Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2012

[anagat]

Napisane przez emigra

ja tak wnioskuje po opowiesciach kolezanek z forum ktore wlasnie tam mieszkaja.... do 12 tygodnia ciezko dostac sie do lekarza, poloznej. Dla mnie to komfort psychiczny ze moge w kazdej chwili pojsc i sprawdzic czy wszystko gra... z drugiej strony kiedys nie bylo usg i ludzie tez sie rodzili, ale mysle ze po to idziemy technika do przodu zeby z niej korzystac

To źle wnioskujesz.
Jeżeli przyjdziesz z plamieniem, krwawieniem, na pewno nie zbyliby Cię.
Ja też nei usunęłabym dziecka, bez względu na wszystko.
Badanie 'genetyczne'(bo tak naprawdę to nie jest ono genetycznym), łącznie z wynikami krwi daje tylko 85% że dziecko nei będzie chore.
Pomimo pozytywnego wyniku masz 15% szansy, że dziecko będzie jednak chore. Może kogoś to uspokaja, mnie nie.

Cytomegalia jest nieuleczalna (tak jak HIV), więc w sumie badać, nie badać.. oto jest pytanie. Dla własnej ciekawości, to można wszystko przebadać i też będzie dobrze

Toxoplazmoza..hmm szanse ,że miałabym aktywną infekcję w czasie ciąży są tak niewielkie, że wg, mnie nie warto(DLA MNIE nie warto).
Nie lubię kotów(nie dotykam , nie głaszczę), plus mam na nie alergię.

Surowego mięsa nie jadam i nigdy nie jadłam i ogólnie mało gotuję

A tak poza tym, ja nie chciałam o tym dyskutować

Desiu, ja o tych bananach tak w sumie źle się wyraziłamWiem że mają różne dobra w sobie, ale w sumie też są tuczące Więc takie do końca super zdrowe to dla mnie nie są.. hehe.. moja teoria

A ja dziś się znowu wkurzyłam w pracy.
Powiedział mi dziś (ten sam szef co ostatnio sugerował, że może bym się zwolniła), że on w życiu nei słyszał o tym, żeby była jakaś regulacja mówiąca, o zaprzestaniu robienia dyżurów od pewnego tygodnia w czasie ciąży.

I że UWAGA!!!! To byłoby nie fair wobec kolegów, a co więcej nie zgodne z ichnim prawem pracy. Bo ja nie robiąc dyżurów, obciążam moich biednych nieciężarnych kolegów...

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w tym roku służba zdrowia w Irlandii zrobiła jakiś olbrzymi przekręt i od połowy roku ściągnęła lekarzy z Indii i Pakistanu, obiecując im super hiper wynagrodzenie( co jest nieprawdą). Nikt nie wspomniał tym biednym ludziom, że od tej zawrotnej sumy zapłacą ok 50-60% podatków(tyle płacą lekarze w Irlandii, jeżeli robią dużo dyżurów=godzin).

Co z tego wynika?
Mianowicie to , że od lipca ciągle przychodzą nowi anestezjolodzy do szpitala. I obecnie jest nas 11 słownie JEDENAŚCIORO.
Pracuję w tym szpitalu od stycznia i przez pierwsze 6 miesiecy do pokrywania dyżurów było nas UWAGA!!! PIĘCIORO w porywach SZEŚCIORO. I robiliśmy tę samą pracę.

Teraz przy jedenastu osobach jest problem z tym, że ja wcześniej przestanę robić dyżury!!!!!!!!!!!!!!!
Kumacie? Bo ja nie! Mój mały polski mózg po prostu nie pojmuje tego.

I to JA jestem nie fair wobec moich kolegów... Mnie ma sie totalnie w dupie. Byłam po prostu w szoku.. Powiedziałam mu, że gdybym o tym wiedziała, to w życiu nie zdecydowałabym się na dziecko w Irlandii. Powiedziałam mu też, że uważam ten kraj i ludzi, którzy myślą podobnie jak on (że kobieta w ciąży może pracować jak robot do 38 tygodnia ciąży) za zdehumanizowanych.
Nie uwierzycie co mi odpowiedział..
Cytuję: 'jak przyjeżdżasz do obcego kraju i zabijesz człowieka, to nie możesz się tłumaczyć, że nie znasz prawa tego kraju i nei wiedziałaś ,że nie możesz zabić' .

KUMACIE???
Porównał moją ciążę, moje dziecko, cud który się z moim udziałem wydarzył do zabicia człowieka...

Po prostu ręce mi opadły.

Nie wiem czy ktoś przeczytał do końca, ale po prostu musiałam to z siebie wywalić. Przepraszam Was.

[rybka13]

Napisane przez emigra

Rybko, nie wiem jak w Anglii ale w pl i u nas te badanie genetyczne w okolicach 20 tc robi sie pod katem wad np serduszka czy nerek itp a nie w kierunku zespolow turnera czy downa


Mravka, dziekuje, z kuchni narazie zadowlona, tylko padam juz na twarz a jeszcze tyle do rozpakowywania... no ale nigdzie sie nie spieszy poki co zjedlismy juz obiadek ugotowany na nowym piecu

To ewelajna pisała o tych genetycznych
No oni mówią że to w 18-22 tc to genetyczne, ale badają inne wady, rzeczywiście na downa to już za późno, teraz będą dokładnie badać serduszko, chyba nerki i ogólnie narządy wewnętrzne, nie wiem co jeszcze, za dużo mi nie mówili. Ale jakieś szczegółowe jest i w Pl też się je w tym czasie robi, chyba wszędzie...

[anagat]

Napisane przez ewelajna25

I w Anglii, z tego co wiem, jednak to badanie genetyczne w 20 tyg się robi, a opieka nad ciężarną generalnie zorganizowana jest pdobnie, w tym się jednak od ie różni...

W Irlandii jest to samo badanie między 16 a 21 tygodniem..
Więc jest identycznie i badają to samo. Ale nie badają przezierności tak jak w Polsce

I na downa niekoniecznie jest za późno. W zesp. genetycznych w tym w zesp downa często wzrasta ilość wód płodowych. I to jest to, co oni tutaj kontrolują. I w USG(jak już je robię) ale też w badaniu brzucha, sprawdzają przyrosty obwodu. Jeżeli coś jest nie tak, wysyłają na amnio. I wtedy masz pewność, że jest dobrze, albo źle.

[emigra]

Anagat, cytomegalia to wirus ktory jest w organizmie, owszem ale swieza infekcja moze miec oplakane skutki. Z tym ze nie daje ona zadnych objawow, a po jakims czasie przechodzi w stan uspienia i czlowiek nabiera odpornosci.
A co do toxo to wystarczy ze nie domyjesz owocu, warzywa chociazby. Sa ludzie co kota na oczy nie widzieli a toxo przechodzili i surowego miesa tez nie jedli w zyciu.
Z reszta jak nie chcesz dyskutowac na dany temat to moze go nie podrzucaj

[Mała!]

Aguśka83 mam pytanko kiedy zaczełaś liczyć 5 m-c, od początku 18 tyg. czyli 17t 1d , czy od 18t 1d ???

Ja dziś na obioadek miałam Cannelloni ze szpinakiem mniam
Potem trzasnełam koktiajl z bananów, gruszki i jabłka pycha, aż dzidzia lekko się poruszyła
a teraz mam smaka na pieczone pieczarki i coś gazowanego...i chyba polecę zrobić...tylko głowa mnie jak diabli boli...

Wiecie co wpieniłam się dziś z Mężem jak nie wiem!!! 3 tyg temu zamówiliśmy kabinę prysznicową, miała być 11-go nikt nie dzwoni,ł więc zadzwoniłam i okazało się, że oni inie mają na ten temat jeszcze informacji...zadzwonili do producenta a on, że jej nie ma i nie bedze!!! a ona już zapłacona jest kartą kredytową!!!!! któą sobie spłacamy no szlak mojego M. trafił jest tylko z Poznaniu jedna i nie wiedza czy dadzą radę sprowadzić!
Jutro dadzą nam odpowiedź! 3 tyg czekania i dupa!

PS: fajnie się Was czyta! uśmiać się można jak nie wiem i wzruszyć i nauczyć czegoś ahhh...

[emigra]

Napisane przez rybka13

To ewelajna pisała o tych genetycznych
No oni mówią że to w 18-22 tc to genetyczne, ale badają inne wady, rzeczywiście na downa to już za późno, teraz będą dokładnie badać serduszko, chyba nerki i ogólnie narządy wewnętrzne, nie wiem co jeszcze, za dużo mi nie mówili. Ale jakieś szczegółowe jest i w Pl też się je w tym czasie robi, chyba wszędzie...

Boshe, jak ja dzisiaj wszystko przekrecam na innym watku tez pomylilam kto co pisal hehe, przepraszam

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez Mała!

Aguśka83 mam pytanko kiedy zaczełaś liczyć 5 m-c, od początku 18 tyg. czyli 17t 1d , czy od 18t 1d ???

Ja dziś na obioadek miałam Cannelloni ze szpinakiem mniam
Potem trzasnełam koktiajl z bananów, gruszki i jabłka pycha, aż dzidzia lekko się poruszyła
a teraz mam smaka na pieczone pieczarki i coś gazowanego...i chyba polecę zrobić...tylko głowa mnie jak diabli boli...

Wiecie co wpieniłam się dziś z Mężem jak nie wiem!!! 3 tyg temu zamówiliśmy kabinę prysznicową, miała być 11-go nikt nie dzwoni,ł więc zadzwoniłam i okazało się, że oni inie mają na ten temat jeszcze informacji...zadzwonili do producenta a on, że jej nie ma i nie bedze!!! a ona już zapłacona jest kartą kredytową!!!!! któą sobie spłacamy no szlak mojego M. trafił jest tylko z Poznaniu jedna i nie wiedza czy dadzą radę sprowadzić!
Jutro dadzą nam odpowiedź! 3 tyg czekania i dupa!

PS: fajnie się Was czyta! uśmiać się można jak nie wiem i wzruszyć i nauczyć czegoś ahhh...

5 miesiac liczy sie od 19 tygodnia chyba


kurcze wspolczuje sytuacji z ta kabina, ja bym sie wsciekla jak nie wiem ....

[rybka13]

anagat Dla nas to jest nie do pomyślenia, a u nich normalka, nie ma co, nerwicy sie możesz tam nabawić, ten facet to jakiś cholerny służbista, który lubi pokazać gdzie czyje miejsce...tragedia Ale chyba nic tam nie wywalczysz, brak słów...

[anagat]

Emigra, ja odpowiedziałam na pytanie. Bo ktoś zadał pytanie, czy robimy cyto i toxo. WYraziłam zdanie i napisałam , ze jest ono tylko i wyłącznie moje A Ty skomentowałaś.

[karolca]

anagat, w mojej głowie też się takie zachowanie nie mieści. I takimi tekstami. Normalnie bym Cham jeden

[anagat]

Napisane przez rybka13

anagat Dla nas to jest nie do pomyślenia, a u nich normalka, nie ma co, nerwicy sie możesz tam nabawić, ten facet to jakiś cholerny służbista, który lubi pokazać gdzie czyje miejsce...tragedia Ale chyba nic tam nie wywalczysz, brak słów...

Rybko, wywalczę
Bo ta regulacja istnieje. Mają mi ją odszukać w kadrach.. Ale szkoda gadać, bo oni wiedzą że jest, ale nie wiedzą gdzie.. echh

Ale co z tego wynika? Najwyraźniej jestem pierwszą osobą, która się w tym szpitalu głośno i oficjalnie dopomina o swoje prawa..

[Mała!]

Napisane przez anagat

To źle wnioskujesz.
Jeżeli przyjdziesz z plamieniem, krwawieniem, na pewno nie zbyliby Cię.
Ja też nei usunęłabym dziecka, bez względu na wszystko.
Badanie 'genetyczne'(bo tak naprawdę to nie jest ono genetycznym), łącznie z wynikami krwi daje tylko 85% że dziecko nei będzie chore.
Pomimo pozytywnego wyniku masz 15% szansy, że dziecko będzie jednak chore. Może kogoś to uspokaja, mnie nie.

Cytomegalia jest nieuleczalna (tak jak HIV), więc w sumie badać, nie badać.. oto jest pytanie. Dla własnej ciekawości, to można wszystko przebadać i też będzie dobrze

Toxoplazmoza..hmm szanse ,że miałabym aktywną infekcję w czasie ciąży są tak niewielkie, że wg, mnie nie warto(DLA MNIE nie warto).
Nie lubię kotów(nie dotykam , nie głaszczę), plus mam na nie alergię.



Surowego mięsa nie jadam i nigdy nie jadłam i ogólnie mało gotuję

A tak poza tym, ja nie chciałam o tym dyskutować

Desiu, ja o tych bananach tak w sumie źle się wyraziłamWiem że mają różne dobra w sobie, ale w sumie też są tuczące Więc takie do końca super zdrowe to dla mnie nie są.. hehe.. moja teoria

A ja dziś się znowu wkurzyłam w pracy.
Powiedział mi dziś (ten sam szef co ostatnio sugerował, że może bym się zwolniła), że on w życiu nei słyszał o tym, żeby była jakaś regulacja mówiąca, o zaprzestaniu robienia dyżurów od pewnego tygodnia w czasie ciąży.

I że UWAGA!!!! To byłoby nie fair wobec kolegów, a co więcej nie zgodne z ichnim prawem pracy. Bo ja nie robiąc dyżurów, obciążam moich biednych nieciężarnych kolegów...

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w tym roku służba zdrowia w Irlandii zrobiła jakiś olbrzymi przekręt i od połowy roku ściągnęła lekarzy z Indii i Pakistanu, obiecując im super hiper wynagrodzenie( co jest nieprawdą). Nikt nie wspomniał tym biednym ludziom, że od tej zawrotnej sumy zapłacą ok 50-60% podatków(tyle płacą lekarze w Irlandii, jeżeli robią dużo dyżurów=godzin).

Co z tego wynika?
Mianowicie to , że od lipca ciągle przychodzą nowi anestezjolodzy do szpitala. I obecnie jest nas 11 słownie JEDENAŚCIORO.
Pracuję w tym szpitalu od stycznia i przez pierwsze 6 miesiecy do pokrywania dyżurów było nas UWAGA!!! PIĘCIORO w porywach SZEŚCIORO. I robiliśmy tę samą pracę.

Teraz przy jedenastu osobach jest problem z tym, że ja wcześniej przestanę robić dyżury!!!!!!!!!!!!!!!
Kumacie? Bo ja nie! Mój mały polski mózg po prostu nie pojmuje tego.

I to JA jestem nie fair wobec moich kolegów... Mnie ma sie totalnie w dupie. Byłam po prostu w szoku.. Powiedziałam mu, że gdybym o tym wiedziała, to w życiu nie zdecydowałabym się na dziecko w Irlandii. Powiedziałam mu też, że uważam ten kraj i ludzi, którzy myślą podobnie jak on (że kobieta w ciąży może pracować jak robot do 38 tygodnia ciąży) za zdehumanizowanych.
Nie uwierzycie co mi odpowiedział..
Cytuję: 'jak przyjeżdżasz do obcego kraju i zabijesz człowieka, to nie możesz się tłumaczyć, że nie znasz prawa tego kraju i nei wiedziałaś ,że nie możesz zabić' .

KUMACIE???
Porównał moją ciążę, moje dziecko, cud który się z moim udziałem wydarzył do zabicia człowieka...

Po prostu ręce mi opadły.

Nie wiem czy ktoś przeczytał do końca, ale po prostu musiałam to z siebie wywalić. Przepraszam Was.

MASAKRA !!! Też by mi opadły ręce...nie wiem co Ci powiedzieć... to kretyn i tyle...

[karolca]

Napisane przez emigra

Anagat, cytomegalia to wirus ktory jest w organizmie, owszem ale swieza infekcja moze miec oplakane skutki. Z tym ze nie daje ona zadnych objawow, a po jakims czasie przechodzi w stan uspienia i czlowiek nabiera odpornosci.
A co do toxo to wystarczy ze nie domyjesz owocu, warzywa chociazby. Sa ludzie co kota na oczy nie widzieli a toxo przechodzili i surowego miesa tez nie jedli w zyciu.
Z reszta jak nie chcesz dyskutowac na dany temat to moze go nie podrzucaj

Ja, ja!! Ja miałam toxo nie mając kota Ale ja prawie w ogóle owoców i warzyw nie myję Więc pewnie dlatego. Surowego mięsa nie jem (fuuuuj).

[anagat]

Dzięki dziewczyny, bo ja już nie wiedziałam, czy mi się tylko wydaje, ze on cham jest...
Nic tam wyrzuciłam z siebie i jest mi lepiej.. Dzięki.

Kurcze nie mówcie , ze w Polsce tak zimno jest??????????? około zera? minus????

[rybka13]

Napisane przez anagat

Rybko, wywalczę
Bo ta regulacja istnieje. Mają mi ją odszukać w kadrach.. Ale szkoda gadać, bo oni wiedzą że jest, ale nie wiedzą gdzie.. echh

Ale co z tego wynika? Najwyraźniej jestem pierwszą osobą, która się w tym szpitalu głośno i oficjalnie dopomina o swoje prawa..

No to jest szansa, że będzie lepiej Byle tylko nie gorzej, bo jak się walczy o swoje prawa to często można sobie zaszkodzić. A on dał Ci wyraźnie do zrozumienia, że nie jesteś u siebie i panoszyć sie nie będziesz.. Trzymam więc kciuki, abyś miała lepiej a nie gorzej, tym bardziej przy tak licznej obsadzie!

[ewelajna25]

Tak, to ja pisałam o genetycznych...Może coś pomyliłam, bo genetyczne skojażyły mi się z badaneim pod katem wszelkich chorob w tym tych dziedziczonych, ale w każdym razie jest pewne, że W Anglii to jednak robią, a w Irlandii nie. Ale jest też prawdą, że nie odeślą tu ciężarnej z krwawieniem, nawet gdy nie dobiła do "ustawowego" 12 tc....Z tym, to GP ma wystawić ewentualne skierowanie do szpitala.

Aganat, straszne jak Cię potraktowali i to szef-lekarz(?)....Prawo prawem, jednak w cywilizowanym świecie ciężarna ma jakieś prawa i przywileje wynikajaće z tego wyjątkowego stanu, który po prostu wymaga nieco odmiennego podejścia. W książkach i poradnikach dla ciężarnych podkreśla się wagę odpoczynku, oszczędzania sił etc. Czytałam takie angielskie, przygotowane przez położne i lekarzy ginekologów, więc jak nagle lekarz może stwierdzić, że ciężarna kobieta może się zaorać w pracy bo co z tego, że w ciąży, nie robi to różnicy między nią a resztą nieciężąrnych???? Na Twoim miejscu skorzystałąm bym z porady prawnika, bo nie wydaje mi się, aby Twój przełożony mial rację...

[anagat]

Napisane przez karolca

Ja, ja!! Ja miałam toxo nie mając kota Ale ja prawie w ogóle owoców i warzyw nie myję Więc pewnie dlatego. Surowego mięsa nie jem (fuuuuj).

Hehe Karolca, ja ich prawie nie jem No i jak jem to wszystko umyte i obrane
Jabłka ze skórką nie jadłam od dziecka, kiedy to babcia we mnie wmusiła, a ja potem 3 dni haftowałam Wredna babcia to była

Chciała mnie nauczyć ,żebym nie wybrzydzała przy jedzeniu:brzydal :

[rybka13]

Napisane przez karolca

Ja, ja!! Ja miałam toxo nie mając kota Ale ja prawie w ogóle owoców i warzyw nie myję Więc pewnie dlatego. Surowego mięsa nie jem (fuuuuj).

A co masz na swoje usprawiedliwienie na niemycie owoców i warzyw? Musisz się poprawić

[Mała!]

U mnie o 6 rano był 1st. a teraz są ledwo 3...na bank bedzie przymrozek w nocy!

[ewelajna25]

Napisane przez emigra

Anagat, cytomegalia to wirus ktory jest w organizmie, owszem ale swieza infekcja moze miec oplakane skutki. Z tym ze nie daje ona zadnych objawow, a po jakims czasie przechodzi w stan uspienia i czlowiek nabiera odpornosci.
A co do toxo to wystarczy ze nie domyjesz owocu, warzywa chociazby. Sa ludzie co kota na oczy nie widzieli a toxo przechodzili i surowego miesa tez nie jedli w zyciu.
Z reszta jak nie chcesz dyskutowac na dany temat to moze go nie podrzucaj

Aganat jak nie chce brać udziału w dyskusji na ten temat to przecież nie musi, a kto chce, może się wypowiedzieć. Dla reszty dziewczyn wyjaśnienie wątpliwości związanych z toxo może okazać się pomocne...Ja kiedyś nie miałąm na ten temat bladego pojęcia, a dodam, że faktycznie, moja teściowa miała toxo, a zwierząt w domu żadnych nie trzymali, z kotami ogólnie też nic wspólnego nie miała. I to moi teściowie poradzili mi właśnie zrobić testy na obecność toxo, bo niestety, mieli w tym względzie własne, niewesołe doświadczenie...

[Mała!]

Napisane przez anagat

Dzięki dziewczyny, bo ja już nie wiedziałam, czy mi się tylko wydaje, ze on cham jest...
Nic tam wyrzuciłam z siebie i jest mi lepiej.. Dzięki.

Kurcze nie mówcie , ze w Polsce tak zimno jest??????????? około zera? minus????

j.w.

[ewelajna25]

Napisane przez anagat

Hehe Karolca, ja ich prawie nie jem No i jak jem to wszystko umyte i obrane
Jabłka ze skórką nie jadłam od dziecka, kiedy to babcia we mnie wmusiła, a ja potem 3 dni haftowałam Wredna babcia to była

Chciała mnie nauczyć ,żebym nie wybrzydzała przy jedzeniu:brzydal :

Babcia chciała tylko, żebyś zjadała witaminki...wszak wiadomo, że gdzie jak gdzie, ale pod skórką ich najwięcej...Z kolei mój Tż od dziecka był przyzwyczajany że mamusia mu jabłuszka ze skórki obiera, i teraz krzywi się jak mu proponuję jabłko ze skórką i każe sobie obierać! No dramat haha

[anagat]

Napisane przez ewelajna25

Tak, to ja pisałam o genetycznych...Może coś pomyliłam, bo genetyczne skojażyły mi się z badaneim pod katem wszelkich chorob w tym tych dziedziczonych, ale w każdym razie jest pewne, że W Anglii to jednak robią, a w Irlandii nie. Ale jest też prawdą, że nie odeślą tu ciężarnej z krwawieniem, nawet gdy nie dobiła do "ustawowego" 12 tc....Z tym, to GP ma wystawić ewentualne skierowanie do szpitala.

Aganat, straszne jak Cię potraktowali i to szef-lekarz(?)....Prawo prawem, jednak w cywilizowanym świecie ciężarna ma jakieś prawa i przywileje wynikajaće z tego wyjątkowego stanu, który po prostu wymaga nieco odmiennego podejścia. W książkach i poradnikach dla ciężarnych podkreśla się wagę odpoczynku, oszczędzania sił etc. Czytałam takie angielskie, przygotowane przez położne i lekarzy ginekologów, więc jak nagle lekarz może stwierdzić, że ciężarna kobieta może się zaorać w pracy bo co z tego, że w ciąży, nie robi to różnicy między nią a resztą nieciężąrnych???? Na Twoim miejscu skorzystałąm bym z porady prawnika, bo nie wydaje mi się, aby Twój przełożony mial rację...

Ewelajna U góry sprostowałam o tym 'genetycznym' (miałam na myśli to badanie, które w Polsce robi się ok 13 tyg). My w Ire mamy to samo, co jest w UK Może i niech będzie też...genetyczne

A szef no lekarz.. i to kurcze niestety z tych fajniejszych we współpracy i dobry specjalista No i on NIE MA racji Dam radę spoko.. Ale co mnei zdenerwował, to moje.
Plus mam pomysł jak ich przekonać, żebym nie musiała robić już więcej pełnych dyżurów Myślę, ze jak zagadam z moją przełożoną, to się w koncu zgodzi.
Następnym razem jak zobaczę tego gościa, że się zbliża, to uciekam A na sali op. nie podejmuję tych tematów
Kurcze bardzo busy poniedziałek mi się zapowiada Ale jeszcze tylko 2 dyżury do końca miesiąca.

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Jeeenny MAŁA.. straszne!!! A zeszły tydzien powyżej 20..
To jak ja przylecę 12 listopada, to już śnieg po kolana będzie..brrrr

[karolca]

Napisane przez rybka13

A co masz na swoje usprawiedliwienie na niemycie owoców i warzyw? Musisz się poprawić

U mnie w domu praktycznie nigdy nie myło się owoców i warzyw. Tak samo nigdy nie rozumiałam idei parzenia jajek gorącą wodą zwłaszcza, że jajko zawsze ulegało obróbce termicznej. Nie wiem co to jest zatrucie salmonellą czy innymi bakteriami. Nigdy nie chorowałam na choroby związane z układem trawiennym czy wydalniczym (jakieś grypy żołądkowe, biegunki). Zdarzyło mi się kilka razy za dziecka, że skórka od jabłka czy pomidora stanęła mi na żołądku i trochę powymiotowałam, ale tak nic. Owoce mogę popijać wodą, nawet kranową. Wszyscy się dziwią, ale zwyczajnie mam odporny organizm.
Wiadomo, jak to, co chcę zjeść jest brudne to trafia do wody. Ale powiem tak - myte truskawki tracą na smaku

[ewelajna25]

Aganat, pierwsze słyszę że w Irlandii jest badanie genetyczne bądż też szczegółowe, jakkolwiek to nazwać! Przecież chodząc państwowo przysługują Ci tylko 2 skany, w tym 1 między 13-14 tc, za pierwszą wizytą w szpitalu. I na pewno nie jest to szczegółowe, bo trwa raptem 2-3 minuty i po krzyku. Na kolejen umawiają w okolicach 31-32 tc. Ja mam kolejny skan przewidziany na....styczeń. Koleżanka ma w przyszły piątek, a będzie akurat w 32tc, wtedy też pozna płeć....Więc skąd nagle skan w 16-18 tc???Naprawdę, pierwsze słyszę....

[desia888]

Napisane przez rybka13

To ewelajna pisała o tych genetycznych
No oni mówią że to w 18-22 tc to genetyczne, ale badają inne wady, rzeczywiście na downa to już za późno, teraz będą dokładnie badać serduszko, chyba nerki i ogólnie narządy wewnętrzne, nie wiem co jeszcze, za dużo mi nie mówili. Ale jakieś szczegółowe jest i w Pl też się je w tym czasie robi, chyba wszędzie...

No chyba wszedzie bo tutaj w hiszpanii tez bede miala takie mniej wiecej w 20 tygodniu

[anagat]

Ewelajna.. witaminki te, które były pod tą skórką co zjadłam, poszły się topić w klozecie po pierwszym haftnięciu

A babcia zawsze wiedziała wszystko najlepiej i ostatecznie nigdy nie miała racji..

Dzięki niej zamiast zrobić aparat orto w wieku nastu lat.. Mam 28 i jeszcze nei mam aparatu. (babcia była stomatologiem).

[rybka13]

Napisane przez karolca

U mnie w domu praktycznie nigdy nie myło się owoców i warzyw. Tak samo nigdy nie rozumiałam idei parzenia jajek gorącą wodą zwłaszcza, że jajko zawsze ulegało obróbce termicznej. Nie wiem co to jest zatrucie salmonellą czy innymi bakteriami. Nigdy nie chorowałam na choroby związane z układem trawiennym czy wydalniczym (jakieś grypy żołądkowe, biegunki). Zdarzyło mi się kilka razy za dziecka, że skórka od jabłka czy pomidora stanęła mi na żołądku i trochę powymiotowałam, ale tak nic. Owoce mogę popijać wodą, nawet kranową. Wszyscy się dziwią, ale zwyczajnie mam odporny organizm.
Wiadomo, jak to, co chcę zjeść jest brudne to trafia do wody. Ale powiem tak - myte truskawki tracą na smaku

ojjj taaaak ten piasek trzeszczący miedzy ząbkami dodaje smaku

[anagat]

Napisane przez ewelajna25

Aganat, pierwsze słyszę że w Irlandii jest badanie genetyczne bądż też szczegółowe, jakkolwiek to nazwać! Przecież chodząc państwowo przysługują Ci tylko 2 skany, w tym 1 między 13-14 tc, za pierwszą wizytą w szpitalu. I na pewno nie jest to szczegółowe, bo trwa raptem 2-3 minuty i po krzyku. Na kolejen umawiają w okolicach 31-32 tc. Ja mam kolejny skan przewidziany na....styczeń. Koleżanka ma w przyszły piątek, a będzie akurat w 32tc, wtedy też pozna płeć....Więc skąd nagle skan w 16-18 tc???Naprawdę, pierwsze słyszę....

No cóż... W moim szpitalu to jest między 16 a 21 tygodniem.. Na ogół bliżej tego 21..
I myślę, że tak jest wszędzie. Mogę zadzwonić do koleżanki ginki z Cork , jeśli chcesz.
W 13-14 nie ma skanu. Ja teraz skończyłam 14.
Ty miałaś w 13-14??

A poza tym w Ire standardowo przysługuje JEDEN skan. Właśnie ok 20 tygodnia.
Jak masz więcej , to masz szczęście, albo wskazanie.

[ewelajna25]

Przynajmniej przyświecały jej szlachetne intencje Ja też nie mam aparatu, a ciągle sobie mówię, że już w tym roku założę...A wcześniej nie nosiłam, bo jak już kiedyś chyba pisałam, nasz stomatolog radził "napychać wystające zęby językiem" jako skuteczną i nieinwazyjną metodę... Moja siostra załapałą się na lepsze czasy i poglądy, nosiła apart 2 lata a ząbki ma jak gwiazda filmowa...Ja bym chciała po prostu mieć proste!

[desia888]

Napisane przez karolca

U mnie w domu praktycznie nigdy nie myło się owoców i warzyw. Tak samo nigdy nie rozumiałam idei parzenia jajek gorącą wodą zwłaszcza, że jajko zawsze ulegało obróbce termicznej. Nie wiem co to jest zatrucie salmonellą czy innymi bakteriami. Nigdy nie chorowałam na choroby związane z układem trawiennym czy wydalniczym (jakieś grypy żołądkowe, biegunki). Zdarzyło mi się kilka razy za dziecka, że skórka od jabłka czy pomidora stanęła mi na żołądku i trochę powymiotowałam, ale tak nic. Owoce mogę popijać wodą, nawet kranową. Wszyscy się dziwią, ale zwyczajnie mam odporny organizm.
Wiadomo, jak to, co chcę zjeść jest brudne to trafia do wody. Ale powiem tak - myte truskawki tracą na smaku

'

Oj, przerazasz mnie! Niemytego bym do ust nie wlozyla, a co tu mowic zeby dziecku dac na przyklad!
Jajka parzy sie glownie gdy jemy je w stanie surowym, np kogel-mogel
Kobiet w ciazy sa kilkakrotnie bardziej podatne na salmonelle niz kobiety nie w ciazy.
Ja bym nieumyte truskawki zwymiotowala, jakbym sobie wypobrazilam ze mina nie w nocy kot sasiada nasikal (jesli wlasne truskawki) a o sklepowych mialabym milion teorii od czego sie na nich roi, brrr