzie 25 osób, ale u mojej przyjaciółki wycha tak samo zrobiła, w sumie jest jeszcze gorsza i idą 4 osoby . No i mozna było 0,7l na parę, ale ktos powiedział nauczycielom, dalej dyrekcji i nagle... szkoła nam zaczeła organizowac połowinki, choc zarzekała sie, że nie chce o połowinkach słyszeć No i będą sprawdzali przy wejściu każdego itd. no i idzie trochę ponad 100 osób. A żeby było śmieszniej, dzisiaj dyrektor podał oficjalną informację, że połowinki są organizowane przez uczniów klas II, III, SU, RR i Dyrekcję. Nie wiem, w jaki sposób ma to dotrzec od uczniów do rodziców, wątpię, że każdy ot tak uwierzy Aaaaale, żeby było ciekawiej, i tak nic to nie zmieni, bo wpłacać można do .. poniedziałku. Tak, zeszłego

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez Gruffi

To jest dobre, ale wtedy gdy ma się sprecyzowane plany Gorzej, gdy się właśnie nie wie jeszcze w jakim kierunku dalej chciałoby się iść.

Tak, ale mnie sie wydaje, że w II klasie ma się chociaż jakieś plany, jakie przedmioty chce sie zdawać, a nie już od razu wymarzony kierunek studiów. I jeżeli ktoś wie, że chemia czy historia nie będą mu potrzebne, to nie wiem, po co naginać

[adzia2223]

Napisane przez olasia99

U mnie połowinki 4 i 5 nie wiem, jak dam radę, a sukienkę mam jedną
A 29 chciałabym iść do kina na noc horrorów, z tym że 30 jest impreza w klubie i gdybym miała kasę, to spoko, tylko że nie mam i nie wiem, gdzie isc

Cocos, co chcesz w życiu robić? Fajnie, że masz dobre oceny, ale dla mnie to dziwne byc najlepszym ze wszystkiego. Wolę skupić sie na moich pięciu przedmiotach maturalnych, a z reszty niepotrzebnych miec 2-3 niż tyrać za dwóch na przedmioty, które nie są mi potrzebne.

Tu się zgadam. Nie warto się zadręczać niepotrzebnymi przedmiotami, ważniejsze są te, z których zdaje się maturę. A tak w ogóle średnia powyżej 5 w liceumPodziwiam. U nas najlepsza była ledwo powyżej czterech i miało ją ze 3 osoby w klasie. Ale może ja chodzę do takiego dziwnego LO że dostać więcej niż 3 to sukces

[Cocos_]

Napisane przez olasia99

U mnie połowinki 4 i 5 nie wiem, jak dam radę, a sukienkę mam jedną
A 29 chciałabym iść do kina na noc horrorów, z tym że 30 jest impreza w klubie i gdybym miała kasę, to spoko, tylko że nie mam i nie wiem, gdzie isc

Cocos, co chcesz w życiu robić? Fajnie, że masz dobre oceny, ale dla mnie to dziwne byc najlepszym ze wszystkiego. Wolę skupić sie na moich pięciu przedmiotach maturalnych, a z reszty niepotrzebnych miec 2-3 niż tyrać za dwóch na przedmioty, które nie są mi potrzebne.

Napisane przez Cytrynowa_trawa

Zgadzam się z Olasia, ja też wolę tylko sie przykładać do maturalnych. Ja bym wybrała imprezę na twoim miejscu.

Ostatnio na chemii (bo prawie 90% klasy miało jedynki) pytamy: Kiedy możemy poprawić oceny z tej kartkówki? Pan z szyderczym uśmieszkiem: W sierpniu.

Strasznie wcześnie macie te półmetki... u mnie dopiero w grudniu.

Mam sprecyzowane plany. Naprawdę dobrze radzę sobie z moich przedmiotów maturalnych (polski, biologia, chemia, rosyjski, angielski, matma - może z matmą nieco gorzej ) i to są moje priorytety. Tak samo jak mam sprawdziany z biologii, chemii i historii, to najpierw uczę się do tych dwóch, a z historii jak wystarczy czasu.
Mam dobrą pamięć, bardzo szybko się uczę (na szczęście, niech tak zostanie ) i dlatego mam dobre oceny. Wbrew pozorom nie jestem typową kujonką . Nie mam zaległości z tych maturalnych, wręcz przeciwnie i wystarcza mi czasu na pozostałe przedmioty. Jasne,że są przedmioty ważne i ważniejsze Wiem,że istnieje coś takiego,że jak ze wszystkiego to z niczego, ale jak na razie u mnie to się nie sprawdza. tfu tfu I plus taki, że z tych przedmiotów, z których nie zdajemy matury nie cisną (wyjątek historia). Z fizyki niemalże wszystko pamiętam z gimnazjum, bo w 3 klasie przygotowywałam się do konkursu z fizyki i m.in korzystałam z podręcznika, z którego uczę się teraz, o. Tyle

btw.nie czuję,żebym tyrała za dwóch
a co chcę robić? Marzę o medycynie lub farmacji. Gdybym jednak się nie dostała to w kierunku języków podążę.

[Bambino123]

Napisane przez kiss12550

hej dziewczyny
kompletnie nie mam w tym tygodniu na nic czasu. W szkole siekana , nauki od zarąbania...dzisiaj przykładowo miałam kartkówkę z mapy polski ( krainy geograficzne + parki narodowe) , nczycielka dała nam mapkę n aktórej nie było kompletnie nic tylko ledwo widoczne kontury wychodzi na to że mieliśmy znac idealne połozenie tych parków , cała klasa była załamana a w piątek połowinki !

dla mnie jest bez sensu takie uczenie się co gdzie jest na mapie, nauczycielka niby tłumaczyla nam, że jest to potrzebne bo jak bd chcieli wyjechac np. do Afryki to przynajmniej wiemy , gdzie co jest, co zwiedzic itp.. Tylko sory, jak mam zamiar wyjechac gdzieś konkretnie to biorę mapę i z mapą szukam, a nie z pamięci, a tak naprawde to podejrzewam, ze większość ludzi pójdzie sobie do biura i ma wszystko gotowe bezsensowny argument według mnie
Ja ogólnie jestem na rozszerzonej geografi , więc często mam jakieś spr z obeznania na mapie, tragedia ;/

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez Gruffi

O kurcze Gratki


Ja też Moja era czerwonych pasków zakończyła się w 3 gimnazjum teraz chodząc do technikum i mając 21 przedmiotów nie jest łatwo wyrobić na pasek



To jest dobre, ale wtedy gdy ma się sprecyzowane plany Gorzej, gdy się właśnie nie wie jeszcze w jakim kierunku dalej chciałoby się iść.

I tak jesteś dobra moja na podstawówce Gim skończyłam ze średnia 4,5 i cieszyłam się jak cholera xd

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez olasia99

tylko miesiąc różnicy Ja tam wolę teraz niż później trząść się z zimna w rajstopach

Ale ogólnie miałam jazdę z tymi połowinkami.
Moja rygorystyczna wychowawczyni stwierdziła, że połowinki są be, na zebraniu nagadała rodzicom jakichś pierdół, choć sama mówiła, że my sami to organizujemy. No i mówiła rodzicom, że lokal to jakaś speluna, powiedziała, że nie będzie tam ochrony, że nie będzie nikogo z dorosłych i o ile miało iść 400 osób, po zebraniach miało iść 200 Na szczeście moja klasa jakos sie nie wykruszyła, bo idzie 25 osób, ale u mojej przyjaciółki wycha tak samo zrobiła, w sumie jest jeszcze gorsza i idą 4 osoby . No i mozna było 0,7l na parę, ale ktos powiedział nauczycielom, dalej dyrekcji i nagle... szkoła nam zaczeła organizowac połowinki, choc zarzekała sie, że nie chce o połowinkach słyszeć No i będą sprawdzali przy wejściu każdego itd. no i idzie trochę ponad 100 osób. A żeby było śmieszniej, dzisiaj dyrektor podał oficjalną informację, że połowinki są organizowane przez uczniów klas II, III, SU, RR i Dyrekcję. Nie wiem, w jaki sposób ma to dotrzec od uczniów do rodziców, wątpię, że każdy ot tak uwierzy Aaaaale, żeby było ciekawiej, i tak nic to nie zmieni, bo wpłacać można do .. poniedziałku. Tak, zeszłego

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------


Tak, ale mnie sie wydaje, że w II klasie ma się chociaż jakieś plany, jakie przedmioty chce sie zdawać, a nie już od razu wymarzony kierunek studiów. I jeżeli ktoś wie, że chemia czy historia nie będą mu potrzebne, to nie wiem, po co naginać

Ostro , że w ogóle wam się szkoła w to wtrąca , totalnie nie wiem po co i szczerze WSPÓŁCZUJĘ WYCHOWAWCY ... jakaś nawiedzona ona jest, jkaby własnego życia nie miała i nigdy młoda nie była. Jakaś zdewociała stara panna?? xd Ja mam wychowawczynie totalnie zakręconą jak naleśnik, ale kobitka jest zajeee... fajna Ma syna rok starszego od nas i córkę w 5kl podstawówki, tak więc nie jakaś stara i jest mniej więcej na bieżąco w życiu nastolatków, podejście do wszystkiego ma po prostu świetne uczy nas biologii i mamy akurat rozmnazanie itp to takie polewki z niej na lekcjach , że poezja

[Amy4594]

Napisane przez olasia99

Cocos, co chcesz w życiu robić? Fajnie, że masz dobre oceny, ale dla mnie to dziwne byc najlepszym ze wszystkiego. Wolę skupić sie na moich pięciu przedmiotach maturalnych, a z reszty niepotrzebnych miec 2-3 niż tyrać za dwóch na przedmioty, które nie są mi potrzebne.

mam takie samo podejście.

Napisane przez Gruffi

Ja też Moja era czerwonych pasków zakończyła się w 3 gimnazjum teraz chodząc do technikum i mając 21 przedmiotów nie jest łatwo wyrobić na pasek

moja na podstawówce.

Napisane przez adzia2223

Tu się zgadam. Nie warto się zadręczać niepotrzebnymi przedmiotami, ważniejsze są te, z których zdaje się maturę. A tak w ogóle średnia powyżej 5 w liceumPodziwiam. U nas najlepsza była ledwo powyżej czterech i miało ją ze 3 osoby w klasie. Ale może ja chodzę do takiego dziwnego LO że dostać więcej niż 3 to sukces

u mnie w klasie nikt nie miał powyżej 4.
ja chodzę do takiego dziwnego LO.

[solaris1990]

Napisane przez adzia2223

Tu się zgadam. Nie warto się zadręczać niepotrzebnymi przedmiotami, ważniejsze są te, z których zdaje się maturę. A tak w ogóle średnia powyżej 5 w liceumPodziwiam. U nas najlepsza była ledwo powyżej czterech i miało ją ze 3 osoby w klasie. Ale może ja chodzę do takiego dziwnego LO że dostać więcej niż 3 to sukces

u nas na 40 os., 15 miało powyzej 4.0 a tak z 5 z nich miało pasek ;p

[Cytrynowa_trawa]

U mnie nie było paska w klasie no cóż, takie LO.

[Cocos_]

U nas były paski i wysokie średnie, bo 8 osób wygrało olimpiady ( z różnych przedmiotów), a za to wiadomo, są 6.

[Viselle]

Jejku, dawno tu nie pisałam. W szkole tyle nauki, że szkoda gadać.
Dołączam się do dojeżdżających, w zimie zazwyczaj na pierwsze lekcje nie chodzę bo autobusy nie przyjeżdżają
Wy już niedługo połowinki macie a ja do 12 kwietnia muszę czekać.

Napisane przez olasia99

U mnie połowinki 4 i 5 nie wiem, jak dam radę, a sukienkę mam jedną
A 29 chciałabym iść do kina na noc horrorów, z tym że 30 jest impreza w klubie i gdybym miała kasę, to spoko, tylko że nie mam i nie wiem, gdzie isc

ja idę na noc horrorów

Napisane przez Cocos_

a co chcę robić? Marzę o medycynie lub farmacji. Gdybym jednak się nie dostała to w kierunku języków podążę.

też marzę o farmacji

U mnie w klasie 10 osób miało czerwony pasek. Ja niestety do nich nie należę, za leniwa jestem i skupiam się tylko na przedmiotach maturalnych

[Bambino123]

Napisane przez Cocos_

U nas były paski i wysokie średnie, bo 8 osób wygrało olimpiady ( z różnych przedmiotów), a za to wiadomo, są 6.

jakieś renomowane liceum czy prywatne?

[Cytrynowa_trawa]

A takie mam pytanie poza szkolne: słucha któraś z Was Tasco Value albo Czesława (Mozila)?

[olasia99]

U mnie w liceum w zeszłym roku z 4 osoby miały czerwony pasek spośród klas pierwszych i drugich, a średnią powyżej 4.0 w mojej klasie miało z - 6 osób. I nie świadczy to o tym, że moje liceum jest słabe, bo wręcz przeciwnie - jedno z lepszych w mieście. Po prostu cisną niemiłosiernie, dyrektor naprawdę wziął się za szkołę i chce z bodajże piątego w mieście, wejść na szczyt, czyli ogólnie, żeby moja szkoła była najlepsza. Trudno tu mieć dobre oceny, kiedy pani z biologii informuje nas na wstepie, że u niej 4 mogą mieć osoby uczące się do sprawdzianów ze źródeł dodatkowych (wytypowane książki z biblioteki ), a 5 tylko olimpijczycy.. zaś pani od fizyki sprawdziany daje podstawie z rozszerzenia - litości, jestem humanistką

Chylę więc czoła za te średnią 5,2, skoro przychodzi Ci to łatwo Ja niestety kiedyś byłam mądra, piekna, młoda i inteligentna, ale spoczęłam chyba na laurach, olimpiadach w gimnazjum i teraz tak łatwo mi wiedza nie wchodzi. Szkoda, ale co zrobić. I jeszcze chcę iśc na prawo i filologię angielską

[Viselle]

Napisane przez Cytrynowa_trawa

A takie mam pytanie poza szkolne: słucha któraś z Was Tasco Value albo Czesława (Mozila)?

ja słucham Czesława

[Amy4594]

Napisane przez Cytrynowa_trawa

A takie mam pytanie poza szkolne: słucha któraś z Was Tasco Value albo Czesława (Mozila)?

czasami.
ale Czesia uwielbiam. ♥

Napisane przez olasia99

Chylę więc czoła za te średnią 5,2, skoro przychodzi Ci to łatwo Ja niestety kiedyś byłam mądra, piekna, młoda i inteligentna, ale spoczęłam chyba na laurach, olimpiadach w gimnazjum i teraz tak łatwo mi wiedza nie wchodzi. Szkoda, ale co zrobić. I jeszcze chcę iśc na prawo i filologię angielską

ja tak samo i nie zanosi się, żebym się jakoś poprawiła.

[olasia99]

Amy4594,
Mnie to chyba każda wychowawczyni mówiła, a w gimnazjum szczególnie, jak się do rejonówki z polskiego i angielskiego dostałam. A teraz to mi się po prostu nie chce, ot Nie żeby w gimnazjum chciało.

II klasa jest chora Nie spodziewałam się, że będzie trudniej niż w I. Wróciłam do domu o 18, a jutro mam 2 kartkówki, sprawdzian, pytanie z polskiego z caaaałego renesansu (a u mnie przy odpowiedzi naprawde trudno dostać nawet 3, czasem jakimś cytatem zarzuci i musisz go umiejscowić w powieści i takie tam), do tego matematyca dowaliła nam z 10 zadań z wielomianów, których nie dam rady ugryźć nawet . Łaciny będę sie uczyła chyba w autobusie, polski oleję, bo skupiłam sie na geografii i angielskim No, i trochę matmie. Chciałabym móc wydłużyć dobę. A jutro, tzn. dziś, pobudka o 6!

[nie z tej bajki]

dzięki dziewczyny

Napisane przez Cocos_

5,21

taka średnia miałam w 5 klasie podstawówki
kiss12550,Cocos_ życze udanych połowinek Moja za niecały miesiąc a nie mam ani sukienki ani butow

Napisane przez Gruffi

Ja też Moja era czerwonych pasków zakończyła się w 3 gimnazjum teraz chodząc do technikum i mając 21 przedmiotów nie jest łatwo wyrobić na pasek

to nieźle

Napisane przez olasia99

II klasa jest chora Nie spodziewałam się, że będzie trudniej niż w I. Wróciłam do domu o 18, a jutro mam 2 kartkówki, sprawdzian, pytanie z polskiego z caaaałego renesansu (a u mnie przy odpowiedzi naprawde trudno dostać nawet 3, czasem jakimś cytatem zarzuci i musisz go umiejscowić w powieści i takie tam), do tego matematyca dowaliła nam z 10 zadań z wielomianów, których nie dam rady ugryźć nawet . Łaciny będę sie uczyła chyba w autobusie, polski oleję, bo skupiłam sie na geografii i angielskim No, i trochę matmie. Chciałabym móc wydłużyć dobę. A jutro, tzn. dziś, pobudka o 6!

powodzenia życze, u mnie ✂✂✂anka zaczyna się od przyszłego tygodnia już sie nei mogę doczekać

wgl bez sensownie zrobili w tym roku, że wystawiają proponowane oceny kilka dni przed świętami, a 3 stycznia już te normalne krótki czas na poprawianie ..

[solaris1990]

Napisane przez olasia99

Amy4594,
Mnie to chyba każda wychowawczyni mówiła, a w gimnazjum szczególnie, jak się do rejonówki z polskiego i angielskiego dostałam. A teraz to mi się po prostu nie chce, ot Nie żeby w gimnazjum chciało.

II klasa jest chora Nie spodziewałam się, że będzie trudniej niż w I. Wróciłam do domu o 18, a jutro mam 2 kartkówki, sprawdzian, pytanie z polskiego z caaaałego renesansu (a u mnie przy odpowiedzi naprawde trudno dostać nawet 3, czasem jakimś cytatem zarzuci i musisz go umiejscowić w powieści i takie tam), do tego matematyca dowaliła nam z 10 zadań z wielomianów, których nie dam rady ugryźć nawet . Łaciny będę sie uczyła chyba w autobusie, polski oleję, bo skupiłam sie na geografii i angielskim No, i trochę matmie. Chciałabym móc wydłużyć dobę. A jutro, tzn. dziś, pobudka o 6!

u mnie w ogóle jest trudno dostać 3 z polskiego, nie tylko z odpowiedzi ;p
w ogóle jak ktos ma 4 na koniec z polskiego (a sa chyba takie 3 osoby tylko) to jest to osoba szóstkowa ;p ja mam 3

[olasia99]

Ja mam z polskiego 2 W klasie miałam dwie czwórki, kilka trójek, baaardzi dużo dwój. Polonista wymaga tak dużo jak na rozszerzeniu. No i u niego ze sprawdzianu 3 się ma od 75%

[Amy4594]

ja mam we wtorek pk z polaka (pierwszą z nową nauczycielką) i już nam powiedziała, że nie mamy co liczyć na lepsze oceny niż 2.

[Gruffi]

pk?

[Amy4594]

praca klasowa.

[olasia99]

Amy, widze, że oglądasz Skinsów

[Amy4594]

Napisane przez olasia99

Amy, widze, że oglądasz Skinsów

tylko 2 pierwsze sezony, które kocham.
resztę pobieżnie.

[Gruffi]

Napisane przez Amy4594

praca klasowa.

Hehe, taaa nie zaczaiłam na początku skrótu pk

[solaris1990]

Napisane przez olasia99

Ja mam z polskiego 2 W klasie miałam dwie czwórki, kilka trójek, baaardzi dużo dwój. Polonista wymaga tak dużo jak na rozszerzeniu. No i u niego ze sprawdzianu 3 się ma od 75%

nie macie zadnego statutu szkolnego, w którym jest napisane ile musi byc % na jaką ocene ?

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez Amy4594

tylko 2 pierwsze sezony, które kocham.
resztę pobieżnie.

też uwielbiam 2 pierwsze sezony, kolejne to już nie to samo
powinna być kontynuacja z tamtymi bohaterami jak dla mnie
i moje ulubione : "oł, łał" w wykonaniu Cassie ;D

[Cocos_]

Napisane przez olasia99

Ja mam z polskiego 2 W klasie miałam dwie czwórki, kilka trójek, baaardzi dużo dwój. Polonista wymaga tak dużo jak na rozszerzeniu. No i u niego ze sprawdzianu 3 się ma od 75%

U mnie też tak jest.
Chodzę do zwykłego, publicznego LO, ponoć renomowanego, nie wiem.
Całą noc dzisiaj nie mogłam spać, padam już na twarz

Jak mnie przygnębia ta pogoda. Wyłażę do szkoły rano - ciemno, przychodzę - ciemno, kurde no

[Viselle]

Napisane przez olasia99

Amy4594,
Mnie to chyba każda wychowawczyni mówiła, a w gimnazjum szczególnie, jak się do rejonówki z polskiego i angielskiego dostałam. A teraz to mi się po prostu nie chce, ot Nie żeby w gimnazjum chciało.

II klasa jest chora Nie spodziewałam się, że będzie trudniej niż w I. Wróciłam do domu o 18, a jutro mam 2 kartkówki, sprawdzian, pytanie z polskiego z caaaałego renesansu (a u mnie przy odpowiedzi naprawde trudno dostać nawet 3, czasem jakimś cytatem zarzuci i musisz go umiejscowić w powieści i takie tam), do tego matematyca dowaliła nam z 10 zadań z wielomianów, których nie dam rady ugryźć nawet . Łaciny będę sie uczyła chyba w autobusie, polski oleję, bo skupiłam sie na geografii i angielskim No, i trochę matmie. Chciałabym móc wydłużyć dobę. A jutro, tzn. dziś, pobudka o 6!

U mnie też trudno dostać 3 i to nie tylko z odpowiedzi, ale też z pracy klasowej albo ze sprawdzianu