Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

[brumek]

Napisane przez kejtiryba

Mnie nawet ta siara cieszy, bo czytałam, ze jak jest siara, to będzie i mleko Choć nie wiem ile w tym prawdy i czy problemy z karmieniem i tak nie wystąpią. Będzie co ma być

Zdecydowanie mit
Mleko i tak będzie, zawsze jest. Sztuczka tylko w tym, żeby je utrzymać

[kejtiryba]

A już mnie ta siara cieszyła... No trudno. Na szczęście dużo jej nie ma, raczej samoistnie nie wypływa w ogromnych ilościach. Tak troszeczkę. Ale lepiej mieć teraz i tak, niż jak szwagierka, już w 16 tygodniu ciąży i to potoki takie, ze wkładki laktacyjne zmieniała kilka razy dziennie...

[tylkokasia]

O mamo, mamo nie straszcie z tą siarą.
Ja czytałam aby nie drażnić sutków bo wtedy zwiększają szanse że się pojawi

Ps. ja już i tam dziś oglądałam majty jednorazowe i wkłady/podpachy w rozmiarze xxxxxxxlllll
Wrażeń na dziś mi wystarczy

[newelwa]

świetny wątek. o wielu możliwych dolegliwościach nie wiedziałam. na szczęścię też większości nie doświadczyłam.

ale mam coś o czym nie wspomniałyście. ból podczas wypróżniania. paskudztwo. czasami muszę odpowiednio się "ustawić", abym dała radę skorzystać z toalety.
z innych niewymienionionych to tachykardia. do tej pory nie miałam problemów z sercem. widocznie słabo daje sobie radę ze zwiększającą się ilością krwi w organizmie. (jestem pod kontolą lekarza )

a na koniec coś co mnie rozbroiło. wszytkie znane mi Mamy mówiły, że w czasie ciąży nie będę w stanie oglądać krwawych filmów. próba oglądania zwykłego trillera kończyła się u nich płaczem i nocnymi koszmarami. u mnie odwrotnie. czym więcej krwi tym ciekawiej.

[ajka89]

Napisane przez newelwa

świetny wątek. o wielu możliwych dolegliwościach nie wiedziałam. na szczęścię też większości nie doświadczyłam.

ale mam coś o czym nie wspomniałyście. ból podczas wypróżniania. paskudztwo. czasami muszę odpowiednio się "ustawić", abym dała radę skorzystać z toalety.
z innych niewymienionionych to tachykardia. do tej pory nie miałam problemów z sercem. widocznie słabo daje sobie radę ze zwiększającą się ilością krwi w organizmie. (jestem pod kontolą lekarza )

a na koniec coś co mnie rozbroiło. wszytkie znane mi Mamy mówiły, że w czasie ciąży nie będę w stanie oglądać krwawych filmów. próba oglądania zwykłego trillera kończyła się u nich płaczem i nocnymi koszmarami. u mnie odwrotnie. czym więcej krwi tym ciekawiej.

O filmach pierwszy raz słyszę Ja zawsze byłam płaczliwa i małe coś potrafiło mnie doprowadzić do płaczu, ze złości też płaczę i to się nie zmieniło.
Co do serca, to mam w ciąży często tzw. kołatanie serca, ale podejrzewam, że to bardziej związane z moją niedoczynnością tarczycy.
A o siarze nic nie mówicie...ostatnio leci mi tylko z jednej piersi i to w strasznych ilościach. Jak w domu chodzę bez stanika w koszulce, to mam wiecznie wielkie plamy

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

A i wypróżnianie, to też różnie z tym bywa, aczkolwiek odkąd biorę żelazo, to jakoś idzie

[Nue]

Nikt mi nie powiedział, że na brzuchu zamienię się w puszystego misia... Otóż tak, cały brzuch obrósł mi drobniutkimi włoskami, co bym jeszcze może i zrozumiała, gdybyśmy mieli zimę... Ale lato idzie!!! Jestem w 17 tygodniu, ciekawe, co będzie potem.

[karolca]

Nikt mi nie powiedział, że można mieć tak okropne migreny w czasie ciązy.

[ajka89]

Napisane przez karolca

Nikt mi nie powiedział, że można mieć tak okropne migreny w czasie ciązy.

Po porodzie Ci przeszły?

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez Nue

Nikt mi nie powiedział, że na brzuchu zamienię się w puszystego misia... Otóż tak, cały brzuch obrósł mi drobniutkimi włoskami, co bym jeszcze może i zrozumiała, gdybyśmy mieli zimę... Ale lato idzie!!! Jestem w 17 tygodniu, ciekawe, co będzie potem.

Też tak mam nie dość, że gąszcz czarnych włochów przy pępku, to jeszcze ten okropny meszek...

[andzya]

a mi stopy urosły o rozmiar o tym też nikt mi nie powiedział

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja pamiętam, gdy w pierwszej ciąży przerażona byłam na wieść, że zęby się sypią. Mam słabe i to mnie zdołowało. O dziwo - obyło się bez dramatów

Za to wiedziałam, że pępek może się wypchać do przodu i bardzo nie chciałam, bo mi się to nie podoba nie wypchnął się.

[MissMonika]

Okropny ból żeber czy to pod żebrami już sama nie wiem... ale czuje się jakbym siedziała w za ciasnym gorsecie. Nikt również mi nie powiedział, że będę miała momentami ochotę zadrapać się na śmierć, tak swędzi mnie skóra

[karolca]

Napisane przez ajka89

Po porodzie Ci przeszły?

Niestety nie. Liczę, że jeszcze w tym roku zacznę skuteczne leczenie!

[Gaabbi]

Napisane przez MissMonika

Nikt również mi nie powiedział, że będę miała momentami ochotę zadrapać się na śmierć, tak swędzi mnie skóra

Jesteś w ciąży? Jeśli tak, to radzę o tym powiedzieć lekarzowi i zrobić badania krwi w odpowiednim kierunku, bo to raczej nie jest normalne.

Napisane przez newelwa

ale mam coś o czym nie wspomniałyście. ból podczas wypróżniania. paskudztwo. czasami muszę odpowiednio się "ustawić", abym dała radę skorzystać z toalety.

hemoroidy? też mam z nimi problemy
Na problemy z wypróżnianiem polecam len. Łyżeczka dzienni zmielonego lnu wystarczy.

Ja ogólnie nie mogę wyjść z podziwu, jak wszystko się zmienia w organizmie kobiety podczas ciąży.

[Karinio]

Napisane przez Gaabbi

Jesteś w ciąży? Jeśli tak, to radzę o tym powiedzieć lekarzowi i zrobić badania krwi w odpowiednim kierunku, bo to raczej nie jest normalne.

Też to chciałam napisać,by zrobiła próby wątrobowe, jeśli swędzą ją dłonie i stopy.Sama przez to przechodziłam pod koniec ciąży. To=cholestaza.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja dziewczynie o tym PMa napisałam.
Koleżanka miała cholestazę taką, że w szpitalu wylądowała i wywoływali jej poród wczesniej, bo cholestaza nasilona może być niebezpieczna dla dziecka.

[Karinio]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34358756]Ja dziewczynie o tym PMa napisałam.
Koleżanka miała cholestazę taką, że w szpitalu wylądowała i wywoływali jej poród wczesniej, bo cholestaza nasilona może być niebezpieczna dla dziecka.[/QUOTE]
Oj nieźle.Ja brałam tabletki jedne na swędzenie,uff jak dobrze że pomagały,drugie na zbicie żółci we w krwi.Wyniki mi spadały,ale dość wolno i też miałam poród wcześniej o 2,5 tygodnia Co najlepsze też miałam mieć wywoływany poród,ale co się okazało,że w dniu w którym wstawilam się do szpitala,bo wyznaczyli mi date porodu okazało się że miałam już 2 cm rozwarcia,natura i dziecko pchało się już samo na świat

[newelwa]

Napisane przez Gaabbi

hemoroidy? też mam z nimi problemy
Na problemy z wypróżnianiem polecam len. Łyżeczka dzienni zmielonego lnu wystarczy.

to raczej nie hemoroidy. tak przynajmniej stwierdził lekarz. i na szczęście problem występuje coraz rzadziej.

[MissMonika]

Napisane przez Gaabbi

Jesteś w ciąży? Jeśli tak, to radzę o tym powiedzieć lekarzowi i zrobić badania krwi w odpowiednim kierunku, bo to raczej nie jest normalne.

Napisane przez Karinio

Też to chciałam napisać,by zrobiła próby wątrobowe, jeśli swędzą ją dłonie i stopy.Sama przez to przechodziłam pod koniec ciąży. To=cholestaza.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34358756]Ja dziewczynie o tym PMa napisałam.
Koleżanka miała cholestazę taką, że w szpitalu wylądowała i wywoływali jej poród wczesniej, bo cholestaza nasilona może być niebezpieczna dla dziecka.[/QUOTE]

Szajajaba dziękuje Ci za troske i wiadomość na PW Ale teraz jestem w 7 miesiącu, swędzenia miałam ok 3-4 i od razu zgłosiłam to lekarzowi. Miałam badania w kierunku cholestazy ale nic nie wykazały. Lekarz powiedział, że kobiety w ciąży mają wrażliwszą skórę i mogłam być poprostu bardziej podatna na uczulenia. Prawdopodobnie to wina proszku do prania albo płynów zmiękczających.

[taszkin]

Napisane przez newelwa

to raczej nie hemoroidy. tak przynajmniej stwierdził lekarz. i na szczęście problem występuje coraz rzadziej.

ale może powrócić, czego nie życzę oczywiście
Bo może to po prostu zaparcia? Ja w pierwszej i drugiej ciąży niedawno miałam takie, że chyba poród mi nie straszny
Pij dużo wody, zajadaj otręby, suszone śliwki i tarte jabłuszko Siemię lniane też można, są gotowe w aptece saszetki na zaparcia (ispagul?)
I powiedzieć lekarzowi ofkors przy wizycie.

Mi cierpnie żołądek Tzn, odczuwam duże mrowienie na środku klatki piersiowej. Nie boli, ale bardzo denerwujące, zwłaszcza w nocy. Miałyście cosik takiego? W czwartek wizyta, zapytam.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Taszkin, miałam z młodą. Nie wiadomo od czego, nie żołądek, ale w jednym miejscu miałam ciągle zdrętwaiałą skórę, nie bolało ale męczące Moja prywatna opinia jest taka, że gdzieś jakies naczynia krwionośne uciskane, krew nie dociera i stąd drętwienie.

[Gaabbi]

Ja również mam takie mrowienia pod lewą piersią

A to swędzenie skóry MissMonika, to nie objaw ciąży, a alergii

[MissMonika]

Napisane przez Gaabbi

Ja również mam takie mrowienia pod lewą piersią

A to swędzenie skóry MissMonika, to nie objaw ciąży, a alergii

Gabi nigdzie nie pisałam że to "objaw ciąży" tylko przypadłość która mi towarzyszyła w pewnym jej okresie

[czarnamadonna1982]

mi wlasciwie nikt nic nie mowil tylko o wymiotach i takich tam a to akurat dopiero dostalam w 12tygodniu ciązy
nikt mi nei mowil o ciaglych wzdeciach, problemach z jelitami, gazach problemach z wyproznianiem (zaparcia, bóle podczas wypróżniania itd)
i wogole notorycznie nic mi sie nie chce stalam sie tak leniwa ze brak slow.

[newelwa]

Napisane przez taszkin

Bo może to po prostu zaparcia? Ja w pierwszej i drugiej ciąży niedawno miałam takie, że chyba poród mi nie straszny
Pij dużo wody, zajadaj otręby, suszone śliwki i tarte jabłuszko Siemię lniane też można, są gotowe w aptece saszetki na zaparcia (ispagul?)
I powiedzieć lekarzowi ofkors przy wizycie.

to też nie to. zwyczajnie czasami jakby coś stało na drodze zawartości jelit czy pęcherza moczowego. drobna zmiana pozycji i w porządku. żadnego pieczenia, swędzenia czy problemów z konsystencją.

lekarz o wszystkim wie. mam to szczęście, że trafiłam na fajnego faceta. wszystko dokładnie tłumaczy i prosi, abym opowiadała o każdej niepokojącej mnie rzeczy. ciągle też mówi, że robię "za dużo badań". na każdą wizytę przychodzę ze stertą kartek.
ale nie krytykuje. stwierdził, że skoro uspokaja mnie przeglądanie prawidłowych wyników to on nie widzi w tym nic złego.

co do diety to króluje woda na przemian z zieloną herbatą. do tego otręby i zielone warzywa. brokuły i szpinak rządzą

[MissMonika]

Przypomniało mi się jeszcze jedno: wzrok mi się pogorszył w ciąży Naprawdę kiepsko widzę i wyczytałam w internecie, że faktycznie tak może się dziać i po porodzie to mija

[branzoletka]

Latami czekałam aż będe mogła mieć drugie dziecko, myślałam, że będe chodzić nad ziemią jak zajdę a tu zmęczenie, senność i ciągle coś mi dokucza

Leci mi III trymestr a gazowanie mam dalej przez co zapomniałam niemal jak seks wygląda Dalej nie opuszcza mnie zgaga i refluks i co mnie bardzo irytuje rwa kulszowa, bo boli i utrudnia chodzenie już od kilku m-cy.

Napisane przez brumek

I to znowu zależy od człowieka Ja spałam do końca ciąży tylko i wyłącznie na plecach. I mam się dobrze Synek jeszcze lepiej

Dobrze wiedzieć bo ja najlepiej odpoczywam leżąc na plecach pomimo, że brzuch mam wielki, bo na ciągłym spaniu na bokach boli mnie miednica a z lewej str.często wręcz drętwieje mi noga i pośladek nawet jak siedzę

Napisane przez newelwa

a na koniec coś co mnie rozbroiło. wszytkie znane mi Mamy mówiły, że w czasie ciąży nie będę w stanie oglądać krwawych filmów. próba oglądania zwykłego trillera kończyła się u nich płaczem i nocnymi koszmarami. u mnie odwrotnie. czym więcej krwi tym ciekawiej.

Hehe, to ja też przed ciążą żadnych ostrzejszych horrorów a teraz łykam je jak cukierki Nie rozumiem tego...

Generalnie wiem, że nie powinnam narzekać, bo inne mają gorzej ale ciąża mi ciąży i nie czuje się w błogosławionym stanie Gdyby moja pierwsza ciąża tak wyglądała nie wiem czy'dałabym się namówić'na drugą

[marsi11]

Napisane przez branzoletka

Hehe, to ja też przed ciążą żadnych ostrzejszych horrorów a teraz łykam je jak cukierki Nie rozumiem tego...

hehe ja wcześniej nawet nie chciałam słyszeć o horrorach,trupach itp

a teraz ? TZ czytał "Trupią farmę" i zniesmaczony (oj ciężko u niego z tym) zaczął mi czytać jak puchną zwłoki, jak wygląda tłuszcz u trupa i jak skóra schodzi, jego to odrażało a ja prosiłam żeby mi czytał dalej
zwariowałam- no nikt mi tego nie powidział